Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012 - Strona 30 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum ślubne

Notka

Forum ślubne Forum ślubne - zanim staniecie na ślubnym kobiercu, możecie tutaj podyskutować na tematy jak: suknie, stroje dla świadków, wybór wizażystki i fryzjerki itd.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2013-06-05, 13:32   #871
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
Witam Was kobietki
Nie zaglądam ostatnio na forum bo nie powala mi na to mój organizm cały czas męczą mnie okropne mdłości. Wczoraj wylądowałam u gin po leki i dostałam zwolnienie Co tylko zjem od razu ląduje w kanalizacji Strasznie się męczę schudłam 2 kg :/ Wszyscy skaczą przy mnie jak przy niemowlaku. TŻ cały czas przy mnie jest. Jak tylko usłyszy, że w nocy to od razu wstaje i robi mi gorącą herbatę. Mam chyba wykupiony cały warzywniak, abym tylko cokolwiek jadła. Lekarz kazał mi zmienić klimat, jechać na wieś, albo gdzieś na działkę no i chyba tak zrobię, że od przyszłego tygodnia pojadę do dziadków. Tam jest świeże czyste powietrze może mi trochę pomoże.

---------- Dopisano o 12:29 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------




Ja też miałam takie same zdanie na ten temat jak Ty, dopóki mnie nie dopadły mdłości i straszne wymioty. Usłyszałam też stwierdzenie, że z wymiotami da się normalnie pracować od mojej szanownej kuzynki. W życiu nie czułam się tak strasznie. Wczoraj jadąc do lekarza wymiotowałam w reklamówkę bo byliśmy na środkowym pasie i nie dało nigdzie zjechać. Nie wyobrażam sobie teraz pracować. Nie życzę nikomu takich dolegliwości ciążowych.

Ja chyba jestem przykładem wyjątkowo książkowym: mam wymioty, mdłości, wzdęcia, zaparcia, senność dzienną, a w nocy nie mogę spać wyczuwam wszystkie zapachy na kilometr i od razu jest bekanie

---------- Dopisano o 12:30 ---------- Poprzedni post napisano o 12:29 ----------

u łaaaa faktycznie masz ciężko. I wyżej nie pisałam o takich przypadkach jak ty. Bo faktycznie starsznie się męczysz. Ja pisałam np o mojej znajomej która ma się świetnie a ciąże traktuje jak możliwość urlopu...
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-05, 15:54   #872
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Hej

Gdzie ta wiosna ??


Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Ja mam takie samo marzenia jak ty niki... Obyśmy się obie cieszyły w pazdzierniku z kruszynki
Oby oby I życzę tego nam obu z całego serca


Ogarnęłam mieszkanie a teraz popijam koktajl z truskawek ,z działki od rodziców mniam
__________________


Edytowane przez niki19
Czas edycji: 2013-06-05 o 16:51
niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-05, 17:29   #873
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Odp: Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
Być może zostane zlinczowana za to co napiszę, ale nie rozumiem przyszłych mam, ani ich mężów którzy są zdania że jak kobieta jest w ciąży to od razu powinna iść na chorobowe.
Mam znajomych którzy wyszli z założenia że jak jest w ciąży to teraz ma czas na to żeby wypocząć 9 miesięcy "bo kiedy jak nie teraz".
Kurcze a potem się wszyscy do okoła dziwią że pracodawcy tak źle traktują młode kobiety jako pracowników...
Rozumiem jeśli kobieta się źle czuje, są komplikacje... Ale jeśli jest wszystko ok to przecież ciąża to nie choroba!!!!
jestem tego samego zdania więc nie jesteś sama
Jeśli nic złego się nie dzieje i nie ma przeciwwskazań do "normalnego funkcjonowania" to po co siedzieć w domu?
Owszem, jeśli praca jest taka, że coś się dźwiga albo ma się szkodliwe warunki to co innego- nie ma sensu się narażać bez powodu ale jeśli jest to "praca biurowa" to spokojnie można pracować.
Ja mam zamiar pracować do chwili kiedy będę mogła i moje zdrowie i samopoczucie mi na to pozwolą. Na szczęcie mój szef to równy gość i doskonale rozumie moją sytuacje i docenia to, że nie zawinęłam się od razu na zwolnienie

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------

Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
Witam Was kobietki
Nie zaglądam ostatnio na forum bo nie powala mi na to mój organizm cały czas męczą mnie okropne mdłości. Wczoraj wylądowałam u gin po leki i dostałam zwolnienie Co tylko zjem od razu ląduje w kanalizacji Strasznie się męczę schudłam 2 kg :/ Wszyscy skaczą przy mnie jak przy niemowlaku. TŻ cały czas przy mnie jest. Jak tylko usłyszy, że w nocy to od razu wstaje i robi mi gorącą herbatę. Mam chyba wykupiony cały warzywniak, abym tylko cokolwiek jadła. Lekarz kazał mi zmienić klimat, jechać na wieś, albo gdzieś na działkę no i chyba tak zrobię, że od przyszłego tygodnia pojadę do dziadków. Tam jest świeże czyste powietrze może mi trochę pomoże.
.
oj bidulka współczuję
mnie jk na razie te przyjemności omijają choć ostatnio mnie muli... tak mi dziwnie w żołądku- ciężko jakoś i tak jakby podchodzi mi wszystko do gardła- no ale jeszcze ptaka nie rzuciłam . Ja mam 3kg do przodu niestety i nie wszystko poszło w cycyki:mur :.
Co do zapachów- ja zawsze miałam czuły nos ale teraz to masakra- wszystko mi śmierdzi i też mi się od razu beka. Śpiąca jestem cały czas (o ile można jeszcze bardziej być śpiącym bo ja to ogólnie śpioch jestem)
__________________
16.06.2012

Edytowane przez magnusia
Czas edycji: 2013-06-05 o 17:31
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-05, 20:30   #874
monika860902
Zakorzenienie
 
Avatar monika860902
 
Zarejestrowany: 2010-04
Wiadomości: 3 465
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Monia a może warto poszukać kogoś z polecenia albo chociaż znaleźć lekarza, który ma dobrą opinię - poszukaj w internecie czegoś na temat tej lekarki, może to też tylko złe pierwsze wrażenie.
Najważniejsze, żeby Cię dobrze leczyła - wiadomo kasa to istotna sprawa ale najważniejsze, żeby lekarz znał się na rzeczy i rzeczywiście pomógł
No właśnie tego lekarza znalazłam w internecie- ma super opinie.....

