Darowizna a małżeńskie finanse - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-07-27, 12:45   #61
skwaruszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 137
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Doris1981 Pokaż wiadomość
No dokładnie. Ale wg niektórych na każdym jednym etapie życia i bycia z kimś trzeba pilnować żeby tylko nie stracić i przypadkiem nie dopłacić do interesu. Tylko zastanawiam się jak wyciągną ze związku np. lata (czas), czy uczucia? Na rozstaniu zawsze się traci, niestety takie jest życie. Dziwi mnie patrzenie na ewentualny rozwód tylko przez pryzmat materialny i "muszę swoją d... zabezpieczyć 5 parami pantalonów, coby nie zmarzła".
Takie określenia mogą również pojawić się od tej drugiej strony: "No ale dlaczego chcesz 50/50? Nie ufasz mi? Już myślisz o tym, że w przypadku rozwodu będziesz miała mniejszy %?' W sumie po co zapis o 50/50, skoro mi ufrasz?

W takim przypadku zawsze radzi się, by zadbać o swój majątek/mieszkanie na papierze. "Teraz dałabyś sobie za niego rękę uciąć, a pewnego dnia możesz się obudzić bez ręki"
skwaruszek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 12:45   #62
eibhlin87
Zakorzenienie
 
Avatar eibhlin87
 
Zarejestrowany: 2012-12
Wiadomości: 5 329
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Karena 73 Pokaż wiadomość
Wiesz to nawet nie chodzi o kasę w banku, bo konta mogą być oddzielne przecież. Tu chodzi o DOM, o azyl, poczucie bezpieczeństwa dla niej i ich dzieci. On może mieć majątek na koncie, ale ona musi mieć dom dla swoich dzieci i dla siebie samej, żeby nie było, że za kilka lat ona będzie się tułać z dziećmi po znajomych.
Wiesz musisz mieć takie miejsce, które jest tak samo Twoje jak i męża, a nie jakaś 1/3 lub pokój i pół kuchni. Niech sobie schowa tę darowiznę pan mąż, skoro ta rozdzielność jest dla niego taka ważna.

Autorko, czy Wy musicie się jakoś spieszyć z tym kupnem? Ja wstrzymałabym zakup do momentu kiedy na spokojnie się dogadacie. W takich sytuacjach nie należy się spieszyć.
Mój tż to musi być dopiero pokrzywdzony, bo ma tylko kilka procent naszego mieszkania, według niektórych powinnam przepisac mu połowę mieszkania, które dostałam od swoich rodziców, w imię miłości a w razie rozstania (nie planujemy, ale przyszłości nikt nie zna) jeszcze go spłacić chcąc zostać z dzieckiem w mieszkaniu?
Nie wiem po cholerę piszecie o jakiś podziałach kuchni czy tułaczce po znajomych, przeciez ona nie będzie tam dzikim lokatorem tylko współwłaścicielem, udział w nieruchomości nie ma żadnego znaczenia w korzystaniu czy współwłasności
__________________
eibhlin87 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 12:48   #63
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
Będziemy rozmawiać dzisiaj wieczorem. Omówimy na pewno kwestie testamentu i innych rozwiązań. Niestety, nie wszystkie opcje wchodzą w grę, gdyż darowizna na rzecz męża jest już przekazana, kredyt na określoną kwotę też właśnie podpisaliśmy, a akt sprzedaży mieszkania podpiszemy najprawdopodobniej we wrześniu.
Dlaczego zgodziłaś się na rozwiązanie, które Ci nie pasuje i które podkopuje Twoje poczucie bezpieczeństwa w związku i w ogóle?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 12:52   #64
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
Dlaczego zgodziłaś się na rozwiązanie, które Ci nie pasuje i które podkopuje Twoje poczucie bezpieczeństwa w związku i w ogóle?
No dokaldnie. Trzeba bylo odlozyc te decyzje a porozmawiac najpoerw.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 12:52   #65
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez eibhlin87 Pokaż wiadomość
Mój tż to musi być dopiero pokrzywdzony, bo ma tylko kilka procent naszego mieszkania, według niektórych powinnam przepisac mu połowę mieszkania, które dostałam od swoich rodziców, w imię miłości a w razie rozstania (nie planujemy, ale przyszłości nikt nie zna) jeszcze go spłacić chcąc zostać z dzieckiem w mieszkaniu?


