|
|||||||
| Notka |
|
| Forum plotkowe Zapraszamy do plotkowania. Na forum plotkowym nie musisz się trzymać tematyki urodowej. Tutaj porozmawiasz o wszystkim co cię interesuje, denerwuje i zadziwia. |
| Pokaż wyniki sondy: Wolałabyś mieszkać na wsi czy w mieście? | |||
| Na wsi |
|
27 | 30,34% |
| W mieście |
|
61 | 68,54% |
| Nie ma znaczenia |
|
1 | 1,12% |
| Głosujący: 89. Nie możesz głosować w tej sondzie | |||
![]() |
|
|
Narzędzia |
|
|
#61 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 17 087
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Cytat:
To jest blok, a nie wiejska zagroda, ze każdy sobie robi, co chce i kiedy chce bez zważania na innych. |
|
|
|
|
|
#62 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 52 423
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Cytat:
No ok, ale w takim wypadku chyba i tak pierwsze, co robisz, to idziesz do sąsiada się dogadać, a nie nasyłasz policję? U nas też jedna sąsiadka raz zaczęła walić młotkiem między 22 a 23, TŻ po prostu do niej poszedł. A w tamtej sytuacji policjanci zresztą dali tej osobie, do której ich wezwano do zrozumienia, że pani wzywająca jest im bardzo dobrze z takich akcji znana.. |
|
|
|
|
|
#63 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Nie wiem co jest pilnego ale nagle z 19 zrobiła się sobota 21 w twoim poście. Gdyby 19 była jedyną godzina w której mogę zrobić coś remontowe to bym robiła. Mnie się nikt nie pyta czy wstaje o 5 rano, kiedy słucham płaczu i wycia o 3 rano.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#64 |
|
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2009-05
Wiadomości: 2 806
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Całe życie mieszkałam w domu pełnym ludzi, na wsi. Teraz mieszkamy w mieście, blisko pracy, w mieszkaniu w bloku. To była jedyna opcja żeby zamieszkać osobno w miarę szybko po ślubie, poza wtedy tym na myśl o budowie i kosztach zakupu działki robiło mi się słabo, przerosłoby nas to po prostu. Jak się jeszcze trochę odkujemy, bedziemy mieli dziecko i pewność gdzie chcemy mieszkać do końca życia to zaczniemy pewnie myśleć o budowie jakiegoś małego domku. Na razie jest dobrze tak jak jest, jestem zachwycona jak blisko mam do pracy, sklepów, mieszkanie mamy spore więc dla ewentualnych dzieci miejsce też się znajdzie
|
|
|
|
|
#65 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#66 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
U nas regulamin osiedla rzecze, że nie wolno wykonywać głośnych prac remontowych po godzinie 17 albo 18 (nie pamiętam dokładnie) w tygodniu, ani w weekendy. Z jednej strony to rozumiem, bo też po pracy chcę odpocząć, ale z drugiej, to nie wiem kiedy można powiesić kilka półek, jak się normalnie pracuje w tygodniu, w godzinach 8-16 albo 9-17. Chyba przed pracą
Ale to też na pewno wzbudzi protesty tych, którzy rano dłużej śpią.W bloku obok nas ktoś remontował mieszkanie i naprawdę współczułam sąsiadom, bo nawalali tam dzień w dzień jakimś młotem udarowym czy czymś. Na zewnątrz było to mocno słychać, jak wracaliśmy po 17 to słyszeliśmy przechodząc, a co dopiero w budynku... |
|
|
|
|
#67 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-01
Wiadomości: 1 402
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Cytat:
Np. jest sobota rano, pies chce wyjść na siuśku, co robisz: w mieście musisz założyć chciaż jakiś dres i buty, spacerujesz. Na wsi otwierasz drzwi, stoisz w kapciach na ganku i tylko wołasz po jakimś czasie "pikuś, do domu!". Albo: masz w ogródku szczypiorek, robisz w piżamie śniadanie, wsuwasz jakieś klapki , nogawki podwijasz (albo jestes w koszuli, krotkich spodenkach, osobiscie szlam do ogrodu w dluzszej koszulce i majtkach), zrywasz i sru do domu. W miescie musisz sie ubrac, isc do sklepu albo obyc sie bez szczypiorku do jajecznicy. To.takie przykłady
Edytowane przez 201701261449 Czas edycji: 2016-09-20 o 12:21 |
|
|
|
|
|
#68 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Treść usunięta
Edytowane przez Timon i Pumba Czas edycji: 2016-09-20 o 12:55 |
|
|
|
|
#69 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
No niby półka wiele nie zajmie, ale burzyła się ostatnio jedna babka, że ona ma małe dziecko, a ktoś wierci po 20
Nie sądzę,by wiercił przez godzinę. No, ale moje osiedle jest nieco upierdliwe w takich kwestiach, bo pełne młodych ludzi, którym się wydaje, że poustawiają wszystko tak, żeby im idealnie grało. |
|
|
|
|
#70 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#71 |
|
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2016-03
Wiadomości: 382
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Ok. fakt, ludzie potrafią być bardzo marudni. Ja mam sąsiadkę która krzyczy w 6 piętra, żeby pies nie szczekał. Nawet jeśli szczeka cicho i jest np. 15.
