Teraz My - Panny Młode 2009 - cz. X :)

[diamondbabe]

Czesc Kochane
dziś uświadomiłam sobie ze cos ze mna nie tak.. nie zdaje kolokwiów nic mi do glowy nie wchodzi siedze i sie ucze i nic,.. slub odszedl na drugi plan.. malo sie nim zajmuje i sie zbliza... mam chyba za duzo na glowie
po prostu sama nie wiem chyba mnie jakas depresja lapie sama juz nie wiem chyba mam coraz wiecej watpliwosci i naprawde zaczynam zalowac ze ten slub nie jest za rok mial byc taki piekny wymarzony " dopracowany" a ja nic w tym kierunku nie robie (wszystko tak jakby na odwal byle szybko zeby sie zajac czyjms innym np. domem albo nauka - zadna przyjemnosc) a i te pieprzone studia... zeby na 4tym roku bylo tyle do nauki co tydzien kolokwium ... masakra... jeszcze mam praktyki iodbywac jakies... ja pierd... mam dosc...
bede musiala chyba znowu Was zaniedbac i sie wylaczyc nie wchodzic na wizaz moze jak cos sie zacznie ukladac i znajde jakis czas to odwiedze
uciekam..
buziaki Kochane moje

[anjadka]

Napisane przez myszka_maj

Dlaczego? Nie dobre?

Niewygodne, cale zycie nosze wysokie buty, te maja 9cm i sa tak niestabile ze idzie sie zabic.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------

Napisane przez diamondbabe

Czesc Kochane
dziś uświadomiłam sobie ze cos ze mna nie tak.. nie zdaje kolokwiów nic mi do glowy nie wchodzi siedze i sie ucze i nic,.. slub odszedl na drugi plan.. malo sie nim zajmuje i sie zbliza... mam chyba za duzo na glowie
po prostu sama nie wiem chyba mnie jakas depresja lapie sama juz nie wiem chyba mam coraz wiecej watpliwosci i naprawde zaczynam zalowac ze ten slub nie jest za rok mial byc taki piekny wymarzony " dopracowany" a ja nic w tym kierunku nie robie (wszystko tak jakby na odwal byle szybko zeby sie zajac czyjms innym np. domem albo nauka - zadna przyjemnosc) a i te pieprzone studia... zeby na 4tym roku bylo tyle do nauki co tydzien kolokwium ... masakra... jeszcze mam praktyki iodbywac jakies... ja pierd... mam dosc...
bede musiala chyba znowu Was zaniedbac i sie wylaczyc nie wchodzic na wizaz moze jak cos sie zacznie ukladac i znajde jakis czas to odwiedze
uciekam..
buziaki Kochane moje

Kochana! Damy rade, ja tez mam ciezko, slub na 2 planie i finansowo kiepsko, a do tego studia.
Tez jestem na 4 roku i tez mam co tydzien kolokwia ;( w wakacje praktyki. Ale zobaczysz, bedzie pieknie, i wszytsko wyjdzie tak jak o tym marzymy.

[jaga_2001]

Napisane przez eseska

Ja wiem jak korzystając z wykresów zwiększyć prawdppodobieństwo tego jakiej płci urodzi sie dziecko! Jakby co mogę pomóc! Mam uprwanienia do nauczania metod Npr także mam nadzieje ze poradnia to mi szybko pójdzie!


Tylko czy te metody sa tak bardzo czasochłonne.? Zmierzenie temperatury max pod językiem 8 minut + zapisanie wyników pomairu i obserwacj 1 minuta=9 minut.

A Jaga tu wszystko pieknie wytłumaczyła!

ooo, eseska, nie wiedzialam, ze masz mozliwosc nauczania o metodach NPR. Moze wyslesz mi tez zaswiadczenie z poradni podpisane. Plisss Zartuje.
A co do mierzenia, to mi mierzenie rano zajmuje raptem... kilka sekund. Mierze tempke termometrem elektronicznym pod jezykiem. A ze zawsze rano musze jeszcze chwilke polezec by sie rozbudzic, wiec przy okazji sobie ja mierze. Termometr zapamietuje temke, wiec wpisuje ja po poludniu do kalendarza. Zero poswiecenia z mojej strony. :P Powiem tak. Dla chcacego nic trudnego. :P