Nie wiem po cholerę piszecie o jakiś podziałach kuchni czy tułaczce po znajomych, przeciez ona nie będzie tam dzikim lokatorem tylko współwłaścicielem, udział w nieruchomości nie ma żadnego znaczenia w korzystaniu czy współwłasności


Przecież oni mieli kupić to mieszkanie WSPÓLNIE. I dodatkowo wziąć na nie kredyt. Problem w tym, ze nagle facet zmienił zdanie i w konsekwencji jego decyzji oraz chęci zaoszczędzenia na podatku autorka zostanie z 1/3 mieszkania zamiast połową, jak miało być docelowo. Ja tez czułabym się oszukana.
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 13:00   #66
Touslesjours
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 14
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
No dokaldnie. Trzeba bylo odlozyc te decyzje a porozmawiac najpoerw.
Rozmawialiśmy przecież. Zawsze mówił dosłownie: "Kochanie, ta darowizna niczego nie zmieni, mieszkanie i tak będzie po równo nasze". No to się zgodziłam skoro przy okazji plusy były takie, że bierzemy mniejszy kredyt, a on unika podatku w przyszłości.
Touslesjours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 13:09   #67
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
Rozmawialiśmy przecież. Zawsze mówił dosłownie: "Kochanie, ta darowizna niczego nie zmieni, mieszkanie i tak będzie po równo nasze". No to się zgodziłam skoro przy okazji plusy były takie, że bierzemy mniejszy kredyt, a on unika podatku w przyszłości.


a jak się teraz tłumaczy z tego , ze Cie oklamal i ostatecznie mieszkanie nie będzie w polowie Twoje?
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2016-07-27, 13:09   #68
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 401
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
Rozmawialiśmy przecież. Zawsze mówił dosłownie: "Kochanie, ta darowizna niczego nie zmieni, mieszkanie i tak będzie po równo nasze". No to się zgodziłam skoro przy okazji plusy były takie, że bierzemy mniejszy kredyt, a on unika podatku w przyszłości.
No coz to dzis mu o tym przypomnij.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 13:11   #69
Touslesjours
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 14
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez lolita96 Pokaż wiadomość
a jak się teraz tłumaczy z tego , ze Cie oklamal i ostatecznie mieszkanie nie będzie w polowie Twoje?
Wprost się nie tłumaczy, ale raczej implikuje, że te 2/3 były oczywiste. Zapytam go o to wieczorem.
Touslesjours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 13:14   #70
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
Witajcie drogie Wizażanki. Jestem teraz trochę przybita, więc potrzebuję się wygadać oraz żeby ktoś spojrzał na mój problem z dystansem. Może też bylyście w podobnej sytuacji i podpowiecie jak sobie z tym poradziłyscie.

Jestem mężatką od dwóch lat, z mężem parą jesteśmy od ośmiu. On jest obcokrajowcem i mieszkamy u niego w kraju. Dla niego się tu przeprowadziłam i nauczyłam języka, sporo poświeciłam, podupadłam na zdrowiu. Przez to wszystko straciłam kontakt z przyjaciółmi, z rodzicami widuje się raz na rok, z dalszą rodziną prawie w ogóle. Moi rodzice są na emeryturze, wcześniej pracowali w budżetowce, więc zawsze żyło nam się skromnie. Dziadkowie ciężko pracowali na roli, więc też się nigdy jakoś specjalnie nie dorobili, nic rodzicom nie zostawili. Zawsze rozumiano u mnie w domu, że każdy musi finansowo polegać sam na sobie. Nie przeszkadzało mi to, od rodziców wyprowadziłam się mając 18 lat i od tego momentu utrzymuję się całkowicie sama, skończyłam studia bez niczyjej pomocy.

Teraz o moim mężu. Pochodzi z bardzo bogatej rodziny, rodzice dobrze zarabiają, dziadkowie również bardzo zamożni, majątek rodzinny rośnie z pokolenia na pokolenie. Mąż miał możliwości finansowe skończenia dobrej uczelni, teraz ma dobrze płatna pracę. Z jego rodziną widujemy się średnio dwa razy w tygodniu, podobnie z przyjaciółmi. Ciągle słyszę od jego dziadków i rodziców, że teraz są też moimi, że jestem częścią rodziny po 8 latach i że lepiej niż na mnie trafić nie mogli.

