"Walentynki" - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2015-02-16, 13:14   #61
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość

i bzykaniu, dokladnie tak!

Bo z inną bardziej musiałby się postarać? Sama pisałaś, że seksu z Tobą ma aż po kokardę. Nawet po daremnych walentynkach "dałaś mu użyć". Dlaczego ma to zmieniać?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 13:15   #62
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez layzie Pokaż wiadomość
Cholernie mi przykro. Czuję się jak świadczyni darmowych usługi seksualnych.
Jestem chyba zbyt naiwna....
dobra, serio, powiedz, czego ci brakuje, jestes nie wiem, garbata, łysa i masz jedno oko jak cyklop, że usilnie tak się trzymasz nastoletnich gaci, ktore kombinuja cos z innymi kobietami (dziewczynami?), nie staraja sie, w sumie to nic nie robią poza wyciagnieciem ptaka?

Edytowane przez 201604130936
Czas edycji: 2015-02-16 o 13:16
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 13:16   #63
Karena 73
Kobieta z klasą
 
Avatar Karena 73
 
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
z tym łykaniem to też nie bardzo, bo nastoletniemu panu i władcy oral też nie pasuje, bo ekskluzywne panie robią to lepiej.
No co Ty? Nie doczytałam.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać.
Karena 73 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 13:18   #64
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
No co Ty? Nie doczytałam.
true story, serio, nie miesci mi sie w głowie, jak mozna tak nie miec szacunku do... siebie.
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 13:31   #65
Dotka90
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
Dot.: "Walentynki"

Łołoło, trupy z szafy zaczynają wypadać, ciekawe.
Dotka90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 13:32   #66
kaja2301
Zakorzenienie
 
Avatar kaja2301
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
Dot.: "Walentynki"

A ja bym nie zwalała jego dennego zachowania na wiek, koles po prostu jest był i bedzie SŁABY!
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet
kaja2301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 13:42   #67
verumka
Wtajemniczenie
 
Avatar verumka
 
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez kaja2301 Pokaż wiadomość
A ja bym nie zwalała jego dennego zachowania na wiek, koles po prostu jest był i bedzie SŁABY!
Tym bardziej trzeba się z takiej relacji jak najprędzej "wymiksować". Ja się dziwię, że autorka jeszcze tego nie zrozumiała. Czy naprawdę ma aż tak mało szacunku do własnej osoby?
__________________



Edytowane przez verumka
Czas edycji: 2015-02-16 o 13:50
verumka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 13:45   #68
kaja2301
Zakorzenienie
 
Avatar kaja2301
 
Zarejestrowany: 2011-09
Lokalizacja: Warszawa i okolice
Wiadomości: 3 964
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez verumka Pokaż wiadomość
Tym bardziej trzeba się z takiej relacji jak najprędzej "wymiksować". Ja się dziwię, że autorka jeszcze tego nie zrozumiała. Czy naprawdę ma aż mało szacunku do własnej osoby?

No tez sie dziwie szczerze mowiac.
__________________
I like my money right where I can see it .. hanging in my closet
kaja2301 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 13:48   #69
de_wu
Rozeznanie
 
Avatar de_wu
 
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
Dot.: "Walentynki"

Jeśli ona nie ma szacunku dla siebie, to tym bardziej nie dziwi mnie fakt, że facet też ma takie "olewcze" podejście do jej osoby Jesteśmy tak postrzegani, jak sami się widzimy.

---------- Dopisano o 14:48 ---------- Poprzedni post napisano o 14:47 ----------

W ogóle facet to za dużo powiedziane, toć to chłopiec
de_wu jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:13   #70
D_94
Raczkowanie
 
Avatar D_94
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 329
Dot.: "Walentynki"

To, że wydałaś tyle pieniędzy na prezent fakt - można skrytykować. Ale nie rozumiem tej złośliwości, bo od 18 latka chciałabyś czasem kwiatka czy czekoladę dostać. Myślę, że Ty po prostu czujesz, że on się nie stara tak jak powinien. Może mu mniej zależy?
D_94 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:24   #71
hypnose22
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 452
Dot.: "Walentynki"

o matko, przeczytałam inne posty autorki o tym gagatku i normalnie włos się jeży na głowie...kobito ogarnij się
hypnose22 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:34   #72
emma8
Zadomowienie
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 1 451
Dot.: "Walentynki"

