Mamy styczniowe 2017 na półmetku - czyli część II!

[Agnes_K]

Witam sie w nowym watku

Napisane przez NiEBiE

Byłam u diabetologa, wyniki krwi dobre, wyniki cukrów też. Był młody wyluzowany koleś, który stwierdził, że nie ma się co stresować, a jak zjem coś niedozwolonego, to mam iść na spacer żeby zbić cukier i tyle.
Kontrola za 2-3 tygodnie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super, kciuki za usg bo to chyba jutro?

Napisane przez donka_bez_ogonka

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Asda ma swietne rzeczy i ponoc super gatunkowo, o niebo lepsze niz primark. tez mam juz cala liste linkow do ubranek, czekam na potwierdzenie co sie chowa w brzuszku
BTW Donka - mialas robiona glukoze z krwi? ja chyba nie, ale nie wszystkie te wyniki rozumiem (powiedzieli, ze wszystko ok wiec sie nie wczytywalam jakos mega). no i mowili, ze cukier badaja dopiero w 27 tygodniu tutaj? jak to opisali na Twojej liscie wynikow?


No i Dziewczyny zabilyscie mnie tymi zabobonami

[lusiaUk]

Napisane przez furjatka

No chwilę się człowiek zdrzemnie i już nowy wątek

Witam się Brawo Orlica, że się tak pięknie prezentujemy


Ja zaraz będę się raczyć krupniczkiem od Mamusi - taki specjalny "żołądkowy" z dużą ilością kaszy, marchewką, bez innych warzyw i bez soli. Jestem dziwna, ale lubię takie rzeczy. Tfu tfu odpukać, od rana kibelek mnie nie wołał.

MMmmmmm krupniczek Tez bym zjadla...albo szczawiowa zupke z jajem...ewentualnie jakas dobra pomidoroweczkeH m...czego to ja ym nie zjadla?

[donka_bez_ogonka]

Napisane przez Agnes_K

Witam sie w nowym watku



Super, kciuki za usg bo to chyba jutro?



Asda ma swietne rzeczy i ponoc super gatunkowo, o niebo lepsze niz primark. tez mam juz cala liste linkow do ubranek, czekam na potwierdzenie co sie chowa w brzuszku
BTW Donka - mialas robiona glukoze z krwi? ja chyba nie, ale nie wszystkie te wyniki rozumiem (powiedzieli, ze wszystko ok wiec sie nie wczytywalam jakos mega). no i mowili, ze cukier badaja dopiero w 27 tygodniu tutaj? jak to opisali na Twojej liscie wynikow?


No i Dziewczyny zabilyscie mnie tymi zabobonami

Jak dzis bylam u poloznej, to miala dla mnie wyniki krwi z 27.06.16 czyli z poczatku ciazy heh. I jest cos takiego jak:
Automated chemistry: glucose level, plasma, random: 4,6. (Norm 2.8-11 mmol/L)

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Konkardia]

donka śliczny komplecik!

lusia ej, nie martw się... Będzie dobrze, umysł płata Ci figle... Mi też śnią się koszmary ale nie ma się co zadręczać

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[NiEBiE]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Zamiast zbijac piatki, powinnysmy sie zastanawiac "co to bedzie ?! Co to bedzie??!" taki maly dziec... jak to zlapac, objac, ubran... brrr


Biedactwo. To przez hormony. Staraj sie nie stresowac

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

No co Ty,jakoś przecież damy radę

A jeśli chodzi o sny, to na pewno hormony, zgadzam się z Donka.

Napisane przez Agnes_K

Witam sie w nowym watku



Super, kciuki za usg bo to chyba jutro?



Asda ma swietne rzeczy i ponoc super gatunkowo, o niebo lepsze niz primark. tez mam juz cala liste linkow do ubranek, czekam na potwierdzenie co sie chowa w brzuszku
BTW Donka - mialas robiona glukoze z krwi? ja chyba nie, ale nie wszystkie te wyniki rozumiem (powiedzieli, ze wszystko ok wiec sie nie wczytywalam jakos mega). no i mowili, ze cukier badaja dopiero w 27 tygodniu tutaj? jak to opisali na Twojej liscie wynikow?


No i Dziewczyny zabilyscie mnie tymi zabobonami

tak, jutro, dziękuję za pamięć i za kciuki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[lusiaUk]

Napisane przez Konkardia

donka śliczny komplecik!

lusia ej, nie martw się... Będzie dobrze, umysł płata Ci figle... Mi też śnią się koszmary ale nie ma się co zadręczać

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

Co ta ciaza z nami wyprawia
Racja...nie dajmy sie zwariowac!

