Pielęgnacja loków, loczków i fal, niech się kręcą! :) Część XXI

[zagubiona94]

Napisane przez nagomiko

tez z checia sie dowiem, choc moje wlosy raczej by tego nie polubily ze wzgledu na to ze sa cienkie i latwo je obciazyc, a do zmycia nafty potrzeba rypacza

Chyba będziemy musiały tej nafty spróbować, by się przekonać. Może Cię nie obciąży. Ja znowu mam włosy, które ciężko obciążyć, a rypaczy w sumie używam co mycie, bo skalp jakby był czymś delikatnym umyty to byłby przyklap. No cóż, nie dowiemy się jak nie spróbujemy, liczę na to, że nafta choć trochę pomoże mi z puchem

Napisane przez Cukiiereczek

Także sobię ostatnio odpuściłam olejowanie... Zdarza mi się nałożyć olej pewnie z raz na 2 tygodnie. Ostatnio nawet maska jest na kilka minut, a częściej nakładam odżywkę, bo szybciej. W tym roku matura, więc ciągle nauka, zajęcia dodatkowe, do domu wracam padnięta i na nic nie mam ochoty.. Mam nadzieję, że stres nie odbije się na włosach

No ja właśnie też odpuściłam olejowanie ze względu na brak czasu (i trochę brak chęci) nawet pomimo tego, że mam jeszcze ostatnie dni wakacji. Trzymam kciuki, by Twoje włosy nie sprawiały Ci problemów w tym przedmaturalnym szale nauki i stresu

Napisane przez syklamen

zagubiona94, mam podobnie jak Ty. Jak nie nałożę oleju to moje włosy są straszne. Przypominają suchą, spuszoną miotłę. Olej je najlepiej dyscyplinuje.

Niestety jesteśmy skazane na olejowanie. U mnie może jakoś rewelacyjnie oleje nie wpływają na puszenie, bo niestety nadal ono jest mocno widoczne, ale to nie zmienia faktu, że włosy są jednak bardziej zdyscyplinowane, nie odstają pojedyncze włoski, które są różnej długości, bo teraz to strasznie wygląda, a gdy olejowałam to tego nie było. No cóż, tak to bywa jak przez miesiąc sobie odpuściłam z olejami, trzeba wrócić do tego i znaleźć jakoś czas

[Klaudenc]

Napisane przez ShrinkingViolet

I po tym "czymś" z silikonem nie dajesz już nic? Bo ja musze mieć coś na koniec, jak spłukam to będę wyglądać jak ustąp pierwszeństwa. Dlatego myślałam, żeby zostawić na końcu odżywkę bez silikonów, a czymś silikonowym spsikać. No ale nie wiem jak to w praktyce wyjdzie..

Zazwyczaj nie, czasami ziaję trochę wsmarowuję. Musisz po prostu spróbować

Eee tam, naftę można nawet odżywką zmyć. U mnie normalnie delikatnym szamponem schodziła ale szału nie było i nie mam gdzie nawet kupić. Taki tam zwykły oblepiacz, wolę olej

[paulownia]

Napisane przez ShrinkingViolet

I po tym "czymś" z silikonem nie dajesz już nic? Bo ja musze mieć coś na koniec, jak spłukam to będę wyglądać jak ustąp pierwszeństwa. Dlatego myślałam, żeby zostawić na końcu odżywkę bez silikonów, a czymś silikonowym spsikać. No ale nie wiem jak to w praktyce wyjdzie..

Nie prosciej by bylo nalozyc odzywke bez splukiwania silikonowa?

[ShrinkingViolet]

Napisane przez paulownia

Nie prosciej by bylo nalozyc odzywke bez splukiwania silikonowa?

Pisałam wcześniej, że mam całą półkę odżywek bez spłukiwania bezsilikonowych, które nakładam. Nie chce kolejnej odżywki do kolekcji bo tego nigdy nie skończę. A ze sprayem nie byłoby takiego problemu bo dawałabym go po prostu na te odżywki i mogłabym ich dalej używać.

