Tu katarek, tam ząbek, mama biega i robi porządek - Mamy maj -czerwiec 2012

[martula007]

Jesli chodzi o zabawki to ja choruje na te, ponizej. Niech tylko Oliwka podrosnie to jej kupie... moze na roczek

http://a l l e g r o .pl/bujak-jezdzik-kon-na-biegunach-owieczka-z-kolami-i2772307673.html

lub
http://a l l e g r o .pl/urocza-zyrafa-na-biegunach-z-oparciem-kon-konik-i2776034997.html

A jesli chodzi o pchacze to te sa super- wpiszcie na allegro drewniane pchacze

http://a l l e g r o.pl/sliczny-drewniany-wozek-dla-lalek-pchacz-wys-24h-i2701745551.html

http://a l l e g r o.pl/edukacyjny-chodzik-pchacz-jezdzik-drewniany-8-w-1-i2781288088.html

http://a l l e g r o.pl/chodzik-pchacz-drewniany-skaczace-kroliczki-i2791245153.html

http://a l l e g r o.pl/eko-drewniany-piekny-wozek-lalek-pchacz-kolory-i2784281267.html

http://a l l e g r o.pl/pinolino-pchacz-drewniany-wozek-dla-lalek-i2783628516.html

http://a l l e g r o.pl/drewniany-wozek-pchacz-klocki-i2791366997.html

i cos tylko dla prawdziwych mezczyzn...

http://a l l e g r o.pl/drewniany-wozek-pchacz-auto-nowosc-i2759341162.html

ekhm... i wez tu cos wybierz..

Dobrej nocy

[natusiakac21]

Napisane przez martula007

Jesli chodzi o zabawki to ja choruje na te, ponizej. Niech tylko Oliwka podrosnie to jej kupie... moze na roczek

http://a l l e g r o .pl/bujak-jezdzik-kon-na-biegunach-owieczka-z-kolami-i2772307673.html

lub
http://a l l e g r o .pl/urocza-zyrafa-na-biegunach-z-oparciem-kon-konik-i2776034997.html

A jesli chodzi o pchacze to te sa super- wpiszcie na allegro drewniane pchacze

http://a l l e g r o.pl/sliczny-drewniany-wozek-dla-lalek-pchacz-wys-24h-i2701745551.html

http://a l l e g r o.pl/edukacyjny-chodzik-pchacz-jezdzik-drewniany-8-w-1-i2781288088.html

http://a l l e g r o.pl/chodzik-pchacz-drewniany-skaczace-kroliczki-i2791245153.html

http://a l l e g r o.pl/eko-drewniany-piekny-wozek-lalek-pchacz-kolory-i2784281267.html

http://a l l e g r o.pl/pinolino-pchacz-drewniany-wozek-dla-lalek-i2783628516.html

http://a l l e g r o.pl/drewniany-wozek-pchacz-klocki-i2791366997.html

i cos tylko dla prawdziwych mezczyzn...

http://a l l e g r o.pl/drewniany-wozek-pchacz-auto-nowosc-i2759341162.html

ekhm... i wez tu cos wybierz..

Dobrej nocy

świetne te bujaki-jeździki. Nigdy niewidziałam. Też chcę to na roczek bo mi się podoba
Teraz to te zabawki takie fajne, że fortunemożna stracić żeby wszystko kupić. Uwielbiam nowe nabytki dla Antosia

[Timii]

Napisane przez martula007

Jesli chodzi o zabawki to ja choruje na te, ponizej. Niech tylko Oliwka podrosnie to jej kupie... moze na roczek

http://a l l e g r o .pl/bujak-jezdzik-kon-na-biegunach-owieczka-z-kolami-i2772307673.html

lub
http://a l l e g r o .pl/urocza-zyrafa-na-biegunach-z-oparciem-kon-konik-i2776034997.html

A jesli chodzi o pchacze to te sa super- wpiszcie na allegro drewniane pchacze

http://a l l e g r o.pl/sliczny-drewniany-wozek-dla-lalek-pchacz-wys-24h-i2701745551.html

http://a l l e g r o.pl/edukacyjny-chodzik-pchacz-jezdzik-drewniany-8-w-1-i2781288088.html

http://a l l e g r o.pl/chodzik-pchacz-drewniany-skaczace-kroliczki-i2791245153.html

http://a l l e g r o.pl/eko-drewniany-piekny-wozek-lalek-pchacz-kolory-i2784281267.html

http://a l l e g r o.pl/pinolino-pchacz-drewniany-wozek-dla-lalek-i2783628516.html

http://a l l e g r o.pl/drewniany-wozek-pchacz-klocki-i2791366997.html

i cos tylko dla prawdziwych mezczyzn...

http://a l l e g r o.pl/drewniany-wozek-pchacz-auto-nowosc-i2759341162.html

ekhm... i wez tu cos wybierz..

Dobrej nocy

martula widzę że jesteś miłośniczką drewnianych zabawek

[doris888]

ale tu cisza

[martula007]

Napisane przez Timii

martula widzę że jesteś miłośniczką drewnianych zabawek

Zawsze mi sie podobaly, ale milosniczka chyba nie jestem Zaczelam szukac drewnianych pchaczy jak tu _agata i Gabbi pokazaly.. bardzo mi sie spodobay i tak jakos wyszlo Narazie Oliwka ma malo drewnianych zabawek... musimy z mezem wybrac sie do Ikei do Poznania lub Gdanska, bo tu w Szczecinie nie ma

Witam z rana z kawka
Oliwka miala dzis noc w miare... ostatecznie po karmieniu o 6 spala jeszcze 2h

[pola_m]

dzień dobry

Ja dziś niewyspana trochę. Mieliśmy akcję w nocy. Pieluchy nam nie wyschły i Antek spał w pampersie. No i budzi się chłopach Głodny w nocy, ja go biorę, a tu wszystko przesikane łącznie ze śpiworkiem. Musiałam coś źle założyć. no w każdym razie rozbieram go z tych wszystkich warstw (bodziak, pajac i śpiworek), ten wyje w niebogłosy, bo przecież GŁODNY JEST, założyłam nowy bodziak, a ten jeszcze sobie raz siknął, no i wszystko mokre znowu
Jak już się przyssał nareszcie, miał taką minę, jakby nie jadł od miesiąca...

