Kopnąć go czy dać mu szanse??? - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-01-16, 09:04   #61
Kruk Czarny
Zakorzenienie
 
Avatar Kruk Czarny
 
Zarejestrowany: 2014-08
Lokalizacja: Przeworsk-> Rzeszów-> Lublin
Wiadomości: 3 776
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez Melanchton Pokaż wiadomość
Tylko po co skoro mają mieszkanie?

Jak dla mnie sytuacja jest z kosmosu, IMHO facet może ma drugą żonę albo inną laskę na boku i dlatego się nie chce się przeprowadzać. Raz się spotkałam z taką sytuacją, może nie były to małżeństwa ale gość miał 2 poważne wieloletnie dziewczyny i dwa romanse na boku, obie cisnęły go już na zamieszkanie wspólne i w ten sposób "spawa się rypła". Jak biegł w maratonie to jedna biegła z nim, a druga mu poszła kibicować, taki cwany był w tych kłamstwach. I nikt o niczym nie wiedział i nigdy się nie spotkały!

Wracając do Autorki wątku: skoro to mieszkanie już wyremontowane to czynsz za nie chyba i tak płacicie czy tam mieszkacie czy nie. Ile zarabiacie? Ile macie oszczędności...? I czyje to mieszkanie tak naprawdę jest? Bo chyba nie "wasze" skoro nie masz do niego kluczy? Może tu leży pies pogrzebany? Ktoś z jego rodziny je Wam "dał" a teraz się rozmyślił, a facet nie mówi Ci prawdy. Hm?
Też mnie to zastanawia....
Kruk Czarny jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 09:13   #62
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 614
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
To daje mi do myślenia, może rzeczywiście ktoś zabrania mu tam mieszkać a o nie chce/nie potrafi powiedzieć mi prawdy??? Tylko czy byliby tacy podli i brali ode mnie pieniądze na remont czy na meble???
Z drugiej strony czy jeśli ktoś zabraniałby nam mieszkać to czy inna osoba z tej rodziny pytałaby się kiedy w końcu przeprowadzimy się i zamieszkamy razem??? To wszystko byłoby grą???
(...)
Poślubiłaś nieznajomego? Serio nie umiesz zweryfikować takich rzeczy?
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 09:24   #63
quench
Are you talking to me?!
 
Avatar quench
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 5 873
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Dla mnie sytuacja jest jakaś kosmiczna. Osobiście, jakbym miała mieszkanie do remontu, to sprawą zajęłabym się jeszcze przed ślubem. Jeśli nie dałoby się uporać z tym, przed zawarciem małżeństwa (bo mieszkanie kupujemy 'po', tak oby objęła je wspólnota majątkowa), to dogadałabym temat jak nasze życie będzie wyglądało przez czas remontu. I nie byłoby tłumaczenia że mam mały pokój, czy nie lubię teściów. Najwyżej jedno i drugie zagryzłoby zęby i się przemęczyło.

BTW. Dziewczyno, dorób sobie komplet kluczy do mieszkania i po prostu tam wejdź. Remont jest już oficjalnie ukończony? Możesz też zadzwonić do ludzi z ekipy remontowej i zapytać jak to w ogóle wygląda.
__________________
quench jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 09:27   #64
zonaNiezona
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Wiedzieliśmy, że skoro pracujemy to utrzymamy się sami...nie zarabiamy milionów, ale najniższej krajowej też nie mamy...
Teraz płaci się sam czynsz to kwota ok 350 zł po wspólnym zamieszkaniu trzeba będzie doliczyć większą opłatę za zużytą wodę, prąd czy gaz plus pieniądze na jedzenie, środki utrzymania czystości etc...podejrzewam, że tego się boi mój tż...
Też go nie rozumiem, bo przed ślubem chciał zamieszkać, ale nie pozwoliły nam finanse, bo każde z nas odkładało ok 70% pensji...teraz już na nić nie zbieramy, więc możemy całą pensje przeznaczyć na życie...
zonaNiezona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 09:33   #65
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 624
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
Wiedzieliśmy, że skoro pracujemy to utrzymamy się sami...
No ale piszesz o potrzebie pomocy rodziny, czyli jednak na to samodzielne utrzymanie nie ma szans. To jak to jednak jest?
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 09:42   #66
oliwia18
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-08
Wiadomości: 3 005
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Przypomnę tylko, że w niektórych województwach zaczęły się dzisiaj ferie. Jak dla mnie ta historia to troll.