Autorko a ja się tak zastanawiam- po jaką cholerę Ci taki związek?
Gdy miałam 16 lat byłam w związku z chłopakiem który miał wtedy lat 19. Rok starszy od Twojego. I mimo tego że musiał zarabiać na swoje utrzymanie, na studia i jeszcze na pożyczki dla rodziców, a ja na każde święto miałam fajny prezent i nie było spotkań z kumplami w parku- to i tak pamiętam jaki był z niego dzieciak. Ze mnie zresztą też.
Teraz jestem niewiele starsza od Ciebie, mam starszego faceta który od kilku lat nie mieszka z rodzicami, ma własne mieszkanie, pracę i dobre zarobki. Mam romantyczne kolacje, prezenty, podróże, seks kiedy tylko mamy ochotę. A przede wszystkim nasze plany nie są już fantazjowaniem dwóch dzieciaków "a ile byś chciał mieć dzieci, a kiedy chciałbyś mi się oświadczyć" tylko niedaleką przyszłością do której się przygotowujemy.
I kiedy wyobrażam sobie, że miałabym teraz być w związku z 18-latkiem który wciąż chodzi do szkoły, dostaje od rodziców 5 zł na bułkę za które później kupuje piwo i fajki, musi prosić o pozwolenie rodziców na wyjście czy wyjazd, a na Walentynki ze mną zaprosiłby swoich kumpli z klasy, to... naprawdę czułabym się jakbym ostro cofnęła się w rozwoju. Ten okres już jest za Tobą- korzystaj z tego.
emma8 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:38   #73
layzie
Zadomowienie
 
Avatar layzie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
Dot.: "Walentynki"

Po prostu po tym co przeczytałam ryczeć mi się chce. Bo ja bym tak chciała, żeby to wszystko był tylko zły sen i wszystko się ułożyło po mojej myśli .
Nie umiem się pogodzić z myślą, że przez ten rok to było jakieś złudzenie.
Nie dociera to do mnie. Nie wiem już co sama myśleć...

Rodzice mówią, że fajny z niego chłopak i dobry, tylko się gubi.
A ja w tym czasie mam łzy w oczach, bo może okazać się, że liczy się tylko to, że może sobie poużywać. Dlaczego w takim razie mówi, pisze mi, że tęskni, kocha, jestem dla niego wszystkim?
Jaka jest szansa, że tak faktycznie jest?
__________________
Wymieniam się!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=87057326

Edytowane przez layzie
Czas edycji: 2015-02-16 o 14:42
layzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:41   #74
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: "Walentynki"

ale jakie złudzenie
facet jest z tobą szczery
ty się sama nakręcasz i wbrew wszystkiemu wierzysz w to co chcesz wierzyć
no blagam cieeee
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:43   #75
layzie
Zadomowienie
 
Avatar layzie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
ale jakie złudzenie
facet jest z tobą szczery
ty się sama nakręcasz i wbrew wszystkiemu wierzysz w to co chcesz wierzyć
no blagam cieeee
Co masz na myśli?
__________________
Wymieniam się!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=87057326
layzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:44   #76
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez layzie Pokaż wiadomość
Po prostu po tym co przeczytałam ryczeć mi się chce. Bo ja bym tak chciała, żeby to wszystko był tylko zły sen i wszystko się ułożyło po mojej myśli .
Nie umiem się pogodzić z myślą, że przez ten rok to było jakieś złudzenie.
Nie dociera to do mnie. Nie wiem już co sama myśleć...
Ale Ty serio nie umiesz skojarzyć pewnych faktów, sytuacji, dodać dwa do dwóch - po prostu takiej życiowej matematyki uprawiać? Na co dzień również tak masz, że coś się dzieje, ktoś coś robi już któryś raz, a Ty zaskoczona jakby to było po raz pierwszy? Żyjesz w mydlanej bańce? Nikt ze znajomych Ci nigdy nie powiedział "heh Ania, ale czego Ty się spodziewałaś po chłopaczku, który [zrobił to, tamto, owamto, ma 17 lat, ma 18 lat]?". Serio, nikt? Bo dla mnie Twoje wielkie zdziwienie rzeczywistością jest nieco... dziwne. To jakby żyć z kimś, kto sobie lubi wypić i dziwić się, że się upił.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:44   #77
phideaux
Wtajemniczenie
 
Avatar phideaux
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
Dot.: "Walentynki"

Jak dla mnie - Ty się za bardzo starasz, za dużo od siebie dajesz, masz zbyt duże oczekiwania co do osoby, której nie chce się w najmniejszym stopniu starać tak jak ty.

