![]() |
#31 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
Nie oczekuję, że będzie ze mną planował ślub i dziecko. Jesteśmy już rok razem - był to fajny rok pomimo tego, że bywało różnie, ale zawsze jakoś dochodziliśmy do porozumienia. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#32 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-01
Lokalizacja: stąd
Wiadomości: 36 831
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
![]() Ja też zawsze niby byłam odpowiedzialna, ogarnięta i 'nad wiek dojrzała' (ach, jak pół wizażu ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#33 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
![]() Nie robię awantur z powodu, że idzie z kolegami - rozumiem, że musi się wybawić bo też nie wyobrażam sobie zrezygnowania z piwka z koleżankami. Ale litości - walentynki mógłby sobie odpuścić, szczególnie, że teraz ma ferie i może się wybawić do woli z kolegami. Nie róbcie ze mnie jakiejś bezdusznej istoty - zapewniam, że dbam o to, żeby się bawił i nie ograniczał w żaden sposób (no może jeśli chodzi o spotkania z koleżankami, ale to nasze wewnętrzne ustalenia). Zapewniał, że imprezy nie są mu potrzebne do życia, że już się wybawił, że nie chce wracać do takiego stanu, że się upija itp. Edytowane przez layzie Czas edycji: 2015-02-16 o 12:05 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#34 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-12
Wiadomości: 11 903
|
Dot.: "Walentynki"
Jasne, chłopak ma 18 lat, ale chyba nie powiecie mi, że to byłby wielki wysiłek gdyby chociaż tego 14 lutego kupił kwiatka za 3,50... To równowartość jednego piwa wypitego z kolegami.
Jak wiele osób przede mną napisało, wydaje mi się, że go osaczasz, ciągle Ty coś wymyślasz, proponujesz, nie dasz mu się wykazać, no i z Twoich postów wnioskuje, że za dużo w kwestii finansowej wymagasz. Mimo że jest mężczyzną to ma 18 lat, nie zarabia i nie może w tej kwestii dominować. Sama mam 19 lat, matura w maju i jedyne co to sobie mogę coś tam zarobić i nie wyobrażam sobie gdybym ciągle musiała płacić. Po prostu rezygnowałabym z takich spotkań. Nie wymagam żeby za mnie cały czas płacono, ale skoro mój chłopak zarabia to nie jest dla niego to tak uciążliwe. W każdym razie taką mam nadzieję ![]() Osiemnastolatek rzadko kiedy myśli poważnie o swojej przyszłości, a ciągłe mówienie o uczuciach... czego się spodziewasz? Że powie "tak, kotek, jestem z Tobą tylko dla seksu"? Yhm... W każdym razie, życzę Wam, żeby się udało, ale wydaje mi się, że jedynym lekarstwem jest długa rozmowa o tym jak z WY sobie wyobrażacie związek, bo wydaje mi się, że jesteście na różnych etapach i trudno to będzie przeskoczyć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#35 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: "Walentynki"
A za jakie grzechy tak sie meczysz? Toc na pierwszy rzut oka widac, ze kompletnie do siebie nie pasujecie. Inne oczekiwania, inne plany, inne zaangazowanie w zwiazek... Jestes mlodziutka, nie marnuj sobie zycia. Uwierz, ze sa na swiecie faceci, ktorzy potrafia sie kobieta zajac i sprawic, ze czuje sie wyjatkowo, a nie jak smiec.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#36 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: "Walentynki"
Jak grochem o ścianę. Ta sytuacja i ten związek jest bez sensu. Bo oni są z dwóch różnych bajek. I 18 latek się wyszalal juz, serio? Kiedy? W gimnazjum???
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#37 | |
and cigarettes
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 6 965
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
Wróciłam do pierwszego posta i chciałam odpowiedzieć na Twoje pytania, ale żadnego nie znalazłam, więc nie wiem, o co pytasz i na jaki temat chcesz rad. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#38 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Tak, zrozumiałam. Po fakcie. Suma sumarum i tak do tego nie doszło, przyznam się że to było głupie.
Czy wyszalał się to nie wiem, wierzę mu na słowo skoro tak sądzi - nie mi ani nie wam to oceniać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#39 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: "Walentynki"
Mam wrażenie, że on mówi to co chcesz usłyszeć. Jesteście rok razem, on ma dopiero 18 lat i twierdzi, że już się wyszalał i chce spędzić z Tobą resztę życia? Oj, nie, sorry chce zamieszkać w przyszłości. I dlatego w Walentynki chciał zadzwonić do kolegów, żebyście z nimi spędzili czas. Acha.
Mówi Ci to, co chcesz usłyszeć, żebyś nie truła mu d..py. Zamieniliście się rolami w tym związku. To Ty go zdobywasz, planujesz wolny czas, kupujesz drogie prezenty. Moim zdaniem w tym wieku dwa lata to przepaść, choć później taka różnica jest niezauważalna. Jeżeli nie rozważasz możliwości poszukania innego chłopaka, który będzie na tym samym etapie życiowym, to nie wiem jaka rada byłaby dobra.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#40 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Walentynki"
Ale Ty cały piszesz - dbam o to, robię to, robię tamto... Jesteś jego dziewczyną czy matką?
