Cz.II Juz sie teraz nie staramy, bo malenstwo w brzuchu mamy- mamusie po staraniach

[buu007]

nowa wesołych Świat
niech Majeczka wam troche da wypoczac

[Magiusa]

Napisane przez buu007

Hej kochane
U nas lepiej,goraczki brak,mala oslabiona ale jest lepiej tak ze sie ciesze
Dzis bylo urodzinowo wiec caly dzien jej poswiecony

Sonia ale pysznosci,a ja na swieta nie kiwnelam nawet palcem az mi glupio ze wszedzie jedziemy na gotowe

Elinka ladna choinka
Jak by usg wtszlo dobrze to tez bym testu pappa nie robila,po co sie dodatkowo stresowac

Ola wesolych swiat

Kasia duzo zdrowia dla was,i niech wyprawa do rodziny nie bedzie bardzo meczaca

Mlbi fajny termin,wiesz co i jak przynajmniej
Wypoczywaj duzo jak szyjka krotka

Magi no zlotego srodka nie ma,ja tez mialam ciezki porod i uwierz tez czasem mam mysli jak teraz bedzie,ale moze u mnie przez to ze wiecej czasu minelo to zapomnialam
Dzis o 9rano maz mi mowi no 3lata temu o tej porze chodzilas w kolko podpieta do 3kroplowek a za chwile mowi ale lepiej sobie tego nie przypominaj
Ja dlugo dochodzilam do siebie po sn,mam znajome co dlugo dochodzily do siebie po cc,kazdy jest inny i u kazdej z nas moze to byc inaczej
Ale zycze Ci z calego serca zeby ten porod byl lzejszy,niech sie sprawdzi to gadanie ze przy drugim jest lepiej rodzic

Ringo o rany a jakis lekarz mowil cos o tym ulewaniu?
Jak sprawa nawalu Twojego,poradzilas sobie?

O rane po sn-jesli jest-ogolnie o krocze tez trzeba bardzo dbac,okres pologu jest wazny zeby odpoczywac odpowiednio zeby potem nie bylo problemow chociazby z nietrzymaniem moczu :-(

No wlasnie sie dzis zastanawialam ze sie nie oddzywasz i co z mala. Ciesze sie ze jest juz lepiej. To super, mam nadzieje ze juz za chwile wszystko jej zejdzie i w nowym roku z nowymi silami pokonacie wszystkie wirusy.

Kochane, nie wiem jak jutro z czasem, a wiec zycze Wam wszystkiego dobrego. Zdrowia dla dzieciaczkow ( wszystkich i urodzonych i w brzuszku) donoszenia w spokoju wszelkich ciaz. Radosci duzo i jak najmniej sfresujacych chwil. Duzo przespanych nocy. Wszystkiego naj dziewczynki

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[soniuska]

Buu i bardzo dobrze,powinnas odpoczywac a nie tak jak ja zapierdzielac


Kochane Wszystkiego dla Was dobrego!lekkich porodow i zdrowych dzidziusiow

[201704210903]

Wesołych Świąt!! Spełnienia marzeń!

[Cos_]

Wesolych swiat Mamusie!!!

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[elinka21]

Wesolych Swiat

[buu007]

Dziewczyny ja tez wam zycze spokojnych i radosnych swiat w rodzinnej atmosferze

[soniuska]

Wesolych Swiat kochane!

[fiona27]

Wszystkiego najlepszego, zdrowych dzieciaczków i bezbolesnych porodów !!!

[nowa8686]

Buu i oby Twoja niunia w nowym roku ani razu nie chorowala

Sonia

[Brawurka_29]

Kochane życzę Wam wesołych , zdrowych Świąt Bożego Narodzenia . Niech ten czas będzie dla Was najpiekniejszy.

Kasika, Nowa, Mag, Buu oby dzieci Wasze nie chorowaly i były zdrowiutkie.
Naszym brzuchatkom by dzieci pieknie rosly sobie w brzusiach mamus

[kasikkkkka]

Ja tez życzę wam wszystkim Wesołych Swiat

[soniuska]

No wiec mojego M z pracy puszcza o 13 i dzwonie do mamy ze bedziemy szybciej tak jak chciala bo Marcin szybciej wroci..wirc mnie tylki wkurzyla bo ona jeszcxe podlogi bedzje myla i mamy byc 15, po 15
A tak mi sie do domu chcialo szybko mi sie odechcialo
Zawszr umie mi zepsuc humor itd. A moja siostra moze byc w domu oczywiscie,ja nie

[simonee]

