Zmieniam życie na zawsze! Odchudzanie od teraz! Dołączcie się! ;)

[tala]

Aangel masz jakis przepis na pulpeciki?
Z chęcia poeksperymentowałabym z rybką, bo ciagle taka z patelni to jakos się nudzi ( i w domu smierdzi od smażenia ), a na taka z folli nie mam jeszcze jakiegos super przepisu. Narazie szykuje się może w weekend zrobic galaretę - chodzi za mną taka z tuńczykiem w sosie właśnym, do tego dam jajko na twardo, może jakąś marchewke ugotuję.. i nie mam pomysłu co tam jeszcze dorzucić.

[Aangel86]

Dzień dobry!

Ja właśnie niedawno wstałam... piję sobie kawusię, i zaraz coś na śniadanko wszamię

tala podam Ci przepis z przepisów diety dr Dukana, podany przez jedną z wizażanek jest bardzo dobry, wg mnie

Zupa pomidorowa z pulpecikami:
mięso mielone z indyka
koncentrant pomidorowy (mały słoiczek)
jogurt naturalny o niskiej zawartości tłuszczu (duże opakowanie)
por, cebula, marchewki
wegeta (inne przyprawy wg uznania)
natka pietruszki

Mięso mielone przyprawić przyprawami (np. do mięsa mielonego, sól czosnkowa, pieprz, itp). Formować małe kuleczki z mięsa.
Zagotować wodę w sporym garnku. Do gotującej wody wrzucać pulpeciki mięsne. Chwilkę pogotwać, dodać marchewki (można wrzucić laski lub pocięte w talarki), kawałki pora, cebulę. Wsypać wegetę i pieprz. Gotować na małym ogniu, na oko, aż mięso i warzywa będą ugotowane.
W osobnej misce przygotować zacier pomidorowy: wlać jogurt naturalny, dodać koncentrat pomidorowy wymieszać. Do tego przenieść kilka chochelek gorącego wywaru z garnka - rosołu, w celu wyrównania temp. (żeby się nie zwarzyło po dodaniu do gorącego wywaru), wymieszać. Wlać zawartość miski do garnka z zupą - wymieszać, dodać natkę pietruszki. Wszystko zagotować. Gotowe.

Ja robiłam, więc polecam a zaznaczam, że mam wybredne kubki smakowe
no i te kotleciki- mniammm :ślina: wypróbuj koniecznie

[tala]

Bardzo dziękuję za przepis - chętnie wyprobuję.
tylko pisałas cos o rybie i myslalam że to z ryby będzie

[dodojotka]

Witam dziewczyny

dzisiejszy jadłospis:
musli z mlekiem
jogurt i jabłko
obiad bardzo grzesznymąż zrobił dziś niespodziankę i przyjechał z pracy już przed 13 i przywiózł ze sobą kubełek kurczaczka i frytki z kfc i zjadłam raz na jakiś czas można poszaleć
kolacja jeszcze nie mam pomysłu może parówki na ciepło zobaczymy albo jakiś wiejski

spokojnego dnia

[Aangel86]

Napisane przez tala

Bardzo dziękuję za przepis - chętnie wyprobuję.
tylko pisałas cos o rybie i myslalam że to z ryby będzie

Aaaa... z ryby to mówiłam o kotlecikach no to wstwiam:
Kotleciki rybno-kurczakowe:
2 małe płaty jakiejkolwiek ryby
pół piersi z kurczaka
jajko
łyżka cebulki drobno pokrojonej
1,5 łyżki otrąb owsianych
dowolne przyprawy
Rybę i pierś pokroić drobniutko, dodać surowe jajko, otręby, cebulę, przyprawy. Wymieszać. Nakładać na rozgrzaną patelnię teflonową. (mi wyszło 6 kotlecików)
Smacznego
Tez super żarełko, no i dietetyczne

[foltynka]

witajcie kochane

miałam problemy z neostradą ale już wróciłam
wczoraj byłam na zakupach, nakupiłam massee ciuchów na wyprzedażach, same małe S i XS wiec teraz już nie moge przytyć
wczoraj nie jadlam planowo bo byłam w trasie, ale dzis juz ładne posiłki co 3 godziny

jestem po pracy, wymeczona, ale na maxa szczęśliwa
ale znowu katarek wrocil, a przestałam brać antybiotyki w poniedziałek
pozdrawiam Was kochane buziaki

[dodojotka]

Cześć dziewczyny

Ja najbardzierj się cieszę z tego, że mieszczę się w stare jeansy i że brzuch mi aż tak specjalnie się nie wylewabo to on przede wszystkim mi przeszkadza, i mam nadzieję, że pozostałego tłuszczyku też się pozbędę!!!od listopada do teraz jest kolosalna różnica

