Jak to możliwe... Co robić?

[new woman in town]

Nie wypowiadałam się do tej pory w tym wątku. Tak naprawdę, jeśli macie w zwyczaju takie zabawy w portale randkowe, to niczego szczególnie złego tutaj nie widzę. Widzę natomiast coś zupełnie innego - pierwszy post zdradza, że mu nie ufasz, zastanawiasz się jaką masz gwarancję, że powie prawdę, kiedy go zapytasz. Szukasz pomocy. Jeden z ostatnich postów - piszesz, że mu uwierzyłaś, bo nie miałaś powodów mu nie ufać. Jedno przeczy drugiemu. Jeśli ufasz - nie robisz awantury, nie stawiasz połowy wizażu na nogi i śpisz spokojnie w nocy. Zastanów się nad tym. I ja uważam, że facet naprawdę może mówić prawdę (może, bo nie znam go na tyle żeby to stwierdzić) ale to, że założenie konta, jednorazowe zalogowanie się na portalu randkowym wzbudziło takie wątpliwości jest zastanawiające....

[laisla]

No, racja. Pierwszy i dwa ostatnie posty brzmią jakby pisała je inna osoba. I to dzień po dniu tak się odmieniło, uderzające. Plus atak na wszystkich, którzy pozostali nieufni W temacie podpisuję się pod słowami XFridy, krótko i zwięźle ujęła sprawę.
A zakładanie kont na portalu z nudów, no to jak kto lubi, ale facet, który nie umie zagospodarować sobie czasu przez kilka dni gdy jest pozostawiony sam sobie no to już średnio generalnie.

[ulicznica]

Napisane przez laisla

No, racja. Pierwszy i dwa ostatnie posty brzmią jakby pisała je inna osoba. I to dzień po dniu tak się odmieniło, uderzające. Plus atak na wszystkich, którzy pozostali nieufni W temacie podpisuję się pod słowami XFridy, krótko i zwięźle ujęła sprawę.
A zakładanie kont na portalu z nudów, no to jak kto lubi, ale facet, który nie umie zagospodarować sobie czasu przez kilka dni gdy jest pozostawiony sam sobie no to już średnio generalnie.

Jak się ktoś z czymś nie zgadza czy ośmieli skrytykować, to staje się wrogiem publicznym nr 1 - kocham to na forach i generalnie w życiu również.

[Panna_X_Y_Z]

Napisane przez jaktomozliwe

To ty się zastanów czy potrafisz czytać ze zrozumieniem. W wątku jak byk jest napisane, że nie było mnie kilka dni w domu. Jak więc miał mi to zaproponować. Gdy jesteśmy razem nigdy się nam nie nudzi... I powiem to chyba po raz piąty: ja też kiedyś przeglądałam sama (o zgrozo!) jeden z takich portali. Z ciekawości. Widzisz? O naiwności? Jednak jest to możliwe bez złych intencji.

Tak z racji wyjaśnienia problemów z czytaniem ze zrozumieniem nie mam I nie bądz taka drobiazgowa i dosłowna. Tu nie chodzi przecież o to czy Ty byłaś w tym momencie w domu czy też nie żeby mógł Ci zaproponować wspólne przegladanie profilów , lecz o to że Ci w ogóle o tym nie wspomniał.

[af6a7928a10f2efb7030debf852af0b1c87659cc]

Napisane przez jaktomozliwe

Cholernie chciałabym spotkać się z wami oko w oko i zobaczyć to wasze szczęśliwe życie. Wam by szczęka opadła gdybyście NAS poznali. Widzę tu wielką zazdrość i żal o to, że komuś dobrze się układa. Inaczej tych zgryźliwych komentarzy by nie było.

Nie, gdyby Wam się tak super układało to by nie było tego wątku, proste.

[1999a18a2ffdaccef542471663304a63305f1c5c]

Napisane przez jaktomozliwe

To ty się zastanów czy potrafisz czytać ze zrozumieniem. W wątku jak byk jest napisane, że nie było mnie kilka dni w domu. Jak więc miał mi to zaproponować. Gdy jesteśmy razem nigdy się nam nie nudzi... I powiem to chyba po raz piąty: ja też kiedyś przeglądałam sama (o zgrozo!) jeden z takich portali. Z ciekawości. Widzisz? O naiwności? Jednak jest to możliwe bez złych intencji.