Napisane przez _agata

Hmmm... wszystkie te łóżeczka turystyczne są chyba do 15 kg, więc nie wiem jak długo Maciek w takim pośpi
Jednak wolę jakieś firmowe, Arti albo Caretero. Mieliśmy od znajomych na wakacjach używane jakieś no name, tragedia była. Skończyło się na tym, że Maciek spał w wózku.


Krzesełko mamy Antilopa z Ikei, ale jeszcze nie używamy. Póki Maciek nie siedzi to będzie jadł w leżaczku, dobrze mu idzie, kuchnia matki zaczyna smakować bo miał mały kryzys i pluł tym co mu podałam na obiad. Ale jaglanka i kasza ryżowa na mleku wchodziły



Mój syn przechodzi samego siebie. Wychodzimy na spacer, pojeździ, porozgląda się i po mniej więcej 30 minutach kima. Śpi ok. 30 minut, przebudzi się, porozgląda się z 10 minut i dalej idzie spać. Śpi i śpi... dzisiaj tak spał, że od chodzenia nogi mi w dupę właziły... dobrze, że mamy w domu wi-fi i internet sięga nam pod balkon. To się kręciłam pod blokiem i czytałam

---------- Dopisano o 22:28 ---------- Poprzedni post napisano o 22:27 ----------



U nas ciemno jak w d00pie... jak trzeba to mam lampkę przy łóżku, ale to w razie jakiejś większej akcji. A tak to jak trzeba to zapalam światło w przedpokoju i uchylam drzwi.

A Macio osiągnął już dychę? Potem już nie powinien tak przybierać, może zwolni trochę
a łóżeczko może takie?
http://www. tublu .pl/maluszek-w-podrozy/lozeczka-turystyczne/lozeczko-turystyczne-koo-di-pop-up-bubble-cot-aubergine.html

Niezły śpioch ten Twój synek

My też wszystkie światła mamy zgaszone. Tylko jak się Młodzian budzi na cyca, mąż zapala taką małą lampkę

[onething]

Napisane przez Timii

dziewczyny ile wasze dzieci zjadają zupki i owocków? Cały słoiczek/ok 120g?

Szymon ogólnie w dzień je mało, dania zje max 100g, a deseru ok 60g, w sumie gdybym mu nie podawała to się dziecko nawet przez 5 godzin nie upomni.

Napisane przez anulka4771

Witam

Filipkowe leczenie idzie ku dobremu,zdrowieje mi dziecko Mam nadzieję że jutro wyjdziemy bo ja już tak strasznie tęsknie za Szymonkiem

Napisane przez _agata

Bardzo fajny pchacz ma IKEA
Dzieciaki bardzo lubią przewozić z miejsca na miejsce różne rzeczy. Dziewczynkom do tego celu służy wózek dla lalek, a dla chłopców... http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/40060836/




Mamuśki, jakie macie łóżeczka turystyczne? Jak w użytkowaniu?

kism? Ty na stałe użytkujesz? Caretero masz? Gdzieś miałam zapisane, ale zgubiłam Jak się sprawuje?

Musimy nabyć (A raczej na prezent sobie zażyczymy zamiast góry zabawek) bo u teściów będzie stało jak Maciem się będą zajmować. A i na wyjazdy będziemy zabierać jak będzie trzeba

Ja jeszcze nie mam, ale w zakładkach mam takie:
http://mnz.pl/produkty/arti-lozeczko-turystyczne-l2/
http://mnz.pl/produkty/moolino-1331-...rystyczne-fw2/
http://mnz.pl/produkty/brevi-lozeczk...yczne-b-modus/

Napisane przez benka99

Ja właśnie byłam dziś w 5-10-15 i był tylko jeden rodzaj, granatowe dla chłopca i liliowe dla dziewczynki, największy rozmiar 74. Chyba byłam w jakimś mało zaopatrzonym sklepie
A w Cubusie fajne rzeczy na dzieciaki?

Maksio

Boski Z Cubusa mam bodziaki i jestem baardzo zadowolona, nie straciły koloru, nie rozciągają się.

Napisane przez moniczka1302

Czy Wasze dzieci lubią towarzystwo innych dzieci? Nasza to prawie dziś sikała po nogach jak 4-latek się z nią bawił

Oj lubi, lubi, szczególnie jak to dziecko przytula jego mamę Ostatnio bawił się z 4latką i ciągnął ją za warkocze

Napisane przez natusiakac21

http://demotywatory.pl/3971049/Kiedy-pierwszy-raz

Popłakałam się

Napisane przez benka99

O nieee ;( ja potrzebuję na styczeń.
Hmmm prawdę powiedziawszy mam jedną wypróbowaną: Gotuje się mleko z cukrem, dodaje wiórki, gotuje aż zmiękną, potem rozrobiony w mleku budyń kokosowy i na końcu jak już się zagotuje trzeba wmieszać kostkę masła.
Ale obawiam się, że do tego tortu będzie ona za ciężka i chyba będę kombinować jakąś inną. Może zastąpię cytrynę mleczkiem kokosowym, aromatem albo wiórkami i resztę już zrobię wg orginalnego przepisu.