Napisane przez atomufka

No 100 dni jutro ;

a propos tej metody to akurat dla mnie 10 minut poswiecone rano to jest bardzo duzo czasu,do pracy chodze na 7:00 wiec kazda minuta rano jest cenna
No i trzeba mierzyc ja mniej wiecej o tej samej porze,a w weekendy to odpada kiedy spie do 12.Pani probowala nam wytlumaczyc ze moge przeciez rano wstac i zmierzyc temp i polozyc sie z powrotem...bez sesnu przeciez potem nie usnę
nie dla mnie ta metoda

no ja mierze tempke wtedy gdy sie obudze. A bywa to roznie. 7, 9, czasem 11. Wbywalo, ze mierzylam po 4 godzinach snu... CZasem po poznym zasnieciu. I szczerze mowiac to z wykresu i tak dalo sie stwierdzic kiedy mam owu, mimo, ze caly wykres usiany byl znaczkami "zaklucenie"...

Napisane przez agus87

za czasow mojej mamy nikt z jej znajomych ani ona sama nie prowadzila kalendarzyka malzenskiego, to glupota..
mi babka w poradni kazala sobie zaznaczyc w kalendarzyku w jaki dzien plodny najlepiej starac sie o dziewczynke a w jaki najlepiej o chlopca, przedciez to jest CHORE, gdyby tak bylo to w tym momencie na swiecie byly by same kobiet,y albo sami mezczyzni!!
jakby tak kazdy mogl sobie wybierac, masakra jakas:haha ha:

Napisane przez anjadka

---------- Dopisano o 00:17 ---------- Poprzedni post napisano o 00:16 ----------



Ale przeciez plec dziecka zalezy od plemnika?!?! Komorka jajowa ma zawsze tylko chromosom X a plemnik albo X albo Y!

owszem, plec dziecka zalezy od plemnika. ALe ruchliwosc plemnika w zaleznosci jaki kod genetyczny zawiera (X czy Y) jest rozna i na tej podstawie mozna zaplanowac plec dziecka. Pisalam o tym pare watkow wczesniej. Co ciekawe teorii nie wyssalam z palca tylko mnie tego nauczali na histologii...

Napisane przez anuulaa

Aguś, nie chcę wzburzać ostrej dyskusji, bo najlepiej o kościele nie rozmawiać, więc nie chcę się kłócić, ale ja na pewno nie będę miała wyrzutów sumienia, że współżyję z osobą, którą kocham. On jest moim pierwszym mężczyzną i będzie moim mężem, więc to co innego jakbym uprawiała seks z wieloma mężczyznami wcześniej. Skoro miałabym się przy każdej spowiedzi wyspowiadać z seksu, a wiem, że tego nie żałuję i dalej będę to robić, to jaki to ma sens? Na ten temat niektórzy księża mają odmienne zdanie. Niektórzy nie uważają tego za grzech, mówią, że jeśli to jest nasz jedyny mężczyzna i planuje się z nim ślub, kochamy go, to to już nie jest grzechem. Mojej przyjaciółce kiedyś tak tłumaczył ksiądz.

zgadzam sie z Toba. Ja moze troche czuje, ze grzesze, ale nie na tyle bym tego zalowala. W koncu robie to bo kogos kocham i chce sie soba dzielic z druga osoba. Dlatego postanowilam, ze nie bede sie spowiadac az do czasu spowiedzi przedslubnej. MAm grzech ciezki juz, ale skoro nie zaluje, to stwierdzilam, ze hiopkrytka nie mam zamiaru byc i grzeszyc nadal mimo obecania poprawy...


Dziekuje w imieniu obraczek.

[iza240]

Napisane przez kotekMamrotek

Dziewczyny ratujcie!
nie mam siły na tych ksieciuniów i jak tu ich szanować. Normalnie slubu koscielnego sie odechciewa!
poszłam dziś po zezwolenie na slub w innym kosciele i oczywiscie nie dostałam. Nic mi nie wyjasnił tylko mnie chamsko skwitował i jeszcze burczał pod nosem. Jestem taka wsciekła że normalnie nie umiem sie uspokoić.
Wrrrrrrrrrrrrrrrrr powodzenia innym zyczę

no to współczuję

[toyotka1]

Napisane przez Paula07

A propo wspolzyca, to w Bibli nigdzie nie jest jasno okreslone wspolzycie , wiec jest to kwastia sporna.

