Coraz większe nasze brzuszki, w nich chłopczyki i dziewuszki -mamusie 01-02.2012

[inutil]

Napisane przez zoskasamoska

Ja z tż-tem często do Niemiec wyjeżdzałam, bo tam jego mama mieszka, no , ale w tej sytuacji to ja się tam z nim raczej nie wybiorę, a szkoda, bo też tanio można kupić wiele rzeczy

Super, Wasze dzieciaczki będą z tego samego rocznika

Ja znalazłam w miescie obok sklep Pepco, ponoć tam są dosyć tanie ciuszki, pewnie też kupię coś nowego, bo to taka frajda nawet

Inutil za tego chocapica ja Cie dopadne :P
Zrobiłaś mi takiego smaka, juz mnie to od dwoch godzin męczy, a chęci żadnych żeby iść do sklepu, ale ubieram się i grzeje do tego sklepu, bo mnie zaraz cos rozniesie jak sobie nie zjem tych płatków

o Pepco też słyszałam, że sporo tanich ciuszków można kupić - i rzeczywiście kupowanie nówek daje radość - ale trzeba by chyba bank obrabować

a ja miałam ochotę na parówki z ketchupem i właśnie się grzeją

[*Agatek*]

Napisane przez agawoo

Cebulę czerwoną uwielbiam, i z fetą to super połączenie, ale już ten arbuz Może kiedyś zrobię małą porcyjkę dla spróbowania

możesz zrobić na spróbowanie, mnie nie zachwyciła, ale może dlatego, że strasznie zmieniłam smaki i mało co mi w ciąży smakuje? Nie wiem Ale jak na imprezie była ta sałatka, to wcinali i zachwalali goście

Ja też kupię ubranka w lumpku, koleżanka mi poleca na moim zadupiu w piątek iść, bo po 3-4 zł, świetne ciuszki są Poza tym dzieciak szybko wyrasta więc bez sensu nowe kupować- a ceny odstraszające, od 22 zł w górę

[MMONIKA9]

a ja niebawem jadę na kilka dni do rodziców sie odstresować a ze u nich w kompie tak net muli że mnie @#$%^&***&^*@#$ włosy z glowy wyrywam jak widze jego ruchy @#$%^&% wiec pewnei po tych kilku dniach będe meić was sporo do nadrabiania moze mi sie uda raz dziennie wejsć by sprawdzić co się u was dzieje a tym czasem życze przyjemności , miłych spokojnych radosnych chwil bez kłótni no i smacznych przekąsek i do usłyszenia mamuśki

[ciezaroweczka]

Dobry wieczór Mamusie

[Masajka1983]

Witajcie Dziewczynki!
Czytam Wasze wypowiedzi od jakiegoś czasu i wreszcie postanowiłam napisać coś o sobie.
Rok temu w maju zmarła moja córeczka Hania - w 38 tygodniu ciąży. Przestałam czuć ruchy maleństwa i gdy pojechaliśmy do szpitala okazało się, że nie ma tętna dziecka. Szok, rozpacz, pogrzeb i żałoba... nie da się tego opisać, uwierzcie mi...
Pół roku później poroniłam w szóstym tygodniu ciąży. To straszne co napiszę, ale mniej bolało psychicznie.
Za następne pół roku znowu na teście ciążowym zobaczyłam 2 kreseczki. Radość niesamowita, strach jeszcze większy... Teraz kończę 13 tydzień, kropeczka ma już 7 cm. Wreszcie zaczynam się znowu cieszyć Badania prenatalne już za mną, parametry w normie, to troszkę mnie uspokoiło.
Jeżeli pozwolicie popiszę od czasu do czasu z Wami, to bardzo podnosi na duchu.
Pozdrawiam Was serdecznie Wszystkie i Wasze maleństwa...