Dziewczyny życzę wam zdrowych i wesołych Świąt Bożego Narodzenia oraz udanej kolacji Wigilijnej

[buu007]

sonius

[simonee]

Byłam dzis w szpitalu miałam spotkanie z ginem później zapis KTG przez 45 min i usg. Jutro znów mam jechać na KTG. W poniedziałek rano mam się pojawić na IP aby mnie przyjęli na oddział perinatologiczny, mam mieć badania i tam też spędzę sylwestra. Nadal nie wiem jak będę rodzic sn czy cc

[Ringo6]

Napisane przez Magiusa

Wiesz ja w sumie nie wiem jak znosze zabiegi. Nigdy zadnego nie mialam. Tylko tz mial. Ale generalnie mysle ze zdam sie na przebieg sytuacji. Nie bede prosila o prywatne cc ( to chyba z 3 tys kosztuje wiec tez szkoda kasy). Jesli bedzie koniecznosc to mi zrobia a jesli nie to pewnie pomecze sie naturalnie z wielka nadzieja ze bedzie krocej niz ostatnio.

Co do nian i zachlysniecia to one chyba nic nie dadza. Tefo nie uslyszysz...to juz chyba bardziej ten monitor oddechu ale tez robi falszywe alarmy.
Ja stosowalam klin i lezenie na boku bo to tez podobno zapobiega...

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

Mam klin, kładę na boku już po odbiciu, ale mała taki numer mi wywinęła przy karmieniu i raz w łóżeczku. Nad nianią myślę, bo cały czas siedzę w pokoju, no chyba, że wiem, że mocno śpi i nic jej nie będzie, bo mam piętrowy dom (w sumie wszystkie są piętrowe) i chciałabym coś zacząć robić, a tak to tak chodzę i się plątam, a teściowa wszystko robi i źle mi z tym. Bo cały czas jest "a to ty nic nie jesz?" -no nie jestem głodna, to nie jem, ale przynajmniej jedzenie już sobie mogę sama zrobić, bo już wyczułam kiedy mała może ewentualnie sobie ulać. Też karmie ją co 2h więc często, a chciałabym przejść na żądanie. Dzisiaj była pierwsza noc na żądanie i co... zamiast płaczu usłyszałam ciumkanie piąstek. Zgrzypienie było dopiero jak poszłam po przebraniu pieluszki umyć ręce to wtedy mnie wołała. Dlatego też myślę o tej niani, bo ona jak się obudzi, to nie płacze.

Napisane przez buu007

Hej kochane
U nas lepiej,goraczki brak,mala oslabiona ale jest lepiej tak ze sie ciesze
Dzis bylo urodzinowo wiec caly dzien jej poswiecony

Sonia ale pysznosci,a ja na swieta nie kiwnelam nawet palcem az mi glupio ze wszedzie jedziemy na gotowe

Elinka ladna choinka
Jak by usg wtszlo dobrze to tez bym testu pappa nie robila,po co sie dodatkowo stresowac

Ola wesolych swiat

Kasia duzo zdrowia dla was,i niech wyprawa do rodziny nie bedzie bardzo meczaca

Mlbi fajny termin,wiesz co i jak przynajmniej
Wypoczywaj duzo jak szyjka krotka

Magi no zlotego srodka nie ma,ja tez mialam ciezki porod i uwierz tez czasem mam mysli jak teraz bedzie,ale moze u mnie przez to ze wiecej czasu minelo to zapomnialam
Dzis o 9rano maz mi mowi no 3lata temu o tej porze chodzilas w kolko podpieta do 3kroplowek a za chwile mowi ale lepiej sobie tego nie przypominaj
Ja dlugo dochodzilam do siebie po sn,mam znajome co dlugo dochodzily do siebie po cc,kazdy jest inny i u kazdej z nas moze to byc inaczej
Ale zycze Ci z calego serca zeby ten porod byl lzejszy,niech sie sprawdzi to gadanie ze przy drugim jest lepiej rodzic

Ringo o rany a jakis lekarz mowil cos o tym ulewaniu?
Jak sprawa nawalu Twojego,poradzilas sobie?

O rane po sn-jesli jest-ogolnie o krocze tez trzeba bardzo dbac,okres pologu jest wazny zeby odpoczywac odpowiednio zeby potem nie bylo problemow chociazby z nietrzymaniem moczu :-(

Tak, poradziłam sobie z nawałem i ciesze się, że udało mi sie opanować to w trzy dni, bo jakbym miała się męczyć tydzień, czy dwa to chyba bym padła. Ale mam coś takiego, że jak stanę bez biustonosza i wkładek (np. przed kąpielą) to w niecałą minutę już jest kap, kap, kap i strużka leci...ale przynajmniej nie jestem już taka napompowana. Wyglądałam jak po źle dobranych implantach -dramat Cieszę się, że z Twoją córą już lepiej. Strasznie się was trzymają te choróbska.

