pomocy mój facet mi nie pomaga ! - Strona 3 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2016-09-28, 23:06   #61
cheryl_
Przyczajenie
 
Avatar cheryl_
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 25
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

O lol xD Wyjaśnijmy kilka kwestii.

To ile kto zarabia nie ma znaczenia, liczy się to co z tą kasą robi. Mieszkasz u niego (tak napisałaś, mieszkanie własnościowe?), odpowiedz sobie jeszcze na pytania: czy jedzenie kupuje wam obojgu za swoje? czy opłaca wszystko za swoje? czy odpala ci coś ze swojej pensji (prezenty itp.)? Jeśli odpowiedź na te 3 pytania brzmi tak, to gość ma rację, choć dosyć prostacko to ujął. Jeśli cię utrzymuje, podczas gdy cała twoja pensja jest tylko i wyłącznie do twojej dyspozycji, to ten wątek jest przejawem hipokryzji. Podlicz ile byś wydała sama płacąc za mieszkanie i wszystkie te rachunki. Na rynku praca sprzątaczki/gosposi nie jest wiele warta (w porównaniu do etatu), więc możliwe że wychodzisz nawet na +.

Ale jeśli on cię nie utrzymuje i dorzucasz się do rachunków, to znalazłaś sobie okropnego lenia i nieroba. Taki typ (szczególnie po tylu latach), jest w mojej opinii niereformowalny. Nie wierz, że tak z dnia na dzień się zmieni, że w ogóle się zmieni. Po 3 latach zaganiania do roboty na pewno stwierdził, że co najwyżej pogrozisz, a gdybyś miała odejść to już dawno byś to zrobiła.

Ogarnij czy masz jakieś oszczędności/znajomych u których możesz się zatrzymać. Skoro mieszkanie jest jego, to powinnaś mieć ZAWSZE alternatywę, do której możesz się wynieść. Ogólnie mieszkanie w domu/mieszkaniu, którego nie jest się chociażby współwłaścicielem jest niedopuszczalne jak dla mnie. Jakbyście wzięli ślub pan mógłby potem w każdej chwili przygruchać sobie kochankę, a ciebie wyrzucić na ulicę. Obgadaj z nim kwestię współwłasności jeśli dalej będziesz chciała trwać w tym związku.
cheryl_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-28, 23:46   #62
rembertowa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2008-12
Wiadomości: 3 392
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez aleks_90 Pokaż wiadomość
Pewnie to że autorka taka niemądra bo przez 3 lata wyreczała Miśka w obowiazkach. Może sadziłą że on sie w koncu ogarnie jak zobaczy że ona cały czas za.pieprza. Zgadzam sie posty zwalające wine na autorke są obrzydliwe. No taa bo facet to dziecko lat 5 i nie umie myślec że cos jest chyba nie tak skoro autorka mu gadała i gadała o sprzataniu a on nic.
gdyby w tym wątku było tylko o tym, że miś taki niepełnosprytny i niezbyt rozumie, że trzeba posprzątać, bo z domu wyniósł niewzruszoną wiarę w krasnoludki, to koneserki onuc mogłyby prawić, że jak się wzięło wyznawcę krasnoludków, to trzeba mu tłumaczyć, a nie szukać po internetach stroju krasnoludka.

Ale w tym wątku nie jest o wyznawcy krasnoludków. Jest o zwyczajnym przemocowcu. I o tym jest w pierwszym poście. O przemocy ekonomicznej. I później też jest o przemocy, taka klasyka toksyka: beze mnie sobie nie poradzisz. Myślę sobie, że tam jest więcej problemów niż nieistniejący podział obowiązków - a pierwszym jest to, że Autorka nie ma sprecyzowanego poglądu, jak powinien wyglądać związek. Ona tego nie wie - jakby wiedziała, to by nie pytała randomowych lasek w internetach. Jakby wiedziała, to po tekście o byciu królem, bo się zarabia dwa razy więcej, miała co najwyżej dylemat, czy trzasnąć drzwiami tak, że wylecą z futryny, czy zaoszczędzić sobie nadmiernie teatralnych gestów.

Ale zawsze znajdą się koneserki onuc, wielokrotnie naprawianych, no bo się nie wyrzuca, i zawsze się znajdą jakieś jakże światłe jednostki, które zrobią sobie dobrze, kopiąc leżącego, tak, żeby przypadkiem się nie podniósł.
rembertowa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-28, 23:52   #63
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 613
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez cheryl_ Pokaż wiadomość
O lol xD Wyjaśnijmy kilka kwestii.