---------- Dopisano o 21:25 ---------- Poprzedni post napisano o 21:03 ----------

Czytając Wasze rady o zmianie lekarza też miałam takie postanowienie.
Ale moja siostra (która pracowała w naszym osrodku zdrowia) poleciła mi abym poszła do naszej pani doktor, która w sumie zleciła mi badanie na tsh i z nią pogadała.
Jak zadzwoniłam do rejestracji to nie chcieli mnie przyjąć, bo się limit skonczył, ale recepcjonista poleciła mi abym porozmawiała z naszą doktor to może by mnie przyjęła. Przez telefon powiedziałam doktorce jaki mam wynik tsh i kazała mi natychmiast do niej przyjść. No a jak poszłam to kurcze.....dużo się dowiedziałam Najpierw nie mogła uwierzyć w to co widzi, potem powiedziała mi, że mam krytyczny wynik, trochę mnie postraszyła, ale generalnie poleciła mi abym poszła znowu do tej lekarki (przedstawiłam jej sytuację), z wynikami badań które kazała mi zrobić (ta prywatnie).....powiedział a, że bez tych wyników nikt nie może mi za duzo mówić aby mnie niepotrzebnie straszyć......ale jeszcze poleciła mi abym z nią pogadała, żeby ta lekarka mnie przypisała do siebie na wizyty ale na NFZ, bo "po co ma Pani płacić za leczenie skoro się Pani to należy z NFZ, a bedzie to bardzo kosztowne, bo na kilku wizytach się nie skonczy i być może do konca życia będzie musiała być pani pod kontrolą lekarza". No!! Takie podejście to rozumię! Dostałam jeszcze numer gdzie najszybciej mozna się dostać na NFZ, mówiła mi abym próbowała się mimo wszytsko leczyć na NFZ bo bardzo dużo pieniedzy stracę a jestem młoda i napewno mam sporo innych wydatków. aaa...i dała mi jeszcze skierowanie na NFZ na 2 badania abym mniej kasy wydała Jestem miło zaskoczona i postanowiłąm ,że jeszcze raz do niej pójdę z moimi wynikami, które mi zleciła(ta prywatnie).....może teraz będzie lepiej......jak nie, to zmieniam lekarza a tej wystawię taką opinię na necie na jaką sobie zasłuży.

---------- Dopisano o 21:30 ---------- Poprzedni post napisano o 21:25 ----------

justiii87
strasznie współczuję Ci Twojego samopoczucia ale jednocześnie bardzo zazdroszczę Twojego stanu! też już bym chciała być w ciąży, ale wiem, że na razie to niemożliwe....słyszałam, że Twoje dolegliwości do 4 miesiaca miną, więc pomyśl,że niedługo bedziesz pełna wigoru
a kuzyneczka niech nie bedzie tak głupio mądra.......nie cierpię takich ludzi, którzy gadają takie głupoty.....ciekawe czy ona bym czuła się komfortowo w pracy, gdybym non stop wymiotowała......
__________________
mój suwaczek

[img]//www.suwaczki.com/tickers/p19uyx8d6i1d1j97.png[/img]
monika860902 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-06, 11:40   #875
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Odp: Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
jestem tego samego zdania więc nie jesteś sama
Jeśli nic złego się nie dzieje i nie ma przeciwwskazań do "normalnego funkcjonowania" to po co siedzieć w domu?
Owszem, jeśli praca jest taka, że coś się dźwiga albo ma się szkodliwe warunki to co innego- nie ma sensu się narażać bez powodu ale jeśli jest to "praca biurowa" to spokojnie można pracować.
Ja mam zamiar pracować do chwili kiedy będę mogła i moje zdrowie i samopoczucie mi na to pozwolą. Na szczęcie mój szef to równy gość i doskonale rozumie moją sytuacje i docenia to, że nie zawinęłam się od razu na zwolnienie

---------- Dopisano o 18:29 ---------- Poprzedni post napisano o 18:26 ----------



oj bidulka współczuję
mnie jk na razie te przyjemności omijają choć ostatnio mnie muli... tak mi dziwnie w żołądku- ciężko jakoś i tak jakby podchodzi mi wszystko do gardła- no ale jeszcze ptaka nie rzuciłam . Ja mam 3kg do przodu niestety i nie wszystko poszło w cycyki:mur :.
Co do zapachów- ja zawsze miałam czuły nos ale teraz to masakra- wszystko mi śmierdzi i też mi się od razu beka. Śpiąca jestem cały czas (o ile można jeszcze bardziej być śpiącym bo ja to ogólnie śpioch jestem)
o zapachach to już w ogóle mi nie wspominaj wyczuwam wszystko na kilometr wiem nawet co sąsiedzi gotują
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-06, 12:44   #876
kasioonya
Rozeznanie
 
Avatar kasioonya
 
Zarejestrowany: 2009-09
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Wiadomości: 665
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Hej dziewczynki

Witam się z Wami w to jesienne wczesne popołudnie Mam nadzieję, że nasze ciężaróweczki czują się dobrze

Udało mi się dostać urlop, ale świętowanie jutrzejszej rocznicy ślubu odbędzie się bez żadnego zaplanowanego wyjazdu... Być może w sobotę po południu wyjedziemy na noc nad nasze jeziorko, ale to już nie rocznica... Może jestem rozkapryszona, ale chciałabym ten calutki dzień spędzić z mężem... Problem tkwi w tym, że on od zeszłego tygodnia robi generalny remont w mieszkaniu rodziców, pracuje codziennie po 11 godzin, a jak wraca do domu, to na nic nie ma sił Jestem zła na teściów, że wymyślili sobie akurat taki termin remontu. Za jakiś czas remont się skończy i oni sobie pojadą na urlop, a mój mąż od razu zacznie pracę na kolejnej budowie i nie pozwoli sobie choćby na kilka dni wolnego... Uważam, że teściowie bardzo go wykorzystują, a on nie potrafi im odmówić... Myślę, że mam męża pracoholika, który zawsze dba o to, żeby wszyscy inni byli zadowoleni i zapomina w tym wszystkim o sobie... A mnie trochę traktuje jako część siebie i myśli, że ja mam do tego takie samo podejście... Nie jestem na niego zła, wiedziałam, że ma taki charakter, ale jakoś mi smutno... Sorki za te żale...