Mieszkanie jest wasze, ale nie wasze.
Nie chcieliście mieszkać ze sobą przed ślubem, żeby ślub coś zmienił w waszym życiu. Potem jednak chcieliście mieszkać, ale byliście niewydolni finansowo.
Utrzymalibyście się sami, ale nie utrzymalibyście się sami.
Był super związek przed ślubem, ale wczorajsza przepłakana przez niego cała noc nie była pierwszą.
Zdecyduj się, bo gubisz się w zeznaniach.

Edytowane przez oliwia18
Czas edycji: 2015-01-16 o 09:46 Powód: dopisek
oliwia18 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 09:44   #67
zonaNiezona
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No ale piszesz o potrzebie pomocy rodziny, czyli jednak na to samodzielne utrzymanie nie ma szans. To jak to jednak jest?
Stać nas na samodzielne życie, ale skoro tż panikuje, że nas nie stać to po rozmowie z mamą wiem, że możemy liczyć na pomoc...
zonaNiezona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 09:48   #68
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 624
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
Stać nas na samodzielne życie, ale skoro tż panikuje, że nas nie stać to po rozmowie z mamą wiem, że możemy liczyć na pomoc...
No to skoro Was stać, a on się wykręca, to obstawiałabym, że on po prostu NIE CHCE zamieszkać z Tobą.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 10:07   #69
zonaNiezona
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Z tego co wiem to ferie rozpoczynają się w poniedziałek a nie dzisiaj...
Wolałabym usłyszeć taką historię, niż sama w niej uczestniczyć
Każda z was wypowiada się tak jakby miała super cudowne życie, ale na szczęście w sieci można napisać wszystko...a jak widać również na tym forum każdy ma jakieś problemy a idealny związek czy życie występuje chyba jedynie w bajkach...
Rozważaliśmy wspólne mieszkanie przed ślubem, ale chcieliśmy poczekać do ślubu, chcieliśmy aby ślub zmienił coś w naszym życiu...a możliwość wspólnego zamieszkania pojawiła się ok 3-4 m-cy przed slubem, więc mogliśmy pomieszkać osobno przez te kilkanaście tygodni i poczekać do ślubu...druga sprawa to finanse, odkładając 3/4 wynagrodzenia byłoby nam ciężko...Teraz nie odkładamy pieniędzy w takiej kwocie, więc nas stać na samodzielne życie...
Łatwo się mówi "przemęcz się z teściami" z tymi ludźmi nie da się żyć, ale nie będę pisała co i jak, bo to nie jest tematem tego wątku...
Piszecie, że tż nie chce ze mną mieszkać, to po co brałby ze mną ślub, po co remontował mieszkanie, po co kupuje materiały budowlane czy meble, przecież mógłby te pieniądze przeznaczyć na przyjemności, czy zainwestować w lepsze auto...
zonaNiezona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 10:11   #70
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 624
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
Każda z was wypowiada się tak jakby miała super cudowne życie, ale na szczęście w sieci można napisać wszystko...a jak widać również na tym forum każdy ma jakieś problemy a idealny związek czy życie występuje chyba jedynie w bajkach...
Pokaż gdzie która napisała, że ma super cudowne życie i idealny związek. Nie ma? To daruj sobie takie hasła.

Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
Piszecie, że tż nie chce ze mną mieszkać, to po co brałby ze mną ślub, po co remontował mieszkanie, po co kupuje materiały budowlane czy meble, przecież mógłby te pieniądze przeznaczyć na przyjemności, czy zainwestować w lepsze auto...
Nie wiem. Jego zapytaj. To Twój mąż, człowiek którego wybrałaś na towarzysza życia, to Ty go znasz i to Wy powinniście sprawę na spokojnie przegadać. Skoro stać Was na wspólne mieszkanie, a on się ciągle opiera rzucając tekst o tym, że "w tym miesiącu" jednak Was nie stać, to albo Ty jesteś lekkomyślna i sobie nie zdajesz sprawy z sytuacji finansowej, albo on Ci czegoś nie powiedział.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 10:14   #71
madana
Zakorzenienie
 
