Jem już marchew i kartofla, a niedługo wsunę gofra. Mamy VII-VIII 2013 cz,IV

[fiazo]

za 4miesiące Marcelku

[surka]

Napisane przez cynamon_owa

Misiaczka- teściowa ma rację- teraz Mloda nie chce kocyka a za parę lat Ci z brzuchem do domu przyjdzie. Nie chce Cię martwić ale z Twojego opisu wynika, że krnabrna pannica Ci rośnie... Taka mała a juz nie chce kocyka. WIEDZ, ZE COŚ SIE DZIEJE...

Napisane przez lachryma

dziewczyny, apropos ubioru. kiedy macie zamiar zakladac dzieciom rękawiczki? ja jak ide na spacer z małą to mi w dlonie juz jest zimno
dzis mała spała ponad 4 h na dworze i jak ją wzięłam do domu to rece miala bardzo zimne. reszta cieplutka, nawet stópki byly cieple, ale dlonie byly na zewnątrz i byly lodowate.

Ja nie zakładam, ale dlatego, że Lila ma w każdej kurtce (póki co) za duże rękawy i rączki nie wystają i zawsze są ciepłe.

Napisane przez malaczarnakejt

"widać u mnie kreskę od pępka do spojenia łonowego czy to ciąża"
[/url]

Napisane przez kooocur

My dziś kończymy 4 miesiące!!! Z tej okazji młody dostał pierwszą dynie

[misiaczka555]

Napisane przez lachryma

dziewczyny, apropos ubioru. kiedy macie zamiar zakladac dzieciom rękawiczki? ja jak ide na spacer z małą to mi w dlonie juz jest zimno
dzis mała spała ponad 4 h na dworze i jak ją wzięłam do domu to rece miala bardzo zimne. reszta cieplutka, nawet stópki byly cieple, ale dlonie byly na zewnątrz i byly lodowate.

Maja ma ma za długie rękawy w kombinezonach więc ma rączki ciepłe. Ale gdyby było inaczej to pewnie bym założyła rękawiczki. Pewne jest też to że Maja by je zdjęła

Napisane przez lachryma

a mógł na nogę, doceń doceń

och ta Neni niewdzieczna. Kot sie stara a tu zero podziękowania

[elaine-blath]

KOCUR również wszystkiego najlepszego!!

KAROLAJN dzięki za link. Skorzystam i zrobię książkowe zakupy.

Wczoraj jak pisałam Igi poszedł spać bez kąpieli. Dzisiaj rano jak go trzymałam do odbicia to obesral się po kark. Nie wiem jak to wyszło ze kupa poszła mu w plecy,może ręką przyblokowalam jej zejście w dół,wiec zaliczył kąpiel)


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[kooocur]

Napisane przez fiazo

za 4miesiące Marcelku

Napisane przez surka

Marcelek by podziękował, ale słodko śpi..i się śmieje przez sen

Oby pospał grzecznie do 4

[elaine-blath]

To niech Marcelek śpi,podziekuje jutro rano


Sent from my Lumia 800 using Tapatalk

[skylie]

EN- wiedz ze tak po polsku zazdroszcze Ci powrotu do wagi Czy jeszcze komus zostaly kg po ciazy? Mnie jeszcze 6,5 kg

LACHRYMA- jesli jest zimno to albo wywijam rekawki (takie specjalne przeszycie w kombinezonie) i Ola ma.zkakryte rece, albo drugi kombinezon jekat jeszcze troche za duzy i raczki sa schowane w rekawach

JAKIERKA- super.ze w koncu udalo Wam.sie znalesc cos co dziala na Edziowa wygsypke


CYNAMONKU- bije od Ciebie pozytywna energia Super ze Adas.coraz lepiej. Ciekawa jestem co jeszcze robisz pod nosem lekarzy

SAM- ciesze sie ze.uw Was lepiej To kiedy siostrzyczka dla.Alexa?

DZOAN- jak bedziesz miala potrzebe to sluzymy ramieniem, chusteczka albo postawieniem do pionu w rqzie potrzeby

MAGDA- zdrowka

MELA- humor Ci sie nie poprawil na koniach?

MISIACZKA- co za baba !

WSZYSTKIM SKOKOM MOWIMY STANOWCZE NIE!

[kooocur]

Napisane przez elaine-blath

To niech Marcelek śpi,podziekuje jutro rano

Dziewczyny czy Wasze dzieci tez reagują płaczem na widok " nowych osób"??

Mój zobaczył dziś moja mamę i podkówkę robi i ryk. To samo z teściową.