Wiecie co? Widzę, że macie tu niezłą zabawę. Nie wiem czy zdajecie sobie sprawę, ale możecie kogoś kiedyś skrzywdzić takimi komentarzami. Naprawdę ostro oceniacie nie znając ani osób, których dotyczą wątki, ani relacji jakie między nimi panują. Nie widzicie jakie płytkie jest takie ocenianie? Poza tym z odpowiedzi bije taki JAD i mam wrażenie, że lepiej się czujecie widząc, że ktoś ma jakiś problem. A już najbardziej szczęśliwe będziecie gdy historia skńczy się źle. To ja wam współczuję, naprawdę. Nie macie swojego życia, plujecie tu jadem i macie z tego satysfakcję. Bardzo żałuję, że założyłam ten wątek. Nie byłoby go, gdybym od razu mogła porozmawiać z chłopakiem, ale (ten, kto czytał, ten wie) nie mogłam.

To jest moja ostatnia wypowiedź w temacie. Naprawdę proponuję zająć się swoim życiem, ewentualnie pomóc w jakiś wymierny sposób (wolontariat, schronisko dla zwierząt), a nie bawić się w publiczny lincz pod przykrywką pomocy (ha ha). Ta "pomoc" większości z was opierała się na poniżaniu mnie + wmawianiu, że na 100% chłopak mnie zdradza (podstawy do takich osądów macie zerowe). Dziękuję za taką pomoc.

Ponadto mam wrażenie, że duża część z was w ogóle nie potrafi czytać ze zrozumieniem lub po prostu nie czyta moich wypowiedzi. Tam są odpowiedzi na wasze pytania. Niektóre komentarze są tak głupie i złośliwe, że żal czytać.

Ja nie jestem dzieckiem. To nie jest mój pierwszy związek i mam w tym zakresie spore doświadczenie... Naprawdę wiem z kim jestem. Nie znam żadnej szczęśliwej pary oprócz nas, więc szczerze mówiąc zastanawiam się czy w ogóle był sens się kogokolwiek radzić. Bo i kogo? Kim wy jesteście? Cholernie chciałabym spotkać się z wami oko w oko i zobaczyć to wasze szczęśliwe życie. Wam by szczęka opadła gdybyście NAS poznali. Widzę tu wielką zazdrość i żal o to, że komuś dobrze się układa. Inaczej tych zgryźliwych komentarzy by nie było.

TEMAT UWAŻAM ZA ZAMKNIĘTY.

Krzywdzisz się na własne życzenie. Ale to Ty będziesz płakać, nie my. W wątku wypowiedziały się osoby, które miały doświadczenie w tej kwestii. Które poświęciły wiele cennego czasu na obserwację sprawy, która z góry była przegrana.

Powiem tak - moje idealne narzeczeństwo rozpadło się po takiej akcji. Bo jedno konto z prędkością lawiny przerodziło się w sexchaty, kamerki na skype i szukanie młodszej w sieci. Więc nie mów nam, że życia nie znamy i nic nie wiemy o Tobie. Wiele dziewczyn pewnie podpisze się pod tym postem bo my znamy siebie i wiemy, że nie warto walczyć o kogoś, kto zaczyna traktować nas jako opcję.

[201708160922]

Tak jak poprzedniczki pisaly: czekalabym na aktywnosc konta, byc moze sama zalozylabym konto. Powodow posiadania takiego profilu moze byc mnostwo (dziewczyny juz wypisywaly). I zaczelabym go bacznie obserwowac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[ulicznica]

Napisane przez CzasKomety

Tak jak poprzedniczki pisaly: czekalabym na aktywnosc konta, byc moze sama zalozylabym konto. Powodow posiadania takiego profilu moze byc mnostwo (dziewczyny juz wypisywaly). I zaczelabym go bacznie obserwowac.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Za późno. Wszystko już mu wygadała

[cukier_bialy2]

wow podsumowanko wow historia taka niebanalna:

poniedziałek:
"my spędzamy ze sobą naprawdę całe dnie po powrocie z pracy."
"ostatnio wyjechałam na kilka dni"
"Dziś odkryłam, że Tż (podczas mojej nieobecności) założył konto na portalu na singli, którzy szukają "niegrzecznych innych singli"."
"Jedyna rzecz, którą uzupełnił w profilu to to, że szuka dziewczyny młodszej od siebie (w moim wieku i młodszej) w naszym mieście."
wtorek:
"Chciał poszukać znajomych, z nudów. zalogował się tylko raz i nawet nie dało się tych znajomych wyszukać bez opłat."
środa:
"Nie znam żadnej szczęśliwej pary oprócz nas."
bonus:
"Cholernie chciałabym spotkać się z wami oko w oko i zobaczyć to wasze szczęśliwe życie. Wam by szczęka opadła gdybyście NAS poznali. "

W którą stronę należy kierować pokłony?

