W kółko i w kółko, bez żadnych efektów...

[Navien]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;8386181]Pozwole sobie odpowiedziec za Pat, ze jest watek z przepisami SBsowskimi i sa tam desery[/quote]

O losie, kusicielki! w takim razie już szukam

[pat111]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;8386181]Pozwole sobie odpowiedziec za Pat, ze jest watek z przepisami SBsowskimi i sa tam desery[/quote]
Jes of kors Masz rację koleżanko

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Jakby co to bedziesz mogla cala wina zrzucic na Nas, ze niby przez Nasz kuszenie

[Navien]

Ha! Jutro muffinki chyba zrobię sialala brakuje mi tylko i muszę kupić kakao niesłodzone, migdały i słodzik i jaaaazda hihihh

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Navien

Ha! Jutro muffinki chyba zrobię sialala brakuje mi tylko i muszę kupić kakao niesłodzone, migdały i słodzik i jaaaazda hihihh

A organizm sie juz przestawil na "normalne" jedzenie?

[Marzeniatko]

Napisane przez pat111

mam już kilka ciuchów z atmosphere, wiec wiem jak ich "36" wygląda :d a ja witam z rana

I złożę tutaj marzence
wszystkiego
wszystkiego
wszystkiego
najlepszego!!

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;8379041]dolaczam sie wszystkiego naj naj i obys jak najszybciej zobaczyla 65 na wadze, nawet mniej jesli chcessz[/quote]

Napisane przez navien

topciu, przestań skarbie Ja wyglądałam milion razy gorzej, a byłam uśmiechnięta, wesoła, chociaż zdjęcia też mnie denerwowały... Nie załamuj się i postępuj rozsądnie. Nie rób nic, co może zrujnować ci zdrowie. Małymi kroczkami dojdziesz do celu. Mi się udało, więc tobie tym bardziej! Główka do góry kotku


A marzence sto lat, sto lat :d życzę samych sukcesów i udanej walki z pozostałymi kg! :d

dzięęęęęęęęęęęęęeeeekuje! !

[Navien]

[1=d45d073d235b2c61bfba836 ad9283865b35be1e1_67da090 142ca2;8386556]A organizm sie juz przestawil na "normalne" jedzenie?[/quote]

Tak, już wszystko super Wiesz, ja teraz tak mówię o tych muffinach, ale na wieczór to ja zawsze mam apetyt na wszystko i ślina mi cieknie na widok każdej słodkości, więc znając życie, z muffinów jutrzejszych nic nie wyjdzie, bo nie kupię składników i nie będę miała czasu się tym wszystkim w ogóle zająć, itp itd

Napisane przez Marzeniatko

dzięęęęęęęęęęęęęeeeekuje! !

nie ma za co


Na kolację miałam dwie marchewki, serek wiejski z tym truskawkowym sosikiem i dwa sucharki Idę pod prysznic i spać, bo jutro znowu praca

Odwiedzę Was me kochane koło 16.00 Bajo

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Napisane przez Navien

Tak, już wszystko super Wiesz, ja teraz tak mówię o tych muffinach, ale na wieczór to ja zawsze mam apetyt na wszystko i ślina mi cieknie na widok każdej słodkości, więc znając życie, z muffinów jutrzejszych nic nie wyjdzie, bo nie kupię składników i nie będę miała czasu się tym wszystkim w ogóle zająć, itp itd

Tez tak czesto mam. Najlepiej to jakby ktos kupil i zrobil, to wtedy bym sie skusila papa

[pat111]

Hejjj dziewczęta Marzenko nie ma za co, a ja dziś 4 dzień SB i schudłam już 2 kg- dziwne.. wiem, że sama woda, ale czuję się taka lekka Kupiłam urodę dzisiaj i polecam, bo jest wiele artykułów odnośnie skóry, ćwiczeń i takie tam - dla nas pań Ja zmykam na basenik, bywajcie

[topcia06]

Póki co, od rana owsianka, cząstka czekolady i pół litra czerwonej herbaty. I 14 km na rowerze.
Muszę znowu zmienić tabletki anty, bo mam trzeci tydzień okres.