Napisane przez donka_bez_ogonka

Zamiast zbijac piatki, powinnysmy sie zastanawiac "co to bedzie ?! Co to bedzie??!" taki maly dziec... jak to zlapac, objac, ubran... brrr


Biedactwo. To przez hormony. Staraj sie nie stresowac

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Postaram sie ;*




Tak swoja droga dziewczyny...dlaczego mowi sie "Jestem w ciazy"...skoro to "ciaza jest w nas" ?

Chyba czas na mnie...
Dobrej nocki mamusie!

[furjatka]

Napisane przez lusiaUk

Co ta ciaza z nami wyprawia
Racja...nie dajmy sie zwariowac!




Postaram sie ;*




Tak swoja droga dziewczyny...dlaczego mowi sie "Jestem w ciazy"...skoro to "ciaza jest w nas" ?

Chyba czas na mnie...
Dobrej nocki mamusie!

Hahahaha rozwaliłas mnie na łopatki

Wysłane z mojego SM-A500FU przy użyciu Tapatalka

[Agnes_K]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Jak dzis bylam u poloznej, to miala dla mnie wyniki krwi z 27.06.16 czyli z poczatku ciazy heh. I jest cos takiego jak:
Automated chemistry: glucose level, plasma, random: 4,6. (Norm 2.8-11 mmol/L)

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

ja tez dostalam te wyniki - mialam spotkanie z polozna tydzien temu. Tylko u mnie nie ma takiego wyniku, chyba faktycznie nie robili
No nic, dzieki za odpowiedz

[donka_bez_ogonka]

Napisane przez Agnes_K

ja tez dostalam te wyniki - mialam spotkanie z polozna tydzien temu. Tylko u mnie nie ma takiego wyniku, chyba faktycznie nie robili
No nic, dzieki za odpowiedz

To jest u mnie na samej gorze wynikow, a pozniej nizej mam wszystkie wyszczegolnione wyniki z krwi (z 20 pozycji?).
Nie ma sprawy kochana

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[Konkardia]

NiEBiE daj znać jak będziesz po wizycie!

Ja też dziś wyjątkowo już padam na pyszczek... Dobranoc!

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[pequenina_]

Witam się w nowym wątku! Niesamowite, ale przez cały dzień naskrobałyście chyba z 8 stron :O Cytowanie z poprzedniego wątku nie działa, więc spróbuję je udać :P

zie_l_ona napisała:
Też sobie to pomyślałam, czytając Twojego posta Nie wiem jeszcze. Plan jest taki, że pójdę do sklepu, pomacam, pojeżdżę i wybiorę model. Jak będzie czas na polowanie na używkę, to poszukam. Jak nie, to kupię nówkę - te Roan Marita kosztują nówki ok 1100 zł w wersji 2w1, więc znośnie. Zastanawiam się też nad modelem Emma, bo ma taką siateczkę w budce, to by było fajne na lato. Ale to jeszcze zobaczę jaki budżet będę miała.


Karoloo napisała:
hej

Przybywam z pomocą wykończenia wątku

Co tam u Was słychać
U mnie wszystko OK- wszystkie dolegliwości minęły, na plusie mam jakieś 4 kg a seks w ciąży jest najlepszy szkoda, że mam zakazany ale.... pare razy się zdarzyło
Dziewczyny się ładnie podzieliły lokum tzn łożysko jednej jest z przodu a drugiej z tyłu, dodatkowo wąchają sobie stópki (jedna głową w dół a druga w górę)


Ufff znalazłam zdjęcie z USG tak sobie wąchają stópki

O, zguba się znalazła! Fajnie! A córeczki boskie, faktycznie widać i stopę i nogę, wszystko, fajne fajne

surka napisała:

Proszę o przepis. Kocham cukinię. Ostatnio robiłam ketchup z cukinii

Czy taki pasztet wychodzi zielony?

surka
Ja głównie piszę z wami w pracy, w domu już nie mam tyle wolnego czasu
Czas wolny w pracy? :O Fajna praca! My mamy czas, żeby wyjść coś zjeść, ale czasu na wizaż nie przewidzieli :/

Konkardia napisała:
Dziewczyny, za 22 zł kupiłam dziś 6 ciuszków na Małą Później obfoce! W lumpie było dziś -60% na wszystko
Super! Tanio! Pokaż! Moje wyszły trochę ponad 6zł za sztukę, ale to były pajace głównie, więc ok. No i dla mnie wartość ma to, że idę 2 razy do lumpka, kupuję po 1.5kg ciuchów i mam wyprawkę ubraniową w większości gotową

ItsyBitsyTeenieWeenie napisała:
W czwartek połówkowe USG, moze w koncu dowiem sie kto mnie podkopuje od środka... Na ostatnim usg lekarz mowil, ze dziewczynka... Na 55%
O, 55%, sympatyczny procent

Lidka99 napisała:
Będziecie chodzić do położnej środowiskowej?
Z tego co kojarzę, to położna chodzi do nas, nie odwrotnie :P Myślę, że zapiszę się dość szybko, pójdę też do szkoły rodzenia, ale położną do porodu chyba wolałabym mieć na telefon - w razie co Zobaczę, czy tak da się dogadać.