[anastasia_11]

Może wszedł tam z ciekawości , z nudów , by z kimś popisać . . albo może żeby kogoś poznać . Nie wiesz tego , a on do tego drugiego raczej Ci się nie przyzna . Poczekaj trochę , obserwuj profil , zobacz czy pisze do kogoś , o czym pisze , czy się z kimś umawia .

[Shira Yuki]

Napisane przez jaktomozliwe

Ulicznica, a jak myślisz? Przecież pisałam, że rozmawialiśmy, więc jak miał mi nie powiedzieć? Chciał poszukać znajomych, z nudów. On uważał, że to była taka zabawa, głupota, bez znaczenia. Nie sądził, że ja to tak przeżyję. Powiedział, że zdążył już o tym zapomnieć bo było to prawie tydzień temu, zalogował się tylko raz i nawet nie dało się tych znajomych wyszukać bez opłat. Tak jak pisałam, ja też tak kiedyś zrobiłam.

CHWAST: myślisz, że przebywająć z kimś dosłownie CAŁY CZAS (oprócz pracy, studiów) da się tak pięknie grać? Że nie ma sygnałów ostrzegawczych? Żadnych? Ja w to nie wierzę. People don't change.

Powiem wam tak: gdybym każdego, nawet tak wspaniałego człowieka jak mój chłopak, miała posądzać o uśpione zło, to chyba bym zwariowała albo żyła sama (ewentualnie z psem, ale on przecież też może mnie ugryźć, może tylko udaje, że tak mnie kocha ).

a wiesz,że partner najczęściej dowiaduje się ostatni?
zastanawiałaś się dlaczego?
często jest tak,że nie chcemy wiedzieć.tłumaczymy,uspra wiedliwiamy,a emocje nie pozwalają oceniać człowieka obiektywnie,dlatego często mówi się,że miłość jest ślepa.

nie wiem co zrobił twoj facet i jaki był jego cel,pewnie jest,że nie była to zabawa i ciekawość.
dla ciekawości to można porno sobie włączyć,albo pooglądać kamerki bez rejestracji,ale jesli ktoś się loguje to chce miec z tego jakąś korzyść

[Hibiku]

Napisane przez Shira Yuki

a wiesz,że partner najczęściej dowiaduje się ostatni?
zastanawiałaś się dlaczego?
często jest tak,że nie chcemy wiedzieć.tłumaczymy,uspra wiedliwiamy,a emocje nie pozwalają oceniać człowieka obiektywnie,dlatego często mówi się,że miłość jest ślepa.

nie wiem co zrobił twoj facet i jaki był jego cel,pewnie jest,że nie była to zabawa i ciekawość.
dla ciekawości to można porno sobie włączyć,albo pooglądać kamerki bez rejestracji,ale jesli ktoś się loguje to chce miec z tego jakąś korzyść

Chłopaka bronić nie będę, bo nie mam pojęcia co mógł zrobić, ale... osobiście prędzej zrozumiem pojawienie się z ciekawości na takiej stronie niż wejście na kamerki.

[201803290936]

Napisane przez cukier_bialy2

wow podsumowanko wow historia taka niebanalna:

poniedziałek:
"my spędzamy ze sobą naprawdę całe dnie po powrocie z pracy."
"ostatnio wyjechałam na kilka dni"
"Dziś odkryłam, że Tż (podczas mojej nieobecności) założył konto na portalu na singli, którzy szukają "niegrzecznych innych singli"."
"Jedyna rzecz, którą uzupełnił w profilu to to, że szuka dziewczyny młodszej od siebie (w moim wieku i młodszej) w naszym mieście."
wtorek:
"Chciał poszukać znajomych, z nudów. zalogował się tylko raz i nawet nie dało się tych znajomych wyszukać bez opłat."
środa:
"Nie znam żadnej szczęśliwej pary oprócz nas."
bonus:
"Cholernie chciałabym spotkać się z wami oko w oko i zobaczyć to wasze szczęśliwe życie. Wam by szczęka opadła gdybyście NAS poznali. "

W którą stronę należy kierować pokłony?

