Dieta Niełączenia - zaczynamy

[kaszuba1981]

Ja dziś popełniłam mały grzeszek, dokończyłam baton po synku ( w końcu by się zmarnował). Przed okresem to też wszystko bym jadła, a nawet jak nie jem to i tak puchnę. Poza tym jakoś się trzymam, zamiast słodyczy jem daktyle i rodzynki oczywiście z umiarem, ale trochę to pomaga. Marzy mi się ciast karmelowe....
Trzymam kciuki za koleżankę!!!!

[matryca3]

Napisane przez lisekZG

dziewczyny! nie jedzcie warzyw na patelnie z biedronki w połączeniu z czerwona fasolką - jam niestety to zorbiłam ((

a dlaczego nie ejsc?

[asi_ula]

Warzywa kupne na patelnię zazwyczaj mają dziwny smak, przerabiałam to już z mieszanką meksykańską (bodajże) z Hortexu i jakąś orientalną z Lidla. Ale ta druga nawet była znośna Jednak wolę sama zrobić takie warzywka, pokroić paprykę, pieczarki, dodać puszkę kukurydzy i obranego ugotowanego kurczaka, wszystko podlać chudym rosołem na patelni i doprawić. mmm pychota

Ja sobie przyrzekłam, że będę jeść wg diety i ograniczę węgle i cukry i nawet dziś się trzymałam - jak na mnie
Ś: wieśniak + pokrojony ogórek kiszony, 3 plasterki sera topionego light, za jakieś pół godzinki pół serka Capri
O: 2 małe filety panierowane, surówka z jabłka i marchewki
P: banan
II P: 2 jajka na twardo, troszkę żółtego sera z keczupem
K: znowu 2 jajka i znowu ser żółty z keczupem

[Fuksjaaa]

Witam

Ja takie ciśnienie wczoraj miałam tzn jak to mówicie zachciewajki
Myślałam że oszaleje wieczorem jej..Pomógł prysznic i masaż ciała pod prysznicem
Dzisiaj tak:
Ś:
2 kromki wasy z dżemem, garść frutiny do mleka
II Ś:
jabłko, mandarynka
Obiad:
4 cienkie plasterki schabu pieczonego 3 ogórki kiszone
Pw:
jabłko (nic więcej w pracy nie miałam)
K:
kromka ciemnego chleba schulstad ze śliwka, 2 ogórki korniszone, pół ugotowanej brokuły (iście ciążowa zachcianka)

Mam motywację

Kupiłam sobie chrom

Mam pytanko: co robimy z kawą i mlekiem?Można?

[Sylwoocha]

Cześć dziewczyny.
Zakupiłam sobie dzisiaj ocet jabłkowy. Jest ohydny. Ogólnie nie lubię octu, ale nos zatkałam i wypiłam. Chyba raczej nie będę go stosować.

[shockwaves]

Napisane przez Sylwoocha

Cześć dziewczyny.
Zakupiłam sobie dzisiaj ocet jabłkowy. Jest ohydny. Ogólnie nie lubię octu, ale nos zatkałam i wypiłam. Chyba raczej nie będę go stosować.

Też kupiłam, w Rossmanie, ale wypróbuję jutro z rana, 2 łyżeczki na szklankę wody. Póki co, otworzyłam i muszę przyznać, że wali tanim winiaczem (nie żebym piła takie ). Jak już otwierany jest to muszę w lodówce go trzymać?

[paula.cw]

Ja miałam przez weekend szkołę nie miałam więc niestety czasu na wizaż U mnie totalna porażka, aż wstyd się przyznać Przez weekend codziennie piwko. Duuużo. Były też chipsy a na obiad sharma z frytkami. Co najgorsze to nawet mi nie smakowała. A zaczęło się tak niewinnie. Później już tylko mówiłam sobie że jak już zepsułam dietę to mogę zaszaleć . . . Dzisiaj też nie ćwiczyłam ale z powrotem dietka bo przeraziła mnie waga która stoi w miejscu i taka gruba się czuję....