Moniczi napisała:
Odwiedziła mnie dzisiaj koleżanka Wie że nie planuję nic kupować wcześniej, ale nie mogła się powstrzymać i... dostałam prześliczny sweterek z rękawiczkami hehe
Śliczności!

Napisane przez KPZ

Witam was.
Pierwsze co pomyślałam patrząc na tytuł " na jakim półmetku" za chwilę dotarło " o kur.... rzeczywiście!

:-D

Miałam to samo!! Co mnie zmotywowało do wzięcia się za przygotowania, czyli wybrania się do lumpka I tak upolowałam nowych kilkanaście rzeczy, głównie pajacyki, bo ich prawie wcale nie miałam. No i w tym momencie brakuje mi niewiele. I będę miała spokój na pół roku jeśli chodzi o ubranka :P Jestem z siebie dumna
Foteczka z dzisiejszych łowów w załączniku I, zie_l_ona, nie byłam w tym lumpku co ostatnio :P

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64447056]dontbesoshine - jeśli chodzi o listy to taki mój bzik, piszę listy tradycyjne, głównie z kobietami zza granicy, dziś np. do mojej korespondentki ze Sri Lanki A ozdabianie tych listów i tworzenie kopert to dodatkowa frajda

Jest kilka portali do tego służących, tzn. do znajdowania korespondentów, jak chcesz to napisz na pw [/QUOTE]

Ale super! Ja pare lat temu pisałam z ludźmi z zagranicy przez skype, ale listy byłyby super! Szczególnie teraz, w "dorosłym" życiu. Tamto to było takie sobie gadanie na codzień, nic takiego
Ja poproszę linka do takiego portalu Zaraz napiszę PW.

Napisane przez NiEBiE

Też mnie tak boli! Dodatkowo kłuje i tak jakby rozpiera od środka.

O mnie rozpiera dzisiaj jak w pierwszym trymestrze. Ale za to Franek mnie skopał dzisiaj 3 razy :P I to raz z rączkami Dzisiaj koleżanka z pracy sprzedała mi info, jak to działa z tym kopaniem. W dzień, jak chodzimy, to kołyszemy ciałem, więc maluch smacznie śpi. A jak usiądziemy na dłużej, albo idziemy spać, to maluch się budzi i zaczyna aktywności. Dlatego ja wszystkie 4 razy poczułam "kopanie" na siedząco, jakieś 15min od chwili jak usiadłam - wszystko się zgadza. I zawsze w tym samym miejscu, tam gdzie miał stopki na USG, w sumie to się nie zmienia od 5 tygodni. A myślałam, że taki mały to koziołki fika. Wygląda na to, że mój jest w miarę stacjonarny :P

Napisane przez donka_bez_ogonka

Kupilismy pierwsza rzecz (komplecik w sumie :p) dla maluszka^^
Jak wybieralismy, to akurat kolezanka do mnie zadzwonila i sie rozgadala, to mowie, ze oddzwonie z domu, bo wlasnie wybieramy ubranko dla dzidziula, a ona "donka... nie kupujcie jeszcze nic.... jeszcze za wczesnie... będziecie mieli czas.... " -_- to jej mowie "bo co, bo w zabobony wierzysz? Bo jak zaczniemy juz kupowac, to dziecko urodzi sie martwe?!!?" Wkurzyla mnie tym troche. Nie zyjemy w sredniowieczu. Nie wierze w zabobony. Na poczatku ciazy zabronila mi koty dotykac, bo toksoplazmoza (kobieto, poczytaj jak sie mozna zarazic tokso -_-) , pozniej wspominala mi, ze jak sie przestrasze, albo oparze, to zebym za nic w swiecie sie nie dotykala po ciele wtedy, bo dziecko bedzie mialo tam znamie (serio? Daj mi dowody naukowe jak to dziala, ze jak ja sie gdzie dotkne, to jakos magicznie dziecko bedzie mialo w tym miejscu znamie-_-) ughhhh

Ładne ciuszki! A mi dzisiaj babcia powiedziała że pierwsze 1.5 miesiąca będę z dzieckiem w domu siedzieć, bo nie wolno wychodzić na zimno, wcale! Może to nie zabobon, ale wydało mi się lekką przesadą :P

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64458521]Na Twoim miejscu bym tam siedziała do stycznia i się wprawiała
U mnie niedługo rodzi moja ciociokuzynka (genealogicznie ciotka, ale tylko kilka lat starsza ode mnie ) i myślę czy by nie zacieśnić więzów rodzinnych i nie posiedzieć u niej trochę i pomóc [/QUOTE]

