Udało się po poronieniu :D cz.II

[Pamela86]

Napisane przez bella7

Jak długo Was piersi bolały? Bo myśmy zaczęli 9tydzień i jedynie co to mnie mdli i czasem koleguje się z kibelkiem. A piersi bardzo rzadko bolą-większe są i żylki.

Mnie bolały do około 10tc a później przestały i zaczeły znow od 3trymestru sutki boleć ale tez od poczatku mam je takie jędrniejsze i żylaste

[olbka]

a mnie nie bolały tylko strasznie śwędziały ...

[madzik2221]

mnie tam raz bolaly raz nie,roznie

hej

my tez polezelismy dzisiaj do 12,miesko nastawione wczesniej i teraz tylko czekam na ziemniaczki moze pozniej jakis spacerek
milej niedzieli

[bella7]

to czyli nie ma co się za bardzo przejmować

[madzik2221]

Napisane przez bella7

to czyli nie ma co się za bardzo przejmować

pewnie ze nie ma.kazda ciaza,orgaznizm i kobieta jest inna,wiec jak cie nie bola cycki to nie oznacza zaraz ze nie jestes w ciazy albo ze sie cos zlego dzieje.Poprostu tak ma byc,U mnie dolegliwosci skonczyly sie narazie na 3-5 dniowej zgadze i malych mdlosciach.Nie wszystkie kobiety musza miec mdlosci,wymioty itd kazda z nas przechodzi ciaze inaczej

a ja sie spiaca zrobilam i chyba sie zdrzemne,na dworze szaro i nic sie nie chce.Nazarlam sie obiadu i trzeba odpoczac
a tu co tak cicho????

za 10 dni 100-dniowka ale ten czas leci Mokra tez jakos ze mna bedzie obchodzila to male swieto no i zaczniemy w koncu odliczac juz sie doczekac nie moge
Pamietam jak czytalam zsuwaczek u Pam i pisalo jej to co teraz u mnie tylko patrzec dziewczynki jak i my bedziemy w 34 tyg. jeszcze troszke

[Pamela86]

madzik też sie zrobiłam śpiąca, najadłam sie ciasta to teraz trzeba odpocząć ale ogólnie jakiś taki ponury dzien dzisiaj...

hehe tez pamietam jak u mnie był 24tc ale teraz jestem juz tak blisko końca ani sie obejrzysz a u ciebie suwaczek zbliży sie ku końcowi

[bella7]

no ja myśle,że mi do lipca zleci

[Pamela86]

Napisane przez bella7

no ja myśle,że mi do lipca zleci

zleci zleci zobaczysz wiem to po sobie... pamietam jak robiłam bete a tu juz końcówka ciąży

[bella7]

Pamiętam

O jej a mnie się wydaje,że wczoraj tą betę robiłaś...

[Enia_]

cześć laski

My wczoraj balowaliśmy u chrześniaka na urodzinkach a dziś spaliśmy do 11 . Później pojechaliśmy głosować i do teściów na obiad :/

Jakoś niezbyt przepadam u nich przesiadywać, szybko się chciałam zawinąć a zeszło do 18 jeszcze musiałam mieć sprzeczke z TŻ bo ja chciałam jechać JUŻ a on nie.............aż sie rozbeczałam wrrrr i się zebrał Naprawdę do niego czasem muszę mówić jak do świętej krowy aby zrozumiał ale mógłby pomyśleć ze nie mam ochoty siedzieć cały dzień za stołem tylko moge być zmęczona , dopiero w trakcie drogi powrotnej mu to wykrzyczałam i wtedy wielce przepraszał :tasacze k:

Poza tym nic ciekawego................ .....jutro znów śpie ile chce trzeba wykorzystać te dni póki się da bo 1 grudnia zamierzam jeszcze wrócić na kilka dni do pracy bo muszę załatwić kilka spraw odnośnie mojej grupy

A teraz zmykam na wyrko oglądać taniec z gwiazdami
Dobrej nocki



aaaaaa dziś śniło mi się że urodziłąm w domu ale dzidzi było takie małe że znów wsadziłąm sobie do brzucha pojechałam do szpitala i tam znów rodziłam, jak karmiłam piersią mleko tryskało po ścianach Nie miałam żadnego ubranka dla dziecka i siebie NIC kompletnie no bo byłam nie przygotowana
Także chyba się muszę spakować
Jakie sny

[mokra6]

Madzik to już tak blisko do studniówki??? Nawet nie wiedziałam- ale super!