To ile kto zarabia nie ma znaczenia, liczy się to co z tą kasą robi. Mieszkasz u niego (tak napisałaś, mieszkanie własnościowe?), odpowiedz sobie jeszcze na pytania: czy jedzenie kupuje wam obojgu za swoje? czy opłaca wszystko za swoje? czy odpala ci coś ze swojej pensji (prezenty itp.)? Jeśli odpowiedź na te 3 pytania brzmi tak, to gość ma rację, choć dosyć prostacko to ujął. Jeśli cię utrzymuje, podczas gdy cała twoja pensja jest tylko i wyłącznie do twojej dyspozycji, to ten wątek jest przejawem hipokryzji. Podlicz ile byś wydała sama płacąc za mieszkanie i wszystkie te rachunki. Na rynku praca sprzątaczki/gosposi nie jest wiele warta (w porównaniu do etatu), więc możliwe że wychodzisz nawet na +.

Ale jeśli on cię nie utrzymuje i dorzucasz się do rachunków, to znalazłaś sobie okropnego lenia i nieroba. Taki typ (szczególnie po tylu latach), jest w mojej opinii niereformowalny. Nie wierz, że tak z dnia na dzień się zmieni, że w ogóle się zmieni. Po 3 latach zaganiania do roboty na pewno stwierdził, że co najwyżej pogrozisz, a gdybyś miała odejść to już dawno byś to zrobiła.

Ogarnij czy masz jakieś oszczędności/znajomych u których możesz się zatrzymać. Skoro mieszkanie jest jego, to powinnaś mieć ZAWSZE alternatywę, do której możesz się wynieść. Ogólnie mieszkanie w domu/mieszkaniu, którego nie jest się chociażby współwłaścicielem jest niedopuszczalne jak dla mnie. Jakbyście wzięli ślub pan mógłby potem w każdej chwili przygruchać sobie kochankę, a ciebie wyrzucić na ulicę. Obgadaj z nim kwestię współwłasności jeśli dalej będziesz chciała trwać w tym związku.
On ją poniża i lekceważy, tego nie usprawiedliwia żadne utrzymywanie.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 01:34   #64
cheryl_
Przyczajenie
 
Avatar cheryl_
 
Zarejestrowany: 2016-07
Wiadomości: 25
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Eh no to znowu nie doczytałam :/



W każdym razie powtórzę, w przypadku gdyby to facet w całości pokrywał koszty utrzymania nie ma obowiązku pomagania w pracach domowych.



Ale skoro tutaj jest mowa o poniżaniu i lekceważeniu to może gość jest toksykiem? Autorko, poczytaj sobie w internecie jak wyglądają związki z takimi osobami i jeśli widzisz podobieństwo to wiej, już dość czasu na niego zmarnowałaś.
cheryl_ jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 08:34   #65
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez cleopadra Pokaż wiadomość
Tak,jej wina ,bo 3 lata mu gada i gada a w koncu i tak sama zrobi.Takie rzeczy ustala sie od razu,ty robisz to a ja robie tamto.Moj maz w domu rodzinnym nic nie robil,wszytsko robila tesciowa,ale jak bylismy sami i on chcial zjesc zupe to musial sobie sam ja ugotowac,bo ja zup nie jem i gotowac nie bede.jak pierwszy raz sprzatal lazienke to uzyl tylko szczotki do sedesu i umyl w srodku,to mu pokazalam ze sedes nalezy umyc tez na wierzchu,boki sedesu i oczywiscie deske,teraz juz wie jak sprzatac lazienke.
Gratuluję, no naprawdę Brawo, nauczyłaś męża jak sprzątnąć kibel.

Ciekawe co byś zrobiła, jakby mąż powiedział, że nie będzie żadnego kibla mył, zamiast pytać jak to zrobić. Używałabyś brudnego, aż w końcu zapewne byś się złamała i go umyła, no bo ileż można używać zasyfionego kibla, to nie dość, że obrzydliwe, to jeszcze niehigieniczne.

