SŁODKODUPKI -> odwyk od słodyczy !!!

[natasia20]

Napisane przez Eldo_rado

namieszali z tym wizażem.. najpierw zmiana wyglądu, potem znów poprzedni... teraz te posty... sami nie wiedzą co robią mi się wydaje, tylko mieszają nam tu.

u mnie prawie -6kg teraz święta, ale mam nadzieję, że przez te 3 dni nie przytyję zbyt dużo... nie mam nawet jakiejś wielkiej ochoty na słodkie więc trzymajcie kciuki, żeby tak zostało! jak zjem za dużo to sobie pobiegam po okolicznym polach (jadę dziś do dziadków na wieś) albo na rowerze pojeżdżę, żeby nie zaprzepaścić zgubionych kilogramów.

widzimy się po świętach i sprawdzamy jak nam poszło unikanie wielkiego objadania się
wesołych świąt dziewczyny

Wzajemnie

[_Fiume_]

Napisane przez Eldo_rado

namieszali z tym wizażem.. najpierw zmiana wyglądu, potem znów poprzedni... teraz te posty... sami nie wiedzą co robią mi się wydaje, tylko mieszają nam tu.

u mnie prawie -6kg teraz święta, ale mam nadzieję, że przez te 3 dni nie przytyję zbyt dużo... nie mam nawet jakiejś wielkiej ochoty na słodkie więc trzymajcie kciuki, żeby tak zostało! jak zjem za dużo to sobie pobiegam po okolicznym polach (jadę dziś do dziadków na wieś) albo na rowerze pojeżdżę, żeby nie zaprzepaścić zgubionych kilogramów.

widzimy się po świętach i sprawdzamy jak nam poszło unikanie wielkiego objadania się
wesołych świąt dziewczyny

mądre rozumowanie nawzajem


ja ostatnio za bardzo sobie pozwalam, nie dobrze ze mną
z rzeczy zakazanych zjadłam dzisiaj bułkę i chleb i ogólnie jem baaaardzo dużo eh, mam nadzieję że przez te święta mój wysiłek nie pójdzie na marne
ale za to jest pewien plus mam kupiła mi na zajączka spodnie i bluzę do biegania i ku mojemu zdziwieniu S były na mnie za duże więc kupiłam XS!!! ale to tylko w decathlonie jest to możliwe przekładając na numerki to to jest 36
jak wam mija popołudnie?

[Eldo_rado]

rozmiar 3r to super wynik a w przełożeniu na XS to już wgl wygląda tak... szczupło

ja siedzę dziś z maluchem, bo mama z drugim bratem poszli na jakieś zakupy... wieczorem jadę do babcina Wielkanoc a w lany poniedziałek czeka mnie impreza przebierana impreza. będę Myszką Miki

[_Fiume_]

brzmi szczupło tylko szkoda że ja szczupła nie jestem ale to tylko kwestia czasu
oo jak fajnie masz już gotowe przebranie?

[Eldo_rado]

Napisane przez _Fiume_

masz już gotowe przebranie?

mam spódnicę w grochy i kokardę i takie tam dodatki... w weekend zrobię ejszcze uszy i mogę śmigać

[_Fiume_]

super tylko uważaj żebys nie zmokła :P

[smaaaal]

u mnie dupa, jestem u kuzynki od wczoraj i będę przez całe święta no i niestety ciocia nie pozwala zachować umiaru w niczym, a na "odchudzam się" reaguje strasznie bo przecież "jestem szczupła i mam piękne nogi". mój brzuch jest pełny i czuję, że wróci to, co już straciłam. No ale po świętach tu wracam i zaczynam jeszcze raz I życzę Wam wesołch świąt

[Anuszka89]

Kochane, życzę Wam wszystkiego najlepszego z okazji Świąt Wielkanocnych, abyście spędziły je z bliskimi w miłej, spokojnej, rodzinnej atmosferze i odpoczęły od codziennych obowiązków

Ogólnie to mój odwyk nie ma się najlepiej praktycznie codziennie wpadł mi jakiś grzeszek ale na swoje usprawiedliwienie dodam że więcej się ruszam no i jak tylko wrócę do siebie to koniec ze słodyczami, z wyjątkiem niedziel oczywiście

Eldo-rado - gratuluję tak dużego spadku, to super wynik i życzę udanej imprezy

Fiume - gratuluję tak cudownego rozmiaru

[_Fiume_]

dziękuje
dziewczyny, zaraz się załamię zjadłam dzisiaj jakieś 5 kawałków ciast a to jeszcze nie koniec bo jadę do drugiej babci od rana jem
no ale przynajmniej jeszcze przed kościołem biegałam, potem przyszliśmy, zjedliśmy śniadanie i poćwiczyłam potem, no ale tyle tego ciasta! i jeszcze te czekoladki duplo i takie też mleczne czekoladki i teraz jem bez przerwy bo się załamałam że cały mój wysiłek poszedł na marne!! wiem że tylko pogarszam sytuacje no ale no...

[All_that_jazz]

Dołączam. zaczynam odwyk od słodyczy po świętach bo w święta się nie da Trzymajcie kciuki bom bardzo czekoladożerna z natury

[Anuszka89]

Napisane przez All_that_jazz

Dołączam. zaczynam odwyk od słodyczy po świętach bo w święta się nie da Trzymajcie kciuki bom bardzo czekoladożerna z natury

Witam serdecznie kolejną słodyczoholiczkę

Fiume - ja też przesadziłam i z jedzeniem i ze słodyczami, ale nie załamuję się po świętach więcej pocwiczę wprowadzę bardziej rygorystyczną dietę i będzie dobrze Ty też dasz radę - kto jeśli nie my

[b3e038722b79d57d91748189c48a0d4b42934a7c_612ac0051d267]

ja to w ogóle się ostatnio nie pilnowałam

ale po świętach się biorę do roboty

[Eldo_rado]

u mnie waga wróciła jednak do tej sprzed choroby ale to było nieuniknione, bo przecież organizm pozbył się wtedy wszystkiego, odwodnił itd... tak czy siak -4.5kg to dla mnie dobrze, choć chcę schudnąć do 60 kg (zostało jakieś 5-6kg, masakra) no ale nic, trzeba się wziąć za siebie , by pozbyć się zbędnego balastu

jak tam u Was po świętach?