Do tego płacze jak usypia Go Tż. Jak ja wezmę na ręce, to odlatuje w sekundę

Już się śmieją, że cycek mamusi... i z jednej strony fajnie, ale z drugiej to ja nie mogę Go samego z nikim prócz Tż zostawić

[skylie]

Kejt- odpowiedzialabym ze tak i to mnoga

Elaine- a widzisz taki maly a juz wie jak podporzadkowac sobie rodzicow A nie powiedzial przy tym- "no i niech to mi bedzie ostatni raz kiedy nie bylo kapieli wieqczorem "

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

[misiaczka555]

Wykończył mnie dzisiejszy dzień. W sumie nawet nie wiem czemu
Maja od 1,5 godz śpi.
Zastanawiam się czy nie zrezygnować z popoludniowego spaceru. Mamy dwa. Jeden do południa a drugi około 16:30. Maja dobrze zasypia na noc gdy ją przewietrze o tej porze. Ale już kolejny raz widze że gdy ja wychodzę z Maja z domu to sąsiadki z dziećmi wracają. A ich dzieci starsze. Do tego ciemno i zimno. Po parku nie chce chodzić w taką ciemnice, pozostają chodniki przy ulicach. Ech mam zagwozdke.

A wy chodzicie na spacery jak jest już szaro-ciemno?

[karolajn1987]

Napisane przez misiaczka555

Wykończył mnie dzisiejszy dzień. W sumie nawet nie wiem czemu
Maja od 1,5 godz śpi.
Zastanawiam się czy nie zrezygnować z popoludniowego spaceru. Mamy dwa. Jeden do południa a drugi około 16:30. Maja dobrze zasypia na noc gdy ją przewietrze o tej porze. Ale już kolejny raz widze że gdy ja wychodzę z Maja z domu to sąsiadki z dziećmi wracają. A ich dzieci starsze. Do tego ciemno i zimno. Po parku nie chce chodzić w taką ciemnice, pozostają chodniki przy ulicach. Ech mam zagwozdke.

A wy chodzicie na spacery jak jest już szaro-ciemno?

Ja chodzę. Nie mam wyjscia, bo mam psa a zanim tz wróci z pracy to by mi sie posikala chyba
Także bez względu na pogodę laze po ciemku

Skylie- ja tez mam jeszcze sporo kg :banghead:

Wysłane z mojego GT-I9300

---------- Dopisano o 21:40 ---------- Poprzedni post napisano o 21:36 ----------

A poza tym moje dziecko jak juz spi w dzień to tylko na spacerze wiec popołudniowy musi być, bo inaczej jest marudna

Wysłane z mojego GT-I9300

[misiaczka555]

Napisane przez kooocur

Dziewczyny czy Wasze dzieci tez reagują płaczem na widok " nowych osób"??

Mój zobaczył dziś moja mamę i podkówkę robi i ryk. To samo z teściową.

Do tego płacze jak usypia Go Tż. Jak ja wezmę na ręce, to odlatuje w sekundę

Już się śmieją, że cycek mamusi... i z jednej strony fajnie, ale z drugiej to ja nie mogę Go samego z nikim prócz Tż zostawić

Moja reaguje podkówką i płaczem na teściową co mi akurat pasi hehe, potem sie do niej uśmiecha i znowu podkówka. Nie wiem czemu taka zmienna jest. Została by przy tej podkówce i byłby git

Lachryma długo spacerujecie 4 godziny to wyczyn. Mi by nogi wbiły się w kręgol

[dzoan]

jakierka oby któryś z zamówionych kremów wreszcie pomógł Edziowi

Napisane przez enlevee

tez czasami tak mam, że potrzebuje pobyc sama ze soba.
Mam nadzieje, ze juz lepiej? wyjaśniliście sobie trochę?


no, nadrobiłam, a teraz piszę co z wiadomości parafialnych:

1) dzisiaj rano powróciłam do wagi sprzed ciąży- zajęło mi to 4msc od porodu bez dwóch dni. jeszcze jakieś 2kg i będzie dobrze

2) Tomek wczoraj się wydzierał jak opętany.. najpierw godzinę dlatego- że uwaga- matka go pocałowała w policzek , a potem bo TAK. Ciężko z nim jest teraz bo skok u nas gości, a ja mam ochotę wyskoczyć przez okno często

3) Dzisiaj konczymy jeść dynię, a już zakupiłam malcowi zupkę jarzynową hippa, szpinak z ziemniakami hippa, pierwsze banany hippa. będzie się działo

4) Młody dostał wczoraj srebrną łyżeczkę za zaległe chrzciny od cioci Tzta- zastanawialiśmy się przed chrzcinami czy będzie ktoś, kto kupi dziecku taką nieprzydatną do niczego łyżeczkę no i teraz już wiemy, że jest taki KTOŚ

5) Lubimy wymuszać i często jest tak, że "buczymy", nie płacząc i rozglądamy się czy wszyscy aby na pewno na nas patrzą

6) Tesciowa i tesc wkurzają mnie dalej tak jak mnie wkurzali

7) Witam nowe mamusie i nowe dzieciaczki!