Sorry,ale nie mogę się z Tobą zgodzić. Biblia bardzo dużo mówi na ten temat. Seks przedmałżeński to nic innego jak wszeteczeństwo opisane wielokrotnie w Biblii. Np. I Tesaloniczan 4:1-8; I Koryntian 6:12-20 To tylko niewielki przykład,a jest tego o wiele więcej. Nie piszę tego,żeby kogoś osądzać czy się kłócić. Po prostu nie zgadzam się z tym,że ktoś twierdzi,że Biblia nic na ten temat nie mówi. jeszcze raz powtarzam,że nie chcę nikogo osądzać i obrażać-każdy ma swoje sumienie i poglądy,ale nie można ich podpierać Biblią, jeśli się to z Biblią nie zgadza!!!

[iza240]

Napisane przez toyotka1

Sorry,ale nie mogę się z Tobą zgodzić. Biblia bardzo dużo mówi na ten temat. Seks przedmałżeński to nic innego jak wszeteczeństwo opisane wielokrotnie w Biblii. Np. I Tesaloniczan 4:1-8; I Koryntian 6:12-20 To tylko niewielki przykład,a jest tego o wiele więcej. Nie piszę tego,żeby kogoś osądzać czy się kłócić. Po prostu nie zgadzam się z tym,że ktoś twierdzi,że Biblia nic na ten temat nie mówi. jeszcze raz powtarzam,że nie chcę nikogo osądzać i obrażać-każdy ma swoje sumienie i poglądy,ale nie można ich podpierać Biblią, jeśli się to z Biblią nie zgadza!!!

właśnie czytam list do koryntian o wyższości dziewictwa

[zaaaabcia]

Napisane przez kolanka

Bańki mydlane moje marzenie . W moim regionie nie ma takiego zwyczaju, ale myśle, że z naumówieniem dzieciaczków do robienia baniek nie bedzie problemu . Tylko zastnawiam sie, gdzie ja je u mnie w mieście kupię. W papierniczym, w sklepie z zabawkami... ?

u nas tez nie ma takiego zwyczaju
wiec pora go rozpoczac hehe
tak , mysle ze w papierniczym nie bylo by problemy z kupnem

Napisane przez anjadka

Niewygodne, cale zycie nosze wysokie buty, te maja 9cm i sa tak niestabile ze idzie sie zabic.
.

wooow 9 cm?
ja to bym po pierwszym kroku noge w kostce zwichnela
ja bede mialam 5cm nie odwaze sie na wiecej hehe

[anjadka]

Napisane przez zaaaabcia

wooow 9 cm?
ja to bym po pierwszym kroku noge w kostce zwichnela
ja bede mialam 5cm nie odwaze sie na wiecej hehe

Wiesz ja od zawsze chodze w butach 10-11cm bo niska jestem

[zaaaabcia]

Napisane przez anjadka

Wiesz ja od zawsze chodze w butach 10-11cm bo niska jestem

powaznie??
w takim razie Cie podziwiam
a Twoj TZet jest wysoki?

Ty masz slub w niedziele?

[anjadka]

Napisane przez zaaaabcia

powaznie??
w takim razie Cie podziwiam
a Twoj TZet jest wysoki?

Ty masz slub w niedziele?

Moj TŻ jest 30cm wyższy odemnie
W niedziele bo nas babka z lokalem wystawila i musialam szukac nowego a pol roku przed slubem bylo trudno i wszytsko musialam przesunac o dzien.

[zaaaabcia]

Napisane przez anjadka

Moj TŻ jest 30cm wyższy odemnie
W niedziele bo nas babka z lokalem wystawila i musialam szukac nowego a pol roku przed slubem bylo trudno i wszytsko musialam przesunac o dzien.

a no faktycznie to spoko .. trzeba to jakos zatuszowac nie
a to wstretne babsko !!
ale ciesze sie ze znalezliscie inny a poprawiny tez bedziecie miec?

[jaga_2001]

Napisane przez anjadka

W niedziele bo nas babka z lokalem wystawila i musialam szukac nowego a pol roku przed slubem bylo trudno i wszytsko musialam przesunac o dzien.

ludzie sa czasem nie powazni... Jak tak mozna wogole robic?

