Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Intymnie

Notka

Intymnie Forum intymnie, to wyjątkowe miejsce, w którym podzielisz się emocjami, uczuciami, związkami oraz uzyskasz wsparcie i porady społeczności.

Odpowiedz
 
Narzędzia
Stary 2007-05-22, 20:40   #931
miphuhiz
Zakorzenienie
 
Avatar miphuhiz
 
Zarejestrowany: 2006-09
Wiadomości: 3 033
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Moja genialna przyjaciółka bez mojej wiedzy pisała do Niego smy. Nie jest to jakieś sztuczne, bo oni się znają, ale sam fakt, że tak poczuł się atakowany... A nie chciałam

Przecież już wiem, że nic z tego nie będzie. Napisał Jej właśnie o tym, że już wcześniej były takie sytuacje po których nie wiedział czy mnie tak na serio kocha...
I tak już to ''przegrałam''... Wiem, że nigdy już nie będziemy razem Zła nie jestem, tylko smutno, przykro i boli...
Przyjaciolce powiedz zeby nie wtracala sie do nie swoich spraw.
A chlopakowi nie wierz. Pewnie jej tak pisal, zeby dac mu spokoj. Jakos nie wierze zeby facet tak sam z siebie zwierzal sie innej kobiecie (ktora nie jest jego bardzo dobra przyjaciolka)
Nie idz w piatek na to spotkanie. Tylko sie zdenerwujesz, jego zdenerwujesz i tyle z tego bedzie.
__________________
Rzadko inteligencja idzie w parze z urodą, ale u mnie się tak jakoś złożyło
miphuhiz jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-22, 21:00   #932
bess
Zakorzenienie
 
Avatar bess
 
Zarejestrowany: 2006-06
Wiadomości: 17 829
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

a ja sobie wyobrazam,ale pod warunkiem jesli tamta mu sie podoba
bess jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-22, 21:07   #933
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Lightbulb

Cytat:
Napisane przez poziomka21 Pokaż wiadomość
Jamaico... dluga historia... bylismy razem 4,5 miesiaca... on leczył smutek po rozstaniu z byłą z którą był 2 lata (a my poznalismy sie tydzien po tym jak ze soba zerwali). Nasi wspolni znajomi zaprosili nas na sylwestra, on nic nie wiedzial i ja nie wiedzialam, ze kogos dla mniemają, wiec poszlam. Dowiedzialam sie na miejscu... potoczylo sie tak, ze zostalismy parą, ale od poczatku maja ubieglego roku cos zaczynalo sie psuc... powiedzial mi tylko tyle ze cos wygasa... Pozniej kolezanka mi powiedziala, ze zaczesto sie fochoalam i nie okazywalam mu uczucia jak bylismy z jego znajomymi, podkreslam jego... poza tym byl kims pierwszym wiec mialam prawo robic bledy, on o tym wiedział... Wg ludzi, bylismy tacy sami, tak bardzo do siebie podobni... prawie jak dwie polowki jablka... moi rodzice mysleli ze bedzi etak zawsze, ze to ten, jego mama nazywala mnie juz synową, mialam swietny kontakt z jego siostrą... i nagle buch... cos w nim zaczelo sie wypalac, a ja teraz sie zastanawiam, czy w ogole cos bylo... poza tym wciaz widzial we mnie swoja byla, ktora zostawila go dla bogatszego, ciagle mi powtarzal, ze... no i ty tez pojdziesz do innego bo bedzie mial kase, bo cos tam... czulam to... ale nie pozwolil nam nawet na szczera prawdziwa rozmowe... na slowa o tym,z e cos sie wypala zareagowalam bardzo gwaltownie, stwierdzajac ze juz w takim razie jestes wolny... potem zamilklam, po prayu dniach dostalam dluga strzalke od niego a potem cisza... w miedzyaczasie byly jakies telefony, zapewnienie a z jego strony, ze jak przyjedzie to jeszcze porozmawiamy o nas... nie porozmawialismy, bo przeciagal to spotkanie a miesiac po tym powiedzial mi ze mozemy juz zostac tylko kolezanka i kolegą, bo ma dziewczynę... Taknaprawde neimam juz o co walczyc... ale jeszcze gdzies tam w myslachpojawia sie czasami chec napisania do niego, pogadania... ale i tak wiem ze to rpzeciez nie ma sensu...
i wy mowicie ze dawidek byl podly.????

