Sytuacja finansowa przy decyzji o dziecku

[201604181004]

O ile się nie mylę, to średnia rata za mieszkanie 70m2 w Warszawie to min. 4000 zł.

\

o_O
my przy kredycie 140 tys rate mamy rzędu 700 zł
to ja nie wiem na ile lat ten kredyt miałby być albo na jaką kwotę

[visionAM]

Eee sporo przesadziłaś, rata kredytu przy takim mieszkaniu to około 2 tysiące. Mam ma myśli 60mkw, bo w takich się orientuję, dziesięć metrów więcej nie zwiększa raty dwukrotnie

---------- Dopisano o 21:27 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

Napisane przez drabineczka

\

o_O
my przy kredycie 140 tys rate mamy rzędu 700 zł
to ja nie wiem na ile lat ten kredyt miałby być albo na jaką kwotę

70mkw w Warszawie to około pół miliona

[201604181004]

pół miliona za trzy pokoje w warszawie? teeeż trochę przesadzasz. w kazdym razie, to ze mieszkanie kosztuje pół mln nie oznacza ze bierzesz kredyt na pół mln

[Tutli]

Napisane przez drabineczka

\

o_O
my przy kredycie 140 tys rate mamy rzędu 700 zł
to ja nie wiem na ile lat ten kredyt miałby być albo na jaką kwotę

Kupowałabym <3
Niestety przy kredycie 500-600 tys. ratka trochę inna Na 30 lat.

[visionAM]

Napisane przez drabineczka

pół miliona za trzy pokoje w warszawie? teeeż trochę przesadzasz. w kazdym razie, to ze mieszkanie kosztuje pół mln nie oznacza ze bierzesz kredyt na pół mln

Średnia cena za mkw to 7k
Oczywiście można kupić taniej, podałam średnią z ostatnich obserwacji i na terenie miasta, a nie pod Warszawą. W samej Warszawie są i za 5.5k za mkw mieszkania, ale raczej na obrzeżach. To wtedy masz niecałe 400tys. Ale są też mieszkania za 10k i więcej, więc wyposrodkowalam na 7k Mówię o rynku pierwotnym.

[201604181004]

Napisane przez visionAM

Średnia cena za mkw to 7k
Oczywiście można kupić taniej, podałam średnią z ostatnich obserwacji i na terenie miasta, a nie pod Warszawą.

no tak tak, tylko, że jak mieszkanie wychodzi te 400-450 tys to i tak trzeba mieć w gotówce minimum 50 tys...a warto mieć chociazby połowę.

[Tutli]

Napisane przez visionAM

Eee sporo przesadziłaś, rata kredytu przy takim mieszkaniu to około 2 tysiące. Mam ma myśli 60mkw, bo w takich się orientuję, dziesięć metrów więcej nie zwiększa raty dwukrotnie

Zakładam, że jak ktoś ma 20 000 zł. oszczędności, to jednak nie bardzo ma na wkład własny a więc rata jest max. Na 600 000 zł. i 30 lat z oproc. 7,5% wychodzi ponad 4000 zł. Dlatego te 7000 zł. mi się nie spina, ale jeśli to nie warunki warszawskie, to spoko.

[muffi24]

Napisane przez Tutli

Mnie tutaj trochę nie styka 7000 zł. netto dochodu, mieszkanie min. 70 m2/min. 3-4 pokoje itp. i jakieś 20 000 zł. oszczędności. Czy ktoś mi wyjaśni, w jaki sposób w tej sytuacji spłaca się normalnie kredyt, urządzi mieszkanie, płaci czynsz, kupuje samochód i ma na życie? Ok., mieszkam w Warszawie, ale chyba w innych większych miastach mieszkania nie są dwukrotnie tańsze? O ile się nie mylę, to średnia rata za mieszkanie 70m2 w Warszawie to min. 4000 zł.

Napisalam że z założeniem że mają własne mieszkanie - czyli bez kredytu Z kredytem albo wynajmem to ja bym się niezależnie od dochodów nie decydowała.

