Mikołajkowe dzieciaczki 2007

[celka2000]

primavera - dobrze ze sie wszystko uklada. Najwazniejsze to uwierzyc we wlasne sily A przeciez swiat sie nie zawali jak przez kilka dni nawet maly bedzie jadl co 1,5 godz Czasem dzieci tak maja. Moj tez zasypia po pierwszym cycu i juz wiem, ze czasem nadal jest glodny (bo z butli zje duzo wiecej i duzo dluzej przesypia). A tak sie budzi co 2,5 godz. Ale coz...

Udanego Sylwestra i Szczesliwego Nowego Roku dla Wszystkich!!!

I zebyscie nie mialy zadnych klopotow z dzieciaczkami w przyszlym roku. Duzo szczescia i pociechy z Malenstw!!!

[bubbel]

Primavera ja mam dokladnie tak samo jak ty z tym karmieniem
Nathaniel zawsze zasypia po paru minutkach przy cycu i nie da rady dalej go karmic a efekt pozniej taki ze jest glodny juz po 1,5 godz. i wtedy w kolko to samo. Za dnia moge go przystawiac co chwilke ,ale w nocy to mnie zabija Ostatniej nocy napoilam go z butelki swoim mlekiem (uzbieranym przez 2 dni) i zjadl 120ml i potem padl no i przespal prawie 5 h. No a pozniej to juz szedl cycek w ruch bo mialam tak przepelnione ze po tym jak zjadl (oczywiscie nie dluzej niz 10 minut) to jeszcze sciagnelam Bardzo sie cieszylam bo po raz pierwszy tej nocy udalo mi sie sciagnac z cycow ponad 100ml a musze uzbierac na nocne karmienie bo wychodzimy na Sylwestra a babcia z wielka radoscia malym sie zajmie

W srode mamy umowiona wizyte u lekarza. Ide skonsultowac dziwne pozycje ktore moj synek przyjmuje. Dosc czesto wypycha klatke piersiowa w luk, trzymajac na raczkach nozki ma podkurczone, trzymany na raczkach odchyla glowke bardzo mocno do tylu i w takiej pozycji potrafi zasnac MArtwi mnie to. Ciekawa jestem co powie mi tutaj lekarz Jesli ze to normalne to chyba go walne bo wiem. od lekarza polskiego, ze w tym wieku takie pozycje to nie normalne. Po konsultacji poprzez skype, moja kuzynka- lekarz, powiedziala ze to trzeba sprawdzic. Maly moze miec cos z miesniami,ale nie pamietam jak ona to fachowo nazwala. Czekam niecierpliwie do srody.

Wszystkm zycze pociechy z maluszkow, przespanych nocy i wszystkiego naj w nadchodzacym 2008 roku

A oto nasz szkrab podczas kapieli

[Yoolia]

Witam
ja tylko na chwilkę
Gosia zasypia dosłownie na chwilke i ten czas musze szybciutko wygospodarować na pojscie do WC, zjedzenie czegoś, mam małą stertę do prasowania i troche garków do zmywania, a kiedy coś ugotować?? Dobrze że wczoraj ugotowałam trochę wiecej zupy to jmiałam dziś co jesc
Tez mam problem z karmieniem ale narazie nie dokarmiam sztucznym, jakoś dajemy rade. Przerzucam Gosię z cycka na cycek i piję herbatke mlekopędną, czasem wstaje w nocy jak dam rade i odciągam. Ostatnio po 2 godzinach od karmienia z obu piersi odciągnęłam zaledwie 80ml, wydaje mi się, że to mało

Co do zielonych kupek to u nas też się zdarzają, połozna poleciła lakcid albo marchwiankę (wywar ze startej marchewki) ale tego nie próbowałam, poprawiło się po lakcidzie.

Mój mąż też jest nie do zniesienia, nawet wczoraj była awantura wscieka sie o byle co, zamiast mnie zrozumieć, że jestem zmęczona i nie wyspana, ciągle też krytykuje, że robie nie tak, jego autorytetem jest koleżanka z pracy, ktora jakieś pól roku temu urodziła 3 dziecko i wg niego wie wszystko. Wszystkie książki i gazety to głupoty.
Kupiłam mu na gwiazdkę książkę Doroty Zawadzkiej - superniani "Jak zostać Supertatą" . Szkoda tylko, że nie chce jej przeczytac, za to ja zaczęłam i naprawde, opisuje wiekszość problemów z którymi się borykam i jak mąż może mi pomóc, jak ma się wobec mnie zachowywac itp. Naprawde polecam wszystkim facetom.

