![]() |
#61 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: "Walentynki"
Bo z inną bardziej musiałby się postarać? Sama pisałaś, że seksu z Tobą ma aż po kokardę. Nawet po daremnych walentynkach "dałaś mu użyć". Dlaczego ma to zmieniać?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#62 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: "Walentynki"
dobra, serio, powiedz, czego ci brakuje, jestes nie wiem, garbata, łysa i masz jedno oko jak cyklop, że usilnie tak się trzymasz nastoletnich gaci, ktore kombinuja cos z innymi kobietami (dziewczynami?), nie staraja sie, w sumie to nic nie robią poza wyciagnieciem ptaka?
Edytowane przez 201604130936 Czas edycji: 2015-02-16 o 13:16 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#63 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: "Walentynki"
No co Ty? Nie doczytałam.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#64 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: "Walentynki"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#65 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: "Walentynki"
Łołoło, trupy z szafy zaczynają wypadać, ciekawe.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#66 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
|
Dot.: "Walentynki"
A ja bym nie zwalała jego dennego zachowania na wiek, koles po prostu jest był i bedzie SŁABY!
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#67 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: "Walentynki"
Tym bardziej trzeba się z takiej relacji jak najprędzej "wymiksować". Ja się dziwię, że autorka jeszcze tego nie zrozumiała. Czy naprawdę ma aż tak mało szacunku do własnej osoby?
Edytowane przez verumka Czas edycji: 2015-02-16 o 13:50 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#68 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
No tez sie dziwie szczerze mowiac.
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#69 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
|
Dot.: "Walentynki"
Jeśli ona nie ma szacunku dla siebie, to tym bardziej nie dziwi mnie fakt, że facet też ma takie "olewcze" podejście do jej osoby
![]() ---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ---------- W ogóle facet to za dużo powiedziane, toć to chłopiec ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#70 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 329
|
Dot.: "Walentynki"
To, że wydałaś tyle pieniędzy na prezent fakt - można skrytykować. Ale nie rozumiem tej złośliwości, bo od 18 latka chciałabyś czasem kwiatka czy czekoladę dostać. Myślę, że Ty po prostu czujesz, że on się nie stara tak jak powinien. Może mu mniej zależy?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#71 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 452
|
Dot.: "Walentynki"
o matko, przeczytałam inne posty autorki o tym gagatku i normalnie włos się jeży na głowie...kobito ogarnij się
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#72 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
|
Dot.: "Walentynki"
Autorko a ja się tak zastanawiam- po jaką cholerę Ci taki związek?
Gdy miałam 16 lat byłam w związku z chłopakiem który miał wtedy lat 19. Rok starszy od Twojego. I mimo tego że musiał zarabiać na swoje utrzymanie, na studia i jeszcze na pożyczki dla rodziców, a ja na każde święto miałam fajny prezent i nie było spotkań z kumplami w parku- to i tak pamiętam jaki był z niego dzieciak. Ze mnie zresztą też. Teraz jestem niewiele starsza od Ciebie, mam starszego faceta który od kilku lat nie mieszka z rodzicami, ma własne mieszkanie, pracę i dobre zarobki. Mam romantyczne kolacje, prezenty, podróże, seks kiedy tylko mamy ochotę. A przede wszystkim nasze plany nie są już fantazjowaniem dwóch dzieciaków "a ile byś chciał mieć dzieci, a kiedy chciałbyś mi się oświadczyć" tylko niedaleką przyszłością do której się przygotowujemy. I kiedy wyobrażam sobie, że miałabym teraz być w związku z 18-latkiem który wciąż chodzi do szkoły, dostaje od rodziców 5 zł na bułkę za które później kupuje piwo i fajki, musi prosić o pozwolenie rodziców na wyjście czy wyjazd, a na Walentynki ze mną zaprosiłby swoich kumpli z klasy, to... ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#73 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Po prostu po tym co przeczytałam ryczeć mi się chce. Bo ja bym tak chciała, żeby to wszystko był tylko zły sen i wszystko się ułożyło po mojej myśli
![]() Nie umiem się pogodzić z myślą, że przez ten rok to było jakieś złudzenie. Nie dociera to do mnie. Nie wiem już co sama myśleć... Rodzice mówią, że fajny z niego chłopak i dobry, tylko się gubi. A ja w tym czasie mam łzy w oczach, bo może okazać się, że liczy się tylko to, że może sobie poużywać. Dlaczego w takim razie mówi, pisze mi, że tęskni, kocha, jestem dla niego wszystkim? Jaka jest szansa, że tak faktycznie jest? ![]() Edytowane przez layzie Czas edycji: 2015-02-16 o 14:42 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#74 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: "Walentynki"
ale jakie złudzenie
facet jest z tobą szczery ty się sama nakręcasz i wbrew wszystkiemu wierzysz w to co chcesz wierzyć no blagam cieeee |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#75 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Co masz na myśli?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#76 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#77 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: "Walentynki"
Jak dla mnie - Ty się za bardzo starasz, za dużo od siebie dajesz, masz zbyt duże oczekiwania co do osoby, której nie chce się w najmniejszym stopniu starać tak jak ty.
