|
|
#61 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 647
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
tata mojej przyjaciolki zalozyl jej w przedszkolu rajstopki ale zapomnial zalozyc jej spodniczke
ona tak sie tego wtedy wstydzila ze do dzis ma uraz psychiczny![]()
|
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 21 088
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
to ja widzę też tak mam, że łyżeczkę z jogurtu chcę zawsze do kosza wyrzucać, a kubek do zlewu
__________________
|
|
|
|
|
#63 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
Częściej za to zapominam wyjąć ciuchy z pralki. Powinnam mieć pralkę z sygnalizacją jakąś chyba ![]() ![]()
__________________
![]() |
|
|
|
|
|
#64 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: tam, tam
Wiadomości: 3 342
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
To co do słownych pomyłek. Bylismy kiedyś u znajomych na weselu całą paczką i kolega po którymś tam z kolei kieliszku chciał powiedzieć "...taka jest kolej rzeczy.." a powiedział "...taka jest rzecz kolei.." Cały stolik sikał ze śmiechu, a on dopiero po godzinie tłumaczeń powiedział "Aha"
|
|
|
|
|
|
#65 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
ja kiedyś jedząc obiad ugryzłam zamiast kotleta widelec
ale mnie pozniej zęby bolały albo jak zjem jogurt to wrzucam łyżke do kosza, a kubek do zlewu
__________________
Przy Tobie jestem Aniołem któremu odebrano skrzydła..bez Ciebie diabłem któremu odebrano RaJ.... |
|
|
|
|
#66 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 059
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Też czasem mam chęć wyrzucić łyżeczkę razem z kubkiem po jogurcie, ale się w porę opamiętuję
![]() Zdrarza mi się czasem też wkładanie różnych rzeczy do lodówki, ale zawsze jak ją zamykam to dochodzi do mnie to co zrobiłam, pukam się w głowę i wyjmuję tą rzecz ![]() Natomiast podobno jestem najlepsza w przekręcaniu wyrazów, Rodzice mi mówią, że mam tak od małego Raz zamiast "czerwona kurteczka" powiedziałam "****ona czarteczka" Znajomi mają ze mnie ubaw po pachy A ja to robię całkiem nieświadomie, czasem się zreflektuję i poprawie, a czasem już sama siebie nie słyszę i tylko znajomi zrywają boki Bardzo często mi się to zdarza, ta kurteczka najbardziej zapadła mi w pamięci Rodzice żałują, że nie zapisywali moich "złotych myśli", ja czasem zapisuję
|
|
|
|
|
#67 |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Moja babunia kiedyś przy rozpakowywaniu zakupów schowała do lodówki również portmonetkę
.A potem była wielka afera, że się zgubiła ze wszystkimi dokumentami .Na szczęście tatuś miał głowę na karku i zajrzał do tej nieszczęsnej lodówki .
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#68 |
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Anisiu tego mi było trzeba po stresującym dniu
|
|
|
|
|
#69 |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 69
|
Fajne przypadki mi też się czasem takie zdarzają już nie raz umyłam zęby nie swoją szczątkąA mój ojciec kiedyś umył włosy płynem do płukania tkanin i mówił że jakiś dziwny ten szampon i wcale by się nie zorientował, gdyby mu mama nie powiedziała, że to wcale nie był szampon (mama się pokapowała, bo płyn był cały mokry i stał gdzie indziej ) dobrze, że nie wziął domestosa stał akurat niedaleko nie ma to jak rozgarnięty samiec ![]() A mamie często zdarza się posiać gdzieś portfel jak wraca z zakupów . Pewnego razu jak wróciła z warzywniaka to się spostrzegła, że nie ma portfela. Pierwsza myśl: ukradli mi i w płacz, panikai wogóle. Potem po chwili zastanowienia, że pewnie został w sklepie poleciała do sklepu, ale wróciła z kwitkiem gdy po ok 20 min troche się uspokoiła, bo wielkiej kasy w porfelu nie było, wzięła się za obiad. Otworzyła szafeczke z cebulą i jakie było zaskoczenie, gdy między cebulkami leżał sobie portfelik
|
|
|
|
|
#70 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Żabkowo
Wiadomości: 11 756
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
jedno co pamietam to "kranu w wodzie nie brakuje" a miało być wody w kranie nie brakuje
__________________
|
|
|
|
|
|
#71 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: WM
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Ostatnio juz kilka razy umyłam włosy zelem pod prysznic, nie wiem czemu notorycznie siegałam po zel a nie szampon i orientowałam sie dopiero po chwili, kiedy mi jakos zapach nie odpowiadał
__________________
Mówisz-masz, chcesz-dostajesz...* *czasem tylko płacisz.
|
|
|
|
|
#72 | ||
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-02
Lokalizacja: łódz
Wiadomości: 523
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
ja dzisiaj szykując śniadanko swojemu TŻ pomyliłam schowki i chleb schowałam do szafki z reklamówkami
__________________
|
||
|
|
|
|
#73 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
TŻ: "bim telewizyjny", "sputać" (zamiast spytać - przyznacie chyba, że to jakoś nieprzyzwoicie brzmi )Mi też się czasem jakieś bombowe teksty trafią , ale ich nigdy nie pamiętam. Taka przygłupawa jestem z natury
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
|
|
|
|
#74 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Ale mi się humor poprawił przez ten wątek.
