Skręt na zakręcie - czyli offtopowo o życiu (z falą i lokiem) cz. IV

[Klaudenc]

Napisane przez TheUnlike

Na mnie nie licz, moj studencki budzet mi na to nie pozwoli :p

To chyba spora kwota, ja też dużego budżetu jako osoba ucząca się nie posiadam a teraz mi wszystko prawie pójdzie na paszport i bida no Może jak ktoś ma duży problem z odróżnieniem i nie potrafi dobrać kolorów to warto wtedy analizę zrobić.

[201605161428]

Alez jestem wkurzona na mojego ojca. Mielismy kupic nowe lozko w piatek. Oczywiscie jak zwykle, siedzial wiekszosc dnia w robocie i nie zdazyl do sklepu. Tyle, ze moje stare zdazyl juz sprzedac, wiec aktualnie sypiam na dmuchanym materacu o-O

[martaakow]

Napisane przez TheUnlike

Alez jestem wkurzona na mojego ojca. Mielismy kupic nowe lozko w piatek. Oczywiscie jak zwykle, siedzial wiekszosc dnia w robocie i nie zdazyl do sklepu. Tyle, ze moje stare zdazyl juz sprzedac, wiec aktualnie sypiam na dmuchanym materacu o-O

O masakra!
Ojcowie czasem porażają w takich sytuacjach... Ogólnie faceci.

[201605161428]

Napisane przez martaakow

O masakra!
Ojcowie czasem porażają w takich sytuacjach... Ogólnie faceci.

Ano masakra, a teraz to najwczesniej to w piatek pojedzie zalatwic. 5 nocy na tym materacu :O Chyba jednak nie jestem klasycznym latem, bowiem dobrze wygladam w czerwonym plaszczu i szmince, a lata powinny sie wystrzegac czerwieni :p

[martaakow]

Ja myślę, że po prostu to jest to, o czym często piszą, ale każda, próbując znaleźć swój typ, o tym zapomina - z reguły nie ma czystych typów, można mieć większość z np. lata i jakieś drobiazgi z np. wiosny.
Ja sama uważam się za lato, ale mam też pewne wątpliwości a'propos wiosny. Przy blond włosach te podtypy chyba są zbliżone.
I też noszę czerwienie - i ubrania, i pomadki. I lubię, i uważam, że mi pasują.
Ale to też kwestia tego, jak się ogólnie nosisz, jaki jest Twój styl, w czym się czujesz dobrze, czy pasuje to do Twojego charakteru.
Ja np. nie widzę siebie w pastelach, choćby milion osób mi powiedziało, że to moje kolory, to nie zacznę ich nagle nosić.

[Doe]

Klaudenc, wysłałam Ci PM-kę . Ja się pewnie skuszę kiedyś na tę analizę, z ciekawości W sumie przyda się na całe życie.

[Klaudenc]

Dlatego dziewuszki to nie jest tak, że uciekać przed kolorami - każdy kolor pasuje tylko odpowiednia temperatura i odcień. Okropnie wyglądam w niebieskim makijażu, ale jeśli jest to ciepły, ciemniejszy niebieski z brązem i złotem to taki makijaż wygląda najlepiej ze wszystkich jakie nosiłam! przykład makijażu:
http://www.alinarose.pl/2012/10/maki...ielen-zoc.html
akurat blogerka ma chyba ten sam typ co ja bo zawsze robi ładne makijaże, a te ciepłe szczególnie pięknie wyglądają u niej ładnie wybija kolor tęczówki
Sama arsenic pisała o 12tu poddtypach np. zgaszona jesień i ciepła jesień i że podział na samo lato jesień i zimę jest słaby. O tym często się nie pisze i pakuje się do jednego wora jak leci a można się pomylić. Czerwień to nie tylko czerwień, jest wiele czerwieni i każdy znajdzie taką co pasuje.

Zajmuję się plastyką i wiem, że jeśli rysuję czarnego konia to nie używam tylko czerni - używam szarości, czerni, brązów i nawet bieli - ale jeśli chcę by był to chłodny i poważny obraz to lepiej mi użyć czerni, bieli, brązów chłodnych, granatu, szarości czy nawet dodatku zieleni.

Ze śpiewem tak samo - ja naturalnie mam cieżki i ciemny głos. I to nie dlatego jest niski że mówię nisko tylko dlatego że jest ciężki, a barwa może być jasna jak i ciemna, to tylko temperatura głosu. Murzynki mają często ciężkie ale jasne głosy i mimo że mamy ten sam typ czyli alt z powodu ciężkości to nasze kolory są inne więc moze to być alt liryczny i alt dramatyczny dla przykładu Dlatego nie da się śpiewać sopranem będąc altem i na odwrót - można nisko czy wysoko oraz jasno lub ciemno, ale dany typ głosu się ma nadal.