Wracając do obrażania- to moja b.dobra koleżanka się do mnie do tej pory nie odzywa, bo jej nie powiedziałam, tylko od ludzi się dowiedziała, że jestem w ciąży Tylko, że ja nikomu nie mówiłam na początku, nawet w domu. I powinna zrozumieć po moich przejściach, że może się boję odrazu rozgłaszać?! Zresztą nie miałam w obowiązku bębnić o tym, bo to każdego indywidualna sprawa! Próbowałam z nią gadać, ale mnie zlewa, więc trudno... tylko mi przykro, ze tyle razem przeżyłyśmy, a teraz takie cos nas poróżniło...

---------- Dopisano o 20:34 ---------- Poprzedni post napisano o 20:29 ----------

Napisane przez Enia_

cześć laski

My wczoraj balowaliśmy u chrześniaka na urodzinkach a dziś spaliśmy do 11 . Później pojechaliśmy głosować i do teściów na obiad :/

Jakoś niezbyt przepadam u nich przesiadywać, szybko się chciałam zawinąć a zeszło do 18 jeszcze musiałam mieć sprzeczke z TŻ bo ja chciałam jechać JUŻ a on nie.............aż sie rozbeczałam wrrrr i się zebrał Naprawdę do niego czasem muszę mówić jak do świętej krowy aby zrozumiał ale mógłby pomyśleć ze nie mam ochoty siedzieć cały dzień za stołem tylko moge być zmęczona , dopiero w trakcie drogi powrotnej mu to wykrzyczałam i wtedy wielce przepraszał :tasacze k:

Poza tym nic ciekawego................ .....jutro znów śpie ile chce trzeba wykorzystać te dni póki się da bo 1 grudnia zamierzam jeszcze wrócić na kilka dni do pracy bo muszę załatwić kilka spraw odnośnie mojej grupy

A teraz zmykam na wyrko oglądać taniec z gwiazdami
Dobrej nocki



aaaaaa dziś śniło mi się że urodziłąm w domu ale dzidzi było takie małe że znów wsadziłąm sobie do brzucha pojechałam do szpitala i tam znów rodziłam, jak karmiłam piersią mleko tryskało po ścianach Nie miałam żadnego ubranka dla dziecka i siebie NIC kompletnie no bo byłam nie przygotowana
Także chyba się muszę spakować
Jakie sny

Też tak miewałam z TŻ, że nie chciał jeszcze wracać

A mi się wczo śniło, że urodziłam w 7 m-cu i nie dostałam dziecka! Zaczęłam latac po szpitalu, szukać go, a tam wszyscy spali! W końcu ktoś je znalazł w lesie i mi przyniósł, ale sie nie ruszało- ja patrze, a to lalka!! ŁO MATKO JAKIE SNY

[madzik2221]

Napisane przez Enia_

cześć laski

My wczoraj balowaliśmy u chrześniaka na urodzinkach a dziś spaliśmy do 11 . Później pojechaliśmy głosować i do teściów na obiad :/

Jakoś niezbyt przepadam u nich przesiadywać, szybko się chciałam zawinąć a zeszło do 18 jeszcze musiałam mieć sprzeczke z TŻ bo ja chciałam jechać JUŻ a on nie.............aż sie rozbeczałam wrrrr i się zebrał Naprawdę do niego czasem muszę mówić jak do świętej krowy aby zrozumiał ale mógłby pomyśleć ze nie mam ochoty siedzieć cały dzień za stołem tylko moge być zmęczona , dopiero w trakcie drogi powrotnej mu to wykrzyczałam i wtedy wielce przepraszał :tasacze k:

Poza tym nic ciekawego................ .....jutro znów śpie ile chce trzeba wykorzystać te dni póki się da bo 1 grudnia zamierzam jeszcze wrócić na kilka dni do pracy bo muszę załatwić kilka spraw odnośnie mojej grupy

A teraz zmykam na wyrko oglądać taniec z gwiazdami
Dobrej nocki



aaaaaa dziś śniło mi się że urodziłąm w domu ale dzidzi było takie małe że znów wsadziłąm sobie do brzucha pojechałam do szpitala i tam znów rodziłam, jak karmiłam piersią mleko tryskało po ścianach Nie miałam żadnego ubranka dla dziecka i siebie NIC kompletnie no bo byłam nie przygotowana
Także chyba się muszę spakować
Jakie sny