Niestety rano za szybko się pochwaliłam, że już lepiej.. znowu do d.. Już nie mam siły.. mam wrażenie, że wszystko co budowaliśmy przez lata, kompletnie się sypie.. tyle przykrości usłyszałam.. Były chwile lepsze i wtedy tłumaczyłam na spokojnie moje odczucia..ale to jak do ściany.. niby słucha, ale nic nie komentuje.. a za chwilę wracamy do punktu wyjścia.. Już po prostu nie mam siły się produkować by coś wyjaśniać.. Albo mnie nie słucha, albo udaje głupiego, albo naprawdę taki jest, albo moje argumenty są głupie, albo nie wiem.. korba mi wali (to ostatnie usłyszałam w czwartek). Jest mi przykro, jestem zmęczona, Mały też coś zaczyna szaleć, jak to skok wyskoczę z okna za siebie i za Ciebie

za wagę
Śliczny zestaw dla Tomusia
Łyżeczkę sprzedajcie na allegro
Teściów też

katarzynkajg, kocurku dla solenizantów

Napisane przez cynamon_owa

Długopis BIC podprowadzony pielęgniarce i kartka A4

Z tym dostawianiem do piersi po kryjomu to nie tak łatwo jest bo Adaś tak głośno je, że aż wstyd. Ciamka jak jakiś emeryt co by chciał a nie może i tylko pomlaskuje na widok młodych dziewczyn
A jak juz wrócimy do domu to w klubie Wam napisze co jeszcze robię bez wiedzy lekarzy

misiaczka teściowa wymiata a serio to współczuję..nie przegadasz takiej

Napisane przez Ghia

Ja tylko na chwilę. Przygotowania do chrzcin zakończone i za tydzień wypędzamy diablisko

za przygotowania

Napisane przez Anulka_p

Podczytuje was, podczytuje, ale jakoś się dziś wbić w rozmowę nie mogę. Poza tym martwię się dziś Misiem, bo zrobił dzisiaj aż 8 kupek, a dzień się jeszcze nie skończył. Niby są normalne, takie jak zawsze, ale takiej ilości jeszcze nie było nigdy.

Pewnie nie masz się czym martwić.. jeśli kupki normalne, to powinno być ok.. Olkowi zdarzało się robić kilka w ciągu dnia, a ostatnio robi jedną co 2-3 dni i to też mnie martwi, bo wolałabym, żeby zaczął przynajmniej jedną na dzień robić.

Napisane przez Neni1984

Poza tym nic ciekawego. Strasznie boli mnie głowa

PS. Kot mi właśnie narzygał koło nogi

oby ból szybko przeszedł

Nie wiedziałam, że można porzygać się z radości na czyjś widok

Napisane przez skylie

DZOAN- jak bedziesz miala potrzebe to sluzymy ramieniem, chusteczka albo postawieniem do pionu w rqzie potrzeby

dziękuję

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Oluś skończył wczoraj 14 tygodni A więc czas najwyższy na jakiś skok

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Idę do łóżka.. Mały śpi, to już nie mam do kogo gęby otworzyć

Dobranoc

[malaczarnakejt]

Napisane przez skylie

Kejt- odpowiedzialabym ze tak i to mnoga

Elaine- a widzisz taki maly a juz wie jak podporzadkowac sobie rodzicow A nie powiedzial przy tym- "no i niech to mi bedzie ostatni raz kiedy nie bylo kapieli wieqczorem "

Wysyłane z mojego GT-I9000 za pomocą Tapatalk 2

Odpowiedzieć nie mogę niestety, bo ktoś wpisał to w google i trafił do mnie Fajnie, że mam w coś takiego wgląd, znalazłoby się jeszcze parę takich smaczków

Napisane przez dzoan

jakierka oby któryś z zamówionych kremów wreszcie pomógł Edziowi

Niestety rano za szybko się pochwaliłam, że już lepiej.. znowu do d.. Już nie mam siły.. mam wrażenie, że wszystko co budowaliśmy przez lata, kompletnie się sypie.. tyle przykrości usłyszałam.. Były chwile lepsze i wtedy tłumaczyłam na spokojnie moje odczucia..ale to jak do ściany.. niby słucha, ale nic nie komentuje.. a za chwilę wracamy do punktu wyjścia.. Już po prostu nie mam siły się produkować by coś wyjaśniać.. Albo mnie nie słucha, albo udaje głupiego, albo naprawdę taki jest, albo moje argumenty są głupie, albo nie wiem.. korba mi wali (to ostatnie usłyszałam w czwartek). Jest mi przykro, jestem zmęczona, Mały też coś zaczyna szaleć, jak to skok wyskoczę z okna za siebie i za Ciebie

za wagę
Śliczny zestaw dla Tomusia
Łyżeczkę sprzedajcie na allegro
Teściów też

katarzynkajg, kocurku dla solenizantów



misiaczka teściowa wymiata a serio to współczuję..nie przegadasz takiej

za przygotowania

Pewnie nie masz się czym martwić.. jeśli kupki normalne, to powinno być ok.. Olkowi zdarzało się robić kilka w ciągu dnia, a ostatnio robi jedną co 2-3 dni i to też mnie martwi, bo wolałabym, żeby zaczął przynajmniej jedną na dzień robić.