[paulownia]

Napisane przez ShrinkingViolet

Pisałam wcześniej, że mam całą półkę odżywek bez spłukiwania bezsilikonowych, które nakładam. Nie chce kolejnej odżywki do kolekcji bo tego nigdy nie skończę. A ze sprayem nie byłoby takiego problemu bo dawałabym go po prostu na te odżywki i mogłabym ich dalej używać.

Chyba ze tak. A czego uzywasz do stylizacji?
Pytam z ciekawosci, bo ja po odzywce bs, sprayu i stylizatorze obawialabym sie przeciazenia i przyklapu.

[ShrinkingViolet]

Napisane przez paulownia

Chyba ze tak. A czego uzywasz do stylizacji?
Pytam z ciekawosci, bo ja po odzywce bs, sprayu i stylizatorze obawialabym sie przeciazenia i przyklapu.

Wiem, że trochę zamotałam ale próbuje jakoś rozkminić ten problem bez wymienienia całego zestawu odżywek. Zostaje jeszcze opcja używania tych co mam jako d/s, a na koniec coś silikonowego b/s. Musze w praktyce to przećwiczyć.

Co do stylizacji to czasem używam żelu lnianego ale nie zawsze. Moje włosy są trudne do przeciążenia nawet jak traktuję maskę jako odżywkę.

[paulownia]

Napisane przez ShrinkingViolet

Wiem, że trochę zamotałam ale próbuje jakoś rozkminić ten problem bez wymienienia całego zestawu odżywek. Zostaje jeszcze opcja używania tych co mam jako d/s, a na koniec coś silikonowego b/s. Musze w praktyce to przećwiczyć.

Co do stylizacji to czasem używam żelu lnianego ale nie zawsze. Moje włosy są trudne do przeciążenia nawet jak traktuję maskę jako odżywkę.

Bo skoro ci zalezy zeby sie''wykonczyc'' czyms silikonowym, to moglabys wyprobowac jakis stylizator z silikonem - jaki krem do lokow, albo pianke, czy cos w tym rodzaju.

[ShrinkingViolet]

Napisane przez paulownia

Bo skoro ci zalezy zeby sie''wykonczyc'' czyms silikonowym, to moglabys wyprobowac jakis stylizator z silikonem - jaki krem do lokow, albo pianke, czy cos w tym rodzaju.

W ogóle jak to brzmi "wykończyć" się silikonem, zaraz zdjęcie Pameli Anderson zawiśnie nad moim łóżkiem.

O, to też byłoby dobre, dzięki. Teraz tylko wybrać jedną z opcji.

[Curly81]

Ja zawsze na koniec stylizacji daję niebieskie serum witaminowe biowaxa z silikonami.Dla mnie sprawdza się idealnie.
Moje włosy nadal mają focha.Juz nie wiem co im dać,żeby wrociły do siebie.Wkurza mnie to.A przez długi czas było tak dobrze.

[ShrinkingViolet]

Napisane przez Curly81

Ja zawsze na koniec stylizacji daję niebieskie serum witaminowe biowaxa z silikonami.Dla mnie sprawdza się idealnie.
Moje włosy nadal mają focha.Juz nie wiem co im dać,żeby wrociły do siebie.Wkurza mnie to.A przez długi czas było tak dobrze.

Na całość włosów? Kupiłam właśnie serum silikonowe, nie biovaxa ale w sumie też nie zaszkodzi spróbować.

Może daj im chwilę spokoju? Czasem jak próbujemy to jest jeszcze gorzej, może trochę odsapną i się odwdzięczą skrętem?

[Curly81]

Napisane przez ShrinkingViolet

Na całość włosów? Kupiłam właśnie serum silikonowe, nie biovaxa ale w sumie też nie zaszkodzi spróbować.

Może daj im chwilę spokoju? Czasem jak próbujemy to jest jeszcze gorzej, może trochę odsapną i się odwdzięczą skrętem?

ja nakładam je z głową spuszczoną w dół ugniatając od dołu,myślę,że tak na 1/2 dł.włosów.Jak ostają mi na górze to też lekko pogłaszczę,żeby nie mieć aureoli.