I teraz do sedna. Przez te wszystkie lata razem bardzo dobrze dogadywaliśmy się jeśli chodzi o finanse. On zarabia więcej, ja mniej, ale zawsze wszystko szło do wspólnej kasy, nie wyliczaliśmy się kto ile dał tak długo jak oboje ciężko pracowaliśmy każdego dnia. Różnicy w zamożności naszych rodzin nie było widać, bo zawsze bardzo zależało mi na tym byśmy byli zupełnie niezależni finansowo jako para. Do tej pory naszym jedynym dużym jednorazowym wydatkiem był ślub, za który zapłaciliśmy zupełnie sami. Teraz przyszedł czas kupić mieszkanie, mamy dużo wkładu własnego, więc po co dalej wynajmować. Znaleźliśmy to nasze wymarzone M, przyjrzeliśmy się finansom. Mieszkanie kosztuje około 500 000 €, połowę mamy w gotówce. Na resztę nalegałam by wziąć kredyt, jednak rodzice męża zaproponowali mu darowiznę, bo po co brać kredyt jeśli kiedyś i tak te pieniądze będą jego, a przekazując je teraz można uniknąć dużego podatku. Mnie nadal zależało, by mieszkanie było jednak całkowicie za nasze wspólne pieniądze (czyli wkład własny i kredyt spłacany razem), jednak po długich naleganiach męża stanęło na darowiźnie 125 000 € i reszcie w kredycie. Mąż zapewniał mnie, że to nic nie zmienia, że mieszkanie i tak będzie nasze wspólne, że będziemy mieli do niego takie same prawa, że to tylko 125 tysięcy, a przy okazji mniej zapłacimy bankowi i kiedyś tam w przyszłości podatków. Rozumiem te argumenty, dlatego niechętnie, ale się zgodziłam.

I aż do wczoraj byłam z tą myślą pogodzona, aż nagle w żartach rozmową zeszła na temat co się stanie jeśli się kiedyś rozwiedziemy. Od słowa do słowa wyszło na to, iż mój mąż uważa, że ponieważ jego rodzice dali mu 25% wartości mieszkania to ta część zawsze będzie już tylko jego, plus reszta po połowie. Czyli nie, że 125 tysięcy podarowali, więc tyle też jest jego tak jak ja to wcześniej rozumiałam po jego wyjaśnieniach. On będzie właścicielem prawie 2/3 mieszkania, a ja 1/3 i tak chce by było zapisane w akcie notarialnym. I jeśli kiedyś na przykład sprzedamy to mieszkanie i zainwestujemy w nowe, to te pieniądze już zawsze powinny być proporcjonalnie rozdzielone jako jego tylko osobiste, bo pochodzą od jego rodziców.

Podobnie będzie że wszelkimi spadkami, których on będzie miał całkiem sporo. Mąż uważa, że te pieniądze nigdy nie powinny być używane na nasze wspólne cele, a jeśli już to powinno to być dokładnie zabezpieczone i określone co i jak, żeby on mógł w razie czego wszystko odzyskać.

Trochę mnie takie podejście zabolało. Czuję jakby komunikował mi, że nawet po 30-40 latach małżeństwa ja nigdy częścią jego rodziny nie będę, bo to są jego sprawy i jego pieniądze. Rozumiem, że darowizny i spadki nawet prawnie wliczają się do majątku osobistego, ale żeby tak od razu na początku małżeństwa (choć jednak po kilku już latach razem), od razu ostrzegać mnie, że do końca już co jego to jego? Jakbym była harpią czającą sie tylko na jego "fortunę". Mnie na jego spadkach nie zależy, nigdy nie liczylam na pieniądze innych ludzi bo niby czemu, rozumiem że jego rodzice ciężko na swój majątek pracowali, nie chcę tylko żeby przez tę darowiznę wkradały się między nas podziały moje-twoje, liczenie kto na co zarobił, a już zwłaszcza nie w naszym wspólnym domu, którego perspektywa tak wiele radości mi sprawiała.

Także co do mieszkania, w takim razie powinniśmy dzielić się wszystkimi sprawami mieszkaniowymi w stosunku 1/3 i 2/3? Czy żeby było sprawiedliwie, moi rodzice też powinni mi coś podarować? I jeśli tak to ile, też 125 000 € (czego nawet nie mają) czy proporcjonalnie do ich majątku (czyli jakieś 3% jak u rodziców męża)?

Czuję się trochę zawiedziona, bo właśnie o uniknięcie takiej sytuacji mi chodziło. Chciałam żebyśmy dorabiali się sami, żebyśmy nigdy nie odczuwali tej różnicy między naszym pochodzeniem. I przykro mi, że nie jestem tak uprzyjwilejowana jak on, moim rodzicom także. Żałuję teraz bardzo, że się na takie rozwiązanie zgodziłam, no ale przy okazji dowiedziałam się jaką wizję wspólnej przyszłości w tym temacie ma mój mąż.

