Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Magnusia - a co to za napój? podrzuć przepis...

woda, tarty imbir, cytryna i miód. Justii z tego co pamiętam pije na ciepło a ja rano z braku czasu na zimno pije- pomaga

[Malgos_12]

Magnusia w jakich to proporcjach?

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Magnusia w jakich to proporcjach?

osobiście stosuję "na oko" - trochę imbiru- tak ok 1 łyżeczki, pół małej cytrynu i łyżka miodu na taką większą szklankę wody- taką do drinków (ooooo mniam...... drineczek )

[Malgos_12]

dzięki, z pewnością skorzystam z przepisu

[kasioonya]

Cześć i czołem

Wpadam do Was w kiepskim nastroju, ale nie będę marudzić...

Na początek spóźnione, ale bardzo szczere życzenia dla jojli: spełnienia marzeń kochana nie pytam, bo może nie chcesz nam o tym pisać, ale zauważyłam, że kilka razy wspominałaś o trudnościach z zafasolkowaniem... życzę Ci, żeby wszystkie trudności udało się pokonać i żebyście byli szczęśliwą rodzinką!
ale fajnie, że pojawi się u Was kociak jakoś tak od razu człowiekowi się radośniej robi, jak ma do czynienia z takim stworzonkiem

dziękuję też za życzenia rocznicowe
wprawdzie Mąż pracował tego dnia, ale skończył dużo wcześniej niż zwykle (o 15:15) i udało nam się spędzić przyjemnie czas. podobnie jak niki świętowaliśmy międzynarodowy dzień sexu nawet nie wiedziałam, że taką sobie datę ślubu wybraliśmy
poza tym Mąż zrobił mi niespodziankę - wstał rano przed budzikiem i nie budząc mnie wymknął się z łóżka, sam zrobił sobie śniadanie (to się nie zdarza ) i tylko przed wyjściem dał rocznicowego całusa. ja skorzystałam z wolnego dnia i pospałam do 9, a jak tylko zjadłam śniadanie, to do domu wszedł TŻ z pięknym bukietem pomarańczowych gerber i z flakonem perfum, które ostatnio pokochałam (YSL Manifesto) czułości jednak nie trwały długo, bo musiał wracać do pracy... a po powrocie był już tylko mój i - mimo że bardzo zmęczony - to udało nam się poświętować

magnusia a ten Wasz celibat to tak do końca ciąży czy tylko teraz-na początku?

cieszę się ciężaróweczki, że znalazłyście magiczny napar, który pomaga Wam w ciążowych dolegliwościach! mam nadzieję Małgoś, że na Ciebie też tak dobrze podziała

Viollet i jak sobie radzisz osamotniona? jestem pewna, że dajesz radę!
super, że Wasze mieszkanko już prawie gotowe
bardzo się cieszę, że weekend z koleżankami był tak udany!

niki mam nadzieję, że egzamin poszedł Ci gładko! super, że to już ostatni!

Małgoś cieszę się, że wypoczęłaś masz jeszcze troszkę wolnego czy od razu do pracy?

[magnusia]

Kasiu- piękne kwiaty, małżonek się postarał widać Nasz celibat jeszcze trochę musi potrwać...

byłam dziś na USG- junior ma 8mm wykluje się 28 stycznia

[jojla]

Napisane przez kasioonya

Wpadam do Was w kiepskim nastroju, ale nie będę marudzić...

Na początek spóźnione, ale bardzo szczere życzenia dla jojli: spełnienia marzeń kochana nie pytam, bo może nie chcesz nam o tym pisać, ale zauważyłam, że kilka razy wspominałaś o trudnościach z zafasolkowaniem... życzę Ci, żeby wszystkie trudności udało się pokonać i żebyście byli szczęśliwą rodzinką!
ale fajnie, że pojawi się u Was kociak jakoś tak od razu człowiekowi się radośniej robi, jak ma do czynienia z takim stworzonkiem