Napisane przez nowa8686

Ringo o matko. Mi tak sie raz mała zachlysnela. Myslalam, ze padne trupem. Tez ja szybko obracalam.
I tez dlugo kladlam na boczek, do tej pory czasem podkladam kocyk a pod materac podlozylam ksiazki od strony glowki.

Wesołych Świąt dziewczynki

---------- Dopisano o 22:34 ---------- Poprzedni post napisano o 22:33 ----------

Ringo sto lat.

Dziękuję U mnie na szczęście w sytuacjach stresowych adrenalina wyprzedza panikę i działam więc mała już 3 razy (wczoraj też przy odbijaniu się zaksztusiła) wylądowała na kolanie. Zauważyłam, że nawet samo odwrócenie już dziecku bardzo pomaga. Dobrze jest umieć udzielać pierwszej pomocy. Nauka z technikum do konkursu pierwszej pomocy nie poszła w las...

Napisane przez simonee

Byłam dzis w szpitalu miałam spotkanie z ginem później zapis KTG przez 45 min i usg. Jutro znów mam jechać na KTG. W poniedziałek rano mam się pojawić na IP aby mnie przyjęli na oddział perinatologiczny, mam mieć badania i tam też spędzę sylwestra. Nadal nie wiem jak będę rodzic sn czy cc

yyy... No to nie poimprezujesz... może się wcześniej samo zacznie i do Sylwestra to już będziesz mieć małą przy sobie. Trzymam kciuki za badania i poród (tak już na zaś). Daj nam znać co i jak.

[buu007]

Hej
Ale sie objadlam wczoraj
A dzis od rana mam dobry humor bo do moich rodzicow jedziemy

[Trusiulandia]

Cześć ciocie! Wesołych Świąt!

[nowa8686]

Simonee kciuki.

Trusia kochany bączek.

[buu007]

Trusia jaki slodziak

[Trusiulandia]

Dziękuję mój wspaniały synek
Przepraszam ze się nie udzielam ale walczyłam o kp i teraz niezapeszajac karmie już tylko bez mm no i szwy porozrywaly mi skórę i się nacięcie rozeszlo bolało ale jakoś żyje i dalej boli smaruje balsamem szostakowskiego i modle się żeby się zeszło bo tak to widać.normalnie otwarcie masakra ale co tam! Damy radę i tak uważam ze sn było piękne!

[nowa8686]

Trusia ja psikalam oceniseptem

[Magiusa]

Napisane przez Trusiulandia

Dziękuję mój wspaniały synek
Przepraszam ze się nie udzielam ale walczyłam o kp i teraz niezapeszajac karmie już tylko bez mm no i szwy porozrywaly mi skórę i się nacięcie rozeszlo bolało ale jakoś żyje i dalej boli smaruje balsamem szostakowskiego i modle się żeby się zeszło bo tak to widać.normalnie otwarcie masakra ale co tam! Damy radę i tak uważam ze sn było piękne!

Ojej Trusia...ale masz przygody. Szczerze mowiac nigdy sie nie spodziewalam ze szwy na cipci moga sie pozrywac...zawsze mi sie wydawalo ze tam male szanse. Biedna. A konsultowalas to z kims? W sensie z jakims lekarzem?

U nas ogolnie ok. Mlody na swieta zasypany prezentami...wiec w przyszlym roku juz dostanie mniej bo nie ma gdzie sie poruszac. Poza tym nie wiem czy to pech czy jakas jelitowka u nas panuje. Tz w pon.i wt.mial rozwolnienie i bolal go brzuch. Bylismy wtedy u mojej mamy m.in.na obiedzie i myslelismy ze moze sie zatrul mimo ze wszyscy jedli to samo. W sr.pojechismy znow do rodzicow ( juz na swieta) i w srode wieczorem i w nocy tato moj dostal rozwolnienia i bolal go brzuch. Dzis od rana moja mama rzyga non stop, oczywiscie brzuch ja boli. Poki co tylko ja i Mlody nic nie mielismy. No i u wiekszosci trwa to 1 dzien wiec nie wiem czy sie kazdy czyms potrul czy ma jelitowke. Boje sie tej jelitowki. Przede wszystkim nie chce by Darek cos zlapal bo to mnie najbardziej przeraza ale nie kryje ze ja sama w prawie 31 tc tez sie boje jelitowki- by nie wywolala porodu albo nie zaszkodzila dziecku.