Nie odczułam też po Twoich postach, żeby on sprawiał wrażenie jakoś szczególnie zakochanego w Tobie. Masz wobec niego dużo oczekiwań, on to czuje i go... wkurzasz.

No i jak było wielokrotnie powtarzane ... To gówniarz. 18 lat to bardzo mało i mnie to nie dziwi, że fajną opcją jest dla niego picie z kolegami albo głównie zainteresowanie seksem. Wiem, że trochę uogólniam, no ale czego Ty oczekujesz od tak młodego chłopaka?

Nie chcesz rad 'zerwij', ale ja nie widzę innego rozwiązania niż znalezienie sobie kogoś dojrzalszego. Chyba że nadal chcesz dawać z siebie tak dużo i chlipać, że on nie daje z siebie nic.
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie
phideaux jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:45   #78
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez harleyka Pokaż wiadomość
z tym łykaniem to też nie bardzo, bo nastoletniemu panu i władcy oral też nie pasuje, bo ekskluzywne panie robią to lepiej.
o jezu
Autorka, dalej będzie babrała się w gówienku na własne życzenie. I nie ważne, że chłopak traktuje ją koszmarnie, w końcu mówi że kocha
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:55   #79
phideaux
Wtajemniczenie
 
Avatar phideaux
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 2 700
Dot.: "Walentynki"

Przeczytałam inne wątki z jego udziałem... I ty mówisz, że nie dogadujecie się tylko w jednej kwestii - oczekiwań (jakby to była jedna kwestia, a nie fundament). Macie problemy związane z seksem, jego rodzicami, ale chyba przede wszystkim - jego buractwem.

Moje pytanie brzmi - dlaczego tak marnie siebie cenisz, że uważasz, że on jest dla ciebie najlepszą opcją?
__________________
Wymienię https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=835239 Proszę, odpisuj u mnie
phideaux jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:57   #80
layzie
Zadomowienie
 
Avatar layzie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
Dot.: "Walentynki"

Ciągle liczę na to, że po prostu się zmieni. Jestem naiwna, wiem...
Widzę duży postęp w ciągu roku, nie tylko ja.
Po prostu nie mogę uwierzyć, że mógłby mnie tak perfidnie oszukać. Szukam usprawiedliwień - przecież poświęca dla mnie czas, nie tylko na seks ale normalne randki, trzyma mnie za rękę, martwi się o mnie, przedstawił mnie znajomym i rodzicom... Jak może chodzić tylko o seks?


Po prostu za dużo sobie wyobraziłam, dużo razy myślałam o rozstaniu ale zawsze się później jakoś naprawiło... Wiem, że ciężko by mi go było np. spotkać z inną kobietą, patrzeć na to jak się chwali, jak po prostu nie cierpi. Bardzo starałam się, żeby być dla niego najlepszą kobietą.

Nie wierzę, że byłby zdolny mnie tak wykorzystywać. Przez rok.
__________________
Wymieniam się!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=87057326

Edytowane przez layzie
Czas edycji: 2015-02-16 o 14:59
layzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:57   #81
201604181004
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 47 595
Dot.: "Walentynki"

no jak to co mam na myśli. nie rób z siebie ofiary żyjącej w szklanej bańce.
201604181004 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 14:58   #82
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez layzie Pokaż wiadomość
Po prostu po tym co przeczytałam ryczeć mi się chce. Bo ja bym tak chciała, żeby to wszystko był tylko zły sen i wszystko się ułożyło po mojej myśli .
Nie umiem się pogodzić z myślą, że przez ten rok to było jakieś złudzenie.
Nie dociera to do mnie. Nie wiem już co sama myśleć...

Rodzice mówią, że fajny z niego chłopak i dobry, tylko się gubi.
A ja w tym czasie mam łzy w oczach, bo może okazać się, że liczy się tylko to, że może sobie poużywać. Dlaczego w takim razie mówi, pisze mi, że tęskni, kocha, jestem dla niego wszystkim?
Jaka jest szansa, że tak faktycznie jest?
MÓWI. A nie robi. A jakbym ja Ci teraz powiedziała, ze Twoja historia mnie poruszyła i Cię pokochałam i czuję, że jesteś dla mnie stworzona, to bys mi uwierzyła? Bo skoro tak mówię to tak jest ne?