milo ze wogole cie poinformowal ze kogos ma... co za pacan


jamaica nie przejmuj sie ...nie!!! przejmuj sie ja nie wiem co zrobie jka mi gizelka umrze... chyba jej zwloki zakopie pod blokiem dawida...a wtedy ona zamrtwychwstanie urosnie do gigantycznych rozmiarow... i .... pozre go jak bedzie palil na balkonie!!!! ... a potem wroci i pozre mnie..i wtedy on juz na zawsze zostanie ze mna... i z gielka

Cytat:
Napisane przez miphuhiz Pokaż wiadomość
Przyjaciolce powiedz zeby nie wtracala sie do nie swoich spraw.
A chlopakowi nie wierz. Pewnie jej tak pisal, zeby dac mu spokoj. Jakos nie wierze zeby facet tak sam z siebie zwierzal sie innej kobiecie (ktora nie jest jego bardzo dobra przyjaciolka)
Nie idz w piatek na to spotkanie. Tylko sie zdenerwujesz, jego zdenerwujesz i tyle z tego bedzie.
to za wczesnie!!! bedziesz bardzo cierpiec po powrocie do domu..i bardzo plakac..dluuugo plakac...

nie idz..niech i on pozyje bez ciebie niech zobaczy jak to jest... izulko mowie ci z walsnego doswiadczenia.. teraz jedynego czego potrzebujesz to wlasnie NIE-widywanie go!!!

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2007-05-25 o 23:14 Powód: Post pod postem.
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-22, 21:36   #934
dixie
Raczkowanie
 
Avatar dixie
 
Zarejestrowany: 2007-05
Wiadomości: 403
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

witam dziewczyny
głowy do góry jeszcze będzie dobrze wiecei co zrobiłam umówiłam sie z pewnym kolesiem. i podczas rozmowy an gadu z moim tż który miał sie zastanowic czy chce nadal ze mna byc powiedizlam ze juz musze leicec bo sie umowilam no oi zaczelo sie z kim gdzi eco i jak a ja na to ze prezeciez mielismy sie uwmaiac z innymi osobami i mialo nie byc zazdorsci. gdy tylko wieczorem sie pojawilam an agdu on od razu zapytal jak bylo itp itd. a ja mowie e bardzo ok i ze chyba sie jeszcze umowie z tym kolesiem na jaks kawe czy cos w tym rodzaju. - to bylo wczoraj. a dzisiaj juz tż przybiegł do mnie i jaki był miły tylko by sie tulil calowal...a ja zgrywam niedostepna i co sie dowiedziałam? że on już sie anmyslil i chce byc tylko ze mna :p dziewczyny otworzcie sie na nowe znajomości tak jak mowila ash wroci jeszcze szybciej niz odszedl gdy tylko sie dowie ze ktos inny jest na horyzoncie u was
dixie jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-22, 21:41   #935
julka:)
Zakorzenienie
 
Avatar julka:)
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
Cytat:
Napisane przez _Jamaica Pokaż wiadomość
wiem ze to nie na temat...ale szczurcia dzisiaj odeszła
tak mi przykro....

Cytat:
Napisane przez miphuhiz Pokaż wiadomość
Jak cos sie wypalilo, to za bardzo nie ma szns wrocic. Ale jesli ktos odszedl z innych powodow to jeszcze jakas szansa jest
ja na nia licze.
__________________
"Just come to see me
everyday
and let me remind you
how much I care"


I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you...

Edytowane przez Pomadka
Czas edycji: 2007-05-25 o 23:17 Powód: Post pod postem.
julka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-22, 22:18   #936
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez brukselka Pokaż wiadomość
to za wczesnie!!! bedziesz bardzo cierpiec po powrocie do domu..i bardzo plakac..dluuugo plakac...

nie idz..niech i on pozyje bez ciebie niech zobaczy jak to jest... izulko mowie ci z walsnego doswiadczenia.. teraz jedynego czego potrzebujesz to wlasnie NIE-widywanie go!!!
Zgadzam się, chociaz wiem jakie to trudne..