[zagubiona94]

Napisane przez Klaudenc

Eee tam, naftę można nawet odżywką zmyć. U mnie normalnie delikatnym szamponem schodziła ale szału nie było i nie mam gdzie nawet kupić. Taki tam zwykły oblepiacz, wolę olej

To dobrze, że łatwo schodzi, choć jak to u mnie będzie przekonam się dopiero jak spróbuję. No właśnie o to chodzi, by oblepiło i zapobiegło puszeniu Mi olej w tym niestety nie pomaga, może w niewielkiej części, dlatego łapie się innych metod


Byłam dziś u fryzjera. Nie wytrzymałam i musiałam postopniować włosy Z długości poszło 2 cm, z warstw leciało 10-15 cm, ale siedziałam ze spokojem, bez paniki i ataku serca, jak to zwykle bywało u fryzjera Na razie jestem zadowolona, zobaczymy jak to będzie po umyciu i ułożeniu przeze mnie, póki co są wyprostowane i podoba mi się to Zastanawiam się, co fryzjerki nakładają na włosy, że po wyjściu na deszcz i zmoczeniu głowy puchu nie ma Aż zakupiłam Gliss Kura z ciężkimi silikonami, może to zda egzamin, trzeba próbować

[martaakow]

Napisane przez ShrinkingViolet

Dziewczyny, mam dylemat. (jak zwykle )

Jak pisałam już, ostatnio próbuję się przekonać do silikonów - w zasadzie chce ich używać do "wykończenia" tzn. jako dodatkowej ochrony dla włosów. Nie mam problemu z rozczesywaniem włosów czy jakiś nadmiernym puszeniem więc póki co nie chce używać silikonów w maskach i szamponach. Niestety byłam bardzo długo CG i mam upatrzoną całą listę bezsilikonowych odżywek. I teraz zastanawiam się jakie wyjście będzie najlepsze, żeby połączyć półkę bezsilikonowych odżywek z włączeniem silikonów do diety. Myślałam, że może dobrym pomysłem byłoby rozwodnienie np. GlissKura żółtego i stosowania go w formie sprayu albo kupienie jakiejś gotowej, silikonowej odżywki w sprayu? Wiecie, żeby wykończyć fryzurę bez konieczności kupowania miliona silikonowych odżywek i mieszania z tymi bezsilikonowymi. Na końcówki kupiłam już silikonowe serum Isany (boski skład, polecam!)

U mnie świetnie się sprawdza Ziaja b/s
Ja mam z olejkiem rycynowym, ale pewnie inne też by były niezłe:
http://ziaja.com/uploads/products/17...d0d86e740c.jpg
Używam jej różnie - normalnie po myciu jako b/s lub rozwodnioną jako b/s w psikaczu. W obu wersjach mi odpowiada.
No tylko że nie ma silikonów, a parafinę. Jeśli jest tak, jak piszesz, że ciężko Ci dociążyć włosy, to powinna zdać egzamin. U mnie parafina daje lepsze efekty niż jakiekolwiek silikony. Tylko trzeba używać SLS częściej niż przy silikonach. Nie wiem, czym myjesz włosy. Ja myję zawsze SLSem, więc w ogóle się nad tym nie zastanawiam, czy mi się nie nadbuduje.

[Curly81]

Napisane przez martaakow

U mnie świetnie się sprawdza Ziaja b/s
Ja mam z olejkiem rycynowym, ale pewnie inne też by były niezłe:
http://ziaja.com/uploads/products/17...d0d86e740c.jpg
Używam jej różnie - normalnie po myciu jako b/s lub rozwodnioną jako b/s w psikaczu. W obu wersjach mi odpowiada.
No tylko że nie ma silikonów, a parafinę. Jeśli jest tak, jak piszesz, że ciężko Ci dociążyć włosy, to powinna zdać egzamin. U mnie parafina daje lepsze efekty niż jakiekolwiek silikony. Tylko trzeba używać SLS częściej niż przy silikonach. Nie wiem, czym myjesz włosy. Ja myję zawsze SLSem, więc w ogóle się nad tym nie zastanawiam, czy mi się nie nadbuduje.

też ją mam,zanim używałam joannę to przez kilka lat uzywałam wlasnie ziaji z olejem rycynowym.Bardzo ją lubię.

