Wystarczająco Dobre Panie Domu

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez rise_against

powiedz to moim plecom...chyba dziś będę spała całą noc na brzuchu

Ty przynajmniej masz plecy a ja mam buzię jak radar a jutro rozmowa

[201608160903]

Napisane przez Malinowa_mamba13

Ty przynajmniej masz plecy a ja mam buzię jak radar a jutro rozmowa

na buzię trochę tapety i będzie ok. trzymam kciuki za rozmowę

[201604250957]

Dziewczyny filtry, filtry, filtry! zaczerwienienie i poparzenie skóry to jedno i minie ale rak skóry to już nie przelewki ja cały rok buzię smaruję spf50 a na wakacjach ciało 30 przez cały pobyt a i tak zawsze wracam strzaskana na brąz szczególnie dla takiej jasnej skóry po zimie to czerwcowe słońce to może być prawdziwa masakra

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez rise_against

na buzię trochę tapety i będzie ok. trzymam kciuki za rozmowę

e do jutra musi być brązik
jeszcze się przypomnę z tymi kciukiami ale dziękuję

Napisane przez kashmirka

Dziewczyny filtry, filtry, filtry! zaczerwienienie i poparzenie skóry to jedno i minie ale rak skóry to już nie przelewki ja cały rok buzię smaruję spf50 a na wakacjach ciało 30 przez cały pobyt a i tak zawsze wracam strzaskana na brąz szczególnie dla takiej jasnej skóry po zimie to czerwcowe słońce to może być prawdziwa masakra

wiem, że masz dużo racji i córcię smaruję ale sama jakoś nie jestem przekonana do filtrów... teraz jestem raczej ale do jutra powinno zejść chociaż to totalnie nieodpowiedzialne

[Ilsa Lund]

Buzię chronię bo filtr mam w podkładzie ale ciałko smaruję kremem z filtrem tylko na wakacjach Wstyd !

[201608160903]

Napisane przez kashmirka

Dziewczyny filtry, filtry, filtry! zaczerwienienie i poparzenie skóry to jedno i minie ale rak skóry to już nie przelewki ja cały rok buzię smaruję spf50 a na wakacjach ciało 30 przez cały pobyt a i tak zawsze wracam strzaskana na brąz szczególnie dla takiej jasnej skóry po zimie to czerwcowe słońce to może być prawdziwa masakra

ja się obudziłam dziś rano że są zielone świątki i nawet w warszawie nie było gdzie kupić, serio

[slaaave13]

Napisane przez rise_against

powiedz to moim plecom...chyba dziś będę spała całą noc na brzuchu

wspolczuje, przechodzilam to jakies 2,5 tygodnia temu

Napisane przez Malinowa_mamba13

Ty przynajmniej masz plecy a ja mam buzię jak radar a jutro rozmowa

za to twarzy w ogole nie moge opalic

Napisane przez kashmirka

Dziewczyny filtry, filtry, filtry! zaczerwienienie i poparzenie skóry to jedno i minie ale rak skóry to już nie przelewki ja cały rok buzię smaruję spf50 a na wakacjach ciało 30 przez cały pobyt a i tak zawsze wracam strzaskana na brąz szczególnie dla takiej jasnej skóry po zimie to czerwcowe słońce to może być prawdziwa masakra

ja filtrom mówię NIE .. wole zeby moja skóra przyjmowała słońce i witaminy jakie nam daje witaminy nie przyjma sie przez filtry

Napisane przez rise_against

ja się obudziłam dziś rano że są zielone świątki i nawet w warszawie nie było gdzie kupić, serio

my mielismy problem z kiełbasą na grilla, się najeździliśmy.

duchota straszna, ze 30 stopni

[201604250957]

Napisane przez slaaave13

ja filtrom mówię NIE .. wole zeby moja skóra przyjmowała słońce i witaminy jakie nam daje witaminy nie przyjma sie przez filtry

z tego co mi wiadomo ze słońca przyjmujemy tylko witaminę D, podobno dzienne zapotrzebowanie można sobie zapewnić wystawiając się na 15minut (!) na słońce lub jedząc 100g kurzego żółtka