TŻ przyjechał, przytulił, pocieszył... po 20minutach powiedział że musi jechac.nie zatrzymywałam go.
On jedzie do holandi, ja też... kiedys mielismy jechac razem,teraz to wspomnienia.
Gdy mnie tak tulił to miałam wrażenie że bał się zostac, milo z jego strony ze przyjechał w tak trudnym dla mnie momencie,ale teraz mam znowu mętlik.
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-22, 22:19   #937
julka:)
Zakorzenienie
 
Avatar julka:)
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

poradzisz sobie jakos...nie martw sie;*
__________________
"Just come to see me
everyday
and let me remind you
how much I care"


I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you...
julka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-05-22, 22:20   #938
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

a bo oni wszyscy sa porabani w dekiel..
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-22, 22:41   #939
Ash
Wtajemniczenie
 
Avatar Ash
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez dixie Pokaż wiadomość
dzisiaj juz tż przybiegł do mnie i jaki był miły tylko by sie tulil calowal...a ja zgrywam niedostepna i co sie dowiedziałam? że on już sie anmyslil i chce byc tylko ze mna :p
cieszę się, że poskutkowało i wszystko dobrze się ułożyło
__________________
Ty też możesz pomóc dzieciom spełnić ich marzenia
Ash jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 10:55   #940
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

od czasu do czasu sprawdzam jego statusy... zmieniaja sie... a on wciaz sie do mnie nie odzywa..i kiedy tak sobie o tym mysle..to wzbiera we mnie taka zlosc..ale tak wielka...

bo ja nie rozumiem o co mu chodzi...i chyba rozumiec juz nie chce..jest mi przykro... tylko nie wiem czy bardziej jestem zla czy bardziej mi przykro...

wytlumaczcie mi co to wszystko znaczy..najlepierw to spotkanie a tteraz to usilne milczenie..my juz chyba nigdy nie bedziemy miec normalnego kontaktu jesli wogole jakis...
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 12:27   #941
julka:)
Zakorzenienie
 
Avatar julka:)
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

no brukselka....ja etz ciagle sprawdzam czy Dawid byl na gronie i kiedy....i kazde zdjecie ktore tam ładuje ,chce zeby bylo sliczne i zeby mogl na nie spojrzec....zatesknic....
__________________
"Just come to see me
everyday
and let me remind you
how much I care"


I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you...
julka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-23, 14:39   #942
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Widze że nie tylko ja mam manię "sprawdzania" wiec postanowiłam nie wyrzucac go z gg, bo i tak co chwilę bym go sprawdzała..
Dziś rozmawialismy na gg o moim wyjedzie do holandi, wywdawło mi się ze chce mnie odwlec od tego pomysłu, naprawde nie potrafie zrozumiec tego co on mysli.

tomek 11:34:40
tylko nie daj sie tam wyrolować nikomu...
tomek 11:34:48
i niech Ci tam pilnują...
tomek 11:34:56
bo jak nie to nie wiem co zrobie...

Cholera skoro się o mnie ma martwic, to niech pakuje walizki i jedzie ze mną.
Nie rozumiem go. A wy?

Jak sie dzis czujecie dziewczyny?
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 15:38   #943
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

jej.. on sie o ciebie martwi....jakie to mile!!

a ja ??
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 15:56   #944
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Brukselko skarbie<przytul> On nie zasługuje na ciebie, i znajdziesz kogoś kto pokocha cie całym serduszkiem!!