A, no pewnie byś go za to rzuciła w cholerę od razu, zaraz po jego odmowie, nawet 3 miesiące byś mu nie gadała, nie mówiąc o 3 latach Bo tak łatwo jest rzucić długoletniego partnera, w sumie nic poza tym podziałem obowiązków domowych ludzi nie łączy, więc jak podziału nie ma, to nic nie ma i odejście to pestka.

Przestań przerzucać odpowiedzialność za przemoc, lenistwo, brak szacunku, brak miłości i troski ze strony tego chłopa, na autorkę. To jak mówić ofierze gwałtu, że to w sumie jej wina, przecież mogła szybciej uciekać/iść na kurs samoobrony/założyć wór pokutny zamiast normalnej kiecki albo w ogóle najlepiej nie ruszać się z domu. Ta sama półka argumentacji.

Edytowane przez Lexie
Czas edycji: 2016-09-29 o 08:37
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 11:20   #66
wiolka1115
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 748
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez Timon i Pumba Pokaż wiadomość
Treść usunięta
Nie, nie chodzi o to ze woli pozniej czy cos. Gdybym nie dyrygowala to by nic nie zrobil chcialabym zeby cos sam z siebie zrobil. I tutaj pytanie czy da sie zrobic cokolwiek zeby sam z siebie. Jak go nakłonić.
wiolka1115 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 12:01   #67
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez wiolka1115 Pokaż wiadomość
Nie, nie chodzi o to ze woli pozniej czy cos. Gdybym nie dyrygowala to by nic nie zrobil chcialabym zeby cos sam z siebie zrobil. I tutaj pytanie czy da sie zrobic cokolwiek zeby sam z siebie. Jak go nakłonić.
Powiedziec.ze oczekujesz ze tez bedzie dbal o wasze otoczenie. Dac przyklady. Pokazac o co konkretnie chodzi i nie oczekiwac ze sie domysli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 12:04   #68
Lexie
Przyjaciel wizaz.pl
 
Avatar Lexie
 
Zarejestrowany: 2004-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 33 576
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez wiolka1115 Pokaż wiadomość
Nie, nie chodzi o to ze woli pozniej czy cos. Gdybym nie dyrygowala to by nic nie zrobil chcialabym zeby cos sam z siebie zrobil. I tutaj pytanie czy da sie zrobic cokolwiek zeby sam z siebie. Jak go nakłonić.
A powiedziałaś mu to, że nie chcesz robić za nadzorcę i przełożonego przydzielającego prace? I że wolałabyś, żeby sam spojrzał czy nie trzeba odkurzyć albo pozmywać? Co on na to?

Może być tak, że on ma zwyczajnie większy próg tolerancji na bałagan i owszem, zrobiłby coś sam z siebie, ale dopiero wtedy, gdy już naprawdę podłoga byłaby zapiaszczona jak plaża, a czyste naczynia by się skończyły

Zawsze możesz spróbować zrobić grafik - co, kto i kiedy powinien zrobić.
Lexie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 12:15   #69
12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2010-02
Wiadomości: 9 850
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez cheryl_ Pokaż wiadomość
W każdym razie powtórzę, w przypadku gdyby to facet w całości pokrywał koszty utrzymania nie ma obowiązku pomagania w pracach domowych.

ty tak na serio?
12b24d2a455c078f5629813f5df538e108ef39c5_6556ae3ede293 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 15:26   #70
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

[1=12b24d2a455c078f5629813 f5df538e108ef39c5_6556ae3 ede293;65836976]
ty tak na serio? [/QUOTE]
Według cheryl koleś wykłada kase a ona ma sprzatać jego brudy. Wszystko jest w porządku przecież Tak jak z zatrudnieniem gosposi. Hmm... ale czy wieloletnia partnerka jest GOSPOSIĄ... hahaha " nie ma obowiazku POMAGANIA w pracach domowych" Przecież to TYLKO jej BRUDY wiadomo Cheryl ciekawe czy Ty być tak chciała, że Twój facet NIC by nie robił w domu no bo on przeciez zarabia wiecej! Ciekawa jestem.
Akurat to że ktoś wiecej zarabia to może być kwestia skonczonych studiów, lepszego zawodu itd czemu partnerka ma za to obrywać? W zwiazku nie ma tak że ten kto wiecej zarabia to ma władzę i może nic nie robić a drugi partner ma zapie.przać. Zwiazek to nie szef i pracownik.