Nie odczułam też po Twoich postach, żeby on sprawiał wrażenie jakoś szczególnie zakochanego w Tobie. Masz wobec niego dużo oczekiwań, on to czuje i go... wkurzasz. No i jak było wielokrotnie powtarzane ... To gówniarz. 18 lat to bardzo mało i mnie to nie dziwi, że fajną opcją jest dla niego picie z kolegami albo głównie zainteresowanie seksem. Wiem, że trochę uogólniam, no ale czego Ty oczekujesz od tak młodego chłopaka? Nie chcesz rad 'zerwij', ale ja nie widzę innego rozwiązania niż znalezienie sobie kogoś dojrzalszego. Chyba że nadal chcesz dawać z siebie tak dużo i chlipać, że on nie daje z siebie nic. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#78 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: "Walentynki"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#79 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
|
Dot.: "Walentynki"
Przeczytałam inne wątki z jego udziałem... I ty mówisz, że nie dogadujecie się tylko w jednej kwestii - oczekiwań (jakby to była jedna kwestia, a nie fundament). Macie problemy związane z seksem, jego rodzicami, ale chyba przede wszystkim - jego buractwem.
Moje pytanie brzmi - dlaczego tak marnie siebie cenisz, że uważasz, że on jest dla ciebie najlepszą opcją? |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#80 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Ciągle liczę na to, że po prostu się zmieni. Jestem naiwna, wiem...
Widzę duży postęp w ciągu roku, nie tylko ja. Po prostu nie mogę uwierzyć, że mógłby mnie tak perfidnie oszukać. Szukam usprawiedliwień - przecież poświęca dla mnie czas, nie tylko na seks ale normalne randki, trzyma mnie za rękę, martwi się o mnie, przedstawił mnie znajomym i rodzicom... Jak może chodzić tylko o seks? Po prostu za dużo sobie wyobraziłam, dużo razy myślałam o rozstaniu ale zawsze się później jakoś naprawiło... Wiem, że ciężko by mi go było np. spotkać z inną kobietą, patrzeć na to jak się chwali, jak po prostu nie cierpi. Bardzo starałam się, żeby być dla niego najlepszą kobietą. Nie wierzę, że byłby zdolny mnie tak wykorzystywać. Przez rok. Edytowane przez layzie Czas edycji: 2015-02-16 o 14:59 |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#81 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
|
Dot.: "Walentynki"
no jak to co mam na myśli. nie rób z siebie ofiary żyjącej w szklanej bańce.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#82 | ||
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ---------- Cytat:
Edytowane przez 201604130936 Czas edycji: 2015-02-16 o 15:00 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#83 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Co miałaś na myśli mówiąc, że jest ze mną szczery?
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#84 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: "Walentynki"
Słuchaj, moze on cie lubi, może cie bardzo lubi, moze sie do ciebie przywiazał, ale nie podalas zadnego przykladu tej milosci, za to Twoje posty wskazuja na:
1) nie stara się 2) nie szanuje cie 3) jest niedojrzały 4) mijacie sie w oczekiwaniach NO ALE TRZYMA ZA REKE |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#85 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Chryste co za tragedia, żal mi siebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#86 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#87 |
znaczy piżmak
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 599
|
Dot.: "Walentynki"
Ale może on Cię i w jakiś sposób kocha, tzn. pojawia mu się uśmiech na myśl o Tobie, ma z Tobą pozytywne wspomnienia, lubi Cię przytulić, czy seks z Tobą. Ale to ZA MAŁO biorąc pod uwagę Twoje uczucia i oczekiwania. Również przejrzałam Twoje starsze posty.