Ja dzisiaj na śniadanie kanapki a na obiad ryba z sosem słodko kwasnym który sama robiłam. Pychotka. . .

3majcie za mnie kciuki żeby mi zaczęło lepiej iść.

[Indian Summer]

Witam Was

U mnie dieta idealnie!

Co do octu-nie przesadzajcie!!

Ja go pijam zawsze z woda mineralną-gazowaną-2 łyżki na pół szklanki wody. Smakuje jak tani szampan-najniższej klasy ale da sie przezyć!!Wypijam duszkiem i po sprawie!Można dodać łyżkę miodu albo soku malinowego.

Co do kawy
Mozna pić albo z mlekiem albo z cukrem-nie pijemy z melkiem i cukrem.
Musli na mleku tez odpada!

Ja ocet otwarty trzymam normalnie w szafce-nie chowam do lodówki.Nic sie z nim nie dzieje.

[Sylwoocha]

Ocet to normalnie można w szafce trzymać. No mi jakoś nie smakuje. Musiałam go popić dużą ilością wody. Się nie dziwię, że hamuje łaknienie, jak człowiek się tyle wody opije

No ja to w sumie tez dzisiaj zaszalałam.
Sniadanie: musli z kefirem, później banan
Obiad: pierś kurczaka obsmażona z przyprawą do gyrosa, a na to 3 plastry sera roztopionego i ogórki koszone.
Kolacja: pyzy, tylko takie same, bez mięsa mam na myśli, w sumie to jak kopytka smakowały i były takie małe.

Ogólnie dzisiaj to mi wszystko smakowało oprócz octu Objadłam się okrutnie i w sumie po moim sycącym tłustym obiedzie nie miałam już ochoty na kolację, ale jak zobaczyłam te pyzy, to myślałam, że zwariuję. I zwariowałam. Zeżarłam ich 14. Brzydka Sylwia

[Indian Summer]

Sylwia jaki ten ocet kupiłaś???
Bo ja z rossmana to troche przesadzasz-

[Sylwoocha]

Napisane przez Indian Summer

Sylwia jaki ten ocet kupiłaś???
Bo ja z rossmana to troche przesadzasz-

Kupiłam w Realu, ale jak już wczesneij wspomniałam nie lubię octu i jego zapachu. A może ja za duzo go dałam? No ale tam było napisane, ze 2 łyżki na pół szklanki wody.

[lisekZG]

Napisane przez Indian Summer

Ja go pijam zawsze z woda mineralną-gazowaną-2 łyżki na pół szklanki wody. Smakuje jak tani szampan!

Może też spróbuje? coś mi się kojarzy, ze któraś z was napisała, że można go dostać w Rossmanie? Poszukam, poszukam...

ale chyba poczekam a Wase opinie czy pomaga...

[Indian Summer]

Napisane przez lisekZG

Może też spróbuje? coś mi się kojarzy, ze któraś z was napisała, że można go dostać w Rossmanie? Poszukam, poszukam...

ale chyba poczekam a Wase opinie czy pomaga...

Kochane moje-
nie gniewajcie się ale mam wrazenie, ze niektóre z Was nie czytaja wpisów tylko ewentualnie ostatni...Te same pytania itd-teraz np Lisek napisała, że cos jej sie kojarzy, ze któras napisała o occie z rossmana...przeciez pisałam to dzisiaj!!i poczeka na nasze opinie-Lisku pisałam jakie własciwosci ma ocet i jak działa!!

Sylwia-
było napisane 2 łyzki na pół szklanki wody bo tak sie to stosuje.
Napisałam też, ze można z sokiem malinowym i miodem.

Ech...ja czytam swieże posty z całego dnia-jak czegos zapomne-wracam sie znowu-musicie uwazniej czytac!

