|
|
#61 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-07
Lokalizacja: Małopolska/ Łódzkie
Wiadomości: 776
|
Dot.: Opieka nad niepełnosprawnym rodzeństwem to obowiązek czy prawo wyboru?
Dla mnie opieka nad chorym rodzeństwem, była czymś naturalnym, teraz to przykry obowiązek, który obrzydza mi życie.
serio. Matka i ojciec ciągle powtarzają że to mój obowiązek im pomagać, że jaka ze mnie siostra.... a ja już nie mogę patrzeć na te pieluchy, oślinione rzeczy, na plucie się, na robienie lewatyw, kąpanie i chodzenie wiecznie na paluszkach aby nie obudzić, uważać czy okno zamknięte, nikogo nie mogę do domu zaprosić bo zaraz ktoś przyniesie infekcje, nie mogę wyjść pobiegać/na rower/ pojechać na weekend, bo trzeba zostać w domu bo trzeba się opiekować, w życiu nie byłam na wakacjach bo nie było czasu, bo ona zachoruje, bo pieniędzy nie ma bo jej trzeba kupić nowy materac itd. Ojciec pracuje, matka wiecznie się nad sobą użala. a ja dostaje k.urwicy kiedy kolejny raz muszę ją rozebrać wynieść na 1 piętro ( waży 53 kg) i wykąpać.. później ubrać, znieść na dół. Mam dosyć patrzenia się na chorobę mojej siostry, mam dosyć jej oczu czekających na jedzenie jak pies na miskę, mam dosyć tego że ona się nie odezwie, że sama nic w okół siebie nie zrobi... Opiekunka kiedyś do nas przychodziła, później matka ją wyrzuciła, a inne nie podejmują się opieki nad siostrą, do ośrodka matka nie odda siostry bo bylibyśmy szykanowali według niej.
__________________
Kontrola - najlepszą formą zaufania ![]() Mam swoje zdanie na dany temat ,nie zawsze musimy mieć takie same ![]() zamykam kolekcję półmaratonów czas na ... Edytowane przez barbarossan Czas edycji: 2015-05-14 o 10:38 |
|
|
|
|
#62 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-10
Lokalizacja: W.
Wiadomości: 3 218
|
Dot.: Opieka nad niepełnosprawnym rodzeństwem to obowiązek czy prawo wyboru?
Pytanie w temacie wątku dotyczy opieki nad chorym członkiem rodziny. Mamy prawo wyboru czy jednak jest to nasz obowiązek? Uważam, że każdy z nas jest inny i nie wszyscy mają tyle siły, cierpliwości i ochoty się z tym zmierzyć, co nie oznacza, że jesteśmy zwolnieni z troski o bliską, niepełnosprawną osobę.
Tylko, że troska to nie tylko zatrudnienie żony do opieki nad siostrą. To nie jest pozbawienie młodej osoby życia, skazanie na wegetację. Można szukać rozwiązań, które umożliwiają w miarę normalne życie zdrowych osób i równoległą opiekę nad chorymi. Jeśli się chce. To nigdy nie jest łatwe i nie każdy uniesie ten ciężar, ale od przyszłego męża oczekiwałabym szukania rozwiązań, które byłyby złotym środkiem a nie mówienie "tak ma być i koniec". Autorko, rozstanie jest trudne. Dwa lata to dużo czasu dla nastolatków. Ale dobrze, że tak to się skończyło. |
|
|
|
|
#63 | |||
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Bawaria
Wiadomości: 24 547
|
Dot.: Opieka nad niepełnosprawnym rodzeństwem to obowiązek czy prawo wyboru?
Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
Opieka Twoja, jako siostry, powinna byc w takim zakresie, w jakim Tobie pasuje. O ile rodzice sami decydowali sie na to, by zajac sie wlasnym dzieckiem, o tyle, jak podejrzewam, Ciebie o zdanie nikt nie pytal, czy chcesz, czy Ci to pasuje. A to co podkreslilam nie sluzy dobrze temu, bys z wieksza chcecia zajmowala sie siostra.
__________________
Nie jestem na tyle młody żeby wiedzieć wszystko J.M. Barrie Afazja, darmowa strona z cwiczeniami! |
|||
|
|
|
|
#64 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2013-05
Wiadomości: 10 541
|
Dot.: Opieka nad niepełnosprawnym rodzeństwem to obowiązek czy prawo wyboru?
Cytat:
![]() On nie szuka dziewczyny, ktora bedzie kochal, on szuka opiekunki i gosposi. |
|
|
|
|
|
#65 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2012-03
Wiadomości: 9 557
|
Dot.: Opieka nad niepełnosprawnym rodzeństwem to obowiązek czy prawo wyboru?