Ech ci synowie.Ja tam nie mam problemu z moim TZ i tesciowa.Z reszta moj jakos nigdy nie chce za bardzo dzwonic czy gadac itd ze swoja mama.Czesto jest tak ze ja mu mowie zeby dzownil bo az glupio.
A ty dobrze zrobilas ze mu powiedzialas co myslisz w koncu masz prawo nie miec ochoty siedziec w gosciach i byc zmeczona.Powinien to zrozumiec Tym facetom ciezko czasami cokoliwek pojac
A sen niezly,zwlaszcza to: "dziś śniło mi się że urodziłąm w domu ale dzidzi było takie małe że znów wsadziłąm sobie do brzucha pojechałam do szpitala i tam znów rodziłam, jak karmiłam piersią mleko tryskało po ścianach"


Mokra ja czekam juz od jakis 20 dni na ta studniowke,jeszcze 10 i my tez sobie liczyc bedziemy mogly
Co do kolezanki hmm sory ale dla mnie to nie jest przyjazn ani kolezenstwo.Nie powinna sie tak zachowywac zwlaszcza po tym co przeszlas.Powinna byc przy tobie i cie wspierac a nie chodzic wielce obrazona Nie rozumie takiego zachowania ale widze ze dla niektorych to normalka

Pam oby nam tez ta ciaza tak szybko i dobrze przebiegla jak tobie

A teraz mykam kapac sie i spac. do juterka

[Pamela86]

hejka

ja wlasnie sie lenie w łóżeczku i zajadam zupke mleczną
dzis znow zapowiada sie ponury dzien na srode zapowiadaja śnieg... a ja tak nie znosze zimy...

enia ale masz sny
a co do tż to faceci tak maja, choc moj jak powiem ze idziemy to wstaje i wychodzi ze mna, to juz nie te czasy kiedy moglam u kogos dluzej posiedziec teraz mnie to szybko meczy zwlaszcza siedzac w jednej pozycji...

[bela14]

hej hej
Ja tylko chcę podziekować wam za gratki.
Madzik wpisz mi na liscie 28lat i urodziłam w 41t.od.
na razie z Szymonem uczymy sie siebie heh
choć to drugie dziecko jest całkiem inaczej,albo juz zapomniałam
i uczę się od nowa. pozdrawiam.

[Enia_]

Napisane przez Pamela86

hejka

ja wlasnie sie lenie w łóżeczku i zajadam zupke mleczną
dzis znow zapowiada sie ponury dzien na srode zapowiadaja śnieg... a ja tak nie znosze zimy...

enia ale masz sny
a co do tż to faceci tak maja, choc moj jak powiem ze idziemy to wstaje i wychodzi ze mna, to juz nie te czasy kiedy moglam u kogos dluzej posiedziec teraz mnie to szybko meczy zwlaszcza siedzac w jednej pozycji...

Dień dobry, my też dzisiaj troszke dłużej pospałyśmy
W nagrodę są płatki z mleczkiem
Chociaż w sobotę powiedziałam sobie NIGDY WIĘCEJ ponieważ....... jak byłam na mieście nagle odbiło mi się chyba to mleko i zaczęłam się dusić dosłownie tchu nie mogłam złapać, myślałam że zwymiotuje w sklepie na szczęście mama mnie klepnęło ostro w plecy, pani sklepowa podała wodę i jakoś przeszło, ale nieźle się wystrszyłam :/

[Pamela86]

Napisane przez bela14

hej hej
Ja tylko chcę podziekować wam za gratki.
Madzik wpisz mi na liscie 28lat i urodziłam w 41t.od.
na razie z Szymonem uczymy sie siebie heh
choć to drugie dziecko jest całkiem inaczej,albo juz zapomniałam
i uczę się od nowa. pozdrawiam.

heja
to uczcie sie, trzymam kciuki zebyscie szybko do siebie dotarli
całusy dla małego

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------

Napisane przez Enia_

Dień dobry, my też dzisiaj troszke dłużej pospałyśmy
W nagrodę są płatki z mleczkiem
Chociaż w sobotę powiedziałam sobie NIGDY WIĘCEJ ponieważ....... jak byłam na mieście nagle odbiło mi się chyba to mleko i zaczęłam się dusić dosłownie tchu nie mogłam złapać, myślałam że zwymiotuje w sklepie na szczęście mama mnie klepnęło ostro w plecy, pani sklepowa podała wodę i jakoś przeszło, ale nieźle się wystrszyłam :/

