Co myślicie o Matce 15-orga dzieci proszącej o specjalną emeryturę?

[201605090949]

[1=ce453443562697063682673 4dc4cc81c1d23e519_62b0fbf 266bee;52556541]
Tym bardziej, że dzieci mogłyby się zrzucić. Jest och tyle, że kwota byłaby na tyle niska, że nawet by nie odczuły.[/QUOTE]

Jestem podobnego zdania.

[Glodomorek]

Napisane przez Mileva_

Odpiszę zbiorowo, bo nie chce mi się po kolei cytować, sorry

Tak, zgadzam się, że to prywatne wybory, nie kazdy musi mieć dzieci i tak dalej. Ale nie przyznając tej babce żadnych świadczeń, zdaje się ją całkowicie na łaskę tych dzieci. Neguje cały wysiłek, jaki włożyła w ich wychowanie. Ogranicza w praktyce liczbę dzieci, na jaką ktoś może sobie pozwolić. Ona po prostu nie istnieje jako jednostka, lecz wyłącznie jako czyjaś matka (tak, pewnie zaraz będą głosy, że tym była całe życie... ale to chyba jednak coś innego).. W razie gdyby rodzina się na nią wypięła - jest bez środków do życia. A przecież nawet bezrobotni dostają jakiś tam zasiłek ;/

Zasiłek dostają bezrobotni, którzy pracowali i to co najmniej za najniższą krajową przez 12mcy, a nie ci którzy nigdy pracą się nie skalali. Zasiłek jest niski jakieś 500-600zł i to przez 6 lub 12mcy a nie na stałe.
Skoro pani wolała całą energię przeznaczyć na dom i dzieci to niech oni ją utrzymują skoro składek sobie nie wypracowała żadnych. A skoro tak dobrze wychowała dzieci to one same mogą docenić wkład matki i jej pomóc. Gdyby ktoś mi bliski był w biedzie to pomogłabym bez proszenia i opisywania w gazetach jak to państwo (czyli wszyscy inni ludzie normalnie pracujący) są źli, bo zostawiają X bez chleba.

[201803290936]

Nie mówię od razu "nie" hipotetycznej sytuacji. Zależałoby to od okoliczności. Chociaż pewnie przypadków, że rzeczywiście można by uznać, że takie wsparcie się należy jest mało.

Na pewno jestem przeciwna przyznawaniu czegoś takiego komuś, kto urodził dzieci, a od początku żadne z rodziców nie pracowało, utrzymywali się z zasiłków, z dzieci wyrosły w większości przypadków również "klienci" opieki społecznej, a nie produktywne jednostki. Za samo rozmnażanie się (bez sensu) się nie należy.

[Synthesthesia]

Napisane przez Iska00

Dzieci nie są po to, aby miał kto rodziców utrzymywać na starość.
Zapewne mają już swoje własne rodziny.

Mogą pomóc, jeśli chcą i ich na to stać. Nie każdy nie odczuje braku 100-200 zł.

Nie tak do końca. Rodzice mogą zażądać alimentów od dzieci

[ewa 81]

Ja też jestem na nie ,już tłumacze dlaczego
Przecież tych dzieci nie urodziła w ciągu 5czy 10 lat ,wiedziała na co się decyduje ,ale coś mi się wydaje że tak było "wygodnie " dawniej rodziny wielodzietne miały dużo większą pomoc a po za tym nigdy nie słyszała o żadnej antykoncepcji
Po za tym gdzie tu sens i logika -ona miałaby dostać emeryturę chociaż ma kto jej pomóż ale matka dziecka niepełnosprawnego (sama mam 3 dzieci - najstarszy i najmłodszy są niepełnosprawni )i taka matka jeśli rezygnuje z pracy aby opiekować się dzieckiem ,non stop bez wolnego na święta bez urlopu bez L4 -jeśli dziecko odejdzie wcześniej iż matka- zostaje całkowicie bez jakiejkolwiek pomocy a nie przepraszam jeśli wystarczająco długo opiekowała się dzieckiem i spełnia wiek może dostać śmiesznie niską emeryturę ...
I jeszcze jedno jeśli ta kobieta dostałaby emeryture specjalną to coś czuję że nie długi inne poszły by w jej ślady czując łatwy pieniądz

[Imperialista]

Żadnych emerytur specjalnych! Aż mi się włos na głowie zjeżył, że takie osoby jak Górski, Kuroń czy Andrycz dostawały takie bonusy. Prezes ZUS może komuś dać emeryturę specjalną za to, że spał na styropianie czy jest sławnym aktorem.