Avatar madana
 
Zarejestrowany: 2004-05
Wiadomości: 17 069
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Piszecie, że tż nie chce ze mną mieszkać, to po co brałby ze mną ślub, po co remontował mieszkanie, po co kupuje materiały budowlane czy meble, przecież mógłby te pieniądze przeznaczyć na przyjemności, czy zainwestować w lepsze auto...
- a nie uważasz, ze ten problem powinnaś jednak przedyskutować, przegadać z mężem? Jeśli wiesz, po co brał z Tobą ślub; po co remontował, po co kupuje meble itd. - to znasz odpowiedź.
Mam wrażenie czytanie tej samej historii sprzed kilku miesięcy, tylko że pod innym wtedy nickiem i innym jeszcze etapie związku.
madana jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 10:24   #72
201701121500
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 664
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
...po co remontował mieszkanie, po co kupuje materiały budowlane czy meble, przecież mógłby te pieniądze przeznaczyć na przyjemności, czy zainwestować w lepsze auto...
A ty w ogóle byłaś ostatnio w tym mieszkaniu? Ono w ogóle jest wykończone czy może jednak te pieniądze się rozpłynęły?

Wiem, że to już teoria spiskowa zakrawająca na absurd, no ale ten wątasek jakiś taki cały absurdalny.
201701121500 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 10:50   #73
sherlook
Zadomowienie
 
Avatar sherlook
 
Zarejestrowany: 2009-03
Lokalizacja: Lublin
Wiadomości: 1 766
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
Z tego co wiem to ferie rozpoczynają się w poniedziałek a nie dzisiaj...
Wolałabym usłyszeć taką historię, niż sama w niej uczestniczyć
Każda z was wypowiada się tak jakby miała super cudowne życie, ale na szczęście w sieci można napisać wszystko...a jak widać również na tym forum każdy ma jakieś problemy a idealny związek czy życie występuje chyba jedynie w bajkach...
Rozważaliśmy wspólne mieszkanie przed ślubem, ale chcieliśmy poczekać do ślubu, chcieliśmy aby ślub zmienił coś w naszym życiu...a możliwość wspólnego zamieszkania pojawiła się ok 3-4 m-cy przed slubem, więc mogliśmy pomieszkać osobno przez te kilkanaście tygodni i poczekać do ślubu...druga sprawa to finanse, odkładając 3/4 wynagrodzenia byłoby nam ciężko...Teraz nie odkładamy pieniędzy w takiej kwocie, więc nas stać na samodzielne życie...
Łatwo się mówi "przemęcz się z teściami" z tymi ludźmi nie da się żyć, ale nie będę pisała co i jak, bo to nie jest tematem tego wątku...
Piszecie, że tż nie chce ze mną mieszkać, to po co brałby ze mną ślub, po co remontował mieszkanie, po co kupuje materiały budowlane czy meble, przecież mógłby te pieniądze przeznaczyć na przyjemności, czy zainwestować w lepsze auto...
Nie wiem może go to jednak przerosło. Jak z nim porozmawiasz to się dowiesz.

Byłam w identycznej sytuacji tylko po drugiej stronie. To ja przed ślubem dostałam mieszkanie i też było do remontu. I zrobiliśmy wszystko, żeby wyremontować je jeszcze przed zawarciem związku małżeńskiego. A nie było tego mało: zrywanie podłóg, cała łazienka, kuchnia, przedpokój wszystko. Nie wiem czemu nie zdecydowaliście się na remont wcześniej? W końcu to aż 3 miesiące były. Przecież nie musieliście mieć wszystkiego super zrobionego. Wystarczyły podłogi, łazienka i już. Kuchnie i malowanie i tynkowanie pokoi można zrobić potem jak już się mieszka razem. My nawet meble mieliśmy stare z peerelu i jakoś daliśmy radę.
Poza tym nie rozumiem czemu ty nie masz kluczy do tego mieszkania? Rozumiem, że macie dwie pary, więc naturalne jest to, że ty sobie jedne dorabiasz. Ja jeszcze przed ślubem dałam mężowi klucze. Dorobienie nie jest drogie. Sama mu dorobiłam, nawet mnie prosić nie musiał. Dla mnie to było naturalne. I klucze miałam ja, mąż i teść który remontował. Przecież ty powinnaś mieć dostęp do tego mieszkania.