[inutil]

Napisane przez MMONIKA9

a ja niebawem jadę na kilka dni do rodziców sie odstresować a ze u nich w kompie tak net muli że mnie @#$%^&***&^*@#$ włosy z glowy wyrywam jak widze jego ruchy @#$%^&% wiec pewnei po tych kilku dniach będe meić was sporo do nadrabiania moze mi sie uda raz dziennie wejsć by sprawdzić co się u was dzieje a tym czasem życze przyjemności , miłych spokojnych radosnych chwil bez kłótni no i smacznych przekąsek i do usłyszenia mamuśki

W takim razie odpoczywaj i wracaj i zapasem sił do nas

Napisane przez ciezaroweczka

Dobry wieczór Mamusie

dobry wieczór

[sandra1892]

[ciezaroweczka]

Napisane przez MMONIKA9

a ja niebawem jadę na kilka dni do rodziców sie odstresować a ze u nich w kompie tak net muli że mnie @#$%^&***&^*@#$ włosy z glowy wyrywam jak widze jego ruchy @#$%^&% wiec pewnei po tych kilku dniach będe meić was sporo do nadrabiania moze mi sie uda raz dziennie wejsć by sprawdzić co się u was dzieje a tym czasem życze przyjemności , miłych spokojnych radosnych chwil bez kłótni no i smacznych przekąsek i do usłyszenia mamuśki

Miłego wypoczynku

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:06 ----------

Napisane przez sandra1892

---------- Dopisano o 19:08 ---------- Poprzedni post napisano o 19:07 ----------

Napisane przez inutil

W takim razie odpoczywaj i wracaj i zapasem sił do nas



dobry wieczór

[agawoo]

Napisane przez zoskasamoska

Ja z tż-tem często do Niemiec wyjeżdzałam, bo tam jego mama mieszka, no , ale w tej sytuacji to ja się tam z nim raczej nie wybiorę, a szkoda, bo też tanio można kupić wiele rzeczy

Super, Wasze dzieciaczki będą z tego samego rocznika

Ja znalazłam w miescie obok sklep Pepco, ponoć tam są dosyć tanie ciuszki, pewnie też kupię coś nowego, bo to taka frajda nawet

Inutil za tego chocapica ja Cie dopadne :P
Zrobiłaś mi takiego smaka, juz mnie to od dwoch godzin męczy, a chęci żadnych żeby iść do sklepu, ale ubieram się i grzeje do tego sklepu, bo mnie zaraz cos rozniesie jak sobie nie zjem tych płatków

Zoska, Pepco ma fajne rzeczy I czasami są naprawdę tanie

Napisane przez MMONIKA9

a ja niebawem jadę na kilka dni do rodziców sie odstresować a ze u nich w kompie tak net muli że mnie @#$%^&***&^*@#$ włosy z glowy wyrywam jak widze jego ruchy @#$%^&% wiec pewnei po tych kilku dniach będe meić was sporo do nadrabiania moze mi sie uda raz dziennie wejsć by sprawdzić co się u was dzieje a tym czasem życze przyjemności , miłych spokojnych radosnych chwil bez kłótni no i smacznych przekąsek i do usłyszenia mamuśki

Monika, to miłego wyjazdu i wracaj wypoczęta

Napisane przez sandra1892

Witaj Gdzieś Ty byla?

[Haniula]

Napisane przez Masajka1983

Witajcie Dziewczynki!
Czytam Wasze wypowiedzi od jakiegoś czasu i wreszcie postanowiłam napisać coś o sobie.
Rok temu w maju zmarła moja córeczka Hania - w 38 tygodniu ciąży. Przestałam czuć ruchy maleństwa i gdy pojechaliśmy do szpitala okazało się, że nie ma tętna dziecka. Szok, rozpacz, pogrzeb i żałoba... nie da się tego opisać, uwierzcie mi...
Pół roku później poroniłam w szóstym tygodniu ciąży. To straszne co napiszę, ale mniej bolało psychicznie.
Za następne pół roku znowu na teście ciążowym zobaczyłam 2 kreseczki. Radość niesamowita, strach jeszcze większy... Teraz kończę 13 tydzień, kropeczka ma już 7 cm. Wreszcie zaczynam się znowu cieszyć Badania prenatalne już za mną, parametry w normie, to troszkę mnie uspokoiło.
Jeżeli pozwolicie popiszę od czasu do czasu z Wami, to bardzo podnosi na duchu.
Pozdrawiam Was serdecznie Wszystkie i Wasze maleństwa...

to straszne co przeszłaś ale wkoncu musi wyjsć słonce zza tych chmur, i juz niedługo zobaczysz usmiechnieta buzie swojego malucha !

