|
Notka |
|
W krzywym zwierciadle odchudzania Jest do jedyne forum, na którym zamieszczamy wszystkie diety, które promują odchudzanie poprzez drastyczne ograniczenie kaloryczności, tzw. "diety głodówkowe", które nie mają nic wspólnego ze zdrowym odżywianiem.
|
![]() |
|
Narzędzia |
![]() |
#901 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
Spróbuję o tym nie myśleć. Napady zazwyczaj zaczynały się u mnie albo rano, albo w pracy... A w drodze do/z pracy mijam sporo sklepów i cukierni, więc miałam ułatwione "zadanie"... ![]() Co do wyjść masz rację. Nie moge zostawać sama w domu.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#902 |
BAN stały
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#903 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#904 |
BAN stały
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#905 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Nie wiem czego się boję, czuję jakąś blokadę i tyle. Że to mi w ogóle nie pomoże bo nie potrafię się otworzyć przed kimś.
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#906 |
BAN stały
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#907 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Czysty dzień
![]() ![]() ![]() ![]() A w dodatku poczułam "wstyd" za to jak wyglądam. Gdy z nim zrywałam byłam po całkowitej metamorfozie - schudłam, czułam się pewnie i zakończyłam ten chory związek... Teraz on wyrywa małolaty, a ja wstydzę się spojrzeć w lustro, a co dopiero w oczy przystojnego faceta... Chore myśli ![]()
__________________
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#908 | |
BAN stały
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#909 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
A poza tym jest młodszy ode mnie o 2 lata, więc (najprawdopodobniej) będzie szukał młodszej od siebie partnerki, która będzie duużo młodsza ode mnie...
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#910 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 186
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
![]() ![]() ja też tak mam... uff, już po wszystkim - tzn po tym dniu. Zaraz kłade się spać. Cały dzień spędziłam w towarzystwie, nie obyło się bez zgrzytów, ale głównie wyolbrzymionych przez moje kompleksy. Nadwaga nie pomaga w obracaniu się wśród znajomych. Strasznie mi przeszkadza to, że jestem tak niepoważnie traktowana. Jakby każda moja decyzja miała rujnować moje życie. Może rujnuje...? nie wiem. I tak strasznie potrzebuję kogoś, kto by mnie kochał i kogoś, kogo ja bym mogła pokochać... eh, utopijne, wieczne marzenia. p.s nie wiem, czy chce wam się to wszystko czytać, ale jest mi lepiej jak sobie tak napiszę tutaj i wyślę, więc piszę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#911 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
![]() Dlaczego nie masz warunków?? Jazda na rolkach nie jest taka trudna, choć nie wiem jak się jej uczy w dorosłym wieku, bo jeżdżę od ok. 18 lat ![]() ![]() Kto traktuje Cię niepoważnie? Znajomi? Z powodu wagi?? Zgadzam się z tym, że wyolbrzymiamy swoją nadwagę, kompleksy, wygląd... I to wszystko nam komplikuje życie i relacje z innymi :/ Musimy wierzyć, że znajdziemy swoje drugie połówki ![]() ![]() Pisz, pisz co tylko chcesz tym bardziej jeśli to Ci pomaga. Każdy nieraz potrzebuje się wygadać, a tu jest takie bezpieczne miejsce gdzie możemy to zrobić.
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#912 | ||
BAN stały
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
![]() Liczy się charakter nie wygląd, też miałam wiele ładniejszych ode mnie koleżanek, które zawsze patrzyły na mnie z żalem, słyszałam wiele kąśliwych komentarzy na temat mojego wyglądu, że jestem mała, gruba mam świński ryj ale ten świński ryj od ponad 3 lat ma kogoś kto go kocha a one są samotnymi mamusiami ![]() ---------- Dopisano o 23:24 ---------- Poprzedni post napisano o 23:21 ---------- Cytat:
![]() |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#913 | |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
__________________
|
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#914 |
BAN stały
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Dziewczyny ale tak szczerze to nie rozumiem waszych kompleksów, jeżeli znajdziecie facetów wtedy kiedy waszym zdaniem wyglądacie najgorzej, to oznacza to dla was ogromny + bo kiedy wam przejdzie, będziecie znów wyglądać tak jak chcecie nie będziecie snuły obaw, że gdy przyjdzie starość, cellulit, rozstępy itp itd zostawi was dla młodszej i ładniejszej a z takim postrzeganiem siebie jako człowieka drugiej kategorii bo macie tam 70 kg a nie 57 to żaden facet z wami nie wytrzyma...
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#915 | |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 186
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
![]() niee, nie z powodu wagi, to im jest zupełnie obojętne. Raczej z powodu moich zainteresowań, decyzji, planów. a co do rolek - mam tutaj same górki i maleńki park, w którym jest płasko, także warunki dość ekstremalne, wg mnie ![]() ![]() hm, ciężko to wytłumaczyć bez wdawania się w szczegóły, ale to jest tak, że ja mówię swoje, a oni "aha ok, rób co chesz, ale zrób tak i tak..." dokładnie ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#916 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2012-04
Wiadomości: 580
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Tak w ogóle to ile z was czytało brain ocet binge? Bo wiem, ze książka juz sie przez wątek przewinęła, ale bez większego komentarza, na który, uważam, zasługuje.