Musze tylko wykombinować jak zrobić kolory herbu, czy z galaretki czy lukiery wyczaruję. Poczekam, zobaczę co wyczarujesz i może sama odtworzę


Kaszę jaglana dla dzieci gotujecie na wodzie?

[kism]

Już śpieszę z moimi opiniami o lóżeczkach
Gabi, agata, obydwie byłyście blisko
Dla Maksa miałam Arti i byliśmy bardzo zadowoleni, spał w nim ponad 3 lata, to polecałam. Wydaje mi się, że było do 18 kg, a Maks spał w nim do 20, tyle wtedy ważył... A teraz mamy Caretero, kiedyś pisałam, że średnio jestem zadowolona, tzn. górny poziom tak marnie się zaczepiał i przez to przekrzywiał (ale Maćka to by już akurat pewnie nie dotyczyło ). Teraz Kaj już przeniesiony na dolny poziom i tu raczej póki co nie mam zastrzeżeń. O przewijaku też nic dobrego napisać nie mogę. My akurat na szczęście nie mieliśmy go w planach używać, a ten z Arti wykorzystywaliśmy gdzieś do roku.
Krótko mówiąc, gdybym w tej chwili jeszcze raz miała kupować, to wybrałabym Arti.

[natusiakac21]

Dziewczyny co myślicie o mydełkach lub np jakiś kształtnych lizakach i innych smakołykach ręcznie robionych na prezenty na święta?
W ubiegłym roku zrobiłam dla każdego Aniołka z masy solnej i w tym też bym chciała dać prezenty zrobione przeze mnie ale nie bardzo mam pomysł

[pola_m]

Napisane przez natusiakac21

Dziewczyny co myślicie o mydełkach lub np jakiś kształtnych lizakach i innych smakołykach ręcznie robionych na prezenty na święta?
W ubiegłym roku zrobiłam dla każdego Aniołka z masy solnej i w tym też bym chciała dać prezenty zrobione przeze mnie ale nie bardzo mam pomysł

ja myślę, że to fajny pomysł. U mnie przebojem są ładnie zapakowane pierniczki
A w tamtym roku ostro dziergałam na szydełku gwiazdki na choinkę, też fajnie to wyszło.

Aha i dziewczyny, już mogę się podzielić radosną informacją, w lutym wyjeżdżamy do Francji - prawdopodobnie na dwa lata!

[natusiakac21]

Napisane przez pola_m

ja myślę, że to fajny pomysł. U mnie przebojem są ładnie zapakowane pierniczki
A w tamtym roku ostro dziergałam na szydełku gwiazdki na choinkę, też fajnie to wyszło

Aha i dziewczyny, już mogę się podzielić radosną informacją, w lutym wyjeżdżamy do Francji - prawdopodobnie na dwa lata!

Tak myślałam o pierniczkach, ale mam popsuty piekarnk i nie wiem czy zdąże naprawić.
Super masz, że jedziesz. Do pracy wyjeżdżacie? Oczywiście jeśli to nie tajemnica

[onething]

Napisane przez pola_m

ja myślę, że to fajny pomysł. U mnie przebojem są ładnie zapakowane pierniczki
A w tamtym roku ostro dziergałam na szydełku gwiazdki na choinkę, też fajnie to wyszło.

Aha i dziewczyny, już mogę się podzielić radosną informacją, w lutym wyjeżdżamy do Francji - prawdopodobnie na dwa lata!

Znasz język?

Czy takie worki próżniowe mogą być?
http://allegro.pl/wielkie-worki-proz...732448327.html

Ah.. i co najważniejsze ! Czwartek, piątek, sobota w Tesco jest promocja zabawek- 50%taniej! W hipermarketach od 21:00, w reszcie od 19:00. Rabat otrzymuje się w formie bonów Tesco, ale to i tak się opłaca.

[Gaabbi]

Napisane przez pola_m

ja myślę, że to fajny pomysł. U mnie przebojem są ładnie zapakowane pierniczki
A w tamtym roku ostro dziergałam na szydełku gwiazdki na choinkę, też fajnie to wyszło.

Aha i dziewczyny, już mogę się podzielić radosną informacją, w lutym wyjeżdżamy do Francji - prawdopodobnie na dwa lata!

Fajny pomysł z tymi ręcznie robionymi prezentami. Tylko skąd teraz wziąć na to wszystko czas
Super. Antoś nauczy się mówić po francusku

Napisane przez onething

Znasz język?

Czy takie worki próżniowe mogą być?
http://allegro.pl/wielkie-worki-proz...732448327.html

Ah.. i co najważniejsze ! Czwartek, piątek, sobota w Tesco jest promocja zabawek- 50%taniej! W hipermarketach od 21:00, w reszcie od 19:00. Rabat otrzymuje się w formie bonów Tesco, ale to i tak się opłaca.

Dzięki za wiadomość o promocji

[_agata]

Maciek miał ostatnio fazę na usypianie przy cycku w dzień, bo wieczorem pięknie zasypia odłożony do łóżeczka.
I dzisiaj postanowiłam mu ukrócić I go lulałam na rękach, bo w łóżeczku nie chciał. Tak go huśtałam i huśtałam przez prawie godzinę aż usnął. Już zrezygnowana byłam pod koniec, bo on giii, guu... glii... ale patrzę... robi maślane oczka i zasypia, głowa mu leci... no to go dalej lulam, nie wiem czy wstrząsu mózgu od tego nie dostanie

Musi się nauczyć zasypiać bo od stycznia zostaje z dziadkiem.
W sumie zawsze może drzemkę południową zaliczyć na spacerze, ale co jak będzie duży mróz albo śniegiem sypnie...

