Ile dzisiaj zjadłam ? :) II

[vixeen89]

tyje..a przynajmniej sie staram;
sn; 2jajka na miękko z 2 grubymi kromami żytniego chleba posmarowanymi Florą, big brzoskwinia, duży kubek kakao
IIsn; kawałek wuzetki (w pracy byłam i zostałam poczęstowana hehe od pani ze stoiska obok) - dzięki niej nie głodowałam a kalorii pewnie sporo
obiad; big gołąbek roboty taty ( co znaczy że wielkością = 2gołąbki mojej mamy), sporo ziemniaków, big brzoskwinia
podwieczorek; największe jabłko jakie jadłam w życiu, kolejna big brzoskwinia, kromka żytniego z polędwicą z indyka
ko; pewnie pół makreli wędzonej z bułką żytnią
wczoraj kupiliśmy w realu wielkie brzoskwinie - widać w jadłospisie nie?:P
normalnie wszystko w rozmiarach XXL u mnie ;P

a tak wogóle to jwestem peełna...ale się przełamuje i jem więcej

[HulaGirl]

Napisane przez Darjon483

Śniadanie : płatki Nestle CornFlakes
Drugie Śniadanie : dwie bułki mleczne
Obiad : cztery paluszki rybne
podwieczorek : serek wiejski
kolacja : szklanka soku i jabłko

Ogólnie prosiłabym o waszą pomoc. Nie jestem ani gruba ani chuda. Tak no pośrednio stoi moja figura. Mój problem polega jedynie na brzuchu i udach. No i jeśli oczywiście, ktoś mógłby mi powiedzieć jak najlepiej się odżywiać.

mój komentarz do jadłospisu brzmi: chcesz schudnąć czy się zniszczyć, bo dobrze Ci idzie jeżeli chcesz osiągnąć to drugie

prosisz o pomoc, a może najpierw wykażesz trochę inicjatywy i poczytasz to co dziewczyny już nei raz tutaj piszą.
Najpierw musisz zrobić coś sama w tym kierunku, a później możesz najwyżej prosić o konsultacje czy ewentualne poprawki

[Mercy]

Ja zaczynam od jutra moja redukcje bo dzisiaj przesadziłam,ale zachciaanki tak mnie przyparły do muru ze nie mogłam sobie odmowic ech... raz na jakis czas chyba moge sobie pozwolic
wiec dzisiaj moje posiłki wygladały tak:

SniadanieI:bułka razowa posmarowana serkiem wiejskim z ogorkiem,lisciem sałaty odrobina cebuli, do tego jedno jajko na miekko i herbata zielona.

SniadanieII jogurt naturalny z bananem i cynamonem
hmmmm potem były 4 kawałki sernika i kawa

Obiad: ryz z miesem oraz fasolka szparagowa-dosc duza porcja

Po obiedzie: Troche serka wiejskiego z bananem rodzynkami, 2 łyzkami kakaa i cynamonem- i tu przesadziłam wcale mi to nie smakowało, po co ja dodałam to kakao..bleee

Obiad jadłam dosc pozno bo dopiero o 18.Nie wiem czy cos dzisiaj jeszcze zjem bo moj brzuch zaraz peknie

Bardzo prosze o komentowanie i poprawianie mojego menu

[Mangolina]

Uwaga, uwaga! Poszukiwany fachowiec mogący ocenić jadłospisy
Zgodnie z powyższym proszeni o zgłoszenie się eksperci od spraw masochizmu.

[Mercy]

nierozumiem. jest az tak zle?tylko mi nie mow ze to było mało bo naprawde czuje sie najedzona.

[Mangolina]

Napisane przez Mercy

nierozumiem. jest az tak zle?tylko mi nie mow ze to było mało bo naprawde czuje sie najedzona.

U Ciebie nie jest tak źle Miałam raczej na myśli wcześniejsze jadłospisy Ale przed snem możesz wciągnąć jeszcze jakieś białeczko ;]

[agolek]

Napisane przez Hei_di

Łatwo powiedzieć!Tylko,że nie masz 14 lat tak jak ja,więc wiesz..Wiem,że starają się mi pomóc,ale ja naprawdę powoli,bo powoli,ale zaczynam zdrowiej jeść....:/

ale mialam 14 lat. Poza tym nie wiem tak naprawde do czego dazysz bo w sumie kazda twoja wypowiedz to wdawanie sie w niepotrzebna polemike.

zastosuj sie do rad i dziewczyn i wklejaj jadlospisy wtedy kiedy naprawde sa w miare znosne.