W Polsce jest gorzej jak w chlewie. Z jednej strony pracuj do 67 roku życia a najlepiej do śmierci. Z drugiej strony zrzucaj się na grupy uprzywilejowane, które wcześniej przechodzą na emeryturę.

Swoją drogą strach pomyśleć jak wychowano całą 15stkę, jak matka błaga o specjalną emeryturę?

[Iska00]

Nie tak do końca. Rodzice mogą zażądać alimentów od dzieci

Nadal uważam, że nie należy rodzić dzieci tylko po to, aby mieć źródło utrzymania na starość.

Zdaję sobie sprawę z istnienia alimentów na rodziców. Przyznawane są w przypadku niezawinionego niedostatku.
W przypadku tej pani chyba nie ma mowy o niedostatku, bo mąż ma emeryturę, a ona może dorobić (i nadal dorabia jak wynika z artykułu).

Początkowo myślałam, że kobieta została sama bez grosza przy duszy.
Teraz okazuje się, że jest mąż, jego emerytura i jeszcze możliwość dorobienia. Przez 41 lat była na utrzymaniu męża, a teraz jej to zaczęło przeszkadzać?
Zastanawia mnie, dlaczego ona czekała do 18-tki najmłodszej córki. Spokojnie mogła iść do pracy, gdy dzieci w miarę się usamodzielniły.

[Mijanou]

Jestem przeciwna przyznawaniu w tym przypadku specjalnej emerytury.

Nie jestem uprzedzona do rodzin wielodzietnych. Każdy ma prawo posiadać tyle dzieci, ile mu się żywnie podoba. Pod jednym warunkiem: że go na to STAĆ i nie wyciąga do mitycznego PAŃSTWA ręki z tego tytułu. Natomiast, jeśli go na wielodzietność nie stać, powinien panować nad własną płodnością. Tabletki antykoncepcyjne nie kosztują majątku a jeśli ktoś chce zgodnie z naukami kościoła to szklanka wody zamiast lub zimny prysznic.

W tym przypadku jest również kilkoro bardzo dorosłych już dzieci. Jeśli nie chca łożyć na matkę to sąd może im to nakazać. Urodzenie i wychowanie dzieci nie jest jakąś specjalną zasługą upoważniającą do domagania się specjalnej emerytury.

[karolaine]

szczerze mówiąc dziwią mnie tak wielodzietne rodziny, które ledwo wiążą koniec z końcem, a produkują następne dzieci. zgadzam się, że to żadna zasługa rodzić dzieci, oczywiście na pewno było im ciężko, ale w końcu sami się na takie życie zdecydowali.
wiele starszych osób ma niskie emerytury i czasem dzieci muszą wspomagać finansowo swoich rodziców, a jak ma się ich 15 to jakoś można się podzielić. swoją drogą być może ta pani zwyczajnie napisała do Kopacz, bo "co jej szkodzi, a może się uda".
uważam, że takie emerytury powinny być przyznawane w naprawdę szczególnych przypadkach. niestety, trzeba myśleć o swojej przyszłości wcześniej, a nie budzić się w wieku 50-60 lat, że nie ma się emerytury. tak w ogóle mnie bardziej denerwują aktorzy i artyści, którzy jęczą, że ZUS im wylicza kilkadziesiąt/kilkaset zł emerytury, a przez wiele lat zarabiali ponadprzeciętnie.

[Imperialista]

Napisane przez Mijanou

Jestem przeciwna przyznawaniu w tym przypadku specjalnej emerytury.