Jest brak szacunku. Brak starań. Sprawianie przykrości. Bywały powody na początku związku do wybaczania mu czegoś... Dziewczyno ![]() Jesteś porządna, ułożona, z konkretnymi potrzebami co do swojego mężczyzny. Dlaczego pozwalasz sobie takie marne traktowanie? Jesteś więcej warta. Powinnaś dać sobie szansę na satysfakcjonujący związek, MIŁOŚĆ. Dlaczego sama siebie tak źle traktujesz?
__________________
We are young, we are here, So, let's make a deal and try to forget our fear b. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#88 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 125
|
Dot.: "Walentynki"
Po przeczytaniu całego wątku nasuwa mi się tylko jedna myśl - Ty nie widzisz świata poza nim!
Sama próbujesz teraz sobie zaprzeczyć i szukasz czegokolwiek na jego usprawiedliwienie. To chore. Każdy próbuje Ci wytłumaczyć, że ten dzieciak zupełnie nie jest Ci po drodze, a Ty uczepiłaś się go jak rzep psiego ogona. Bo co, bo powie że KOCHA? gdy zacznie się mu palić grunt między nogami? A co ma powiedzieć? Jest mu z Tobą "wygodnie", zachowujesz się względem niego jak matka. Ale w końcu to też mu się znudzi, poczekaj niech się tylko jakaś panna obok niego zakręci.. Kwestia czasu. Inną kwestią jest to jak Twoi rodzice mogą bronić takiego chłopaka ![]() W temacie zostało powiedziane chyba wszystko, a Ty w dalszym ciągu nie możesz, nie chcesz uwierzyć, jak to możliwe, że on jest taki a nie inny. Siłą nikt Cię nie przekona, ale weź się w garść, dzieciaka zostaw i znajdź faceta w swoim wieku, albo skup się np. na studiach. Na lepsze Ci to wyjdzie ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#89 | ||||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
Cytat:
Pamiętam, że gdy miałam 17 lat to chodziłam z innymi 17-latkiem i mimo że tez byliśmy na utrzymaniu rodziców, to jakoś stać go było na to, żeby czasem mi postawić colę, a na walentynki dostałam kartkę (ze sklepu) i rękawiczki (ze sklepu). Można? Można. Tylko trzeba chcieć. A Ty, autorko, miałas beznadziejne walentynki i w dodatku napisałaś już na początku, że miałąs dosyc tego, że on się nic nie stara. Nic Ci nie chce kupić, a sobie zbiera na słuchawki za 1000 zł. Nie ma czasu dla Ciebie czegoś zrobić, ale codziennie ogląda film. Nic nie zaplanował na walentynki, a ostatecznie chciał żebyście je spędzili z jego kolegami. I przestraszył się Twojego wyznania. Autorko, przecież już po tym widać, że jemu kompletnie na Tobie nie zależy. Tutaj nie zgadzam się ze wszystkimi wizażankami, które tłumaczą to róznicą wieku - przecież nastolatki tez wchodzą w związki i okazują, że im zależy. Nie maja kasy, to sobie drobiazgi kupują. A Tutaj nie ma uczuć ani zainteresowania i nie ma co tłumaczyc tego wiekiem i brakiem kasy. Autorko, przejrzyj na oczy. No i dalej w tym wątku jest coraz gorzej, bo widać, jak Ty za nim latasz, zabiegasz, podajesz się na tacy, zamęczasz rozmowami o przyszłości. Kto kupuje prezent za 300 zł na walentynki osobie, z która jest rok w związku? I to jeszcze w takim związku, gdzie jemu nie zależy! No więc moja rada jest taka, żebys z nim zerwała, bo szkoda czasu i szkoda się tak upokarzac dla kogoś, kto nie odwzajemnia Twoich uczuć. Cytat:
Cytat:
|
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#90 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
|
Dot.: "Walentynki"
Nie wiem dla mnie w tym wieku to było dużo z reszta miałam inne priorytety. Nie wiem czego oczekujesz, co innego jakby to był facet ponad 20 letni , ale licealista? Daj mu jeszcze czas życia w spokoju xd
Wysłane przez tapatalk |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:38.