[Mercy]

heheheh ok w porzadku bo juz sie zmartwiłam, napewno wciagne bo chodze ostatnio dosc pozno spac

[aajjii]

Napisane przez vixeen89

tyje..a przynajmniej sie staram;
sn; 2jajka na miękko z 2 grubymi kromami żytniego chleba posmarowanymi Florą, big brzoskwinia, duży kubek kakao
IIsn; kawałek wuzetki (w pracy byłam i zostałam poczęstowana hehe od pani ze stoiska obok) - dzięki niej nie głodowałam a kalorii pewnie sporo
obiad; big gołąbek roboty taty ( co znaczy że wielkością = 2gołąbki mojej mamy), sporo ziemniaków, big brzoskwinia
podwieczorek; największe jabłko jakie jadłam w życiu, kolejna big brzoskwinia, kromka żytniego z polędwicą z indyka
ko; pewnie pół makreli wędzonej z bułką żytnią
wczoraj kupiliśmy w realu wielkie brzoskwinie - widać w jadłospisie nie?:P
normalnie wszystko w rozmiarach XXL u mnie ;P

a tak wogóle to jwestem peełna...ale się przełamuje i jem więcej

ciesze sie bardzo ze powoli sie przelamujesz zbey jesc troszke wiecej chociaz mysle ze zeby przytyc to jeszcze moglabys cosik dolozyc

ja dzis znow duzo ale nie koneicnie zdrowo bo caly dzien po za domkiem bo u taty w pracy okna mylam zeby moc na porzadne zkaupki si ewybrac w weekend

sn; szklanka musli z duzym danio wnailiowym

2sn; rogal z makiem z serkiem topionym o smaku salami , syznka drobiowa i papryka , banan , corny

3sn; duzy dnaio wnailiowy z rodzynkami , kajzerka z twarogiem i ogorkiem i ketchupem

ob; cielecina , ziemniaczki z patelni a la grill , mizeria , fasolka szparagowa mutant , czekolada biala cala

ko; 2 kajzerki zapiecozne z serem zoltym , cebulka , pomidorkiem + ketchup , big milk , kakao

czuje z eniedlugo utyje

dziewcyzny a jak u was z okresem , macie normalnie ? pytam glownie Mangoline i vixeen ?

[Mangolina]

Napisane przez aajjii

sn; szklanka musli z duzym danio wnailiowym

2sn; rogal z makiem z serkiem topionym o smaku salami , syznka drobiowa i papryka , banan , corny

3sn; duzy dnaio wnailiowy z rodzynkami , kajzerka z twarogiem i ogorkiem i ketchupem

ob; cielecina , ziemniaczki z patelni a la grill , mizeria , fasolka szparagowa mutant , czekolada biala cala

ko; 2 kajzerki zapiecozne z serem zoltym , cebulka , pomidorkiem + ketchup , big milk , kakao

czuje z eniedlugo utyje

dziewcyzny a jak u was z okresem , macie normalnie ? pytam glownie Mangoline i vixeen ?

Fajniutki jadłospis
Ja jak jakiś czas temu przytyłam do niecałych 40kg dostałam taki słabszy, ale później znowu schudłam i nie ma

[HulaGirl]

nie wiem czy może mój jadłospis chociaż troszkę będzie lepszy od niektórych zamieszczonych tutaj, ale starałam się naprawdę!


U

Ś: bułka z jajkiem na twardo, pół kromki chleba posmarowane serkiem wiejskim+szczypiorek, nektarynka
2Ś: kromka chleba razowego z plasterkiem sera zóltego, plasterkiem pomidora, posypana szczypiorkiem
O: (zbuntowałam się na jedzenie zaproponowane przez moją mamę, ale miały to być jakieś gotowe, kupne pierogi) awaryjnie zrobiłam sobie: placuszki z płatków owsianych z przyprawami (ok. 40 gram płatków, 3/4 szkanki wody, oregano, papryka, pieprz) + sałatka ze wszystkiego (1,5 pomidora, ogórek, 4 liście sałaty, szczypiorek, pół jogurtu naturalnego
P: pół jogurtu naturalnego+2 łyżki otrębów+2 łyżki słonecznika (byłam strasznie napchana po obiedzie i tylko tyle zdołałam zjeść)
K:2 kromki razowca z polędwicą drobiową i serem topionym Hochland Light

no i jak?? może jakaś ocena

[agness51]

Napisane przez Ather

w wiórkach nie Aguś. Tam są praktycznie same nasycone.