Wysłane z mojego C1505 przy użyciu Tapatalka

[201604181004]

Napisane przez Tutli

Zakładam, że jak ktoś ma 20 000 zł. oszczędności, to jednak nie bardzo ma na wkład własny a więc rata jest max. Na 600 000 zł. i 30 lat z oproc. 7,5% wychodzi ponad 4000 zł. Dlatego te 7000 zł. mi się nie spina, ale jeśli to nie warunki warszawskie, to spoko.

que

minimalny wkład własny to 10% za rok 15% za dwa 20%
wiec jak ktoś ma 20 tys, to kredytu tak dużego nie dostanie

[201801191006]

Napisane przez Tutli

Zakładam, że jak ktoś ma 20 000 zł. oszczędności, to jednak nie bardzo ma na wkład własny a więc rata jest max. Na 600 000 zł. i 30 lat z oproc. 7,5% wychodzi ponad 4000 zł. Dlatego te 7000 zł. mi się nie spina, ale jeśli to nie warunki warszawskie, to spoko.

bo wkład własny już miał i mieszkanie ma własnościowe.

[visionAM]

Napisane przez Tutli

Zakładam, że jak ktoś ma 20 000 zł. oszczędności, to jednak nie bardzo ma na wkład własny a więc rata jest max. Na 600 000 zł. i 30 lat z oproc. 7,5% wychodzi ponad 4000 zł. Dlatego te 7000 zł. mi się nie spina, ale jeśli to nie warunki warszawskie, to spoko.

Jak to obliczylas? Mi wychodzi sporo mniejsza rata, ale może coś źle robię.

[201604181004]

haha w sumie loloo ma racje xd

[_Mia]

Czytajac co tu napisalyscie wychodzi mi, ze jedyni ludzie, jacy sie w moim otoczeniu rozmnazaja to ci, ktorzy nie powinni xd A jesli juz ktos w miare te warunki spelnia, to przy hojnej pomocy rodzicow.

[201604181004]

a u mnie rozmnażaja się albo ci ktorzy osiągną pełen pułap, albo wpadają i
a) wpadaja a mimo to mają te studia i w koncu zamieniaja mieszkanie na większe i nawet w wieku 30 lat z dwójką dzieci przenoszą się z dwóch pokojów do 150 metrowego domu bo nie siedzą na doopie i mają łeb na karku a z biegiem czasu mają dużo więcej jak te 7 tys
b) nie robią z tym nic i są biedni

xd

wielka filozofia

dziecko nie urywa ci od razu rąk i nie zabiera 90% pensji, dlatego jak ktoś wpadnie to wpadnie, w końcu mu się los poprawi. kiedyś

[Tutli]

Napisane przez visionAM

Jak to obliczylas? Mi wychodzi sporo mniejsza rata, ale może coś źle robię.

Formuła: 600000*(1+0,075/12)^(360)*(1+0,075/12-1)/((1+0,075/12)^360-1)=4195

okres: 360 m-cy
oprocentowanie: 7,5%

[201604181004]

nadal mam wrazenie ze 3 pokoje w warszawie znajdzie sie taniej niz 600 tys to raz, dwa przy tym kredycie wklad wlasny juz teraz wynosi 60 tys

[visionAM]

A skąd takie duże oprocentowanie? Aż sprawdzam z ciekawości i maksymalnie jest 3.5%

---------- Dopisano o 22:03 ---------- Poprzedni post napisano o 21:58 ----------

Napisane przez drabineczka

nadal mam wrazenie ze 3 pokoje w warszawie znajdzie sie taniej niz 600 tys to raz, dwa przy tym kredycie wklad wlasny juz teraz wynosi 60 tys

Znajdzie się, można się nawet na MDM załapać

[201801191006]

jeśli przyjmujemy, że dziecko + kredyt i mieszkanie nie jest jeszcze własnościowe, to zmieniam poprzeczkę na 10k

[201604181004]

zależy jaaki kredyt i w ogóleeeeeeeeeeeeee na co ten kredyt
dlatego zaznaczyłam rodzaj mieszkania. co mi po jakimś gunwianym własnościowym jak będzie miało samego czynszu 1000 zł a gdzie opłaty i reszta xD

nowoczesny dom 100 metrowy generuje dużo dużo mniejsze koszta. to wszystko zależy od tego co mam, bo jak mam mieszkanie z czynszem 1000 i opłatami rzedu 600 to inna historia.

[Tutli]

Napisane przez drabineczka

nadal mam wrazenie ze 3 pokoje w warszawie znajdzie sie taniej niz 600 tys to raz, dwa przy tym kredycie wklad wlasny juz teraz wynosi 60 tys

Ostatnio poprzerabiałam trochę stron z mieszkaniami 70m2 i jakakolwiek sensowna lokalizacja to niestety ponad 8 tys./m2.
Pewnie, że cudem albo innym fartem można coś znaleźć, ale to nie reguła i raczej liczba promocji jest mocno ograniczona, więc chyba nie ma co się nastawiać. 540 tys. to nadal aż 3800 zł., aż tak szybko rata nie topnieje Nie mówię już o urządzeniu tego mieszkania. Dlatego mnie posiadanie własnego mieszkania nie wydaje się zbyt atrakcyjne albo potrzebne, bo w tej chwili można wynajmować w znacznie korzystniejszej cenie.