Piszecie że dajecie 5 kropli cebionu, my dajemy tylko 3
a to nie tylko witamina C, w składzie są także witaminy takżeA, D3,B1, B2 i B6

juz popisałam, Gosia sie obudziła i ryczy
pa

[szperrr]

Hej Dzieki dziewczyny za info o witaminkach

Mamy dzis miec gosci, a ja nie moge odejsc od malej - w tej chwili tez ja karmie. Ona ostatnio na zmiane: placze tak, ze az cos mi sie skreca w srodku lub je na potege.. moze je za duzo i brzuszek ja boli? Sama juz nie wiem.. Cale szczescie w nocy jest normalnie, bo nie wiem jak bym sobie poradzila.. i tak po kilku takich dniach wygladam juz jak rozczochrane zwloki. Mialam na wieczor upiec schabik w winie, zrobic ze 2 salatki itp... wszystkie skladniki nadal w lodowce, chyba goscie beda to robic jak przyjda, bo TZ w pracy do 18ej.

Dzieki za zyczenia i rowniez:

Udanej zabawy dzis wieczor
oraz samych sukcesow w Nowym Roku! ! !

[kuseczka]

Uffff....Dobrze, że Jaś jest w miarę spokojny

Załączam zdjęcia szkrabka w stroju Mikołaja

[Kancia]

foty rewelacja a jaka pięknota na nich super

[szperrr]

Napisane przez kuseczka

Uffff....Dobrze, że Jaś jest w miarę spokojny

Załączam zdjęcia szkrabka w stroju Mikołaja

Ale fajny Mikolajek! Kuseczko a jak Ty sie czujesz?

[Aniołek85]

kuseczko fotki super


Stary Rok odchodzi wielkimi krokami, niech więc wszystkie złe chwile zostaną za nami. Nowy niech wam przyniesie dużo zdrowia, wiele radości, a przede wszystkim morze miłości

[primavera]

Napisane przez celka2000

primavera - dobrze ze sie wszystko uklada. Najwazniejsze to uwierzyc we wlasne sily A przeciez swiat sie nie zawali jak przez kilka dni nawet maly bedzie jadl co 1,5 godz

No, tylko żeby on jeszcze pomiędzy tymi karmieniami nie kwękał, jęczl, popłakiwał i wrzeszczał.

Ech - wiesz co, ja cię podziwiam. naprawdę. Za to, ze mimo takich problemów (te poranione brodawki) ty się nei poddajesz, a trawa to już tak długo. ja wczoraj uświadomiłam sobie (mójpłacz z powodu przypuszczeń, że nie mam mleka) że jestem strasznie rozstrojona nerwowo, łatwo mnie wyprowadzić z równowagi i łatwo zaczęłam się łamać Dzielna mamusia jesteś.

Napisane przez bubbel

trzymany na raczkach odchyla glowke bardzo mocno do tylu i w takiej pozycji potrafi zasnac
Hubert też tak czasami ma - i też czasem jak śpi to ma tak mocno odchyloną główkę do tyłu. To źle?

A oto nasz szkrab podczas kapieli

Widzę, że twój synuś uwielbia kąpiele tak samo, jak mój

Napisane przez szperrr

Mamy dzis miec gosci, a ja nie moge odejsc od malej - w tej chwili tez ja karmie. Ona ostatnio na zmiane: placze tak, ze az cos mi sie skreca w srodku lub je na potege.. moze je za duzo i brzuszek ja boli? Sama juz nie wiem.. Cale szczescie w nocy jest normalnie, bo nie wiem jak bym sobie poradzila.. i tak po kilku takich dniach wygladam juz jak rozczochrane zwloki. Mialam na wieczor upiec schabik w winie, zrobic ze 2 salatki itp... wszystkie skladniki nadal w lodowce, chyba goscie beda to robic jak przyjda, bo TZ w pracy do 18ej.