[asi_ula]

Heh no nasza Lisiczka teraz dowaliła z tym Rossmanem

[absta]

Dobry, dobry
Ja czytam zawsze wsio od deski do deski, a za tamto już przeprosiłam

U mnie dieta cały czas, nie mam zachcianek, jak mąż robi pizzę, to nawet na nią nie patrzę, chyba rzczywiście zrobiłam z tego już styl życia, bo nawet nie myślę, żeby coś innego zjeść No i to mnie bardzo cieszy

Allleeee waga znów stoi i nie mogę zejść poniżej 66. Non stop jest 66,3 lub na wieczór do 67 ię wznosi. Dziś w końcu wagę wyniosłam bo już mi nerw szarpnął... Mam zamiar zważyć się tydzień po Andrzejkach. Bo na Andrzejki idziemy na imprezkę, a od poniedziałku wezmę się w końcu za ćwiczenia... Więc po 1,5 tygodnia się zwarzę, może wtedy wagi nie wyrzucę

Miłego dnia dziewczyny

[Sylwoocha]

Napisane przez Indian Summer

Kochane moje-
nie gniewajcie się ale mam wrazenie, ze niektóre z Was nie czytaja wpisów tylko ewentualnie ostatni...Te same pytania itd-teraz np Lisek napisała, że cos jej sie kojarzy, ze któras napisała o occie z rossmana...przeciez pisałam to dzisiaj!!i poczeka na nasze opinie-Lisku pisałam jakie własciwosci ma ocet i jak działa!!

Sylwia-
było napisane 2 łyzki na pół szklanki wody bo tak sie to stosuje.
Napisałam też, ze można z sokiem malinowym i miodem.

Ech...ja czytam swieże posty z całego dnia-jak czegos zapomne-wracam sie znowu-musicie uwazniej czytac!

No wiem, ze tak było napisane, tylko że na innej stronie o tym occie czytałam o jednej łyżce. Że nie czytam postów nie możesz mi zarzucić, bo czytam. A tak poza tym, to może powinnaś trochę odstąpić od diety, bo widzę że ktoś tu się troszkę nerwowy robi

[asi_ula]

Ale dlaczego ma odstąpić od diety? Sama bym się wkurzyła jakbym miała o jednej rzeczy pisać 10 razy
Muszę się wziąść do ćwiczeń, miałam kilkudniową przerwę (tylko hula hop kręciłam). Dziś znowu wstałam późno, więc tak żeby było szybko to zjadłam musli Fitellę - bez niczego, więc niełączenie myślę zachowane Na obiad robię brązowy ryż z bananem, mandarynką i cynamonem, mam nadzieję, że będzie toto dobre
Wczoraj wieczór dzwoniła do mnie pani w sprawie pracy, już zwątpiłam, że zadzwoni, bo miała to zrobić w czwartek rano.. no ale lepiej późno, niż wcale I... jutro mam rozmowę w biurze ! Rany jeśli wszystko pójdzie dobrze to będę mieć pierwszą w życiu robotę

[kaszuba1981]

asi_ula to powodzenia!!!!

Ja dzis standardowo:
1. płatki owsiane+maślanka+banan
2. grahamka+pomidor
3. zupa ogórkowa (niestety ze śmietaną...)
4. jabłko+mandarynki
5. jajecznica z 2 jaj+szynka+pomidor

Mam chwilkę to idę robić listę prezentów...może sama jakiś list do Mikołaja wyślę

Miłego dnia!

[absta]

Dziewczyny, my mamy się wspierać, a nie na siebie naskakiwać... Bo atmosfera się nerwowa robi...

Asi_ula powodzenia życzę!!!

Ja dziś:
1. Ziemniaczki duszone z warzywami.
2. Sałatka z makreli
3. Żeberka duszone z warzywami

a potem jeszcze nie mam pomysłu

Mam taki drobny dylemat... Jak myślicie, jak gotuję zupę i będzie tam gotować się jakieś mięsko i ziemniaki, to też będzie łączenie, pomimo tego, że potem przy jedzeniu np będę tylko te ziemniaki jeść, a mięsko odwalać? Sama nie wiem... Bym dla męża sensowniejsze zupki robiła...
Ale jak nie to trudno, niech cierpi

Sylwoocha, pewnie nie uwierzysz, ale Marcin waży 66 kilo!!! Jestem w szoku, bo ja w sumie prawie tyle samo, a matko on wygląda jak szczypiorek, a ja jak dwa szczypiorki HIHI. No to tyle z nowości

Ach... no i się pochwalę, że pół kuchni lśni Zaczełam przedświąteczne porządki, a że robię je tylko jak mała śpi, to trochę zejdzie

[Indian Summer]

Witam, witam.