Idealne podsumowanie.

[Panna_X_Y_Z]

[1=1999a18a2ffdaccef542471 663304a63305f1c5c;4798584 6]
Powiem tak - moje idealne narzeczeństwo rozpadło się po takiej akcji. Bo jedno konto z prędkością lawiny przerodziło się w sexchaty, kamerki na skype i szukanie młodszej w sieci. Więc nie mów nam, że życia nie znamy i nic nie wiemy o Tobie. Wiele dziewczyn pewnie podpisze się pod tym postem bo my znamy siebie i wiemy, że nie warto walczyć o kogoś, kto zaczyna traktować nas jako opcję.[/QUOTE]

Abstrahując już od tematu wątkowego to z tego co zauważyłam takie sytuacje na początku zwykle są bardzo niepozorne. U mnie też zanim nie wyszedł motyw z telefonem o podwójnych kartach sim, wcześniej była akcja z czatem - to też mi wmówił, że to przez przypadek kliknął na stronie onetu i dlatego zapisało się w historii i gdyby miał coś do ukrycia to skasowałby tę stronę Oczywiście uwierzyłam, bo w tamtym czasie wydawało mi się że jest naprawdę cudownie między nami i nie mam powodów do lęków.

I tak myślę, że często same przed sobą nie chcemy przyznać jak jest naprawdę. Bagatelizujemy sytuacje tłumacząc że to nic takiego, że smsy nie muszą nic znaczyć, że to tylko takie pisanie, że przecież nic się nie zmieniło bo gdyby ktoś był to pewnie traktowałby nas źle, że z takiego powodu mam zrywać ?!

Z własnego doświadczenia wiem, że takie sytuacje zazwyczaj mogą ale też nie muszą być zalążkiem czegoś co wydarzy się za X czasu. I dopiero kobiety, które pozostają do końca czyli do momentu aż nie zostaną porzucone albo do momentu gdy nie odkryją że jest ktoś inny , doznają olśnienia, zaczynają łączyć fakty, sytuacje, zdarzenia które miały miejsce wcześniej, a które były ignorowane.

[Shira Yuki]

Napisane przez Hibiku

Chłopaka bronić nie będę, bo nie mam pojęcia co mógł zrobić, ale... osobiście prędzej zrozumiem pojawienie się z ciekawości na takiej stronie niż wejście na kamerki.

no to ja odwrotnie.
można zobaczyć filmiki z kamerki z ciekawości,ale logowac się na stronę,lub zakładac konto na jakimś erotycznym portalu ?to chyba więcej niż ciekawośc

[laisla]

Napisane przez Panna_X_Y_Z

Abstrahując już od tematu wątkowego to z tego co zauważyłam takie sytuacje na początku zwykle są bardzo niepozorne. U mnie też zanim nie wyszedł motyw z telefonem o podwójnych kartach sim, wcześniej była akcja z czatem - to też mi wmówił, że to przez przypadek kliknął na stronie onetu i dlatego zapisało się w historii i gdyby miał coś do ukrycia to skasowałby tę stronę Oczywiście uwierzyłam, bo w tamtym czasie wydawało mi się że jest naprawdę cudownie między nami i nie mam powodów do lęków.

I tak myślę, że często same przed sobą nie chcemy przyznać jak jest naprawdę. Bagatelizujemy sytuacje tłumacząc że to nic takiego, że smsy nie muszą nic znaczyć, że to tylko takie pisanie, że przecież nic się nie zmieniło bo gdyby ktoś był to pewnie traktowałby nas źle, że z takiego powodu mam zrywać ?!

Z własnego doświadczenia wiem, że takie sytuacje zazwyczaj mogą ale też nie muszą być zalążkiem czegoś co wydarzy się za X czasu. I dopiero kobiety, które pozostają do końca czyli do momentu aż nie zostaną porzucone albo do momentu gdy nie odkryją że jest ktoś inny , doznają olśnienia, zaczynają łączyć fakty, sytuacje, zdarzenia które miały miejsce wcześniej, a które były ignorowane.