oby ból szybko przeszedł

Nie wiedziałam, że można porzygać się z radości na czyjś widok

dziękuję

---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Oluś skończył wczoraj 14 tygodni A więc czas najwyższy na jakiś skok

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Idę do łóżka.. Mały śpi, to już nie mam do kogo gęby otworzyć

Dobranoc

bardzo mi przykro... straszne są te burze w związkach i trudności w porozumieniu jak pojawia się mały szkrab Mam nadzieję, że niedługo kryzys u Was minie
za tygodnie. Ostatni skok chyba łagodny był, tak jak u nas, co? Mi Fiś zaczyna wariować na razie przy jedzeniu i marudny się zrobił, ale do wytrzymania. Będziemy się trzymać razem! w końcu to tylko 2 dni różnicy

A otwieraj "gębę" do nas

[ita83]

U nas tez maly spi Xawek sie kapie a tz' dzis ma dwa kursy na lotnisko - czyli extra zarobek
Ja od stycznia zaczynam od nowa edukacje na poczatek angielski a potem sie zobaczy bo na dzien dzisiejszy stawiam na ksiegowosc....trzeba kombinowac niestety

Czemu caly swiat sie opiera na pieniadzach???

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[tweedledee]

Hej dziewczny, ja melduje, ze zyje, ale ostatnio doba mi sie znacznie skrocila i szczerze mowiac po raz pierwszy od roku nawet nie wchodzilam na wizaz
Dzisiaj Alik skonczył 10tyg i chyba tylko z tej okazji zasnal mi grzecznie w lozeczku Bo generalnie chyba puka do nas skok

Mam do was pytanko, Alika mecza okropne wzdecia, juz nie wiem co z tym robic, co wieczor podaje mu w kilku karmieniach ok 30kropli espumisanu, ale szału nie ma cos polecacie? Najchętniej w ogole nie podawalabym zadnych lekarstw

Aaa no i czy sa wsrod was te po cc, ktore przymierzaja sie do cwiczen?
Czaje sie na nie jak kot na ...
Ale co jakis czas pobolewa mnie blizna, sama nie wiem czy to znak zeby dac sobie spokoj czy to pobolewanie m.in. na zmiane pogody o ktorym czytałam Musze cos ze soba zrobic, bo ta wiszaca wszedzie skora doprowadza mnie do szewskiej pasji, a spacery dla mnie pod cwiczenia nie podchodza Musze sie zmeczyc tak, zeby wyciskac koszulke i zeskrobywac siebie z podlogi, a nie spacerowac

[mela1234]

Skylie poprawilby sie humor tylko byl tam jeden burak ktory nie rozumie prosby ignorujmy sie i zawsze komentuje obrazajac mnie lub tak jak dzis mojego konia. Do tej pory podchodzilam z klasa i nie reagowalam zeby innym nie psuc atmosfery, ale dzis nie wytrzymalam. Jelop jeden.

Dziewczyny co do srebrnych lyzeczek to jest to taka tradycja. Poza tym same sprawdzcie jak dzieci przy zebach zaczna marudzic to taka srebrna lyzeczka ulge przynosi gdy sie nia po dziaslach jezdzi. Ja gdzies zgubilam lyzeczke Malgosi i bardzo zaluje.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[czerwony_balonik]

Hej,melduje że podczytuję,ale nie mam jakoś weny na pisanie dziś.
Chciałam się tylko pochwalić,że Gabrysia wreszcie zaczęła głowę podnosić podciągana za rączki No i usypianie stało się niemożliwe na rękach,ponieważ jak tylko jest na rękach (pozycja półleżąca na łokciu) to się zrywa do siadania i nie ma zmiłuj,nawet jak zmęczona jest. Chyba przestanę ją tak nosić i trzymać,bo boję się czy to nie za wześnie jak na aż tyle siadania? Ona by najchętniej nonstop siedziała teraz,a jak ją kładę to się złości

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

tweed może częściej kładz na brzuszku?u nas pomagało to się wypierdzieć małej

[Rockyyy]

Dobry wieczorek
Poczytałam Was ale nie mam czasu cytowac bo mamy gosci Wczoraj tez mielismy,obżarłam sie sajgonkami a dzis plackiem po węgiersku Kiedy ja schudne?????????

