![]() |
#61 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Związek a rodzina
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: Związek a rodzina
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 6 904
|
Dot.: Związek a rodzina
Hm, a tak serio to ja uważam, że samotny bez pomocy psychologa sobie nie poradzi.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 | |
po drugiej stronie szafy
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 748
|
Dot.: Związek a rodzina
Cytat:
![]()
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 | |||||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2013-07
Wiadomości: 5 580
|
Dot.: Związek a rodzina
Cytat:
Aktualnie partner. Cytat:
Ale dopóki nie mieszkałam "na swoim" nie przyprowadzałam do domu facetów ze względu na wścibskość członków rodziny. Cytat:
Mam swój rozum, sama podejmuję decyzje i ponoszę konsekwencje tych wyborów. Cytat:
Cytat:
|
|||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Związek a rodzina
Mysle, ze relacje z rodzicami autora moga miec powazny wplyw na sytuacje z kobietami.
Samotny jestes niezalezny finansowo i mozesz sie wyprowadzic? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Hrodebert
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 4 441
|
Dot.: Związek a rodzina
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-02
Wiadomości: 16 803
|
Dot.: Związek a rodzina
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 | |||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-03
Wiadomości: 8 448
|
Dot.: Związek a rodzina
Cytat:
![]() _ema_ zgadzam się z Tobą ![]() ---------- Dopisano o 21:37 ---------- Poprzedni post napisano o 21:32 ---------- Cytat:
![]() ---------- Dopisano o 21:38 ---------- Poprzedni post napisano o 21:37 ---------- Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 13 252
|
Dot.: Związek a rodzina
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Związek a rodzina
Cytat:
![]() I dajcie już spokój z tą stulejka, to naprawdę nie jest powód do śmiechu... facet może mieć problemy ze zdrowiem, chodzi mi o psychikę a wy go wyszydzacie. Po co ? To nic nie da kochane, on wie swoje. Edytowane przez semprebambino Czas edycji: 2014-10-01 o 22:46 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-04
Wiadomości: 9 016
|
Dot.: Związek a rodzina
Cytat:
2. Ciężko tak jednoznacznie powiedzieć. Z rodzicami mam dobry kontakt, mieszkam jeszcze z nimi póki nie znajdę dobrej stałej pracy, by zamieszkać z chłopakiem. Jednak można powiedzieć, że partner ważniejszy, to z nim będę iść przez życie, co oczywiście nie znaczy, że kocham rodziców mniej czy że nie są ważni - czyli tutaj uważam dokładnie tak jak napisała Grin ![]() 3. Nie ma problemów. Jak byłam z byłym i miałam 15 lat, to początkowo moja mama nie była przekonana, żebym go zapraszała. Po prostu uważała, że ja młodziutka itp, ale jakiś czas potem zachorowałam i wytłumaczyłam, że chcę zaprosić chłopaka i już za bardzo nie oponowała. Potem nie było problemu, by zapraszać go do siebie. Nie robiłam tego jednak często, bo dzieliłam wtedy pokój z siostrą i byłoby to po prostu niekomfortowe zbyt często. Teraz z obecnym, z którym jestem ponad 6 lat tym bardziej nie ma kłopotów, jestem z nim od 17 roku życia, a teraz mam 23 lata. Kiedy może to przyjedzie, jak tak chcemy pojedzieć, tak samo ja do niego. Czasem u mnie nocuje i moi rodzice nie robią z tego żadnego problemu. Nie jakoś często, ale z raz na parę tygodni czy na miesiąc czasem rzadziej zależy jak jest możliwość zanocuje. Częściej mogłoby być niekomfortowo ogólnie, ale tak z raz na parę tygodni, czasem rzadziej jest ok ![]() ![]() 4. Mogłabym wziąć to pod uwagę. Ostateczna decyzja jednak zależy do mnie, wiadoma sprawa i jak bym się rozstała, to sama przede wszystkim musiałabym czuć, że tego chcę, że to nie jest dobry związek dla mnie. Dlatego jak czułam, że np związek z byłym jest zły, to czułam to sama, wręcz nie musiałam innych słuchać. Jakbym gorszych rodziców miała, a to by było tylko ich widzimisie, to wtedy nie brałabym wcale pod uwagę, bo nie żyję pod dyktando innych i to byłoby bez sensu zastanawiać się, skoro nie byłoby przesłanek. No, ale są spoko, więc wtedy bym mogła przemyśleć. A i jeśli sytuacja tak jak piszesz, że nawet do chłopaka tak bym przyjechać nie mogła, bo nerwowa atmosfera, to wtedy mogłabym z nim, mimo tego być, pod warunkiem oczywiście, że on nie byłby mamisynkiem i nie byłóby to na zasadzie "Moi rodzice są najważniejsi", tylko po prostu jak niemiła atmosfera i nie chciałby mnie narażać, dodatkowo to dom/mieszkanie rodziców, to bym zrozumiała, że chce, ale nie może, a nie, że jestem na dalszym planie. No, ale jeśli nie zapraszałby, a przy tym zdania rodziców, by się słuchał za bardzo, nie byłby asertywny, to wtedy byłby problem. No, ale tak to nie byłby problem poza tym. Edytowane przez Candy_lips Czas edycji: 2014-10-01 o 23:30 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2014-08
Wiadomości: 2 219
|
Dot.: Związek a rodzina
32 letni facet mieszkający z rodzicami to nie problem ?
![]() Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
O RLY?
Zarejestrowany: 2013-09
Lokalizacja: Silesia/Varsovia
Wiadomości: 10 173
|
Dot.: Związek a rodzina
ad. 1 Nie - zawsze miałam na tym polu pełną autonomię. Mama nigdy nie wtrącała się w moje związki - dla niej liczy się to żebym była szczęśliwa.
ad. 2 Wg mnie kategoria nie do porównania. Z mamą nie będę zakładać nowej rodziny ![]() ad. 3 Mój pierwszy chłopak nie odwiedzał mnie w domu - kolejne związki już po wyprowadzce. ad. 4 Na pewno wysłuchałabym ich zdania, jednak decyzję podjęłabym sama. Aczkolwiek jak zaznaczyłam już wcześniej - nikt się nigdy w to nie wtrącał.
__________________
https://www.youtube.com/watch?v=gX6bDyRSLPI Living zagranico juz 30 months. I zapomniec polski language ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Przyczajenie
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 17
|
Dot.: Związek a rodzina
1. Nie i nie wyobrażam sobie tego
2. Partner 3. Gdy mieszkałam z mamą nigdy nie było problemów , jak mieszkałam z siostrą a ona miała partnera i dziecko więc były dwie rodziny w domu to było trochę nie przyjemnie , chodzi o sam komfort rozmów itp. , ponieważ były to tylko dwa pokoje a jej małe dziecko u mnie . 4. Nie byłam w takiej sytuacji , ale myślę że bym przemyślała ich zdanie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 09:12.