Dzisiejszy jadłospis:
Isn musli z mlekiem
IIsn sałatka z pomidora ogórka cebulki i pekinki
obiad ogórkowa z przedwczoraj (nie gotuję dziś obiadu bo mam kolędę...)
2 jabłka albo jabłko i pomarańcza
kolacja chyba jakieś jajka gotowane i pieczywo pełnoziarniste

dzisiaj piątek do poniedziałku 3 dni ciekawe czy waga coś drgnie fajnie by było chociaż o to pół kg zresztą takie tempo to by było zdrowe tempo!!
miłego dnia

[foltynka]

witajcie, dzień dobry kochane

moje jadło DZIŚ : po
- śniadanie: jogurt DIAT z dodatkami: orzechy nerkowca, oteby, zarodki pszenne, slonecznik, migdały
będzie
- obiad: (dzis szybki do mam wyjscie do miasta przed praca) - zupa warzywna 9 składnikowa m.in. marchewka, brokuł, zielona fasolka, seler, brukselka, cebula, pietruszka ,z ryżem
- podwieczorek w pracy: 2 kiwi
- kolacja w pracy: serek wiejski
dzis mało, oczyszczam sie, po wtorku we wtorek bylam w gosciach i jadlam to co mi dali,bułke kajzerke, z masełkiem, zóltym serem, schabowy w panierce od 4 miesiecy pierwsze jasne pieczywo :-o dziwnie smakowała

[tala]

Halo, gdzie te laseczki dbające o linię?
Ja wczoraj nie zaglądałam bo miałam wolne od pracy i latałam załatwiałam różne sprawy.
A wieczorkiem byłam u dziadków z okazji Dnia Babci i Dziadka. Babcia przygotowała kolację a na deser były faworki i jabłecznik - nie mogłam się nie skusić na kawałek.
Ale dziś znowu dietkowo. Muszę dziś się troszkę oczyścić bo od 2 dni jakoś tak gorzej z przemianą materii.

A dziś rano zjadłam jaogurt bez cukru z otrębami, górskimi, połówką tartego jabłka i połową banana.. mhhmmm przepyszne!

[foltynka]

Ja jestem, ale nie wiem gdzie sie podziewa reszta ładnie wracać tu

jeśli chodzi o dziś o jadło:

śniadanie godz 8:45 jogurt DIAT truskawkowy + zarodki pszenne, otreby pszenne, kilka nerkowców, słonecznik, migdały (dodatki to zawsze po małej łyżeczce)
później pranie ręczne i spacerek do sklepu był

II śniadanie godz 11:00 tarte jabłko z cebulką

obiad godz 14: gotowany filet z kurczaka, marchewka, brokuł, brązowy ryż, surówka z czerwonej kiszonej kapusty z tarta cebulka i jabłkiem

podwieczorek godz 17: 2 kiwi

kolacja godz 19: serek wiejski + tarta biała rzodkiew

Póki co w domu mam troche roboty i sprzatania, a po południa jedziemy jeszcze na cmentarze do dziaków i babci

Miłego dnia laseczki

[tala]

Odezwę się skoro zaglądam, ale chyba wątek trzeba zamknąć bo nikt na niego nie zagląda Szkoda bo ja motywacji potrzebuję

[foltynka]

Nikt nie bedzie nic zamykał, poki my dwie jestesmy nie ma potrzeby
dziewczyny pewnie zajete, sesje itd. nie maja czasu, ale musimy czekac cierpliwie

tala ja Cie moge zmotywowac

dzis na sniadanko: jogurt naturalny JogoVita z otrebami, zarodkami pszennymi, orzechami wloskimi, orzechami nerkowca i słonecznikiem pół jabłka

na obiad bedzie: brazowy ryz, gotowane udko, marchewka, seler, brokuł + Surówka (czerwona kiszona kapusta, jabłko i cebulka)

milusiego kochane

[foltynka]

dodojotka a Ty gdzie jesteś???
gosiafoteczki??? normalnie dziewczyny nudno bez was - zagladam tu, a tu brak nowych wiadomosci

[tala]

No Foltynko, dobrze, uzbroje się w cierpliwość.
Ja dziś sobie ostro pofolgowałam - pozwoliłam sobie na słodkie i ziemniaczki do obiadu, ale to dlatego, że jestem przed @ i u rodziców na obiadku byłam.
Ale od jutra koniec. Dieta powraca.

Zaraz właśnie będę robić Cevapcici - mięsko mielone z przyprawami usmażone na patelni grillowej. Do tego usmażę pieczarki - będzie na jutro i wtorek na obiad.