Malgos_12 - spóźnione, ale bardzo szczere życzenia z okazji rocznicy! mam nadzieję, że pięknie spędziliście ten dzień, że zobaczenie Kruszynki na USG było dla Was cudownym przeżyciem i że macie świetny wyjazd! bawcie się dobrze

Cytat:
Napisane przez niki19 Pokaż wiadomość
A poza tym to remont daje nam popalić robiliśmy taras ,teraz wylewamy schody przed domem ,a że robimy wszystko własnymi siłami( z pomocą mojego taty i brata) to momentami czujemy się wykończeni no ale za to każda nowo zrobiona rzecz cieszy i wynagradza zmęczenie
niedługo bierzemy się w końcu za kuchnię
super, że sami tworzycie swoje gniazdko! to musi być fantastyczne uczucie

Cytat:
Napisane przez katie99kasia Pokaż wiadomość
Jak mnie tutaj dawno nie było
Widzę, że grono "ciążówek" się powiększa...
GRATULUJĘ Wam dziewyczki
Sama też je zasilę bo jestm w 10 tyg ciąży Termin porodu na 21 grudnia
Bardzo się cieszymy z mężem, szczególnie, że jakoś nam to staranie gładko i szybko poszło

Cały czas na bieżąco śledzę w internecie jak się kruszynka rozwija- tzn jakie moze już mieć rozmiary, co się w którym tygodniu wykształca nie wiedziałam, że może to tak cieszyć

Robiłam już różne badania- ale czegoś takiego jak beta? nawet powiem szczerze, ze nie słyszałam o tym co to jest za badanie?
Jak narazie mam złe badania moczu i zbyt wysokie ciśnienie, ale dzidzia podobno roziwja się dobrze miałam już 3 badania usg i nawet słuszałam bicie serduszka
Za dwa tygodnie mam mieć dokładne usg, wykluczające wady rozwojowe. Stresuje się trochę, sama nie wiem dlaczego...
gratulacje! dbaj o siebie

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Strasznie się cieszę, bo w ten weekend kończymy remont Wczoraj przykręcaliśmy lampy itp., jutro montujemy karnisze, czyścimy podłogę w kuchni (jeśli ktoś nie wie, czym najlepiej usunąć klej z fliz, to podpowiadam, że czystym acetonem ) itp. Dzisiaj była firma do prania wykładzin, zrobili super robotę Wykładziny nie były jakoś szczególnie zabrudzone (normalne użytkowanie przez kilka lat) ale i tak widać, jak przejaśniały. Gościu za wypranie 60 metrów kw. wziął tylko 150 zł No... także jeszcze jutro i pojutrze a potem już możemy przywozić meble i się urządzać
i jak? remont zakończony? jakieś fotki efektu końcowego?

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Co z ta pogoda :banghead:
wyjechalismy z siostra i szwagrem na kemping i marzniemy teraz w kanadyjskiej przyczepie, a za oknem ponuro i mokro :banghead:
współczuję pogody, ale z drugiej strony to argument, żeby się z mężem bezkarnie baaardzo mocno przytulać i ogrzewać może "coś" urośnie po tym deszczu

monia współczuję Ci tych przeżyć z lekarką. wiem jakie to wkurzające... ja też zastanawiałam się nad wizytą u gin-endo (mam niedoczynność tarczycy, Hashimoto), ale dowiedziałam się, że pani doktor owszem jest endokrynologiem, ale nie zajmuje się hormonami tarczycy, tylko tymi, które odpowiadają za płodność i libido... w każdym razie mam nadzieję, że znajdziesz dobrego lekarza! trzymam kciuki!

justiii87 przykro mi z powodu Twoich dolegliwości może rzeczywiście zmiana klimatu Ci pomoże... trzymaj się!

Cytat:
Napisane przez niki19 Pokaż wiadomość
Ogarnęłam mieszkanie a teraz popijam koktajl z truskawek ,z działki od rodziców mniam
mniam!!! obawiam się, że przy tych ulewach z naszych truskawek niewiele zostanie a uwielbiam truskawy! na początku kwietnia wysiałam w domu do pojemnika poziomki. dość ładnie urosły, więc w zeszłym tygodniu wysadziłam je do ziemi na działce, a wieczorem tamtego dnia zaczęła się ulewa i tak już pada codziennie od tamtej pory... pewnie wypłukało moje roślinki... a już czułam smak poziomek z bitą śmietaną - takich jakie robił mi dziadek, jak byłam malutka
__________________
Zapracowany Paidos Agogos

ex-Damonowa Aparatka
17.12.2010 - 28.05.2012

Znalazłam Męża: 05.08.2004 r.
Ślubowaliśmy: 07.06.2012 r.

Et si tu n'existais pas
J'essaierais d'inventer l'amour...

Edytowane przez kasioonya
Czas edycji: 2013-06-06 o 12:45
kasioonya jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-06, 13:15   #877
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Hej

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
mniam!!! obawiam się, że przy tych ulewach z naszych truskawek niewiele zostanie a uwielbiam truskawy! na początku kwietnia wysiałam w domu do pojemnika poziomki. dość ładnie urosły, więc w zeszłym tygodniu wysadziłam je do ziemi na działce, a wieczorem tamtego dnia zaczęła się ulewa i tak już pada codziennie od tamtej pory... pewnie wypłukało moje roślinki... a już czułam smak poziomek z bitą śmietaną - takich jakie robił mi dziadek, jak byłam malutka

Tutaj ulewy też bardzo wszystko poniszczyły , tym bardziej ,że my mieszkamy na terenie rolniczym i na prawdę zrobiło ludziom bardzo dużo szkód , w okolicznych miejscowościach huragan pozrywał dachy itp

Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio był dzień bez deszczu ,non stop przechodzą jakieś burze z ulewami
__________________

niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2013-06-06, 19:18   #878
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

byłam dziś na zakupach i zaszalałam w ramach poprawy humoru
kupiłam cztery żakiety (jedyna część garderoby, którą w miarę bezpiecznie mogę kupić) i dwie bluzki- takie luźniejsze, przyszłościowe .
Umęczyłam się potwornie- nogi mi w tyłek weszły od łażenia po sklepach

Kasiu a czy teściowie nie mogą dać wolnego małżowi choć na jeden dzień-przecież to Wasza pierwsza rocznica- powinni zrozumieć...
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-06, 22:05   #879
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
byłam dziś na zakupach i zaszalałam w ramach poprawy humoru
kupiłam cztery żakiety (jedyna część garderoby, którą w miarę bezpiecznie mogę kupić) i dwie bluzki- takie luźniejsze, przyszłościowe .
Umęczyłam się potwornie- nogi mi w tyłek weszły od łażenia po sklepach