E tam,malutki szczególik

Napisane przez kendy

cześć

dziś jest mój 3 dzień (redukcja) i to są moi początki i chciałabym wiedzieć czy już teraz popełniam błędy i proszę o ocenę i korektę w miarę możliwości a więc tak :

Śn. owsianka (płatki owsiane 2łyżki, mleko 1 szklanka, 2 orzechy, 3 suszone morele) więcej owsianki 2łyżki to śmieszna porcja,,na redukcji nie wolno łączyć ww z tłuszczami,brak tu białka

brak posiłku

Ob. duży ugotowany ziemniak, sałatka(pomidor+cybula+ol iwa+odrobina soli+pieprz) nie wiedziałam czy dodać do tego kurczaka kurczak obowiązkowo

brak posiłku

Kol. sałatka (2 jajka+pomidor+mały por+jogurt naturalny, ale tym razem bez soli) na kolację lepiej twaróg,albo serek wiejski

wiem że brakuje tu drugiego śniadania i podwieczorku ale nie wcisnę w siebie nic oprócz takich przekąsek jak owoce (do południa) i jakieś warzywo (po południu), ewentualnie suszone śliwki, morele, orzechy.

w ciągu dla piję dużo wody + herbatka czerwona.

Napisane przez malypolnykwiat

Redukcja

I: owsianka na mleku 0,5% ok 200ml brak białka,warzyw,owoców
II: grahamka z pomidorem brak białka
O: ryz 100g z podsmazana na oliwie z oliwek piersia z kurczka surowa marchewka i ogorek na redukcji nie łączymy ww z tłuszczami,marchewka nie bardzo na redukcji

brak posiłku,czyli podwieczorku
K: twarozek z koperkiem i jogurtem naturalnym

Napisane przez HulaGirl

nie wiem czy może mój jadłospis chociaż troszkę będzie lepszy od niektórych zamieszczonych tutaj, ale starałam się naprawdę!


U

Ś: bułka z jajkiem na twardo, pół kromki chleba posmarowane serkiem wiejskim+szczypiorek, nektarynka
2Ś: kromka chleba razowego z plasterkiem sera zóltego, plasterkiem pomidora, posypana szczypiorkiem
O: (zbuntowałam się na jedzenie zaproponowane przez moją mamę, ale miały to być jakieś gotowe, kupne pierogi) awaryjnie zrobiłam sobie: placuszki z płatków owsianych z przyprawami (ok. 40 gram płatków, 3/4 szkanki wody, oregano, papryka, pieprz) + sałatka ze wszystkiego (1,5 pomidora, ogórek, 4 liście sałaty, szczypiorek, pół jogurtu naturalnego
P: pół jogurtu naturalnego+2 łyżki otrębów+2 łyżki słonecznika (byłam strasznie napchana po obiedzie i tylko tyle zdołałam zjeść)
K:2 kromki razowca z polędwicą drobiową i serem topionym Hochland Light

no i jak?? może jakaś ocena

Mi się nawet podoba,ale zdecydowanie więcej warzyw powinno być

[Martenkaaa]

1)3banany +avocado=zmiksowane+twaro zek wiejski z miodem i dynia+soczek marchewkowy
2)pancakes z jablkami i cynamonem posmarowane serkiem waniliowym-200gr
3)makaron z fasolka, groszkiem,czosnkiem,sosem pomidorowym,zoltym serem i mieskiem mielonym zapieczony
4)100gr nerkowca+czekolada gorzka Wawel
5)2banany zmiksowane z malinami i polane jogurtem naturalnym

[Ludowa]

A więc mamy redukcję.

Śniadanie - 4 łyżki płatków owsianych ugotowanych na wodzie, 200 g jogurtu naturalnego, pokrojone małe jabłuszko (Agness, tylko małe jabłuszka posiadam ) - 295 kcal

II Śn - 1 jajko na twardo z substytutem majonezu: łyżeczka serka homo naturalnego wymieszanego z przyprawami i szczypiorkiem, do tego kromka macy razowej i 100 ml mleka - 180 kcal

Obiad - 40 g soczewicy zielonej (białko ), 200 g szpinaku z mrożonki (masa przed rozmrożeniem), łyżeczka (4g) masła, 200 ml maślanki - 330 kcal

Podwieczorek - 150 g serka homo natural intermarchowej marki , marchewka (50 g) - 120 kcal

Kolacja - serek wiejski nie-light, 100 ml mleka - 240 kcal

RAZEM wyszło 1175 kcal.
Jestem usatysfakcjonowana

[Mangolina]

Napisane przez Ludowa

RAZEM wyszło 1175 kcal.
Jestem usatysfakcjonowana

Rzeczywiście powód do dumy

[agness51]

Napisane przez Ludowa

A więc mamy redukcję.