Edytowane przez aleks_90
Czas edycji: 2016-09-29 o 15:29
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 18:21   #71
1kasia1990
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2016-09
Wiadomości: 6
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Otóż moi drodzy pracuje codziennie po 9h tak samo jak i on . Jeszcze są pretensje ze w sobotę nie pracuje jak on. Kwestie finansowe są podzielone. Stwierdzam jednoznacznie ze to jest taki poprostu typ człowieka. Ja przedstawiam mu swoje argumenty a ten ze on śmieci wynosi albo pranie rozwiesi raz w tygodniu. Poprostu juz nie mam siły nawet z nim dyskutować .
1kasia1990 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 18:28   #72
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez 1kasia1990 Pokaż wiadomość
Otóż moi drodzy pracuje codziennie po 9h tak samo jak i on . Jeszcze są pretensje ze w sobotę nie pracuje jak on. Kwestie finansowe są podzielone. Stwierdzam jednoznacznie ze to jest taki poprostu typ człowieka. Ja przedstawiam mu swoje argumenty a ten ze on śmieci wynosi albo pranie rozwiesi raz w tygodniu. Poprostu juz nie mam siły nawet z nim dyskutować .
Za wynoszenie śmieci i rozwieszanie prania to mu sie order należy No taak i to pewnie chodzi o "tą sobote" ach... Bez sens skoro pracujecie tak samo to ja proponuje Ci któregos dnia zjesc obiad na miescie by misiaczek musiał użyć rączek gdy wróci po pracy. Gotuj przez tydzień jedynie sobie moze cos zrozumie i nie sprzataj. Masz prawo być zmeczona. Zrób to co on po pracy włącz sobie tv. ODPOCZYWAJ.
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 18:38   #73
Chatul
ma zielone pojęcie
 
Avatar Chatul
 
Zarejestrowany: 2007-12
Lokalizacja: T'Kashi (Wolkan)
Wiadomości: 40 388
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez 1kasia1990 Pokaż wiadomość
Poprostu juz nie mam siły nawet z nim dyskutować .
A masz siłę być z tym człowiekiem i usługiwać mu? Dlaczego z nim jesteś? Co daje Ci związek z nim?
__________________
Nowhere am I so desperately needed as among a shipload of illogical humans”.
Spock („Star Trek”)
Chatul jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 18:54   #74
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez Chatul Pokaż wiadomość
A masz siłę być z tym człowiekiem i usługiwać mu? Dlaczego z nim jesteś? Co daje Ci związek z nim?
NIC poza podniesionym ciśnieniem. A siła chyba na wyczerpaniu stąd wątek
Autorko kopnij dziada po co Ci taki. Nawet po rozmowie nie ogarnia. Pięciolatek by zrozumiał.

Edytowane przez aleks_90
Czas edycji: 2016-09-29 o 18:57
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 19:08   #75
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2013-08
Wiadomości: 3 613
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Przykro mi się czyta to co piszesz. Moi rodzice technicznie rzecz biorąc utrzymują się z biznesu stworzonego przez tatę i pękłoby mi serce, gdyby odezwał się w taki sposób do mamy.
Szacunek w związku istnieje i to najbardziej naturalna rzecz pod słońcem. Zawalcz o to, ale z innym mężczyzną.
3d23842983a6357ec11121c0b2dc0194ed81d40b_604ff51fe6891 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 19:21   #76
xXBlankaXx
Zakorzenienie
 
Avatar xXBlankaXx
 
Zarejestrowany: 2011-06
Wiadomości: 14 694
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

U nas może mój M. Nie jest wielkim mistrzem sprzątania,ale on pracuje po 10h dziennie minimum, ja 2godziny cudownie gotować nie potrafi,ale zrobi kolacje czy śniadanie... Odkurzy,powiesi firanki (ja nie umiem) i nie muszę prosić się kilka razy.

Ja sprzątam,piore,gotuje-ale jak mówię, mam dużo czasu w porównaniuaniu do niego.

Wysłano z Huawei P9 Lite...
xXBlankaXx jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 20:29   #77
wiolka1115
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 748
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

[QUOTE=kennedy;65836331]Powiedziec.ze oczekujesz ze tez bedzie dbal o wasze otoczenie. Dac przyklady. Pokazac o co konkretnie chodzi i nie oczekiwac ze sie domysli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE

Jedyny jjego obowiazkami w domu sa wyniesie smieci, mycie naczyn(nie mamy zmywarki przez to jest wiecznie zawalony zlew) i dbanje o to zeby zawsze byla woda minerlna papier i pasta do zębów. Chyba nie duzo?