Wiecie co!!??Tż własnie wyszedł ode mnie, przyjechał bez zapowiedzi po ksiązki które mialam od niego z biblioteki, chciał zabrac mnie ze soba do schroniska bo już dawno to planowalismy,ale schronisko zamknięte.
Oszaleję!
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 16:15   #945
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

nie jest taki zly ten twoj ksiaze....nawet na randki do schroniska cie zbaiera


ehh.........
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-05-23, 16:30   #946
julka:)
Zakorzenienie
 
Avatar julka:)
 
Zarejestrowany: 2006-07
Lokalizacja: USA
Wiadomości: 3 367
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez brukselka Pokaż wiadomość
nie jest taki zly ten twoj ksiaze....nawet na randki do schroniska cie zbaiera


ehh.........
ehheh
a ja sobie slucham nowa piosenke E.Iglesiasa-do you know jakos mnei pozytywnie nastraja,chociaz slowa nie te...
__________________
"Just come to see me
everyday
and let me remind you
how much I care"


I told myself I won't miss you,but I remember what it feels like beside you...
julka:) jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 16:57   #947
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

julka tez słuchałam tej piosenki Hihi!

_Jamaico jak miło z Jego strony... Tylko tak myśle. Że niech sie zdecyduje! Bo chyba zdaje sobie sprawę, ze tym zachowaniem daje Ci tylko nadzieje...? Uhh, czemu oni to robia? I teraz jeszcze takich ''dobrych'' zgrywają...

Gadałam z TŻ na gg (i też nie kasuje już, bo i tak co chwilę sprawdzam i wpisuję, bo opis chce znać). Ogólnie się denerwuje jutrzejszą poprawką egzaminu. Powiedział, że jutro pogadamy o spotkaniu. Ja nalegać nie będę i nie zacznę tego tematu. Jeśli bedzie chciał pogadać to ok. Jak nie to nie. Napisałam Mu dziś, że miota sie. Bo według mnie powinno Mu być lekko na duszy po zerwaniu i powinien być tego pewien, a nie że jest Mu teraz tak ciężko... Nie rozumiem tego jak można się męczyć bez ukochanej osoby? Chyba że ja nie jestem ukochaną osobę, ale meczy się, bo się przyzwyczaił... Chwilę poklikaliśmy i powiedziałam, że muszę iść. Nadzieji żadnej nie mam - wiem, że On zdania nie zmieni.
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 17:06   #948
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Izaulka-> Ja nie wiem, może my mamy tego samego TŻ. Jakbym słyszała mojego, że jest mu beze mnie cięzko(choc teraz już o tym wogole nie rozmawiamy). Tak samo jak ty nie wiem, jak tak moze byc, nie wiem jak może byc zle bez osoby której się własciwie nie chce?No ale widocznie faceci tak mają. Pytam się dziisaj tż co robi wieczorkiem a on "nie wiem, chyba siedze w domu, nie mam nawet z kim wyjsc". Błehh dziwne to dla mnie i niepojęte.
Napisz izo koniecznie co wyniknie z tego spotkania. A i zycze powodzenia na egzaminie zdasz napewno

Ah.. i może na zmiane zdania potrzebuje czasu..?By zrozumiał.
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 17:36   #949
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez _Jamaica Pokaż wiadomość
Izaulka-> Ja nie wiem, może my mamy tego samego TŻ. Jakbym słyszała mojego, że jest mu beze mnie cięzko(choc teraz już o tym wogole nie rozmawiamy). Tak samo jak ty nie wiem, jak tak moze byc, nie wiem jak może byc zle bez osoby której się własciwie nie chce?No ale widocznie faceci tak mają. Pytam się dziisaj tż co robi wieczorkiem a on "nie wiem, chyba siedze w domu, nie mam nawet z kim wyjsc". Błehh dziwne to dla mnie i niepojęte.
Napisz izo koniecznie co wyniknie z tego spotkania. A i zycze powodzenia na egzaminie zdasz napewno

Ah.. i może na zmiane zdania potrzebuje czasu..?By zrozumiał.
Tak kochana Są dziwni! To TZ poprawia egzam i się denerwuje! Ja tam mam luza Zaraz maluje pazurki, dziś byłam na solarium, jutro się odstrzelę w mini I jadę Hehe! Jadę tylko do szkoły na spotkanie-seminarium odnośnie licencjata. Jesteśmy z TŻ u tego samego gościa. No i potem On będzie miał egzam.