[Doe]

Kupowanie ubrań rodzicom, to jakiś koszmar :P I stwierdziłam, że to pierwszy i ostatni raz, kiedy każdemu coś wiozę. Raz na pół roku będę Im robić paczkę z ciuchami, chemią, kosmetykami i słodyczami - dla mnie lżejsza i mniej problematyczna opcja, a i Oni będą mieli więcej radości

[201605161428]

Napisane przez Doe

Kupowanie ubrań rodzicom, to jakiś koszmar :P I stwierdziłam, że to pierwszy i ostatni raz, kiedy każdemu coś wiozę. Raz na pół roku będę Im robić paczkę z ciuchami, chemią, kosmetykami i słodyczami - dla mnie lżejsza i mniej problematyczna opcja, a i Oni będą mieli więcej radości

Współczuje, ja kupuje zwykle książki/kosmetyki, prezent uniwersalny
Znacie dziewczyny jakieś dobre kremy do cery przetłuszczającej się?

[Doe]

Napisane przez TheUnlike

Współczuje, ja kupuje zwykle książki/kosmetyki, prezent uniwersalny
Znacie dziewczyny jakieś dobre kremy do cery przetłuszczającej się?

- Ja zwykle też, ale z UK książek Im nie przywiozę :P

Oleje Mam/miałam cerę tłustą i od dłuższego czasu stosuję tylko oleje. NP. wieczorem najpierw twarz zmywam olejkiem myjącym z BU, potem przecieram twarz tonikiem do cery tłustej z BU/hydrolatem/tonikiem z kwasami/serum migdałowym i po dwudziestu minutach nakładam albo olej solo (z pestek truskawki, granatu, tamanu, itp.) albo z kwasem hialuronowym/żelem aloesowym - nie każda cera lubi olej solo. A jak mam czas to jeszcze OCM - oczyszczanie twarzy olejem: od tego zaczęła się moja przygoda z olejami i już po kilku dniach zauważyłam poprawę, więc to polecam na początek. A potem włączyłam oleje: tamanu i z pestek truskawki. Zanim zaczęłam stosować oleje moja cera prezentowała się tragicznie i już po godzinie się świeciłam, teraz pozostała mi już właściwie walka z zaskórnikami i przebarwieniami i z okazjonalnymi wypryskami.

[201605161428]

Napisane przez Doe

- Ja zwykle też, ale z UK książek Im nie przywiozę :P

Oleje Mam/miałam cerę tłustą i od dłuższego czasu stosuję tylko oleje. NP. wieczorem najpierw twarz zmywam olejkiem myjącym z BU, potem przecieram twarz tonikiem do cery tłustej z BU/hydrolatem/tonikiem z kwasami/serum migdałowym i po dwudziestu minutach nakładam albo olej solo (z pestek truskawki, granatu, tamanu, itp.) albo z kwasem hialuronowym/żelem aloesowym - nie każda cera lubi olej solo. A jak mam czas to jeszcze OCM - oczyszczanie twarzy olejem: od tego zaczęła się moja przygoda z olejami i już po kilku dniach zauważyłam poprawę, więc to polecam na początek. A potem włączyłam oleje: tamanu i z pestek truskawki. Zanim zaczęłam stosować oleje moja cera prezentowała się tragicznie i już po godzinie się świeciłam, teraz pozostała mi już właściwie walka z zaskórnikami i przebarwieniami i z okazjonalnymi wypryskami.

Ja mam właśnie mega zaskórniki, nie do zwalczenia. Testowałam już masę metod i nic ich nie rusza Poza tym jest w miarę okay, przetłuszcza się i ropne wypryski praktycznie tylko przed miesiączką.

[martaakow]

Napisane przez Doe

- Ja zwykle też, ale z UK książek Im nie przywiozę :P

Oleje Mam/miałam cerę tłustą i od dłuższego czasu stosuję tylko oleje. NP. wieczorem najpierw twarz zmywam olejkiem myjącym z BU, potem przecieram twarz tonikiem do cery tłustej z BU/hydrolatem/tonikiem z kwasami/serum migdałowym i po dwudziestu minutach nakładam albo olej solo (z pestek truskawki, granatu, tamanu, itp.) albo z kwasem hialuronowym/żelem aloesowym - nie każda cera lubi olej solo. A jak mam czas to jeszcze OCM - oczyszczanie twarzy olejem: od tego zaczęła się moja przygoda z olejami i już po kilku dniach zauważyłam poprawę, więc to polecam na początek. A potem włączyłam oleje: tamanu i z pestek truskawki. Zanim zaczęłam stosować oleje moja cera prezentowała się tragicznie i już po godzinie się świeciłam, teraz pozostała mi już właściwie walka z zaskórnikami i przebarwieniami i z okazjonalnymi wypryskami.