Zastosuje teraz terapie szokowa, nie piore jego rzeczy. Skoncza sie kanapeczki do pracy i czyste gacie. Za chwile sie zdziwi jak bedziemy musialam sobie pościel ubrać nie sprzatam mieszkania jak sie zrobi syf totalny to pojade na weekend do rodziców.
Jakies pomysly jeszcze?




Cytat:
Napisane przez Lexie Pokaż wiadomość
A powiedziałaś mu to, że nie chcesz robić za nadzorcę i przełożonego przydzielającego prace? I że wolałabyś, żeby sam spojrzał czy nie trzeba odkurzyć albo pozmywać? Co on na to?

Może być tak, że on ma zwyczajnie większy próg tolerancji na bałagan i owszem, zrobiłby coś sam z siebie, ale dopiero wtedy, gdy już naprawdę podłoga byłaby zapiaszczona jak plaża, a czyste naczynia by się skończyły

Zawsze możesz spróbować zrobić grafik - co, kto i kiedy powinien zrobić.
wiolka1115 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 20:30   #78
kennedy
Zakorzenienie
 
Avatar kennedy
 
Zarejestrowany: 2007-02
Wiadomości: 18 345
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

[QUOTE=wiolka1115;65855826]
Cytat:
Napisane przez kennedy Pokaż wiadomość
Powiedziec.ze oczekujesz ze tez bedzie dbal o wasze otoczenie. Dac przyklady. Pokazac o co konkretnie chodzi i nie oczekiwac ze sie domysli

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz[/QUOTE

Jedyny jjego obowiazkami w domu sa wyniesie smieci, mycie naczyn(nie mamy zmywarki przez to jest wiecznie zawalony zlew) i dbanje o to zeby zawsze byla woda minerlna papier i pasta do zębów. Chyba nie duzo?

Zastosuje teraz terapie szokowa, nie piore jego rzeczy. Skoncza sie kanapeczki do pracy i czyste gacie. Za chwile sie zdziwi jak bedziemy musialam sobie pościel ubrać nie sprzatam mieszkania jak sie zrobi syf totalny to pojade na weekend do rodziców.
Jakies pomysly jeszcze?
No malo ma do roboty. Ale to juz wasza sprawa jak to rozlozycie.

Najpierw rozmowa. Potem terapia szokowa.
Jak to nie pomoze to polecam rozstanie.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Kiedy kobiety kogoś poznają to myślą, że to fajny facet. Jest już wstępnie zaakceptowany jako partner, a później może to tylko zepsuć lub nie. Kiedy mężczyźni kogoś poznają to myślą: „Ma niezłe nogi”.
kennedy jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 20:46   #79
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez cheryl_ Pokaż wiadomość
O lol xD Wyjaśnijmy kilka kwestii.

To ile kto zarabia nie ma znaczenia, liczy się to co z tą kasą robi. Mieszkasz u niego (tak napisałaś, mieszkanie własnościowe?), odpowiedz sobie jeszcze na pytania: czy jedzenie kupuje wam obojgu za swoje? czy opłaca wszystko za swoje? czy odpala ci coś ze swojej pensji (prezenty itp.)? Jeśli odpowiedź na te 3 pytania brzmi tak, to gość ma rację, choć dosyć prostacko to ujął. Jeśli cię utrzymuje, podczas gdy cała twoja pensja jest tylko i wyłącznie do twojej dyspozycji, to ten wątek jest przejawem hipokryzji. Podlicz ile byś wydała sama płacąc za mieszkanie i wszystkie te rachunki. Na rynku praca sprzątaczki/gosposi nie jest wiele warta (w porównaniu do etatu), więc możliwe że wychodzisz nawet na +.

Ale jeśli on cię nie utrzymuje i dorzucasz się do rachunków, to znalazłaś sobie okropnego lenia i nieroba. Taki typ (szczególnie po tylu latach), jest w mojej opinii niereformowalny. Nie wierz, że tak z dnia na dzień się zmieni, że w ogóle się zmieni. Po 3 latach zaganiania do roboty na pewno stwierdził, że co najwyżej pogrozisz, a gdybyś miała odejść to już dawno byś to zrobiła.