Twój wybór, ja wolę mieć buzię bez zmarszczek i ciało bez problemów skórnych i nie zachorować nigdy na czerniaka

[slaaave13]

Jak kto woli niech tak robi

[201608160903]

slaaave13 - ale już masz opalone ciało

Napisane przez kashmirka

z tego co mi wiadomo ze słońca przyjmujemy tylko witaminę D, podobno dzienne zapotrzebowanie można sobie zapewnić wystawiając się na 15minut (!) na słońce lub jedząc 100g kurzego żółtka

Twój wybór, ja wolę mieć buzię bez zmarszczek i ciało bez problemów skórnych i nie zachorować nigdy na czerniaka

ja tam bardziej filtruję wakacyjnie, ale pamiętam, że po 2 tygodniach w grecji i smarowaniu się 50 przy każdym wyjściu dostaliśmy komentarz że jakoś słabo jesteśmy opaleni ale opalenizna była zdrowa i trwała!

z paniodomowych obowiązków i przyjemności: w lodówce chłodzi się galaretka z granatem i bananami na śniadanie (na zdrowe i mocne stawy ), a na obiad do pracy mamy razowy makaron z cukinią. melduję, że jestem gotowa na nowy tydzień w pracy!

[201604250957]

ja mam na rano jogurt grecki z malinami i borówkami ostatnio jadłam ciagle owsianke ale teraz jak jest tak ciepło to wolę lżejsze śniadania

[Ilsa Lund]

Mmmm a ja na śniadanko jutro jak zwykle płatki z rodzynkami i czekoladowym mlekiem sojowym z Biedronki Od jakiegoś czasu się sprawdza

[anex_1989]

dobijcie mnie.....tak mnie bolą cycuchy, że nie wiem co się dzieje- od dawna jestem na anty, ale ten upał chyba nie służy mojemu ciału...
a @ ma być dopiero za 2 tyyygodnie

witam nowo przybyłe

co do opalania to już od dłuuuuższego czasu unikam słońca- jakoś mnie to nie kręci, poza tym przez słońce miałam oparzenia II stopnia i nie chciałabym przechodzić przez te męczarnie jeszcze raz....
także dziewczęta nie zazdroszczę tych spieczeń na raczka

Malinowa_mamba13 trzymam kciuki za rozmowę


mam ochotę wrócić do wyrka i iść spać.....
ale znając życie znów położę się wieczorem i nici z wyspania...

[Ilsa Lund]

Dziś wstałam o tej godzinie co TŻ i będę kończyć licencjat Potrzebuję jeszcze kilku ostatnich stron, 5-6 to plan minimum.

O 14:30 rozmowa rekrutacyjna, muszę też znaleźć czas skoczyć po cukinię na obiad

[Miss Saeki]

Napisane przez _agg_

nie nadrabiałam, bo nie mam czasu

ide zaraz zrobić to ciacho ucierane, tylko przepisu nie mogę znaleźć miss, możesz je później dodać w 1 poście?

Dodam dodam

Napisane przez Ilsa Lund

Dziś wstałam o tej godzinie co TŻ i będę kończyć licencjat Potrzebuję jeszcze kilku ostatnich stron, 5-6 to plan minimum.

O 14:30 rozmowa rekrutacyjna, muszę też znaleźć czas skoczyć po cukinię na obiad

Powodzenia! Trzymamy kciuki!


Wróciłam. Weekend udany, pochodziliśmy (tak spacerowo) po górkach, wypoczęliśmy trochę nad wodą - fajnie było...

A teraz tydzien wielkiego sprzątania...