[zoskasamoska]

Napisane przez Masajka1983

Witajcie Dziewczynki!
Czytam Wasze wypowiedzi od jakiegoś czasu i wreszcie postanowiłam napisać coś o sobie.
Rok temu w maju zmarła moja córeczka Hania - w 38 tygodniu ciąży. Przestałam czuć ruchy maleństwa i gdy pojechaliśmy do szpitala okazało się, że nie ma tętna dziecka. Szok, rozpacz, pogrzeb i żałoba... nie da się tego opisać, uwierzcie mi...
Pół roku później poroniłam w szóstym tygodniu ciąży. To straszne co napiszę, ale mniej bolało psychicznie.
Za następne pół roku znowu na teście ciążowym zobaczyłam 2 kreseczki. Radość niesamowita, strach jeszcze większy... Teraz kończę 13 tydzień, kropeczka ma już 7 cm. Wreszcie zaczynam się znowu cieszyć Badania prenatalne już za mną, parametry w normie, to troszkę mnie uspokoiło.
Jeżeli pozwolicie popiszę od czasu do czasu z Wami, to bardzo podnosi na duchu.
Pozdrawiam Was serdecznie Wszystkie i Wasze maleństwa...

Nawet nie chce sobie wyobrazić co czułas, gdy straciłaś maleństwo.
Teraz musi być dobrze, musi !

---------- Dopisano o 19:23 ---------- Poprzedni post napisano o 19:21 ----------

Napisane przez inutil

o Pepco też słyszałam, że sporo tanich ciuszków można kupić - i rzeczywiście kupowanie nówek daje radość - ale trzeba by chyba bank obrabować

a ja miałam ochotę na parówki z ketchupem i właśnie się grzeją

Doszłam do tego sklepu i zobaczyłam budyń i chocapica mi sie odechciało momentalnie :P Niestety mleko 0,5% , wrr jak ja nie lubie takiego mleka.

Doszłam do domu, okazało sie, że została resztka cukru i zjadłam prawie gorzki budyń czekoladowy, łeee.

Ty lepiej o swoich smakach mi nie opowiadaj, bo potem tylko będę do sklepu kursowała :P

[inutil]

Napisane przez Masajka1983

Witajcie Dziewczynki!
Czytam Wasze wypowiedzi od jakiegoś czasu i wreszcie postanowiłam napisać coś o sobie.
Rok temu w maju zmarła moja córeczka Hania - w 38 tygodniu ciąży. Przestałam czuć ruchy maleństwa i gdy pojechaliśmy do szpitala okazało się, że nie ma tętna dziecka. Szok, rozpacz, pogrzeb i żałoba... nie da się tego opisać, uwierzcie mi...
Pół roku później poroniłam w szóstym tygodniu ciąży. To straszne co napiszę, ale mniej bolało psychicznie.
Za następne pół roku znowu na teście ciążowym zobaczyłam 2 kreseczki. Radość niesamowita, strach jeszcze większy... Teraz kończę 13 tydzień, kropeczka ma już 7 cm. Wreszcie zaczynam się znowu cieszyć Badania prenatalne już za mną, parametry w normie, to troszkę mnie uspokoiło.
Jeżeli pozwolicie popiszę od czasu do czasu z Wami, to bardzo podnosi na duchu.
Pozdrawiam Was serdecznie Wszystkie i Wasze maleństwa...

to straszne co przeszliście, ale podziwiam Cię, że tak szybko doszłaś do siebie i piszesz że zaczynasz się cieszyć. zostań z nami

Napisane przez zoskasamoska

Doszłam do tego sklepu i zobaczyłam budyń i chocapica mi sie odechciało momentalnie :P Niestety mleko 0,5% , wrr jak ja nie lubie takiego mleka.