[ShrinkingViolet]

Napisane przez martaakow

U mnie świetnie się sprawdza Ziaja b/s
Ja mam z olejkiem rycynowym, ale pewnie inne też by były niezłe:
http://ziaja.com/uploads/products/17...d0d86e740c.jpg
Używam jej różnie - normalnie po myciu jako b/s lub rozwodnioną jako b/s w psikaczu. W obu wersjach mi odpowiada.
No tylko że nie ma silikonów, a parafinę. Jeśli jest tak, jak piszesz, że ciężko Ci dociążyć włosy, to powinna zdać egzamin. U mnie parafina daje lepsze efekty niż jakiekolwiek silikony. Tylko trzeba używać SLS częściej niż przy silikonach. Nie wiem, czym myjesz włosy. Ja myję zawsze SLSem, więc w ogóle się nad tym nie zastanawiam, czy mi się nie nadbuduje.

Napisane przez Curly81

ja nakładam je z głową spuszczoną w dół ugniatając od dołu,myślę,że tak na 1/2 dł.włosów.Jak ostają mi na górze to też lekko pogłaszczę,żeby nie mieć aureoli.

Dziękuję dziewczyny. Na pewno wypróbuję wszystkie zaproponowane rozwiązania. Dążę do zminimalizowania wydatków na włosy dlatego będę próbować. Na razie najbardziej mi się podoba opcja z serum i z odżywką w sprayu. Rozwodnię żółtego glisskura o zobaczymy. W Rossmanie byłam dziś zakupić jakiś tańszy SLS (padło na Isane- 3,99zł) i pooglądałam sobie odżywki w sprayu. Najbardziej spodobał mi się GlissKur Oil Nutrive choć nie jestem pewna czy nie powinnam wybrać czegoś mocniej siliknowego, bo ten ma "tylko" dwa na początku i potem mnóstwo olejów i keratyn.

Aqua, Cyclomethicone, Phenyl Trimethicone, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Sclerocarya Birrea Seed Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Panthenol, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Dimethiconol, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Lactic Acid, Polyquaternium-16, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Cetrimonium Chloride, Parfum, Sodium Benzoate, Linalool, Limonene, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Phenoxyethanol, Citronellol, Benzyl Alcohol, Geraniol, CI 15985, CI 47005.

[201708250935]

moje dzis niezle wygladaja z tylu ale przy zblizeniach widac puch taki ze ola boga
za duzo zelu na zbyt syche wlosy i straszliwie sie meczylam z odgniataniem, myslalam ze mi rece odpadna

[201708250935]

Napisane przez ShrinkingViolet

Dziękuję dziewczyny. Na pewno wypróbuję wszystkie zaproponowane rozwiązania. Dążę do zminimalizowania wydatków na włosy dlatego będę próbować. Na razie najbardziej mi się podoba opcja z serum i z odżywką w sprayu. Rozwodnię żółtego glisskura o zobaczymy. W Rossmanie byłam dziś zakupić jakiś tańszy SLS (padło na Isane- 3,99zł) i pooglądałam sobie odżywki w sprayu. Najbardziej spodobał mi się GlissKur Oil Nutrive choć nie jestem pewna czy nie powinnam wybrać czegoś mocniej siliknowego, bo ten ma "tylko" dwa na początku i potem mnóstwo olejów i keratyn.

Aqua, Cyclomethicone, Phenyl Trimethicone, Argania Spinosa Kernel Oil, Macadamia Ternifolia Seed Oil, Olea Europaea Fruit Oil, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Prunus Armeniaca Kernel Oil, Sclerocarya Birrea Seed Oil, Sesamum Indicum Seed Oil, Panthenol, Cocodimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Keratin, Hydrolyzed Keratin, Dimethiconol, Cetyl PEG/PPG-10/1 Dimethicone, Lactic Acid, Polyquaternium-16, Laurdimonium Hydroxypropyl Hydrolyzed Wheat Protein, Cetrimonium Chloride, Parfum, Sodium Benzoate, Linalool, Limonene, Hexyl Cinnamal, Benzyl Salicylate, Phenoxyethanol, Citronellol, Benzyl Alcohol, Geraniol, CI 15985, CI 47005.

gdyby nie te keratyny i inne proteiny to bym sama sie nia zainteresowala

[ShrinkingViolet]

Napisane przez nagomiko

gdyby nie te keratyny i inne proteiny to bym sama sie nia zainteresowala

Właśnie ja nie wiem po co oni je wrzucili tam...