Przecież my łykamy takie info zachłannie bo chcemy być uspokojone i przekonane, że jesteśmy jakieś nadmiernie podejrzliwe I w ogóle to jak mogłyśmy sobie nawet pomyśleć i burzyć piękno i harmonię tak cudownego związku, wredne i niewdzięczne baby

[Hibiku]

Napisane przez Shira Yuki

no to ja odwrotnie.
można zobaczyć filmiki z kamerki z ciekawości,ale logowac się na stronę,lub zakładac konto na jakimś erotycznym portalu ?to chyba więcej niż ciekawośc

Cóż... mam konto na stronie gdzie księżniczki szukają milionerów Jeśli nie ciekawość to tylko głupota mnie tam mogła doprowadzić, bo ani księżniczką ani milionerem nie jestem;p

[ulicznica]

Przeoczyłam informację, że on tam coś pozaznaczał, że szuka konkretnie - laski ze swojej miejscowości, młodszej - skoro tak, to jak dla mnie na 100% facet do odstrzału. Nie znam się, ale pewnie była możliwość niezaznaczania niczego, albo czegoś co by nie wskazywało na chęć na romans. Do wyszukania znajomych wystarczyłoby podać ich parametry, a nie swoje. Takie tematy sprawiają, że robię się uczulona i wyczulona na wszystkich, nawet na naprawdę miłych chłopców. Nigdy do końca nie wiesz, co komu chodzi po głowie.


Za jakiś czas autorka założy nowy temat pod innym nickiem.

[Panna_X_Y_Z]

Napisane przez laisla

Przecież my łykamy takie info zachłannie bo chcemy być uspokojone i przekonane, że jesteśmy jakieś nadmiernie podejrzliwe I w ogóle to jak mogłyśmy sobie nawet pomyśleć i burzyć piękno i harmonię tak cudownego związku, wredne i niewdzięczne baby

Nadmiernie podejrzliwe to słowo klucz

Można odnieść wrażenie, że faceci którzy nie są w porządku są odlani z tej samej gliny.Bo podobne spostrzeżenia nie mogą być pomyłką

[laisla]

Napisane przez Panna_X_Y_Z

Nadmiernie podejrzliwe to słowo klucz

Można odnieść wrażenie, że faceci którzy nie są w porządku są odlani z tej samej gliny.Bo podobne spostrzeżenia nie mogą być pomyłką

Generalnie ludzie, bo nie zawężałabym tego typu zachowań jedynie do facetów Sama znam kobiety, które tak się właśnie nudziły

[chudelatte]

Napisane przez ulicznica

Przeoczyłam informację, że on tam coś pozaznaczał, że szuka konkretnie - laski ze swojej miejscowości, młodszej - skoro tak, to jak dla mnie na 100% facet do odstrzału. Nie znam się, ale pewnie była możliwość niezaznaczania niczego, albo czegoś co by nie wskazywało na chęć na romans. Do wyszukania znajomych wystarczyłoby podać ich parametry, a nie swoje. Takie tematy sprawiają, że robię się uczulona i wyczulona na wszystkich, nawet na naprawdę miłych chłopców. Nigdy do końca nie wiesz, co komu chodzi po głowie.


Za jakiś czas autorka założy nowy temat pod innym nickiem.

Nie wiemy jakie możliwości były co do zaznaczania, czy musiał wybierać czy nie. Autorka twierdzi, że COŚ MUSIAŁ zaznaczyć a w sumie jakby chciał poszukać znajomych (tych których już ma) to mógłby wybrać takie właśnie parametry

Co do tego wierzenia facetowi, ufania, tego czy on się kryje ze swoim poszukiwaniem wrażeń czy nie... to czyż prawda (umiejętnie porcjowana ) nie jest najlepszym kłamstwem? Po co kasować historię i wszystko ukrywać ryzykując, że się kiedyś zapomni to zrobić i wszystko się wyda. Lepiej od razu robić wszystko jawnie, ale wmawiać kobitce, że to pierdoły bez znaczenia. "Wiesz kochanie, poznałem Basię i Monikę, takie słodkie idiotki, tylko sobie jaja z nich robię" kobita łyka to jak młody pelikan, bo misiaczek taki zabawny, ją tylko kocha i szanuje a z głupich panienek się śmieje hahahaha... a tymczasem misiaczek posuwa Basię i Monisię ile wlezie

Był chyba taki mem kiedyś bardzo prawdziwy. Nastolatek wyciąga kasę od rodziców idąc na imprezę. Zapytany na co mu potrzebne, mówi, że na wódę i narkotyki i mamusia ze śmiechem daje pieniążki, bo fajny żart. A jak by tłumaczył, że na słone paluszki i krakersy to by były podejrzenia, że ściemnia...
Osoby zdradzające mogą postępować w podobny sposób - żartować, że flirtują, podrywają i zdradzają...wszyscy dookoła są przekonani, że to przecież takie głupie żarty i niemożliwe, żeby były prawdą, bo przecież gdyby rzeczywiście to robił to by się nie chwalił...