Ja jestem bardzo spokojna kobietą i nie jestem zła-grzecznie tylko zwróciłam uwagę

A z diety nie zrezygnuję bo to mój sposób na życie-wiec bede tu jeszcze bardzoooo długo

Dzis na obiadek kotleciki mielone z duszonymi pieczarkami i ogóreczkiem konserwowym.

Nie mam menu na dzis-zjem to na co bede miała ochotęMam w lodówce full jedzonka pod kątem niełaczeniaTakże spokojnie.

Mój brzuszek jest płaski i sliczny-odkad pije ocet. O zaparciach juz zapomniałam

Co do zup:
jak z makaronem lub ryżem lub ziemniakami-to bez smiatany-jak ze smietana to bez ryżu itd.
albo miesko albo ziemniaczki

Ja dzis kupiłam sobie cappucino czekoladowe Jacobs z czekolada milka-wypije sobie na podwieczorek)Tak na osłode i w ramach nagrody

[asi_ula]

Kaszuba, Absta nie dziękuję, żeby nie zapeszyć
Co do atmosfery, to jeśli wyszło coś nie tak z mojej strony, to przepraszam. Ale serio, to troszkę irytujące może być dla piszącego, jeśli wszystko dokładnie opisuje a w kolejnym poście pytają go o to samo..

Na kolację zrobiłam sałatkę z serem fetą, dobra wyszła Będzie jeszcze na jutro Co do prezentów to pewnie nic nie dostanę ehhh może jakąś kasę, ale w to też wątpię. Jakoś od kilku lat przestaliśmy sobie kupować prezenty na święta pod choinkę.. trochę mi tego brakuje, nawet nie mówię o czymś drogim czy coś.. każdy wie, że taki prezent od serca, hand-made czy cokolwiek innego bardziej cieszy Ja mam takie jedno marzenie, heeh żeby dostać nie coś, ale kogoś jako prezent Jak na razie jest ok, eh tak to jest być szaleńczo zakochanym bez wzajemności - przynajmniej tej okazywanej.

Absta, facet i 66kg wow Chyba też tyle ważę U mnie to np. tata waży 80kg, ledwo ledwo, bo nigdy przytyć nie mógł Ma coś koło 186cm wzrostu. I żeby przytyć 2 kg to obżerał się czekoladą, jadł obiady na noc i popijał codziennie piwo Kurde takiemu to dobrze, wszystkie geny mam po nim, ale akurat tej szczupłości to nie mogłam odziedziczyć

[lisekZG]

Napisane przez Indian Summer

Kochane moje-
nie gniewajcie się ale mam wrazenie, ze niektóre z Was nie czytaja wpisów tylko ewentualnie ostatni...Te same pytania itd-teraz np Lisek napisała, że cos jej sie kojarzy, ze któras napisała o occie z rossmana...przeciez pisałam to dzisiaj!!i poczeka na nasze opinie-Lisku pisałam jakie własciwosci ma ocet i jak działa!!

Sylwia-
było napisane 2 łyzki na pół szklanki wody bo tak sie to stosuje.
Napisałam też, ze można z sokiem malinowym i miodem.

Ech...ja czytam swieże posty z całego dnia-jak czegos zapomne-wracam sie znowu-musicie uwazniej czytac!

teraz ja GRZECZNIE ZWRóCę UWAGę!
Jeśłi Ci to sprawa taki problem, żeby po raz setki odpowiadać, to po prostu tego nie rób. Jeśłi chodzi o moje czekanie na wasze opinie, to miałam tu raczej na myłśi sytuację, w której więcej osób spróbuje tego "specyfiku" i napisze, czy to warte tego picia!!!!