Cieszę się, że mi się udało

Napisane przez pola_m

dzień dobry

Ja dziś niewyspana trochę. Mieliśmy akcję w nocy. Pieluchy nam nie wyschły i Antek spał w pampersie. No i budzi się chłopach Głodny w nocy, ja go biorę, a tu wszystko przesikane łącznie ze śpiworkiem. Musiałam coś źle założyć. no w każdym razie rozbieram go z tych wszystkich warstw (bodziak, pajac i śpiworek), ten wyje w niebogłosy, bo przecież GŁODNY JEST, założyłam nowy bodziak, a ten jeszcze sobie raz siknął, no i wszystko mokre znowu
Jak już się przyssał nareszcie, miał taką minę, jakby nie jadł od miesiąca...


A Macio osiągnął już dychę? Potem już nie powinien tak przybierać, może zwolni trochę
a łóżeczko może takie?
http://www. tublu .pl/maluszek-w-podrozy/lozeczka-turystyczne/lozeczko-turystyczne-koo-di-pop-up-bubble-cot-aubergine.html

Niezły śpioch ten Twój synek

My też wszystkie światła mamy zgaszone. Tylko jak się Młodzian budzi na cyca, mąż zapala taką małą lampkę

U nas też dzisiaj zasikana noc, pierwsza od nie pamiętam kiedy Tylko Maciek nie przewijany od 19.30 do 8.30
Nie zazdraszczam


Dychy jeszcze nie ma
Patrzyłam na to łóżeczko ale odpada, bo nigdy nie wiadomo gdzie nas rzuci, a jednak w zwykłym turystycznym nie ciągnie tak po podłodze... ale napisałam... mam nadzieję, ze mnie rozumiesz
No i zwykłe za kojec może robić, a Maciek w sumie lubi w łóżeczku poleżeć w ciągu dnia (tzn. ja go wkładam a on nie protestuje i się bawi )

Napisane przez onething

Ja jeszcze nie mam, ale w zakładkach mam takie:
http://mnz.pl/produkty/arti-lozeczko-turystyczne-l2/
http://mnz.pl/produkty/moolino-1331-...rystyczne-fw2/
http://mnz.pl/produkty/brevi-lozeczk...yczne-b-modus/



Kaszę jaglana dla dzieci gotujecie na wodzie?

Jaglaną na wodzie, zobacz tutaj pisałam jak robię https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post37661500 czasami trochę masła dodaję, i jak nie dam manny do obiadu to dodaję też troszkę manny.

A, to Arti ma 15 kg obciążenia dla górnego poziomu, zaraz chyba zapytam ile dla dolnego


[QUOTE=kism;37717044]Już śpieszę z moimi opiniami o lóżeczkach
Gabi, agata, obydwie byłyście blisko
Dla Maksa miałam Arti i byliśmy bardzo zadowoleni, spał w nim ponad 3 lata, to polecałam. Wydaje mi się, że było do 18 kg, a Maks spał w nim do 20, tyle wtedy ważył... A teraz mamy Caretero, kiedyś pisałam, że średnio jestem zadowolona, tzn. górny poziom tak marnie się zaczepiał i przez to przekrzywiał (ale Maćka to by już akurat pewnie nie dotyczyło ). Teraz Kaj już przeniesiony na dolny poziom i tu raczej póki co nie mam zastrzeżeń. O przewijaku też nic dobrego napisać nie mogę. My akurat na szczęście nie mieliśmy go w planach używać, a ten z Arti wykorzystywaliśmy gdzieś do roku.
Krótko mówiąc, gdybym w tej chwili jeszcze raz miała kupować, to wybrałabym Arti.[/QUOTE

A, czyli dobrze pamiętałam

Dzięki za opinię

Napisane przez natusiakac21

Dziewczyny co myślicie o mydełkach lub np jakiś kształtnych lizakach i innych smakołykach ręcznie robionych na prezenty na święta?
W ubiegłym roku zrobiłam dla każdego Aniołka z masy solnej i w tym też bym chciała dać prezenty zrobione przeze mnie ale nie bardzo mam pomysł

Bardzo, bardzo fajny pomysł
Ja uwielbiam takie prezenty hand made, zamiast kolejnych pierdół, z którymi nie wiem co zrobić. Najlepiej schować do szuflady :Torba:

Napisane przez pola_m

ja myślę, że to fajny pomysł. U mnie przebojem są ładnie zapakowane pierniczki
A w tamtym roku ostro dziergałam na szydełku gwiazdki na choinkę, też fajnie to wyszło.

Aha i dziewczyny, już mogę się podzielić radosną informacją, w lutym wyjeżdżamy do Francji - prawdopodobnie na dwa lata!

Jak przeczytałam " już mogę się podzielić radosną informacją" to pomyślałam, że w ciązy jesteś
CO tam będziecie robić? Zdradź jeśli to nie tajemnica ciekawość mnie zeżre

Napisane przez onething

Ah.. i co najważniejsze ! Czwartek, piątek, sobota w Tesco jest promocja zabawek- 50%taniej! W hipermarketach od 21:00, w reszcie od 19:00. Rabat otrzymuje się w formie bonów Tesco, ale to i tak się opłaca.

Zabawek dla niemowląt nie obejmuje... zestawów edukacyjnych takoż szkoda.

[kism]

Napisane przez pola_m

Aha i dziewczyny, już mogę się podzielić radosną informacją, w lutym wyjeżdżamy do Francji - prawdopodobnie na dwa lata!

To fajnie, zwłaszcza skoro piszesz, że dla Was to radosna nowina. Uwielbiam język francuski, niestety w samej Francji tylko raz kilka dni byłam. I ja jestem ciekawa, po co jedziecie

Napisane przez _agata

Jak przeczytałam " już mogę się podzielić radosną informacją" to pomyślałam, że w ciązy jesteś

Ja też, ja też!