|
|
|
|
|
#72 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#73 |
|
Przyjaciel wizaz.pl
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 873
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Na szczęście większość ludzi w moim bloku to normalni ludzie, ale jedna para jest interesująca
Na samym wstępie zapukali do nas i spytali, czy nasze psy tu na stałe mieszkają, bo szczekały jak stali pod naszymi drzwiami (mają drzwi naprzeciwko naszych). No cóż, faktycznie, jeden z psów szczeka, jak ktoś się kręci koło drzwi. Potem przyszli ponarzekać, że za głośno zamykamy drzwi rano, jak wychodzimy do pracy Natomiast sami zrobili imprezę BARDZO głośną, ciągnącą się do 3 w nocy, mają też w zwyczaju czasem sobie puścić głośno muzykę o dziwnych porach, np. o 23, i w tym nie widzą problemu Całe szczęście po tej jednej imprezie się ogarnęli i teraz jak urządzają, to nieco ciszej.
|
|
|
|
|
#74 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Treść usunięta
|
|
|
|
|
#75 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2004-07
Lokalizacja: Paris
Wiadomości: 29 331
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#76 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2011-11
Wiadomości: 2 893
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
|
|
|
|
|
#77 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 3 019
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Cytat:
|
|
|
|
|
|
#78 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;65482651]Bynajmniej. Ale niestety wiele razy słyszałam opinię, że na wsi zwierzę ma służyć. Jak nie jest przydatne, to się go pozbywa, w bardziej lub mniej humanitarny sposób.[/QUOTE]
No jest tak, ale w mieście jest to samo. Ludzie jadą na wakacje i sru pieska po drodze wyrzuca. Zależy od ludzi. Cytat:
Wieśniakiem nie jest jak widać człowiek mieszkający na wsi w domu, a często osoba miastowa 😀 Cytat:
Wysłane z mojego SM-J500FN przy użyciu Tapatalka
__________________
|
||
|
|
|
|
#79 |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 18 638
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
|
|
|
|
|
#80 |
|
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-11
Wiadomości: 956
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Od zawsze mieszkam w mieście i nie wyobrażam sobie mieszkać na wsi.