Moje dziecko nie reaguje płaczem na obcych lub mało widzianych...wręcz przeciwnie-ma zaciesz na twarzy i w ten sposób zaczepia ludzi swoim usmiechem

---------- Dopisano o 22:37 ---------- Poprzedni post napisano o 22:32 ----------

Napisane przez elaine-blath

Wróciliśmy z imprezki. Igi super grzeczny chociaż dużo ludzi i B głośno bo sporo dzieci. W aucie zasnal wiec tylko maz go przzebral i teraz karmienie...

dla Gałganka

Napisane przez czerwony_balonik

Hej,melduje że podczytuję,ale nie mam jakoś weny na pisanie dziś.
Chciałam się tylko pochwalić,że Gabrysia wreszcie zaczęła głowę podnosić podciągana za rączki No i usypianie stało się niemożliwe na rękach,ponieważ jak tylko jest na rękach (pozycja półleżąca na łokciu) to się zrywa do siadania i nie ma zmiłuj,nawet jak zmęczona jest. Chyba przestanę ją tak nosić i trzymać,bo boję się czy to nie za wześnie jak na aż tyle siadania? Ona by najchętniej nonstop siedziała teraz,a jak ją kładę to się złości

---------- Dopisano o 22:32 ---------- Poprzedni post napisano o 22:28 ----------

tweed może częściej kładz na brzuszku?u nas pomagało to się wypierdzieć małej

dla Gabi


Wspolczuje skoków,gratuluje tygodni i miesiecy

Jakierkooby w koncu skonczyły sie Edziowe problemy

Cynamonku czasem mama najlepiej intuiucyjnie czuje jak moze swojemu dziecku pomoc nadal trzymam za Was

Nenia jak kocicho sie czuje????

En fajnie ze sie pojawilas Tomcia skoczek męczy chyba jak juz buziak od matki go drażni

[domciatko]

Czy ja wam pisałam że u mnie lepiej?
Dupa nie lepiej
Od 3 godzin nie umiem uśpić sary, niech to szlak. Nic tylko sie pociac, takie wredne dziecko mi sie trafiło.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[misiaczka555]

Napisane przez tweedledee

Hej dziewczny, ja melduje, ze zyje, ale ostatnio doba mi sie znacznie skrocila i szczerze mowiac po raz pierwszy od roku nawet nie wchodzilam na wizaz
Dzisiaj Alik skonczył 10tyg i chyba tylko z tej okazji zasnal mi grzecznie w lozeczku Bo generalnie chyba puka do nas skok

Mam do was pytanko, Alika mecza okropne wzdecia, juz nie wiem co z tym robic, co wieczor podaje mu w kilku karmieniach ok 30kropli espumisanu, ale szału nie ma cos polecacie? Najchętniej w ogole nie podawalabym zadnych lekarstw

Aaa no i czy sa wsrod was te po cc, ktore przymierzaja sie do cwiczen?
Czaje sie na nie jak kot na ...
Ale co jakis czas pobolewa mnie blizna, sama nie wiem czy to znak zeby dac sobie spokoj czy to pobolewanie m.in. na zmiane pogody o ktorym czytałam Musze cos ze soba zrobic, bo ta wiszaca wszedzie skora doprowadza mnie do szewskiej pasji, a spacery dla mnie pod cwiczenia nie podchodza Musze sie zmeczyc tak, zeby wyciskac koszulke i zeskrobywac siebie z podlogi, a nie spacerowac

Tweed dobrze cie widzieć
Co do wzdęć to Mai pomaga picie wody. Po chwili bąki lecą salwami
Ostatnio zrobiłam podejście do herbatki koperkowej (kiedyś nawet nie chciała powąchać tego) i wypila 100 ml
Ja podawałam przez 3 tyg infacol ale woda daje ten sam rezultat.

A co do ćwiczeń...kurcze chcę i boję sie. Mam dni gdy nie czuje rany a czasem jak gwałtownie wstane to zaboli ostro
Od jutra nie jem słodyczy w tygodniu tylko w weekend i tylko swojego wyrobu

[ita83]

Napisane przez domciatko

Czy ja wam pisałam że u mnie lepiej?
Dupa nie lepiej
Od 3 godzin nie umiem uśpić sary, niech to szlak. Nic tylko sie pociac, takie wredne dziecko mi sie trafiło.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Kurcze.....juz chyba wszystkie pomysly swiata byly tu przedstawiane i nic nie pomaga...tzw. Oporny egzemplarz ci sie trafil jedyne wyjsce poczekac az wyrosnie

Wysyłane z mojego GT-S5369 za pomocą Tapatalk 2

[misiaczka555]

En uśmiałam się z tej lyżeczki to Tomuś jak panisko będzie wsuwał zblendowanego kartofla łyżeczką za trzy stówy

[201801111004]

dziewczyny, a wy te kombinezony na zime to jakie macie? takie z polaru czy inne? przymierzam sie juz mojej kupic, ale kompletnie nie wiem jakie sa dobre?