Oo, u mnie niedawno się urodziła moja kuzynka, która będzie jakieś 9mcy starsza od Franka, czyli następnego pokolenia :P Ale jeszcze jej nie widziałam, najpierw była za mała na odwiedziny, a potem remonty się zaczęły :/

[Candid]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Kupilismy pierwsza rzecz (komplecik w sumie :p) dla maluszka^^
Jak wybieralismy, to akurat kolezanka do mnie zadzwonila i sie rozgadala, to mowie, ze oddzwonie z domu, bo wlasnie wybieramy ubranko dla dzidziula, a ona "donka... nie kupujcie jeszcze nic.... jeszcze za wczesnie... będziecie mieli czas.... " -_- to jej mowie "bo co, bo w zabobony wierzysz? Bo jak zaczniemy juz kupowac, to dziecko urodzi sie martwe?!!?" Wkurzyla mnie tym troche. Nie zyjemy w sredniowieczu. Nie wierze w zabobony. Na poczatku ciazy zabronila mi koty dotykac, bo toksoplazmoza (kobieto, poczytaj jak sie mozna zarazic tokso -_-) , pozniej wspominala mi, ze jak sie przestrasze, albo oparze, to zebym za nic w swiecie sie nie dotykala po ciele wtedy, bo dziecko bedzie mialo tam znamie (serio? Daj mi dowody naukowe jak to dziala, ze jak ja sie gdzie dotkne, to jakos magicznie dziecko bedzie mialo w tym miejscu znamie-_-) ughhhh

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Ja tam też nie zamierzam czekać aż sie dziecko urodzi bo później nie wyrobie finansowo. Śliczny komplecik.

Dzisiaj zrobiłam zakup leżaczka bujaczka
http://allegro.pl/fisher-price-lezac...013490875.html
Bardziej podobał mi się zielony forest friend ale nie miał pozytywki.

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64455021]Część tych zabobonów jest koszmarna, np. że pierwszy raz paznokci dziecku się nie obcina, tylko trzeba... obgryźć [/QUOTE]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Mmmmmm.
Ja slyszalam, ze jak dziecko non stop placze, to jego obsikana pielucha trzeba mu buske dokladnie natrzec....

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Zsikałam się ze śmiechu

Lusia masz 100% racji. To ciąża jest w nas

Pequenina super ciuszki, jak dużo

[dontbesoshine]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Kupilismy pierwsza rzecz (komplecik w sumie :p) dla maluszka^^
Jak wybieralismy, to akurat kolezanka do mnie zadzwonila i sie rozgadala, to mowie, ze oddzwonie z domu, bo wlasnie wybieramy ubranko dla dzidziula, a ona "donka... nie kupujcie jeszcze nic.... jeszcze za wczesnie... będziecie mieli czas.... " -_- to jej mowie "bo co, bo w zabobony wierzysz? Bo jak zaczniemy juz kupowac, to dziecko urodzi sie martwe?!!?" Wkurzyla mnie tym troche. Nie zyjemy w sredniowieczu. Nie wierze w zabobony. Na poczatku ciazy zabronila mi koty dotykac, bo toksoplazmoza (kobieto, poczytaj jak sie mozna zarazic tokso -_-) , pozniej wspominala mi, ze jak sie przestrasze, albo oparze, to zebym za nic w swiecie sie nie dotykala po ciele wtedy, bo dziecko bedzie mialo tam znamie (serio? Daj mi dowody naukowe jak to dziala, ze jak ja sie gdzie dotkne, to jakos magicznie dziecko bedzie mialo w tym miejscu znamie-_-) ughhhh

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Bozeee jak mnie cos takiego denerwuje. A co do toxo to moja przyszla tesciowa mi nie pozwalala dotykac kotow... A ja w domu mam 3 i kazdy ze mna spi. Bez przesady. Ah Ci ludzie. Poza tym tokso mozna nawet od nie umytych owocow podlapac

---------- Dopisano o 21:19 ---------- Poprzedni post napisano o 21:18 ----------

Napisane przez donka_bez_ogonka

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Jakiw urocze 😍😍

---------- Dopisano o 21:21 ---------- Poprzedni post napisano o 21:19 ----------

Napisane przez Moniczi

Konkardia, Candid mam nadzieję że te bóle nie będą trwały przez kilka miesięcy

donka_bez_ogonka fantastyczna koszulka! I śliczne ubranka

Właśnie zjadłam kolejną kiełbaskę. Liczę, że to koniec na dzisiaj bo to jest szokujące ile można w siebie wepchać i to ze smakiem

Oj nie zaluj sobie, zazdroszcze takiego apetytu, chociaz dzisiaj juz lepiej jest

---------- Dopisano o 21:22 ---------- Poprzedni post napisano o 21:21 ----------

Napisane przez chupacabra88

Melduję się i ja Piękne pierwsze posty

Ja dziś nie ma siły odp. Jestem wypompowana. Jem kanapkę i idę spać. Dobrej nocy dziewczyny!