Czy ktoś miał podobne doświadczenia? Jak Wy podchodzicie do tych spraw w Waszych związkach? Jak powinniśmy to rozwiązać żeby żadne z nas nie czuło się pokrzywdzone i żeby w przyszłości uniknąć podobnych dylematów?


Jeśli nie zależy Ci na pieniądzach innych ludzi i wiesz sama że darowizny i spadki są częścią majątku osobistego to o co Ci chodzi ? Boli Cie to że nie jesteś uprzywilejowana jak Twój mąż ? No ale z jakiej racji niby miałabyś być ?Wkład finansowy jest jego rodziców i to oni decydują o tym w jaki sposób będzie on wygospodarowany a nie Ty . Naprawdę nie czuje Twojego problemu ,cześć mieszkania która będzie opłacona przez Ciebie z Twojego kredytu będzie Ci zapisany notarialnie -więc nie masz się o co martwic.

Ja na miejscu Twojego faceta zrobiłabym to samo ,przy takiej rozdzielczość majątkowej zabezpieczenie finansowe w przypadku rozwodu jest wręcz koniecznością -widać ze facet jest rozsądny i chce się zabezpieczyć .A Ty widzę wyraźnie ze chcesz mu to uniemożliwić?A to że Ty sprzątniesz czy ugotujesz nie oznacza że Ci się cokolwiek z tego należy .bez komentarza.

Faceta ma święte prawo zrobić w tej kwestii to co jemu się żywnie podoba ,widocznie tak zdecydował bo tak chciał . A Ty masz bulwers że dorobek życia jego rodziny nie jest również Twoją częścią? niezłe jaja xD

Edit `i o czym chciałabyś z nim rozmawiać ? chcesz go nakłonić do zmiany decyzji ? soryy ale nie masz wstydu.

Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Czas edycji: 2016-07-27 o 13:17
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 13:17   #71
Jall
Zadomowienie
 
Avatar Jall
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 542
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Nie mieści mi się w głowie to, co czytam. Jak dla mnie postąpił kompletnie nieuczciwie. Umawialiście się na 50/50, sam powiedział, że darowizna nie wpłynie na podział i wiedział, że tylko dlatego zgodziłaś się na to. A teraz, kiedy już wszystko dopięte na ostatni guzik, zmienia zdanie. Zapominając, że pieniądze to nie wszystko. Owszem, pewnie on niejako sfinansowałby Twoją połowę mieszkania, z racji tego, że więcej zarabia i był w stanie więcej odłożyć niż Ty i pewnie spłaci większą część kredytu. Ale jesteście małżeństwem, planujecie wspólne życie i, co ważniejsze, wiedział, że zarabiasz o wiele mniej i nie będziesz w stanie wyłożyć tyle samo pieniędzy we wspólne mieszkanie. Mimo to ożenił się właśnie z Tobą i zdecydował się na mieszkanie 50/50.

Z drugiej strony jego rodziców też rozumiem. Sama oddałabym swoje pieniądze tylko dziecku/rodzicom/wnukom/rodzeństwu/mężowi, bez drugich połówek. Na zdrowy rozum większość rodziców tak robi i mogłaś przewidzieć jak będzie. Niepotrzebnie zgadzałaś się na dołączenie darowizny. Trzeba było upierać się przy większym kredycie i darowiźnie tylko dla męża, ale bez przeznaczenia na wspólne mieszkanie.

No ale, skoro kredyt i wszystko już załatwione, to czasu już nie cofniecie... W tej sytuacji proponowałabym kupić coś w mniejszym standardzie za oszczędzone 250 tys. + 125 tys. kredytu z podziałem 50/50. Darowizna idzie dla niego, ale nie na mieszkanie.
On będzie miał pieniądze swoich rodziców zabezpieczone, a Ty poczucie bezpieczeństwa.
__________________

Kamil ma glejaka.
https://www.siepomaga.pl/kamil

11.12 stracił swoją szansę
Jall jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-27, 13:19   #72
Touslesjours
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 14
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;63493481]Faceta ma święte prawo zrobić w tej kwestii to co jemu się żywnie podoba ,widocznie tak zdecydował bo tak chciał . A Ty masz bulwers że dorobek życia jego rodziny nie jest również Twoją częścią? niezłe jaja xD[/QUOTE]