Zainteresuję się tym chyba, bo strasznie nie lubię tego, że czoło i nos mi się po 3-4 godzinach świecą mimo pudru.

[Joanku]

No to ja w druga stronę! Sucho tak, ze az się sypie! Puder sie wzera w pory i wygląda b.zle.
Ledwo co jest w stanie nawilzyc mi skórę (głównie twarz).
A jeszcze przy typowych systemach grzewczych wstaje rano i mimo głęboko nawilżających kremów kładzionych na noc (kiedy to następuje najintensywniejszy proces regeneracji skóry) jest susz i wior... ; (

Spałam ostatnio w hotelu i była tam klimatyzacja wstałam rano w ostrym szoku bo buzia była gladziutka ze położyłam tylko bb ktory cudownie ujednolicił koloryt i byłam gwiazda.

Powrót do domu i od nowa wióry

[201605161428]

Napisane przez Joanku

No to ja w druga stronę! Sucho tak, ze az się sypie! Puder sie wzera w pory i wygląda b.zle.
Ledwo co jest w stanie nawilzyc mi skórę (głównie twarz).
A jeszcze przy typowych systemach grzewczych wstaje rano i mimo głęboko nawilżających kremów kładzionych na noc (kiedy to następuje najintensywniejszy proces regeneracji skóry) jest susz i wior... ; (

Spałam ostatnio w hotelu i była tam klimatyzacja wstałam rano w ostrym szoku bo buzia była gladziutka ze położyłam tylko bb ktory cudownie ujednolicił koloryt i byłam gwiazda.

Powrót do domu i od nowa wióry

Nie myslalas o ustawieniu w mieszkaniu nawilzacza powietrza? Mogloby pomoc

[Joanku]

W Anglii? Powietrze jest tak wilgotne ze jak jeszcze dowale nawilżacz to umrę w pokoju ze ścian w postaci plantacji pleśni. .. :/

[201605161428]

A zapomnialam, ze w Anglii mieszkasz W sumie to dziwne, problem z przesuszeniem przy duzej wilgotnosci :p

[Joanku]

No nie? !
Wiesz co się u mnie działo? Dramat! I wciąż sucho. A i niby łuszczycy tez tu dostałam. Choć dla mnie mysia to nie wyrocznia w takich diagnozach a w dermatologach nie lubię powierzchownego rzucania diagnozami 'na oko' no i jak na razie działam z tym po swojemu.
Kurcze muszę więcej pić bo zdałam sobie sprawę ze dziennie 3 herbaty to u mnie wszystko. ... :/

[martaakow]

Wilgotność i nawilżenie to nie to samo, więc to, że jest wilgotno nie musi oznaczać, że skóra będzie nawilżona, wszak woda wysusza raczej niż nawilża, a przynajmniej taka z kranu. Jak umyję kilka razy twarz wodą, to płaty ze mnie schodzą.

No i wyświecająca się skóra niestety nie oznacza braku problemu z nawilżeniem, bo dokładnie tam, gdzie mi się świeci, jest też sucha.

[Doe]

Oleje - i na suchą i na tłustą tylko wiadomo, inne Trzeba poczytać, bo jako posiadaczka cery tłustej i wrażliwej mogę polecać tylko to, co się u mnie sprawdza .

TheUnlike, ja też mam mega problemy z zaskórnikami, ale OCM je ruszyło, tylko najgorzej, że u mnie z regularnością kiepawo. Ale koleżanka przywiozła mi kilka butli rycynowego, więc zacznę znowu działać. Teraz też testuję olejek pichtowy + nafta - nieźle oczyszcza.

Joanku, wodę z sokiem, najlepiej takim domowej roboty . Jeśli masz coś w PL, to zapakuj do UK.

[Klaudenc]

Ja mam bardzo tłustą i bardzo suchą skórę, muszę peelingować codziennie i pory są pootwierane. Ale pomogło mi takie ograniczenie, żelem myję raz na kilka dni a tak to olejkiem myjącym, leciutki krem humektantowo emolientowy i jest ok. W sumie swoją pielęgnmację mam opisaną pod avkiem w jednym poście chyba i te produkty są dostępne w Anglii więc możecie zerknąć
I piję duuuużo

[Doe]

Ja z drogeryjnych, to kupuję jedynie płyn micelarny i wodę termalną, a cała resztę zamawiam w sklepach typu BU, Ecospa, ZSK, itp.

Peeling tylko enzymatyczny, cera naczynkowa i bardzo delikatna niestety wyklucza użycie jakiegokolwiek innego.

Klaudenc, byłam dzisiaj w funciaku i kupiłam dwa cienie, kredkę i tusz tej firmy, co polecałaś. Zobaczymy jak się sprawdzą .