Oj, biedactwo
Na szczęście Hubert ma dziś dzień aniołka- normalnie od rana je i śpi (no, raz miał przerwę na marudzeni). mam nadzieję, że nie odbije sobie tego w nocy - bo mamy gości

Napisane przez kuseczka

Załączam zdjęcia szkrabka w stroju Mikołaja

Śliczny Mikołajek - za rok piszemy do niego wszystkie listy, niech nam u tego "większego Mikołaja" załatwi super prezenty

[afiliks]

Napisane przez Yoolia

Mój mąż też jest nie do zniesienia, nawet wczoraj była awantura wscieka sie o byle co, zamiast mnie zrozumieć, że jestem zmęczona i nie wyspana, ciągle też krytykuje, że robie nie tak, jego autorytetem jest koleżanka z pracy, ktora jakieś pól roku temu urodziła 3 dziecko i wg niego wie wszystko. Wszystkie książki i gazety to głupoty.
Kupiłam mu na gwiazdkę książkę Doroty Zawadzkiej - superniani "Jak zostać Supertatą" . Szkoda tylko, że nie chce jej przeczytac, za to ja zaczęłam i naprawde, opisuje wiekszość problemów z którymi się borykam i jak mąż może mi pomóc, jak ma się wobec mnie zachowywac itp. Naprawde polecam wszystkim facetom.

Yoolia U nas też czasami nie jest różowo ale ostatnio powiedziałam TŻ co czuję i narazie jest OK A dla mojego to ta książka musiałaby być w formie komiksu - wtedy pewnie by przeczytał

Napisane przez kuseczka

Załączam zdjęcia szkrabka w stroju Mikołaja

Kuseczko zdjątka superowe

Napisane przez primavera

Na szczęście Hubert ma dziś dzień aniołka- normalnie od rana je i śpi (no, raz miał przerwę na marudzeni). mam nadzieję, że nie odbije sobie tego w nocy - bo mamy gości

Primavera moja Kasia też dzisiaj spokojna - robi prezet tacie na imieniny Ciekawe co będzie w nocy

Dziewczyny, wszystkiego dobrego w Nowym 2008 Roku i aby był jeszcze lepszy niż ten który się kończy (choć nie możemy narzekać, że ten był zły ). Do zobaczenia w Nowym Roku
i dziekujemy za wszystkie życzonka

Miłego wieczoru i udanej Nocki Sylwestrowej

[primavera]

1. Ag_nes 5.10. Oskar, 2100g
2. agi_kn 20.10. Hubert;
3. GosiaSusanka 24.10. Bartus
4. celka2000 5.11. Adaś 3555g; 55 cm ;
5. gizelcia 29.10. Oliwka 3300g; 54 cm;
6. Paulincia - 03. 11, Marysia 3900g; 60 cm;
7. kuseczka 29.10. Jas 2570g; 48 cm;
8. Aniolek85 02.11. Kubuś 2500g; 50 cm;
9. szperrr 05.11. Hania 3695g; 55cm;
10. bb-m 07.11. Jaś + Joasia 2950 g i 2750g ;
11. Medusia 09.11. Melania; 3220g, 52cm,
12. szprotusia 10.11. Marysia 57cm; 4630g;
13 Laura_85 11.11.Patryk 52cm, 2650g,
14. *misia*13.11.Mateusz 58cm; 3260g;
15. ewcia123 15.11. Piotrek 3550g; 54 cm
16. afiliks 18.11. Kasia 49 cm; 2365g;
17. bingo30 21.11. Emilka 53 cm; 3400g;
18. bubbel 24.11.Nathaniel 53 cm; 3580g;
19. ann_Lee 25.11. Zuza 3330g;
20. Yoolia 29.11 Małgosia 58cm,4230g, S
21. martka83 1.12, Marcel 53cm; 3500g;
22. betka72 20.11; Aleksandra
23. koletynka 29.11, Oskar, 3405g, 53 cm,
24. Inka 6.12.2007, Mikołajek, 55cm; 3350g;
25.primavera 7.12, Hubert 52cm; 3900g;
26. Tulis 21.12, Oliwia 55cm; 3750g:
27. Puszina 22.12, Marek 5300,
28. Sławka 27.12, Łukasz 3600g,

Hmm, brakuje mi niektórych wymiarów - nie wiem, czy ślepa się robię na starość, że nie mogłam ich wypatrzyć?