[domciatko]

Ita
Juz mi sie pisać nie chce nawet
Paul na teraz tydzień nocek. Właśnie poszedł do roboty, a ja sama.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[fiazo]

kocooor mój też się boi ludzi ostatnio.wystraszył sie tż kolegi, którego zna, widok mojej mamy też doprowadził do płaczu, u ojca też płacz i wychodzi na to że najlepiej u mamy

tweed ja się jeszcze noje ćwiczyć i też czasami boli okolica blizny

idę spać,ciekawe ile mi będzie dane pospać

[misiaczka555]

Napisane przez mydream_

dziewczyny, a wy te kombinezony na zime to jakie macie? takie z polaru czy inne? przymierzam sie juz mojej kupic, ale kompletnie nie wiem jakie sa dobre?

Ja taki z polaru zakładam na spacer do południa a wieczorem gdy jest już zimno zakładam z materiału kurtkowego.
My mamy coś podobnego tylko kaptur obszyty białym kożuszkiem

Napisane przez domciatko

Ita
Juz mi sie pisać nie chce nawet
Paul na teraz tydzień nocek. Właśnie poszedł do roboty, a ja sama.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Współczuje ci bardzo TZ by się przydał na noc, ale cóż praca jest ważna. Oby Sara nie była dziś zbyt wymagająca

[fiazo]

Napisane przez mydream_

dziewczyny, a wy te kombinezony na zime to jakie macie? takie z polaru czy inne? przymierzam sie juz mojej kupic, ale kompletnie nie wiem jakie sa dobre?

materiał jak kurtka z polare.m w środku lub zwykłą podszewką

[misiaczka555]

A najlepszy wynalazek wg mnie to taki śpiworek. Uwielbiam bo jadąc w odwiedziny z Maja moge założyć sukienkę, a co ważniejsze wkłada sie do tego dziecko w sekundę (ja sie zawsze trochę umęcze z kombinezonem bo Maja czesto nie chce współpracować i nie zegnie nogi czy ręki koniec kropka)
Także mam w planach lupić jeszcze jeden bo z tego wyrasta i baaardzo przydałaby sie kurtka. Musze sie za jakąś rozejrzeć

[Katerine2]

[1=ecd9a68db8379fc22aec146 35aa2645aca7c721b_6070dc9 9c9f91;43647210]Pierwsze... Od 20. Maluch mi dorasta...

Katerine a nie możesz z nią ostrzej? Co za bezczelny typek...

Misia nie podobają mi sie wątki miesięczne.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.[/QUOTE]
A pamiętam jakie mialas ciężkie początki Artusia ze spaniem tzn spal ale na brzuszku i na Tobie a teraz proszę jak pięknie daje mamusi odpocząć

A co tej ci.py to powiem ze ja bym może i potrafila ostrzej ale mogłabym trochę przegiac bo ja z tych co jak wnerwiona to co drugie slowo przeklinają a ja bym jakos z klasa chciała jej objasnic ze jest niemile widziana żeby jej nie dac satysfakcji ze mnie rozwalila emocjonalnie. Na pewno jutro znowu przyjedzie. Co noc obmyślam rozne strategie zakończenia tych odwiedzin

Napisane przez dzoan

Hej Dziewczyny
Nie było mnie od czwartkowego popołudnia chyba.. Strasznie pożarłam się z mężem.. ryczałam aż mną telepało Nie chciałam/nie miałam siły o tym pisać. Musiałam trochę pobyć sama ze sobą. Na razie jest lepiej.



tari gówno w przeręblu mój mąż czasami używa określenia 'wozi się jak gówno w betoniarce'

Kochana trzymam kciuki żeby mimo tych klotni nareszcie Wam się poukladalo.

Napisane przez jakierka

Witam

Misiaczka, mleko ogolnie lubie i moglabym na nim robic owsianke, cos upiec, dodac do kawy Znalazlam sklep internetowy gdzie sa innego rodzaju mleczka, chyba zamowie sobie

Elaine, na to wyglada ze skaza. Wiesz, u takich maluchow trudno stwierdzic na co maja alergie, mleko odstawia sie bo moze to potegowac objawy. Badan sie w tym wieku nie przeprowadza a w UK nie wiem czy w przyszlosci mozna przeprowadzic takie badania na wlasna reke, skoro nawet morfologii krwi nie da sie tu zrobic prywatnie.

Samantha, pytanie nie do mnie, ale odpowiem odnosnie ksiazeczek. Ja kupuje dla Edzia i mamy rozne, zarowno dla niemowlat (szmaciana, dotykowe z duzymi obrazkami), malych dzieci (bajki, wierszyki) jak i bajki dla starszych dzieci. Super sprawa, bo Edziu uczy sie wyciagac raczki do ksiazek, oglada rysunki, wsluchuje sie w dykcje i uczy sie jezyka. W ogole Edek uwielbia jak mu czytam, cieszy sie bardzo i czesto sam w trakcie zaczyna "rozmawiac". Alex nie jest za maly to na pewno

Magda, wspolczuje chorobska Pij duzo!