dziękuję też za życzenia rocznicowe
wprawdzie Mąż pracował tego dnia, ale skończył dużo wcześniej niż zwykle (o 15:15) i udało nam się spędzić przyjemnie czas. podobnie jak niki świętowaliśmy międzynarodowy dzień sexu nawet nie wiedziałam, że taką sobie datę ślubu wybraliśmy
poza tym Mąż zrobił mi niespodziankę - wstał rano przed budzikiem i nie budząc mnie wymknął się z łóżka, sam zrobił sobie śniadanie (to się nie zdarza ) i tylko przed wyjściem dał rocznicowego całusa. ja skorzystałam z wolnego dnia i pospałam do 9, a jak tylko zjadłam śniadanie, to do domu wszedł TŻ z pięknym bukietem pomarańczowych gerber i z flakonem perfum, które ostatnio pokochałam (YSL Manifesto) czułości jednak nie trwały długo, bo musiał wracać do pracy... a po powrocie był już tylko mój i - mimo że bardzo zmęczony - to udało nam się poświętować

Dziękuję Kochana Nie będę pisać, bo obiecałam sobie trochę odpuścić w tym temacie

Super, że jednak udało się świętować rocznicę bukiet śliczny


A skąd gorszy nastrój?

[Malgos_12]

Kasioonya - jeśli chcesz możesz nam się tu wygadać, pamiętaj, że po to tu jesteśmy, żeby wysłuchać i doradzić jeśli potrafimy
do pracy wracam dopiero w poniedziałek
Muszę poszukać imbiru i też będę piła magiczny napój ciążówek

Magnusia - słyszałaś już serduszko?

---------- Dopisano o 21:49 ---------- Poprzedni post napisano o 20:36 ----------

zamieściłam zdjęcia z wakacji w klubie

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Magnusia - słyszałaś już serduszko?

no bije 135/min małż był w szoku że tak szybko

[Viollet87]

Cześć

Napisane przez kasioonya

Viollet i jak sobie radzisz osamotniona? jestem pewna, że dajesz radę!
super, że Wasze mieszkanko już prawie gotowe
bardzo się cieszę, że weekend z koleżankami był tak udany!

Nie mam wyjścia chociaż jak mi wczoraj zlecili napisanie specyfikacji do przetargu na szkolenia, to mi trochę szczęka opadła... miałam ją przedstawiać dzisiaj, ale spotkanie jest przełożone na jutro

w sobotę przewozimy nasze meble

Pięknie się mąż postarał z okazji rocznicy

Napisane przez magnusia

byłam dziś na USG- junior ma 8mm wykluje się 28 stycznia

Super! Pamiętam jakby to było wczoraj, jak moja przyjaciółka po USG mówiła, że jej dziecko ma 7 mm, a dzisiaj jest już w 30 tygodniu jutro ma usg, w piątek ciocia Viollet będzie oglądała nowe zdjęcia małej Helenki

Napisane przez magnusia

no bije 135/min małż był w szoku że tak szybko

[niki19]

Hej

Napisane przez Malgos_12

Hej dziewczynki
Wróciłam zadowolona i wypoczęta

Super Małgoś ,że urlop się udał i wypoczęłaś
zaraz lecę do klubu oglądać zdjęcia

Napisane przez kasioonya

Cześć i czołem
dziękuję też za życzenia rocznicowe
wprawdzie Mąż pracował tego dnia, ale skończył dużo wcześniej niż zwykle (o 15:15) i udało nam się spędzić przyjemnie czas. podobnie jak niki świętowaliśmy międzynarodowy dzień sexu nawet nie wiedziałam, że taką sobie datę ślubu wybraliśmy
poza tym Mąż zrobił mi niespodziankę - wstał rano przed budzikiem i nie budząc mnie wymknął się z łóżka, sam zrobił sobie śniadanie (to się nie zdarza ) i tylko przed wyjściem dał rocznicowego całusa. ja skorzystałam z wolnego dnia i pospałam do 9, a jak tylko zjadłam śniadanie, to do domu wszedł TŻ z pięknym bukietem pomarańczowych gerber i z flakonem perfum, które ostatnio pokochałam (YSL Manifesto) czułości jednak nie trwały długo, bo musiał wracać do pracy... a po powrocie był już tylko mój i - mimo że bardzo zmęczony - to udało nam się poświętować

To świetnie,że udało wam się jednak poświętować i brawa dla męża za przygotowanie niespodzianki

Napisane przez kasioonya

niki mam nadzieję, że egzamin poszedł Ci gładko! super, że to już ostatni!