I czytam wpisy - wszytskie, tylko nie pamiętaj każdej z Was i nie mam takiej pamięci, żeby wiedzieć, co która pisała i na jaki temat. Spoko, nie będę się już pytać "po raz setny tego samego". Poradzę sobie sama. @ razy więcej energii wydałaś na to żeby napisać to, niż jakbyś napisłą gdzie kupiłaś ten ocet, albop w ogóle byś nie odpowiedziała - skoro tak Cie to irytuje.
uwzględnię to na przyszłość.

[lisekZG]

Moje dzisiejsze menu:

1. płatki owsiane z jogurtem
2. jabłko
3. 2 jaja ugotowane + ogórki konserwowe
4. filet z kurczaka upieczony z warzywami
5. płatki owsiane z jog lub serek wiejski - jeszcze nie wiem.

Pozdrawiam, wszystkich

[absta]

No dobra... Bijcie mnie mocno, ale właśnie zjadłam zwykłą białą bułkę ze zwykłą wędlinką... A jeszcze dziś się tak chwaliłam, że nie... Ja to jo , że mnie nie ciągnie do normalnego jedzenia.... Ło matko, ale to chyba dlatego, że kurdek u Was widać jakieś efekty, a u mnie lipa, nic a nic. Przez miesiąc 1,5 kilo , a przecież zasad się trzymałam
Można się podłamać (tymbardziej jak jeszcze mąż wkurza - wrrrrrrrrr)....
No ale jutro dalej to samo i od poniedziałku ćwiczenia może to coś da No ale podłamana jestem...

[lisekZG]

Napisane przez absta

No dobra... Bijcie mnie mocno, ale właśnie zjadłam zwykłą białą bułkę ze zwykłą wędlinką... A jeszcze dziś się tak chwaliłam, że nie... Ja to jo , że mnie nie ciągnie do normalnego jedzenia.... Ło matko, ale to chyba dlatego, że kurdek u Was widać jakieś efekty, a u mnie lipa, nic a nic. Przez miesiąc 1,5 kilo , a przecież zasad się trzymałam
Można się podłamać (tymbardziej jak jeszcze mąż wkurza - wrrrrrrrrr)....
No ale jutro dalej to samo i od poniedziałku ćwiczenia może to coś da No ale podłamana jestem...

nie martw się, ja też dziś nawaliłam i wczoraj też... tzn. ranek ok, popolednie też a wieczorem diabeł wcielony normalnie, na wsyztsko bym się rzuciła. Pierwsyz kryzys. JUtor muszę też wlaczyć, bo wiem, że będzie podobnie. Musze wyeliminować na kilka dni węglowodany bądz je zredukować, bo ciagnie mnie jak sam skurczysyn...

Będzie dobrze, trzeba się zawziąć i przeczekać. Na wet tera zmnie ciagnie, ale nie!Nie dam sie

[asi_ula]

Absta nie poddawaj się Przecież 1,5 kg to też coś. Ja próbuję schudnąć od maja i co? Jakoś mi to nie wychodzi... w ogóle mam ciężko schudnąć choćby kilogram. Nie no, jak się nie przyłożę to za chwilę odpuszczam, a potem jest już tylko gorzej i gorzej
Na szczęście jakoś się trzymam i nie jem na noc. W ogóle jakoś próbuję sobie wszystko ułożyć wcześniej w głowie co będę jadła w danym dniu i staram się tego trzymać
Lisku mnie właśnie też tak ciągnie do węglowodanów. Kurczę, chyba przez to zimno musimy więcej dostarczać organizmowi

[Fuksjaaa]

Mój dzisiejszy, oceńcie prosze

Ś: pol kromki ciemnego chleba ze śliwką, frutina z mlekiem (wiem mleko, ale zamierzam się odzwyczaić, promise)
IIŚ: jabłko dwie mandarynki
O: 3 plasterki schabu pieczonego w folii, 3 ogórasy korniszone
PW: zotarella(bez pomidorka )
K: Wiem że to średnio zabrzmi bo same węgle ale pół nocy będę zakuwać więc były 3 wafle ryżowe w polewie jogurtowej (wegle!)mała czekoladka z mikołajem, mleczna, mała tzn tak z mniej niż 1/4 takiej normlanej tabliczki.(ok.19)

