Jej odejście- czy utrzymywać kontakt?

[zagubiony11]

Nie rozdziewiczył, przynajmniej ona twierdziła, że jest dziewicą. Ona niby przebąkiwała parę dni temu, że nie jest jak trzeba, ale jednocześnie zaznaczała właśnie to co pisałem. Dużo dziewczyn w życiu spotkałem, ale kogoś takiego nie.

[Martecza]

Napisane przez kalincia

Może już ją ktoś rozdziewiczył dawno temu.
Chłopie, już skończ się kompromitować. Nie możesz mieć 20 lat. Masz 14 albo jesteś trollem. Normalni dorośli ludzie tak nie reagują.

Znam co najmniej 2 takich w realu.

[zagubiony11]

Nie umiem o niej zapomnieć. Ona jest atrakcyjna i takich jak ja i lepszych może mieć milion. I pewnie dlatego odeszła. Zabawiła się mną trochę i to mnie boli.

[Bananalama]

przy kolejnej "wielkiej miłości" powiesz to samo. Zaufaj starej cioci Bananie.

[Martecza]

Napisane przez zagubiony11

Nie umiem o niej zapomnieć. Ona jest atrakcyjna i takich jak ja i lepszych może mieć milion. I pewnie dlatego odeszła. Zabawiła się mną trochę i to mnie boli.

Gorszych od ciebie raczej trudno byłoby znaleźć, więc na pewno znajdzie sobie lepszego. Który nie będzie jej przytłaczał i uwieszał się.

[zagubiony11]

To była moja pierwsza miłość. Żadna dziewczyna tak na mnie nie działała. Była taka piękna, zmysłowa.

Martecza, nawet mnie nie znasz.

[Martecza]

Napisane przez zagubiony11

To była moja pierwsza miłość. Żadna dziewczyna tak na mnie nie działała. Była taka piękna, zmysłowa.

Martecza, nawet mnie nie znasz.

Co nie zmienia faktu że jesteś mentalnym dzieckiem.

[kalincia]

Napisane przez zagubiony11

Nie rozdziewiczył, przynajmniej ona twierdziła, że jest dziewicą. Ona niby przebąkiwała parę dni temu, że nie jest jak trzeba, ale jednocześnie zaznaczała właśnie to co pisałem. Dużo dziewczyn w życiu spotkałem, ale kogoś takiego nie.

Twierdziła...niech zgadnę. Parę dni temu?
Kogoś takiego? Jakiego, przecież zachowuje się, z tego, co pisałeś jak zwykła dziewczyna. Czym się tak bardzo różni od tych "wielu"? (ciekawe ilu, swoją drogą).

[zagubiony11]

Twierdziła już jak się poznaliśmy. Różni się tym, że jest piękniejsza, po prostu ma to coś w sobie, przynajmniej dla mnie. A poza tym dobrze mi się z nią przebywa, jest rozmowna i taka po prostu... nie umiem tego opisać. Po prostu była jak trzeba.

[berenka]

spokojnie to moze byc tak,ze jej zalezy jak na czlowieku,ale jezeli mialaby miec z Toba kontakt, jak z czlowiekiem, to nie moglbys miec do niej podejscia jak jej facet, czyli
brak kontaktu jest wskazany,zeby wlasnei kazde ruszylo ze swym zyciem dalej.

[attena07]

Napisane przez zagubiony11

Z czym przegiąłem? Że spotkałem dziewczynę idealną dla mnie, która zostawiła mnie mimo deklaracji sprzed paru dni, że zależy jej i nie wyobraża sobie być z kimś innym i to przeżywam?

Ona się Tobą bawi ! zależy jej ? nie wyobraża sobie być z kimś innym ? ŻENADA . Twoje uczucia są dla niej jasne , pewnie ma kogoś na oku a skoro płaszczysz się przed nią i patrzysz maślanymi oczami to co jej szkodzi ... Cichy adorator jeszcze nikomu nie zaszkodził , jak będzie miała zły dzień , wolną chwilę Ty się nią zajmiesz . Dlatego odradzam kontynuowanie dalszej znajomości , ona już dokonała wyboru : szkoda czasu i Twojego uczucia , poszukaj innej dziewczyny . A z drugiej strony ciekawi mnie jak by zareagowała widząc Ciebie z inną dziewczyną -pewnie był by foch Powodzenia w odkochiwaniu się już czas

[zagubiony11]

Uwierz mi, że oddałbym wiele, żebym zajął się nią, nawet przez ten jeden gorszy dzień. Ale ciężko mi uwierzyć, że zostawiła mnie dla kogoś innego. Nie potrafię sobie tego wyobrazić. Druga sprawa - nie umiem nie mieć z nią kontaktu. Niby początkowo tak zakładałem, ale... uczucie jest zbyt silne. Zabawiła się mną, to prawda. Kocham ją, ale ona jest za bardzo rozpieszczona przez życie. Jest śliczna i wie o tym, wykorzystuje to.