Śniadanie - 4 łyżki płatków owsianych ugotowanych na wodzie, 200 g jogurtu naturalnego, pokrojone małe jabłuszko (Agness, tylko małe jabłuszka posiadam ) - 295 kcal brak tu białka,warzyw,zdrowych tłuszczy,źle skomponowany posiłek

II Śn - 1 jajko na twardo z substytutem majonezu: łyżeczka serka homo naturalnego wymieszanego z przyprawami i szczypiork iem, do tego kromka macy razowej i 100 ml mleka - 180 kcal mało warzyw,ale przynajmniej są

Obiad - 40 g soczewicy zielonej (białko ), 200 g szpinaku z mrożonki (masa przed rozmrożeniem), łyżeczka (4g) masła, 200 ml maślanki - 330 kcal znowu brak zdrowych tłuszczy

Podwieczorek - 150 g serka homo natural intermarchowej marki , marchewka (50 g) - 120 kcal może tutaj zdrowe tłuszcze? marchewka na redukcji nie bardzo

Kolacja - serek wiejski nie-light, 100 ml mleka - 240 kcal na kolację mleko odpada

RAZEM wyszło 1175 kcal.
Jestem usatysfakcjonowana

Jw
Nie za mało kalorii?

[anniaa]

jutro wkleje swoj jadłopis agness bedziesz miałą gdzie sie wyrzywać

[Ludowa]

Napisane przez Mangolina

Rzeczywiście powód do dumy

Mango, po co ta ironia?

Napisane przez agness51

Jw
Nie za mało kalorii?

Nie, jak dla mnie w sam raz
Dlaczego mleko na kolacje odpada? W 100 ml , które sobie chlupnęłam jest naprawdę niewiele węgli.

[agness51]

Napisane przez anniaa

jutro wkleje swoj jadłopis agness bedziesz miałą gdzie sie wyrzywać

Ojj,będę czekała
Już rączki zacieram

Napisane przez Ludowa

Nie, jak dla mnie w sam raz
Dlaczego mleko na kolacje odpada? W 100 ml , które sobie chlupnęłam jest naprawdę niewiele węgli.

Wielka szkoda,że nic nie dociera
Co do mleka,to niech już będzie...
Ja tylko piszę,jak ma być

[anniaa]

Ale Agness po znajomości to może nie aż tak ostro wiesz nie zawsze wszystko w życiu jest idealne

[Ludowa]

Napisane przez agness51

Wielka szkoda,że nic nie dociera
Co do mleka,to niech już będzie...
Ja tylko piszę,jak ma być

Zamiast pisać wiecznie, że nie dociera i nie dociera, może warto by się rozwinąć i nieco uzasadnić krytykę (domyślam się, że tu chodzi o kalorie). Zwłaszcza, jeśli ktoś jest tak otwarty na rady jak ja.

[agness51]

Napisane przez anniaa

Ale Agness po znajomości to może nie aż tak ostro wiesz nie zawsze wszystko w życiu jest idealne

Hmmm,wyjątkowo dla Ciebie będzie zniżka mojego gniewu O 50% Za drobną opłatą oczywiście

Napisane przez Ludowa

Zamiast pisać wiecznie, że nie dociera i nie dociera, może warto by się rozwinąć i nieco uzasadnić krytykę (domyślam się, że tu chodzi o kalorie). Zwłaszcza, jeśli ktoś jest tak otwarty na rady jak ja.

Nie tylko o kalorie,również o to,co napisałam na czerwono

[anniaa]

Napisane przez agness51

Hmmm,wyjątkowo dla Ciebie będzie zniżka mojego gniewu O 50% Za drobną opłatą oczywiście

ile chcesz

[agness51]

Napisane przez anniaa

ile chcesz

Ciiiiiii,bo się wszyscy dowiedzą,że łapówki biorę

Ps.Stówka wystarczy

[Ludowa]

Napisane przez agness51

Nie tylko o kalorie,również o to,co napisałam na czerwono

Agness, wierzaj albo nie, ale ja się naprawdę staram, żeby było w miarę zdrowo. Nie mam gdzieś tego, co tu wklepujecie do makówek. Tylko i wyłącznie dzięki Dietetyce, a w dużej mierze temu wątkowi zdałam sobie sprawę, że muszę dbać o białko w diecie, zwłaszcza jako wegetarianka. Gdy pomyślę sobie, ile białka jadłam jeszcze miesiąc temu, to... brrr. Biedny mój organizm.
Ale wszystko przychodzi stopniowo, w końcu nauczę sie też dbać o zdrowe tłuszcze na przykład - tak myślę.