dzięki kochana ,na 16 pytań nie napisałam tylko jednego, więc mam nadzieję , że zdam . Test był na myślenie więc na nie wiele się zdała nauka i ściągi
Jutro mają być wyniki i jadę po wpis przy okazji umówiłam się z koleżanką która ma przyjechać z 6 miesięczną córeczka

Napisane przez magnusia

byłam dziś na USG- junior ma 8mm wykluje się 28 stycznia

Super to chyba cudowne uczucie usłyszeć serduszko

[katie99kasia]

Jojla- spóźnione, ale szczere życzenia

Kasiu- jaka miła niespodzianka mężuś się postarał, nie ma co A jaki piękny bukiecik

Małgoś, Magnusia, Justi- mam nadzieję, że szybko przejdą wam mdłości. A faktycznie słyszałam, że napój z imbirem szczególnie pomaga

Magnusia- świetne uczucie słyszeć serduszko i widziec malutkie dzidzi w brzuchu, prawda?

Ja też mialam wczoraj USG- w 12 tyg wykluczające pierwsze wady rozwojowe. Dzidziuś sie tak wiercił, że gin nie mogł go zmierzyć Niestety nie pokazał nam buźki dokładnie, tylko 'wypinał się' zwyczajnie Wszystko już dokładnie widać: główkę, rączki, nóżki, kręgosłup, pupę, nawet jak otwiera i zamyka usta Gin mówi, że jest wszystko dobrze i powtórzymy takie USG w 18 tyg jak już będzie większy/a. Teraz nasza wiercipiętka ma ponad 7 cm

[Wika28]

Napisane przez kasioonya

dziękuję też za życzenia rocznicowe
wprawdzie Mąż pracował tego dnia, ale skończył dużo wcześniej niż zwykle (o 15:15) i udało nam się spędzić przyjemnie czas. podobnie jak niki świętowaliśmy międzynarodowy dzień sexu nawet nie wiedziałam, że taką sobie datę ślubu wybraliśmy
poza tym Mąż zrobił mi niespodziankę - wstał rano przed budzikiem i nie budząc mnie wymknął się z łóżka, sam zrobił sobie śniadanie (to się nie zdarza ) i tylko przed wyjściem dał rocznicowego całusa. ja skorzystałam z wolnego dnia i pospałam do 9, a jak tylko zjadłam śniadanie, to do domu wszedł TŻ z pięknym bukietem pomarańczowych gerber i z flakonem perfum, które ostatnio pokochałam (YSL Manifesto) czułości jednak nie trwały długo, bo musiał wracać do pracy... a po powrocie był już tylko mój i - mimo że bardzo zmęczony - to udało nam się poświętować

no to Mąż się postarał bukiet śliczny wspomnienie pomarańczowego ślubu

Napisane przez magnusia

byłam dziś na USG- junior ma 8mm wykluje się 28 stycznia

ależ to szybko leci - a za "chwilę" przeczytamy, że to już 8 cm

[JJJustynAAA]

Napisane przez magnusia

no bije 135/min małż był w szoku że tak szybko

Kurczę ale to musi być super przeżycie, słyszeć bicie serca takiego małego człowieczka...

---------- Dopisano o 14:28 ---------- Poprzedni post napisano o 14:27 ----------

Napisane przez kasioonya

Cześć i czołem

Wpadam do Was w kiepskim nastroju, ale nie będę marudzić...

Na początek spóźnione, ale bardzo szczere życzenia dla jojli: spełnienia marzeń kochana nie pytam, bo może nie chcesz nam o tym pisać, ale zauważyłam, że kilka razy wspominałaś o trudnościach z zafasolkowaniem... życzę Ci, żeby wszystkie trudności udało się pokonać i żebyście byli szczęśliwą rodzinką!
ale fajnie, że pojawi się u Was kociak jakoś tak od razu człowiekowi się radośniej robi, jak ma do czynienia z takim stworzonkiem