O kurcze to nie zaciekawie dobrze ze mamcia byla z toba

Czekam dzis na kuriera z posciela dla malutkiej ciekawe o ktorej przyjedzie
a później znow poprasuje czesc ubranek Oliwci

[Enia_]

Napisane przez Pamela86

heja
to uczcie sie, trzymam kciuki zebyscie szybko do siebie dotarli
całusy dla małego

---------- Dopisano o 09:41 ---------- Poprzedni post napisano o 09:39 ----------



O kurcze to nie zaciekawie dobrze ze mamcia byla z toba

Czekam dzis na kuriera z posciela dla malutkiej ciekawe o ktorej przyjedzie
a później znow poprasuje czesc ubranek Oliwci

Ja cały czas się zastanawiam nad pościelą i łóżeczkiem a czasu coraz mniej
Jak już dojdzie napisz jaka w dotyku, jak się prezentuje no i ogólnie co i jak

[asiago]

Cześć dziewczyny,

U mnie dzisiaj zaczęły się ostre wymioty, ciężko mi leki brać Boję się że je od razu zwymiotuję, nie mogę patrzeć na jedzenie, bo od razu ciągnie, jedyne co przeszło mi przez gardło to bułka z masłem. Pewnie zaraz będę miała znowu anemię. Bardzo silnie mnie ciąga, boję się że taki wysiłek zaszkodzi maleństwom.Na szczęście już nie plamię. Zawiozłam dziś l4 do pracy, nie byli zadowoleni, dyr zaczął mnie wypytywać czy to była ciąża planowana i nie bardzo chciał uwierzyć że będę leżeć, chyba jednak trzeba było zostać w szpitalu, daliby mi wtedy spokój, podejrzewam że niedługo zrobią mi kontrol w domu. Proszę bardzo
Pewnie po wszystkim mnie zwolnią dokładają tylko niepotrzebny stres

[Pamela86]

Napisane przez Enia_

Ja cały czas się zastanawiam nad pościelą i łóżeczkiem a czasu coraz mniej
Jak już dojdzie napisz jaka w dotyku, jak się prezentuje no i ogólnie co i jak

Jak juz znajdziesz coś fajnego co wam sie spodoba to pochwal sie
A mi jak posciel przyjdzie to wam napisze czy fajna, ubiore ja, wsadze do łóżeczka i porobie foty

Napisane przez asiago

Cześć dziewczyny,

U mnie dzisiaj zaczęły się ostre wymioty, ciężko mi leki brać Boję się że je od razu zwymiotuję, nie mogę patrzeć na jedzenie, bo od razu ciągnie, jedyne co przeszło mi przez gardło to bułka z masłem. Pewnie zaraz będę miała znowu anemię. Bardzo silnie mnie ciąga, boję się że taki wysiłek zaszkodzi maleństwom.Na szczęście już nie plamię. Zawiozłam dziś l4 do pracy, nie byli zadowoleni, dyr zaczął mnie wypytywać czy to była ciąża planowana i nie bardzo chciał uwierzyć że będę leżeć, chyba jednak trzeba było zostać w szpitalu, daliby mi wtedy spokój, podejrzewam że niedługo zrobią mi kontrol w domu. Proszę bardzo
Pewnie po wszystkim mnie zwolnią dokładają tylko niepotrzebny stres

Biedactwo współczuje nawet nie wiem jak sie źle czujesz bo mnie te dolegliwosci omineły... trzymaj sie i przetrwaj to jakos, przy ciazy bliźniaczej wymioty to norma
A praca sie nie przejmuj dzieci ważniejsze najwyżej cie zwolnią ale przez okres ciazy bedziesz dostawac kaske

[Enia_]