Nie, mam bulwers, że skoro widzi taką rozdzielność naszej niby "wspólnoty" to mógł te 125 tysięcy w coś innego sobie zainwestować, a nie w mieszkanie, które miało być nasze w równych częściach. Przecież mu tego nie broniłam, wystarczyło tylko trochę szczerości w stosunku do mnie.
Touslesjours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 13:20   #73
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 4 727
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Jall Pokaż wiadomość
Zapominając, że pieniądze to nie wszystko.
Mentalność Kalego. On zapomniał, że pieniądze to nie wszystko? On i jego rodzina - jak wynika z postu - wnoszą pewnie 9/10 majątku do tego małżeństwa, jak nie więcej. A ona ma problem, że do 125 tys. z całego tego majątku nie będzie mieć dostępu. I kto tu myśli o pieniądzach
c640cdfa886255292692728c9c3f51a456c1754b_657ce90228a24 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 13:27   #74
Jall
Zadomowienie
 
Avatar Jall
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 542
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;63493851]Mentalność Kalego. On zapomniał, że pieniądze to nie wszystko? On i jego rodzina - jak wynika z postu - wnoszą pewnie 9/10 majątku do tego małżeństwa, jak nie więcej. A ona ma problem, że do 125 tys. z całego tego majątku nie będzie mieć dostępu. I kto tu myśli o pieniądzach [/QUOTE]
Dlatego niech ta darowizna idzie tylko na niego i dziwię się, że autorka od początku się przy tym nie upierała. Sama chyba też wolałaby swoje pieniądze dać dziecku, nie dziecku i małżonkowi/ce? Niech więc darowizna będzie jego, ale mieszkanie ich 50/50, skoro wcześniej wspólnie tak ustalili. Niczego na nim nie wymusiła, biorąc ślub wiedział, że wyprowadzając się do obcego kraju będzie zarabiać mniej, mimo to ożenił się z nią i zgodził na równy podział. On wniósł pieniądze, ona "ciepło domowego ogniska". To też jest ważne, choć nie przekłada się na pieniądze.

Ale w jednym jest racja - wiązanie się z taką dysproporcją w zarobkach jest mega trudne, zawsze ktoś będzie pokrzywdzony, finansowo czy psychicznie.
__________________

Kamil ma glejaka.
https://www.siepomaga.pl/kamil

11.12 stracił swoją szansę
Jall jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 13:29   #75
Limonka2738
Zakorzenienie
 
Avatar Limonka2738
 
Zarejestrowany: 2015-08
Lokalizacja: Undercity
Wiadomości: 30 163
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
Wprost się nie tłumaczy, ale raczej implikuje, że te 2/3 były oczywiste. Zapytam go o to wieczorem.
Oczywiste to mogłoby być ewentualnie 5/8. Bo od rodziców ma 1/4, a sam 3/8...

I tak, okłamał cię. Jeśli nie zrozumie tego, to nie pakowałabym się w żadne mieszkanie z nim. Nie wiem nawet, czy nie wzięłabym rozwodu, wzięła swojej części i wróciła do Polski, bo z oszustem wiązać bym się nie chciała.

Co to za facet, który mówi "będzie wspólnie, darowizna nic nie zmieni", a tu nagle coś takiego. Oszustwo finansowe normalnie...

Gdyby wspomniał o tym ZANIM sprawa się dokonała, to autorka by się nie zgodziła przecież, sama to napisała. To o to tu się rozchodzi, a nie o cudze majątki.

A jak on ją zostawi to ona zostanie w obcym kraju, bez domu, bez wszystkiego. A oszust straci 62,5 tys. No tragedia.

W obecnej sytuacji albo kupiłabym coś mniejszego, bez tej darowizny (a on niech sobie kupi samochód, albo coś innego), albo będzie jak obiecał, albo sayonara.
__________________
To boldly go where no man has gone before.

Top secret Uczestnik ściśle tajnego rządowego programu badań nad eksperymentalną szczepionką na malarię.
Limonka2738 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 13:30   #76
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-01
Wiadomości: 1 603
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
Nie, mam bulwers, że skoro widzi taką rozdzielność naszej niby "wspólnoty" to mógł te 125 tysięcy w coś innego sobie zainwestować, a nie w mieszkanie, które miało być nasze w równych częściach. Przecież mu tego nie broniłam, wystarczyło tylko trochę szczerości w stosunku do mnie.
To mu to powiedz -że powinien zainwestować te pieniądze w coś innego a nie w mieszkanie,porozmawiajcie o tym -że jednak ta kwestia Cie zaniepokoiła . Jeśli oczekujesz przeprosin to mu to zakomunikuj,bo nie wiem czy coś jeszcze można z tym zrobić.

A co do wspólnoty majątkowej -to może ona i ma sens ale u małżonków gdzie który wkład finansowy jest w miarę równy ,bo jeśli jedna ze stron pochodzi z zamożnej rodziny a druga dość ubogiej -to nie jest to zbytnio możliwe. Jeśli ktoś całe życie harował i poświęcał się w sprawach zawodowych czy sukcesach i ma się czym pochwalić to robi to dla siebie a nie dla innych którzy chcą tylko z tego korzystać .