Doszłam do domu, okazało sie, że została resztka cukru i zjadłam prawie gorzki budyń czekoladowy, łeee.

Ty lepiej o swoich smakach mi nie opowiadaj, bo potem tylko będę do sklepu kursowała :P

heh, ja mam biedronkę pod nosem - więc w dresikach sobie do niej biegam jak na coś mnie najdzie

[renata:)]

MMONIKA wracaj do nas szybko i radośnie odpocznijcie sobie

ciezaroweczka dobry wieczor

Masajka kochana bardzo bardzo mi przykro!! jesteś bardzo dzielna kobietką kochana i zobaczysz teraz wszystko będzie dobrze

zoska ale bym budyn zjadłamam smietankowy ale mleka nie makurcze chyba skocze po mleko

dziewczyny też macie takie straszne humory? jejku jak mnie to dobija jestem taka rozdrazniona i chce mi sie plakac i w ogole wydaje mi sie ze nikt o mnie nie dba i o moje dzidzi buuu

[zoskasamoska]

No i nie pojawił sie nawet, nie pisze, nie dzwoni, z jednej strony dobrze, a z drugiej boli mnie to , bo widze, że mu nie zależy.

[sandra1892]

Napisane przez agawoo

Witaj Gdzieś Ty byla?

Miałam kłopoty z netem.
I zajmowałam się tżcikiem bo miałam go w domu Więc siła wyższa

[neska22]

Zoska proszę Cię daruj sobie tego chłopaka!!!! nie mozesz na niego liczyc ani nic.. po co Ci on?

w ogole to własnie wrócilismy z mężem z pizzerii

[sandra1892]

Wszystkie tu o słodkich kolacyjkach , a ja mialam pierś z kurczaka w sosie koperkowym uwielbiam

A po za tym nie ciągnie mnie kompletnie do słodkiego

Masajka , to straszne co przeżyłaś
Ale pamiętaj , że Twój aniołek patrzy na Ciebie z góry i nie możesz płakać , bo mu ze skrzydełek odpadają piórka, a gdy się cieszysz on jest silniejszy

[neska22]

Kurcze dzisiaj ostatni dzien urlopu....;/ jak mi sie nie chce isc do pracy./...

[zoskasamoska]

Napisane przez neska22

Zoska proszę Cię daruj sobie tego chłopaka!!!! nie mozesz na niego liczyc ani nic.. po co Ci on?

w ogole to własnie wrócilismy z mężem z pizzerii

Ja jak głupia wierzę, że on się zmieni, ale wiem, że tacy ludzie się nie zmieniają, ale wierzę...

[inutil]

Napisane przez zoskasamoska

No i nie pojawił sie nawet, nie pisze, nie dzwoni, z jednej strony dobrze, a z drugiej boli mnie to , bo widze, że mu nie zależy.

Napisane przez zoskasamoska

Ja jak głupia wierzę, że on się zmieni, ale wiem, że tacy ludzie się nie zmieniają, ale wierzę...

On też przecież Cię bierze na przetrzymanie i próbuje... nie daj się

[neska22]

Zosia to odetnij się od niego na jakis czas.. powiedz, zeby wrócil jak się zmieni i ustatkuje...

[Lucy1111]

Wy tu o jedzeniu, a ja męczę się dzisiaj okrutnie
Od 13:00 jest mi tak niedobrze, że nie funkcjonuję.
Obiadu nie jadłam. Jedynie nesquik z mlekiem wciągnęłam.

Słuchajcie, zerknęłam sobie w link "torba do szpitala" z pierwszej strony i wśród potrzebnych dokumentów wypisany jest m.in. akt ślubu. Po co on nam??