Napisane przez asiago

Cześć dziewczyny,

U mnie dzisiaj zaczęły się ostre wymioty, ciężko mi leki brać Boję się że je od razu zwymiotuję, nie mogę patrzeć na jedzenie, bo od razu ciągnie, jedyne co przeszło mi przez gardło to bułka z masłem. Pewnie zaraz będę miała znowu anemię. Bardzo silnie mnie ciąga, boję się że taki wysiłek zaszkodzi maleństwom.Na szczęście już nie plamię. Zawiozłam dziś l4 do pracy, nie byli zadowoleni, dyr zaczął mnie wypytywać czy to była ciąża planowana i nie bardzo chciał uwierzyć że będę leżeć, chyba jednak trzeba było zostać w szpitalu, daliby mi wtedy spokój, podejrzewam że niedługo zrobią mi kontrol w domu. Proszę bardzo
Pewnie po wszystkim mnie zwolnią dokładają tylko niepotrzebny stres

Jak mnie wkurzają tacy pracodawcy Wszyscy chcą aby przyrost był a jak kobieta zachodzi w ciąże to nigdy w pracy nie są zadowoleni
Nie dziwie się wcale że wiele kobiet rezygnuje z dzieci "na razie" bo nie chcą stracić pracy o która teraz nie jest łatwo wrrrrrrr
Ja też bym z chęcią po macierzyńskim poszła na wychowawczy ale nie miałabym pewnie po co wracać

[asiago]

Napisane przez Pamela86

Biedactwo współczuje nawet nie wiem jak sie źle czujesz bo mnie te dolegliwosci omineły... trzymaj sie i przetrwaj to jakos, przy ciazy bliźniaczej wymioty to norma
A praca sie nie przejmuj dzieci ważniejsze najwyżej cie zwolnią ale przez okres ciazy bedziesz dostawac kaske

Przez okres ciąży i macierzyński, jak będą dwa maluszki to 31 tyg macierzyńskiego i dodatkowy dłuższy bo już według zasad na 2012 r. 4 tyg, więc tak szybko się mnie nie pozbędą, podejrzewam że jeszcze pójdę na wychowawczy bo kto mi 3 dzieci będzie pilnował? Nie zarobię na niańkę, więc zostanie zasiłek wychowawczy na jakiś czas, ale to też jakiś pieniądz, a w razie czego później kuroniówka...może nie będzie tak źle

Enia nic na to nie poradzimy, takich pracodawców jest mnóstwo, każdy patrzy swojego biznesu a nie dobra pracowników, ja w październiku wróciłam z macierzyńskiego po #, co prawda do pracy chodziłam i dostawałam 2 wypłaty- jedną na konto, drugą do ręki, ale jak chciałam to brałam wolne, niedawno też dostałam podwyżkę, wypłata za październik (u nas płacą z dołu do 10 nast. m-ca, czyli wypłacona 10.11) była już po podwyżce, więc dyr musiał się tymbardziej wkurzyć , ale ja o tą podwyżkę nie prosiłam, obiecał mi ją w kwietniu, a potem stwierdził że mi się nie należy, ja mu na to że w takim razie niech się nie zdziwi że będę szukała innej pracy i jak znajdę to odejdę bez skrupułów z dnia na dzień, więc pewnie teraz myśli że to zwolnienie to jemu na złość, a tak nie jest, wolałabym żeby wszystko było ok z ciążą

[olbka]

Napisane przez Enia_

Jak mnie wkurzają tacy pracodawcy Wszyscy chcą aby przyrost był a jak kobieta zachodzi w ciąże to nigdy w pracy nie są zadowoleni
Nie dziwie się wcale że wiele kobiet rezygnuje z dzieci "na razie" bo nie chcą stracić pracy o która teraz nie jest łatwo wrrrrrrr
Ja też bym z chęcią po macierzyńskim poszła na wychowawczy ale nie miałabym pewnie po co wracać

ja jak musiałam leżeć zaraz na początku (5 tydz, nie było mnie 3 tyg i wróciłam), to usłyszałam, że teraz to panuje taka paranoja ciążowa i że nigdzie na Zachodzie nie podtrzymuje się takich ciąż, tylko w Polsce. I w ogóle wyszłam od dyrekcji zaryczana na maksa... I od nowa dostałam wtedy plamień Już też raczej tam nie wrócę...

[madzik2221]

Bela14 fajnie ci masz malutkiego przy sobie.Calusy dla Was

Enia to dobrze ze cie klepnela bo takie zadlawienie moze sie zle skonczyc.