Dobranoc

[9dc519fadc633b7a757b4798db7309973aba49fa_66c3ce7215651]

Napisane przez pequenina_

Ale super! Ja pare lat temu pisałam z ludźmi z zagranicy przez skype, ale listy byłyby super! Szczególnie teraz, w "dorosłym" życiu. Tamto to było takie sobie gadanie na codzień, nic takiego
Ja poproszę linka do takiego portalu Zaraz napiszę PW.

Oo, u mnie niedawno się urodziła moja kuzynka, która będzie jakieś 9mcy starsza od Franka, czyli następnego pokolenia :P Ale jeszcze jej nie widziałam, najpierw była za mała na odwiedziny, a potem remonty się zaczęły :/

A zapraszam, taka korespondencja to świetna rzecz, poznasz nowych ludzi i kultury, podszkolisz angielski...

Już mi mąż zapowiedział, że nie będę do tej ciociokuzynki łazić, bo się przestraszę i naszego nie będę chcieć

[obca7]

hej

Witam się i ja w nowym wątku

[Lidka99]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Kupilismy pierwsza rzecz (komplecik w sumie :p) dla maluszka^^
Jak wybieralismy, to akurat kolezanka do mnie zadzwonila i sie rozgadala, to mowie, ze oddzwonie z domu, bo wlasnie wybieramy ubranko dla dzidziula, a ona "donka... nie kupujcie jeszcze nic.... jeszcze za wczesnie... będziecie mieli czas.... " -_- to jej mowie "bo co, bo w zabobony wierzysz? Bo jak zaczniemy juz kupowac, to dziecko urodzi sie martwe?!!?" Wkurzyla mnie tym troche. Nie zyjemy w sredniowieczu. Nie wierze w zabobony. Na poczatku ciazy zabronila mi koty dotykac, bo toksoplazmoza (kobieto, poczytaj jak sie mozna zarazic tokso -_-) , pozniej wspominala mi, ze jak sie przestrasze, albo oparze, to zebym za nic w swiecie sie nie dotykala po ciele wtedy, bo dziecko bedzie mialo tam znamie (serio? Daj mi dowody naukowe jak to dziala, ze jak ja sie gdzie dotkne, to jakos magicznie dziecko bedzie mialo w tym miejscu znamie-_-) ughhhh

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64455021]Część tych zabobonów jest koszmarna, np. że pierwszy raz paznokci dziecku się nie obcina, tylko trzeba... obgryźć [/QUOTE]

Napisane przez donka_bez_ogonka

Mmmmmm.
Ja slyszalam, ze jak dziecko non stop placze, to jego obsikana pielucha trzeba mu buske dokladnie natrzec....

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Dziewczyny co Wy tu piszecie?!! hahahhh

Napisane przez donka_bez_ogonka

Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka

Cudo

[1=9dc519fadc633b7a757b479 8db7309973aba49fa_66c3ce7 215651;64458521]Na Twoim miejscu bym tam siedziała do stycznia i się wprawiała
U mnie niedługo rodzi moja ciociokuzynka (genealogicznie ciotka, ale tylko kilka lat starsza ode mnie ) i myślę czy by nie zacieśnić więzów rodzinnych i nie posiedzieć u niej trochę i pomóc [/QUOTE]

Moja siostra rodzi w październiku więc będę miała okazję się wprawić

Napisane przez lusiaUk

Co ta ciaza z nami wyprawia
Racja...nie dajmy sie zwariowac!




Postaram sie ;*




Tak swoja droga dziewczyny...dlaczego mowi sie "Jestem w ciazy"...skoro to "ciaza jest w nas" ?

Chyba czas na mnie...
Dobrej nocki mamusie!

Hahahahh dobre

Napisane przez pequenina_

Lidka99 napisała:
Będziecie chodzić do położnej środowiskowej?
Z tego co kojarzę, to położna chodzi do nas, nie odwrotnie :P Myślę, że zapiszę się dość szybko, pójdę też do szkoły rodzenia, ale położną do porodu chyba wolałabym mieć na telefon - w razie co Zobaczę, czy tak da się dogadać.

No właśnie u mnie jest tak że najpierw Ty jeździsz do położnej do ośrodka zdrowia, pod koniec ciąży ona przyjeżdża i po porodzie chyba z 2-3 razy.