Nie wiem kto wymyślił tak niesprawiedliwe prawo jakim jest przyznawanie specjalnej emerytury za "zasługi"! To jakaś komunistyczna naleciałość i forma nagradzania zwolenników. ZUS nie jest organizacją charytatywną, która ma wynagradzać "działaczy społecznych i politycznych". Najśmieszniejsze jest to, że specjalną emeryturę dostają najczęściej Ci, którzy są ustawieni. To, że Andrycz była świetną aktorką, a Górski trenerem nie oznacza, że pozostali musieli im sponsorować dodatkowe emerytury.

[Mijanou]

Napisane przez karolaine

szczerze mówiąc dziwią mnie tak wielodzietne rodziny, które ledwo wiążą koniec z końcem, a produkują następne dzieci. zgadzam się, że to żadna zasługa rodzić dzieci, oczywiście na pewno było im ciężko, ale w końcu sami się na takie życie zdecydowali.

W wątku o szlachetnej paczce dziwimy się temu zjawisku od lat

Imperialisto,
generalnie uważam, że nie powinno być w ogóle czegoś takiego, jak emerytura za specjalne zasługi w czasach, gdy nie trzeba walczyć z bronią w ręku w obronie kraju. A ci ludzie już dawno wymarli. Tych nielicznych, którzy pozostali (np. Powstańcy Warszawscy, cichociemni z okresu II wojny i zaraz po) należy otoczyć opieką i tym należy przyznać emeryturę za zasługi. Bo ci mają faktyczne zasługi. Pani Andrycz, aczkolwiek była dobrą aktorką, nie wyróżnia się jednak żadnymi specjalnymi zasługami. No chyba, że jej protest przeciw komunie przejawiający się w odmowie noszenia futer z ZSRR (o czym sama mówiła) uznac za formę protestu

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Imperialista

Nie wiem kto wymyślił tak niesprawiedliwe prawo jakim jest przyznawanie specjalnej emerytury za "zasługi"! To jakaś komunistyczna naleciałość i forma nagradzania zwolenników. ZUS nie jest organizacją charytatywną, która ma wynagradzać "działaczy społecznych i politycznych". Najśmieszniejsze jest to, że specjalną emeryturę dostają najczęściej Ci, którzy są ustawieni. To, że Andrycz była świetną aktorką, a Górski trenerem nie oznacza, że pozostali musieli im sponsorować dodatkowe emerytury.

Sama racja. Ja nie wiem, to naprawdę tak trudno pojąć, że jak się nie włożyło ani grosza, to ani grosza nie ma prawa się domagać ? Tam są pieniądze innych, pracujących ludzi ! Też często żyjących w niedostatku ! To nie spada z nieba, Bozia nie daje.

[Mileva_]

Napisane przez Mijanou

Pani Andrycz, aczkolwiek była dobrą aktorką, nie wyróżnia się jednak żadnymi specjalnymi zasługami. No chyba, że jej protest przeciw komunie przejawiający się w odmowie noszenia futer z ZSRR (o czym sama mówiła) uznac za formę protestu

Jak to nie? Prócz zawodu aktorki miała drugi zawód: żona. Poczytaj sobie, to zrozumiesz

[dacn]

Podobno się udało. Wszyscy się teraz złożymy na dodatkową kasę dla tej kobiety za to że rodziła dzieci i siedziała w domu


W temacie: ostatnio znajoma się "żaliła" jakie to ma ciężkie i zabiegane życie bo ma jedno dziecko, dwuletnie z którym siedzi w domu i musi sprzątać i gotować, więc pewnie zdecyduje się na drugie bo dzięki temu poza wychowawczym dostanie też pensję z tytułu L4 i macierzyński i kolejny wychowawczy. Dziecka nie bardzo chce, no ale darmowa kasa nie śmierdzi.