[benka99]

Napisane przez _agata

Ale jaglanka i kasza ryżowa na mleku wchodziły



Mój syn przechodzi samego siebie. Wychodzimy na spacer, pojeździ, porozgląda się i po mniej więcej 30 minutach kima. Śpi ok. 30 minut, przebudzi się, porozgląda się z 10 minut i dalej idzie spać. Śpi i śpi... dzisiaj tak spał, że od chodzenia nogi mi w dupę właziły... dobrze, że mamy w domu wi-fi i internet sięga nam pod balkon. To się kręciłam pod blokiem i czytałam .

Jak robisz kaszkę ryżową? Tzn jaka to jest? Jestem ciemna w tych sprawach....

Oj co ja bym dała, żeby mój Maks tak spał

Napisane przez pola_m

dzień dobry

Ja dziś niewyspana trochę. Mieliśmy akcję w nocy. Pieluchy nam nie wyschły i Antek spał w pampersie. No i budzi się chłopach Głodny w nocy, ja go biorę, a tu wszystko przesikane łącznie ze śpiworkiem. Musiałam coś źle założyć. no w każdym razie rozbieram go z tych wszystkich warstw (bodziak, pajac i śpiworek), ten wyje w niebogłosy, bo przecież GŁODNY JEST, założyłam nowy bodziak, a ten jeszcze sobie raz siknął, no i wszystko mokre znowu
Jak już się przyssał nareszcie, miał taką minę, jakby nie jadł od miesiąca...

O to niewesoła noc za Wami. Jak Maks był mniejszy, to też czasem jak obudził się głodny zanim przebrałąm pieluchę był już niezły ryk

Napisane przez onething

Musze tylko wykombinować jak zrobić kolory herbu, czy z galaretki czy lukiery wyczaruję. Poczekam, zobaczę co wyczarujesz i może sama odtworzę


Kaszę jaglana dla dzieci gotujecie na wodzie?

Miałam nadzieję, ze zgapię od Ciebie sama niebardzo wiem jak się za to zabrać i boję się, że się skończy na jakimś zwykłym torciku.

Ja gotuję na wodzie, z kranu

Napisane przez pola_m

ja myślę, że to fajny pomysł. U mnie przebojem są ładnie zapakowane pierniczki
A w tamtym roku ostro dziergałam na szydełku gwiazdki na choinkę, też fajnie to wyszło.

Aha i dziewczyny, już mogę się podzielić radosną informacją, w lutym wyjeżdżamy do Francji - prawdopodobnie na dwa lata!

Fajnie Wam. My byliśmy pół roku, wróciliśmy w grudniu. Czasem żałuję, że nie zostaliśmy na dłużej.
W jakie rejony jedziecie?

Pytałam kiedyś o płatki ryżowe, podaje któraś maluszkowi??

U nas dziś noc ok. Maks spał od 20 do 6, tylko 3 razy musiałam wstać podać smoka czy pogłaskać i odrazu zasypiał. O 6 zjadł i pospaliśmy jeszcze do 8. Ciekawe jak będzie dzisiaj...

Na 16 znów idziemy do lekarza mały dalej charczy i nie podoba mi się to, dla pewności wolę to sprawdzić, zebym potem nie pluła sobie w brodę.

[_agata]

Napisane przez kism

To fajnie, zwłaszcza skoro piszesz, że dla Was to radosna nowina. Uwielbiam język francuski, niestety w samej Francji tylko raz kilka dni byłam. I ja jestem ciekawa, po co jedziecie




Ja też, ja też!

Uff...nie tylko ja jestem ciekawska!
Zaglądasz ludziom do koszyków na zakupach?

Napisane przez benka99

Jak robisz kaszkę ryżową? Tzn jaka to jest? Jestem ciemna w tych sprawach....

Oj co ja bym dała, żeby mój Maks tak spał

Kleik ryżowy na moim mleku mu robię, i dodaję owoce. Banana, jabłko, gruszkę... co mam akurat pod ręką
A teraz będę mu gotować jeszcze taką podobną do tej co jest przepis na osesku, czyli różne rodzaje ryżu zmielę i ugotuję na wodzie, a do tego dodam owoce

Płatków ryżowych nie dawałam. Ale to nie będzie to samo co kleik ryżowy?

Zdrówka dla Maksa!

[onething]

_agata ale zawsze można sobie jakąś grę kupić Ja tam chcę się rozejrzeć za jakimś pchaczem, stoliczkiem, pianinkiem, za czymś co będzie brzęczało i motywowało do ruszenia do przodu, w sumie mam wiele koncepcji tylko muszę jechać zobaczyć co mają w asortymencie.

Napisane przez benka99

Miałam nadzieję, ze zgapię od Ciebie sama niebardzo wiem jak się za to zabrać i boję się, że się skończy na jakimś zwykłym torciku.

Jak mąż wybędzie na jakieś szkolenie,a małego uda mi się podrzucić rodzicom to spróbuję zrobić obiema metodami i pokaże Ci co mi wyszło. Tylko muszę się chłopaków pozbyć, może do stycznia się uda

[_agata]

Aha, ja robię wszystko żeby nie ruszał do przodu Niech leży jak mu dobrze

[pola_m]

Mąż dostał kontrakt na dwa lata w INSA ( instytucie nauk stosowanych). Będzie pracował przy projekcie dot. ogniw fotowoltaicznych, fajnie, bo badania mu się przydadzą do habilitacji, tam mają świetny sprzęt.

I ja się cieszę bardzo, bo jestem po filologii romańskiej. Planuję chwilę jeszcze pobyć z Antkiem, troszkę odświeżyć język(i) i szukać czegoś ciekawego. Najchętniej coś w kontaktach międzynarodowych

Napisane przez natusiakac21

Tak myślałam o pierniczkach, ale mam popsuty piekarnk i nie wiem czy zdąże naprawić.
Super masz, że jedziesz. Do pracy wyjeżdżacie? Oczywiście jeśli to nie tajemnica

no to słabo z tym piekarnikiem...