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trusiulandia]

Magi nie no tragedii nie ma szwy jak szwy każda może się rozejść. Położna mówi ze się zejdą a dla pewności zadz do mojego gina w poniedziałek. Trochę się namecze i poboli dłużej ale na pewno się zagoi w końcu. Najwyżej zszyja jeszcze raz.

U mnie Tz też miał jelitowke wczoraj ale już mu przeszlo tylko w nocy mi ciężej było bo spał w salonie a mi teraz ciężko wstawać bo śpię bez gaci bo trzeba wietrzyc nie ma co się martwić my z Julkiem zdrowi póki co ;-)

[Magiusa]

Napisane przez Trusiulandia

Magi nie no tragedii nie ma szwy jak szwy każda może się rozejść. Położna mówi ze się zejdą a dla pewności zadz do mojego gina w poniedziałek. Trochę się namecze i poboli dłużej ale na pewno się zagoi w końcu. Najwyżej zszyja jeszcze raz.

U mnie Tz też miał jelitowke wczoraj ale już mu przeszlo tylko w nocy mi ciężej było bo spał w salonie a mi teraz ciężko wstawać bo śpię bez gaci bo trzeba wietrzyc nie ma co się martwić my z Julkiem zdrowi póki co ;-)

No mam nadzieje ze nic nie zalapiemy z D. A ssczegolnie on. Choc ja nie wiem czy to jelitowka....no bo wszyscy mi zawsze mowiq ze to trwa kilka dni a u nas u kazdego 1 dzien. Nie znam sie niestety.

Co do szwow to ja pwmietam ze mialam tak ze na poczaku bylo super ale im dluzej miala tym mnie mocniej ciagnely i 6 dnia ( jak kazdy chyba) mialam zdejmowane. I to byla mega ulga. Od razu ciagniecie przeszlo.
Choc zaluje ze nie mialam rozpuszczalnych ( w niektorych szpitalach sa, u mnie niestety nie bylo) bo sciaganie szwow bylo dla mnie malo przyjemne.
Mam nadzieje ze faktycznie szybko sie wszystko zagoi u Ciebie...a spanie bez gaci to super sprawa.
A jesli dobrze rozumiem to Julek spi sam to moze na tych kilka dni wez go do lozka do siebie. Chyba ze zle zrozumialam....

[Trusiulandia]

Magi śpimy z Julkiem ale pieluchy trzeba wstać zmienić. Poza tym dzisiaj już Tz śpi z nami ja też miałam ściągnięte i spoko to nie jesttakie straszne ale dyskomfort jest cały czas bo się rozeszlo. Tzn za mocno ściągnęła położna i te szwy poprzecinaly skórę. Ja miałam rozpuszczelne ale i tak lekarze każą wyjmowac bo tylko po tych 7 dniach uwieraja. Nie martwię się ba zapas zobaczymy ;-)

[Magiusa]

Napisane przez Trusiulandia

Magi śpimy z Julkiem ale pieluchy trzeba wstać zmienić. Poza tym dzisiaj już Tz śpi z nami ja też miałam ściągnięte i spoko to nie jesttakie straszne ale dyskomfort jest cały czas bo się rozeszlo. Tzn za mocno ściągnęła położna i te szwy poprzecinaly skórę. Ja miałam rozpuszczelne ale i tak lekarze każą wyjmowac bo tylko po tych 7 dniach uwieraja. Nie martwię się ba zapas zobaczymy ;-)

Myslalam ze rozpuszczalnych sie nie wyjmuje.

Usiluje sobie przypomniec jak dlugo przewijalam w nocy ale wydaje mi sie ze krotko. Max to 3 mies. Ale pewna nie jestem. No nic...to powodzenia

Wysłane z aplikacji mobilnej Wizaz Forum.

[Trusiulandia]

Magi Julek jak narazie to tak śpi se ja go budze nq jesse czyb piekuche :-(

[nowa8686]

Ja mialam rozpuszczalne i wypadly same. Nie mialam sciaganych.
My tydzien spalysmy same bo bylo mi wygodniej ze mala ze mna bo nie moglam w te i wewte wstawac do lozeczka z bolacym tylkiem.
Trusia oby szybciutko sie goilo, ale polecam ocenisept tak czy siak.

My jutro chrzciny, tzn dzis . Prosze o kciuki