|
|
#61 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
hahaha Shem, rozmowa na gg boska!!
![]() ![]()
__________________
![]() |
|
|
|
|
#62 | |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Cytat:
Może moje tajemnicza mucha pragnie towarzystwa. Jak jestem w pracy to musi być jej ardzo smutno. Może dlatego tak ze mna siedzi. Dzisiaj siedziała na stole i patrzyła jak robie sobie kolację. ![]() Ja moja muche karmiłam dżemem i chyba jej smakował...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
|
#63 |
|
Zadomowienie
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
ta moja na szczęscie mało aktywna. Zazwyczaj sie grzeje na monitorze. Ale jakąs ogromną sympatią do niej nie zapałałam..
|
|
|
|
|
#64 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: ok. Bydgoszczy
Wiadomości: 5 520
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
I pomyśleć,że jeszcze parę dni temu, koło mojego monitora,też mucha latała...
Może szukała przyjaciela...A ja bezwzględnie zabiłam ją gazetą!!!
__________________
Moim ulubionym sprzętem kuchennym jest laptop ... ![]() ![]() Awatar - made by Momo
![]() |
|
|
|
|
#65 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
|
|
|
|
|
#66 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
halio!!!!!! i co z ta muszka? zyje jeszcze czy nie?
Edytowane przez AaniaA Czas edycji: 2006-03-24 o 13:17 |
|
|
|
|
#67 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Żyje żyje i ma sie aż za dobrze. Teraz stała sie śmielsza i lubi mi siadać na głowie, lata blisko mnie i nadal ciagle sie gapi jak się kąpię. Żeby nie było, ja jej nie trzymam siłą. Otwieram drwi na balkon do wietrzenia, ale ona wybiera mój ciepły kąt. Dzisiaj jak oglądałam film, to ciągle łąziła mi po kołdrze. No naprawdę, mucha ma tupet. Ale widocznie bardzo sie do mnie przywiązała. I co tu zrobić, no naprawdę...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#68 |
|
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Kraina Niedzwiedzi
Wiadomości: 1 415
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Bylam ciekawa jak tam muszka
|
|
|
|
|
#69 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 8 630
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
up up?! i jak sie miewa przyjaciel/przyjaciolka?
|
|
|
|
|
#70 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Mucha zniknęła w tajemniczych okolicznosciach... możliwe, że jednak zwiala, ale chyba bardziej prawdopodobne jest, że zakończyła swego żywota gdzies w odmetach mojego pokoju.
Czekam do wiosny... może znajde wtedy nową musza przyjaciółkę. ![]() Swoja drogą ubiegłaś mnie z pytaniem, bo już od paru dni sie zbieram z napisaniem o muszce.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#71 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 572
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Cytat:
Ale czasem ludziska gadaja ze zwierze lepsze od czlowieka bywa
|
|
|
|
|
|
#72 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 572
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#73 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2005-06
Lokalizacja: Italia
Wiadomości: 572
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#74 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Owad też zwierzę
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#75 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Ja to dobrze znam, to są takie samotne muchy jesienno zimowe, wszyscy znajomi juz im poumierali. U mnie rok temu była mucha Ula: miała swoje ulubione miejsca gdzie siadała i w ogóle była fajna. W tym roku była mucha Olga, ale ta mnie wkurzała, strasznie napastliwa i w końcu ją dzabnęłam gazetą.
|
|
|
|
|
#76 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Ciekawe czy meża swego tez dziabniesz kiedys gazetą w pewien zimowy wieczór tylko dlatego, że bedzie chciał spedzic nieco czasu z Tobą i bedzie się kleil do Ciebie, co jest wyrazem uczuc najwyższych...
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#77 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: cozy place
Wiadomości: 4 996
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Kurczę, myślisz, że ona chciała po prostu ze mną pobyć? Może miała jakis problem? A ja tak obcesowo z tą gazetą... Nie no, teraz mam poczucie winy, biedna Olga... |
|
|
|
|
#78 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Była niekochana w dzieciństwie pewnie i miała wielka potrzebę miłości, a ty ja tak potraktowałaś... WSTYDŹ SIĘ!
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#79 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2003-03
Wiadomości: 12 574
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
No to była sobie mucha
... szkoda, ale i tak skubaniutka długo żyła. Niech jej tam dobrze będzie, w raju muszym
__________________
![]() |
|
|
|
|
#80 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
W muszym raju na pewno jest masa śmietników. Takich z których wypadają jakies resztki jedzenia i inne paskudztwa.