Edytowane przez 20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e
Czas edycji: 2016-07-27 o 13:33
20e6ad78eac783f5bf2c2aaa836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb026b9e jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 13:31   #77
balletoevs
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 5 130
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Mam wrażenie, że połowa komentujących nie rozumie problemu.

Autorka nie ma pretensji, że rodzice męża dali mu te 125 tyś tylko o to, że mąż ją okłamał. Powiedział, że mimo darowizny mieszkanie będzie podzielone na pół, bo tak się wcześniej umówili. Tymczasem po fakcie wyszło inaczej. Podejrzewam, że gdyby facet wziął pieniądze i kupił sobie za nie np. auto abo wrzucił na konto nie byłoby problemu.
balletoevs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 13:36   #78
Jall
Zadomowienie
 
Avatar Jall
 
Zarejestrowany: 2014-02
Wiadomości: 1 542
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Jest jeszcze jedno rozwiązanie, coś czego jeszcze nikt nie zaproponował - podział oszczędności proporcjonalnie do zarobków.
Zsumujcie miesięczne dochody i wyciągnijcie udział %. Powiedzmy, że jego 85%, Twój 15%, on weźmie ~210 tys., ty ~40 tys. 210 tys. + darowizna 125 tys. + kredyt 125 tys. który spłaca sam i całe mieszkanie będzie jego. Ty "wynajmiesz" część, będziesz płacić za Wasze jedzenie, rachunki na pół, w między czasie oszczędzasz, po X latach bierzesz kredyt i masz swoje małe mieszkanie tylko dla siebie. Wynajmujesz je, a w razie "w" masz się gdzie podziać.

Proste matematyczne podejście, choć dla mnie to chore, żeby musieć to tak rozwiązać dosłownie chwilę przed wyprowadzką.

---------- Dopisano o 14:36 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Cytat:
Napisane przez balletoevs Pokaż wiadomość
Mam wrażenie, że połowa komentujących nie rozumie problemu.

Autorka nie ma pretensji, że rodzice męża dali mu te 125 tyś tylko o to, że mąż ją okłamał. Powiedział, że mimo darowizny mieszkanie będzie podzielone na pół, bo tak się wcześniej umówili. Tymczasem po fakcie wyszło inaczej. Podejrzewam, że gdyby facet wziął pieniądze i kupił sobie za nie np. auto abo wrzucił na konto nie byłoby problemu.
I to właśnie chciałam przekazać, tylko chyba nie wyszło
__________________

Kamil ma glejaka.
https://www.siepomaga.pl/kamil

11.12 stracił swoją szansę
Jall jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 13:36   #79
skwaruszek
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2010-12
Wiadomości: 137
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

[1=c640cdfa886255292692728 c9c3f51a456c1754b_657ce90 228a24;63493851]Mentalność Kalego. On zapomniał, że pieniądze to nie wszystko? On i jego rodzina - jak wynika z postu - wnoszą pewnie 9/10 majątku do tego małżeństwa, jak nie więcej. A ona ma problem, że do 125 tys. z całego tego majątku nie będzie mieć dostępu. I kto tu myśli o pieniądzach [/QUOTE]

Autorka chce mieć z mężem dom o 50/50, on się na to zgodził. Tak ustalili. Potem przemilczał fakt, że to się zmieni przy darowiźnie i wmówił jej, że pozostanie to bez zmian. Nie uważasz, że ją oszukał?
skwaruszek jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2016-07-27, 13:47   #80
201701121406
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 755
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Czytajcie ze zrozumieniem. Autorka wyraźnie powiedziała, ze facet niech wyda te 125 tysięcy na, co tylko chce, ale ona chce mieć dom 50/50. I w tym celu miała wziąć kredyt.
201701121406 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 14:02   #81
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Niektórym chyba naprawdę ta kasa przesłania wszystko, skoro w tym wątku widzą tylko i wyłącznie te 125 tys a totalnie pomijają, że mąż autorkę OSZUKAŁ, i to w ważnej kwestii. Nadużył jej zaufania i teraz odwraca kota ogonem, że ten nierówny podział był "oczywisty". Podczas gdy wcześniej mówił zupełnie co innego.