dziękuję też za życzenia rocznicowe
wprawdzie Mąż pracował tego dnia, ale skończył dużo wcześniej niż zwykle (o 15:15) i udało nam się spędzić przyjemnie czas. podobnie jak niki świętowaliśmy międzynarodowy dzień sexu nawet nie wiedziałam, że taką sobie datę ślubu wybraliśmy
poza tym Mąż zrobił mi niespodziankę - wstał rano przed budzikiem i nie budząc mnie wymknął się z łóżka, sam zrobił sobie śniadanie (to się nie zdarza ) i tylko przed wyjściem dał rocznicowego całusa. ja skorzystałam z wolnego dnia i pospałam do 9, a jak tylko zjadłam śniadanie, to do domu wszedł TŻ z pięknym bukietem pomarańczowych gerber i z flakonem perfum, które ostatnio pokochałam (YSL Manifesto) czułości jednak nie trwały długo, bo musiał wracać do pracy... a po powrocie był już tylko mój i - mimo że bardzo zmęczony - to udało nam się poświętować

y?

Cieszę się że małż się postarał i tak miło cię zaskoczył bukietem gerberów... Super że uczciliście swoją rocznicę. Trzeba takie świeta pielegnować bo inaczej to życie powszednieje

---------- Dopisano o 14:30 ---------- Poprzedni post napisano o 14:28 ----------

Napisane przez katie99kasia

Ja też mialam wczoraj USG- w 12 tyg wykluczające pierwsze wady rozwojowe. Dzidziuś sie tak wiercił, że gin nie mogł go zmierzyć Niestety nie pokazał nam buźki dokładnie, tylko 'wypinał się' zwyczajnie Wszystko już dokładnie widać: główkę, rączki, nóżki, kręgosłup, pupę, nawet jak otwiera i zamyka usta Gin mówi, że jest wszystko dobrze i powtórzymy takie USG w 18 tyg jak już będzie większy/a. Teraz nasza wiercipiętka ma ponad 7 cm

7 cm to już spora osóbka z bobasa!!! Kiedy będzie wiadomo czy dziewczynka czy chłopiec???

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Teraz trochę co u mnie.

Wybieramy się z małżem dziś do kilku komisów samochodowych bo już pora kupić coś nowego... Także dziś wychodzę wcześniej i wyruszamy.

Ponadto muszę szukać nowych najemców, gdyż obecni stają się coraz bardziej nie wypłacalni i sami stwierdzają że nie mogą nam płacić w ratach więc się wyprowadzają.

Dodatkowo coś ostatnio nie najlepiej się czuje... To chyba przez to że biorę tabletki wspomagające zajście w ciąże a mianowicie duphaston i clostybegyt. Mam nadzieje że już wkrótce będę mogła się do naszych cieżarówek dopisać

Zmykam zrobic jeszcze parę rzeczy i o 15 zmykam.

[Malgos_12]

Justynaa - powodzenia w polowaniu na autko

[magnusia]

Napisane przez katie99kasia

Ja też mialam wczoraj USG- w 12 tyg wykluczające pierwsze wady rozwojowe. Dzidziuś sie tak wiercił, że gin nie mogł go zmierzyć Niestety nie pokazał nam buźki dokładnie, tylko 'wypinał się' zwyczajnie Wszystko już dokładnie widać: główkę, rączki, nóżki, kręgosłup, pupę, nawet jak otwiera i zamyka usta Gin mówi, że jest wszystko dobrze i powtórzymy takie USG w 18 tyg jak już będzie większy/a. Teraz nasza wiercipiętka ma ponad 7 cm

o kurczę ale duże 7 cm cieszę się że wszystko w porządku i dzidzia zdrowa. Ja na genetyczne zapisałam się na 22/07

---------- Dopisano o 17:29 ---------- Poprzedni post napisano o 17:26 ----------

Napisane przez JJJustynAAA

Kurczę ale to musi być super przeżycie, słyszeć bicie serca takiego małego człowieczka...



---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Teraz trochę co u mnie.

Wybieramy się z małżem dziś do kilku komisów samochodowych bo już pora kupić coś nowego... Także dziś wychodzę wcześniej i wyruszamy.

Ponadto muszę szukać nowych najemców, gdyż obecni stają się coraz bardziej nie wypłacalni i sami stwierdzają że nie mogą nam płacić w ratach więc się wyprowadzają.