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#41 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: "Walentynki"
Ty nie posiadasz wyobraźni ani wiedzy żadnej? Nie wiesz jak przebiega dojrzewanie i cykl edukacyjny ze nie umiesz ocenić wyszalenia się 18 latka?
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#42 | ||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
Czemu to służy? Wygodzie? ![]() Ciężko mi czasami to zrozumieć. Zależy mi na nim, chcę z nim być, ale nie chcę, żeby ktoś nie szanował tego, co czuję i czego potrzebuję. A potrzebuję naprawdę niewielkich gestów, np. prosiłam go miesiąc o to, żeby poprosił swojego kolegę o oddanie marynarki (którą zostawiłam u niego jak byliśmy na imprezie). Dopiero teraz, kiedy dałam sobie czas i mu o tym powiedziałam to ją odzyskał. Może to niezbyt dobry przykład ale pokazuje kiedy się stara... ---------- Dopisano o 13:26 ---------- Poprzedni post napisano o 13:24 ---------- Cytat:
Co do matkowania - wiem o tym, dziękuję że mi to nakreślacie. Ale co mam zrobić w przypadku kiedy np. pyta "gdzie idziemy?". Nie wiem jakich środków mogę użyć. Kiedy np. nie pytam gdzie idzie, co robi itp to od razu zarzuty, że nie interesuję się nim, mam go gdzieś itp. A ja chcę mu dać więcej swobody. Edytowane przez layzie Czas edycji: 2015-02-16 o 12:28 |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#43 |
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: "Walentynki"
To jest dzieciak, mówi ci co chcesz usłyszeć. W sumie, jak o tym myślę, to cwany dzieciak. Puka sobie starsza laske i jedyne co musi to znosić jej fochy od czasu do czasu. Fajny jest. Na pewno mądrzejszy od autorki
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#44 | |||
Holy Crap!
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
__________________
"Na to , co Bóg mi dzisiaj objawił niejeden ksiądz się oburzy :
Do nieba pójdą wszystkie zwierzęta , a ludzie tylko niektórzy " - Michał Zabłocki |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#45 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
![]() Jak mam to rozwiązać? Edytowane przez layzie Czas edycji: 2015-02-16 o 12:31 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#46 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Walentynki"
No to uwierz. Jak komuś zależy to się stara o drugą osobę. On się o Ciebie nie stara. Prosty wniosek.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#47 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-10
Wiadomości: 2 200
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
Z tej mąki nie będzie chleba. Po prostu. Jak dla mnie sprawa beznadziejna (chyba się powtarzam). Zakończ tą relację, bo i Ciebie i jego szkoda. Znajdźcie sobie partnerów w swoim wieku. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#48 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: "Walentynki"
To jest ten sam chłopak, który pisał z innymi dziewczynami? I z którym jedna z koleżanek ustawiła sobie związek na FB?
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#49 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
Faktycznie zmienił się przez ten czas na lepsze, ciągle mam nadzieję, że to będzie szło w lepszym kierunku... Czasami faktycznie widzę, że mu zależy, moja Mama mówi tak samo, że jest jaki jest (bo jest niedojrzały), ale jest strasznie za mną. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#50 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2010-08
Wiadomości: 795
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
Proszę Ciebie.. Ja mam 25 lat i naprawdę nie wyobrażam sobie być w związku np. z bratem mojego TŻ, który ma 17 lat, no w tym roku 18 ![]() Niestety nie mam dla Ciebie żadnej rady, oprócz tego, żebyś zmieniła partnera na MĘŻCZYZNĘ, a nie gustowała w CHŁOPAKACH. Jeśli już tak bardzo kochasz tego nastolatka i chcesz z nim zostać, to poczekaj tak z 5-7 lat, wtedy może sprosta Twoim oczekiwaniom, bo póki co Twoje potrzeby raczej nie zostaną zaspokojone (z wyjątkiem seksu). |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#51 |
Raczkowanie
|
Dot.: "Walentynki"
Gdyby był strasznie za Tobą to zachowywałby się dojrzalej i inaczej w stosunku do Ciebie.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#52 |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: "Walentynki"
Przecież to się nie wyklucza. Oczywiście, że może mu zależeć i jednocześnie może zachowywać się w ten sposób. Zrozum wreszcie, że nie możesz oczekiwać od młodego chłopaka, że będzie zachowywać się jak 35 -latek. To czas zabawy i beztroskich imprez, chodzenia po mieście, jedzenia kebabów i picia piwa w parku. Nie oczekuj od niego kolacji w eleganckich lokalach i nocy w hotelu, bo będziesz wiecznie rozczarowana. Dla niego to nie ten etap. Z kolei, Ty nie możesz wiecznie się do niego dostosowywać, bo to rodzi frustracje. Chcesz go zatrzymać na siłę, mimo, że wiesz, że nie pasujecie do siebie.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#53 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Gdańsk
Wiadomości: 1 020
|
Dot.: "Walentynki"
Przejrzałam inne Twoje wątki dotyczące tego chłopaka. Powiem krótko : miej trochę szacunku do siebie i zostaw go. Jak dla mnie męczycie się oboje ze sobą. Jedna wielka tragedia.