Poza tym chyba zrobię łososia w galarecie. Mam kawałek wędzonego łososia, podrobię go, ugotuję jajko na twardo pokroję w plastry, ugotuję marchewkę w plastry i zaleję to żelatyną. Koleżanka ostatnio mi powiedziała, że żelatyna ma dużo białka - ona jest na Dukanie i akurat tydzień białkowy miała.

[foltynka]

ja planowo

na podwieczorek była zupka wazrywna 9skąłdnikowa

a na kolacje serek wiejski+ gotowany seler + ogorek + pomidor+tarta biała rzodkiew i 2 liscia sałaty lodowej

teraz wypije zielona herbatke.. jeszcze umyje włosy i pomaluje paznokcie
dzis pojde wczesniej spac,bo wstaje o 4:15 do pracy rano pyszna owsianka z dodatkami bedzie

[Aangel86]

A co tu taka cisza???

Ja mimo, że chwalić się nie mam czym to się odezwałam. Mam mega lenia i tylko myślę, co by sobie zrobić do jedzenia... ehh dołujące chyba mam PMS bo wszystko dookoła mnie irytuje i jestem jakaś taka podminowana:b aba: no i chce mi się słodkiego...
Piję sobie miętę żeby czymś zapchać żołądek.. nie jadłam dziś normalnego obiadu, może to dlatego mnie tak nosi...
No nic wygadałam się, lepiej mi
Wracać no tu kobity raz raz

[foltynka]

Witajcie kochane

dzis wszystko zgodnie z planem

I śniadanie 5:00
owsianka z owsianych z dodatkami: otrab pszennych, zarodków pszennych, orzechów włoskich, rodzynek, migdałów, z dżemem brzoskwiniowym i tartym jabłkiem

2 sniadanie: 7:30 jabłko

3 sniadanie: 10:00 jogurt DIAT + otreby + zarodki + nerkowce

obiad: 15:00 ryż brązowy, gotowane udko, brokuły, marchew, surówka z kiszonej czerwonej z jabłkiem i cebulką

kolacja 18:30 serek wiejski + gotowany seler+ rzodkiew+ sałata lodowa

duzzo wody i herbat w miedzy czasie

ide gotować męzowi zupke warzywna z brukselki

[tala]

Napisane przez Aangel86

A co tu taka cisza???

Ja mimo, że chwalić się nie mam czym to się odezwałam. Mam mega lenia i tylko myślę, co by sobie zrobić do jedzenia... ehh dołujące chyba mam PMS bo wszystko dookoła mnie irytuje i jestem jakaś taka podminowana:b aba: no i chce mi się słodkiego...
Piję sobie miętę żeby czymś zapchać żołądek.. nie jadłam dziś normalnego obiadu, może to dlatego mnie tak nosi...
No nic wygadałam się, lepiej mi
Wracać no tu kobity raz raz

Oj ja też czekam na @.. wszystko mnie złości, irytuje, moja samoocena jest minusowa.. Do tego zatrzymała mi się woda i prawie wcale nie chodze do kibelka tak mi zwolniła przemiana materii Co my kobiety się mamy z tym @

Co do jedzonka to niby ładnie bo bez słodyczy, ale wczoraj na kolacje był chlebek - ciemny bo ciemny no ale chleb, a później piwko grzane - z miodem, troszkę cukru w przyprawie. Ale musiałam się rozgrzać, bo mam Syberię w mieszkaniu. No może nie Syberię, ale rano jak wstałam to w salonie było 16 stopni.

[agness51]

Napisane przez foltynka

Witajcie kochane

dzis wszystko zgodnie z planem

I śniadanie 5:00
owsianka z owsianych z dodatkami: otrab pszennych, zarodków pszennych, orzechów włoskich, rodzynek, migdałów, z dżemem brzoskwiniowym i tartym jabłkiem

2 sniadanie: 7:30 jabłko

3 sniadanie: 10:00 jogurt DIAT + otreby + zarodki + nerkowce

obiad: 15:00 ryż brązowy, gotowane udko, brokuły, marchew, surówka z kiszonej czerwonej z jabłkiem i cebulką

kolacja 18:30 serek wiejski + gotowany seler+ rzodkiew+ sałata lodowa

duzzo wody i herbat w miedzy czasie

ide gotować męzowi zupke warzywna z brukselki

Nie za wcześnie ta kolacja?