Edytowane (14:05):
Kupiłam sobie dzisiaj nowe hula hop, ponieważ ostatnie dostałam w wieku sześciu lat i dawno się już połamało. Hmm... I teraz mam niezłą "zagwostkę". Jako dziecko mogłam sobie tak kręcić i kręcić... Nawet godzinę. A teraz w ogóle nie potrafię się wbić w ten rytm! Mam nadzieję, że złapię wprawę, póki co się nie poddaję

[Aubade]

Czesc dziewczyny

Wróciłam w niedziele w nocy , ale dopiero co sie pozbierałam zeby zasiąść na wizazu , ogolnie na moim wyjeżdzie nie było dietetycznie ;| , ale dużo ruchu było więc to na + . Wyjezdzajac ważyłam sie i było 67 , wczoraj rano ważyłam się i waga o dziwo pokazała 65 tak było rano , a gdzieś koło 17 weszłam i pokazywała 66-67 , wiec nie wiem co o tym myśleć ;| .

A Wy dziewczyny z postami szalejecie szalejecie Navien śliczne foteczki , bardzo ładnie wyglądasz ) Topcia , ciekawy masz strój na swoich zjeciach masz moze takie gdzie go w całości widać ? i śliczny kolor włosków
Ogólnie teskniłam

[Navien]

Napisane przez Aubade

Czesc dziewczyny

Wróciłam w niedziele w nocy , ale dopiero co sie pozbierałam zeby zasiąść na wizazu , ogolnie na moim wyjeżdzie nie było dietetycznie ;| , ale dużo ruchu było więc to na + . Wyjezdzajac ważyłam sie i było 67 , wczoraj rano ważyłam się i waga o dziwo pokazała 65 tak było rano , a gdzieś koło 17 weszłam i pokazywała 66-67 , wiec nie wiem co o tym myśleć ;| .

A Wy dziewczyny z postami szalejecie szalejecie Navien śliczne foteczki , bardzo ładnie wyglądasz ) Topcia , ciekawy masz strój na swoich zjeciach masz moze takie gdzie go w całości widać ? i śliczny kolor włosków
Ogólnie teskniłam

Niestety, wizaż uzależnia Dziękuję za miłe słowa
A waga rano zawsze pokazuje mniej niż wieczorem. Dlatego należy ważyć się zawsze rano, wtedy dokładnie wiemy ile ważymy, bo późniejszymi godzinami to niestety "siedzi" w nas zawartość całe dnia, więc więcej kg tym samym

Topciu, ja na hula swoim też kręcić nie umiałam, ale po kilku męczących dniach się nauczyłam

[pat111]

O jejciu a ja się najadłam lodów śmietankowych i wafelków i pierników i w ogóle wszystkiego Ale dzięki Ci Boże za mój boski metabolizm, że od razu to strawiłam i wydaliłam (jak ktoś je, to nie czytać tego ) Teraz poskaczę-tak tak Nie mam wyrzutów, a dzisiaj już robiłam przymiarki do jesieni Ja chcę już jesień ! To takie fajne uczucie jak coś wkładasz i to leży tak pięknie i ładnie jak na modelce, a nie jak na grubasie- już nigdy się nie zaniedbam

Moje dziesiejsze:

Grzechy: 5 łyżek lodów śmietankowych (dzięki bogu łyżeczki od herbaty), 4 wafelki, 5 pierników, 2 krówki, pół czekolady białej

Śniadanie:jajecznica z pieczarką
II Ś: jajko na twardo, pół papryki
Obiad: duszone pomidory z ziołami i połową piersi z kurczaka
Podwieczorek: Lody z połowy serka naturalnego i 2 łyżek kawy
Kolacja: chyba zrobię wieśniaka z resztką papryki i chudą polędwicą

[topcia06]

Ja dzisiaj:
ś: owsianka (jak zawsze)
II ś: kromka chleba pełnoziarnistego z plasterkiem polędwicy i pół szklanki jogurtu naturalnego + 4 cząstki czekolady (źle się czuję przez te tablety)
o: fasolka szparagowa + dwa jajka sadzone na parze + pół pomidora
p: szklanka jogurtu nat. + 2 łyżki kakao
k: 300 ml zupy pomidorowej bez śmietany i bez makaronu.

Rano pojeździłam na rowerze, potem mordowałam się z tym hula-hop, które jutro pójdę wymienić na mniejsze. Za chwilą zaczynam trening Weidera. Dopiero dzisiaj, bo jeszcze wczoraj strasznie piekły mnie plecy po mazurskim słoneczku

Póki co mam w swojej diecie nowe postanowienia: nie pozwalać robić sobie zdjęć, nie patrzeć w lustro i nie stawać na wagę.
No

[Aubade]

Moje jedzonko dziś :

ś: bułka z jogurtem naturalnym
o: owocowa sałatka
p: słonecznik taki do dziubania :P
k: banan

coś owocowy dzisiejszy dzień , ale jutro zjem jakąs kromke z szynką albo czymś takim bo mi brakuje teeego )

Topciu - ja starsznie nie lubie lustra i unikam go jak moge !