Weźcie spróbujcie się wyrwać z tego zafixowania "ona chce kasy jego rodziny, bezczelna harpia, skandal!!!11!one" i spróbujcie jednak spojrzeć na pana męża i to, jak wmanewrował swoją żonę w nierówny podział nieruchomości, okłamał ją, będąc świadomym, że ona chce poczucia bezpieczeństwa na emigracji i zależy jej na tym, żeby mieszkanie było podzielone 50/50.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 14:03   #82
balletoevs
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2009-07
Lokalizacja: Trójmiasto
Wiadomości: 5 130
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Dla mnie sprawa wygląda następująco: byli umówieni, że kupują mieszkanie na pół. Po czym rodzice zaśpiewali "hej synu, damy Ci pieniądze wtedy Ty będziesz miał 2/3 mieszkania a Kaśka 1/3" a on radośnie na to przystał, nie licząc się zupełnie z interesem żony.Jemu jest tak wygodnie: dostanie więcej za mniej.

Edytowane przez balletoevs
Czas edycji: 2016-07-27 o 14:06
balletoevs jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 14:17   #83
lolita96
Zadomowienie
 
Avatar lolita96
 
Zarejestrowany: 2015-07
Wiadomości: 1 229
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Limonka2738 Pokaż wiadomość
Oczywiste to mogłoby być ewentualnie 5/8. Bo od rodziców ma 1/4, a sam 3/8...

I tak, okłamał cię. Jeśli nie zrozumie tego, to nie pakowałabym się w żadne mieszkanie z nim. Nie wiem nawet, czy nie wzięłabym rozwodu, wzięła swojej części i wróciła do Polski, bo z oszustem wiązać bym się nie chciała.

Co to za facet, który mówi "będzie wspólnie, darowizna nic nie zmieni", a tu nagle coś takiego. Oszustwo finansowe normalnie...

Gdyby wspomniał o tym ZANIM sprawa się dokonała, to autorka by się nie zgodziła przecież, sama to napisała. To o to tu się rozchodzi, a nie o cudze majątki.

A jak on ją zostawi to ona zostanie w obcym kraju, bez domu, bez wszystkiego. A oszust straci 62,5 tys. No tragedia.

W obecnej sytuacji albo kupiłabym coś mniejszego, bez tej darowizny (a on niech sobie kupi samochód, albo coś innego), albo będzie jak obiecał, albo sayonara.


Trochę Cię chyba poniosło Czy to na prawde jest az tak duza różnica być właścicielem w 1/3 a w 1/2? Myslisz ze jak ona będzie w połowie wlascicielką to jej się będzie cale mieszkanie nalezec po ewnetualnym rozwodzie (sporo osób takie rzeczy tu sugeruje)?
Problem leży raczej w tym, ze facet zachował się wobec niej nieuczciwie i nic sobie z tego nie robi, a autorka z tego co widać po postach chyba dała się za bardzo zdominować mezowi...
lolita96 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 14:43   #84
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 401
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;63493481]Wkład finansowy jest jego rodziców i to oni decydują o tym w jaki sposób będzie on wygospodarowany a nie Ty . [/QUOTE]

Owszem, to darujący decydują, jak dane pieniądze będą wygospodarowane, ale to, jak będą zagospodarowane to już sprawa osoby obdarowanej. Facet nie musi przyjmować darowizny, nie musi też przyjętej darowizny przeznaczać na wkład własny na mieszkanie… Być może ma jeszcze parę innych możliwości typu włączenie darowizny do majątku wspólnego (zależy od prawa obowiązującego w kraju, w którym mieszka).

[1=20e6ad78eac783f5bf2c2aa a836e9e1e07b2d6f9_61d4dfb 026b9e;63494306]Jeśli ktoś całe życie harował i poświęcał się w sprawach zawodowych czy sukcesach i ma się czym pochwalić to robi to dla siebie a nie dla innych którzy chcą tylko z tego korzystać .[/QUOTE]

Tyle, że w małżeństwie bywa tak, że jeden małżonek ma możliwość dobrego/lepszego zarabiania dzięki temu, że drugi małżonek np. przeprowadza się do jego kraju albo nie podejmuje się wymagającej, ale dobrze płatnej pracy, żeby móc zajmować się małym dzieckiem.
Mąż autorki wątku być może ma wysokie zarobki m.in. dlatego, że to autorka wątku się przeniosła do jego kraju, a nie on do Polski.
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 14:52   #85
Cherie_Currie
Raczkowanie
 