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#81 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Hi! Zostałam zmacana za ten wątek
A juz nawet zapomniałam o nim Może znajdzie sie jeszcze ktos kto był w przyjaźni z muchą
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. Edytowane przez Shemreolin Czas edycji: 2006-03-14 o 09:51 |
|
|
|
|
#82 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 9 319
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
rzeczywiscie niezle Ja raczej za dzieciaka bylam brutalna, lapalam muchy latajace po mieszkaniu i je męczyłam... zamykalam w malych pudeleczkach albo wyrywalam nozki ![]() Nie wiem, jak ja tak moglam? Ale w sumie teraz moglabym zaprzyjaznic sie z jakas W sumie ludzie sie zmieniaja :P
|
|
|
|
|
#83 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Wiadomości: 21 228
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Potworze !! :P
to wątek o przyjaźni... ![]() a ja dawno nie widzialam muchy zadnej..one chyba spią......
__________________
http://agicosmoholic.blogspot.com/ Mój wlasny, prywatny blog. ![]() http://perfekcyjniewdomu.blogspot.com/ Mój drugi, prywatny, trochę o porządkach
|
|
|
|
|
#84 |
|
Mrs Mrau
Zarejestrowany: 2004-09
Wiadomości: 10 218
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Ja zaprzyjaźniłam sie z pająkiem,ale to taka naciągana przyjaźń (on twierdzi,że sie przyjaźnimy)-ale chyba tak naprawdę-terroryzuje mnie,grozi mi.
Mieszka u mnie za lustrem i tylko wieczorami mnie odwiedza,spuszcza się na pajęczynie i groźnie macha do mnie odnóżami. Jak próbuję sie do niego zbliżyć zaraz zaczyna panikować-strasznie niedostępny i sie na mnie złości-to pewnie jest związane z jakims problemem z dziećiństwa-pewnie mama zawijała go w pajęczy kokon za karę jak coś przeskrobał. W rezultacie boje sie go. Ehhh jestem poszkodowana stroną w tym związku. Mam nadzieje,że nie dojdzie do odnóżoczynów. ps.Shem macam Cię za ten wątek....nie martw się macnę Cię ręka a nie packą na muchy
|
|
|
|
|
#85 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-07
Lokalizacja: Gdynia
Wiadomości: 9 319
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
oj dlatego napisalam, ze teraz bym sie z jakas zaprzyjaznila Zmienilam sie,zobacz jaka fajna jestem ![]() A muchy zima chyba wlasnie spia, ale nie dlugo zaczna wlatywac przez okno i bzykac nad ranem
|
|
|
|
|
#86 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Ja sie przyznam, że jak byłam mała to kiedyś wyrwałam kosarzowi wszystkie nóżki i kadłubek rzuciłam na umalowane drzwi do klatki. Szczerze powiedziawszy mam straszne wyrzuty sumienia z tego powodu.
A teraz much nie ma bo wszytskie zimują, labo wyzdychały. Aż tak nie znam sie na muszej naturze. Miejmy nadzieję jednak, że jeszcze się z jakąś muszką zaprzyjaźnię A wiecie może skąd można dorwać gąsienice? Bo ja bym strasznie chciała wyhodować motyle
__________________
Być kobietą to strasznie trudne zajęcie, bo polega głównie na zadawaniu się z mężczyznami. |
|
|
|
|
#87 | |
|
Wtajemniczenie
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Cytat:
Na gąsienice to chyba jeszcze za wcześnie, poczekaj do wiosny. A to może jeszcze długo potrwać.
__________________
"Szukaj małej różnicy, która uczyni wielką różnicę w Twoim życiu" |
|
|
|
|
|
#88 |
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
heheheh ja kiedys sprzątałam na działce i mylam okna jakims Clinem czy czyms takim i dopiero jak psiknelam, zorientowalam sie, ze przelatywala akuart mucha i zalapala sie na maly prysznic
Momentalnie padla na parapet i dostala padaczki :wink: Tak podskakiwala jak pileczka... najpierw tak mi bylo glupio i az mialam wyrzuty sumienia, ze przeze mnie bidna mucha sie meczy...az wkoncu ukrocilam jej cierpienia i poddalam zabiegowi eutanazji
|
|
|
|
|
#89 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2005-06
Wiadomości: 2 631
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
nie lubię much
jedyne zwierzę,z jakim się przyjaźnię,to mój żółw
__________________
"Zważcie plemienia waszego przymioty; / Nie przeznaczono wam żyć jak zwierzęta, / Lecz poszukiwać i wiedzy, i cnoty..." |
|
|
|
|
#90 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-08
Lokalizacja: sklepy cynamonowe
Wiadomości: 12 503
|
Dot.: Zaprzyjaźniłam się z muchą
Cytat:
W Ana-Zoo w GM oraz w zoologicznym przy placu Politechniki sprzedają tłuściutkie karaluszki Może się skusisz?
__________________
Between men and women there is no friendship possible. There is passion, enmity, worship, love, but no friendship. Oscar Wilde |
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Zwierzęta domowe - wiZOOż
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:40.








Może moje tajemnicza mucha pragnie towarzystwa. Jak jestem w pracy to musi być jej ardzo smutno. Może dlatego tak ze mna siedzi. Dzisiaj siedziała na stole i patrzyła jak robie sobie kolację. 
![:]](http://static.wizaz.pl/forum/images/smilies/krzywy.gif)






Ona jest wszędzie przy mnie. Cokolwiek robię ona siedzi gdzieś obok i się patrzy.

... szkoda, ale i tak skubaniutka długo żyła. 