[pat111]

Napisane przez Aubade

Moje jedzonko dziś :

ś: bułka z jogurtem naturalnym
o: owocowa sałatka
p: słonecznik taki do dziubania :P
k: banan

coś owocowy dzisiejszy dzień , ale jutro zjem jakąs kromke z szynką albo czymś takim bo mi brakuje teeego )

Topciu - ja starsznie nie lubie lustra i unikam go jak moge !

Doprawdy gratuluję jadłospisu

[Navien]

To jak wszyscy to i ja powiem co zjadłam.

Ś: nektarynka, pól banana, pół grejpfruta - pokrojone wszystko na kawałeczki, polane jogurtem naturalnym, dwie łyżki płatków owsianych.
II Ś: kromka chleba razowego z kawałkiem serka białego i miodem.
O: pierś z kurczaka, ryż brązowy, fasolka szparagowa z pomidorem.
P: jogurt jogobella light
K: trzy śledziki z kromeczką chleba razowego (wiem, że chleba nie powinnam, ale śledzie bez chleba? nie da się tak )

teraz poćwiczę i zjem jeszcze na koniec serek wiejski ligh

[pat111]

Napisane przez Navien

To jak wszyscy to i ja powiem co zjadłam.

Ś: nektarynka, pól banana, pół grejpfruta - pokrojone wszystko na kawałeczki, polane jogurtem naturalnym, dwie łyżki płatków owsianych.
II Ś: kromka chleba razowego z kawałkiem serka białego i miodem.
O: pierś z kurczaka, ryż brązowy, fasolka szparagowa z pomidorem.
P: jogurt jogobella light
K: trzy śledziki z kromeczką chleba razowego (wiem, że chleba nie powinnam, ale śledzie bez chleba? nie da się tak )

teraz poćwiczę i zjem jeszcze na koniec serek wiejski ligh

Niiiceeeeeeeeeeeeeeeeeeee Really, very nice.

[topcia06]

Napisane przez pat111

Niiiceeeeeeeeeeeeeeeeeeee Really, very nice.

Ten zwrot zawsze przypomina mi przeuroczego Borata

[pat111]

Heeeeeeeeeeeeeej ! Pobudka !!! Co to ma być ??

[topcia06]

Wstajemy Jakoś dzisiaj nie mam na nic siły. Ta pogoda taka jakaś... Ale muszę iść wieczorem na rower, bo rano nie usłyszałam budzika

[Aubade]

Wstałyśmy
Ja tez nie mam na nic dzisiaj siły , oprócz tego ze tylko bym jadła i jadła , jakiś dzień taki dziwny mam ale się powstrzymuje i trwam dalej

[Navien]

Napisane przez pat111

Niiiceeeeeeeeeeeeeeeeeeee Really, very nice.

yes I know a dziś zgrzeszyłam jakimś ciastkiem kruchym pycha było hihih
Ale rano zaliczyłam basen, później praca i dopiero w domu jestem. A muszę jeszcze posprzątać i poprasować

Napisane przez Aubade

Wstałyśmy
Ja tez nie mam na nic dzisiaj siły , oprócz tego ze tylko bym jadła i jadła , jakiś dzień taki dziwny mam ale się powstrzymuje i trwam dalej

Aubade, skarbie, bo Ty za mało jesz i dlatego masz takie dzikie napady głodu. Jeśli byś jadła codziennie przynajmniej 1300kcal to byłoby zupełnie inaczej...

[pat111]

Napisane przez Navien

yes I know a dziś zgrzeszyłam jakimś ciastkiem kruchym pycha było hihih
Ale rano zaliczyłam basen, później praca i dopiero w domu jestem. A muszę jeszcze posprzątać i poprasować



Aubade, skarbie, bo Ty za mało jesz i dlatego masz takie dzikie napady głodu. Jeśli byś jadła codziennie przynajmniej 1300kcal to byłoby zupełnie inaczej...