[laisla]

Napisane przez chudelatte

Nie wiemy jakie możliwości były co do zaznaczania, czy musiał wybierać czy nie. Autorka twierdzi, że COŚ MUSIAŁ zaznaczyć a w sumie jakby chciał poszukać znajomych (tych których już ma) to mógłby wybrać takie właśnie parametry

Co do tego wierzenia facetowi, ufania, tego czy on się kryje ze swoim poszukiwaniem wrażeń czy nie... to czyż prawda (umiejętnie porcjowana ) nie jest najlepszym kłamstwem? Po co kasować historię i wszystko ukrywać ryzykując, że się kiedyś zapomni to zrobić i wszystko się wyda. Lepiej od razu robić wszystko jawnie, ale wmawiać kobitce, że to pierdoły bez znaczenia. "Wiesz kochanie, poznałem Basię i Monikę, takie słodkie idiotki, tylko sobie jaja z nich robię" kobita łyka to jak młody pelikan, bo misiaczek taki zabawny, ją tylko kocha i szanuje a z głupich panienek się śmieje hahahaha... a tymczasem misiaczek posuwa Basię i Monisię ile wlezie

Był chyba taki mem kiedyś bardzo prawdziwy. Nastolatek wyciąga kasę od rodziców idąc na imprezę. Zapytany na co mu potrzebne, mówi, że na wódę i narkotyki i mamusia ze śmiechem daje pieniążki, bo fajny żart. A jak by tłumaczył, że na słone paluszki i krakersy to by były podejrzenia, że ściemnia...
Osoby zdradzające mogą postępować w podobny sposób - żartować, że flirtują, podrywają i zdradzają...wszyscy dookoła są przekonani, że to przecież takie głupie żarty i niemożliwe, żeby były prawdą, bo przecież gdyby rzeczywiście to robił to by się nie chwalił...

Otóż to

[Panna_X_Y_Z]

Napisane przez laisla

Generalnie ludzie, bo nie zawężałabym tego typu zachowań jedynie do facetów Sama znam kobiety, które tak się właśnie nudziły

Masz rację Generalnie zawęziłam do facetów, bo o nich właśnie rozmawialiśmy.

Choć przyznam szczerze, że zwykle jak wydarzały się takie historie to częściej ich bohaterami byli właśnie faceci Ale kobiety też mają swoje za pazurami, wiec nie ma reguły

---------- Dopisano o 01:04 ---------- Poprzedni post napisano o 00:58 ----------

Napisane przez chudelatte

Osoby zdradzające mogą postępować w podobny sposób - żartować, że flirtują, podrywają i zdradzają...wszyscy dookoła są przekonani, że to przecież takie głupie żarty i niemożliwe, żeby były prawdą, bo przecież gdyby rzeczywiście to robił to by się nie chwalił...

Nie da się ukryć, że najciemniej jestpod latarnią

[I ona]

Chciałam tylko skromnie dodać, że gdyby faktycznie szukał znajomych (tych których już zna :P) to chyba raczej byli by to jego w jego przybliżonym wieku i zarówno kobiety jak i mężczyźni A NIE MŁODSZE OD CIEBIE AUTORKO DZIEWCZYNY.

Idealne, idealne, oh ile ja znam takich idealnych, które się szybciej posypały niż te nieidealne.

I sory autorko, może i on faktycznie wszedł tam dla jaj itp, tylko ja nie rozumiem bo najpierw chcesz obiektywnych rad, zakładasz wątek na forum a potem ujadasz na nas Wszystko u Ciebie w porządku? Mogłaś napisać, że już jest ok i dziękujesz za komentarze a nie atakować kogoś kto podejrzewał, że facet robi coś złego. Zachowanie dziecka po prostu.

[tooOna]

Zrób screena, nie wyprze się. Jeśli chcesz to możesz zrobić tak że logujesz sie na tym samym portalu, wpisujesz wymyslone dane dajesz zdj jakieś laski z neta i proponujesz mu spotkanie. Jeśli sie zgodzi to idz niech czuje sie podle.. wygarnij mu wszystko i odejdz. Chociaż mieszkacie razem to musiała byś bardzo dyskretnie podszywać sie pod tamta dziewczne