[obca7]

Napisane przez Lidka99

No właśnie u mnie jest tak że najpierw Ty jeździsz do położnej do ośrodka zdrowia, pod koniec ciąży ona przyjeżdża i po porodzie chyba z 2-3 razy.

a po co się jeździ do połoznej?? cisnienie mierzy itp??? u nas sie tego nie praktykuje. Po porodzie przyjeżdża 2 razy i tyle

[dontbesoshine]

Juz nie potrafie sie normalnie wyspac... W nocy mialam wrazenie, ze moj zoladek i jelita sa mega ucisniete. W dodatku plecy po lewej stornie bolaly mnie okropnie. Chyba i ja bede musiala zainwestowac w te duza poduszke do spania.

[muffi24]

Wow witam się w nowym wątku i przy okazji dziś 19t0d
Zapytałam wczoraj męża czy wgl wie ile tygodni trwa ciąża? A on na to 36? 38? A to miało być pytanie retoryczne

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

[Lidka99]

Napisane przez obca7

a po co się jeździ do połoznej?? cisnienie mierzy itp??? u nas sie tego nie praktykuje. Po porodzie przyjeżdża 2 razy i tyle

Ogólnie na wizytę. Masz zbadanie ciśnienie, zrobione ktg, ogólne przygotowanie do porodu. To jest każdej sprawa czy jedzie czy nie ale jeżeli jest możliwość skorzystania bezpłatnie z dodatkowej kontroli to dlaczego nie?

Napisane przez dontbesoshine

Juz nie potrafie sie normalnie wyspac... W nocy mialam wrazenie, ze moj zoladek i jelita sa mega ucisniete. W dodatku plecy po lewej stornie bolaly mnie okropnie. Chyba i ja bede musiala zainwestowac w te duza poduszke do spania.

Poduszkę polecam, duża wygoda

[zie_l_ona]

Napisane przez Candid

Zielona muszę i ja wypróbować Twój przepis na pasztet brzmi apetycznie

To nie mój przepis, tylko Lidka99. Ja wczoraj robiłam pierwszy raz i muszę przyznać, że wyszedł pyszny! Polecam

Napisane przez pequenina_

Miałam to samo!! Co mnie zmotywowało do wzięcia się za przygotowania, czyli wybrania się do lumpka I tak upolowałam nowych kilkanaście rzeczy, głównie pajacyki, bo ich prawie wcale nie miałam. No i w tym momencie brakuje mi niewiele. I będę miała spokój na pół roku jeśli chodzi o ubranka :P Jestem z siebie dumna
Foteczka z dzisiejszych łowów w załączniku I, zie_l_ona, nie byłam w tym lumpku co ostatnio :P

Piękne łowy Do tego naszego "wspólnego" to ja chodzę w dzień dostawy - w zeszłym tygodniu była taaaakaaaa wielka dostawa dziecięcych ciuszków, że szok - dla obu nas wystarczy

Ja powiem Wam, że w najbliższej rodzinie nie mam małych dzieci. Wśród znajomych i dalszej rodziny jest kilkoro, ale nie jestem na tyle blisko, żeby pomagać w pielęgnacji tych maluchów. Poza tym, przed ciążą to ja tak średnio za dziećmi przepadałam - dopiero takie co już mówią w miarę lubiłam Więc pierwsze doświadczenia będę zbierać na własnym maluszku, ale jakoś na razie się tego nie boję, a wręcz nie mogę się doczekać

[obca7]

Napisane przez Lidka99

Ogólnie na wizytę. Masz zbadanie ciśnienie, zrobione ktg, ogólne przygotowanie do porodu. To jest każdej sprawa czy jedzie czy nie ale jeżeli jest możliwość skorzystania bezpłatnie z dodatkowej kontroli to dlaczego nie?

no rozumiem pytałam, bo sie nie spotkałam żeby ktoś jeździł i nie wiedziałam co tam jest
ciekawe czy u nas ktg robia-musze popytać

[Lidka99]

Napisane przez zie_l_ona

To nie mój przepis, tylko Lidka99. Ja wczoraj robiłam pierwszy raz i muszę przyznać, że wyszedł pyszny! Polecam

Cieszę się że smakuje

Napisane przez obca7

no rozumiem pytałam, bo sie nie spotkałam żeby ktoś jeździł i nie wiedziałam co tam jest
ciekawe czy u nas ktg robia-musze popytać

Wiesz co jak leżałam w szpitalu to dziewczyny z Gostynia mówiły że też jeżdżą więc może w Twoim ośrodku zdrowia będzie jakaś informacja? Ja dzwoniłam dzisiaj do tej położnej co dostałam numer i mam zadzwonić w 20tc i mnie zapisze bo od 21tc przyjmuje więc zdam relacje po pierwszej wizycie

[Konkardia]

Napisane przez muffi24

Wow witam się w nowym wątku i przy okazji dziś 19t0d
Zapytałam wczoraj męża czy wgl wie ile tygodni trwa ciąża? A on na to 36? 38? A to miało być pytanie retoryczne

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

Mój też nie wiedział

Witam się w nowym dniu! Mam L4, więc pospałam, ale jakie głupie sny miałam... Mąż na delegacji, już chcę żeby wrócił buu...