Dodatkowo coś ostatnio nie najlepiej się czuje... To chyba przez to że biorę tabletki wspomagające zajście w ciąże a mianowicie duphaston i clostybegyt. Mam nadzieje że już wkrótce będę mogła się do naszych cieżarówek dopisać

Zmykam zrobic jeszcze parę rzeczy i o 15 zmykam.

no powiem Wam, że serce zasuwa jak dzikie- tak łopocze szybciutko

Kurcze niedobrze, że masz niewypłacalnych najemców.... mam nadzieję, że szybko znajdziesz nowych z zasobnym portfelem

Jaki samochodzik chcecie kupić?

Ja też się zasadzam na własne autko- małż obiecał że kupi

[Malgos_12]

Magnusia - a na co polujesz? tzn masz jakieś typy aut?

wypiłam sobie napój z imbirem i zdecydowanie jest mi lepiej

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Magnusia - a na co polujesz? tzn masz jakieś typy aut?

coś małego na miasto, na początku myślałam o C1, VW UP lub Peugeot 107 ale w końcu nie wiem czy nie skończy się na 2 letniej fieście.
Dla mnie autko musi spełniać kilka warunków- musi być małe, automat, klima, czujniki parkowania lub kamera, komplet poduszek no i to główne wymogi

[katie99kasia]

Napisane przez JJJustynAAA

7 cm to już spora osóbka z bobasa!!! Kiedy będzie wiadomo czy dziewczynka czy chłopiec???

---------- Dopisano o 14:34 ---------- Poprzedni post napisano o 14:30 ----------

Teraz trochę co u mnie.

Wybieramy się z małżem dziś do kilku komisów samochodowych bo już pora kupić coś nowego... Także dziś wychodzę wcześniej i wyruszamy.

Ponadto muszę szukać nowych najemców, gdyż obecni stają się coraz bardziej nie wypłacalni i sami stwierdzają że nie mogą nam płacić w ratach więc się wyprowadzają.

Dodatkowo coś ostatnio nie najlepiej się czuje... To chyba przez to że biorę tabletki wspomagające zajście w ciąże a mianowicie duphaston i clostybegyt. Mam nadzieje że już wkrótce będę mogła się do naszych cieżarówek dopisać

Zmykam zrobic jeszcze parę rzeczy i o 15 zmykam.

Trzymam mocno kciuki za szybkie dołączenie do nas- ciężarówek!

Gin powiedział, że jak się nam pokaże z dobrej strony to już na następnym USG powinno być coś widac Głupia może jestem, bo najważniejsze żeby dzidzi bylo zdrowe!, ale ciekawa jestem jaką płec będzie miało

A jakiego samochodu szukacie? Też jeździmy za 'nowym' autkiem... Choc nie nowym bo na takie nas nie stać. Sprzedalismy VW Passata a teraz szukamy czegoś mniej skomplikowanego i tańszego, bo teraz inne wydatki będą
TŻ już wariuje (pozytywnie oczywiście) bo chce już kupowac wózek, łóżeczko, ubranka i zabawki No nic, dobrze, że się tatuś cieszy

Mnie dopadła okropna angina ropna gardło zasypane i przełykac nie mogę. Niestety nie obejdzie się bez antybiotyku-lekarz powiedział, że lepiej wziąć antybiotyk niż 'zawirysować' dzidzia. Do końca miesiąca mam chorobowe i mam sie kurować...

[Malgos_12]

Napisane przez magnusia

coś małego na miasto, na początku myślałam o C1, VW UP lub Peugeot 107 ale w końcu nie wiem czy nie skończy się na 2 letniej fieście.
Dla mnie autko musi spełniać kilka warunków- musi być małe, automat, klima, czujniki parkowania lub kamera, komplet poduszek no i to główne wymogi

Magnusia takich małych autek szukasz z czujnikami? co do fiesty to już któryś z kolei, którymi jeździliśmy miały strasznie słaba klimę, chyba że będziesz miała klimatronik to wtedy zupełnie inna sprawa, bo tak ogólnie niezłe autko i fajnie się prowadzi. Jeździliśmy teraz nim na wakacjach, 4 dorosłe osoby i przy małym silniczku nieźle dawał radę. Ja z pewnością po jednym francuzie Citroenie już na kolejnego bym się nie zdecydowała, z tym, że z pewnością te nowsze są lepsze, ale nie zaufałabym im. Z tym VW Up jeszcze się nie spotkałam, ale aż zerknęłam na google i całkiem fajnie wygląda - strasznie malutki, ale piszesz że na tym ci zależy, pewnie super do miasta.