[Dotka90]

O matko, ale się nie wyspałam, poszliśmy meega późno spać
Mamy oboje wolne dziś, bo potrzebujemy pozałatwiać dziś trochę spraw okołoweselnych

Idę robić jajecznicę, TŻ się goli i trzasnę mu foty do dowodu, bo musi wymienić, inaczej nie będzie ślubu

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez anex_1989

dobijcie mnie.....tak mnie bolą cycuchy, że nie wiem co się dzieje- od dawna jestem na anty, ale ten upał chyba nie służy mojemu ciału...
a @ ma być dopiero za 2 tyyygodnie

witam nowo przybyłe

co do opalania to już od dłuuuuższego czasu unikam słońca- jakoś mnie to nie kręci, poza tym przez słońce miałam oparzenia II stopnia i nie chciałabym przechodzić przez te męczarnie jeszcze raz....
także dziewczęta nie zazdroszczę tych spieczeń na raczka

Malinowa_mamba13 trzymam kciuki za rozmowę


mam ochotę wrócić do wyrka i iść spać.....
ale znając życie znów położę się wieczorem i nici z wyspania...

biedna
a bolały Cię kiedyś te piersi tak ??
nie dziękuję

Napisane przez Dotka90

O matko, ale się nie wyspałam, poszliśmy meega późno spać
Mamy oboje wolne dziś, bo potrzebujemy pozałatwiać dziś trochę spraw okołoweselnych

Idę robić jajecznicę, TŻ się goli i trzasnę mu foty do dowodu, bo musi wymienić, inaczej nie będzie ślubu

o to macie przedłużony weekend
a czemu Tż musi wymienić dowód przed ślubem ? po ślubie też będzie musiał

witam sie z rana
u mnie po raczku ani śladu na szczęście zamieniło się to w piękny brązik

trochę mnie stres już dopadł przed tą rozmową...
dla odstresowania idę załączyć pranie, poprasować ciuchy i zajrzę do Was jak będzie po wszystkim

[201604250957]

Ilsa, Malinowa powodzenia

[anex_1989]

Dotka90 poproszę jedną porcję dla mnie

Malinowa_mamba13 kiedyś tam pobolewały, ale dało się wytrzymać, od wczoraj jest koszmar- teraz doceniam, że nie mam cycków jak arbuzy, bo bym chyba wyła z bólu, a i teraz niewiele brakuje, żebym zaczęła...

Ilsa Lund to po powrocie z rozmowy czekamy na dobre wieści

może dzisiaj zrobię jakiś deser na zimno albo jakieś ciacho przygotuje

[agusiowata]

Napisane przez kjd3

Dzięki za miłe powitanie. Fajna, wspierająca atmosfera panuje na tym wątku; w przeciwieństwie do niektórych, gdzie cokolwiek napiszesz będzie użyte przeciwko tobie.

Można się dołączyć? Brakuje mi wątku plotkowego o fajnej atmosferze.

[Dotka90]

Malinowa, a czemu po slubie ma wymieniać?
Po ślubie to ja wymieniam

A musi wymienić, bo już mu się ważność kończy za parę dni

Anex, nie ma problemu Dziś z papryką i zieloną cebulką

Nie nazwałabym tego przedłużonym weekendem Ja dopiero 2 dzień wolnego mam, bo w sb o 18 wróciłam dopiero ze Śląska

[Malinowa_mamba13]

Napisane przez anex_1989

Dotka90 poproszę jedną porcję dla mnie

Malinowa_mamba13 kiedyś tam pobolewały, ale dało się wytrzymać, od wczoraj jest koszmar- teraz doceniam, że nie mam cycków jak arbuzy, bo bym chyba wyła z bólu, a i teraz niewiele brakuje, żebym zaczęła...


może dzisiaj zrobię jakiś deser na zimno albo jakieś ciacho przygotuje

a nie przewiało Cię gdzieś ? żeby to nie było coś gorszego bo szczerze nie słyszałam nigdy, żeby kogoś piersi od tabletek bolały