[paulownia]

Napisane przez Curly81

Ja zawsze na koniec stylizacji daję niebieskie serum witaminowe biowaxa z silikonami.Dla mnie sprawdza się idealnie.
Moje włosy nadal mają focha.Juz nie wiem co im dać,żeby wrociły do siebie.Wkurza mnie to.A przez długi czas było tak dobrze.

Ja czasem uzywam serum silikonowe zamiast bs, przed stylizatorem i tez jest dobrze.
Sprobuj pielegnacje minimum na jakis czas.

Napisane przez martaakow

U mnie świetnie się sprawdza Ziaja b/s
Ja mam z olejkiem rycynowym, ale pewnie inne też by były niezłe:
http://ziaja.com/uploads/products/17...d0d86e740c.jpg
Używam jej różnie - normalnie po myciu jako b/s lub rozwodnioną jako b/s w psikaczu. W obu wersjach mi odpowiada.
No tylko że nie ma silikonów, a parafinę. Jeśli jest tak, jak piszesz, że ciężko Ci dociążyć włosy, to powinna zdać egzamin. U mnie parafina daje lepsze efekty niż jakiekolwiek silikony. Tylko trzeba używać SLS częściej niż przy silikonach. Nie wiem, czym myjesz włosy. Ja myję zawsze SLSem, więc w ogóle się nad tym nie zastanawiam, czy mi się nie nadbuduje.

Jedna z moich ulubionych odzywek jako bs wlasnie. Swietnie dociaza.
Uzywam parafinowych kosmetykow i SLES raz na 3-4 tygodnie wystarcza.

[ShrinkingViolet]

Napisane przez paulownia

Jedna z moich ulubionych odzywek jako bs wlasnie. Swietnie dociaza.
Uzywam parafinowych kosmetykow i SLES raz na 3-4 tygodnie wystarcza.

Ja SLS myje jak mi się zachce. Raz na 2 tygodnie, raz na tydzień, raz na miesiąc.. różnie.

[Klaudenc]

Ej dziewczyny, mam pytanie i może mi ktoś doradzi
Jako że w czasie stresu skóra głowy jest bardzo napięta to przez to wszystko się ściska, włosy wypadają albo rosną słabe bo nie dociera do nich wystarczająca ilość składników. Mam wtedy tak, że skóra jst napięta i mnie swędzi. Pomyślałam więc, że powinnam zadbać o lepsze krążenie wewnętrznie jak i zewnętrznie:
-imbir do maski
-imbir i cynamon do herbatki
-oleje, które poprawiają krążenie np. musztardowy i sezamowy
-ćwiczenia

macie jeszcze jakieś inne pomysły? na skórze mrowienia nie czuję po olejach, właściwi po niczym i chyba skuteczniejsze by było coś od wewnątrz

[ShrinkingViolet]

Napisane przez Klaudenc

Ej dziewczyny, mam pytanie i może mi ktoś doradzi
Jako że w czasie stresu skóra głowy jest bardzo napięta to przez to wszystko się ściska, włosy wypadają albo rosną słabe bo nie dociera do nich wystarczająca ilość składników. Mam wtedy tak, że skóra jst napięta i mnie swędzi. Pomyślałam więc, że powinnam zadbać o lepsze krążenie wewnętrznie jak i zewnętrznie:
-imbir do maski
-imbir i cynamon do herbatki
-oleje, które poprawiają krążenie np. musztardowy i sezamowy
-ćwiczenia

macie jeszcze jakieś inne pomysły? na skórze mrowienia nie czuję po olejach, właściwi po niczym i chyba skuteczniejsze by było coś od wewnątrz

Mamy, na blogu anwen był specjalny masaż głowy wzdłuż mięśni pobudzający krążenie. Zaraz go poszukam.