[natasia20]

Witam
To nie jesteście same ja też przesadziłam ale są święta i urodziny brata 18-naste po świętach biorę się za siebie więcej się będę ruszać

[Eldo_rado]

u mnie waga po świętach bez zmian nie objadałam się to fakt, ale też nie domawiałam sobie.

[_Fiume_]

u mnie wszystko co zrzuciłam wróciło z powrotem zważyłam się dzisiaj, co prawda po południu, chciałam tylko sprawdzić ile około ważę i było 67.7kg zważę się w czwartek rano i wtedy Wam powiem ile dokładnie, dzisiaj też zjadłam mnóstwo słodyczy i niesłodyczy.... od jutra już koniec tego i nie ma mowy o żadnych słodyczach, a i jeszcze wczoraj nie ćwiczyłam a shred trzeba codziennie ćwiczyć :/ ale jak będzie długi weekend to zrobię 2 razy jednego dnia, teraz jestem na 2 poziomie - umieram jak ćwiczę!
muszę się pozbierać bo za nisko upadłam, powodzenia

[smaaaal]

no to wracam pełna energii koniec z lenistwem, trzeba brać się do pracy

[natasia20]

Ja też się melduje

[Eldo_rado]

mam dziś straszną ochotę na twarożek z ogórkiem i na pewno zrobię sobie go na kolację

a jak tam Wasze jadłospisy?

[smaaaal]

jedzenie dobrze za jakieś pół godziny idę biegać.


dziewczyny, a jakie polecacie płatki ? tak żeby zjeść z mlekiem, nie zawsze mam czas na coś pożywnego na śniadanie lub kolacje a nie wiem jakie będą najlepsze przy odchudzaniu

[_Fiume_]

możesz sama sobie zrobić muesli pokupuj w dużych ilościach jakieś otręby, sezam, siemie lnianę, do tego żurawina, trochę rodzynek itp
mój jadłospis całkiem całkiem, muszę jeszcze dzisiaj poćwiczyć :/ aaa nie chce mi się nic! a muszę się zebrać do tych ćwiczeń bo już raz nei ćwiczyłam

[fioleciasto]

Jestem i ja

Ja dzisiaj przebiegłam w ramach w-fu 1,8km- zawsze jakiś ruch.

[smaaaal]

Napisane przez _Fiume_

możesz sama sobie zrobić muesli pokupuj w dużych ilościach jakieś otręby, sezam, siemie lnianę, do tego żurawina, trochę rodzynek itp
mój jadłospis całkiem całkiem, muszę jeszcze dzisiaj poćwiczyć :/ aaa nie chce mi się nic! a muszę się zebrać do tych ćwiczeń bo już raz nei ćwiczyłam

nie ma obijania się! ćwicz, ćwicz! wakacje już blisko!
przed chwilą wróciłam z biegania, musze jeszcze poćwiczyć oprócz brzuszków bo @ i niestety trochę boli mnie brzuch

[_Fiume_]

Napisane przez smaaaal

nie ma obijania się! ćwicz, ćwicz! wakacje już blisko!
przed chwilą wróciłam z biegania, musze jeszcze poćwiczyć oprócz brzuszków bo @ i niestety trochę boli mnie brzuch

za bieganie, to poćwicz teraz bo potem już się nie będzie chciało
posłuchałam Cię i jestem już po ćwiczeniach dzięki
jutro mam 2 sprawdziany i chyba nie będę się uczyć do ani jednego, NIE CHCĘ MI SIĘ! ćwiczyłam więc tym bardziej nie mam siły na uczenie się

[Eldo_rado]

u mnie waga stoi od jakiegoś czasu

[smaaaal]

dziewczyny wam też tak ciężko się ćwiczy podczas @? ja to normalnie sił nie mam co jest bardzo denerwujące.

[_Fiume_]

Napisane przez Eldo_rado

u mnie waga stoi od jakiegoś czasu

wytrwałość to klucz do sukcesu nie poddawaj się

Napisane przez smaaaal

dziewczyny wam też tak ciężko się ćwiczy podczas @? ja to normalnie sił nie mam co jest bardzo denerwujące.

wiem, że dużo dziewczyn się na to skarży, ale ja nie mam żadnego problemu, czasem mnie brzuch boli, a po za tym to nic

Dziewczyny! Z moją wagą nie jest aż tak źle oczywiście przytyłam przez święta, ale jak się ważyłam dzisiaj rano to było 65,3kg a bałam się, że będzie jakieś 67kg, przed świętami było 64kg no ale nieco ponad 1kg to nie aż tak źle

[Eldo_rado]

mam dziś jakiś kryzys psychiczny... ja nie wiem o co chodzi

[smaaaal]

Napisane przez Eldo_rado

mam dziś jakiś kryzys psychiczny... ja nie wiem o co chodzi

przejdzie ci

ale się dziś nagadałam zanim poszłam biegać, narzekałam jak głupia. w efekcie i tak poszłam

[Eldo_rado]

pojechałam z TŻem do dziadków i przywiozłam sobie rower stacjonarny