Ja swego TZ biore teraz na glod. Prosil mnie bym mu obiad odgrzala. Powiedzialam ok, ale niech pozmywa garnki i talerze. To powiedzial by wogole nic nierobila. Teraz robi sobie kanapki. Kurcze. Zjesc w czystym talerzu to chce, ale zeby po sobie pozmywac to to juz uwlacza godnosci meskiej... zapytal sie czy widzialam zmywajacego acet. Powiedzialam, ze tak i odeslalam go do kuchni restauracyjnej :P

[zaaaabcia]

Napisane przez jaga_2001

ludzie sa czasem nie powazni... Jak tak mozna wogole robic?

Ja swego TZ biore teraz na glod. Prosil mnie bym mu obiad odgrzala. Powiedzialam ok, ale niech pozmywa garnki i talerze. To powiedzial by wogole nic nierobila. Teraz robi sobie kanapki. Kurcze. Zjesc w czystym talerzu to chce, ale zeby po sobie pozmywac to to juz uwlacza godnosci meskiej... zapytal sie czy widzialam zmywajacego acet. Powiedzialam, ze tak i odeslalam go do kuchni restauracyjnej :P

ehhh to sa wlasnie faceci
podaj , przynies , pozamiataj

heheh ale dobrze mu powiedzialas z ta kuchnia w restauracji hahaha

[baja_86]

Napisane przez anjadka

A mi przyszly buty, i chyba je odesle z powrotem ;(

szkoda, że ci nie podpasowały, to ty zamówiłaś te sandałki, bo nie jestem pewna, a szukać mi się nie chce

Napisane przez diamondbabe

Czesc Kochane
dziś uświadomiłam sobie ze cos ze mna nie tak.. nie zdaje kolokwiów nic mi do glowy nie wchodzi siedze i sie ucze i nic,.. slub odszedl na drugi plan.. malo sie nim zajmuje i sie zbliza... mam chyba za duzo na glowie
po prostu sama nie wiem chyba mnie jakas depresja lapie sama juz nie wiem chyba mam coraz wiecej watpliwosci i naprawde zaczynam zalowac ze ten slub nie jest za rok mial byc taki piekny wymarzony " dopracowany" a ja nic w tym kierunku nie robie (wszystko tak jakby na odwal byle szybko zeby sie zajac czyjms innym np. domem albo nauka - zadna przyjemnosc) a i te pieprzone studia... zeby na 4tym roku bylo tyle do nauki co tydzien kolokwium ... masakra... jeszcze mam praktyki iodbywac jakies... ja pierd... mam dosc...
bede musiala chyba znowu Was zaniedbac i sie wylaczyc nie wchodzic na wizaz moze jak cos sie zacznie ukladac i znajde jakis czas to odwiedze
uciekam..
buziaki Kochane moje

spokojnie, skup się na nauce, pozaliczasz wszystko i będzie lżej, wszystko się uda rozwiązać tylko myśl pozytywnie

[anjadka]

Napisane przez zaaaabcia

a no faktycznie to spoko .. trzeba to jakos zatuszowac nie
a to wstretne babsko !!
ale ciesze sie ze znalezliscie inny a poprawiny tez bedziecie miec?

Niestety nie będziemy mieć ale wsumie jak wesele miało być w sobote to poprawin tez nie planowałam bo mamy bardzo dużo gości przyjezdnych...

a tu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=239576&page=3 pisalam o tym co ta glupia pazerna baba wymyslila... i dlaczego musialam szukac nowego lokalu.

---------- Dopisano o 16:57 ---------- Poprzedni post napisano o 16:56 ----------

Napisane przez baja_86

szkoda, że ci nie podpasowały, to ty zamówiłaś te sandałki, bo nie jestem pewna, a szukać mi się nie chce

Ja zamiawiam takie: http://www.allegro.pl/item575036026_..._kolekcji.html

[zaaaabcia]

Napisane przez anjadka

Niestety nie będziemy mieć ale wsumie jak wesele miało być w sobote to poprawin tez nie planowałam bo mamy bardzo dużo gości przyjezdnych...

a tu https://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=239576&page=3 pisalam o tym co ta glupia pazerna baba wymyslila... i dlaczego musialam szukac nowego lokalu.