Pam ja tez juz zamowilam wczoraj i mama pewnie czeka w domu na paczke z tym ze ja zamowilam od razu na zmiane posciel i dodatkowe przescieradla zobaczymy co to za badziew kupilysmy

Asia wspolczuje.Ale warto przejsc przez cos takiego zeby potem sciskac w ramionach swoje Skarby Trzymaj sie tam i nie poddawaj sie

Olbka ze leb bylo i do kubla z woda albo o sciane moze by sie otrzasnal.jak tak mozna do ciezarnej powiedziec ??!!?? jakbym dorwala sku....a to bym nogi z tylka wyrwala.Malo tego nie jestesmy na zachodzie tylko w Pl i troche inaczej tam jest.Poza tym jak mu sie cos nie podoba to niech wyjedzie na ten zachod i sprobuje zycia-IDIOTA JEDEN!!!!

Co do pracodawcow to brak slow.Sa bez serca i jak juz kiedys pisalam ze dopoki ich cos tak zlego nie spotka to nie zrozumieja co to znaczy a narazie trzeba tepic

My tez pospalismy troszke dluzej zjedlismy sniadanko i trzeba na zakupy isc a tu pada auta nie mam bo tz mi zabral i czeka mnie wyprawa na piechote Maly od rana daje znac o sobie chyba byl glodny bo tak to juz dawno sie nie dobijal

[Enia_]

Ja napisałam sobie już troszkę sprawozdania i teraz jadę na pocztę odebrac przesyłkę z piątku oczywiście z czymś dla malutkiej
Przy okazji zajrze do lumpka którego już dawno nie odwiedzałam ze względu na to że jest ogromny i nie chce mi się tam grzebać

Pochwalę się wszystkim jak wrócę

[Pamela86]

Napisane przez madzik2221

Bela14 fajnie ci masz malutkiego przy sobie.Calusy dla Was

Enia to dobrze ze cie klepnela bo takie zadlawienie moze sie zle skonczyc.

Pam ja tez juz zamowilam wczoraj i mama pewnie czeka w domu na paczke z tym ze ja zamowilam od razu na zmiane posciel i dodatkowe przescieradla zobaczymy co to za badziew kupilysmy

Asia wspolczuje.Ale warto przejsc przez cos takiego zeby potem sciskac w ramionach swoje Skarby Trzymaj sie tam i nie poddawaj sie

Olbka ze leb bylo i do kubla z woda albo o sciane moze by sie otrzasnal.jak tak mozna do ciezarnej powiedziec ??!!?? jakbym dorwala sku....a to bym nogi z tylka wyrwala.Malo tego nie jestesmy na zachodzie tylko w Pl i troche inaczej tam jest.Poza tym jak mu sie cos nie podoba to niech wyjedzie na ten zachod i sprobuje zycia-IDIOTA JEDEN!!!!

Co do pracodawcow to brak slow.Sa bez serca i jak juz kiedys pisalam ze dopoki ich cos tak zlego nie spotka to nie zrozumieja co to znaczy a narazie trzeba tepic

My tez pospalismy troszke dluzej zjedlismy sniadanko i trzeba na zakupy isc a tu pada auta nie mam bo tz mi zabral i czeka mnie wyprawa na piechote Maly od rana daje znac o sobie chyba byl glodny bo tak to juz dawno sie nie dobijal

ja na zmiane posciel kupie dopiero później, a przescieradła wzielam dwa od tego samego faceta zeby jak co mała zesika bylo na zmiane
ciekawe jaka bedzie ta posciel na żywo, mam nadzieje ze nie jakas badziewiacka...

u mnie póki co nie pada ale jest brzydko nic sie czlowiekowi nie chce w takie dni
ja chce juz lato

[madzik2221]

Napisane przez Pamela86

ja na zmiane posciel kupie dopiero później, a przescieradła wzielam dwa od tego samego faceta zeby jak co mała zesika bylo na zmiane
ciekawe jaka bedzie ta posciel na żywo, mam nadzieje ze nie jakas badziewiacka...

u mnie póki co nie pada ale jest brzydko nic sie czlowiekowi nie chce w takie dni
ja chce juz lato

z tego co widze po komementarzach na jego profilu to tragedii nie ma.z reszta maja przystepne ceny i sie oplaca w razie czego wiecej sie tam nie wezmie.ale mysle ze tez jakis standard musza spelniac inaczej by nikt u nich nie kupowal i napewno nie mialby pozytywnych komentarzy. zamawialas z baldachimem czy bez?
no ja juz wrocilam i robie sobie kanapeczki z szynka i jajkiem chodze ciagle glodna jak wilk i juz nie wiem co mam jesc