A ja dziś ważenie i .. 51kg Teraz tylko to pięknie utrzymać Po 20 sierpnia lecę do Londynu, więc popracuję nad opalenizną, kondycją włosa i figurą i będę świecić wsrod otyłych Anglików

[Aubade]

Napisane przez Navien

yes I know a dziś zgrzeszyłam jakimś ciastkiem kruchym pycha było hihih
Ale rano zaliczyłam basen, później praca i dopiero w domu jestem. A muszę jeszcze posprzątać i poprasować



Aubade, skarbie, bo Ty za mało jesz i dlatego masz takie dzikie napady głodu. Jeśli byś jadła codziennie przynajmniej 1300kcal to byłoby zupełnie inaczej...

Wiem , ze za mało zjadłam wczoraj i dlatego dzisiaj tak mam ale boje sie ze jak zaczne jesc wiecej to przytyje dziś np. jestem troche zła bo tak ;

ś; bułka grahamka z serem białym takim i kubeczek żurku
później zjadłam troche takich ziemniaków z cebulą tak mniejsze poł tależa i pożniej makaron z serem , pomiędzy tym jadlam przeważnie brzoskwinie i jabłka , a ile brzoskwin dziś zjadłam to aż w sumie boje się policzyć a najbardziej jestem zła o to że niepotrzebnie jadłam te ziemniaki bo po co ? i one nie były o planowanej godzinie . Czuje ze mój żałądek sie troche 'rozrzerzył' po tym wyjeżdzie , wcześniej tak jadłam jak wczoraj i na drugi dzień było ok . Troche poćwiczyłam i byłam na spacerze godzinnym .

[Navien]

Napisane przez pat111

A ja dziś ważenie i .. 51kg Teraz tylko to pięknie utrzymać Po 20 sierpnia lecę do Londynu, więc popracuję nad opalenizną, kondycją włosa i figurą i będę świecić wsrod otyłych Anglików

gratulacyje, gratulacyje

Napisane przez Aubade

Wiem , ze za mało zjadłam wczoraj i dlatego dzisiaj tak mam ale boje sie ze jak zaczne jesc wiecej to przytyje dziś np. jestem troche zła bo tak ;

ś; bułka grahamka z serem białym takim i kubeczek żurku
później zjadłam troche takich ziemniaków z cebulą tak mniejsze poł tależa i pożniej makaron z serem , pomiędzy tym jadlam przeważnie brzoskwinie i jabłka , a ile brzoskwin dziś zjadłam to aż w sumie boje się policzyć a najbardziej jestem zła o to że niepotrzebnie jadłam te ziemniaki bo po co ? i ony nie były o planowanej godzinie . Czuje ze mój żałądek sie troche 'rozrzerzył' po tym wyjeżdzie , wcześniej tak jadłam jak wczoraj i na drugi dzień było ok . Troche poćwiczyłam i byłam na spacerze godzinnym .

jakbyś jadła 3000 kcal, to byś przytyła, ale na 1300-1500 nie ma nawet takiej opcji, wierz mi

[pat111]

Napisane przez Aubade

Wiem , ze za mało zjadłam wczoraj i dlatego dzisiaj tak mam ale boje sie ze jak zaczne jesc wiecej to przytyje dziś np. jestem troche zła bo tak ;

ś; bułka grahamka z serem białym takim i kubeczek żurku
później zjadłam troche takich ziemniaków z cebulą tak mniejsze poł tależa i pożniej makaron z serem , pomiędzy tym jadlam przeważnie brzoskwinie i jabłka , a ile brzoskwin dziś zjadłam to aż w sumie boje się policzyć a najbardziej jestem zła o to że niepotrzebnie jadłam te ziemniaki bo po co ? i ony nie były o planowanej godzinie . Czuje ze mój żałądek sie troche 'rozrzerzył' po tym wyjeżdzie , wcześniej tak jadłam jak wczoraj i na drugi dzień było ok . Troche poćwiczyłam i byłam na spacerze godzinnym .

Nie przejmuj się-to początki prawda? A początki zawsze są najtrudniejsze. Tylko skrobia u jednych jest neutralna a u drugich powoduje tycie. U mnie akurat jest neutralna, ale ja nie lubię ziemniaków, więc i tak ich nie jem. Na obiad jedz raczej białko i warzywa np. kurczak w pomidorach ze szparagami ) Pozatym straj się nie jeść pomiędzy posiłkami-wystarczy kilka powolnych łyków wody i czujesz się pełna ) Moje spostrzezenie- żurek na śniadanie ? Dziwna sprawa Raczej coś pożywnego np. musli z jogurtem A od zdrowego jedzenia napewno nie przytyjesz Byle nie było tłusto-majonez, śmietana..