Masajko, tak bardzo mi przykro, że spotkał Cię taki dramat. Ale równie mocno podziwiam, bo poradziłaś sobie z taką traumą, jesteś silną kobietą. Życzę Ci, aby cała ciąża przebiegała bezproblemowo i nie była dla Ciebie powodem do stresów

[sandra1892]

Idę z pieskiem na spacer w końcu mamy , normalny letni wieczór , troszkę słońca i ciepełko. A nie w kólko ten pi3przony deszcz


Miłego niedzielnego wieczorku mamusie

[zoskasamoska]

On sie nie odzywa, nie pisze, nie przyjezdza, raz, ze męska duma mu na to nie pozwala, bo go w końcu za szmaty wzięłam i wyrzuciłam, a dwa, że za dobrze się bawi i ma święty spokój. Jutro mam usg takie dokładne, niech nawet nie przychodzi zapytać co i jak , bo mu nie powiem.

Pewnie jeszcze z samego rana wpadnie przed pracą na kawkę i śniadanie, bo ja jakoś nie umiem go puścić tak bez jedzenia , ale tym razem niech głoduje, nawet mnie nie zobaczy.

[neska22]

Zosia mysle, ze powinnas sie tymczasowo w ogole od niego odciąc... zero kontaktu... i dopiero zobbaczysz jaks ie bedzie zachowywal

a u mnie leje jak cholera


a akt slubu to do meldunku dziecka chyba w usc

[zoskasamoska]

Napisane przez neska22

Zosia mysle, ze powinnas sie tymczasowo w ogole od niego odciąc... zero kontaktu... i dopiero zobbaczysz jaks ie bedzie zachowywal

a u mnie leje jak cholera


a akt slubu to do meldunku dziecka chyba w usc

Taki mam też plan, ale jak to wyjdzie w praniu to nie wiem...

[AgaMili]

A my dzisiaj kupilismy basen taki duzy z drabinka. Nalewal sie 2 godziny az slonce zaszlo. Mili sie pokapala chwilke ale ja wzielam bo juz 19.00 byla. Jutro ma byc 30' to sobie poplywamy. Teraz maz grila rozpala i zaraz kielbaska i szaszlyczki

Masajko bardzo mi przykro, trzymam kciuki, tym razem na pewno bedzie dobrze .

Uciekam na ogrod. Do jutra

P.S. Zoska nie daj sie! Olej go jak przyjedzie.

[*Agatek*]

Masajko przykro mi bardzo, że straciłaś już 2 ciąże, życie jest okrutne, a Bozia zabiera tych, których nie powinna... Trzymam kciuki, żeby teraz było wszystko dobrze!! i oczywiście czytaj nas i pisz co Ci na sercu leży, pomożemy, choć ciutkę

Neska!! Wredna @ ! jak tak możesz mnie katować pizzą!! mam ochotę na taką z boczkiem, pieczarkami i oliwkami

Zośka, dobrze, że tak chłopa potraktowałaś, niech wie, że z Tobą to nie przelewki, może do niego coś dojdzie? I nie zawracaj sobie nim teraz głowy, zobaczymy czy przemyśli, a to może dłuugo trwać, więc korzystaj z życia, cieszę się bobaskiem, a za jutro trzymam!

[Lucy1111]

Napisane przez neska22

a akt slubu to do meldunku dziecka chyba w usc

jest wpisany w dokumentach potrzebnych w szpitalu, dlatego się zastanawiam po co


Zosiu, jestem z Ciebie taka dumna! Nie mogłam wyjść z podziwu, że potrafiłaś wyrzucić tego chama z domu.
Wyobrażam sobie jak Ci ciężko. Ale nie poddawaj się!

[neska22]

Aga ale Ci zazdroszczę tej pogody.. chociaz teraz jak idę do pracy to juz wolę brzydką pogodę chyba bo u mnie w pracy strasznie duszno jest i boje sie, ze jakby byly upały to nie dam rady... a klimy ni ma...;/

---------- Dopisano o 20:04 ---------- Poprzedni post napisano o 20:03 ----------

Agatku pizza byla pyszna :P

kiedys bylam z mama w izbie przyjec szpitala ginekologicznego (mama szła na usunięcie mięsniaków) i tam byla wywieszka, ze kobiety do porodu z aktem slubu maja sie zgłaszac