W przerwach zielona herbata i woda. Z kawy rezygnuję

Zapiszę co planuję na jutro żeby się tego trzymać:
Ś: 2 kromki chleba ciemnego z ślwką i masłem
IIŚ jabłko. 2 mandaryny
O: makrela w sosie pomidorowym (skład dużo biała, trochę tłuszczu, węgle 1g), zotarella, ogórki
Dalej dopiszę jutro bo mi wena uciekła.

Hmm..stanął mi metabolizm

[absta]

No dobra dzięki dziewczyny za wsparcie, przydało się na prawdę.
Przecież ja chcę do wakacji schudnąć, to i 1,5 kilo miesięcznie może być
Dobrze, że mamy swoje 10% w których można odpuścić...
Dziś od rana już znów na dietce jestem i trochę bardziej optymistycznie

Dzięki jeszcze raz...

[kaszuba1981]

Absta również trzymam kciuki!!!!

Ja dziś się ważyłam (miałam tego nie robić, ale waga prawie sama na mnie zleciała...) pokazało 66kg . Tylko chyba wszystko mi z cycków spadło, z przyzwyczajenia kupiłam dziś stanik 80D, a tu lipa za wielki i to duuuuuuuużo... obawiam się, że mąż nie będzie pocieszony. W pasie co prawda też mi zeszło ok 10cm (zależy jak złapie to i nawet 12cm).
Moje dzisiejsze menu:
1. musli+maślanka+banan
2. jabłko+mandarynki
3. pierogi z kapustą i grzybami (teściowa zrobiła pychota)
4. grejpfrut
5. chyba serek wiejski lub sama jakiś twarożek wymyślę

Kusi mnie bułka czosnkowo-ziołowa, bo kupiłam synkowi i chodzi teraz zamną i mnie dobija zapachem, ale muszę być twarda!!!

Miłego dnia kobitki!!!

[asi_ula]

Kaszuba brawo ! Kurczę, ja też już chcę zgubić te kilogamy Wszystkim lecą a u mnie na razie zastój Co do stanika to mi też zleciało trochę z biustu - wg centymetra, ale staniki są dobre ciągle. Ostatnio na jakimś potalu był przelicznik elektroniczny, który pokazywał jaki ma się rzeczywiście rozmiar, wpisałam swoje wymiary i.. wyszło, że na polską rozmiarówkę mam 70E ;O A noszę 75B no to jak ja miałabym się w E zmieścić

Byłam na tej rozmowie kwalifikacyjnej, okazało się, że są jeszcze 3 inne kandydatki :/ Byłam pierwsza do 'wywiadu' , szefowa średnio miła, miałam wrażenie, że strasznie się wywyższa :/ Wypełniłam ankietę, przy pytaniu: ile chciałaby pani zarabiać mówię jej, że nie mam doświadczenia i że to będzie jej dobra wola, że mnie zatrudni i to docenię. A pytanie ile chciałabym zarabiać jest idiotyczne moim zdaniem. Co niby, powiem, że chce 20 tys. na miesiąc i niby tyle mi zapłaci.. eh chcieć a mieć to różnica. Pani na moją odpowiedź spytała czy pracowałabym za 100zł na miesiąc :O 6 godzin dziennie... no hymm w końcu w ankiecie wpisałam 300-400zł.. nie spodziewam się więcej. Mają dzwonić pod koniec tygonia jak coś, ale nie robię sobie nadziei większych.

Moje dzisiejsze jedzonko:
Ś: dużo owsianki
II Ś: musli filella
O: 2 pulpety z mielonego mięsa + ogórki konserwowe
P: jogurt bananowy, póżniej kawa 3w1 i ser żółty z keczupem
w planach sałatka

Tak myślę..czy ser w połączeniu z keczupem to łączenie??