Ogarnij czy masz jakieś oszczędności/znajomych u których możesz się zatrzymać. Skoro mieszkanie jest jego, to powinnaś mieć ZAWSZE alternatywę, do której możesz się wynieść. Ogólnie mieszkanie w domu/mieszkaniu, którego nie jest się chociażby współwłaścicielem jest niedopuszczalne jak dla mnie. Jakbyście wzięli ślub pan mógłby potem w każdej chwili przygruchać sobie kochankę, a ciebie wyrzucić na ulicę. Obgadaj z nim kwestię współwłasności jeśli dalej będziesz chciała trwać w tym związku.
no tak - bo przecież jak on ponosi większe koszty to ona w jakiś magiczny sposób dzięki temu przychodzi mniej zmęczona z pracy i dzięki temu ma siłę na robienie w domu wszystkiego

ah i proszę znajdź mi sprzątaczkę/gosposie, która zajmie się moim domem i nie będzie za to brała sporo kasy wiesz może sprzątaczki zatrudnione hurtem w firmach trudniących się obsługą innych firm nie zarabiają wiele ale PRYWATNE REGULARNE SPRZĄTANIE to już nie jest tania sprawa w porównaniu z etatem

Cytat:
Napisane przez cheryl_ Pokaż wiadomość
Eh no to znowu nie doczytałam :/

W każdym razie powtórzę, w przypadku gdyby to facet w całości pokrywał koszty utrzymania nie ma obowiązku pomagania w pracach domowych.

Ale skoro tutaj jest mowa o poniżaniu i lekceważeniu to może gość jest toksykiem? Autorko, poczytaj sobie w internecie jak wyglądają związki z takimi osobami i jeśli widzisz podobieństwo to wiej, już dość czasu na niego zmarnowałaś.
nie szukasz przypadkiem pracy? ja bym Cię chętnie utrzymywała - mam wolny pokój w domu z ogródkiem, fajna okolica, do rachunków i jedzenia (rachunki i tak płacę a jedzenia zawsze mi wychodzi za dużo, z dodatkową osobę zamist dopłacać nie będę wyrzucać) nie musisz dokładać a akurat w ciąży jestem i sprzątać co raz trudniej do tego dziecko się niedługo pojawi oczywiście jak się ze wszystkim wyrobisz to spoko śmigaj sobie jeszcze na pełnym etacie w pracy na swoje potrzeby (typu ciuchy, kosmetyki itp.) bo jak masz darmowy dach nad głową to etat męczy o wiele mniej niż jak musisz za ten dach nad głową płacić
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥

Edytowane przez eyo
Czas edycji: 2016-09-29 o 20:49
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 20:54   #80
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Jedyny jjego obowiazkami w domu sa wyniesie smieci, mycie naczyn(nie mamy zmywarki przez to jest wiecznie zawalony zlew) i dbanje o to zeby zawsze byla woda minerlna papier i pasta do zębów. Chyba nie duzo?

Zastosuje teraz terapie szokowa, nie piore jego rzeczy. Skoncza sie kanapeczki do pracy i czyste gacie. Za chwile sie zdziwi jak bedziemy musialam sobie pościel ubrać nie sprzatam mieszkania jak sie zrobi syf totalny to pojade na weekend do rodziców.
Jakies pomysly jeszcze?
SERIO??? To obowiazki dziecka czy dorosłego faceta- PARTNERA. Traktujecie partnerów jak dziecko to potem robia tyle co dziecko. Czyli reszte robisz Ty czy też sie rozklada na kilka osób że kazdy robi 2-3 rzeczy
Facet zakupi zmywarke to jego jedynym obowiazkiem bedzie wyrzucanie śmieci no i kupienie pasty, wody i papieru raz na jakis czas.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------