[szynka_w_toscie]

Facet, ja nawet nie chce sobie wobrażać jak Ty byś płakał po 2 miesiącach znajomości, przecież to by było ponad 60 spotkań!
18 latki mają to do siebie, że zmieniają zdanie. Jednego dnia im ktoś się podoba, a drugiego już myślą o kimś innym. Myślę, że Ty jej się podobałeś (dlatego weszła w związek z Tobą), ale po miesiącu poczuła, że jednak to nie to i zakończyła. Może nawet jej na Tobie zależało, ale przemyślała sprawę i stwierdziła, że jednak nie tego oczekiwała od związku.

[zagubiony11]

Przeżywam to, bo powinna ważyć słowa. To wszystko stało się moim zdaniem za szybko. Mam wrażenie jakbym był dla niej nieważny, choć ona dziś twierdzi inaczej. Czuję się wykorzystany, choć oddałbym wszystko żeby wróciła, wybaczyłbym jej.

[I am Rock]

Jezu, dziewczyny! Wyobraźcie sobie 30 dni z takim jęczącym bluszczem. Czytanie tego wątku mnie wykończyło.

[zagubiony11]

To co, mam się cieszyć, że odeszła? Mam jej pomnik stawiać?

[Martecza]

Tak naprawdę ty wyolbrzymiasz to, co się stało. Prawda jest taka, że odeszła od ciebie zwyczajna dziewczyna, pełna wad, ale też dobrych cech, dziewczyna której w ogóle nie znasz. Co, miała być z tobą z litości? Bo obiecała, i teraz musi w tym wytrwać?

[kalincia]

Nie, masz przyjąć na klatę, jak mężczyzna albo raczej jak normalny człowiek, że miesięczna znajomość dobiegła końca. I, że niezależnie od twoich wyobrażeń (wygórowanych i na wyrost) była to tylko miesięczna znajomość. Fajna, więc jakiś zysk i doświadczenie, ale krótka. I "po ptokach". A nie - jęczeć, jak zraniona sarenka, bo to jest w wykonaniu normalnego faceta śmieszne.

[zagubiony11]

Jasne, że zwyczajna, ale dla mnie wyjątkowa. Ale mam do niej żal, straszny. Nie zależało jej chyba nigdy na mnie bardziej. Może w pobliżu nie było nikogo fajniejszego i wzięła mnie na próbę. To mnie boli.

[noqtore]

Napisane przez zagubiony11

Jasne, że zwyczajna, ale dla mnie wyjątkowa. Ale mam do niej żal, straszny. Nie zależało jej chyba nigdy na mnie bardziej. Może w pobliżu nie było nikogo fajniejszego i wzięła mnie na próbę. To mnie boli.

No co zrobisz? Nic nie zrobisz.

Im szybciej to przełkniesz tym lepiej.

Mojego znajomego ex zostawiła po paru miesiącach wielkiej miłości, a zerwała sms-em.

Life is brutal.

[Iskra14]

Przestań jojczyć

[I am Rock]

Napisane przez zagubiony11

To co, mam się cieszyć, że odeszła? Mam jej pomnik stawiać?

Nie zachowuj się jak pierwszy w historii, pozostawiony facet.
Miesiąc z dziewczyną i taka afera.
Może tak ją osaczyłeś swoim uczuciem, że nie wytrzymała.

[zagubiony11]

Miesiąc to zawsze coś, fakt, niedużo. Ale rokowało dobrze. Tak jak mówiłem, nie byłem idealnym facetem. Ale ona też nie zawsze zachowywała się idealnie.
Przede wszystkim do niej mam żal o to jak się zachowała. Myślałem mimo wszystko, że traktuje mnie poważnie, a nie jak model zastępczy. Ale wciąż ☠☠☠☠☠☠am to z głowy. Liczę, że przyzna się do błędu.

[Bananalama]

a ja mam nadzieję, że ona znajdzie dojrzalszego, a Ty się ogarniesz.

[zagubiony11]

No tak, bo ona jest bardzo dojrzała, pisząc, że nie wyobraża sobie być z kimś innym i odchodząc 3 dni potem.

[201604130936]

Tez bym Cię miala dosyc po miesiącu.

[victorion]

Napisane przez zagubiony11

Twierdziła już jak się poznaliśmy. Różni się tym, że jest piękniejsza, po prostu ma to coś w sobie, przynajmniej dla mnie. A poza tym dobrze mi się z nią przebywa, jest rozmowna i taka po prostu... nie umiem tego opisać. Po prostu była jak trzeba.

Rozłożone nogi? Czy mini, dekolt i obcasy? Sorry, ale tak okręca się faceta wokół palca.

Moja rada: Jeśli kiedykolwiek będziesz chciał z nią utrzymywać kontakt wyobraź sobie, że uprawia seks z Twoim najlepszym przyjacielem. Co byś wtedy czuł?

[zagubiony11]

Wnioskujesz to na podstawie kilkunastu postów na forum?

victorion - wręcz przeciwnie, nie ma żadnego z wymienionych

[Bananalama]

Napisane przez zagubiony11

No tak, bo ona jest bardzo dojrzała, pisząc, że nie wyobraża sobie być z kimś innym i odchodząc 3 dni potem.

to po wafla chcesz być z kimś, komu nie można zaufać, jest niestabilny, niedojrzały i w dodatku Cię nie kocha?

[zagubiony11]

Nie wiem, ciężko to wytłumaczyć. Chociażby dla jej ślicznej buzi i ciała.