Kasiu a czy teściowie nie mogą dać wolnego małżowi choć na jeden dzień-przecież to Wasza pierwsza rocznica- powinni zrozumieć...
Oja! jak Ci zazdroszczę, że możesz iść sobie spokojnie na zakupy. Ja wczoraj wybrałam się z TŻ do galerii, ale niestety szybko zawracaliśmy wszystko mi potwornie śmierci i od razu mi niedobrze. Ja ostatnio zakupowałam sobie wszystkie bluzki luźniejsze bo przypadły mi bardzo do gustu i teraz się przydadzą Teraz muszę zakupić sobie getry bo nie przytyłam tylko schudłam, a dżinsy mnie gniotą w brzuch, więc będę teraz w leginsach paradować
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 07:40   #880
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cześć Dzisiaj pierwszy dzień mojego ponad 3-tygodniowego osamotnienia, współpracownica poszła na długi urlop wszystko fajnie, tylko mam schiza, że mi wpadnie jakiś niestandardowy temat i sobie z nim nie poradzę, bo nawet nie mam kogo zapytać teraz pracuję w obecnym miejscu dopiero od roku, współpracownica od 10 lat... No ale dam radę nie mam innego wyjścia.

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
i jak? remont zakończony? jakieś fotki efektu końcowego?
Zakończony tydzień temu zamknęliśmy tę "brudną" część, czyli malowanie, czyszczenie podłóg itp. Zostało mi jeszcze wyszorować łazienkę (centymetr po centymetrze, cały dzień tam spędzę ) i umyć okna, ale z tym się nie pali, wprowadzka i tak dopiero w dniu ślubu Po weekendzie przywozimy meble do sypialni i kuchni, są już gotowe A salonowe właśnie zaczynają się robić. Pokażę Wam fotki jak tylko się z grubsza urządzimy (czyli za jakieś 1,5 miesiąca), obiecuję

Najlepsze życzenia rocznicowe mam nadzieję, że uda Wam się choć trochę poświętować.

Widzę, że nie tylko ja już strasznie tęsknię za słońcem Jutro nad ranem jadę na 2 dni do koleżanek do Przemyśla, mam nadzieję że przynajmniej będzie ciepło i bezdeszczowo, bo inaczej będziemy uwięzione w mieszkaniu / galerii handlowej / knajpie
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 11:05   #881
JJJustynAAA
Zakorzenienie
 
Avatar JJJustynAAA
 
Zarejestrowany: 2009-10
Wiadomości: 3 116
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
Udało mi się dostać urlop, ale świętowanie jutrzejszej rocznicy ślubu odbędzie się bez żadnego zaplanowanego wyjazdu... Być może w sobotę po południu wyjedziemy na noc nad nasze jeziorko, ale to już nie rocznica... Może jestem rozkapryszona, ale chciałabym ten calutki dzień spędzić z mężem... Problem tkwi w tym, że on od zeszłego tygodnia robi generalny remont w mieszkaniu rodziców, pracuje codziennie po 11 godzin, a jak wraca do domu, to na nic nie ma sił Jestem zła na teściów, że wymyślili sobie akurat taki termin remontu. Za jakiś czas remont się skończy i oni sobie pojadą na urlop, a mój mąż od razu zacznie pracę na kolejnej budowie i nie pozwoli sobie choćby na kilka dni wolnego... Uważam, że teściowie bardzo go wykorzystują, a on nie potrafi im odmówić... Myślę, że mam męża pracoholika, który zawsze dba o to, żeby wszyscy inni byli zadowoleni i zapomina w tym wszystkim o sobie... A mnie trochę traktuje jako część siebie i myśli, że ja mam do tego takie samo podejście... Nie jestem na niego zła, wiedziałam, że ma taki charakter, ale jakoś mi smutno... Sorki za te żale...
Kurcze może porozmawiaj z mężem a on niecjh spróbuje coś załatwić z teściami. Przecież nic się nie zawali jak jeden dzień dłużej potrwa im remont...

A teściowie też mogliby trochę pomyśleć o Was.

---------- Dopisano o 12:03 ---------- Poprzedni post napisano o 12:01 ----------

Cytat:
Napisane przez niki19 Pokaż wiadomość
Hej




Tutaj ulewy też bardzo wszystko poniszczyły , tym bardziej ,że my mieszkamy na terenie rolniczym i na prawdę zrobiło ludziom bardzo dużo szkód , w okolicznych miejscowościach huragan pozrywał dachy itp

Ja już nie pamiętam kiedy ostatnio był dzień bez deszczu ,non stop przechodzą jakieś burze z ulewami

U mnie na szczęscie nie było jakiś strasznych burz. Trochę popadało i pogrzmiało. ale nie było to nic strasznego.

A co do słońca, miało być dziś u mnie 27 stopni i słońce, ale jak narazie jest pochmurno i 20 stopni.

---------- Dopisano o 12:05 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Cześć Dzisiaj pierwszy dzień mojego ponad 3-tygodniowego osamotnienia, współpracownica poszła na długi urlop wszystko fajnie, tylko mam schiza, że mi wpadnie jakiś niestandardowy temat i sobie z nim nie poradzę, bo nawet nie mam kogo zapytać teraz pracuję w obecnym miejscu dopiero od roku, współpracownica od 10 lat... No ale dam radę nie mam innego wyjścia.



Zakończony tydzień temu zamknęliśmy tę "brudną" część, czyli malowanie, czyszczenie podłóg itp. Zostało mi jeszcze wyszorować łazienkę (centymetr po centymetrze, cały dzień tam spędzę ) i umyć okna, ale z tym się nie pali, wprowadzka i tak dopiero w dniu ślubu Po weekendzie przywozimy meble do sypialni i kuchni, są już gotowe A salonowe właśnie zaczynają się robić. Pokażę Wam fotki jak tylko się z grubsza urządzimy (czyli za jakieś 1,5 miesiąca), obiecuję

Najlepsze życzenia rocznicowe mam nadzieję, że uda Wam się choć trochę poświętować.

Widzę, że nie tylko ja już strasznie tęsknię za słońcem Jutro nad ranem jadę na 2 dni do koleżanek do Przemyśla, mam nadzieję że przynajmniej będzie ciepło i bezdeszczowo, bo inaczej będziemy uwięzione w mieszkaniu / galerii handlowej / knajpie

3 mam kciuki za pogodę, dla ciebie, dla siebie i dla nas wszystkich. Chyba wszystkie czekamy na słońce. Ja jestem strasznie blada.