Ja zamiawiam takie: http://www.allegro.pl/item575036026_..._kolekcji.html

jak by ta babka nic nie namieszala ,
to bysmy slubowali tego samego dnia

ale wstredna sprawa z tym lokalem
zrobilas jej antyreklame?

a buciki supcio , bardzo mi sie podobaja

[anjadka]

Napisane przez zaaaabcia

jak by ta babka nic nie namieszala ,
to bysmy slubowali tego samego dnia

ale wstredna sprawa z tym lokalem
zrobilas jej antyreklame?

a buciki supcio , bardzo mi sie podobaja

Heh wiesz ja juz mialam tyle stersu z tego powodu... a lokal jest przepiekny i tak mi zalezalo, no ale coz, wlascicielce odbilo nie stac mnie na to zeby placic 300zl za osobe (zwlaszcza ze jeszcze 50 osob musi miec nocleg), bo jak przeliczylam koszty imprezy + kawa (te nieszczesne 3zl) herbata jakies napoje, dodatkowo platne ciasto tor, to takie kosmiczne kwoty wychodzily, a przeciez nie zabronie ludziom jesc i pic!

Na to konto mam fajny lokal, duzo taniej a w ofercie jest wiecej, i Pani przyjemna bardzo http://www.hotelnowydwor.pl/

[zaaaabcia]

Napisane przez anjadka

Heh wiesz ja juz mialam tyle stersu z tego powodu... a lokal jest przepiekny i tak mi zalezalo, no ale coz, wlascicielce odbilo nie stac mnie na to zeby placic 300zl za osobe (zwlaszcza ze jeszcze 50 osob musi miec nocleg), bo jak przeliczylam koszty imprezy + kawa (te nieszczesne 3zl) herbata jakies napoje, dodatkowo platne ciasto tor, to takie kosmiczne kwoty wychodzily, a przeciez nie zabronie ludziom jesc i pic!

Na to konto mam fajny lokal, duzo taniej a w ofercie jest wiecej, i Pani przyjemna bardzo http://www.hotelnowydwor.pl/

chyb a babka nie normalna !!
300zl od osoby???

a ten lokal co teraz macie jest sliczny !!
bardzo mi sie podoba

[azzis]

Dziewczyny idziemy do kościoła się wyspowiadać
Ale się boję Nie wiem czy w ogóle przystąpię do spowiedzi

[zaaaabcia]

Napisane przez azzis

Dziewczyny idziemy do kościoła się wyspowiadać
Ale się boję Nie wiem czy w ogóle przystąpię do spowiedzi

a czego sie boisz?

[stokrotka24]

hej dziewczyny
nie chce mi się normalnie nic załatwiać na ślub. To pewnie dlatego, że nie mam sukienki. Chodziłam po salonach w tym tygodniu i po przymierzałam trochę sukienek i ta co mi się spodobała jest trochę za droga dla mnie. Ale już wiem czego szukam. Na pewno suknia ma być jednoczęściowa. któraś z was wklejała takie zdjęcie sukni (bardziej chodziło o bolerko), czy macie może zdjęcie całej tej sukni? bo coś takiego właśnie chcę

[iza240]

Napisane przez azzis

Dziewczyny idziemy do kościoła się wyspowiadać
Ale się boję Nie wiem czy w ogóle przystąpię do spowiedzi

ja się boję że rozgrzeszenia nie dostanę JAGA 2001 tak trzymaj!!!!!!!!!!!!!!mój facet jest taki sam

[Paula07]

Napisane przez toyotka1

. Po prostu nie zgadzam się z tym,że ktoś twierdzi,że Biblia nic na ten temat nie mówi.!

Ale je nie pisalam, ze nie ma w Biblii o tym ani slowa, tylko ,ze mozna analizowac to na wiele sposobow, dlatego sa takie rozbierznosci np, miedzy ksiezami.

Iza ja raz nie dostalam rozgrzeszenia za to ,ze powiedzialam,ze wspolzylam , wiec poszlam do nastepnego ksiedza, ale juz ominelam ten grzech
.

[monarika]

Napisane przez azzis

Jeśli jesteś wysoka, to możesz sobie pozwolić na zwisający bukiet.
Jeśli nie, to albo mała kulka, albo taki podłużny, do położenia na przedramieniu.
A jeśli chodzi o wygodę, to pewnie taki zwykły, kulkowaty bukiet będzie wygodniejszy w trzymaniu.

A ja słyszałam, że właśnie niskie panny młode powinny wybierać zwisające bukiety, bo podobno wydłużają sylwetkę

Napisane przez anjadka

Moj TŻ jest 30cm wyższy odemnie
W niedziele bo nas babka z lokalem wystawila i musialam szukac nowego a pol roku przed slubem bylo trudno i wszytsko musialam przesunac o dzien.