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#917 |
BAN stały
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
U mnie tragicznie, mdłości mnie męczą dzisiaj nawet i biegunka przez co nie byłam w stanie wyjść z domu a na prawdę próbowałam, nic mi nie pomogło. No to zaczęła się afera z moją matką, powiedziała mi dokładnie co myśli o mnie i mojej chorobie i tak dalej w końcu wyszło, że ma żal, że pracować przeze mnie nie może a moja choroba ją tyle obchodzi co zeszłoroczny śnieg -_-` zawsze spoko.
Generalnie była ostra awantura, doprowadziła mnie do furii choć na prawdę długo starałam się w nią nie wpaść ale mojego TŻ też zdążyła do tej furii doprowadzić więc coś w tym musiało być. Dzisiaj chyba pójdę do szpitala bo nie mam już siły, brzuch boli jak nie wiem, niedobrze mi strasznie, wygląda na to, że niedługo znów zacznę wymiotować po wszystkim co zjem... eh... |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#918 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
Powtórka z rozrywki - zawsze ten sam scenariusz. Niezależnie od tego ile ważę itd... Coś ze mną jest nie tak. Cytat:
![]() To gdzie Ty mieszkasz, że masz same górki?? ![]() ![]() ![]() ![]() Widzę, że mamy podobne charaktery ![]() Cytat:
![]() Wiesz co może być przyczyną tych dolegliwości?
__________________
Edytowane przez Linn13 Czas edycji: 2014-06-30 o 10:49 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#919 | ||
BAN stały
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
No mnie też jest przykro zwłaszcza, że ja się o nią troszczę, przeżywam jej stan zdrowia a ona potrafi czasami w stosunku do mnie zachować się tak okrutnie... Jeszcze jest święcie przekonana, że ma racje. Ona uważa chyba, że ja potrzebuje kopa by myśleć niestety ja potrzebuję wsparcia, robiłam co mogłam by dzisiaj wyjść i to nie chodziło nawet o strach jak o to, że miałam biegunkę na 7 zagon ona uważa, że jeżeli miałam dokumenty do wypełnienia przez lekarza to z kurcze kupą w gaciach powinnam jechać i jestem dziwna, że nie myślę podobnie -_-` ---------- Dopisano o 14:47 ---------- Poprzedni post napisano o 14:43 ---------- Cytat:
|
||
![]() ![]() |
![]() |
Okazje i pomysĹy na prezent
![]() |
#920 |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 2 538
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Hej, dwa dni, a tyle żeście naskrobały ;D
Widzę, że znowu się temat psychologa rozwinął. Już nie będę nikogo na terapię namawiać, bo zaraz zostanę zjechana albo coś, ale powiem wam, że jeśli człowiek nie daje sobie rady, nie ma wsparcia od rodziny (często tak jest), nie ma partnera (to też) to u kogo on ma szukać pomocy? ![]() ![]() Wczoraj może to nie był kompuls, ale zjadłam sporo, a do tego wypiłam sama butelkę wina ( ![]() ![]()
__________________
Studentka psychologii. Jak szaleć, to szaleć ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#921 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 346
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cześć Kochani
Długo mnie nie było bo miałam udane dni pod kątem jedzenia. Ale ostatnio coś się stało że znowu zaczęłam pochłaniać masę jedzenia. Ostatnio znowu mi się aż ulało. Moja waga znowu idzie w górę, czuję to po spodniach, jeszcze trochę a przestanę się w nie mieścić. A tak poza tym to jestem przeziębiona, całe dnie pada.