Nie dalej jak wczoraj miałam pewną wpadkę. Jestem obecnie na stażu w S.R. Wczoraj musiałam iść do Wydz. VI i XXIII. Wziełam sobie tzw. spis telefonów, gdzie w tabelkach ładnie znajduje się spis wszystkich pracowników danego wydziału, obok w kolumnie jest nr. pokoju a obok tzw. nr. wewnętrzny (mamy wewnętrzną linię). Poszłam na drugie piętro i szukam pokoju zapisanego na karteczce.Obleciałam całe piętro dookoła dwa razy (gmach ma kształt elipsy więc nie da się tam zgubić) i pokoju jak nie ma tak nie ma. Wkurzona idę na 3 piętro i ta sama sytuacja. Myślę sobie o co kurcze chodzi, w tym spisie są karygodne błędy. Wkurzona wracam do pokoju i pytam kumpeli gdzie jest wydział VI i XXIII ona mi ,że u nas na 1 piętrze, ja na to no jak przecież w spisie jest p.nr.264 i 390, a takich pokoi nie ma w gamachu. Chwile potem pokapowałam się, że zamiast nr. pokoju spisałam nr.wewnętrzny . Moja kumpela dzisiaj jak odebrała telefon to dwa razy z rzędu powiedziała :Oddział finansowy zamiast administarcyjny. Okazało się potem że prezes dzwonił i lekko był potem zdezorientowany i wkurzony...
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
Jeszcze mi się przypomniało - mój chłopak kiedyś pracował w McDonaldsie, więc nawet nie zauważał kiedy - zamiast "dziękuję", płacąc za coś - mówił "dziękujemy, zapraszamy ponownie"...
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
|
|
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
|
|
#76 | |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: WM
Wiadomości: 1 003
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
__________________
Mówisz-masz, chcesz-dostajesz...* *czasem tylko płacisz.
|
|
|
|
|
|
#77 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2002-12
Wiadomości: 9 328
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Generalnie nie zdarzyło mi się umyć włosów czymś innym niż szampon czy kremem do rąk zębów, przynajmniej na razie, ale kiedyś do mamy mojej sąsiadki (jest po 40) powiedziałam "cześć", pomyliłam ją z córką, ona zdziwiona do mnie "cześć", kurcze myślałam że się ze wstydu spale.Nie poznałam własnego ojca i mu "dzień dobry" powiedziałam na ulicy :P. Do pracującej jednej z pań w moim pokoju powiedziałam "ciociu", bo ma tak samo na imię jak moja ciocia, którą praktycznie widuję codziennie. Kiedy się pokapowałam to stwierdziła że może zostać moją ciocią
|
|
|
|
|
#78 | |||
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
Cytat:
Cytat:
|
|||
|
|
|
|
#79 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 827
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Ja kiedyś wypiłam przez przypadek jakiś płyn samochodowy....
A kilka minut później wójek głośno powiedział żeby nie pić z butelki po tym napoju Ile ja się wtedy wody napiłam, ale nic mi się nie stało na szczęście |
|
|
Okazje i pomysły na prezent
|
|
#80 | |
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
![]() w wakacje pomagałam rodzicom przy odnawianiu mebli,było bardzo gorąco i chciało mi sie pić,więc widząc butlkę Nałęczowianki bez namysłu po nią sięgnęłam.Jak sie potem okazało to była jedynie butelka po wodzie a w środku był rozpuszczalnik,połknęłam dosłownie kilka kropel straszne to było.Na szczęście mi sie nic nie stało.Do tej pory pamiętam ten smak...bllleeeeehhh
|
|
|
|
|
|
#81 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2005-09
Lokalizacja: Lbn
Wiadomości: 313
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
wy to niezłe jesteście no to ja dorzuce kilka swoich historii:- kiedys tak zagadałam mamę, że wsypałą byłkę tartą do cukiernicy - mi natomiast zdarzyło sie umyć włosy żelem pod prysznic - ponieważ ja mam skłonność do picia płynów i chciałam sobie zrobic herbaty i napic sie napoju... no i herbate zalałam kolą ![]() - wiecej przygód nie pamiętam
|
|
|
|
|
#82 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 685
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
z jogurtem rowniez mi sie zdarza
obierajac ziemniaki zawsze wrzucam do kosza nozyk ;/ watek bardzo supaa
|
|
|
|
|
#83 |
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
aaa zpomniałam
jak byłam mała babcia imponowała mi bardzo tym,że robiła sama kluski. Ja też chciałam pokazać jaka jestem zdolna noi zrobiłam własne,tyle,że mąkę pomyliłam z proszkiem do prania.O dziwo ta papka która powstała dała się nawet pokroić na nieco większe kluchy ojj ale bym przeczyściła brzuchy domowników
|
|
|
|
|
#84 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Ja też tak miewam że różne rzeczy chowam do lodówki - zazwyczaj podczas wielkiego sprzątania.