Napisane przez onething

Znasz język?

Napisane przez Gaabbi

Fajny pomysł z tymi ręcznie robionymi prezentami. Tylko skąd teraz wziąć na to wszystko czas
Super. Antoś nauczy się mówić po francusku

nie wiem czy zdąży Tzn pewnie coś złapie, ale jeśli po dwóch latach wyjedziemy, wszystko zapomni

A z czasem to fakt, nie jest już tak różowo jak przed rokiem o tej porze

Napisane przez _agata

Maciek miał ostatnio fazę na usypianie przy cycku w dzień, bo wieczorem pięknie zasypia odłożony do łóżeczka.
I dzisiaj postanowiłam mu ukrócić I go lulałam na rękach, bo w łóżeczku nie chciał. Tak go huśtałam i huśtałam przez prawie godzinę aż usnął. Już zrezygnowana byłam pod koniec, bo on giii, guu... glii... ale patrzę... robi maślane oczka i zasypia, głowa mu leci... no to go dalej lulam, nie wiem czy wstrząsu mózgu od tego nie dostanie

Musi się nauczyć zasypiać bo od stycznia zostaje z dziadkiem.
W sumie zawsze może drzemkę południową zaliczyć na spacerze, ale co jak będzie duży mróz albo śniegiem sypnie...

Cieszę się, że mi się udało




U nas też dzisiaj zasikana noc, pierwsza od nie pamiętam kiedy Tylko Maciek nie przewijany od 19.30 do 8.30
Nie zazdraszczam


Dychy jeszcze nie ma
Patrzyłam na to łóżeczko ale odpada, bo nigdy nie wiadomo gdzie nas rzuci, a jednak w zwykłym turystycznym nie ciągnie tak po podłodze... ale napisałam... mam nadzieję, ze mnie rozumiesz
No i zwykłe za kojec może robić, a Maciek w sumie lubi w łóżeczku poleżeć w ciągu dnia (tzn. ja go wkładam a on nie protestuje i się bawi )




Jaglaną na wodzie, zobacz tutaj pisałam jak robię https://wizaz.pl/forum/showthread.ph...0#post37661500 czasami trochę masła dodaję, i jak nie dam manny do obiadu to dodaję też troszkę manny.

A, to Arti ma 15 kg obciążenia dla górnego poziomu, zaraz chyba zapytam ile dla dolnego



Bardzo, bardzo fajny pomysł
Ja uwielbiam takie prezenty hand made, zamiast kolejnych pierdół, z którymi nie wiem co zrobić. Najlepiej schować do szuflady :Torba:


Jak przeczytałam " już mogę się podzielić radosną informacją" to pomyślałam, że w ciązy jesteś
CO tam będziecie robić? Zdradź jeśli to nie tajemnica ciekawość mnie zeżre

.

dobrze, że się udało z tym zaśnięciem
Ja w ciągu dnia, jak jest za mocno rozbawiony, żeby ot tak zasnąć, biorę gościa do chusty i robimy szybki spacer. I zasypia przeważnie jeszcze na spacerze, albo od razu po. To ten tlen lubelski

A prezentów typu durnostojka i ozdóbka też nie znoszę, dlatego innym daję to, co sama lubię i wiem, że się nei zmarnuje

Tak przypuszczałam, że może zabrzmieć ta "radosna nowina"...hehe

Napisane przez benka99

Fajnie Wam. My byliśmy pół roku, wróciliśmy w grudniu. Czasem żałuję, że nie zostaliśmy na dłużej.
W jakie rejony jedziecie?

A gdzie byliście?
My jedziemy do Lyonu. Znamy już miasto, bo po ślubie tam byliśmy przez rok (mąż robił badania do doktoratu a ja pisałam magisterkę i pracowałam dorywczo )

Zdrówka dla Maksa!

Napisane przez _agata

Uff...nie tylko ja jestem ciekawska!
Zaglądasz ludziom do koszyków na zakupach?

hehe, ja zaglądam, w kolejce do kasy I dorabiam historie...

[_agata]

Zaspokoiłaś moją ciekawość


Maciek śpi już 2 godziny po tym jak go ululałam. Chyba go głowa od tego huśtania boli.

---------- Dopisano o 14:14 ---------- Poprzedni post napisano o 14:00 ----------

Śpi... a o 13 miał zjeść zupę (już wystygła) i mieliśmy iść na spacer...

[moniczka1302]

Witam się i ja!

Benka - ja kilka lat temu miałam fazę na gipsowe aniołki narobiłam ich w foremce, że mi się ledwo w kawalerce mieściły. Poszły jako dodatek do prezentów świątecznych, też łądnie zapakowane, ale niestety niektórzy tego nie docenili więc teraz takie prezenty hand made dla tej częsci rodziny mam w doopie;

Pola - ale Wam zazdroszczę, pewnie jak pobędziecie w innym kraju to nie będziecie chcieli wracac. Jak znasz język to super, z pracą nie będziesz miec większych problemów
Ja będę jeszcze bardziej wścibska a gdzie dokładnie?? ;> Paris, Paris...??

Ha! Widzę odpowiedź

[doris888]

a ja mam dylemat ... hmm pisałam w weeken że Agata wymiotuje i miała biegunkę- no i przystopowałam z różnymi produktami- sobota, niedziela jadła Marchewkową z ryżem- czyli marchew+ziemniak+ ryż, jabłko+banan; poniedziałek to samo plus w wywarze gotowała się pietruszka (ale nie miksowałam jej), jabłko. no i dziś dodałam kurczaka i znowu zwymiotowała, nie później jak godz po zupie... czy to może być przez mięso? czy przypadek? myślicie że jutro dodać mięso czy odczekać i znowu spróbować? tyle że już chyba powinna jeść mięso regularnie a tu taka doopa...