Pfff, zaraz czytam też dalej ''zołzy'' bym przypadkiem za dobra i uległa nie była, no i tak się nie przejmowała Jego obojętnością Kurde, nie ma ten Twój z kim wyjść! Wrrrr! Normalnie mi sie nóż w kieszeni otwiera, bo widzę mojego TŻ. Cholercia, rzucili nas o ściany, zrobili bagno w głowie, teraz się miotają jak debile I co my mamy myśleć? Czuć? Uhh, musiałam sobie trochę ponarzekać Nie może być za dobrze Jeśli do spotkanie piątkowego dojdzie - zdam realacje.
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-05-23, 17:57   #950
Ash
Wtajemniczenie
 
Avatar Ash
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Jeśli do spotkanie piątkowego dojdzie - zdam realacje.
kurcze! nie idz! powiedz, ze masz plan juz i nie mozesz. on sie mota i tak sobie Toba pomiata - niech wreszcie zobaczy, ze Ty tez mozesz go odtrącić, jak on Ciebie. Nie daj sie tak urabiac, bo bedzie tak sobie robil z Toba co chce i wyjdzie z tego wielkie G - nici z powrotu. Jedna wizazanka umowila sie jakims kolesiem, a jej TZ na drugi dzien przylecial pewien, ze chce tylko jej. Takie sztuczki naprawde działają. Zrób coś wreszcie z tym!
__________________
Ty też możesz pomóc dzieciom spełnić ich marzenia
Ash jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 18:05   #951
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Ja tez się dzis z moim prawie umówiłam, na wieczorne piwko.......piepsze nie ide
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 18:18   #952
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez _Jamaica Pokaż wiadomość
Ja tez się dzis z moim prawie umówiłam, na wieczorne piwko.......piepsze nie ide
Twarda babka jesteś

A to mój horoskop:
Nie potrzebujesz nic nie znaczących miłostek, tylko prawdziwej miłości. Zawiły układ pełen niedomówień i uników od dawna przypomina raczej próbę sił niż głębokie uczucie. Na szczęście mgła powoli zaczyna się już rozwiewać. Niewykluczona miła niespodzianka! Pamiętaj, że szczęście potrafi przyjść bez uprzedzenia. W zgodnych związkach pogoda. Podpowiedź Wenus: Jeżeli umiejętnie podsycisz płomyczek tlący się w sercu, uczucie wybuchnie wielkim płomieniem.

Szkoda, że nie wierzę w horoskopy TEN NIECH SIĘ SPEŁNI
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 19:09   #953
Ash
Wtajemniczenie
 
Avatar Ash
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Izaluka Pokaż wiadomość
Twarda babka jesteś

A to mój horoskop:
Nie potrzebujesz nic nie znaczących miłostek, tylko prawdziwej miłości. Zawiły układ pełen niedomówień i uników od dawna przypomina raczej próbę sił niż głębokie uczucie. Na szczęście mgła powoli zaczyna się już rozwiewać. Niewykluczona miła niespodzianka! Pamiętaj, że szczęście potrafi przyjść bez uprzedzenia. W zgodnych związkach pogoda. Podpowiedź Wenus: Jeżeli umiejętnie podsycisz płomyczek tlący się w sercu, uczucie wybuchnie wielkim płomieniem.

Szkoda, że nie wierzę w horoskopy TEN NIECH SIĘ SPEŁNI
Wez przykład z Jamaici i tez bądź twardą babką. Tym sposobem podsycisz płomyczek tlący się w sercu, uczucie wybuchnie wielkim płomieniem.