Och, i kupiłam spodnie na snowboard za 3 funty w TKmaxie jakaś przecena przecena przeceny :P

Napisane przez Curly81

Tak samo mówiono kiedyś jak chodziłam na solarium w wieku 17lat,że bede miała za 10lat zmarszczki,plamy i będe 20lat młodsza niz jestem z wyglądu.Minęło 17lat i finał jest taki,że koleżanki,kotre mnie straszyły wyglądają gorzej ode mnie teraz,a ja nie mam ani zmarszczek ani plam itp. bo umiem zadbać a mam prawie 34lata.I do kosmetyczki nie chodzę ani na żadne zabiegi poza zamykaniem naczynek ale to mam genetyczne po tacie.Sama sobie radzę w w domu.Trzeba umieć dbać o sobie czy to włosy czy cera czy ciało i można mieć po ciąży również sylwetkę modelki jak moja koleżanka jak się chce to się ma.Trochę wysiłku i wiedzy i jest.Pewnych rzeczy nie przeskoczymy jak np geny ale to już inna opowiastka.

- No właśnie, geny Strasznie nie lubię, kiedy kobiety niespełniające tych powszechnych akceptowalnych kanonów piękna wrzuca się do wora z napisem "nie dba o siebie". Mam koleżanki, które po ciąży dochodziły do siebie i idealnej figury w mgnieniu oka - bez żadnej diety, czy wielkiego wysiłku fizycznego - ale mam też takie, które wylewają z siebie siódme poty, zdrowo się odżywiają i ta waga ledwo co drgnie... Ja sama, dzięki genom, mam mega rozszerzone pory i zaskórniki i szlag mnie trafia, kiedy słyszę: och, pewnie zapominasz zmyć makijaż na noc/ używasz złych kosmetyków / nie dbasz o swoją cerę... A tymczasem, pierwsze co robię po powrocie, to zmycie makijażu, nigdy, nawet po imprezie mocno zakrapianej alkoholem, nie poszłam spać z makijażem... Strasznie mnie irytują takie stereotypy i generalizowanie na podstawie "och, bo ja/u mnie/mojej znajomej". Każdy jest inny i tyle .

[handzia600]

hej wam

Doe to kiedy robimy spotkanie ?

[Doe]

Napisane przez handzia600

hej wam

Doe to kiedy robimy spotkanie ?

- Ja jeszcze w UK, lecę 27 . Ogólnie, bardziej by mi pasowało jakoś w tygodniu - chyba że u Was ta opcja odpada...

[handzia600]

Napisane przez Doe

- Ja jeszcze w UK, lecę 27 . Ogólnie, bardziej by mi pasowało jakoś w tygodniu - chyba że u Was ta opcja odpada...

Mam w pracy na rano więc mi odpowiada

[Klaudenc]

Daj Doe znać jak kredka i tusz bo mnie te produkty też interesują szczególnie tusz a kredka też mi się kończy. Szczególnie że to tanie produkty a są póki co bardzo dobre z tych co mam

Byłam dziś w policji poobserwować. Fajnie było, sobie parę godzin pojeździłam z dwoma panami policjantami, 3 zgłoszenia były tylko o takie drobnostki ale dumna jestem bo zrobiłam wreszcie krok do przodu. Powiedzieli mi że powinnam jeszcze raz wpaść ale w weekend na nocki jak akcje się dzieją, dostałam trochę ifnormacji co mi może pomóc w dostaniu takiej pracy i jakie są procedury na posterunku itd., bardzo fajniacko, mordka się cieszy

[201605161428]

A mi przyszly kosmetyki. Paletka jest mega. Szminki fajniutkie, nie trzymaja sie zbyt dlugo, ale maja na tyle fajny delikatny kolorek i nawilzanie, ze odruchem co dwie godzinki poprawiam nawet bez lustra

Super, ze ci sie podobalo Klaudenc Wybierasz sie do szkoly policyjnej? Znajomy jest policjantem w Polsce

Tez lubie TKmaxxx Doe W polsce nie jest tak tani, ale kupilam np sportowe spodnie za 80zl i sa super mega, jakosc jak adidasa za 200!

[Klaudenc]

Znaczy się jak skończę college to w tym czasie chcę isć do jakiegoś wolontariatu związanego z tym i jak już skończę szkołę itd. to zaaplikuję do policji bo oni we własnym zakresie ludzi szkolą.

Jaką paletkę kupiłaś?

[201605161428]

A co studiujesz w collegu jak mozna spytac ?

[Klaudenc]

GCSE, takie angielskie gimnazjum ale muszę to odklepać. Potem chcę jakiś kurs związany z tym co chcę robić żeby ten papier dostać i jeszcze podszkolić angielski a potem koniec edukacji szkolnej

College to taka edukacja jak liceum u nas, coś na tym poziomie.

[201605161428]

Aaa. Mi sie z Ameryki ubzduralo, ze college to po highschool wiec juz studia A to ty mlodziutka jestes