Nie piszesz jak jest z własnością raz, że jest wasze raz, że ktoś może wam nie pozwolić w nim mieszkać. Pewnie mąż ma je od swojej rodziny i wydaje mi się, że nie jest to jeszcze prawnie załatwione. Nie wiem, może rodzice mają na niego taki wpływ, nie chcą żeby się wyprowadził? Prawny właściciel mieszkania ma jakieś ale?

Poza tym nie wiem ile zarabiacie, ale my po ślubie na dwoje mieliśmy minimalną. To było chyba 1100-1200 zł na rękę nie pamiętam dokładnie i opłacaliśmy czynsz, wodę, prąd, gaz i jakoś nie umarliśmy z głodu. Nie jadłam jak księżniczka, oszczędzaliśmy, ale chcieliśmy być razem. Mieszkać wspólnie, budzić się rano i chodzić spać. Przecież wodę teraz też masz w czynszu. Nie zużywaliście jej więc będziecie mieć zwrot. Prąd się płaci raz na dwa miesiące u nas około 100-150 zł, gaz też raz na dwa 40 zł. Ty pisałaś, że czynsz płacicie 350 zł, w tym jest pewnie woda już, więc dodatkowo gaz i prąd to max 500-600zł. Telewizji nie musicie mieć na razie, drogich abonamentów na telefon też. Jak się chce, to się da przeżyć. Pogadaj ze swoim mężem na spokojnie, a jeśli nadal się będzie upierał to powiedz, że sama się przeprowadzisz, niech ci da klucze. Dla mnie to jest niepojęte, przecież pierwsze miesiące po ślubie powinny być cudowne, a nie wyglądać tak, że ty siedzisz i płaczesz. Musisz coś zmienić, znajdź w sobie odwagę na poważną rozmowę, a jak nadal mąż będzie się upierał przy swoim to się mu postaw, weź te klucze i sama się na razie sprowadź. Zobaczysz jak zareaguje, jak mu to zaproponujesz.
sherlook jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 10:59   #74
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 614
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez madana Pokaż wiadomość
- a nie uważasz, ze ten problem powinnaś jednak przedyskutować, przegadać z mężem? Jeśli wiesz, po co brał z Tobą ślub; po co remontował, po co kupuje meble itd. - to znasz odpowiedź.
Mam wrażenie czytanie tej samej historii sprzed kilku miesięcy, tylko że pod innym wtedy nickiem i innym jeszcze etapie związku.
Mam to samo wrażenie. Może któraś z naszych wizażowych detektywek znajdzie tamten wątek.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 11:00   #75
ag87
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-03
Wiadomości: 246
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
Piszecie, że tż nie chce ze mną mieszkać, to po co brałby ze mną ślub, po co remontował mieszkanie, po co kupuje materiały budowlane czy meble, przecież mógłby te pieniądze przeznaczyć na przyjemności, czy zainwestować w lepsze auto...
Mało to się słyszy historii, że facet się oświadcza bo wypadało, bo już długo było się razem, bo dziewczyna/teściowa/ciotka/mata/babcia /sąsiadka z bloku obok naciskały na ślub, bo miał taki pomysł, ale w rzeczywistości to tego nie chciał? Nie mówię, że tak akurat było w Twoim przypadku, ale zdawanie pytanie 'po co w takim razie się oświadczał/brał ślub' jest dość naiwne, my Ci odpowiedzi na forum na pewno nie damy, wróżkami nie jesteśmy.
Ogólnie powiem Ci, że Twoja sytuacja jakaś taka dziwna jest i kupy mi się nie trzyma. Oboje pracujecie, zarabiacie więcej niż najniższa krajowa. Najniższa krajowa to coś koło 1250 zł, razy dwa daje 2500zł. Mieszkanie jest Wasze, kredytów z tego co pisałaś nie macie, na remont mieliście odłożone pieniądze. I was we dwójkę, na własnościowym mieszkaniu bez kredytów nie będzie stać, żeby się utrzymać za 2500zł? No mi tu śmierdziel zgniłym jajem na kilometr. Na dobrą sprawę, jak zarabiasz powiedzmy 1500zł to sama będziesz w stanie się utrzymać na własnościowym mieszkaniu. Nie widzę najmniejszego problemu, żebyś zażądała kluczy i przeprowadziła się tam sama.