Tak w ogóle to już nie wiem, co Ci pisać. Ręcę momentami opadają. Mam jechać w końcu do tego poznania i nalać Ci? Wszyscy Ci tu radzą, weź go na przeczekanie, nie odzywaj sie, a Ty sama na własne życzenie zaciskasz sobie pętle na gardle.
__________________
Ty też możesz pomóc dzieciom spełnić ich marzenia
Ash jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-05-23, 19:39   #954
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Ash Pokaż wiadomość
kurcze! nie idz! powiedz, ze masz plan juz i nie mozesz. on sie mota i tak sobie Toba pomiata - niech wreszcie zobaczy, ze Ty tez mozesz go odtrącić, jak on Ciebie. Nie daj sie tak urabiac, bo bedzie tak sobie robil z Toba co chce i wyjdzie z tego wielkie G - nici z powrotu. Jedna wizazanka umowila sie jakims kolesiem, a jej TZ na drugi dzien przylecial pewien, ze chce tylko jej. Takie sztuczki naprawde działają. Zrób coś wreszcie z tym!
Ale równie dobrze-w przypadku TŻeta Izy ten sposób może nie zadziałać.
I co wówczas ?


Izaluka -a skąd masz ten horoskop?
Do Twojej sytuacji pasuje idealnie,że tak powiem .

.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 19:45   #955
_Jamaica
Wtajemniczenie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 2 361
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

iza jakim jestes zodiakiem??
_Jamaica jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 20:16   #956
normalna?
Przyczajenie
 
Zarejestrowany: 2007-03
Wiadomości: 7
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

kurcze widze ze nie jestem sama..to jest straszne jak miłosc może toksyczna. Ja też mam problemy duzo pisaniajestem z chłopakiem 4lta i pół roku i chyba juz z 10 razy zrywalismyi wracalismy.tylko u mnie jest to tak że to on jest tym złym,ten związek mnie prawie do grobu doprowadził a ja nadal niepotrafie bez niego zyć,Poznałam go po śmierci mamy i strasznie sie do niego przywiązałam stał sie całym moim śiwatem był idealny przez pierwszy rok. PÓŹniej założył zespół hard corowy zaczął ćpać i wtedy mu odwaliło, był agresywny, nerwowy nie szanował mnie, przyjeżdzał do mnie moze raz na 2 tygodnie, dzwonił raz na 3 miesiace smsy pisał moze 3 na tydzien i to jeszcze ja mu konto doładowywałam,ja do niego dzwoniłam,spłacałam jego długi,przez 4 lata tylko raz byliśmy w restauracji i to ja za wszystko płaciłam, 2 razy moze na pizzy i to za wszystko płaciłam, raz na wakacjach i to ja za nocleg sniadanie,obiad kolacje płaciłam.gdy do niego dzwoniłam bo było mi ciezko w załobie i płakałam przez tel. to sie na mnie wydzierał i zaczął podrzeźniać mój płacz i sie wyśmiewać.Wysmiewał sie ze mnie przed kumplami, wymyslał nie stworzone historie na mój temat itd. Ja byłam juz wtakim dołku doprowadziłam sie do takiego załamania nerwowego ze zaczełam miec mysli samobójcze zaczełam jesc tabletki antydepresyjne przez 3 lata brałam i tak nic niedawało.a gdy zrywaliśmy to czułam sie jeszcze gorzej,niepotrafiłam bez niego życ a co gorsza nadal niepotrafie,byłam dla nie go dobra spłacałam jego długi kontaktowałam sie z psychologami co wsród narkomanów pracują o rady.W końcu załatwiłam mu prace w irlandi 2 lutego poleciał przestał pić, przestał ćpać, przestał palić itd. zaczał pracowć coś do niego zaczęło docierac zaczął mnie przepraszać mówi jak kocha jak żałuje,poleciałam do niego na tydzien troche jeszcze był agresywny,ale sie zmienił juz na lepsze. Ostatnio cos sie zaczyna psuć przez rozmowy telefoniczne mówił ze chce zerwac bo niezasługuje na mnie ze chce patrzec jak ja jestem szczesliwa ze to nie ma sensu bo bede mu wypominac bo niepowiem wypominałam mu czasem,i to nie na jego nerwy.Z jednej strony chce byc ze mną a z drugiej chce zerwac.Ale wydaje mis ie ze to juz bedzie koniec i strasznie mi ciezko.Tyle lat czekałam i walczyłam zeby zszedł na dobrą droge a teraz trace go mimo wszystko ja go nadal kocham i niemoge sobie wyobraźić życia bez niego.Boje sie ze mysli samobójcze wrócą ze bedą tak silne jak wtedy ze zrobie to.Niewiem czy to miłośc czy obsesja ale chciałabym byc silna ale nie moge.Jest jakaś recepta na to??newyobrazam sobie zycia z innym.
normalna? jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 21:19   #957
Ash
Wtajemniczenie
 