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[NiEBiE]

Napisane przez lusiaUk

Tak swoja droga dziewczyny...dlaczego mowi sie "Jestem w ciazy"...skoro to "ciaza jest w nas" ?

Genialne pytanie! Czy ktoś zna na nie odpowiedź?

A co powiecie na określenia: przy nadziei, w stanie błogosławionym, kobieta brzemienna?

Napisane przez Konkardia

NiEBiE daj znać jak będziesz po wizycie!

Dam znać, ale idę dopiero na 18.00.

Napisane przez muffi24

Wow witam się w nowym wątku i przy okazji dziś 19t0d
Zapytałam wczoraj męża czy wgl wie ile tygodni trwa ciąża? A on na to 36? 38? A to miało być pytanie retoryczne

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

No to przecież trafił niema idealnie! Ciekawa jestem, czy mój wie, ile trwa. Dzisiaj go sprawdzę.

Napisane przez zie_l_ona

To nie mój przepis, tylko Lidka99. Ja wczoraj robiłam pierwszy raz i muszę przyznać, że wyszedł pyszny! Polecam

To też zrobię w najbliższym czasie, tylko sąsiadce z działki skubnę cukinię.

Napisane przez zie_l_ona

Ja powiem Wam, że w najbliższej rodzinie nie mam małych dzieci. Wśród znajomych i dalszej rodziny jest kilkoro, ale nie jestem na tyle blisko, żeby pomagać w pielęgnacji tych maluchów. Poza tym, przed ciążą to ja tak średnio za dziećmi przepadałam - dopiero takie co już mówią w miarę lubiłam Więc pierwsze doświadczenia będę zbierać na własnym maluszku, ale jakoś na razie się tego nie boję, a wręcz nie mogę się doczekać

Ja tam w ogóle nie przepadam za dziećmi, tzn, wiem, że są piękne, słodkie i urocze, ale nie mam tak, że jak widzę jakieś, to piszczę, rozpływam się, zaglądam do wózka i koniecznie muszę je wziąć na ręce. Niemowlaka nosiłam może z 5 razy w życiu, noworodka nigdy. O ile miałam styczność z takimi maluchami, to po prostu na nie popatrzyłam i tyle.
Także naprawdę będę miała ciężko, bo nigdy dziecka nie przebierałam, nie zaglądałam w pieluchę, nie karmiłam.

Wiecie, co mówi mój kolega (szczęśliwy ojciec 2 maluchów)?
Z dziećmi jest jak z puszczaniem bąków - możesz znieść tylko swoje.


(mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym żartem )

[zie_l_ona]

Napisane przez NiEBiE

Ja tam w ogóle nie przepadam za dziećmi, tzn, wiem, że są piękne, słodkie i urocze, ale nie mam tak, że jak widzę jakieś, to piszczę, rozpływam się, zaglądam do wózka i koniecznie muszę je wziąć na ręce. Niemowlaka nosiłam może z 5 razy w życiu, noworodka nigdy. O ile miałam styczność z takimi maluchami, to po prostu na nie popatrzyłam i tyle.
Także naprawdę będę miała ciężko, bo nigdy dziecka nie przebierałam, nie zaglądałam w pieluchę, nie karmiłam.

Wiecie, co mówi mój kolega (szczęśliwy ojciec 2 maluchów)?
Z dziećmi jest jak z puszczaniem bąków - możesz znieść tylko swoje.


(mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym żartem )

Piąteczka! Ja dziecko w wieku 3-6 miesięcy trzymałam na ręku może 3 razy w życiu i było to po 28 roku życia Mniejszych nigdy nie trzymałam. Ale jakoś jestem spokojna - w końcu tylu ludzi daje i dawało radę, nawet nie mając pod ręką miliona poradników na youtube, więc czemu ja bym miała nie dać?

[a6594ed1feebe4acee52c55875557823d72aa50e_6074d104093b7]

Napisane przez Lidka99

Dziewczyny co Wy tu piszecie?!! hahahhh



Cudo



Moja siostra rodzi w październiku więc będę miała okazję się wprawić



Hahahahh dobre



No właśnie u mnie jest tak że najpierw Ty jeździsz do położnej do ośrodka zdrowia, pod koniec ciąży ona przyjeżdża i po porodzie chyba z 2-3 razy.