Dlaczego cenię sobie mieszkanie w mieście: 1) wszędzie blisko - edukacja, zdrowie, transport, sklepy - wszystko na wyciągnięcie ręki 2) anonimowość - jeśli nie chcesz nie musisz opowiadać historii swojego życia natrętnej sąsiadce, po prostu ją ignorujesz 3) praca - lepiej płatna, większy wybór, możliwość zmiany branży 4) rozrywka i znajomi - jest gdzie wyjść: parki, basen, kino, pub, kawiarnia jakieś sezonowe atrakcje i festiwale 5) wygoda - płacę czynsz i nie muszę się martwić o wywóz śmieci, odśnieżanie, trawnik przed domem, ogrzewanie itd. 6) ludzie - może to krzywdząca opinia, ale ludzie z miast są bardziej wszechstronni, mają bardziej otwarte umysły, są lepiej wykształceni i można z nimi porozmawiać na różne tematy. Na wsi widzę tylko wady: 1) wszędzie daleko, drogi między polami i lasami, bez samochodu jak bez ręki 2) wszystko trzeba samemu ogarnąć - odśnieżanie, malowanie płotu, ocieplanie domu, wywóz szamba, wywóz śmieci, ogrzewanie itd. 3) wścibscy sąsiedzi i wszyscy wszystko o wszystkich wiedzą 4) wiejskie zwyczaje i obyczaje których nie rozumiem i które mi się totalnie nie podobają, bo kojarzą mi się z biedą i zacofaniem -przykład: rzucanie cukierków dla dzieci z samochodów, które jadą do remizy na ślub 5) presja społeczeństwa - musisz mieć męża i conajmniej 3 dzieci do 25 roku życia 6) dzikie zwierzęta - szczególnie w nocy doprowadzają do zawału serca 7) zbyt cicho i spokojnie, nie ma co robić Ale to tylko moja subiektywna opinia.
|
|
|
|
|
#81 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Cytat:
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
|
|
|
|
|
#82 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Devon, lepiej napisz jakież to dzikie zwierzęta nawiedzają cię w nocy na wsi
.Jeszcze brakuje żeby o skrzatach, które mleko złośliwie zepsują i o zmorach, które w nocy na piersi siadają i duszą, napisała.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#83 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 4 413
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
W pierwszym poście widzę zdecydowanie błędne założenie, że jak miasto to klitka w bloku z wielkiej płyty, a ja wieś to chatka i nieskończone lasy i pola.
Mieszkam w dużym mieście, powyżej 500 tys. mieszkańców. W spokojnej dzielnicy na obrzeżu miasta, mam ogród, a 150 m dalej duży las. Gacie też suszę na sznurku, a kawkę piję na tarasie. Jednocześnie mam dobre połączenie do centrum, komunikacją miejską 20min, autem jakieś 10. Każdy punkt można by obalić zależnie od konkretnego miejsca. Nie ma reguły
|
|
|
|
|
#84 | |
|
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 036
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Cytat:
Non stop tez biegaja w poblizu sarny i dziki. |
|
|
|
|
|
#85 |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2015-01
Wiadomości: 4 710
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;65517321]To tez przeciez zalezy. Kolezanka mieszka tak ze musi sama 800 m targac smietnik bo panowie od smierciarki stwierdzili ze oni po jeden smietnik jezdzic nie beda. Musi tez odsniezac ten kawalek drogi.
Non stop tez biegaja w poblizu sarny i dziki.[/QUOTE] U mnie jeżeli brak asfaltu to po śmieci nie podjadą. U mnie las niedaleko a z dzikusów to jeże i węże (przypełznął taki jeden w odwiedziny i odpoczywał koło mojego łóżka). Ale nie można pisać, że wieś to taka be a miasto cacy.