[*misia*]

Ja tak na szybko bo zaraz wychodzimy. My nowy rok powitamy u moich rodziców.
żYCZYMY WSZYSTKIM WIELE SZCZęśCIA W TYM NOWYM NADCHODZąCYM ROKU BY WSZYSTKO UKłADAłO SIę PO WASZEJ MYśLI

[kuseczka]

Ja Sylwestra spędzam na herbatkach na przeziębienie, bez TŻ-ta(pracuje), z mamą.
Za rok spędzę go troszkę inaczej, bynajmniej taką mam nadzieję

[annLee]

Primaverko-Zuza miała 56cm

mała też ssie i ssie i oderwać się nie umie
może też mam mniej mleka
a może mała ma większe potrzeby
staram się myśleć,że to drugie i przystawiam kiedy tylko szuka cyca
zazayczaj jest to co 2h ale czasem co 1h a czasem co 4
i chyba nie jest to nic nienormalnego
najważniejszym wskaźnikiem powinno być przybieranie na wadze-tak myślę
a że trzeba częściej przystawiać no to już taki urok karmienia piersią chyba upierdliwy
ale niech mnie ktoś poprawi jesli źle myslę

i też bardziej marudna ostatnio się zrobiła
jakieś gazy ją męczyły
o ile w dzień jest to do zniesienia to w nocy po prostu wymiękam
a i tak mam braki w śnie okrutne

w życiu nie sądziłam,że małe dziecko potrafi tyle dźwięków z siebie wydobywać

Bubbel-moja też potrafi się mocno odchylać,główkę już mocno trzyma,podnosi...i potrafi podczas przeciągania się na boku mocno odchylić i zasnąć może tez powinnam się zacząć martwić?
daj znać co Tobie lekarz powiedzial
a natknęłaś się na jakieś info w necie?
chętnie też bym poczytała

my Cebionu nie dajemy
kurka-co lekarz to swoja teoria

a jeśli chodzi o szczepionki to my skojarzone 6w1
i zastanawiam się nad rotawirusami brała któraś z Was?

Kuseczko-super Mikołajek

wszystkiego co Naj.... na cały 2008rok
obyśmy nie zwariowały

[martka83]

Wszystkiego naj dla wszystkch mamuś i dzieciaczków na cały 2008 rok!!!!!!!!!!!

Ja z karmieniem mam dokładnie to samo, raz co 1,5 godziny, raz co 2 a w nocy regularnie co 3 godziny. Ale na razie nie dokarmiam małego, bo wydaje mi się że dobrze przybiera. W niecały miesiąc przytył 1200 g.

A my nie dostaliśmy wit K, muszę zapytać pediatrę następnym razem. Każdy lekarz ma swoje zasady.

A my dziś z malym u teściów. Jestem ciekawa jak to wyjdzie
Już mi się chce spać

[betka72]

Napisane przez InKa29

a co z Betką72 jest wpisana do mamuś ale bez konkretów czy to jakaś pomyłka czy ona się odzywała??

Jasne,ze sie odzywalam.


Dot.: Listopadowo - grudniowe mamusie 2007 II
Pozdrawiam wszystkie mamusie,ja tez juz urodzilam.U nas wszystko w porzadku.Mialam cesarke,termin taki jak podawalam.Mala zdrowa i superancka.Najsmieszniejs ze jest to,ze na 8.00 rano mialam zaplanowane ciecie a pol godzinki przed zaczelam rodzic naturalnie.Szybko mnie ciachneli i wyjeli Oleńkę.Bardzo szybko doszlam do siebie,malutka przybiera na wadze,chlopcy sa zadowoleni i generalnie jest super.
Ola wazyla 3.220 i mierzyla 49 cm.Tak ze mozecie mnie przerzucic na te druga liste.Dzieki

Tyle w wielkim skrocie,mam niewiele czasu na pisanie ale czytam od czasu do czasu.


Pozdrawiam Was wszystkie

http://www.wizaz.pl/forum/showthread...=222331&page=7


Ja po prostu nie mam kiedy sie udzielac,przykro mi.Skoro jednak sie odezwalam to polece Wam wiarygodna strone www.edziecko.pl sama bardzo czesto szukam tam informacji.

Zycze Wam szczesliwego Nowego Roku!!!