Co do osamotnienia dasz sobie napewno radę. TAKIE SYTUACJE NAS BARDZO DUŻO UCZĄ. JA WIEM ŻE NAJWIĘCEJ SIĘ NAUCZYŁAM JAK JUŻ BYŁAM SAMA W BIURZE I MUSIALAM SAMA JAKĄS DECYZJĘ PODJĄŚ/.
dASZ NA PEWNO RADE
__________________

Mama Franka







JJJustynAAA jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2013-06-07, 16:32   #882
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
Teraz muszę zakupić sobie getry bo nie przytyłam tylko schudłam, a dżinsy mnie gniotą w brzuch, więc będę teraz w leginsach paradować

ja się poważnie zastanawiam nad kupnem spodni na gumkę- takich letnich do kolan tylko że ona wszystkie takie pumpiaste są i wyglądam w nich jakbym miała dupę jak kosz plażowy...

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Viollet- super, że już coraz bliżej końca remontu i brudna robota już za Wami. teraz zostały same przyjemne sprawy- urządzanie

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

dzisiejszy dzień to chyba u mnie jakieś apogeum

zaraz padnę trupem- musiałam wysiąść z autobusu 2 przystanki wczesniej bo myślałam że nie dojadę. Tak mnie zmuliło, że czułam pod gardłem dosłownie wszystko co zjadłam. Do tego gardło ściśnięte, żołądek ściśnięty, aż mnie zimne poty oblewały .
Coraz gorzej znoszę trząsanie na naszych stołecznych drogach i hamowanie na przystankach- od razu wszystko mi podchodzi do gardła i chyba robię się zielona bo ludzie się na mnie dziwnie patrzą. Mogę jechać nie dłużej jak 4-5 przystanków
Jak wysiadłam to było mi tak słabo że aż się zataczałam- myślałam że nie dojdę do domu no ale jakoś się udało. Ledwo żyję i nadal mi niedobrze i kręci mi się w głowie.
Poważnie rozważam wsadzenie sobie palca w gardło bo mi chyba ten żołądek wywinie się na lewą stronę . Pierwszy raz tak mam- tragedia
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 17:17   #883
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cześć

Dziewczyny współczuję dolegliwości ciążowych , z drugiej strony sama bym chciała takie mieć chociaż od dwóch dni mam non stop zgage i mi się cały czas odbija i zbyt przyjemne to nie jest

Ja jutro jestem na uczelni cały dzień i mam ostatni egzamin tym samym proszę Was o kciuki , bo wasze kciuki działają cuda a mi to jest właśnie potrzebne


Plany na wieczór mamy nie byle jakie zamierzamy godnie uczcić międzynarodowy dzień sexu
__________________

niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 17:29   #884
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez niki19 Pokaż wiadomość

Ja jutro jestem na uczelni cały dzień i mam ostatni egzamin tym samym proszę Was o kciuki , bo wasze kciuki działają cuda a mi to jest właśnie potrzebne


Plany na wieczór mamy nie byle jakie zamierzamy godnie uczcić międzynarodowy dzień sexu

za exam
co do wieczorowych planów- szczęściara.... ja mam zakaz przytulanek od gina
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 17:35   #885
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez JJJustynAAA Pokaż wiadomość
3 mam kciuki za pogodę, dla ciebie, dla siebie i dla nas wszystkich. Chyba wszystkie czekamy na słońce. Ja jestem strasznie blada.

Co do osamotnienia dasz sobie napewno radę. TAKIE SYTUACJE NAS BARDZO DUŻO UCZĄ. JA WIEM ŻE NAJWIĘCEJ SIĘ NAUCZYŁAM JAK JUŻ BYŁAM SAMA W BIURZE I MUSIALAM SAMA JAKĄS DECYZJĘ PODJĄŚ/.
dASZ NA PEWNO RADE
Ja wczoraj poszłam na 7 minut na solarium żeby się zagrzać i złamać bladość właśnie... Rzadko się do tego posuwam

Dzięki

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
Viollet- super, że już coraz bliżej końca remontu i brudna robota już za Wami. teraz zostały same przyjemne sprawy- urządzanie

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

dzisiejszy dzień to chyba u mnie jakieś apogeum

zaraz padnę trupem- musiałam wysiąść z autobusu 2 przystanki wczesniej bo myślałam że nie dojadę. Tak mnie zmuliło, że czułam pod gardłem dosłownie wszystko co zjadłam. Do tego gardło ściśnięte, żołądek ściśnięty, aż mnie zimne poty oblewały .
Coraz gorzej znoszę trząsanie na naszych stołecznych drogach i hamowanie na przystankach- od razu wszystko mi podchodzi do gardła i chyba robię się zielona bo ludzie się na mnie dziwnie patrzą. Mogę jechać nie dłużej jak 4-5 przystanków
Jak wysiadłam to było mi tak słabo że aż się zataczałam- myślałam że nie dojdę do domu no ale jakoś się udało. Ledwo żyję i nadal mi niedobrze i kręci mi się w głowie.
Poważnie rozważam wsadzenie sobie palca w gardło bo mi chyba ten żołądek wywinie się na lewą stronę . Pierwszy raz tak mam- tragedia
Tiaaaa, jak podliczyłam ceny wszystkich must-have z listy do Ikei to mi się słabo zrobiło wyszaleję się zakupowo

Współczuję dolegliwości
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2013-06-07, 19:13   #886
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
Oja! jak Ci zazdroszczę, że możesz iść sobie spokojnie na zakupy. Ja wczoraj wybrałam się z TŻ do galerii, ale niestety szybko zawracaliśmy wszystko mi potwornie śmierci i od razu mi niedobrze. Ja ostatnio zakupowałam sobie wszystkie bluzki luźniejsze bo przypadły mi bardzo do gustu i teraz się przydadzą Teraz muszę zakupić sobie getry bo nie przytyłam tylko schudłam, a dżinsy mnie gniotą w brzuch, więc będę teraz w leginsach paradować
skoro wymiotujesz, to chudniesz Moja koleżanka przez wymioty straciła w I trymestrze 3 kg, teraz nadrabia

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ja się poważnie zastanawiam nad kupnem spodni na gumkę- takich letnich do kolan tylko że ona wszystkie takie pumpiaste są i wyglądam w nich jakbym miała dupę jak kosz plażowy...