Enia czekamy na fotki z lowow widze ze forma zakupowa ciebie tez nie opuszcza

Dobrze ze my nie mieszkamy gdzies blisko dziewczynki bo by nasi tz nie wytrzymali z nami i poumierali z glodu.pewnie cale dnie bysmy spedzily w sklepach z dzieciecymi rzeczami i lumpkach

[Pamela86]

Napisane przez madzik2221

z tego co widze po komementarzach na jego profilu to tragedii nie ma.z reszta maja przystepne ceny i sie oplaca w razie czego wiecej sie tam nie wezmie.ale mysle ze tez jakis standard musza spelniac inaczej by nikt u nich nie kupowal i napewno nie mialby pozytywnych komentarzy. zamawialas z baldachimem czy bez?
no ja juz wrocilam i robie sobie kanapeczki z szynka i jajkiem chodze ciagle glodna jak wilk i juz nie wiem co mam jesc

Enia czekamy na fotki z lowow widze ze forma zakupowa ciebie tez nie opuszcza

Dobrze ze my nie mieszkamy gdzies blisko dziewczynki bo by nasi tz nie wytrzymali z nami i poumierali z glodu.pewnie cale dnie bysmy spedzily w sklepach z dzieciecymi rzeczami i lumpkach

nie no gość ma dobre komentarze nie bedzie źle, posciel przyjdzie ładniutka ja kupilam bez baldachimu

jej ale bym zjadla takie kanapeczki, chyba zrobie takie na kolację
a póki co ide grzać rosołek i postawic ziemniaczki, do tego mam z wczoraj schabowe i surówke z marchewki

[enis84]

hej dziewczynki

my dziś znowu byliśmy w przychodni, bo mały dostał w weekend wysypke na twarzy pediatra stwierdziła że to łojotokowe zapalenie skóry, poczytałam troche o tym i kurcze z tego co czytam to bardziej mi sie wydaję że mały ma trądzik niemowlęcy, bo łojotowkowe zapalenie skóry to inaczej ciemieniucha a on narazie żadnych łusek nie ma na czole i głowie, chyba że dopiero wyjdą
ale to jeszcze nie taki problem, wykryła jakies szmery w serduszku u Franka, niby powiedziała że takie szmerki małe często wystepują u niemowlaków i nie ma sie czym przejmować ale trzeba to sprawdzić
wiec oczywiście ja już myslę wszytsko co najgorsze masakra
już dzwoniłam do kardiologa i jestesmy umówieni za tydzien we wtorek

a teraz Franek płacze bo ma kolke a ja już nie wiem co mam z nim robić żeby przestał płakać

[Enia_]

Napisane przez madzik2221

z tego co widze po komementarzach na jego profilu to tragedii nie ma.z reszta maja przystepne ceny i sie oplaca w razie czego wiecej sie tam nie wezmie.ale mysle ze tez jakis standard musza spelniac inaczej by nikt u nich nie kupowal i napewno nie mialby pozytywnych komentarzy. zamawialas z baldachimem czy bez?
no ja juz wrocilam i robie sobie kanapeczki z szynka i jajkiem chodze ciagle glodna jak wilk i juz nie wiem co mam jesc

Enia czekamy na fotki z lowow widze ze forma zakupowa ciebie tez nie opuszcza

Dobrze ze my nie mieszkamy gdzies blisko dziewczynki bo by nasi tz nie wytrzymali z nami i poumierali z glodu.pewnie cale dnie bysmy spedzily w sklepach z dzieciecymi rzeczami i lumpkach

Ja poprostu bym dała Nobla temu kto wymyślił lumpki
Dobrze że nie zamówiłam tych śpioszków co Wam ostatnio pokazywałam w trójpaku bo dziś upolowałam wcale nie gorsze a za jaką cenę
Pisałam że lumpek jest wielki spędziłam tam 2 godzinki prawie ale nie żałuje, mała może plamić śpiochy a mamusi na pewno nie braknie

A te buciki kupiłam na all z przesyłką 15 zeta nie mogłam się powstrzymać
Pozostałe ubranka tak jak widać i spodenki dla mamuśki PO porodzie NO i jedna większa kurtka niż na niemowlaka ale co tam kosztowała 1,20 więc grzech nie brać

[Enia_]

dalsza część.....