Co za babsztyl wstrętny



Kurcze ale fajną fryzkę znalazłam...Szkoda, że nie ma zdjęcia z tyłu



A co do spowiadania się z sexu, to ja prawie zawsze się z tego spowiadam i mój ksiądz jakoś nie ma z tym problemu, zawsze daje mi rozgrzeszenie, ale pogada sobie zawsze trochę na ten temat

[agus87]

a ja wlasnie zamowilam 2 stoliki, na 8 osob na wieczor panienski w nowej restauracji u mnie w miescie w centrum musze sie dowiedziec tylko, czy babeczka, ktora ma mi upiec torta z penisem czekoladowym ( ) jest w stanie mi wystawic fakture, albo paragon, bo wlascicielka restauracji sie boi.
bedzie torcik, kawka, kolacja, flaszeczka, soczki, przekaski, no i pozniej fruuu taksowkami jedziemy do royala na dyskoteke-dancing, tam bede miec boksa, i dalszy ciag flaszeczek i soczkow hehe

[kaska87]

Napisane przez agus87

a ja wlasnie zamowilam 2 stoliki, na 8 osob na wieczor panienski w nowej restauracji u mnie w miescie w centrum musze sie dowiedziec tylko, czy babeczka, ktora ma mi upiec torta z penisem czekoladowym ( )

ja bym tego nie przełkneła

[diamondbabe]

Napisane przez baja_86

szkoda, że ci nie podpasowały, to ty zamówiłaś te sandałki, bo nie jestem pewna, a szukać mi się nie chce

spokojnie, skup się na nauce, pozaliczasz wszystko i będzie lżej, wszystko się uda rozwiązać tylko myśl pozytywnie

postaram się

Napisane przez anjadka

Niewygodne, cale zycie nosze wysokie buty, te maja 9cm i sa tak niestabile ze idzie sie zabic.

---------- Dopisano o 15:45 ---------- Poprzedni post napisano o 15:42 ----------



Kochana! Damy rade, ja tez mam ciezko, slub na 2 planie i finansowo kiepsko, a do tego studia.
Tez jestem na 4 roku i tez mam co tydzien kolokwia ;( w wakacje praktyki. Ale zobaczysz, bedzie pieknie, i wszytsko wyjdzie tak jak o tym marzymy.

ja tez mam praktyki i w poradni prawnej sie udzielam w dodatku z czego nie moge zrezygnowac bo by moja prawie roczna praca poszla na marne ale dziekuje uwielbiam Was moje Kochane

[iza240]

Napisane przez agus87

musze sie dowiedziec tylko, czy babeczka, ktora ma mi upiec torta z penisem czekoladowym ( )

mniam mniam

[soofka]

Napisane przez kasiaher

no z tą spowiedzią to taki jakieś pogmatwane no ale cóż
dziewczyni a ja juz nie wiem czy szyć te bolerko do kościoła czy nie. W sumie to ślub mam prawie w lato i może będzie ciepło ale czy do kościoła by tak nie załozyc, chyba tylko o to mi chodzi. Druga sprawa jeśli nie będzie bolerka to może rękawiczki
Nie moge sie zdecydować, a muszę jak najszybciej podjąć decyzję.

no i wiązanka niby już byłam zdecydowana na bukiet ale zastanawiam się jeszczę nad takim troszkę zwisającym z tych kali , no i w końcu jaki kolor tej wiązanki, skoro planuje srebrne dodatki , jasna będzie dobra czy może lekko różowe z białymi
pomóżcie bo nie moge się zdecydować

Ja też się zastanawiałam nad bolerkiem do kościoła ale krawcy mi doradzili szal z tiulu, z którego będzie częściowo robiona sukienka. Całe 30 zł będzie mnie kosztował. Mam nadzieję, że będzie ciepło bo z tym czerwcem u nas to różnie bywa

Napisane przez iza240

ja zdecydowałam się na jasno różowe kalie.Moja wiązanka to gołe kwiaty,łodygi obwiązane wstążką i nic wiecej.