---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

dzisiejszy dzień to chyba u mnie jakieś apogeum

zaraz padnę trupem- musiałam wysiąść z autobusu 2 przystanki wczesniej bo myślałam że nie dojadę. Tak mnie zmuliło, że czułam pod gardłem dosłownie wszystko co zjadłam. Do tego gardło ściśnięte, żołądek ściśnięty, aż mnie zimne poty oblewały .
Coraz gorzej znoszę trząsanie na naszych stołecznych drogach i hamowanie na przystankach- od razu wszystko mi podchodzi do gardła i chyba robię się zielona bo ludzie się na mnie dziwnie patrzą. Mogę jechać nie dłużej jak 4-5 przystanków
Jak wysiadłam to było mi tak słabo że aż się zataczałam- myślałam że nie dojdę do domu no ale jakoś się udało. Ledwo żyję i nadal mi niedobrze i kręci mi się w głowie.
Poważnie rozważam wsadzenie sobie palca w gardło bo mi chyba ten żołądek wywinie się na lewą stronę . Pierwszy raz tak mam- tragedia
magnusia, dzidzia daje czadu a co do spodni, to polecam treginsy z wszytym panelem - bardzo wygodne, nic nie uciskają i ładnie się wygląda

Cytat:
Napisane przez niki19 Pokaż wiadomość
Ja jutro jestem na uczelni cały dzień i mam ostatni egzamin tym samym proszę Was o kciuki , bo wasze kciuki działają cuda a mi to jest właśnie potrzebne


Plany na wieczór mamy nie byle jakie zamierzamy godnie uczcić międzynarodowy dzień sexu
a kiedy to taki dzień przypada? Zaraz Mąż przyjeżdża, więc może też uczcimy i trzymam za egzamin
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 20:03   #887
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
Oja! jak Ci zazdroszczę, że możesz iść sobie spokojnie na zakupy. Ja wczoraj wybrałam się z TŻ do galerii, ale niestety szybko zawracaliśmy wszystko mi potwornie śmierci i od razu mi niedobrze. Ja ostatnio zakupowałam sobie wszystkie bluzki luźniejsze bo przypadły mi bardzo do gustu i teraz się przydadzą Teraz muszę zakupić sobie getry bo nie przytyłam tylko schudłam, a dżinsy mnie gniotą w brzuch, więc będę teraz w leginsach paradować
Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
o zapachach to już w ogóle mi nie wspominaj wyczuwam wszystko na kilometr wiem nawet co sąsiedzi gotują
Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość


dzisiejszy dzień to chyba u mnie jakieś apogeum

zaraz padnę trupem- musiałam wysiąść z autobusu 2 przystanki wczesniej bo myślałam że nie dojadę. Tak mnie zmuliło, że czułam pod gardłem dosłownie wszystko co zjadłam. Do tego gardło ściśnięte, żołądek ściśnięty, aż mnie zimne poty oblewały .
Coraz gorzej znoszę trząsanie na naszych stołecznych drogach i hamowanie na przystankach- od razu wszystko mi podchodzi do gardła i chyba robię się zielona bo ludzie się na mnie dziwnie patrzą. Mogę jechać nie dłużej jak 4-5 przystanków
Jak wysiadłam to było mi tak słabo że aż się zataczałam- myślałam że nie dojdę do domu no ale jakoś się udało. Ledwo żyję i nadal mi niedobrze i kręci mi się w głowie.
Poważnie rozważam wsadzenie sobie palca w gardło bo mi chyba ten żołądek wywinie się na lewą stronę . Pierwszy raz tak mam- tragedia
Bardzo Wam współczuję tych ciążowych "przyjemności" i mam nadzieję, że szybko ustąpią trzymajcie się wszystkie zdrowo!

Cytat:
Napisane przez kasioonya Pokaż wiadomość
Udało mi się dostać urlop, ale świętowanie jutrzejszej rocznicy ślubu odbędzie się bez żadnego zaplanowanego wyjazdu... Być może w sobotę po południu wyjedziemy na noc nad nasze jeziorko, ale to już nie rocznica... Może jestem rozkapryszona, ale chciałabym ten calutki dzień spędzić z mężem... Problem tkwi w tym, że on od zeszłego tygodnia robi generalny remont w mieszkaniu rodziców, pracuje codziennie po 11 godzin, a jak wraca do domu, to na nic nie ma sił Jestem zła na teściów, że wymyślili sobie akurat taki termin remontu. Za jakiś czas remont się skończy i oni sobie pojadą na urlop, a mój mąż od razu zacznie pracę na kolejnej budowie i nie pozwoli sobie choćby na kilka dni wolnego... Uważam, że teściowie bardzo go wykorzystują, a on nie potrafi im odmówić... Myślę, że mam męża pracoholika, który zawsze dba o to, żeby wszyscy inni byli zadowoleni i zapomina w tym wszystkim o sobie... A mnie trochę traktuje jako część siebie i myśli, że ja mam do tego takie samo podejście... Nie jestem na niego zła, wiedziałam, że ma taki charakter, ale jakoś mi smutno... Sorki za te żale...

(...)

współczuję pogody, ale z drugiej strony to argument, żeby się z mężem bezkarnie baaardzo mocno przytulać i ogrzewać może "coś" urośnie po tym deszczu
Kochana bardzo mi przykro, że teściowie o Was nie pomyśleli Mam nadzieję, że mimo wszystko uda się Wam spędzić wyjątkowo i miło rocznicę, nawet jeśli nie będzie to dokładnie dzisiaj Wszystkiego naj

co do argumentu, ogrzewania i jego efektów , to niestety z efektami będą problemy

Cytat:
Napisane przez Viollet87 Pokaż wiadomość
Cześć Dzisiaj pierwszy dzień mojego ponad 3-tygodniowego osamotnienia, współpracownica poszła na długi urlop wszystko fajnie, tylko mam schiza, że mi wpadnie jakiś niestandardowy temat i sobie z nim nie poradzę, bo nawet nie mam kogo zapytać teraz pracuję w obecnym miejscu dopiero od roku, współpracownica od 10 lat... No ale dam radę nie mam innego wyjścia.