[zagubiona94]

Napisane przez nagomiko

moje dzis niezle wygladaja z tylu ale przy zblizeniach widac puch taki ze ola boga
za duzo zelu na zbyt syche wlosy i straszliwie sie meczylam z odgniataniem, myslalam ze mi rece odpadna

Jakie śliczne

Napisane przez Klaudenc

Ej dziewczyny, mam pytanie i może mi ktoś doradzi
Jako że w czasie stresu skóra głowy jest bardzo napięta to przez to wszystko się ściska, włosy wypadają albo rosną słabe bo nie dociera do nich wystarczająca ilość składników. Mam wtedy tak, że skóra jst napięta i mnie swędzi. Pomyślałam więc, że powinnam zadbać o lepsze krążenie wewnętrznie jak i zewnętrznie:
-imbir do maski
-imbir i cynamon do herbatki
-oleje, które poprawiają krążenie np. musztardowy i sezamowy
-ćwiczenia

macie jeszcze jakieś inne pomysły? na skórze mrowienia nie czuję po olejach, właściwi po niczym i chyba skuteczniejsze by było coś od wewnątrz

Olejek lawendowy dodany do jakiegoś oleju i nałożony w ten sposób na skórę głowy. Olejek lawendowy poprawia ukrwienie

[Klaudenc]

Napisane przez ShrinkingViolet

Mamy, na blogu anwen był specjalny masaż głowy wzdłuż mięśni pobudzający krążenie. Zaraz go poszukam.

Masaż to ja na całe ciało bym chyba musiała bo po tygodniu stresów mam zakwasy autentycznie, tak mięśnie się spinają ale słuszna uwaga, wiem że widziałam u anwen ten wpis i właśne chyba będe tą skórę masować w czasie olejowania

[Curly81]

Klaudenc,masaż głowy..Ja mam w domu taki śmieszny metalowy przyrząd do masażu,był jako gratiś z jakimś kosmetykiem chyba ampułkami radical..Taki masaż poprawia ukrwienie i pobudza cebulki,skóra nie jest takak sucha bo wydziela wiecej sebum.Tak gdzieś czytałam.

---------- Dopisano o 16:23 ---------- Poprzedni post napisano o 16:21 ----------

Klaudenc,coś takiego mam;
http://www.epinokio.pl/product-pol-1...FSuWtAodOSEATQ

[Klaudenc]

Napisane przez Curly81

Klaudenc,masaż głowy..Ja mam w domu taki śmieszny metalowy przyrząd do masażu,był jako gratiś z jakimś kosmetykiem chyba ampułkami radical..Taki masaż poprawia ukrwienie i pobudza cebulki,skóra nie jest takak sucha bo wydziela wiecej sebum.Tak gdzieś czytałam.

Nad jakąś wcierką też myślę, żeby mieć coś do takiego stosowania na co dzień. We funciaku takie metalowe pająki kiedys były do masowania ale kurka nie kupiłam

właśnie się pomasowałam i rzeczywiście skóra robi się cieplutka.. niestety odkryłam, że pojawił się łupież. a tyle lat go nie było. no nie ._.

[jakisnick]

Nogamiko, jaki czad! Bardzo podoba mi się Twoja fryzura!

Achtung, achtung.
Byłam dzisiaj w Lidlu i nie widziałam zielonego żelu do włosów. Ktoś ma jakiekolwiek informacje na ten temat?

[StillOli]

Napisane przez nagomiko

moje dzis niezle wygladaja z tylu ale przy zblizeniach widac puch taki ze ola boga
za duzo zelu na zbyt syche wlosy i straszliwie sie meczylam z odgniataniem, myslalam ze mi rece odpadna

o mamo jak tobie sie pieknie wloski układaja u nasady a ja mam na czubku uliznae takie i nie chca sie juz tak krecic

[Klaudenc]

A propo tych olejków to czy mogę jakiś inny niż lawendowy? Nie znosze zapachu lawendy i wolałabym jakiś inny, który również poprawia ukrwienie skóry głowy. Może być z drzewka herbacianego albo eukaliptusowy?

[Miskaa78]

polećcie mi jakąś odżywkę z pięknymi silikonami potrzebuje super-hiper zabezpieczenia