Avatar Ash
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 2 470
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Fresa Pokaż wiadomość
Ale równie dobrze-w przypadku TŻeta Izy ten sposób może nie zadziałać.
I co wówczas ?
zadziała czy też nie, nieważne. jesli chce pokierować swoim losem, przyciągnąć znow do siebie faceta, to musi mu pograc na nosie, umowic sie z kims innym i sprawic, zeby on sie dowiedzial, musi nie miec dla niego czasu, kiedy on bedzie chcial sie spotkac

normalna? wiem, ze to ciezkie, ale musisz sie odciac od tego faceta. skoro teraz jest do kitu, to pomysl jak moze wygladac Twoje zycie z nim
__________________
Ty też możesz pomóc dzieciom spełnić ich marzenia
Ash jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2007-05-23, 21:24   #958
Fresa
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 26 228
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Cytat:
Napisane przez Ash Pokaż wiadomość
zadziała czy też nie, nieważne. jesli chce pokierować swoim losem, przyciągnąć znow do siebie faceta, to musi mu pograc na nosie, umowic sie z kims innym i sprawic, zeby on sie dowiedzial, musi nie miec dla niego czasu, kiedy on bedzie chcial sie spotkac
Hmm.
No nie wiem,czy to taka dobra strategia .
Jak facet zobaczy,że ona sobie już go odpuściła i umawia się z kimś innym -dojdzie do wniosku,że mial rację,że z nią zerwał.
Dla niego będzie to dowód na to,że to co wcześniej mówiła ,że nie jest pewna ,czy chce z nim być,czy nie (rano inaczej,wieczorem inaczej-tak tak,czytam na bieżąco,więc wiem,co pisała Izaluka)-to była prawda.

Jeśli chce go naprawdę odzyskać-to moim zdaniem,nie tędy droga.

Bo to będzie takie "na złość mamie odmrożę sobie uszy" (na złość Piotrowi spotkam się z Iksińskim).
Czyli Iza zostanie z tymi odmrożonymi uszami (czyli z Iksińskim,bo Piotrek zostawi ją definitywnie na lodzie).

A nie o to jej przecież chodzi.
Zwłaszcza,że od ich "zerwania" minęło naprawdę mało czasu - wkrótce będą 2 tygodnie .
Więc,jeśli komuś na kimś zależy nie będzie tak szybko skakać z kwiatka na kwiatek.
__________________



Fresa jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 21:57   #959
Izaluka
BAN stały
 
Zarejestrowany: 2007-01
Lokalizacja: Okolice Poznania
Wiadomości: 4 469
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

Widzę, że toczy się dyskusja o mnie

Horoskop przypadkiem na necie mi wyskoczył - jestem Rak. Tylko nie biorę go już pod uwagę, bo to brednie. Przeczytałam następny i było o tym, że mam zapomnieć o byłym ukochanym i że w moim życiu już jest nowa miłość No więc te horoskopy to bujdy na resorakach, ale cóż ten pierwszy był optymistyczny. Drugi był za to debilny, bo nie w głowie mi inni faceci w sensie nowej miłości (bo znajomości nie wykluczam).

Fresa widzę, że mimo tego, że rzadko coś mi piszesz to orientujesz się w mojej sytuacji idealnie. Pewnie masz mieszane uczucia czytając to wszystko. Mój stosunek do Piotra w ostatnich tych dwóch tyg. przechodził i nadal przechodzi ewolucję. Raz milczę, raz wydzwaniam, raz wierzę, raz jestem załamana... Jedno co wiem to kocham. Zresztą napisałam Mu to kiedyś, że jestem młoda, całe życie przede mną, wcześniej nie miałam poważnego związku i jakoś żyłam, więc On niech nie myśli, że jestem teraz zdesperowana, ze chcę Go na siłę zatrzymać, że z przyzwyczajenia... Robię to, gdyż czuję, ze to coś niezwykłego, coś co trochę się poplątało, ale myślę, że warto spróbować i wyprostować...