---------- Dopisano o 15:58 ---------- Poprzedni post napisano o 15:57 ----------

Cytat:
Napisane przez layzie Pokaż wiadomość
Ciągle liczę na to, że po prostu się zmieni. Jestem naiwna, wiem...
Widzę duży postęp w ciągu roku, nie tylko ja.
Po prostu nie mogę uwierzyć, że mógłby mnie tak perfidnie oszukać. Szukam usprawiedliwień - przecież poświęca dla mnie czas, nie tylko na seks ale normalne randki, trzyma mnie za rękę, martwi się o mnie, przedstawił mnie znajomym i rodzicom... Jak może chodzić tylko o seks?
A to siedź z nim dalej jak jest tak super i nie zakładaj entego wątku jak nie chcesz uwierzyć. Trzyma Cie za rękę, to musi byc miłość, cofam wszystko co powiedziałam lol.

Edytowane przez 201604130936
Czas edycji: 2015-02-16 o 15:00
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 15:01   #83
layzie
Zadomowienie
 
Avatar layzie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez drabineczka Pokaż wiadomość
no jak to co mam na myśli. nie rób z siebie ofiary żyjącej w szklanej bańce.
Co miałaś na myśli mówiąc, że jest ze mną szczery?
__________________
Wymieniam się!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=87057326
layzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-02-16, 15:01   #84
201604130936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
Dot.: "Walentynki"

Słuchaj, moze on cie lubi, może cie bardzo lubi, moze sie do ciebie przywiazał, ale nie podalas zadnego przykladu tej milosci, za to Twoje posty wskazuja na:
1) nie stara się
2) nie szanuje cie
3) jest niedojrzały
4) mijacie sie w oczekiwaniach

NO ALE TRZYMA ZA REKE
201604130936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 15:06   #85
layzie
Zadomowienie
 
Avatar layzie
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
Dot.: "Walentynki"

Chryste co za tragedia, żal mi siebie.
__________________
Wymieniam się!
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=87057326
layzie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 15:15   #86
Merys
Zakorzenienie
 
Avatar Merys
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez layzie Pokaż wiadomość
Ciągle liczę na to, że po prostu się zmieni. Jestem naiwna, wiem...
Widzę duży postęp w ciągu roku, nie tylko ja.
Po prostu nie mogę uwierzyć, że mógłby mnie tak perfidnie oszukać. Szukam usprawiedliwień - przecież poświęca dla mnie czas, nie tylko na seks ale normalne randki, trzyma mnie za rękę, martwi się o mnie, przedstawił mnie znajomym i rodzicom... Jak może chodzić tylko o seks?


Po prostu za dużo sobie wyobraziłam, dużo razy myślałam o rozstaniu ale zawsze się później jakoś naprawiło... Wiem, że ciężko by mi go było np. spotkać z inną kobietą, patrzeć na to jak się chwali, jak po prostu nie cierpi. Bardzo starałam się, żeby być dla niego najlepszą kobietą.

Nie wierzę, że byłby zdolny mnie tak wykorzystywać. Przez rok.
On Ciebie nie oszukał, za to ty siebie ciągle oszukujesz. Od samego początku ten chłopak był nieciekawy i to było do przewidzenia, że związek z nim będzie porażką. Nie wiadomo nawet na jakiej postawie wmawiasz sobie, że on się zmieni. Więc nie dziwota, że padły tutaj komentarze, że żyjesz w szklanej bańce, jakbyś była oderwana od rzeczywistości. Sorry, ale ropucha nie zmieni się nagle w księcia z bajki.
Merys jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 15:34   #87
ondatrazibethicus
znaczy piżmak
 
Avatar ondatrazibethicus
 
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 599
Dot.: "Walentynki"

Ale może on Cię i w jakiś sposób kocha, tzn. pojawia mu się uśmiech na myśl o Tobie, ma z Tobą pozytywne wspomnienia, lubi Cię przytulić, czy seks z Tobą. Ale to ZA MAŁO biorąc pod uwagę Twoje uczucia i oczekiwania. Również przejrzałam Twoje starsze posty.
Jest brak szacunku. Brak starań. Sprawianie przykrości. Bywały powody na początku związku do wybaczania mu czegoś... Dziewczyno
Jesteś porządna, ułożona, z konkretnymi potrzebami co do swojego mężczyzny. Dlaczego pozwalasz sobie takie marne traktowanie? Jesteś więcej warta. Powinnaś dać sobie szansę na satysfakcjonujący związek, MIŁOŚĆ. Dlaczego sama siebie tak źle traktujesz?
__________________
We are young, we are here,
So, let's make a deal and try to forget our fear

b.
ondatrazibethicus jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2015-02-16, 16:10   #88
flame86
Raczkowanie
 