Znów delektuję się napojem bogów pychotka!

Napisane przez katie99kasia

A jakiego samochodu szukacie? Też jeździmy za 'nowym' autkiem... Choc nie nowym bo na takie nas nie stać. Sprzedalismy VW Passata a teraz szukamy czegoś mniej skomplikowanego i tańszego, bo teraz inne wydatki będą
TŻ już wariuje (pozytywnie oczywiście) bo chce już kupowac wózek, łóżeczko, ubranka i zabawki No nic, dobrze, że się tatuś cieszy

Mnie dopadła okropna angina ropna gardło zasypane i przełykac nie mogę. Niestety nie obejdzie się bez antybiotyku-lekarz powiedział, że lepiej wziąć antybiotyk niż 'zawirysować' dzidzia. Do końca miesiąca mam chorobowe i mam sie kurować...

kurcze, kuruj się, straszne to paskudztwo...też mi się wydaje że lekarz ma rację i lepiej wziąć antybiotyk, pewnie już są takie dla ciężarnych

[magnusia]

Napisane przez Malgos_12

Magnusia takich małych autek szukasz z czujnikami? co do fiesty to już któryś z kolei, którymi jeździliśmy miały strasznie słaba klimę, chyba że będziesz miała klimatronik to wtedy zupełnie inna sprawa, bo tak ogólnie niezłe autko i fajnie się prowadzi. Jeździliśmy teraz nim na wakacjach, 4 dorosłe osoby i przy małym silniczku nieźle dawał radę. Ja z pewnością po jednym francuzie Citroenie już na kolejnego bym się nie zdecydowała, z tym, że z pewnością te nowsze są lepsze, ale nie zaufałabym im. Z tym VW Up jeszcze się nie spotkałam, ale aż zerknęłam na google i całkiem fajnie wygląda - strasznie malutki, ale piszesz że na tym ci zależy, pewnie super do miasta.

tak klimatronic musi być fiesty fajne- jeżdziłam i naprawdę to bardzo fajny i zwrotny samochodzik a do tego dobrze się trzyma drogi no i po ostatnich liftingach naprawdę ładnie wygląda

---------- Dopisano o 17:12 ---------- Poprzedni post napisano o 17:09 ----------

Napisane przez katie99kasia

Mnie dopadła okropna angina ropna gardło zasypane i przełykac nie mogę. Niestety nie obejdzie się bez antybiotyku-lekarz powiedział, że lepiej wziąć antybiotyk niż 'zawirysować' dzidzia. Do końca miesiąca mam chorobowe i mam sie kurować...

ojojoj niedobrze, kuruj się kochana

[niki19]

Hej

W końcu piękna pogoda

Napisane przez katie99kasia

Mnie dopadła okropna angina ropna gardło zasypane i przełykac nie mogę. Niestety nie obejdzie się bez antybiotyku-lekarz powiedział, że lepiej wziąć antybiotyk niż 'zawirysować' dzidzia. Do końca miesiąca mam chorobowe i mam sie kurować...

Kuruj się kochana


Ja jestem właśnie u rodziców , nazbierałyśmy z mamą 3 wielkie wiadra truskawek
Za chwilę zbieram się do domku

[Malgos_12]

Niki - daj z wiaderko! chętnie przyjmę

[Viollet87]

Cześć Piątek! I w końcu taka cudna pogoda o 7 rano wyszłam z domu w bluzce bez rękawów Idą upały podobno, ale mnie one niestraszne

Dzisiaj po pracy jadę na zakupy (m.in. po czarne szpilki, bo moje 5-letnie już powoli na wykończeniu, i po prezent dla koleżanki na jutrzejszy panieński), potem do przyjaciółki (tej która jest w 30 tygodniu ciąży wczoraj miała usg, ciocia Violl będzie oglądała fotki ), a jutro rano pożyczam Sprintera od taty i jadę do sklepu rodziców TŻ po nasze meble wieczorem panieński, a w niedzielę ... chyba sobie poleżę na ogrodzie

a Wy jakie macie plany na weekend?