Na pytanie dlaczego nie pójdzie do pracy, skoro opieka nad dzieckiem ją męczy słyszę : ojej ale ja jestem MATKĄ i mogę pracować na 1/4 max 1/2 etatu bo do przedszkola trzeba zaprowadzić synka tak zrzućmy się na kurna wszystkich.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez dacn

Podobno się udało. Wszyscy się teraz złożymy na dodatkową kasę dla tej kobiety za to że rodziła dzieci i siedziała w domu
.

Podobno matka narodu, pani Kopacz jest oszołomiona ogromem pracy jaki wykonała ta kobieta. Zawód 'matka' co prawda nie jest sklasyfikowany na liście zawodów, ale to nic. Pani premier razem z prawnikami zdecyduje o wysokości tej specjalnej emerytury

To teraz będziemy się składać na emeryturę tej pani, być może dokładać do spłaty kredytów 'frankowiczom', rolnikom za nieurodzaj, górnikom, bo już przejedli ostatnią 'pomoc' z budżetu, nowoupieczonym mamom opłacać comiesięczny zasiłek w wysokości 1 k przez rok, nauczyciele znowu podnoszą lament, że mają mało. Komu, komu bo idę do domu !
To są ostre jaja.
Ciekawe o ile znowu wzrośnie od nowego roku składka na ZUS.

[201604191001]

"- Nie ma takiej skali, w której mogłabym umieścić wysiłek tej kobiety, powiedziała Ewa Kopacz. - Uhonoruję jej ciężką pracę. Niech to będzie dobry, pierwszy przykład uznania tej ciężkiej pracy matki, która nie ma swojego miejsca w katalogu wykonywania zawodów - dodała."


I dalej:

"- Mamy rozbudowany system emerytalny, ci, którzy nie mają praw ani do renty, ani do emerytury, mogą zwrócić się o przyznanie specjalnego świadczenia do ZUS albo, w przypadkach naprawdę szczególnych, do prezesa Rady Ministrów. To jednak muszą być sytuacje naprawdę wyjątkowe. Podkreślam to, bo nie chciałabym rozczarować czytelników, którzy mogą mieć przekonanie, że wystarczy napisać do mnie list by dostać emeryturę. Owszem, mogę podjąć decyzję wbrew przepisom, ale naprawdę tylko w wyjątkowych przypadkach, dla osób szczególnie zasłużonych - mówiła Ewa Kopacz. Tłumaczyła: - Przypadek pani Grażyny to niewątpliwie sytuacja wyjątkowa, te zasługi dla społeczeństwa to wychowanie piętnaścioro obywateli polskich."


Czymajcie mię

[siarka40]

Napisane przez _Judith_

Przypadek pani Grażyny to niewątpliwie sytuacja wyjątkowa, te zasługi dla społeczeństwa to wychowanie piętnaścioro obywateli polskich."

... obywateli, którzy nie mają w sobie na dość przyzwoitości aby wespół zespół złożyć się na pomoc finansową dla matki, która ich w takim trudzie i znoju wychowywała.


Mnie też czymajcie.

[201607121236]

o kuhfa


matka samotnie nas wychowywala z bratem, nie miala pomocy z nikad, doslownie nikt jej nie pomagal.
Na obecna chwile pomimo 40 lat pracy musi jeszcze zapychac kilka lat bo szanowny rzad i PO podniosl wiek emerytalny

aaaaa no tak, przeciez na jesien wybory, no tak

[201803290936]

Co jest wyjątkowego w historii tej pani, poza tym, że dzieci 15-cioro? Może mi ktoś wytłumaczyć?

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Doris1981

Co jest wyjątkowego w historii tej pani, poza tym, że dzieci 15-cioro? Może mi ktoś wytłumaczyć?

Liczba jest imponująca. Obywateli jaką ta pani wypchnęła ze swoich lędźwi. Przynajmniej pani Kopacz to imponuje. Szkoda, że nie wyłożyła pieniędzy ne emeryturę dla tej matki ze swoich. Cudze zawsze się najłatwiej wydaje.