[Kancia]

widziałam, ze zwróciłyście uwagę na mocno odchyloną główkę do tyłu. My mieliśmy taki problem i czasem takie odginanie głowy ( tak jakby dziecko robiło mostek) moze ale NIE MUSI wskazywac na problem neurologiczny. Jeśli Wasze dzieciątko jest napięte ( prostuje mocno nózki i rączki) lub jest za bardzo wiotkie ( leje się przez ręce) może to wskazywac na nierównomierne napięcie mięsniowe ( za mocne lub za słabe) Nie ma się czym martwić wystarczy poćwiczyc maluszka i wszystko wraca do normy Jednak warto to sprawdzic u specjalisty neurologa

[primavera]

Hej, hej - jak tam w nowym roku?

My poimprezowaliśmy do 4 (no, ja z Hubertem do 4:30, bo jedzonko było)
O dziwo nie czułam zmęczenia - a obawiałam się, ze padnę wieczorkiem. Rano synek wstał na karmienie o 7, ale przetrzymałam go jeszcze w półśnie do 8:30. Zjedliśmy śniadanie, wyprawiliśmy gości do domu, zaliczyliśmy spacer - a teraz jeszcze powinnam umyć podłogi, ale nie chce mi się Zrobię to później, w końcu nie uciekną Poza tym TŻ miał najpierw poodkurzać, ale padł mi i chrapie.

[afiliks]

Witam w Nowym Roku
właśnie odkryłam stronkę nasza-klasa.pl i szukam starych znajomych zmykam

[celka2000]

annLee- szczepionka na rotawirusy jest do picia i kosztuje ok 200zl. U nas odpada - maly zwymiotuje na 90%, wiec kasa w bloto.

SLuchajcie moj synek przeszedl samego siebie. Przespal calego Sylwestra (21.30 - 4.00) bez zadnej pobudki I to w gondoli, bo bylismy u tesciow i nie bylo lozeczka. Kochany brzdac Widac ze karmienie butelka mu sluzy Szkoda ze ja nie spalam w tym czasie

Ps. Nadal sciagam pokarm z tego cyca... I nie widze poprawy...Ile jeszcze????

[poissonivy]

Napisane przez celka2000

Ps. Nadal sciagam pokarm z tego cyca... I nie widze poprawy...Ile jeszcze????

Celko trzymaj się, na pewno niedługo zagoi się brodawka i będziesz mogła w pełni cieszyć się z karmienia piersią. Pamiętasz jak na początku miałaś problemy, jak Adaś nie chciał jeść i ściągałaś, uparłaś się i się opłaciło, Adaś je z piersi. Powiedz sobie teraz, że troszkę jeszcze pocierpisz, ale za to w przyszłości się opłaci.

[afiliks]

Napisane przez celka2000

Ps. Nadal sciagam pokarm z tego cyca... I nie widze poprawy...Ile jeszcze????

celko trzymam mocno za powodzenie i życzę wytrwałości Trzymaj się (i nie daj się )

[celka2000]

dziekuje za wsparcie. Jeszcze sie trzymam i nie zamierzam poddac O karmienie piersia walczylam 11 dni. Teraz tez moge posciagac troche (juz mam muskuly niemalze od tego recznego sciagania). Szkoda ze wczesniej sie nie zdecydowalam na to, bo ta rana byla caly czas rozwalona przez kilka tygodni i teraz po prostu ciezko sie jej zarosnac (sorki za szczegoly). Gdybym wczesniej zaczela sciagac z tego cyca to pewnie by sie wygoilo w 2 dni. A tak to juz 6-ty dzien (z jednym felernym przystawieniem malego do cyca).
Plusem calej tej akcji sciagania jest to ze maly zaczal ladnie spac w nocy - co najmniej 5godzin I w ogole ladniej zasypia taki objedzony (odpukac).

Ide spac, bo Adasiek zasnal. Trzeba odepac Sylwestra.

Buziaki. Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku raz jeszcze

[primavera]

Napisane przez celka2000

SLuchajcie moj synek przeszedl samego siebie. Przespal calego Sylwestra (21.30 - 4.00) bez zadnej pobudki I to w gondoli, bo bylismy u tesciow i nie bylo lozeczka. Kochany brzdac Widac ze karmienie butelka mu sluzy Szkoda ze ja nie spalam w tym czasie

Ps. Nadal sciagam pokarm z tego cyca... I nie widze poprawy...Ile jeszcze????