Cytat:
Napisane przez eyo Pokaż wiadomość

nie szukasz przypadkiem pracy? ja bym Cię chętnie utrzymywała - mam wolny pokój w domu z ogródkiem, fajna okolica, do rachunków i jedzenia (rachunki i tak płacę a jedzenia zawsze mi wychodzi za dużo, z dodatkową osobę zamist dopłacać nie będę wyrzucać) nie musisz dokładać a akurat w ciąży jestem i sprzątać co raz trudniej do tego dziecko się niedługo pojawi oczywiście jak się ze wszystkim wyrobisz to spoko śmigaj sobie jeszcze na pełnym etacie w pracy na swoje potrzeby (typu ciuchy, kosmetyki itp.) bo jak masz darmowy dach nad głową to etat męczy o wiele mniej niż jak musisz za ten dach nad głową płacić
Świetne
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 20:59   #81
wiolka1115
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 748
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez aleks_90 Pokaż wiadomość
SERIO??? To obowiazki dziecka czy dorosłego faceta- PARTNERA. Traktujecie partnerów jak dziecko to potem robia tyle co dziecko. Czyli reszte robisz Ty czy też sie rozklada na kilka osób że kazdy robi 2-3 rzeczy
Facet zakupi zmywarke to jego jedynym obowiazkiem bedzie wyrzucanie śmieci no i kupienie pasty, wody i papieru raz na jakis czas.

---------- Dopisano o 20:54 ---------- Poprzedni post napisano o 20:51 ----------



Świetne
Szczerze to musze miec łazienkę posprzatana po swojemy i kuchnie tez.

No nic robie bunt, inaczej chyba nic nie wskoram
wiolka1115 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 21:03   #82
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez wiolka1115 Pokaż wiadomość
Szczerze to musze miec łazienkę posprzatana po swojemy i kuchnie tez.

No nic robie bunt, inaczej chyba nic nie wskoram
Zmywać też mozna róznie. Czy on zmywa tak jak Ci odpowiada? Czy tłuste naczynia sie nie marzą? Czy nie marnuje wiecej wody niz jak Ty byś zmywała? Może przejmij jeszcze zmywanie.
Faceci lubia sie czasem wykazać wiec sądzę że jakby umył czasem kuchnie/ zlew/ sedes/ wanne nic by mu sie nie stało.
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 21:16   #83
wiolka1115
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 748
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez aleks_90 Pokaż wiadomość
Zmywać też mozna róznie. Czy on zmywa tak jak Ci odpowiada? Czy tłuste naczynia sie nie marzą? Czy nie marnuje wiecej wody niz jak Ty byś zmywała? Może przejmij jeszcze zmywanie.
Faceci lubia sie czasem wykazać wiec sądzę że jakby umył czasem kuchnie/ zlew/ sedes/ wanne nic by mu sie nie stało.
Umycie lazienki to faktycznie wykazanie sie
wiolka1115 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-29, 21:21   #84
aleks_90
Zadomowienie
 
Avatar aleks_90
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 1 557
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez wiolka1115 Pokaż wiadomość
Umycie lazienki to faktycznie wykazanie sie
Na pewno bardziej " ambitne" niż wyniesienie śmieci. Poza tym zawsze by Cie odciążył o to chodzi. Poza tym łazienke sprzata sie nieco dłużej. Zawsze mozesz mu powiedziec jak wymagasz by umyć łazienke. Najlepiej od razu przyjąć " On nie da rady/ nie umyje tak dobrze jak ja wiec ja to zrobie" Znane bo stosowane przez moją mame od 20 lat na bracie i ojcu.
aleks_90 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-30, 22:34   #85
wiolka1115
Rozeznanie
 
Zarejestrowany: 2007-07
Wiadomości: 748
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

U mnie dzisiaj rozmowa. Oczywiscie nie widzi problemy mówi ze mamy inne potrzeby w kwesti czystości(wypralam kołdry specjalnie ubralam sobie tylko swoją a jego zostawilam, no i zgadnijcie co? Spał pod kołdrą bez poszewki. To byla wisienka na torcie. Ja juz nie wien co robic;( kocham go ale on po prostu za długo mieszkał z mamą (wymienil mame na mnie)



Edit: jest obrażony

Edytowane przez wiolka1115
Czas edycji: 2016-09-30 o 23:07
wiolka1115 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-09-30, 23:10   #86
eyo
Zakorzenienie
 
Avatar eyo
 
Zarejestrowany: 2008-01
Wiadomości: 16 947
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez wiolka1115 Pokaż wiadomość
U mnie dzisiaj rozmowa. Oczywiscie nie widzi problemy mówi ze mamy inne potrzeby w kwesti czystości(wypralam kołdry specjalnie ubralam sobie tylko swoją a jego zostawilam, no i zgadnijcie co? Spał pod kołdrą bez poszewki. To byla wisienka na torcie. Ja juz nie wien co robic;( kocham go ale on po prostu za długo mieszkał z mamą (wymienil mame na mnie)



Edit: jest obrażony
dopiero zaczęłaś z nim ten temat ostrzej poruszać - daj mu czas
parę dni to można pogadać, że mu syf nie przeszkadza ale daj mu tydzień, dwa to może go chęci najdą - a jak nie to cóż, głową muru nie przebijesz
a jak jest obrażony to trudno, przeżyje
__________________
...