[Mileva_]

To nie ma wprawdzie bezpośredniego związku z tematem, ale pisząc o miękkim sercu pani Kopacz i rozdawaniu forsy ze składek na prawo i lewo warto pamiętać, że wybory nadciągają.

[dfdce9ad473ee3ba4bd9426289ac63cb58eb8552]

Napisane przez Mileva_

To nie ma wprawdzie bezpośredniego związku z tematem, ale pisząc o miękkim sercu pani Kopacz i rozdawaniu forsy ze składek na prawo i lewo warto pamiętać, że wybory nadciągają.

No chyba nikt nie ma złudzeń co do tego.
Swoja drogą, właśnie bardzo pomogła mi podjąć decyzję. Zagłosuję na Nowoczesną, o ile w ogóle pójdę głosować.

[201605301111]

...nie wierze w to, to jakies kpiny są

---------- Dopisano o 13:18 ---------- Poprzedni post napisano o 13:13 ----------

Napisane przez Mileva_

To nie ma wprawdzie bezpośredniego związku z tematem, ale pisząc o miękkim sercu pani Kopacz i rozdawaniu forsy ze składek na prawo i lewo warto pamiętać, że wybory nadciągają.

To zawsze 17(+wnuki) wyborców wiecej

[siarka40]

[1=dfdce9ad473ee3ba4bd9426 289ac63cb58eb8552;5257005 1]Liczba jest imponująca. Obywateli jaką ta pani wypchnęła ze swoich lędźwi.[/QUOTE]
Plus rozwalona macica i zepsute zęby.

[Iska00]

Kpina z systemu

Milion wyjątków od reguły, a potem władza zdziwiona że się system sypie i ludzie nie chcą płacić ZUS. Po co płacić, skoro moją kasę rozdaje się na lewo i prawo, a ja raz w roku dostaję pismo jakie ochłapy zostały mi wyliczone.

Żal ...

[skazana_na_bluesa]

mam nadzieję, że w ten sposób PO straci część wyborców.

[201604191001]

To jest masakra, że i lewica, i prawica, i centrum chcą robić państwo opiekuńcze.

[Mijanou]

Napisane przez _Judith_

To jest masakra, że i lewica, i prawica, i centrum chcą robić państwo opiekuńcze.

Spokojnie. Po wyborach im minie.

Wkurzające jest to, że w sumie teraz chyba będą chcieć dawać wszystkim. Poza tymi normalnie pracującymi i płacącymi podatki.

Ciekawa jestem, co ci ludzie u władzy wiedzą o ekonomii. Chyba niewiele. Ja też niewiele ale na logikę, sytuację w kraju mogloby poprawić realnie obniżenie podatków a nie sztucznie napędzane podwyżki płac o kilka złotych i dawanie kasy każdemu z wyjątkową sytuacją. Tym bardziej, że ja w tej sytuacji tej kobiety nie widzę niczego wyjątkowego. Co najwyżej wyjątkową niefrasobliwość i beztroskę. No ale co ja tam wiem.

[figa84]

Jaki z tego wniosek, trzeba się brać do pracy póki kto ma szansę Pani dorównać. To która chętna na 15?

---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:45 ----------

ciekawa jestem czy 10-12 też by się zakwalifikowała wg. Pani premier Kopacz. W sumie znam takie 2 rodziny...

[201607111042]

Najgorsze jest to, że pani premier promuje bezmyślność. Bo to jest bezmyślność, żeby robić sobie taką gromadę dzieciaków nie mając tak naprawdę na to środków. Pomijając fakt, że w gruncie rzeczy nie wiemy, jaką ta pani była matką. Można kochać piętnaścioro dzieci tak samo, nie traktując każdego kolejnego jak jakiegoś zbędnego dodatku do życia? Przecież ta pani nawet w swoim liście coś pisała, że z dzieci od 10 w górę nie potrafiła się cieszyć. Czytając to, musiały być szczęśliwe.
Ale napisała, że narobiła się jak dziki osioł, to pani premier jest pod wrażeniem. Może ja też napiszę? Wszak moje studia do łatwych nie należą.