Chwila a będzie tobie opłacał składki zdrowotne i emerytalne? Jak nie to wiesz co się stać może ( może, stanie się na pewno!!) najpierw usłyszysz że jesteś leniem bo nie dajesz rady ze wszystkim, on pracuje i zarabia więc już NIC więcej w domu robić nie musi, później wypomni że nie jesteś taka zadbana jak koleżanki z jego pracy, one tak ładnie ubrane w szpilkach z makijażem a ty wiecznie zmęczona. Później będzie coś o wydawaniu JEGO pieniędzy i tym że ciebie utrzymuje. A na koniec dostaniesz kopniaka i zostaniesz bez zwodu, bez lat pracy, bez sensownego CV, bez domu i bez oszczędności. Do przemyślenia.
Doczytałam, rozstaliście się. Dobrze. Edytowane przez dacn Czas edycji: 2015-05-14 o 15:08 |
|
|
|
|
#66 |
|
.
Zarejestrowany: 2010-07
Lokalizacja: koniec świata
Wiadomości: 28 112
|
Dot.: Opieka nad niepełnosprawnym rodzeństwem to obowiązek czy prawo wyboru?
myślałam, że jesteście starsi. życie jeszcze zweryfikuje jego poglądy.
__________________
-27,9 kg |
|
|
|
|
#67 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 267
|
Dot.: Opieka nad niepełnosprawnym rodzeństwem to obowiązek czy prawo wyboru?
https://wizaz.pl/forum/showthread.php?p=51390480 Czy to nie przypadkiem nasz bohater?
Też pisze, że ma 18 lat.
|
|
|
Najlepsze Promocje i Wyprzedaże
|
|
#68 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: UK/Szwajcaria
Wiadomości: 157
|
Dot.: Opieka nad niepełnosprawnym rodzeństwem to obowiązek czy prawo wyboru?
Temat jest mi bardzo bliski, wiec pozwólcie, ze opowiem swoja historie i podziele sie moja opinia na ten temat.
Moja siostra zginela w okropnym, tragicznym wypadku, którego bylam swiadkiem. Osierocila dwoje dzieci, w tym niepelnosprawnego syna. Robert jest, na szczescie, sprawny umyslowo, ale jezdzi na wózku. Ala jest zupelnie sprawna. Po smierci siostry wzielam jej dzieci do siebie, mam tez niemowle i przez srednio 3 miesiace w roku wychowuje tez blizniaczki mojego meza z poprzedniego zwiazku. Powiem tak- nie jest latwo opiekowac sie chorym. Naprawde, to ciezka praca, od rana do wieczora. Oczywiscie nie wymagam, zeby reszta dzieciarni zrezygnowala ze swojego zycia i poswiecila sie Robertowi, co to, to nie. Jednak, juz teraz, minimalnej pomocy i minimalnego zaangazowania w opieke nad nim wymagam. Uwazam, ze nikomu korona z glowy nie spadnie, ani dziury w niebie nie bedzie, jesli od czasu do czasu zrobia cos dobrego dla innych. Dlatego tez od czasu do czasu prosze Ale i/lub blizniaczki zeby popchaly jego wózek naokolo podwórka - chociaz zwykle i tak to robia, dzieci to przeciez dzieci, zawsze wymysla jakas zabawe. Matka blizniaczek tez uwaza, ze postepuje slusznie, poniewaz wszystko co uczy jej córki empatii do innych ludzi jest dobre. W przyszlosci solidnie zabezpieczymy Robka finansowo i postaramy sie o calodobowa opieke. Mam nadzieje ze reszta dzieci tez czasami wpadnie i sie nim zainteresuje- to chyba nie jest az tak wielkie poswiecenie... mam nadzieje.
__________________
Rzucam fajki. Bez kija nie podchodz. |
|
|
|
|
#69 | |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 39
|
Dot.: Opieka nad niepełnosprawnym rodzeństwem to obowiązek czy prawo wyboru?
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#70 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-12
Lokalizacja: UK/Szwajcaria
Wiadomości: 157
|
Dot.: Opieka nad niepełnosprawnym rodzeństwem to obowiązek czy prawo wyboru?
Nie pakuj sie w takie uklady, naprawde, nie wyjdzie Ci to na dobre. Co innego gdyby to byla Twoja wlasna rodzina, a tak co, masz dla zupelnie obcej osoby byc calodobowa, darmowa opiekunka? No takiego wala...
__________________
Rzucam fajki. Bez kija nie podchodz. |
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Intymnie
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 17:43.








Podejrzewam, że na wiele spraw także patrzysz z przymrużeniem oka i dystansem ponieważ miałaś okazję przewartościować wartości sto razy w te i z powrotem, tak myślę.




Rzucam fajki. Bez kija nie podchodz.