Moja siostra ma 5-miesieczniaka, Bratowa tygodniowa córkę, więc malenstw u nas w bród ale ja już doświadczoną matką jestem, więc mam nadzieję że szybko sobie przypomnę

Napisane przez muffi24

Wow witam się w nowym wątku i przy okazji dziś 19t0d
Zapytałam wczoraj męża czy wgl wie ile tygodni trwa ciąża? A on na to 36? 38? A to miało być pytanie retoryczne

Wysłane z mojego SM-T110 przy użyciu Tapatalka

mój powiedział 36

Napisane przez Lidka99

Ogólnie na wizytę. Masz zbadanie ciśnienie, zrobione ktg, ogólne przygotowanie do porodu. To jest każdej sprawa czy jedzie czy nie ale jeżeli jest możliwość skorzystania bezpłatnie z dodatkowej kontroli to dlaczego nie?



Poduszkę polecam, duża wygoda

u mnie chyba nawet ktg nie ma. I polozna przyjezdza przed porodem do domu. Pewnie wszystko zależy od przychodni

Napisane przez NiEBiE

Genialne pytanie! Czy ktoś zna na nie odpowiedź?

A co powiecie na określenia: przy nadziei, w stanie błogosławionym, kobieta brzemienna?


Dam znać, ale idę dopiero na 18.00.


No to przecież trafił niema idealnie! Ciekawa jestem, czy mój wie, ile trwa. Dzisiaj go sprawdzę.


To też zrobię w najbliższym czasie, tylko sąsiadce z działki skubnę cukinię.


Ja tam w ogóle nie przepadam za dziećmi, tzn, wiem, że są piękne, słodkie i urocze, ale nie mam tak, że jak widzę jakieś, to piszczę, rozpływam się, zaglądam do wózka i koniecznie muszę je wziąć na ręce. Niemowlaka nosiłam może z 5 razy w życiu, noworodka nigdy. O ile miałam styczność z takimi maluchami, to po prostu na nie popatrzyłam i tyle.
Także naprawdę będę miała ciężko, bo nigdy dziecka nie przebierałam, nie zaglądałam w pieluchę, nie karmiłam.

Wiecie, co mówi mój kolega (szczęśliwy ojciec 2 maluchów)?
Z dziećmi jest jak z puszczaniem bąków - możesz znieść tylko swoje.


(mam nadzieję, że nikogo nie uraziłam tym żartem )

Oj tak! Dzieci uwielbiam, ale tylko swoje. Nie umiem się cudzymi zajmowac, rozmawiać i tyle :p a swoje to swoje
Określenie "brzemienna" to tylko z pismem świętym mi się kojarzy

[obca7]

To ja z dziecmi miałam duzo do czynieniano i mam swoje jeszcze ale swoje to jest swoje i zupełnie inaczej jest i jak płacze nie można go oddać mamie czy tacie
Najstarsze dziecko którym się zajmowałam ma już 21 lat (ja 30:P) To jest moja kuzynka-wszystkie wakacje, ferie i soboty u nich spędzałam Potem zajmowałam się bratem(teraz ma 15 lat) i siostrzenicą no i w końcu moim synusiem

[Konkardia]

Napisane przez zie_l_ona

Piąteczka! Ja dziecko w wieku 3-6 miesięcy trzymałam na ręku może 3 razy w życiu i było to po 28 roku życia Mniejszych nigdy nie trzymałam. Ale jakoś jestem spokojna - w końcu tylu ludzi daje i dawało radę, nawet nie mając pod ręką miliona poradników na youtube, więc czemu ja bym miała nie dać?

Te słowa to miód na moje serce! Ja nigdy nie zajmowałam się noworodkiem, ba! Nie zajmowałam się nawet niemowlakiem...zawsze jak ktoś mi chciał dać na ręce takiego malca to się bałam... no cóż, przy swoim trzeba się będzie jakoś przełamać

Wysłane z mojego LG-D290 przy użyciu Tapatalka

[wild_girl1]

Hej! Witam sie i ja w nowym wątku pędzicie strasznie.

Ogólnie super te informacje na początku!

Co do zabobonów to ja sie nie przejmuje, nie wyobrażam sobie robić zakupów pod sam koniec ciąży, tym bardziej że jeszcze zima będzie i nie uśmiecha mi się wtedy chodzić z brzuchem i szukać okazji...

Co do słodkości to ja codziennie sie zajadam, nie moge się powstrzymać:P początek ciąży to ani mięsa, ani słodyczy a teraz nadrabiam

Ciuszki piękne kupiłyście!

Trzymam kciuki za wizyty dzisiejsze

A co do dzieci to takich maleństw to nawet na ręku nie miałam, w przedszkolu w mogej grupie 2- 3 latkami sie zajmowałam i tyle ale no jakoś to będzie, tyle ludzi dało rade więc i my damy! Chociaż powiem Wam że coraz częściej panika mnie łapie czy sobie poradze... Ale to chyba normalne...