Wow, to super wam przespał

Hubert dziś znów przewrócił się z brzuszka na plecy - i zaczynam się zastanawiać, czy to jednak nie jest świadome... On ewidentnie się siłuje i próbuje to zrobić, ciągnie na bok całym ciałem (ale za to nie chce mu się podciągać do przodu prawej rączki, lewą przekłada szybciutko - a prawa mu nie przeszkadza, jak jest w tyle )

Aa - czy wy też tak "ćwiczycie" łokieć do kolanka po przekątnej? Hubert to lubi - a pierdzi przy tym, że hej

[puszina]

witajcie kochane,
Ja mam jutro wizytę położnej z przychodni. Mam nadzieję iż wszystko będzie w porządku i ze jest dobrze. Szkrabik dziś wnocy tankował że hej. co dwie godzinki ciągnął cyca tak po 10 minutek i więcej. I pierwszy raz nie musiałam wybudzać. Bo tak spi, tak mocno ze niestety musiałam czuwać aby cos zjadł.
No idzie nam drugi tydzień życia. Musze malucha zważyć bo coś mi się cięższy wydaje, albo tak mi ręce się zmęczyły :P
Karmi mi się coraz lepiej, nie wiem czy skutecznie. Jedna pierś jest troszkę większa nawet jak z niej wypije. Mam tam płaską brodawkę i trudniej mu sie chwyta.
Oczywiście mam setki dylematów, czy je, czy mu to wystarczy itp.
Mam nadzieję się jutro dowiedzieć czy jest ok, czy mam coś ćwiczyć( wspomniacie o ćwiczeniach a Marek urodził się ze słabym napięciem mięśniowym, jak jest teraz nie wiem z nim)Musze listę pytań do położnej przygotować.

Dziewczyny pocieszcie mnie proszę, że tez tak mało widziałyście na początku. Mnie niby teoretycznie udało sie przeczytać masę rzeczy-ale w kontakcie z rzeczywistością to jest jakby amnezją .Niczego nie jestem pewna.
Marek jest pogodny, radosny, wyluzowany- NIE PŁACZE ( ciągle jestem w szoku ze to taki anioł, może mu zostanie) i jest rozbrajający bo zaraz po karmieniu robi sie z niego
"chłopczyk szmatka" czyli bezwład kompletny i spi jak suseł.
W temacie kup- są musztardowe, z takimi kuleczkami, a czasami zielonkawe. Ale częściej musztardowe widzę w pieluszce no i obsikuje mnie regularnie. Jeszcze nie nauczyłam się obsługi "siusiaczka" i co jakis czas jestem olewana.W szpitalu nawet strumień polądował do kubka koleżnaki. Wyobraźcie sobie, ze ja po cesarce nie mogłam się smiać. O mało co mnie brzuch nie pękł jak to zobaczyłam. Jej zresztą też.

No i foteczki na koniec.
Obym niedługo Was dogoniła w tematach przybierania an wadze i obracania się na plecki

ps. Ineczka miała poprawić wagę Marka.. kochane to 3300 z trójeczką na początku Poproszę o korektę wagi, żeby nie było, iż ja tu marudzę o jedzeniu a pączek 5 kg ważył. lol/

[Yoolia]

Witam w Nowym Roku

My Sylwestra nie mieliśmy, siedzieliśmy sami w domku, Małgosia miała gorszy dzień, non stop wisiała na cycu, a jak usneła i próbowałam ją położyć do łóżeczka to albo ryk albo pospała chwilkę i zaraz się budziła, nawet oczu nie otworzyła i był ryk. Strasznie się umęczyłam, dołozył sie do tego poprzedni dzień. Więc jak tylko Małgosia twardo usnęła ok 22-ej ja też poszłam spać. Obudził mnie tylko huk petard i ogromny ból głowy.
A wczoraj Małgosia była juz całkiem innym dzieckiem, sporo spała w dzień, jak sie obudziła to grzeczna była, troche pogaworzyła.

Mam pytanko:
Odiągnięte mleko można przechowywać w lodówce tylko 24 godziny??

wczoraj zostało mi 50ml, nie miałam w czym zamrozić, a szkoda mi wyrzucić.