Mi tez się podobają kalie i mam nadzieje, że TŻ nie wybierze innych kwiatków. Bo jak go zobaczę godzinę przed ślubem z innymi kwiatkami to go tymi kwiatkami zatłuczę

Napisane przez kolanka

Chyba przesilenie zimowo-wiosenne daje mi za dużo do wiwatu. Nie zgadniecie o czym pomyślałam. W zwiazku z tym, że przyjęcie weselne i cała ceremonia związana ze ślubem staje się taka komercyja (każdy chce na tym zarobić) to mówię wszystkiemu nie!! Żadnych poduszeczek do obrączek i żadnego strojenia samochodu kwiatami. Tylko małe kokardki. Zastanawiam sie skąd sie wzięła ta cała "pompa". Dlaczego wesele nie może być czymś intymnym, skromnym i delikatnym, dlaczego mam robic wszytsko zgodnie z modą? Oczywiscie pewnie napiszecie, ze nie musze, ale przeciez cała rodzina mnie potem skrytykuje. Dla mnie wyjatkowym dniem bedzie dzień kiedy bede miala na sobie biała sukienkę i to mi wystarczy. Chyba już całkiem zdziwaczałam!! Podwiazki też żadnej nie chcę, nic niebieskiego, pożyczonego, starego nowego .

Mam podobne zdanie. My idziemy po najmniejszej lini oporu. Kamerzysty, fotografa czy samochodu nie wynajmujemy. I tak wiekszośc będzie miała aparaty to po co mamy jeszcze płacic za fotografa. Samochód pożyczymy od znajomego. Też dla mnie największą głupotą jest wydawanie kasy na samochód ale jak kto woli.

Napisane przez diamondbabe

Czesc Kochane
dziś uświadomiłam sobie ze cos ze mna nie tak.. nie zdaje kolokwiów nic mi do glowy nie wchodzi siedze i sie ucze i nic,.. slub odszedl na drugi plan.. malo sie nim zajmuje i sie zbliza... mam chyba za duzo na glowie
po prostu sama nie wiem chyba mnie jakas depresja lapie sama juz nie wiem chyba mam coraz wiecej watpliwosci i naprawde zaczynam zalowac ze ten slub nie jest za rok mial byc taki piekny wymarzony " dopracowany" a ja nic w tym kierunku nie robie (wszystko tak jakby na odwal byle szybko zeby sie zajac czyjms innym np. domem albo nauka - zadna przyjemnosc) a i te pieprzone studia... zeby na 4tym roku bylo tyle do nauki co tydzien kolokwium ... masakra... jeszcze mam praktyki iodbywac jakies... ja pierd... mam dosc...
bede musiala chyba znowu Was zaniedbac i sie wylaczyc nie wchodzic na wizaz moze jak cos sie zacznie ukladac i znajde jakis czas to odwiedze
uciekam..
buziaki Kochane moje

Doskonale Cię rozumiem. Ja rok temu konczyłam studia i ostatnia moja sesja była koszmarna. Ostatkiem sił wszystko pozaliczałam i jak sobie pomysle, ze miałabym teraz siedziec i się uczyc to Chociaz ja miałam wyjątkowo ciężkie studia i co sesja to było trudniej. Ale bądź dobrej mysli. Już blizej jak dalej


Dziewczyny ja mam za to inny problem. 2 tygodnie temu zmieniliśmy lokal na obiad weselny. Wszystko było super. Dzisiaj moja szefowa mi mówi, że wczoraj była na przyjeciu zorganizowanym u mnie na uczelni i że było super (a ją ciężko zadowolić). Że mało to wszystko kosztowało (70 zł od osoby bez alkoholu, 1 ciepły posiłek) i super przystrojenie sali. I ja teraz nie wiem co zrobić. Jak powiedziałam TŻ o tym to się wkurzył, że znowu chcę zmieniać salę. A mi się wydaje, że tam byłoby fajniej. I za jednym zamachem zrobilibysmy imprezę dla znajomych albo jak wyszłoby tanio to całe wesele dla wszystkich. Nie wiem czy teraz wszystko odkrecać, jechac na uczelnie i gadac z babką o sali czy dać sobie spokój. Boje się żeby lepsze nie okazło się wrogiem dobrego

[atomufka]

Napisane przez azzis

Ja na Twoim miejscu zdecydowałabym się na bolerko. Niby czerwiec - powinno być ładnie, ale różnie to bywa. Przyjaciólka miała ślub w lipcu i taki zimny wiatr wiał, że bez bolerka by się nie obeszło. A poza tym wg mnie tak z gołymi ramionami do kościoła (w których przeważnie jest zimno) nie bardzo wypada iść...

moja przyjacióła miała suknię bez naramek i nie miała w kosciele nic nałozone.To jest w koncu slub .