__________________
"jestem duża i silna, sama sobie wiążę sandały i w ogóle" |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#922 | |||
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2009-09
Wiadomości: 1 186
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
ja mieszkam na samym końcu PL ![]() ![]() to ja na maraton się nie wybieram, bo mam czas 40 minut 5 km ![]() Cytat:
po prostu nie wybieram się na żaden techniczny kierunek, więc jestem skazana na bezdomną przyszłość, to w takim kontekście ![]() Cytat:
I tak mi się dzisiaj nie chce iść biegać/na rower, cokolwiek, a powinnam za te ciasta... nie mam siły. psychicznej oczywiście. Może jakieś dywanówki przynajmniej porobie, nie wiem... ._. |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#923 | |
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 2 538
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
![]()
__________________
Studentka psychologii. Jak szaleć, to szaleć ![]() ![]() ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#924 | |||
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2013-12
Wiadomości: 845
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
![]() ![]() Nie rozumiem zachowania Twojej mamy... :/ Nie da się z nią porozmawiać na ten temat? Żeby Cię tak nie traktowała? Czy wybuchnie wtedy kolejna wojna? Cytat:
![]() ![]() A co do psychologa, to masz rację. Raczej nie zaszkodzi, a spróbować warto. Trzeba się tylko odważyć i zadzwonić do poradni ![]() Cytat:
![]() ![]() ![]() Co do biegania... Jeszcze rok temu robiło mi się słabo na myśl o ciągłym biegu przez 10 minut. Obecnie przebiegłam półmaraton w marcu (po 3 dniach "lekkich" kompulsów) i choć ostatnio odpuszczam nieco bieganie wierzę, że uda mi się pokonac królewski dystans ![]()
__________________
Edytowane przez Linn13 Czas edycji: 2014-06-30 o 17:10 |
|||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#925 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią. Cel--> 60 kg - 15.12.2015 |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#926 | |
BAN stały
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
![]() Brawo ![]() ![]() ![]() Właśnie się jej uczę w dodatku ![]() Oj tam czasem to i trzeba butelkę wina przechylić byle nie za często... Nie łam się pójdziesz na studia i poznasz nowych ludzi ![]() Może poznasz kogoś wyjątkowego ... albo jakąś fajną grupkę znajomych w której będziesz szanowana ![]() Mnie też się do dzisiaj co jakiś czas wracają kompulsy... Cieszę się i tak, że nie mam ich na co dzień. Daj spokój na tym forum się nie jedziemy spokojnie ![]() No chyba, że ktoś nam pisze, że głodzi się 2 tygodnie i właśnie zjadł kromkę chleba z masłem i nie wie czy nie przytyje od tego... to wtedy nam cierpliwość puszcza ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#927 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2014-01
Lokalizacja: Szczecin
Wiadomości: 3 159
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
---------- Dopisano o 18:43 ---------- Poprzedni post napisano o 18:36 ---------- Witajcie, nie było mnie zaledwie 2 dni, a tyle się tu dzieje... Jestem dumna z tych, które ładnie się trzymają i budują wiarę w siebie. Jestem z tymi, którym idzie troszkę gorzej, wracajcie na dobre tory bo warto ![]() Mascarpone: współczuję sytuacji w domu i ze zdrowiem. Jak tam się trzymasz? I co ze szpitalem? Linn: Fajnie, że wróciłaś. Ale mam nadzieję, że nadal rozważasz pójście do psychologa. U mnie tak: poszła dzisiaj do neurologa, znaczy pojechałam bo jestem juz u rodziców. Przejechałam 100 km po to żeby dowiedzieć się, że Pani doktor dzisiaj nie ma i moge przełożyć wizytę na jutro a jak nie to w sierpniu. Podziękowałam serdecznie za to i również za to, że mnie Panie uprzedziły, że nie ma dzisiaj tego lekarza (zostawiałam im swój numer telefonu w razie (wu) czyli w razie takich sytuacji). Reka mnie nie boli więc darowałam sobie to jezdzenie w kółko. Od jutra wracam do sportu, ale delikatnie, zaczynam od 30 minut dziennie bo tak mi kazał fizjoterapeuta, do którego chodziłam. Pogoda nieciekawa, leje u mnie. Także siedzę w domu. Mam nadzieję, że długo taka pogoda nie ma zamiaru się utrzymywać. Kupiłam dzisiaj herbatkę z czystka w ramach mojej wakacyjnej akcji oczyszczania, w smaku okej ale tylko z dodatkiem cytryny bo sam jest dość cierpki. Dzisiaj znowu olejowanie włosów;-)
__________________
Znaczenie życia mierzy się nie czasem lecz głębią. Cel--> 60 kg - 15.12.2015 |
|
![]() ![]() |
![]() |
Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe
![]() |
#928 | |
BAN stały
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
Wystarczy wejść np. na tablicę.pl, jest od groma ogłoszeń jest dla techników... Gdybym znów miała możliwość wyboru poszłabym do technikum. Uwierzcie jeżeli po LO nie idziecie na prawo, medycyne, polibudę... to nie ma sensu tam iść zostaniecie na prawdę w gronie bezrobotnych jak ja i mój TŻ i wiele innych naszych znajomych, którzy harują na produkcjach za 1200 po odjęciu podatków za 900 ... Dlatego przemyśl to sobie dobrze jeszcze raz. |
|
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#929 | ||||
Wtajemniczenie
Zarejestrowany: 2010-02
Lokalizacja: okolice Warszawy
Wiadomości: 2 538
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
![]() (do pogrubionego) przyznam, że to chyba trudniejszy krok, niż sama terapia ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() Cytat:
Cytat:
![]() ![]() ![]() A jak reszta przedmiotów? Co zdawałaś? Ja polski p 69 %, polski r 88 %, angielski p 96 %, angielski r 63 % i historia r 60 % (z historii najlepszy wynik z całej szkoły, aż historyk kochany z gratulacjami dzwonił xD). Dziękuję za słowa otuchy ![]() Cytat:
![]() ![]()
__________________
Studentka psychologii. Jak szaleć, to szaleć ![]() ![]() ![]() |
||||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
#930 | ||
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2014-03
Lokalizacja: mazowieckie
Wiadomości: 346
|
Dot.: "Kompulsywne życie - codzienność zaburzeń odżywiania"
Cytat:
---------- Dopisano o 19:56 ---------- Poprzedni post napisano o 19:54 ---------- Cytat:
__________________
"jestem duża i silna, sama sobie wiążę sandały i w ogóle" |
||
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 19:41.