Avatar flame86
 
Zarejestrowany: 2007-08
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 125
Dot.: "Walentynki"

Po przeczytaniu całego wątku nasuwa mi się tylko jedna myśl - Ty nie widzisz świata poza nim!
Sama próbujesz teraz sobie zaprzeczyć i szukasz czegokolwiek na jego usprawiedliwienie. To chore. Każdy próbuje Ci wytłumaczyć, że ten dzieciak zupełnie nie jest Ci po drodze, a Ty uczepiłaś się go jak rzep psiego ogona. Bo co, bo powie że KOCHA? gdy zacznie się mu palić grunt między nogami? A co ma powiedzieć? Jest mu z Tobą "wygodnie", zachowujesz się względem niego jak matka. Ale w końcu to też mu się znudzi, poczekaj niech się tylko jakaś panna obok niego zakręci.. Kwestia czasu.

Inną kwestią jest to jak Twoi rodzice mogą bronić takiego chłopaka

W temacie zostało powiedziane chyba wszystko, a Ty w dalszym ciągu nie możesz, nie chcesz uwierzyć, jak to możliwe, że on jest taki a nie inny. Siłą nikt Cię nie przekona, ale weź się w garść, dzieciaka zostaw i znajdź faceta w swoim wieku, albo skup się np. na studiach. Na lepsze Ci to wyjdzie
flame86 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 16:11   #89
Kolor kremowy
Rozeznanie
 
Avatar Kolor kremowy
 
Zarejestrowany: 2014-09
Wiadomości: 868
Dot.: "Walentynki"

Cytat:
Napisane przez layzie Pokaż wiadomość
Oczywiście, że mu nie każę zarabiać!!!! Nigdy nie podsunęłam mu takiego pomysłu, zasugerowałam jedynie, że mógłby od czasu do czasu zrezygnować z jednego piwa albo paczki fajek żeby zrobić mi pieprzoną przyjemność.
Dodałam, że absolutnie nie musi tego robić jak nie chce, bo tak jak wspominałam może mi napisać krótki liścik, ale nawet na to "nie ma czasu", chociaż co wieczór pisze z zapytaniem jaki film bym mu poleciła.
W końcu podsumowałam, że ok, że to jego decyzja, zrobi jak zechce.

Boli mnie jedynie fakt tego, że nawet w walentynki NIE KIWNĄŁ palcem.

Różnica - 2 lata.
Cytat:
Napisane przez layzie Pokaż wiadomość
Seks ma na każde skinięcie - gdzie, jak i kiedy chce. Aż za dużo bym rzekła.
I nie, akurat ten seks nie był moim wymarzonym, chciałam mu po prostu sprawić przyjemność. Jeśli chodzi o seks - jest super, tylko czasami czuję się jakby to właśnie on dominował w tym związku.
Poza tym czuję się źle, że on nawet nie musi mnie "zdobywać" bo i tak podam mu się na talerzu.
Autorko, juz po Twoim pierwszym poście chciałam Ci napisać, że chłopak ma Cię gdzieś i nie powinniście być razem. A po przeczytaniu całego wątku to juz całkiem mi kopara opadła.

Pamiętam, że gdy miałam 17 lat to chodziłam z innymi 17-latkiem i mimo że tez byliśmy na utrzymaniu rodziców, to jakoś stać go było na to, żeby czasem mi postawić colę, a na walentynki dostałam kartkę (ze sklepu) i rękawiczki (ze sklepu). Można? Można. Tylko trzeba chcieć.

A Ty, autorko, miałas beznadziejne walentynki i w dodatku napisałaś już na początku, że miałąs dosyc tego, że on się nic nie stara. Nic Ci nie chce kupić, a sobie zbiera na słuchawki za 1000 zł. Nie ma czasu dla Ciebie czegoś zrobić, ale codziennie ogląda film. Nic nie zaplanował na walentynki, a ostatecznie chciał żebyście je spędzili z jego kolegami. I przestraszył się Twojego wyznania. Autorko, przecież już po tym widać, że jemu kompletnie na Tobie nie zależy. Tutaj nie zgadzam się ze wszystkimi wizażankami, które tłumaczą to róznicą wieku - przecież nastolatki tez wchodzą w związki i okazują, że im zależy. Nie maja kasy, to sobie drobiazgi kupują. A Tutaj nie ma uczuć ani zainteresowania i nie ma co tłumaczyc tego wiekiem i brakiem kasy. Autorko, przejrzyj na oczy.