Prędzej czy później cmentarze są pełne wszystkich.

15.02.2017 ♥
eyo jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-01, 12:04   #87
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez wiolka1115 Pokaż wiadomość
U mnie dzisiaj rozmowa. Oczywiscie nie widzi problemy mówi ze mamy inne potrzeby w kwesti czystości(wypralam kołdry specjalnie ubralam sobie tylko swoją a jego zostawilam, no i zgadnijcie co? Spał pod kołdrą bez poszewki. To byla wisienka na torcie. Ja juz nie wien co robic;( kocham go ale on po prostu za długo mieszkał z mamą (wymienil mame na mnie)



Edit: jest obrażony
Bardzo dobrze, że z nim rozmawiasz, ale musisz mieć na uwadze, że te jego inne potrzeby w kwestii czystości, to może być prawda i wtedy nigdy się z nim nie dogadasz. Nie zwalaj tego na mieszkanie z mamą. To jego decyzja, a nie żadne mieszkanie z mamą.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-01, 12:39   #88
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-07
Wiadomości: 6 013
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez wiolka1115 Pokaż wiadomość
U mnie dzisiaj rozmowa. Oczywiscie nie widzi problemy mówi ze mamy inne potrzeby w kwesti czystości(wypralam kołdry specjalnie ubralam sobie tylko swoją a jego zostawilam, no i zgadnijcie co? Spał pod kołdrą bez poszewki. To byla wisienka na torcie. Ja juz nie wien co robic;( kocham go ale on po prostu za długo mieszkał z mamą (wymienil mame na mnie)

Edit: jest obrażony
no i co ze spal pod koldra bez poszewki? Niech sobie tak spi, jak nie wpadnie na pomysl zeby to uprac, to powiedz ze jak zacznie smierdziec to mu to wywalisz do smieci.
Ja bym sie nie cackala.

no i zgadzam sie z Lisbeth, trzeba miec podobne podejscie do czystosci...
7d825fa9fec57cf5623273fe7eca2ef8f2442710_5d59d871e15d0 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-01, 15:32   #89
Fortuna1
Zakorzenienie
 
Avatar Fortuna1
 
Zarejestrowany: 2012-05
Wiadomości: 5 690
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

[1=7d825fa9fec57cf5623273f e7eca2ef8f2442710_5d59d87 1e15d0;65908056]no i co ze spal pod koldra bez poszewki? Niech sobie tak spi, jak nie wpadnie na pomysl zeby to uprac, to powiedz ze jak zacznie smierdziec to mu to wywalisz do smieci.
Ja bym sie nie cackala.

no i zgadzam sie z Lisbeth, trzeba miec podobne podejscie do czystosci...[/QUOTE]
Myślę, że takie dasy nie poprawią sytuacji. Mężczyźni nie potrafią czytać męczy wierszami. Dla nich koldra bez poszewki to po prostu koldra bez poszewki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
__________________
Senza l'amore sarei solo un ciarlatano,
Come una barca che non esce mai dal porto.
Fortuna1 jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2016-10-01, 15:43   #90
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a
Konto usunięte
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 22 521
Dot.: pomocy mój facet mi nie pomaga !

Cytat:
Napisane przez Fortuna1 Pokaż wiadomość
Myślę, że takie dasy nie poprawią sytuacji. Mężczyźni nie potrafią czytać męczy wierszami. Dla nich koldra bez poszewki to po prostu koldra bez poszewki.

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz
Brak umiejętności czytania w myślach to cecha ogólnoludzka, a nie męska. Dla mnie też kołdra bez poszewki nie jest niczym więcej, niż kołdrą bez poszewki. No i jemu naprawdę to wcale nie musi przeszkadzać.
18d73f41c1c01aef8fdf04b5e3282c14752c25f5_62181c6d1d29a jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-10-02 01:51:34


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 11:30.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.