[magnusia]

Napisane przez Viollet87

Cześć Piątek! I w końcu taka cudna pogoda o 7 rano wyszłam z domu w bluzce bez rękawów Idą upały podobno, ale mnie one niestraszne

Dzisiaj po pracy jadę na zakupy (m.in. po czarne szpilki, bo moje 5-letnie już powoli na wykończeniu, i po prezent dla koleżanki na jutrzejszy panieński), potem do przyjaciółki (tej która jest w 30 tygodniu ciąży wczoraj miała usg, ciocia Violl będzie oglądała fotki ), a jutro rano pożyczam Sprintera od taty i jadę do sklepu rodziców TŻ po nasze meble wieczorem panieński, a w niedzielę ... chyba sobie poleżę na ogrodzie

a Wy jakie macie plany na weekend?

intensywnie Ci się zapowiada
ja też dziś jadę na piknik firmowy, jutro co rodziny do Częstochowy bo chrześnica małża roczek kończy, w niedzielę mamy rocznicę, we wtorek jadę do Gdańska

[monika860902]

Hej dziewczyny,
powracam do Was znowu po "poście" z internetem......tak mnie wkurza ten nasz "limit" 2 tygodnie mamy internet i 2 tyg. bez internetu.....a 70 dych płacimy.........wrrrr.... ......

Napisane przez kasioonya

monia współczuję Ci tych przeżyć z lekarką. wiem jakie to wkurzające... ja też zastanawiałam się nad wizytą u gin-endo (mam niedoczynność tarczycy, Hashimoto), ale dowiedziałam się, że pani doktor owszem jest endokrynologiem, ale nie zajmuje się hormonami tarczycy, tylko tymi, które odpowiadają za płodność i libido... w każdym razie mam nadzieję, że znajdziesz dobrego lekarza! trzymam kciuki!

Kasiu, napisz cos wiecej o tej chorobie....ja miałam robione teraz badania na ATPO i wyszło mi powyżej 1300 (norma chyba do 60) i naczytałam się, że też to mogę mieć...oczywiście byłam tak ciekawa, że dużo informacji przeczytałam, ale jak doszłam do informacji, że jest bardzo ciężko z zajściem w ciążę, to się podłamałam!!!! Do lekarza idę dopiero w pon. a jestem ciekawa co Tobie lekarz powiedział.......wiem, że nie ma co wierzyć informacjom z internetu, że i tak to co powie mi lekarz p\bedzie pewniejsze, ale kurcze boję się, że faktycznie mam jakąś wstrętną chorobę i nie bedę mogła mieć dzieci
wózek wybrany, parę ciuszków kupionych.....teraz mam obsesję.......a jak nie będę mogła mieć?? w psychiatryku chyba wyląduję

---------- Dopisano o 19:38 ---------- Poprzedni post napisano o 19:34 ----------

Napisane przez kasioonya

Cześć i czołem
dziękuję też za życzenia rocznicowe
wprawdzie Mąż pracował tego dnia, ale skończył dużo wcześniej niż zwykle (o 15:15) i udało nam się spędzić przyjemnie czas. podobnie jak niki świętowaliśmy międzynarodowy dzień sexu nawet nie wiedziałam, że taką sobie datę ślubu wybraliśmy
poza tym Mąż zrobił mi niespodziankę - wstał rano przed budzikiem i nie budząc mnie wymknął się z łóżka, sam zrobił sobie śniadanie (to się nie zdarza ) i tylko przed wyjściem dał rocznicowego całusa. ja skorzystałam z wolnego dnia i pospałam do 9, a jak tylko zjadłam śniadanie, to do domu wszedł TŻ z pięknym bukietem pomarańczowych gerber i z flakonem perfum, które ostatnio pokochałam (YSL Manifesto) czułości jednak nie trwały długo, bo musiał wracać do pracy... a po powrocie był już tylko mój i - mimo że bardzo zmęczony - to udało nam się poświętować

Kasiu, przepraszam, że spóźnione, ale
Wszystkiego najlepszego z okazji rocznicy ślubu! Obyście do konca życia mocno się kochali, nigdy w siebie nie wątpili i byli zawsze szczęśliwi!!
Mężuś się ładnie postarał........ciekawe czy mój będzie pamiętał

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:38 ----------

Napisane przez magnusia;41272082[B

][/B]

byłam dziś na USG- junior ma 8mm wykluje się 28 stycznia

ale super!!! na wiosnę bedziesz mogła chodzić z lekko podrośniętym brzdącem

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:41 ----------

Napisane przez katie99kasia

Trzymam mocno kciuki za szybkie dołączenie do nas- ciężarówek!