[moniczka1302]

Napisane przez pola_m

dobrze, że się udało z tym zaśnięciem
Ja w ciągu dnia, jak jest za mocno rozbawiony, żeby ot tak zasnąć, biorę gościa do chusty i robimy szybki spacer. I zasypia przeważnie jeszcze na spacerze, albo od razu po. To ten tlen lubelski
D

Moja Hania tez spi swietnie na slaskim tlenie
Pocieszam sie, ze w krk jest gorzej

---------- Dopisano o 14:39 ---------- Poprzedni post napisano o 14:34 ----------

Napisane przez doris888

a ja mam dylemat ... hmm pisałam w weeken że Agata wymiotuje i miała biegunkę- no i przystopowałam z różnymi produktami- sobota, niedziela jadła Marchewkową z ryżem- czyli marchew+ziemniak+ ryż, jabłko+banan; poniedziałek to samo plus w wywarze gotowała się pietruszka (ale nie miksowałam jej), jabłko. no i dziś dodałam kurczaka i znowu zwymiotowała, nie później jak godz po zupie... czy to może być przez mięso? czy przypadek? myślicie że jutro dodać mięso czy odczekać i znowu spróbować? tyle że już chyba powinna jeść mięso regularnie a tu taka doopa...

Qrcze ja chyba bym odczekała dzień, dwa i potem znowu mięso., Jak zwymiotuje, to będziesz znała odpowiedź.

---------- Dopisano o 14:41 ---------- Poprzedni post napisano o 14:39 ----------

Napisane przez _agata

Uff...nie tylko ja jestem ciekawska!
Zaglądasz ludziom do koszyków na zakupach?

Też mam to zboczenie
Najbardziej mnie rozwaliło, jak młodzi ludzie brali chyba ze 100 zupek typu gorący kubek czy nudle (już nie pamiętam). Mój mąż podziękował mi wtedy, że mu sama gotuję

---------- Dopisano o 14:42 ---------- Poprzedni post napisano o 14:41 ----------

Napisane przez onething

Znasz język?

Czy takie worki próżniowe mogą być?
http://allegro.pl/wielkie-worki-proz...732448327.html

Ah.. i co najważniejsze ! Czwartek, piątek, sobota w Tesco jest promocja zabawek- 50%taniej! W hipermarketach od 21:00, w reszcie od 19:00. Rabat otrzymuje się w formie bonów Tesco, ale to i tak się opłaca.

mogą byc
ja tam wszystko spłaszczam i sru na pawlacz

[sweetjoy]

Moj bąbel za 1,5 tyg kończy pół roku, ale już 10kg przekroczył... turla się na potęgę, nie ma miejsca, do którego by się nie doturlał, moja spasiona dżdżowniczka.... a mówią że grube dzieci dużo później zaczynają się przemieszczać od swoich rówieśników, no chyba że ma adhd żart oczywiście

Mamy ostatnio problem ze żrącymi kupkami, odstawiłam wszystkie podejrzane produkty (w tym gluten), bo nie wiem czy to jakaś alergia czy ząbkowanie... dupka i pachwinki czerwone, mimo że naprawdę staram się od razu przewijać, a przedwczoraj dodatkowo kupki były śluzowate. Podaję diclofar profilaktycznie i czekam na poprawę, tragedii jeszcze nie ma, bo pupcię smaruję grubo kremami żeby kupa nie miała bezpośregniego kontaktu ze skórą.

Zaczęłam zakupy gwiazdkowe, tzn. narazie szukam pomysłów i marnuję czas na allegro.... ale i tak ostatnio listonosz się u mnie zadomowił... jak mąż wraca z pracy, to córka już od progu woła: "tatusiu był u nas listonos, psyniósł plezencik" no i weź tu sobie coś kup w tajemnicy....

[doris888]

Napisane przez sweetjoy

Zaczęłam zakupy gwiazdkowe, tzn. narazie szukam pomysłów i marnuję czas na allegro.... ale i tak ostatnio listonosz się u mnie zadomowił... jak mąż wraca z pracy, to córka już od progu woła: "tatusiu był u nas listonos, psyniósł plezencik" no i weź tu sobie coś kup w tajemnicy....

[kism]

Napisane przez pola_m

Mąż dostał kontrakt na dwa lata w INSA ( instytucie nauk stosowanych). Będzie pracował przy projekcie dot. ogniw fotowoltaicznych, fajnie, bo badania mu się przydadzą do habilitacji, tam mają świetny sprzęt.

I ja się cieszę bardzo, bo jestem po filologii romańskiej. Planuję chwilę jeszcze pobyć z Antkiem, troszkę odświeżyć język(i) i szukać czegoś ciekawego. Najchętniej coś w kontaktach międzynarodowych

Gratki! Fajne perspektywy
A dla Antka będziesz tam opiekunki szukać w razie pójścia do pracy czy żłobek?

Napisane przez doris888

a ja mam dylemat ... hmm pisałam w weeken że Agata wymiotuje i miała biegunkę- no i przystopowałam z różnymi produktami- sobota, niedziela jadła Marchewkową z ryżem- czyli marchew+ziemniak+ ryż, jabłko+banan; poniedziałek to samo plus w wywarze gotowała się pietruszka (ale nie miksowałam jej), jabłko. no i dziś dodałam kurczaka i znowu zwymiotowała, nie później jak godz po zupie... czy to może być przez mięso? czy przypadek? myślicie że jutro dodać mięso czy odczekać i znowu spróbować? tyle że już chyba powinna jeść mięso regularnie a tu taka doopa...