Zakończony tydzień temu zamknęliśmy tę "brudną" część, czyli malowanie, czyszczenie podłóg itp. Zostało mi jeszcze wyszorować łazienkę (centymetr po centymetrze, cały dzień tam spędzę ) i umyć okna, ale z tym się nie pali, wprowadzka i tak dopiero w dniu ślubu Po weekendzie przywozimy meble do sypialni i kuchni, są już gotowe A salonowe właśnie zaczynają się robić. Pokażę Wam fotki jak tylko się z grubsza urządzimy (czyli za jakieś 1,5 miesiąca), obiecuję
Jasne, że dasz sobie radę

super, że już końcówka remontu

u nas wciąż się ciągnie ale dziś dzwonili ze sklepu, że jest narożnik do dużego pokoju więc jak wrócę z wyjazdu (wyjeżdżam na tydzień) będzie już całkiem fajnie



Cytat:
Napisane przez niki19 Pokaż wiadomość
Ja jutro jestem na uczelni cały dzień i mam ostatni egzamin tym samym proszę Was o kciuki , bo wasze kciuki działają cuda a mi to jest właśnie potrzebne


Plany na wieczór mamy nie byle jakie zamierzamy godnie uczcić międzynarodowy dzień sexu
kciuki gwarantowane

a świętowaliście wczorajszy dzień pocałunku?

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
a kiedy to taki dzień przypada? Zaraz Mąż przyjeżdża, więc może też uczcimy i trzymam za egzamin
dzisiaj




Ja dziś się postarzałam właśnie relaksuję się pijąc żurawinowego reddsa
Mąż przed chwilą skończył składać artykuły dla kotka - pochwalę się: za tydzień przygarniamy małą kicię
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-07, 22:32   #888
justiii87
Zakorzenienie
 
Avatar justiii87
 
Zarejestrowany: 2010-05
Wiadomości: 3 730
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
ja się poważnie zastanawiam nad kupnem spodni na gumkę- takich letnich do kolan tylko że ona wszystkie takie pumpiaste są i wyglądam w nich jakbym miała dupę jak kosz plażowy...

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:29 ----------

Viollet- super, że już coraz bliżej końca remontu i brudna robota już za Wami. teraz zostały same przyjemne sprawy- urządzanie

---------- Dopisano o 17:32 ---------- Poprzedni post napisano o 17:32 ----------

dzisiejszy dzień to chyba u mnie jakieś apogeum

zaraz padnę trupem- musiałam wysiąść z autobusu 2 przystanki wczesniej bo myślałam że nie dojadę. Tak mnie zmuliło, że czułam pod gardłem dosłownie wszystko co zjadłam. Do tego gardło ściśnięte, żołądek ściśnięty, aż mnie zimne poty oblewały .
Coraz gorzej znoszę trząsanie na naszych stołecznych drogach i hamowanie na przystankach- od razu wszystko mi podchodzi do gardła i chyba robię się zielona bo ludzie się na mnie dziwnie patrzą. Mogę jechać nie dłużej jak 4-5 przystanków
Jak wysiadłam to było mi tak słabo że aż się zataczałam- myślałam że nie dojdę do domu no ale jakoś się udało. Ledwo żyję i nadal mi niedobrze i kręci mi się w głowie.
Poważnie rozważam wsadzenie sobie palca w gardło bo mi chyba ten żołądek wywinie się na lewą stronę . Pierwszy raz tak mam- tragedia
No to kochaniutka ze mnie przeszło na Ciebie Ja dziś z rana miałam tylko trochę bekania i spokój
Ale wczoraj piłam wodę z imbirem, cytryną i miodem i chyba na mnie zadziałało bo wymioty przeszły, więc polecam naprawdę

---------- Dopisano o 23:31 ---------- Poprzedni post napisano o 23:30 ----------

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Bardzo Wam współczuję tych ciążowych "przyjemności" i mam nadzieję, że szybko ustąpią trzymajcie się wszystkie zdrowo!



Kochana bardzo mi przykro, że teściowie o Was nie pomyśleli Mam nadzieję, że mimo wszystko uda się Wam spędzić wyjątkowo i miło rocznicę, nawet jeśli nie będzie to dokładnie dzisiaj Wszystkiego naj

co do argumentu, ogrzewania i jego efektów , to niestety z efektami będą problemy



Jasne, że dasz sobie radę

super, że już końcówka remontu

u nas wciąż się ciągnie ale dziś dzwonili ze sklepu, że jest narożnik do dużego pokoju więc jak wrócę z wyjazdu (wyjeżdżam na tydzień) będzie już całkiem fajnie





kciuki gwarantowane

a świętowaliście wczorajszy dzień pocałunku?



dzisiaj




Ja dziś się postarzałam właśnie relaksuję się pijąc żurawinowego reddsa
Mąż przed chwilą skończył składać artykuły dla kotka - pochwalę się: za tydzień przygarniamy małą kicię
Spełnienia marzeń staruszko A gdzie się wybieracie?? Urlop??

---------- Dopisano o 23:32 ---------- Poprzedni post napisano o 23:31 ----------

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
skoro wymiotujesz, to chudniesz Moja koleżanka przez wymioty straciła w I trymestrze 3 kg, teraz nadrabia


magnusia, dzidzia daje czadu a co do spodni, to polecam treginsy z wszytym panelem - bardzo wygodne, nic nie uciskają i ładnie się wygląda



a kiedy to taki dzień przypada? Zaraz Mąż przyjeżdża, więc może też uczcimy i trzymam za egzamin
Ja już chodziłam dziś w leginsach i dużo lepiej się czuję niż w dżinsach

Owocnego świętowania
justiii87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-08, 20:38   #889
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez justiii87 Pokaż wiadomość
Spełnienia marzeń staruszko A gdzie się wybieracie?? Urlop??
Dziękuję
Wyjeżdżam do Szczyrku na warsztaty w ramach studiów - tydzień bez pracy, w miłym otoczeniu i towarzystwie niestety bez męża ale myślę, że tydzień beze mnie wytrzyma
Urlop mamy zaplanowany dopiero w sierpniu.