[celka2000]

Moj Adasiek wczoraj caly wieczor mnie wypompowywal do 22.00 i myslalam ze sobie pospi jak ostatnie kilka dni conajmniej 5 godz, a tu niespodzianka - o 1.00 pobudka - cyce puste prawie. Najgorzej, ze moglam tylko do jednego przystawic, a nic nie mialam sciagnietego. Wiec powalczyl, powalczyl i jakos go uspilam. Sciagnelam troche pokarmu z lewego. A potem to juz normalnie pobudki co 2-3godz.

primavera - ja tylko czasem cwicze odwodzenie bioderek na boki, ale tego co piszesz to nie. Choc slyszalam ze kiedys tak cwiczono, chyba wlasnie chodzi o lepsze wyproznianie.

Czy wiecie ile 2-miesieczne dziecko powinno zjadac w ciagu doby? Bo wczoraj Adasiek zjadl (od 4.00 do 24.00) 560ml sciagnietego mleka plus byl przystawiany 6 razy do cyca prawego. Wiec sadze ze mu wyszlo ponad litr! Czy ktos zna jakies normy?

Yoolia - juz kiedys temat przechowywania byl poruszany. Musialabys zerknac kilka stron wczesniej. Byly oczywiscie rozne dane, ale faktycznie lepiej niz dobe nie trzymac. Moze podaj to mleczko a sciagnij nowe i zamroz?

[Yoolia]

Napisane przez celka2000

Yoolia - juz kiedys temat przechowywania byl poruszany. Musialabys zerknac kilka stron wczesniej. Byly oczywiscie rozne dane, ale faktycznie lepiej niz dobe nie trzymac. Moze podaj to mleczko a sciagnij nowe i zamroz?

dzięki, ale przy Gosi nie mam czasu szukać. Chyba jednak wyrzuce, bo juz jest troche ponad 24 godziny po terminie. Nie przygotowałam sie do zamrażania, bo nie sadziłam, że mi zostanie. Ciągle miałam problemy z brakiem pokarmu, a tu taka niespodzianka.

To ćwiczenie, ktore opisała Primavera dobre jest własnie jesli chodzi o wyproznianie, albo jak dziecko jest zagazowane. Nic dziwnego że Hubercik puszcza bąki

[annLee]

Napisane przez celka2000

annLee- szczepionka na rotawirusy jest do picia i kosztuje ok 200zl. U nas odpada - maly zwymiotuje na 90%, wiec kasa w bloto.

no znając Zuzę to plujnęłaby mi ją w twarz
więc chyba też podziękuję
no i ta cena trochę zaporowa
dzięki za info

SLuchajcie moj synek przeszedl samego siebie. Przespal calego Sylwestra (21.30 - 4.00) bez zadnej pobudki I to w gondoli, bo bylismy u tesciow i nie bylo lozeczka. Kochany brzdac Widac ze karmienie butelka mu sluzy Szkoda ze ja nie spalam w tym czasie

Zuza jeszcze nigdy tyle nie spała
ale na cycu to raczej nie możliwe-przynajmniej na tym etapie życia

a my dzisiaj uczymy się spać w łóżeczku-zobaczymy jak nam wyjdzie
na razie śpi

Ps. Nadal sciagam pokarm z tego cyca... I nie widze poprawy...Ile jeszcze????

wytrzymasz jeszcze troszkę,dzielna jesteś
a smarujesz własnym mlekiem też?

[poissonivy]

Napisane przez celka2000

Czy wiecie ile 2-miesieczne dziecko powinno zjadac w ciagu doby? Bo wczoraj Adasiek zjadl (od 4.00 do 24.00) 560ml sciagnietego mleka plus byl przystawiany 6 razy do cyca prawego. Wiec sadze ze mu wyszlo ponad litr! Czy ktos zna jakies normy?

Celko nie ma norm ile dziecko karmione piersią na żądanie powinno zjadać. Je tyle ile potrzebuje i kiedy potrzebuje. Jeżeli boisz się, że Adaś zbytnio "utyje", to nie martw się tym, raczej rzadko dochodzi do przekarmiania dzieci karmionych piersią na żądanie.
A na którym jest centylu Twój Adaś?