Hm, kiepsko faktycznie to wygląda Ja też myślę, żeby na 2 dni znowu odstawić mięso i spróbować. Jak znowu zwymiotuje, to może by trzeba poczekać jeszcze kilka tygodni z mięsem A co to był za kurczak?
Owszem, mięso jest dziecku potrzebne, ale jak mu nie służy, to na siłę nie da rady... Jeśli po następnej próbie znowu zwymiotuje, to ja bym przeszła się do lekarza dopytać, czy można w takim razie żółtko wprowadzić, a może będzie potrzebny jakiś suplement z żelazem, a przed tym badanie krwi, żeby sprawdzić, czy faktycznie jest potrzebny
Albo może jeszcze zamiast mięsa dawać więcej warzyw "żelazowych"

[doris888]

dziś rano włączyłam ddtvn i akurat był psycholog nt. zasypiania dziecka- jak nauczyc samodzielnego snu itp itd, generalnie dla mnie porażka- podczytałam potem czat z tą kobietą i generalnie z jej opinii wynikało że dzieci w wieku naszych nie potrzebują snu w dzień a jeżeli jest inaczej to tylko dlatego że w nocy się nie wysypiają wkleję Wam przykłąd jednej porady ale generalnie wszystkie miały taki sens:

~aneczka: Witam, mam problem z 6 miesieczną córką. Otóż w dzień nie potrafi spac, ucina sobie drzemki po 20-30 minut i przez cały dzień jest marudna ponieważ niewyspana. Jak to zrobic zeby dziecko spało dłużej?

Czat z psychologiem dziecięcym dr Justyną Korzeniewską : Czy to znaczy, że nie wysypia sie również w nocy i dlatego jest taka senna w dzień? Domyślam sie, że tak jest dlatego polecam zadbanie o lepszy sen nocny wtedy nie będzie tak zmęczona w ciągu dnia. Jeśli również po spaniu nocnym wybudza się marudna lub z płaczem to pewne jest że jakość tego snu nocnego jest niska nie pozwala na pełną regenerację.

mam wrażenie że ta babka nie miała nigdy styczności z niemowlakiem bo jej zdaniem jak 6 czy nawet 5 mies dziecko jest zmęczone w dzień to znaczy że źle spało w nocy- a przecież to są maluchy i chyba żadne takie dziecko nie wytrzyma całego dnia bez snu a przy tym będzie radosne i wypoczęte choćby spało w nocy 12h

---------- Dopisano o 15:27 ---------- Poprzedni post napisano o 15:20 ----------

Napisane przez kism

Gratki! Fajne perspektywy
A dla Antka będziesz tam opiekunki szukać w razie pójścia do pracy czy żłobek?




Hm, kiepsko faktycznie to wygląda Ja też myślę, żeby na 2 dni znowu odstawić mięso i spróbować. Jak znowu zwymiotuje, to może by trzeba poczekać jeszcze kilka tygodni z mięsem A co to był za kurczak?
Owszem, mięso jest dziecku potrzebne, ale jak mu nie służy, to na siłę nie da rady... Jeśli po następnej próbie znowu zwymiotuje, to ja bym przeszła się do lekarza dopytać, czy można w takim razie żółtko wprowadzić, a może będzie potrzebny jakiś suplement z żelazem, a przed tym badanie krwi, żeby sprawdzić, czy faktycznie jest potrzebny
Albo może jeszcze zamiast mięsa dawać więcej warzyw "żelazowych"

filet z wiejskiego kurczaka, dosłownie 2 małe kosteczki.
no cóż- odczekam 2 dni i zobaczymy co będzie jak zje znowu. no i kurczak był po raz pierwszy- wcześniej dawałam indyka-też filet ale sklepowy więc teraz dałam tego wiejskiego
zobaczę, na razie chyba warzyw nowych też nie będę dokładać prócz dyni bo ją jadła na początku i było ok, no chyba że faktycznie lipa z mięsem wyjdzie to wtedy pójdę po rade do pediatry i będę kombinować żelazo warzywami.

[moniczka1302]

pola - masz naprawdę fajne buty (na ostatnim wpisie w blogu)

---------- Dopisano o 16:03 ---------- Poprzedni post napisano o 15:59 ----------

doris - rzeczywiście, pani psycholog pomogła takie rzeczy to ja na necie w pierwszej lepszej stronie wynajde ; juz nie patrze na te wymądrzające się panie psycholog i mamusie-celebrytki itp w tych programach śniadaniowych;

Jedynie co mi się podoba to nowinki np, nie slyszałam wcześniej o podgrzewaczu do chusteczek do pupci, co by niemwlakowi pupa nie zmarzła i takie tam. Jest tyle różnych bajerów, ale czy akirat potrzebnych, czy tylko dla szpanu...

---------- Dopisano o 16:06 ---------- Poprzedni post napisano o 16:03 ----------

Hania poszła spac, bo na spacerze nie dospała. Ja sama zmarzłam, więc wróciłyśmy szybko i na .śpiocha ją wtargałąm do domu i się obudziła. Zjadła zupę i padła .

[justys1358]

Napisane przez rozowa1987

.Liwka wogòle Nie wkłada nòżek do buzi bo brzuch jej przeszkadza hehe.

Maja tez nie wkłada stóp do buzi, łapie je podciaga do siebie, ale nie wkłada.

Napisane przez pola_m

My też wszystkie światła mamy zgaszone. Tylko jak się Młodzian budzi na cyca, mąż zapala taką małą lampkę

Ja nie swiece w pokoju, okno mamy na prost ulicy i od latarni wpada swiato.


Moja córka na spacerze usnie sama, bez marudzenia, w domu przy mnie to przy cycy usypia, ale jak moja mama jest to w wózku ja uspi i ze smokiem, czasem pomarudzi albo i nie i spi. A ja probuje i nic z tego nie wychodzi Cyc i tylko cyc.