Dzoan, oby z mezem bylo juz ok

Domcia, moze Sara szybciej ruchowo sie rozwija. Mojej mamy znajomej coreczka zaczela chodzic gdy miala 7m-cy. Wygladalo to smiesznie, bo taka calineczka lazila po podlodze Edek tez podnosi glowke z pozycji pollezacej, glowke sztywno w pionie trzyma odkad mial chyba miesiac, chcialby tylko siedziec i mocno juz opiera nozkami o podloze. Mnie tez to troche martwi, ale nie zmuszam go do niczego, sam tak ma i juz.

Co u nas:
Otoz na nowy krem Edek rowniez zle zareagowal. Po przeczytaniu skladu juz bylam przygotowana, ze taka reakcja moze nastapic, bo maja dwa podobne skladniki, ktore moga uczulac i jest o tym wzmianka. Posmarowalam mu niewielkie partie, po reakcji zmylam i juz wiem, ze tego moj wrazliwiec nie akceptuje i tyle. W ogole od kilku dni na wlasna reke stosowalam zwykly krem bambino i o dziwo pomagal lepiej niz emolienty. Czekam na przesylke dwoch innych kremow (Mustela stelapia i Linomag w kremie), testuje tez Aveeno i zobaczymy co to bedzie. Musi ktorys podejsc, po prostu musi! Na pewno dieta tez pomoze, przynajmniej staram sie w to wierzyc.
Dzis o 4.00 Edek obudzil sie z kupa, po zjedzeniu i przebraniu odlozylam go a ten zaczal smiac sie i gadac. Jednak bylam na tyle spiaca, ze tylko przykrylam go, poglaskalam i poszlam spac dalej. Edek pogadal i zasnal. To samo teraz, zjadl, przebralam go z pizamki i polozylam aby pobawil sie z karuzelka. Zjadlam sniadanie a ten przesypial, najrylam go, poglaskalam i wyszlam z pokoju i teraz spi slodko Dorasta mi dziecko Tak bardzo go kocham!!

Milego dnia wszystkim


Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Także slicznie piszesz o swoim synku z taka miloscia. Powiem ci ze już nie raz się przekonałam ze bambino lepszy od roznych droższych specyfikow. A emolienty my także stosujemy u Justysi i widze ze mimo krostek to skora jest super gladziutka i bledsza a nie taka czerwona jak jeszcze niedawno po kumulacji alergii. Nawet pani pediatra jak bylam na wizycie to powiedziała ze mimo widocznych zmian alergicznych to skora mieciutka i zebym robila tak jak do tej pory ze smarowaniem i na razie nie będziemy wlaczac masci sterydowych.

Napisane przez enlevee

spóźnione najlepszego dla Michasia i Igorka



hmm u nas nigdy nie było że tak powiem "nienormalnej" kupy, więc choćbym chciała to nie umiem pomóc



ogromne Cynamonki!!!



Mój ma 4msc bez dwóch dni dzisiaj i wpitala aż mu się uszy trzęsą..ale on w ogóle bardzo lubi mielić dziobem jak będziemy się dzisiaj karmić to nagramy filmik



Super, że Laurka już zdrowieje ! No i za zakupy i odstresowanie.



No chwal się jakiego, coś taka oszczędna w informacjach



A może mu zęby powoli będą szły i dlatego?



trzymam kciuki za szybką poprawę !



Oby apetyt powrócił!



Podziwiam Cię, że jeszcze jesteś taka spokojna i opanowana
Myślę, że mąż powinien jej dobitniej powiedzieć o tym czego sobie nie życzysz

I masz filmik ?

Spokojna staram się być ale szlak mnie trafia już. A maz on tak nie potrafi rozegrać sytuacji jakos dobitniej tzn nawet od niego tego nie wymagam bo widze ze to nic nie daje bo przecież probowal. Ona bez honoru i bez mózgu jest. Daje jej odczuc jak mi się placze po domu ze mam jej dość zabijam wzrokiem i się nie odzywam unikam jak tylko się da ale ona nienormalna jest. A wiem ze jak się postawie wkoncu to obraza majestatu będzie i wszyscy będą się gniewac. Trudno już nie raz tak było i jak widać jeszcze zyje

Napisane przez misiaczka555

Głodna jestem. TZ miał obiad gotować a poszedł z Mają na drzemke

A ja dzis znowu miałam starcie z teściowa
Uparła sie jak wół i ciagle mi gada czemu Maja śpi nie przykryta. No to tłumacze babie po raz setny że wiecznie jest jej gorąco i nie lubi być w dzień prxykrywana (zaraz sie budzi). To teściowa "od wieków tak matki wychowują, należy przykrywać choć czymkolwiek, moja mama to...a ja to...." Itp.
Wiec znowu z uśmiechem na ustach i mordem w oczach pytam czy mam robić tak jak inni czy w taki sposób dzięki któremu Maja jest szczęśliwa. A ta nawiedzona znowu swoje "że jej mama to...". I że ona by sobie nie pozwoliło żeby dziecko nią rządziło i czy jak nie będzie chciała jeść nic oprócz mleka to też jej na to pozwolę.
O co jej w ogóle chodzi? Jaki to ma związek?