Jeśli chodzi o kalorie - 1200 to przecież nie jakoś bardzo mało. Przyznam, myślałam o diecie 1000, ale wiem, że to niezdrowe Zaś 1200 wydaje mi się optymalną ilością biorąc pod uwagę fakt, że nie jestem jakoś super aktywna fizycznie.

I wiesz co...
Chyba będę musiała mimo wszystko dużo, dużo zapłacić, żeby jutro znów nie dostać po dupie

[agness51]

Napisane przez Ludowa

Agness, wierzaj albo nie, ale ja się naprawdę staram, żeby było w miarę zdrowo. Nie mam gdzieś tego, co tu wklepujecie do makówek. Tylko i wyłącznie dzięki Dietetyce, a w dużej mierze temu wątkowi zdałam sobie sprawę, że muszę dbać o białko w diecie, zwłaszcza jako wegetarianka. Gdy pomyślę sobie, ile białka jadłam jeszcze miesiąc temu, to... brrr. Biedny mój organizm.
Ale wszystko przychodzi stopniowo, w końcu nauczę sie też dbać o zdrowe tłuszcze na przykład - tak myślę.

Jeśli chodzi o kalorie - 1200 to przecież nie jakoś bardzo mało. Przyznam, myślałam o diecie 1000, ale wiem, że to niezdrowe Zaś 1200 wydaje mi się optymalną ilością biorąc pod uwagę fakt, że nie jestem jakoś super aktywna fizycznie.

I wiesz co...
Chyba będę musiała mimo wszystko dużo, dużo zapłacić, żeby jutro znów nie dostać po dupie

Dobrze,że chociaż Ty jedna starasz się,aby Twoje jadłospisy wyglądały lepiej

Ojjj,to będę bogata

[Ather]

Napisane przez Ludowa

Agness, wierzaj albo nie, ale ja się naprawdę staram, żeby było w miarę zdrowo. Nie mam gdzieś tego, co tu wklepujecie do makówek. Tylko i wyłącznie dzięki Dietetyce, a w dużej mierze temu wątkowi zdałam sobie sprawę, że muszę dbać o białko w diecie, zwłaszcza jako wegetarianka. Gdy pomyślę sobie, ile białka jadłam jeszcze miesiąc temu, to... brrr. Biedny mój organizm.
Ale wszystko przychodzi stopniowo, w końcu nauczę sie też dbać o zdrowe tłuszcze na przykład - tak myślę.

Jeśli chodzi o kalorie - 1200 to przecież nie jakoś bardzo mało. Przyznam, myślałam o diecie 1000, ale wiem, że to niezdrowe Zaś 1200 wydaje mi się optymalną ilością biorąc pod uwagę fakt, że nie jestem jakoś super aktywna fizycznie.

I wiesz co...
Chyba będę musiała mimo wszystko dużo, dużo zapłacić, żeby jutro znów nie dostać po dupie

Ech kochana, te 1200 kcal to za mało.
Podałabyś swoją wagę i wzrost ? Albo jak wolisz - oblicz sobie sama swoje zapotrzebowanie kcal. I od tego obetnij z jakieś 300 - 400 na redukcję.
Nie katuj się dietami 1200 bo to Ci na dobre nie wyjdzie. A wiem co mówię...

Agness Ci napisała co jest do poprawy, więc nie pozostaje nic innego jak wprowadzić zmiany. I pamiętaj, że redukcja nie ma być katorgą ! Bo to nie na tym polega!
Przemyśl to. I nie zapominaj o swoim organizmie, który musi z czegoś czerpać energię, a 1200 kcal to minimum jakie organizm potrzebuje do prawidłowego funkcjonowania. A przecież ruszasz się! I potrzebujesz więcej kalorii.
Negatywne skutki takich diet mogą pojawić się dopiero z czasem, niekoniecznie odrazu. A chyba nie chcesz tego, prawda ?
jesteś mądrą i sympatyczną dziewczyną, jestem pewna że podejmiesz właściwą decyzję

[anniaa]

Napisane przez agness51

Ciiiiiii,bo się wszyscy dowiedzą,że łapówki biorę

Ps.Stówka wystarczy

10 gr ? wystarczy ?? powiedz ze tak

[agness51]

Napisane przez anniaa

10 gr ? wystarczy ?? powiedz ze tak

Za 10gr to mi się nie będzie chciało oczami przewracać,żeby czytać Twój jadłospis

[anniaa]

Napisane przez agness51

Za 10gr to mi się nie będzie chciało oczami przewracać,żeby czytać Twój jadłospis

osz ty 1 zł ? kurdee ja byłam tak długo na wakacjach no nie mam dużego funduszu zlituj sie dziewczyno