__________________
Nie wiem jak Ty, ale ja żyję RAPEM. |
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#54 |
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: "Walentynki"
Może to tylko moje odczucie, ale jak czytam autorko jak piszesz o nim, o Was, o związku - to mam wrażenie, jakbyś była starsza od niego tak z dekadę co najmniej. Albo jakbyś faktycznie była jego matką. "Ja o to dbam żeby się wybawił, ja robię to, robię tamto, pytam czy się nie chce wyszaleć z innymi (!!!)"...
Macie jakieś przedziwne pomieszanie ról w tym związku. On się zachowuje jak chłopczyk, a Ty jak opiekunka. Jednocześnie on twierdzi, że kocha, że nie chce innej i tak dalej. Ma 18 lat, ale deklaruje, że się "wyszalał" (ciekawe kiedy), ale równolegle widać, że go ciągnie do zabawy, a niekoniecznie do poważnego związku. Ty twierdzisz, że nie oczekujesz nic ponad laurkę, ale tak naprawdę bije od Ciebie jakieś rozczarowanie nim, bo zawiódł oczekiwania - nie jest taki romantyczny, poważny, nie podchodzi odpowiednio do związku, nie stara się wystarczająco i tak dalej. Oczekujesz od niego znacznie więcej niż laurki, może nie chodzi o kwestie finansowe, ale chcesz większej dojrzałości. Na moje oko taki galimatias wychodzi, bo nie jesteście szczerzy w tym związku. Twój opis związku sprawia, że uważam go za mało naturalną relację, raczej taką wymuszoną, przegadaną. Dziwi mnie, że w ciągu roku związku z 18-latkiem zdążyłaś ileś razy prowadzić poważne rozmowy pod tytułem "jak traktujesz tę relację" i wielokrotnie go wypytywałaś czy aby na pewno się wyszalał i nie chce innych dziewczyn popróbować ![]() Brakuje szczerości, tzn Ty nie przyznajesz szczerze, że masz pewne oczekiwania i on ich nie spełnia, a on gra doroślejszego niż jest faktycznie i mówi to co chcesz usłyszeć. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#55 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Nie pasujemy do siebie względem oczekiwań wobec związku.
Może i tak, liczę się z tym, że będę musiała poczekać. Zobaczymy co przyniesie ta mała przerwa, nie chcę pochopnie podejmować decyzji, ale zmroziło mnie to, że może mnie w pewien sposób oszukiwać mówiąc to, co chcę usłyszeć. Cytując moją poprzednią wypowiedź: "Tylko w takim razie jak coś czasami spieprzy i potrzebuję czasu żeby się w samotności wyzłościć to nagle pisze całe elaboraty pt. Kocham Cię i nie chcę być z inną kobietą. Czemu to służy? Wygodzie?" W gruncie rzeczy nie pasujemy tylko w powyższej kwestii. Dobrze się ze sobą czujemy, gadamy o wszystkim, nie krępujemy się... Ale nie chcę być tylko dla zaspokajania jego potrzeb. |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#56 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
Wait, czy ty nazwalas TYLKO JEDNA KWESTIA to, ze zupelnie mijacie sie w oczekiwaniach? ![]() Edytowane przez 201604130936 Czas edycji: 2015-02-16 o 13:08 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#57 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: UK
Wiadomości: 7 289
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#58 | |
Kobieta z klasą
Zarejestrowany: 2008-03
Lokalizacja: śląsk
Wiadomości: 3 058
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
Akurat to drugie zdanie mogę dopisać do moich znajomych ze studiów. Dobrze się ze sobą czujemy, gadamy o wszystkim, nie krępujemy się... Napisz wprost, że boisz się, że zostaniesz sama, dlatego będziesz się zgadzać na wszystko, byle tylko był. Nie rozumiem Ciebie. A mnie zmroziło, że tak lekko podchodzisz do zupełnie innych oczekiwań co do Waszego związku. Przecież to fundament. Ile zamierzasz czekać? Ile koleżanek po drodze, ile kolaży, ile fotek i niby nachalnych wielbicielek? Masz rację te kobiety teraz takie złe, tylko czyhają na Twojego Misia, a on taki niewinny, a że łykasz wszystko co on Ci powie ... no cóż podobno dojrzała jesteś.
__________________
Miłość to gra we dwoje, w której oboje muszą wygrywać. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#59 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 1 942
|
Dot.: "Walentynki"
Cholernie mi przykro. Czuję się jak świadczyni darmowych usługi seksualnych.
Jestem chyba zbyt naiwna.... ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#60 | |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 16 501
|
Dot.: "Walentynki"
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:47.