On może nie chcieć. No i nie chce na razie. Ok, jasne. Jakoś to przeboleje, bo muszę, bo jakie mam inne wyjście... Jest mi bardzo ciężko. Raz mi lekko i optymistycznie a za chwilę ryczę w poduchę, bo tak tęsknię i myślę o Nas...

To spotkanie w piątek chyba się odbędzie. To jest takie moje ryzyk-fizyk. Nie zamierzam kombinować, udwać. Jutro jak zapyta (o ile zapyta) o to spotkanie, to ja zapytam, czy On chce się spotkać, czy tego pragnie, czy ma ochotę ze mną spędzić czas zdając sobie sprawę z tego, że rozmowa pewnie się stoczy na wiadomy temat. Jeśli powie, że nie - to nie ma juz tematu. Jeśli jednak będzie chciał przyjechać to zaproszę Go do siebie... Nie zamierzam Mu sie rzucać na szyję i błagać na kolanach. Będę zachowywać się godnie. Muszę Go trochę ''wyzwać'', za to co On robi... Lekceważy mnie, udaje obojętnego i w ogóle ---> On to robi, bo jest mu źle. A ja myślę, że skoro miał taką odwagę to niech teraz ponosi konsekwencje swojego czyny. Dlaczego tylko ja mam płakać i się zamartwiać, cierpieć? On umiał powieedzieć A, więc dlaczego teraz nie umie do końca powiedzieć B i odciąc się ode mnie zupelnie Widze, że się męczy. Że może tak to ukrywa, ale nawet na gg umiał mi napisać, że to tylka taka poza, że ostatnio robi wszystko byle by tylko w domu nie siedzieć, nie myśleć...
Ja Mu nie każę o tym myśleć. Staram się siedzieć już cicho. Szczegolnie teraz, gdy ma poprawkę.


Teraz np. włączyło mi się automatycznie GG i mi napisał, co z moim zębem (miałam od wczoraj, ze boli, że chyba ząb mądrości rośnie itd. A dziś mam opis, że na randce z zębologiem byłam ). No i teraz chwilę klikaliśmy neutalnie o Jego nauce, poinformował mnie że jutro razem nie jedziemy, bo On ma jeszcze angielski i jedzie wcześnie rano i takie tam głupotki Poszedl się uczyć dalej, właściwie w równym momencie chcieliśmy skończyć klikać

Albo to spotkanie tak mi oczy otworzy, że będę ryczeć kolejny tydzień, ale zacznę żyć wreszcie własnym życiem i ''oleję Go'' na pokaz jeszcze dobitniej... Albo to spotkanie będzie tym przełomem... Może chociaż nasze stosunki przyjacielskie po nim zaczna się lepiej kształtować... Nie wiem do czego dażyć... Nic na siłę...
Izaluka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Stary 2007-05-23, 22:00   #960
brukselka
Zadomowienie
 
Avatar brukselka
 
Zarejestrowany: 2005-11
Wiadomości: 1 120
Dot.: Jak oczarować mężczyznę po raz drugi, czyli walka o szczęście

ja wam napisze tylko tyle..piapierosy popkorn i ja... i milan mistrzem... a co!

wszyscy faceci sa tyle samo warci..niewiele...
izulko ..jamaico..wam dobrze..z wami przynajmniej chca rozmawiac moj nie chce miec ze mna nic wpsolnego..a to nie ja zaproponowalam to <jakby nie patrzec cudowne> spotkanie dlatego izulko nie idz.. co on sobie mysli..
poweidz ze ciekawy mecz ogladasz i nie masz czasu
brukselka jest offline Zgłoś do moderatora   Odpowiedz cytując
Odpowiedz

Nowe wątki na forum Intymnie


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-10-30 11:28:11


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 23:39.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.