Słyszałam, że na nudności pomaga wąchanie cytrusów. Znajoma nosiła w torebce ze sobą cytrynę i jak nachodziły ją mdłości to sobie ją wyciągała i wąchała Czasem tradycyjne sposoby się sprawdzają.
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-08, 21:41   #890
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

jojla- 100 lat
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-08, 23:03   #891
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez magnusia Pokaż wiadomość
jojla- 100 lat
dziękuję
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-09, 17:04   #892
Wika28
Zakorzenienie
 
Avatar Wika28
 
Zarejestrowany: 2003-02
Wiadomości: 19 771
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez jojla Pokaż wiadomość
Ja dziś się postarzałam właśnie relaksuję się pijąc żurawinowego reddsa
jojla, wszystkiego najpiękniejszego
Wika28 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-09, 22:58   #893
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Wika28 Pokaż wiadomość
jojla, wszystkiego najpiękniejszego
Dziękuję
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 07:11   #894
Viollet87
Zakorzenienie
 
Avatar Viollet87
 
Zarejestrowany: 2008-12
Lokalizacja: okolice Krakowa
Wiadomości: 11 682
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cześć

Jojla, najlepsze życzenia! I udanego wyjazdu

Mój wyjazd bardzo udany byłam u koleżanek w Przemyślu, pogoda super nam dopisała. Byłyśmy na wycieczce nad Soliną, potem jadłyśmy obiad w Sanoku w Starym Kredensie - w czwartek była emisja Kuchennych rewolucji właśnie stamtąd. Słuchajcie, jedzenie GENIALNE. Wzięłam kaczkę marynowaną w pomarańczach, była soczysta i przepyszna. Do tego kluski śląskie (chrupkie z zewnątrz, miękkie w środku) i czerwona kapusta - tak delikatna, że aż rozpływała się w ustach, przygotowana na cynamonie, nie wpadłabym na takie połączenie. Ceny bardzo przyzwoite jak na taki standard (moje danie kosztowało 30 zł i było jednym z droższych) także jeśli któraś ma możliwość pojechać do Sanoka na wycieczkę, to polecam tam zajrzeć Koleżanki jadły gęsinę (tak zachwalaną przez Gessler), pieczonego łososia i cośtam jeszcze ... Wszystkiego próbowałam i wszystko mega mi smakowało No, a potem był babski wieczór z winem, przekąskami i plotkami do 1 w nocy. Wręczyłam dziewczynom zaproszenia na ślub i wesele, bardzo się cieszyły i potwierdziły przybycie Wczoraj po niespiesznym, pysznym śniadaniu poszłyśmy na zakupy ciuchowe (udane ), potem obiad no i do domu... Odkąd puścili nam autostradę do Tarnowa i zrobili kilka obwodnic to jakość podróży bardzo się poprawiła. No i jedzie się tylko 3,5 godziny, a nie prawie 5

TŻ wczoraj przysłał mi kilka zdjęć naszych mebli - fajne jakość fotek słaba, bo robione telefonem (nie smartfonem, TELEFONEM ), ale jeśli na żywo wyglądają tak jak mi się wydaje, to jest dobrze Chyba zobaczę je dopiero w sobotę, kiedy będziemy je zwozić
__________________

310813
Viollet87 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-10, 09:30   #895
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Odp: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Viollet dziekuje :-*

Super, ze wypad udany

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 08:44   #896
niki19
Zadomowienie
 
Avatar niki19
 
Zarejestrowany: 2007-04
Lokalizacja: świetokrzyskie
Wiadomości: 1 331
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Hej


Dzięki za kciuki wyniki mam mieć w czwartek więc dopiero wtedy będę wiedziała czy zdałam
__________________

niki19 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 12:34   #897
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Hej dziewczynki
Wróciłam zadowolona i wypoczęta

Mnie też trochę męczą mdłości od jakiegoś tygodnia i to dość często w ciągu dnia, ale ogólnie nie mogę narzekać bo czuję się dobrze. Starałam się dużo ruszać, ale potrzebowałam też więcej snu i szybciej się męczyłam. Pozwiedzaliśmy troszkę, bo wypożyczenie autka było tanie. Pogoda była spoko, ale nie najlepsza, jednak dzięki temu i ja mogłam troszkę promieni załapać

Justii - współczuję tych wymiotów, ale mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie.

Jojla - spóźnione życzenia urodzinowe i fajnie, że przygarniecie kotka też mam jednego czarnego łobuza, choć nie mogę narzekać, bo jest baaaardzo grzeczny, ale być może przez jego wiek.
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 13:16   #898
jojla
Zakorzenienie
 
Avatar jojla
 
Zarejestrowany: 2008-08
Lokalizacja: zależy gdzie jestem :)
Wiadomości: 6 350
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki
Wróciłam zadowolona i wypoczęta

Mnie też trochę męczą mdłości od jakiegoś tygodnia i to dość często w ciągu dnia, ale ogólnie nie mogę narzekać bo czuję się dobrze. Starałam się dużo ruszać, ale potrzebowałam też więcej snu i szybciej się męczyłam. Pozwiedzaliśmy troszkę, bo wypożyczenie autka było tanie. Pogoda była spoko, ale nie najlepsza, jednak dzięki temu i ja mogłam troszkę promieni załapać

Justii - współczuję tych wymiotów, ale mam nadzieję, że szybko dojdziesz do siebie.

Jojla - spóźnione życzenia urodzinowe i fajnie, że przygarniecie kotka też mam jednego czarnego łobuza, choć nie mogę narzekać, bo jest baaaardzo grzeczny, ale być może przez jego wiek.
super, że wyjazd udany i odpoczęłaś

dziękuję
__________________
Po drugiej stronie chmur zawsze jest czyste niebo.
/Éric-Emmanuel Schmitt/

jojla jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 15:37   #899
magnusia
Zakorzenienie
 
Avatar magnusia
 
Zarejestrowany: 2008-07
Wiadomości: 7 496
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Cytat:
Napisane przez Malgos_12 Pokaż wiadomość
Hej dziewczynki
Wróciłam zadowolona i wypoczęta

Mnie też trochę męczą mdłości od jakiegoś tygodnia i to dość często w ciągu dnia, ale ogólnie nie mogę narzekać bo czuję się dobrze. Starałam się dużo ruszać, ale potrzebowałam też więcej snu i szybciej się męczyłam. Pozwiedzaliśmy troszkę, bo wypożyczenie autka było tanie. Pogoda była spoko, ale nie najlepsza, jednak dzięki temu i ja mogłam troszkę promieni załapać
.

Fajnie, że wypoczęłaś i juz wróciłaś
Na mdłości to justii ma rewelacyjny przepis na napój- sprawdziłam - pomaga
__________________
16.06.2012
magnusia jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2013-06-11, 16:11   #900
Malgos_12
Zakorzenienie
 
Avatar Malgos_12
 
Zarejestrowany: 2011-02
Lokalizacja: Dublin
Wiadomości: 13 556
Dot.: Żony, Mamy, Wizażanki - rozgadane koleżanki PM2012

Magnusia - a co to za napój? podrzuć przepis...
Malgos_12 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Forum ślubne


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2016-03-04 11:17:29


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 00:40.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.