A Ty w ogóle byłaś na tym mieszkaniu od września, żeby zobaczyć jak idzie remont? Rozumiem, że np. remontowanie i urządzanie mieszkania Cię nie kręci i zostawiłaś to w rękach faceta (choć ja bym aż takim zaufaniem w kwestii urządzania nie obdarzyła swojego tż), ale żeby nie wiedzieć jak wygląda po remoncie, albo w trakcie? Czy firma/wujek Zdzisiek robi wszystko tak jak chcecie, czy sąsiadom za bardzo nie przeszkadzają czy nie piją, czy wywiązują się w terminie, czy elektryk zrobił gniazda tam gdzie planowaliście, czy podczas tynkowania nie pobrudzili albo uszkodzili wam parapetów, okien, czy zamontowali drzwi w odpowiednią stronę, czy prosto i estetycznie ułożyli glazurę w toalecie? Nie wyobrażam sobie sytuacji w której spokojnie czekam pół roku, nie interesując się w ogóle co dzieje się moim mieszkaniu. Przecież tu chodzi o zwykłą dbałość o swoje interesy i pieniądze. Obdarzanie obcych ludzi takim zaufaniem nie jest zdrowe. Ale nawet, załóżmy, ze Tż zaproponował, że wyremontuje to mieszkanie w ramach niespodzianki i nie chce, żebyś widziała je wcześniej, to po takim czasie wzbudziłoby to moje podejrzenia, zwłaszcza to, że cały czas odwleka przeprowadzkę.

Dla mnie cała sytuacja jest z kosmosu. A moja rada jest taka, żebyś zażądała kluczy i przeprowadziła się sama.
ag87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 11:15   #76
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 624
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
Mam to samo wrażenie. Może któraś z naszych wizażowych detektywek znajdzie tamten wątek.
Jeśli mówimy o autorce wątku o niedobrej teściowej to sprawdziłam, tamta autorka pisała o mieszkaniu razem przed ślubem, a u naszej obecnej autorki tego nie było.

Ciężko w to uwierzyć, ale niestety naprawdę sporo jest par, które sobie tak utrudniają wspólne życie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 11:19   #77
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 614
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
Jeśli mówimy o autorce wątku o niedobrej teściowej to sprawdziłam, tamta autorka pisała o mieszkaniu razem przed ślubem, a u naszej obecnej autorki tego nie było.

Ciężko w to uwierzyć, ale niestety naprawdę sporo jest par, które sobie tak utrudniają wspólne życie.
Plus par, które zachowują się tak, jakby w sumie się nie znały, nie rozmawiały ze sobą, nie komunikowały się.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 11:27   #78
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Czyje mieszkanie?

Wez sie ogarnij- przeprowadz sie sama i powiedz ze czekasz na niego.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 11:36   #79
mrofka89
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2013-05
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 2 518
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Czytam, czytam i nie rozumiem dlaczego nie możesz wziąć od niego kluczy i się tam wprowadzić sama??
Skoro zarabiasz, masz oszczędności to ten jeden miesiąc o którym mówi Ci mąż spokojnie sama przeżyjesz
mrofka89 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 12:03   #80
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 214
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez Elfir Pokaż wiadomość
U mnie było tak, że mieszkaliśmy razem i dopiero po 5 latach życia razem postanowiliśmy zalegalizować związek.
Dla mnie to nie ma znaczenia, czy para mieszka razem przed ślubem czy dopiero po ślubie. Więcej, mieszkanie "przed" nie jest dla mnie jakimś magicznym, koniecznym etapem, przed zalegalizowaniem związku. Natomiast zupełnie nie jestem w stanie ogarnąć jak można tą kolejność odwrócić w ten sposób, że najpierw bierzemy ślub a po roku ze sobą zamieszkamy. To jest jakaś parodia małżeństwa, przecząca wszystkim jego zasadom i powodom. Ludzie biorą śluby żeby być razem, być rodziną, żyć razem, mieszkać razem. Nie po to, żeby dalej mieszkać z rodzicami...

Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
Teraz płaci się sam czynsz to kwota ok 350 zł po wspólnym zamieszkaniu trzeba będzie doliczyć większą opłatę za zużytą wodę, prąd czy gaz plus pieniądze na jedzenie, środki utrzymania czystości etc...podejrzewam, że tego się boi mój tż...
Wtf?! Przecież te pieniądze to grosze... Z jedej strony piszesz, że macie prace i zarabiacie pieniądze. Z drugiej twój facet nie chce z Tobą zamieszkać, bo uważa, że nie dysponujecie dodatkowo co miesiąc kwotą ok. 1500 zł (za to można spokojnie zapłacić media i jedzenie). W głowie mi się to nie mieści. A teraz jak jest, utrzymuje go mama? O co w tej szopce chodzi? Bo na pewno nie o kasę. No...chyba, że faktycznie wasze wspólne zarobki nie przekraczają 2 tyś., wtedy jestem w stanie przyznać mu rację, że możecie mieć problem z utrzymaniem się i zachowaniem obecnego standardu życia, kiedy jedynym, regularnym wydatkiem jest 350 zł a resztę fundują rodzice.


Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
Stać nas na samodzielne życie, ale skoro tż panikuje, że nas nie stać to po rozmowie z mamą wiem, że możemy liczyć na pomoc...
Nie rozumiem. Ty uważasz, że was stać. On, że was nie stać. Jak z tym jest naprawdę?

Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
Piszecie, że tż nie chce ze mną mieszkać, to po co brałby ze mną ślub, po co remontował mieszkanie, po co kupuje materiały budowlane czy meble, przecież mógłby te pieniądze przeznaczyć na przyjemności, czy zainwestować w lepsze auto...
Może chciał a teraz już nie jest tego taki pewny. Może jest gówniarzem i boi się odpowiedzialności za rodzinę. Może właściciel mieszkania zmienił zdanie. Może twój facet wcale nie zarabia kokosów, ma jakieś inne problemy, które wyjdą w momencie wspólnego zamieszkania? Może ma jakieś nieuregulowane zobowiązania finansowe, które ukrywa przed tobą i czeka aż je w końcu spłaci...(po to są mu potrzebne pieniądze, które w innym wypadku musiałby wydać na media i jedzenie)?
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 12:07   #81
Dociakowa
Zadomowienie
 
Avatar Dociakowa
 
Zarejestrowany: 2008-11
Lokalizacja: Wschód
Wiadomości: 1 946
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Autorka UNIKA odpowiedzi na pytania: dlaczego nie ma kluczy,dlaczego ich sobie nie dorobi oraz na pytanie czy była w mieszkaniu od wrzesnia.

Autorko?
__________________

->
76,6....30.07->72,7......65,5kg.. .60
Dociakowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 12:19   #82
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez Dociakowa Pokaż wiadomość
Autorka UNIKA odpowiedzi na pytania: dlaczego nie ma kluczy,dlaczego ich sobie nie dorobi oraz na pytanie czy była w mieszkaniu od wrzesnia.

Autorko?
Nie wiem czy mam deja vu czy prawie identyczny watek juz byl na wizazu. jedyna roznica taka ze nie byli malzenstwem o ile dobrze pamietam...
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 12:23   #83
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 614
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Nie wiem czy mam deja vu czy prawie identyczny watek juz byl na wizazu. jedyna roznica taka ze nie byli malzenstwem o ile dobrze pamietam...
Elvegirl już potwierdziła, ale pewne szczegóły się nie zgadzają, chociaż... szczegóły można zmienić. Mnie styl pisana etc. podchodzi 100% pod tamten wątek.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 12:25   #84
zonaNiezona
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Sherlook dzięki za normalną odpowiedź, w której nie jestem atakowana...