No i dalej w tym wątku jest coraz gorzej, bo widać, jak Ty za nim latasz, zabiegasz, podajesz się na tacy, zamęczasz rozmowami o przyszłości. Kto kupuje prezent za 300 zł na walentynki osobie, z która jest rok w związku? I to jeszcze w takim związku, gdzie jemu nie zależy!

No więc moja rada jest taka, żebys z nim zerwała, bo szkoda czasu i szkoda się tak upokarzac dla kogoś, kto nie odwzajemnia Twoich uczuć.

Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
To jest ten sam chłopak, który pisał z innymi dziewczynami? I z którym jedna z koleżanek ustawiła sobie związek na FB?
Dramat.

Cytat:
Napisane przez lexie Pokaż wiadomość
Może to tylko moje odczucie, ale jak czytam autorko jak piszesz o nim, o Was, o związku - to mam wrażenie, jakbyś była starsza od niego tak z dekadę co najmniej. Albo jakbyś faktycznie była jego matką. "Ja o to dbam żeby się wybawił, ja robię to, robię tamto, pytam czy się nie chce wyszaleć z innymi (!!!)"...

Macie jakieś przedziwne pomieszanie ról w tym związku.
On się zachowuje jak chłopczyk, a Ty jak opiekunka. Jednocześnie on twierdzi, że kocha, że nie chce innej i tak dalej. Ma 18 lat, ale deklaruje, że się "wyszalał" (ciekawe kiedy), ale równolegle widać, że go ciągnie do zabawy, a niekoniecznie do poważnego związku.
Ty twierdzisz, że nie oczekujesz nic ponad laurkę, ale tak naprawdę bije od Ciebie jakieś rozczarowanie nim, bo zawiódł oczekiwania - nie jest taki romantyczny, poważny, nie podchodzi odpowiednio do związku, nie stara się wystarczająco i tak dalej. Oczekujesz od niego znacznie więcej niż laurki, może nie chodzi o kwestie finansowe, ale chcesz większej dojrzałości.

Na moje oko taki galimatias wychodzi, bo nie jesteście szczerzy w tym związku. Twój opis związku sprawia, że uważam go za mało naturalną relację, raczej taką wymuszoną, przegadaną. Dziwi mnie, że w ciągu roku związku z 18-latkiem zdążyłaś ileś razy prowadzić poważne rozmowy pod tytułem "jak traktujesz tę relację" i wielokrotnie go wypytywałaś czy aby na pewno się wyszalał i nie chce innych dziewczyn popróbować
Brakuje szczerości, tzn Ty nie przyznajesz szczerze, że masz pewne oczekiwania i on ich nie spełnia, a on gra doroślejszego niż jest faktycznie i mówi to co chcesz usłyszeć.
Tez mam takie wrażenie, jakby autorka była starsza od niego o wiele lat, ale moim zdaniem to, jak wygląda ich związek, nie wynika z róznicy wieku, która wynosi raptem dwa lata, tylko z tego, że temu chłopakowi w ogóle nie zalezy na tym związku z autorką. Przecież zakochany 18-latek może deklarowac miłość i robić wspólne plany ze swoją dziewczyną na przyszłość - to, że zwykle takie nastoletnie związku się kończą, to już inna sprawa. Chodzi mi o intencje. On nie ma takich intencji. Autorka zachowuje się jak 50-latka, która dorwała ostatniego chłopaka przed menopauzą, więc wydaje jej się, że ten albo żaden.
__________________
Cytat:
Napisane przez cukier_bialy2 Pokaż wiadomość
A może mu chomik wygryzł enter na klawiaturze? Nigdy nic nie wiadomo. Myślę, że warto napisać, najlepiej poleconym z potwierdzeniem odbioru.
Kolor kremowy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2015-02-16, 16:33   #90
chwast
Zakorzenienie
 
Avatar chwast
 
Zarejestrowany: 2010-11
Wiadomości: 24 367
Dot.: "Walentynki"

Nie wiem dla mnie w tym wieku to było dużo z reszta miałam inne priorytety. Nie wiem czego oczekujesz, co innego jakby to był facet ponad 20 letni , ale licealista? Daj mu jeszcze czas życia w spokoju xd


Wysłane przez tapatalk
chwast jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2015-02-17 20:31:10


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 13:38.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.