We wrześniu mój TZ miał urodzinki, i robiąc dla gosci tiramisu zamiast żółtek wbiłam całe jajka. Wszystko wylądowało w koszu. Po przeprowadzce taki plasikowy klosz z lampy z IKEI wsadziałam do kosza na pranie. Szukałam go długo w miedzy czasie ładując do tego kosza pranie. Jak go wreszcie znalazłam to już nie przypominała lampy, taki był spłaszczony. A wczoraj uśmiałam się okropnie z mojej koleżanki z pracy: Zadzwonił telefon, ona odebrała i słyszy: "Niech Pani podejdzie do mnie do pokoju. Ona myśląc że to, że kolega z drugiego biura mówi z uśmiechem: A co ja będę do Pana chodzić, jak Pan coś chce to niech Pan sam przyjdzie. Za chwilę okazało że dzwonił nasz Pan Dyrektor. Ale się facet domyślił że go niepoznała, i powiedział, że on to by chętnie przyszedł do niej tylko akurat miał gości
|
|
|
|
|
#85 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Jak wchodzę do sklepu, mówię często "dziękuję" zamiast "dzień dobry"
![]() Mama pewnej dziewczyny przed wizytą u ginekologa chciała się odświeżyc w badanych okolicach - i psiknęła się na majteczki dezodorantem. Ginekolog podczas badania spytał "co się Pani tak wystroiła do mnie ' ?Okazało się, ze psiknęla się brokatem w sprayu córki
|
|
|
|
|
#86 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Kiedys po imprezie przyszlam do domu (hmm, po dobrych paru głębszych
) i zaczęlam szukac na oku soczewki. Bładziłam palcem po oku chyba pól godziny klnąc, ze nie moge jej wyciągnąc...w końcu przypomnialam sobie, że pred imprezą ją zdjęłam
|
|
|
|
|
#87 | |
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#88 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2003-04
Lokalizacja: Scandi
Wiadomości: 2 472
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
tak, ja ja znam chyba z Urody na gazecie wyborczej
postanowilam przypomniec
|
|
|
|
|
#89 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2004-12
Lokalizacja: Neverland
Wiadomości: 1 931
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Moja siostra pracuje w księgowości w piekarni. Odbierając tam telefony zawsze mówi "Halo, piekarnia". Czasami zdarza jej się tak mówić odbierając telefon domowy albo komórkę
![]() Kiedyś wstałam rano i byłam strasznie zaspana, umyłam się, wzięłam antyperspirant w sztyfcie i zamiast posmarować się pod pachami, zaczęłam nim jeździć po brzuchu ![]() Dzisiaj po powrocie ze szkoły poszłam spać. Wstaję, jest ciemno. Myślę sobie, kurczę co to za dzień i godzina. Patrzę na tarczę zegara - 6:00! Spóźnię się na emkaes! Jak poparzona wyskoczyłam z łóżka i zaczęłam zbierać się do szkoły, kiedy myłam zęby spojrzałam na zegar elektroniczny - no tak... była 18:00 ![]() Kiedyś w szkole zbłaźniłam się przed kolegą, który mi się podobał. W związku z tym na fizyce pomyślałam sobie "kurczę, ale obciach, teraz nie mam już szans". I zaczęłam pisać notatkę, którą dyktowała profesorka. Pisałam i zagadałam się z koleżanką, więc nauczycielka kazała mi pokazać swoją notatkę. Profesorka zerknęła i pyta "No u kogo nie masz teraz szans?". Ja spanikowana skąd zna moje myśli nic nie odpowiedziałam, bo mnie zatkało. Oczywiście na początku notatki większymi od reszty literami było napisane "kurczę, ale obciach, teraz nie mam już szans". Okazało się, że nie tylko tak pomyślałam, ale też napisałam. I co najgorsze ten chłopak chyba zorientował się, o co mi chodziło...
|
|
|
|
|
#90 | |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Wiadomości: 751
|
Dot.: Chwilowa utrata rozumku??? :)))
Cytat:
__________________
nie zrażam się. ![]() |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 08:51.



ona tak sie tego wtedy wstydzila ze do dzis ma uraz psychiczny




albo jak zjem jogurt to wrzucam łyżke do kosza, a kubek do zlewu 



tego mi było trzeba po stresującym dniu
) dobrze, że nie wziął domestosa
flejksy