To mieszkanie po dziadku mojego męża, odkąd znam tż to zawsze wszyscy mówili,
że czeka na nas, że możemy tam mieszkać razem...jak pytałam tż gdzie będziemy
mieszkać to mówił, że tam...
W mieszkaniu bywam kiedy widzę się z tżtem...własnoręcznie zbijałam tam kafle,
zrywałam podgłogi czy malowałam, to nie jest tak, że siedzę i czekam aż tż
zrobi dla nas mieszkanie a ja tylko marudzę...równo z tż zbijałam tynk ze ścian,
czy malowaliśmy ściany...
Kluczę mam tż i osoba, która nam pomagała przy remoncie, a że jeszcze musi
coś zrobić to jest w posiadaniu tych kluczy...
Ostatnio rozmawiałam z tż to powiedział, że musimy jechać po drugi komplet
kluczy dla mnie, więc nie jest to tak, że nie chce mi ich dać...
zonaNiezona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 12:28   #85
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 624
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
Ostatnio rozmawiałam z tż to powiedział, że musimy jechać po drugi komplet
kluczy dla mnie, więc nie jest to tak, że nie chce mi ich dać...
To to zróbcie, a nie o tym rozmawiajcie.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 12:31   #86
zonaNiezona
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 23
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
To to zróbcie, a nie o tym rozmawiajcie.
Zrobimy to jak już fachowiec wykończy nam przedpokój...
zonaNiezona jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 12:31   #87
201701121500
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 664
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Tak odpowiadasz, żeby nic nie powiedzieć.

Jedno ci przyznam - nie jesteś histeryczką.
Jesteś mimozą, która czeka bukwinaco.
201701121500 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 12:38   #88
elvegirl
po drugiej stronie szafy
 
Avatar elvegirl
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 41 624
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez zonaNiezona Pokaż wiadomość
Zrobimy to jak już fachowiec wykończy nam przedpokój...
Ale dlaczego dopiero wtedy? Przecież Twój luby ma te klucze, to co za problem podjechać i dorobić?

---------- Dopisano o 12:38 ---------- Poprzedni post napisano o 12:36 ----------

Cytat:
Napisane przez Inachis Pokaż wiadomość
Tak odpowiadasz, żeby nic nie powiedzieć.
No dokładnie, aż trollingiem zajeżdża momentami. Autorko, taka byłaś wielce skonkretyzowana na początku wątku, o rozwodzie piszesz, a dorobienia kluczy nie umiesz/nie chcesz wyegzekwować, no się zlituj.
__________________
"Widziałeś tę dziewczynę? Ma nogi za milion złotych!" - pomagamy Dianie https://www.siepomaga.pl/dla-diany
elvegirl jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 12:42   #89
201701121500
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 664
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No dokładnie, aż trollingiem zajeżdża momentami.
Albo troll, albo jest jakiś mocno zgniły trup w którejś szafie i autorka tak kluczy, żeby śmierdzieć nie zaczął.
201701121500 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-01-16, 12:44   #90
new woman in town
Zakorzenienie
 
Avatar new woman in town
 
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 214
Dot.: Kopnąć go czy dać mu szanse???

Autorko, a czy Ty wiesz (widziałaś na własne oczy, nie słyszałaś) ile zarabia Twój facet? Czy jesteś pewna, na 100%, że nie ma zobowiązań finansowych, o których nie raczył ci wspomnieć? Bo to naprawdę się kupy nie trzyma.

Celowo unikasz tematu pieniędzy. To może zapytaj mamy/teściowej ile kasy potrzebują na utrzymanie mieszkania i siebie/rodziny? Może wtedy będziesz bardziej odporna na argumenty męża, że się nie da? Bo dla mnie słowo "nie da się" oznacza: jestem spłukany, nie mam ani grosza, mam zobowiązania finansowe, które muszę zapłacić więc nie stać mnie nawet na kupienie sobie jedzenia.

Rozmawialiście z mężem na temat finansów? Ile macie wspólnie miesięcznych dochodów, ile trzeba będzie przeznaczyć na rachunki, ile mniej więcej na jedzenie, ile na przyjemności i czy uda się jeszcze coś odłożyć, jak tak - jaki procent pensji? Czy on kiedykolwiek wymienił kwotę, za którą jest w stanie przeżyć miesiąc z własną żoną, w własnym mieszkaniu?

---------- Dopisano o 12:44 ---------- Poprzedni post napisano o 12:42 ----------

Cytat:
Napisane przez elvegirl Pokaż wiadomość
No dokładnie, aż trollingiem zajeżdża momentami. Autorko, taka byłaś wielce skonkretyzowana na początku wątku, o rozwodzie piszesz, a dorobienia kluczy nie umiesz/nie chcesz wyegzekwować, no się zlituj.
Ale po co jej te klucze? Nie rozumiem powodu dla którego powinna je mieć w tym momencie. Raczej nie zamieszka tam sama, bez faceta i chyba nie to jest jej celem.
new woman in town jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-01-19 12:47:41


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 02:20.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.