Napisane przez Dotka90

Malinowa, a czemu po slubie ma wymieniać?
Po ślubie to ja wymieniam

A musi wymienić, bo już mu się ważność kończy za parę dni

Anex, nie ma problemu Dziś z papryką i zieloną cebulką

Nie nazwałabym tego przedłużonym weekendem Ja dopiero 2 dzień wolnego mam, bo w sb o 18 wróciłam dopiero ze Śląska

no tak widać że nie jest ze mną za dobrze dziś
skojarzyłam to ze zmianą adresu ale przecież nie każdy facet zmienia adres po ślubie

no to masz przesunięty łikend

[Dotka90]

Malinowa, ja mam zawsze przesunięty weekend i często nie wiem, jaki jest dzień tygodnia
Takie są uroki pracy i w tygodniu i w weekendy, tego, że człowiek ma wolne np. 2 dni w środku tygodnia, pracuje 2 dni, 2 dni wolnego, albo 1 dzień, 2 dni wolnego, 1 dzień, 1 dzień wolnego, zamotane to

A TŻ adresu nie zmienia, bo nadal będzie zameldowany u rodziców, a ja u mojej mamy. Dopiero jak kupimy mieszkanie, to sobie zmienimy adres zameldowania

[anex_1989]

Dotka90 i chlebek koniecznie posmarowany masełkiem do tego

Malinowa_mamba13 nie ja nie mówię, że od tabletek, a raczej od uodpornienia na nie- cholera wie czy od przewiania mogą tak boleć
zobaczymy co będzie jutro o ile dożyję...

podjadam sobie czeresieńki, wiatraczek sobie wieje- jak na razie tragedii nie ma

[Miss Saeki]

Czeresienki! Mniami!

Co dziś na obiad?

[JossStone]

Napisane przez Dotka90

Malinowa, ja mam zawsze przesunięty weekend i często nie wiem, jaki jest dzień tygodnia
Takie są uroki pracy i w tygodniu i w weekendy, tego, że człowiek ma wolne np. 2 dni w środku tygodnia, pracuje 2 dni, 2 dni wolnego, albo 1 dzień, 2 dni wolnego, 1 dzień, 1 dzień wolnego, zamotane to

A TŻ adresu nie zmienia, bo nadal będzie zameldowany u rodziców, a ja u mojej mamy. Dopiero jak kupimy mieszkanie, to sobie zmienimy adres zameldowania

Mam tak samo, dzisiaj zapomniałam wystawić śmieci, bo myślałam, że dzisiaj sobota ogólnie strasznie zamotane takie życie,a dodatkowo tż też pracuje w domu i już klops - nigdy nie wiem jaki dzień mamy

---------- Dopisano o 09:27 ---------- Poprzedni post napisano o 09:27 ----------

Napisane przez Miss Saeki

Czeresienki! Mniami!

Co dziś na obiad?

U mnie kopytka

[Dotka90]

Anex, chlebek tak, ale bez masła

[Miss Saeki]

Czym dobrze zmyję fugę z kafelków? Tak aby jej nie rozmazać?

[_agg_]

wczoraj ogarnęłam kuchnię szafki wymyte, wszystko cacy najlepsze jak myłam ten piekarnik wymyłam, wszystko spoks, włączamy z tżtem, a tu nagle..... robi się biały nie domyłam tej sody

ale już git, pierwsze frytki zrobione, ciacho też zrobione, ale mam wrażenie, że coś tam nie dopieka muszę sprawdzić w domu czy ciacho na środku jest zrobione, bo już nie miałam czasu rano, bo... oczywiściemusiałam po tżcie sprzątać ja się zajadę przez niego normalnie dzisiaj dostanie kopa

[JossStone]

Napisane przez Miss Saeki

Czym dobrze zmyję fugę z kafelków? Tak aby jej nie rozmazać?

Ja musiałam kupić specjalny środek do czyszczenia fugi bo mi tak zastygła i niczym nie dałam rady jej ruszyć. A wcześniej tylko wodą i płynem do mycia podłóg myłam.