Skończyło sie na tym że aby ukrócić te durną rozmowę powiedziałam że to moje dziecko i ja decyduje czy jest przykrywane czy nie. A teściowa do mnie "zobaczysz, będzie chora"

Wg niej to 5 swetrów w domu, czapka, kocami zakitować okna i rękawiczki na dłonie bo nie są ciepłe

Zlote rady oj kochana wspolczuje i lacze się w bolu

Napisane przez skylie

EN- wiedz ze tak po polsku zazdroszcze Ci powrotu do wagi Czy jeszcze komus zostaly kg po ciazy? Mnie jeszcze 6,5 kg

LACHRYMA- jesli jest zimno to albo wywijam rekawki (takie specjalne przeszycie w kombinezonie) i Ola ma.zkakryte rece, albo drugi kombinezon jekat jeszcze troche za duzy i raczki sa schowane w rekawach

JAKIERKA- super.ze w koncu udalo Wam.sie znalesc cos co dziala na Edziowa wygsypke


CYNAMONKU- bije od Ciebie pozytywna energia Super ze Adas.coraz lepiej. Ciekawa jestem co jeszcze robisz pod nosem lekarzy

SAM- ciesze sie ze.uw Was lepiej To kiedy siostrzyczka dla.Alexa?

DZOAN- jak bedziesz miala potrzebe to sluzymy ramieniem, chusteczka albo postawieniem do pionu w rqzie potrzeby

MAGDA- zdrowka

MELA- humor Ci sie nie poprawil na koniach?

MISIACZKA- co za baba !

WSZYSTKIM SKOKOM MOWIMY STANOWCZE NIE!

Ja mam jeszcze 4 kg do wagi wyjściowej.

Napisane przez kooocur

Dziewczyny czy Wasze dzieci tez reagują płaczem na widok " nowych osób"??

Mój zobaczył dziś moja mamę i podkówkę robi i ryk. To samo z teściową.

Do tego płacze jak usypia Go Tż. Jak ja wezmę na ręce, to odlatuje w sekundę

Już się śmieją, że cycek mamusi... i z jednej strony fajnie, ale z drugiej to ja nie mogę Go samego z nikim prócz Tż zostawić

i niekoniecznie nowych po prostu wyraz twarzy czasem jej nie pasuje w niektórych osobach chyba ale jak na zlosc na moja mame także tak z dystansem się patrzy a dziadek ma wasy i ja to chyba przeraza

Napisane przez misiaczka555

Wykończył mnie dzisiejszy dzień. W sumie nawet nie wiem czemu
Maja od 1,5 godz śpi.
Zastanawiam się czy nie zrezygnować z popoludniowego spaceru. Mamy dwa. Jeden do południa a drugi około 16:30. Maja dobrze zasypia na noc gdy ją przewietrze o tej porze. Ale już kolejny raz widze że gdy ja wychodzę z Maja z domu to sąsiadki z dziećmi wracają. A ich dzieci starsze. Do tego ciemno i zimno. Po parku nie chce chodzić w taką ciemnice, pozostają chodniki przy ulicach. Ech mam zagwozdke.

A wy chodzicie na spacery jak jest już szaro-ciemno?

Napisane przez dzoan

jakierka oby któryś z zamówionych kremów wreszcie pomógł Edziowi

Niestety rano za szybko się pochwaliłam, że już lepiej.. znowu do d.. Już nie mam siły.. mam wrażenie, że wszystko co budowaliśmy przez lata, kompletnie się sypie.. tyle przykrości usłyszałam.. Były chwile lepsze i wtedy tłumaczyłam na spokojnie moje odczucia..ale to jak do ściany.. niby słucha, ale nic nie komentuje.. a za chwilę wracamy do punktu wyjścia.. Już po prostu nie mam siły się produkować by coś wyjaśniać.. Albo mnie nie słucha, albo udaje głupiego, albo naprawdę taki jest, albo moje argumenty są głupie, albo nie wiem.. korba mi wali (to ostatnie usłyszałam w czwartek). Jest mi przykro, jestem zmęczona, Mały też coś zaczyna szaleć, jak to skok wyskoczę z okna za siebie i za Ciebie



---------- Dopisano o 21:51 ---------- Poprzedni post napisano o 21:44 ----------

Oluś skończył wczoraj 14 tygodni A więc czas najwyższy na jakiś skok

---------- Dopisano o 21:59 ---------- Poprzedni post napisano o 21:51 ----------

Idę do łóżka.. Mały śpi, to już nie mam do kogo gęby otworzyć

Dobranoc

Ojoj a już myslalam ze będzie coraz lepiej miedzy wami. No widocznie jeszcze jeden dolek do przeskoczenia
Brawa dla Olusia za skończone tygodnie