__________________
Zwierzak to nie rzecz, nie kupuj go na prezent ! |
|
|
|
|
#86 | |
|
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 22 121
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Cytat:
Mieszkając w mieście, zyję zterroryzowana przez stada dzików rujnujących trawniki, otwarte ogródki, okupujące przystanki autobusowe w biały dzień. Wieczorem naprawde boję się chodzić po osiedlu, czasami miałam problem dojechac do domu bo dziki ąłża po ulicy z trawnika na trawnik mając wylane na samochody i ludzi. Kompletnie się nie boją. widuję potrącone sarny na głównych ulicach miasta i bardzo często zywiutkie, brykające po okolicy. Trzeba dokładnie zamykać śmietniki bo lisy wywlekają z nich śmieci. masa jezy, żab, wiewiórek. Pandemonium slimaków. Nad domem lataja i drą się przeraźliwie żurawie (albo czaple, nie wiem które to) :/ Zwierzeta już dwno doceniły luksus zycia przy dużych ludzkich skupiskach, dostatek pożywiena oferowny przez ludzkie śmietniki, miseczki wody i karmy wystawione dla pupili, ogródkowe krzewy i drzewa owocujące zjadliwymi dla nich owocami, kwiaty na tarasach i w ogródkach. Bębni się ze pszczoły mają szanse przezyć tylkow miastach- bo w miastach nie ma skazenia pestycydami!!! namawia sie mieszczuchy do stawiania uli, nawet Pałąc kultury ma swoje ule. ![]() Co się w tym roku wyprawiało na nieoberwanej sasiada czeresni jak owce zaczely fermentować to tylko na filmach przyrodniczych z Afryki widziałąm- motyla chmura bite ze 2 tygodnie bez przerwy. Motyle szalone i pijane od tych owoców i stadnych godów. Musiałam zawiesić w drzwiach od tarasu moskitierę, bo mało ze kot przynosił upolowane to jeszcze hurtowo same wlatywały do domu. :/ A motyl to jest fajny tylko z daleka, z bliska to obrzydliwe robaczysko.
__________________
Cava Z salamandrą w dłoni szedłem przez powierzchnię komety. Liz Williams Edytowane przez cava Czas edycji: 2016-09-20 o 19:15 |
|
|
|
|
|
#87 |
|
Naczelna Nastolatka
Zarejestrowany: 2010-03
Lokalizacja: Podkarpacie
Wiadomości: 25 807
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Proszę cię, lisy mi się drą pod balkonem co rano, mieszkam w centrum miasta. Sarny bywa, że przepływają rzekę tuż obok stadionu piłkarskiego. Mamy jeże i zaskrońce.
Jakoś nie sądzę żeby na przeciętnej polskiej wsi była masa dzikich i niebezpiecznych zwierząt. To może być, ale na przykład w wioskach w Bieszczadach, gdzie mają "swoje" misie i wilki. Zakładam, że o takiej wsi nie mówimy jednak.
__________________
Małgorzata i spółka. Matka natura to suka. |
|
|
|
|
#88 | |
|
BAN stały
Zarejestrowany: 2012-06
Wiadomości: 4 421
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Cytat:
O rzucaniu cukierków pierwsze słyszę, nigdy nie widziałam czegoś takiego.Potwierdzam, na dodatek gmina ma obowiązek zapewnić mieszkańcom wywóz śmieci, oświetlenie drogi i odśnieżanie drogi. Wszystko zależy od regionu. Mieszkam około 20 km od wielkiego miasta i zimą zawsze mam lepiej odśnieżone niż ludzie mieszkający na niektórych osiedlach w tymże mieście. Służby ogarniają tylko główne ulice, a resztę kierowcy sami muszą rozjeździć. |
|
|
|
|
|
#89 | ||
|
Zakorzenienie
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Cytat:
Cytat:
![]() Ja mieszkam blisko lasu i serio dzika na oczy tu w moim 27 letnim życiu nie widziałam, lisa również, o wilkach nie wspomnę. Żmiję raz chyba 10 lat temu. U teściów którzy mieszkają od razu obok lasu, bywają dziki, lisy (z racji tego że mają hodowlę ptaków ozdobnych). Jak się jedzenia nie wyrzuca w lesie to raczej dzikie zwierzęta nie przychodzą, zresztą taki dzik krzywdy nie zrobi bo sam spitala w podskokach.
__________________
|
||
|
|
|
|
#90 |
|
hakuna matata
Zarejestrowany: 2016-06
Wiadomości: 22 754
|
Dot.: Życie w mieście vs życie na wsi
Treść usunięta
|
|
|
![]() |
Nowe wątki na forum Forum plotkowe
|
|
|
| Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 01:15.







Ale to też na pewno wzbudzi protesty tych, którzy rano dłużej śpią.
)








Całe szczęście po tej jednej imprezie się ogarnęli i teraz jak urządzają, to nieco ciszej.



O rzucaniu cukierków pierwsze słyszę, nigdy nie widziałam czegoś takiego.