[Aubade]

Napisane przez pat111

A ja dziś ważenie i .. 51kg Teraz tylko to pięknie utrzymać Po 20 sierpnia lecę do Londynu, więc popracuję nad opalenizną, kondycją włosa i figurą i będę świecić wsrod otyłych Anglików

Nie każdy Anglik jest otyły ...


Denerwuje mnie w ludziach to ze gdy ważą więcej , a pożniej schudną , to zaczynają mieć takie mniemanie , co to oni nie są itp. , wyśmiewają sie z tych do dalej walczą se swoją wagą , ja np. nie moge słuchać juz mojej koleżanki ( pisałam wcześniej o niej ) schudła , i teraz gdzie z nią nie pójdzie jak spotka jakąś znajomą to odrazu mówi ale jej się przytyło , patrz jaki ma to , jakie tamto i tak w kółku , myśli że ona jest najpiękniejsza , ale juz nie pamięta tego że kiedyś tez była grubsza , miała te kilka kg. więcej ... , szkoda ze wraz z wyglądem u człowieka zmiania się też podejście do innych ludzi i do samego siebie , wiadome to jest dobre ale z umiarem i dalszym szacunkiem do innych , wolalabym zeby była taka jak dawniej i z figury i z rozumem , a jeśli juz sie zmieniła z wyglądu to z rozumem mogła pozostać taka jaka była . Oczywiście to sie nie dotyczy wszystkich , ale zauważyłam ze w wielu przypadkach tak jest , tak mi się to skojarzyło z tym co Ty teraz napisałaś ....

[pat111]

Napisane przez Aubade

Nie każdy Anglik jest otyły ...


Denerwuje mnie w ludziach to ze gdy ważą więcej , a pożniej schudną , to zaczynają mieć takie mniemanie , co to oni nie są itp. , wyśmiewają sie z tych do dalej walczą se swoją wagą , ja np. nie moge słuchać juz mojej koleżanki ( pisałam wcześniej o niej ) schudła , i teraz gdzie z nią nie pójdzie jak spotka jakąś znajomą to odrazu mówi ale jej się przytyło , patrz jaki ma to , jakie tamto i tak w kółku , myśli że ona jest najpiękniejsza , ale juz nie pamięta tego że kiedyś tez była grubsza , miała te kilka kg. więcej ... , szkoda ze wraz z wyglądem u człowieka zmiania się też podejście do innych ludzi i do samego siebie , wiadome to jest dobre ale z umiarem i dalszym szacunkiem do innych , wolalabym zeby była taka jak dawniej i z figury i z rozumem , a jeśli juz sie zmieniła z wyglądu to z rozumem mogła pozostać taka jaka była . Oczywiście to sie nie dotyczy wszystkich , ale zauważyłam ze w wielu przypadkach tak jest , tak mi się to skojarzyło z tym co Ty teraz napisałaś ....

Ale jednak jest taka aura wokół nich, że są jedzenioholikami junk food. Nie chodzi o to, że się wywyższam-źle zrozumiałaś.

[Aubade]

Napisane przez pat111

Nie przejmuj się-to początki prawda? A początki zawsze są najtrudniejsze. Tylko skrobia u jednych jest neutralna a u drugich powoduje tycie. U mnie akurat jest neutralna, ale ja nie lubię ziemniaków, więc i tak ich nie jem. Na obiad jedz raczej białko i warzywa np. kurczak w pomidorach ze szparagami ) Pozatym straj się nie jeść pomiędzy posiłkami-wystarczy kilka powolnych łyków wody i czujesz się pełna ) Moje spostrzezenie- żurek na śniadanie ? Dziwna sprawa Raczej coś pożywnego np. musli z jogurtem A od zdrowego jedzenia napewno nie przytyjesz Byle nie było tłusto-majonez, śmietana..

sory ze post pod postem ;P

Moja dieta trwa juz gdzieś miesiąc prawie w sumie nie pamietam kiedy zaczełam , bo napoczatku nie była efektywna , ale jak dolączyłam do tego wątku i wprowadzilam kilka zmian to stała się efektywna i chce dalej przy niej trwać ;P Ile masz wz. i od jakiej wagi zaczynałas ? bo zlikwidowałaś swój podpis i nie wiem :P