Mnie dopadła okropna angina ropna gardło zasypane i przełykac nie mogę. Niestety nie obejdzie się bez antybiotyku-lekarz powiedział, że lepiej wziąć antybiotyk niż 'zawirysować' dzidzia. Do końca miesiąca mam chorobowe i mam sie kurować...

Ja również trzymam kciuki

kiepsko z tą anginą no ale lekarz wie co robi......ważne aby dzidzia była zdrowa

---------- Dopisano o 19:50 ---------- Poprzedni post napisano o 19:47 ----------

Napisane przez Viollet87

a Wy jakie macie plany na weekend?

ja jutro zabieram 2 młodszego rodzeństwa i jadę na firmowy "dzień dziecka"...potem koleżanka z pracy do mnie ma przyjechać......trochę posiedzimy, poplotkujemy......
a w niedzielę chyba pojadę na żużel...tzn. mój małż chce jechać a ja może skoczę do kolezanki (ma 5-mies. córkę) na ploty

[Malgos_12]

Monika - z tym netem to rzeczywiście nie fajnie, tym bardziej, że w tych czasach to dość nienormalne te limity.
A co do chorób, to rzeczywiście lekarz niech najpierw zobaczy ale powiem ci że na wątku mamusiowym są i takie co mają Hashimoto, więc głowa do góry!

[monika860902]

Napisane przez Malgos_12

Monika - z tym netem to rzeczywiście nie fajnie, tym bardziej, że w tych czasach to dość nienormalne te limity.
A co do chorób, to rzeczywiście lekarz niech najpierw zobaczy ale powiem ci że na wątku mamusiowym są i takie co mają Hashimoto, więc głowa do góry!

no tak....czym ja sie przejmuję......nie takie ludzie mają problemy ze zdrowiem
a internet mnie normalnie wkurza. le jeszcze "tylko" rok i kończy nam sie umowa. wtedy na bank zmieniam operatora.

[Malgos_12]

Monika - po prostu nie martw się na zapas, bo może wcale nie jest tak źle

[jojla]

Napisane przez magnusia

byłam dziś na USG- junior ma 8mm wykluje się 28 stycznia

super

Napisane przez katie99kasia

Jojla- spóźnione, ale szczere życzenia

dziękuję

Napisane przez JJJustynAAA

Teraz trochę co u mnie.

Wybieramy się z małżem dziś do kilku komisów samochodowych bo już pora kupić coś nowego... Także dziś wychodzę wcześniej i wyruszamy.

Ponadto muszę szukać nowych najemców, gdyż obecni stają się coraz bardziej nie wypłacalni i sami stwierdzają że nie mogą nam płacić w ratach więc się wyprowadzają.

Dodatkowo coś ostatnio nie najlepiej się czuje... To chyba przez to że biorę tabletki wspomagające zajście w ciąże a mianowicie duphaston i clostybegyt. Mam nadzieje że już wkrótce będę mogła się do naszych cieżarówek dopisać

Zmykam zrobic jeszcze parę rzeczy i o 15 zmykam.

i jak poszukiwania autka?

trzymam kciuki za starania

Napisane przez katie99kasia

Mnie dopadła okropna angina ropna gardło zasypane i przełykac nie mogę. Niestety nie obejdzie się bez antybiotyku-lekarz powiedział, że lepiej wziąć antybiotyk niż 'zawirysować' dzidzia. Do końca miesiąca mam chorobowe i mam sie kurować...

ojej szybkiego powrotu do zdrowia

Napisane przez Viollet87

a Wy jakie macie plany na weekend?

ja dziś wróciłam ze Szczyrku moim planem na resztę weekendu jest kocie maleństwo, które dziś pojawiło się w naszym domu

Napisane przez monika860902

no tak....czym ja sie przejmuję......nie takie ludzie mają problemy ze zdrowiem
a internet mnie normalnie wkurza. le jeszcze "tylko" rok i kończy nam sie umowa. wtedy na bank zmieniam operatora.

trzeba myśleć pozytywnie, będzie dobrze



Przedstawiam wam jeszcze bezimienną nową członkinię naszej rodziny