[201604181004]

dlatego od początku w tej rozmowie chciałam sprecyzować o jaki rodzaj lokalu nam chodzi xd

[visionAM]

Mi się dalej te Twoje obliczenia nie kalkuluja, aż napisałam do koleżanki, która bierze kredyt i oprocentowanie jest w granicach wspomnianych 3.5% a nie 6.5%

[749d3470e67da5a340716cf11c99d98c9d41692a_5eab587331573]

4 sypialnie, gabinet, salon, pralnia, spiżarnia, 2 łazienki, wc,
- za dużo dla 5 osobowej rodziny,

nawet nie chce nam się drugiej łazienki kończyć, nie ma potrzeby

7 tys. nie wydajemy miesięcznie

[Tutli]

Napisane przez visionAM

A skąd takie duże oprocentowanie? Aż sprawdzam z ciekawości i maksymalnie jest 3.5%

Racja, wzięłam jakieś zaprzeszłe kosmiczne oprocentowanie, co za ja. Sorry, ale wszyscy możemy się teraz poczuć o kilka tysięcy bogatsi

[visionAM]

Napisane przez Tutli

Racja, wzięłam jakieś zaprzeszłe kosmiczne oprocentowanie, co za ja. Sorry, ale wszyscy możemy się teraz poczuć o kilka tysięcy bogatsi

Uff już się bałam, że moje marzenie o trzypokojowym mieszkaniu pójdzie się...

[tiramisu_]

Za 500 tysi to ja se taką willusię wybuduję

Dla mnie: domek jednorodzinny, praca etatowa, zarobki min. 5-6tys. a oszczędności oczywiście zawsze powinny być. Na razie zbieramy na domek (działka jest) i wynajmujemy mieszkanie dość po taniości no i mamy koty

W ogóle to nie wiem czy chcę rodzić :P

[201609102148]

Napisane przez loloo

jeśli przyjmujemy, że dziecko + kredyt i mieszkanie nie jest jeszcze własnościowe, to zmieniam poprzeczkę na 10k

No wiadomix

[201604301943]

Napisane przez Tutli

Mnie tutaj trochę nie styka 7000 zł. netto dochodu, mieszkanie min. 70 m2/min. 3-4 pokoje itp. i jakieś 20 000 zł. oszczędności. Czy ktoś mi wyjaśni, w jaki sposób w tej sytuacji spłaca się normalnie kredyt, urządzi mieszkanie, płaci czynsz, kupuje samochód i ma na życie? Ok., mieszkam w Warszawie, ale chyba w innych większych miastach mieszkania nie są dwukrotnie tańsze? O ile się nie mylę, to średnia rata za mieszkanie 70m2 w Warszawie to min. 4000 zł.

Była mowa o mieszkaniu/domu bez kredytu. W sytuacji kredytu zwiększyłabym kwotę zarobków o tę właśnie ratę.

[1=749d3470e67da5a340716cf 11c99d98c9d41692a_5eab587 331573;52448191]4 sypialnie, gabinet, salon, pralnia, spiżarnia, 2 łazienki, wc,
- za dużo dla 5 osobowej rodziny,

nawet nie chce nam się drugiej łazienki kończyć, nie ma potrzeby

7 tys. nie wydajemy miesięcznie[/QUOTE]
Sypialni mogłabym mieć mniej. Ale przy 5-osobowej rodzinie wydaje mi się że to akurat - 1 sypialnia dla rodziców i po pokoju na każde dziecko.
Ale łazienki 2 obowiązkowo. To jest dla mnie takie minimum, bo przy 2 osobach często jest walka o łazienkę przy szykowaniu się do wyjścia, a co dopiero przy 5. W domu rodzinnym miałam 2 łazienki na 5 osób i było nam mało... Dodatkowy plus jest taki, że fajnie jak jest jedna łazienka gdzie się gości wpuszcza a druga taka bardziej 'prywatna'.

[tiramisu_]

Osobny pokój dla każdego dziecka i dwie łazienki to mus jak dla mnie.

[a34]

Ja napisałam 6-7 tys., bo po luźnych wyliczeniach wyszło mi, że minimalnie za tyle dałoby się bez wielkiego bólu wszystko ogarnąć.