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 317
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Moim zdaniem nie da się uniknąć podobnych dylematów w przyszłości, bo macie zupełnie inne podejście do wspólnoty w małżeństwie. Możesz powiedzieć mężowi, że Cię to boli i jak to widzisz, ale wątpię, żeby to zrozumiał, w jego odczuciu możesz chcieć czegoś, co jego zdaniem Ci się nie należy.
U mnie jest inaczej, to mąż nas utrzymuje i do głowy nie przyszłoby mu, żebym nie była uwzględniona np. w akcie notarialnym mieszkania, bo nie dokładam. Tak samo ja dodając pieniądze z lokaty do wspólnego wora nie podkreślam, że X zł to moje było czy że zapłaciłam za 1/3 naszego auta, z którego głównie on korzysta (nie mam prawka jeszcze). U nas kto ma ten dokłada. Jak sprzedam mieszkanie rodziców też nie będę tego sama gdzieś lokować tylko dołożę do wspólnej puli i nie ma z tym problemu. Moi rodzice dołożyli mężowi do pewnej inwestycji kiedy nie byliśmy małżeństwem i nie chcieli zwrotu kasy, bo wiedzą że to też dla mnie. Jeśli ma się takie samo podejście do pieniędzy to wiele ułatwia.
Cherie_Currie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 15:11   #86
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2005-08
Wiadomości: 4 242
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

w jaki sposób posiadanie 1/2 nieruchomości daje bezpieczeństwo? a posiadanie 1/3 takiego bezpieczeństwa nie daje? to tez jest współwłasność, więc o co chodzi?
2f6abb6d3878858271ffdb3efd65c95d1f4fde9b_623d0cb3af0b6 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 15:13   #87
Rena
Zakorzenienie
 
Avatar Rena
 
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Wydaje mi sie, ze akcja dzieje sie we Francji. Autorka ma francuski nick, przedstawiona mentalnosc bardzo pasuje do Francuzow. Ceny w euro i koszt mieszkania tez pasuje do tutejszych realii. Jeszcze moglaby byc Belgia albo Luksemburg ewentualnie, ale nie wiem jakie sa stawki np w Brukseli.

Cytat:
Napisane przez Mojwa Pokaż wiadomość
Samo rozwiązanie nie jest złe. I jak rozumiem to nie to było problemem tylko nieuczciwosc męża. Mógł od początku powiedzieć ze oczekuje takiego podziału i wtedy autorka miałaby pole manewru. W ten sposób postawił ja przed faktem dokonanym.
tez uwazam, ze uczciwie byloby od poczatku sie na cos umowic, a nie ze gadka szmatka przy kolacji tak, a u notariusza inaczej. To jest bardzo nie fair. Radze autorce odwiedzic adwokata.

Co do reszty - nigdy nie poswiecaj facetowi, wiecej niz chcesz dac. Jezyka ucz sie dla samej siebie, mieszkaj tam gdzie lubisz, pilnuj by misio sam pral swoje em i om gacie niech nie wymiguje sie wieksza liczba godzin pracy.
Rena jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 16:12   #88
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Rena Pokaż wiadomość
(...)Radze autorce odwiedzic adwokata.

Co do reszty - nigdy nie poswiecaj facetowi, wiecej niz chcesz dac. Jezyka ucz sie dla samej siebie, mieszkaj tam gdzie lubisz, pilnuj by misio sam pral swoje em i om gacie niech nie wymiguje sie wieksza liczba godzin pracy.
Ja również. I dobra rada z tym nie poświęcaniem się.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 16:27   #89
Touslesjours
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 14
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

A co teraz adwokat da?Nie mam przecież żadnego dowodu na to jak się umawialiśmy. Darowizna zrobiona, kredyt przyznany, nie ma odwrotu. Możemy ewenualnie zrezygnować z kupna, ale wtedy stracimy 10% zadatku, który jest już na koncie u notariusza.
Touslesjours jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-07-27, 16:32   #90
201803290936
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-10
Wiadomości: 43 642
Dot.: Darowizna a małżeńskie finanse

Cytat:
Napisane przez Touslesjours Pokaż wiadomość
A co teraz adwokat da?Nie mam przecież żadnego dowodu na to jak się umawialiśmy. Darowizna zrobiona, kredyt przyznany, nie ma odwrotu. Możemy ewenualnie zrezygnować z kupna, ale wtedy stracimy 10% zadatku, który jest już na koncie u notariusza.
Ale przecież już po zakupie mąż ma możliwość zrobienia darowizny na Ciebie i uczynienia Cię 50% współwłaścicielką - może rozporządzać swoim majątkiem, nie potrzebuje do tego rodziców. Tego bym się chciała dowiedzieć - czy i jak to zrobić. Oczywiście on musiałby tego chcieć.
201803290936 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-08-01 13:37:55


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:00.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.