[Aangel86]

Napisane przez tala

Oj ja też czekam na @.. wszystko mnie złości, irytuje, moja samoocena jest minusowa.. Do tego zatrzymała mi się woda i prawie wcale nie chodze do kibelka tak mi zwolniła przemiana materii Co my kobiety się mamy z tym @

Co do jedzonka to niby ładnie bo bez słodyczy, ale wczoraj na kolacje był chlebek - ciemny bo ciemny no ale chleb, a później piwko grzane - z miodem, troszkę cukru w przyprawie. Ale musiałam się rozgrzać, bo mam Syberię w mieszkaniu. No może nie Syberię, ale rano jak wstałam to w salonie było 16 stopni.

No nie? co to w ogóle za niesprawiedliwość, że my kobiety musimy się tak męczyć? co miesiąc przychodzi to to wredne, później musimy przechodzić ciążę, uważać i dmuchać na wszystko, przechodzić bóle porodowe i później zajmować się dzieckiem... ehh całe życie pod górkę i jeszcze facetom źle nosz zaraz mnie rozniesie
Dzisiaj to już do mnie bez kija nie podchodź szczyt wk*****nia<ajmsory > a na dworze jak było tak jest, albo i jeszcze gorzej
I jeszcze to głupie stypenidium nie przychodzi, a ja mam pustki w portfelu...
No nic... Musiałam to z siebie wyrzucić. Pseplasam

Miłego dnia

[dodojotka]

Witam dzieswczyny
nie odzywałam się bo internet zastrajkował, przed chwilą byli naprawić, beszczelny typ że normalnie nie mogę, to my klienci jesteśmy dla niego a nie on dla nas dzięki nam ma pracę i to jego zasrany obowiązek żeby przyjechać naprawić a nie on mi będzie jakieś demonstracje urządzał chyba normalnie pójdę skargę na niego złożyć tak mnie wkurzył!!!!ale po nim pojechałam myślał, że kobieta z dzieckiem sama w domu to se może pozwolić,k ale się przejechał, bo nie pozwolę się obrażać jakiemuś durnemu!!!

ja ostatnio tak różnie z dietą, jedno co napewno to bez pieczywa i ziemniaczków ale się pojawiły chipsy i ciasta dnie babci itd... no ale trzeba dalej walczyćale mogę się pochwalić, że mimo braku dyscypliny waga pokazała wczoraj 59,5...
dzisiejszy jadłospis:
śniadanie grzeszne 2 kawałki ciasta zebry
II sn musli
obiad to pieczarkowa zupa
po obiedzie jakieś owoce
kolacja parówki na ciepło

miłego dnia

[foltynka]

Napisane przez agness51

Nie za wcześnie ta kolacja?

no nie wiem?? posiłki co 2-4 godz. wiec mysle,ze nie za wczesnie
a jak radzisz??

witaj dodojotka wreszcie
ja wlasnie sie wybieram do herbaciarnii z siostra i szwagierka na ploty
milego popołudnia laseczki narazienko

[dodojotka]

dzień dobry

dzisiejszy mój jadłospis to będzie
Isn musli z mlekiem i jabłko
II sn jogurt dietetyczny z zbożem
obiad zupa pieczarkowa z wczoraj
podw. jabłko pomarańcza
kolacja jajka gotowane do tego pieczywo lekkie albo serek wiejski

[agness51]

Napisane przez foltynka

no nie wiem?? posiłki co 2-4 godz. wiec mysle,ze nie za wczesnie
a jak radzisz??

witaj dodojotka wreszcie
ja wlasnie sie wybieram do herbaciarnii z siostra i szwagierka na ploty
milego popołudnia laseczki narazienko

Bo wiesz chodzi mi o to, że taki białkowy posiłek z dodatkiem warzyw nie powinno się jeść wcześniej niż 2-3 h godziny przed snem. Jeśli chodzisz o 21 spać to ok, ale jeśli siedzisz do północy to jest to trochę za długa przerwa i metabolizm staje się wolniejszy...

Napisane przez dodojotka

dzień dobry

dzisiejszy mój jadłospis to będzie
Isn musli z mlekiem i jabłko
II sn jogurt dietetyczny z zbożem
obiad zupa pieczarkowa z wczoraj
podw. jabłko pomarańcza
kolacja jajka gotowane do tego pieczywo lekkie albo serek wiejski

Chudniesz na tym ? Sporo węgli w Twoim jadłospisie, a nie wiem czy odpowiednie ilości białka, bo nie znam proporcji, ale na oko wydaje mi się, że za mało, gdyż czyste białko masz jedynie w kolacji, no chyba że w zupie coś jest...
Nie jesz zdrowych tłuszczy, a one też są potrzebne (orzechy, migdały, awokado, tłuste ryby) .

[dodojotka]

Napisane przez agness51

Bo wiesz chodzi mi o to, że taki białkowy posiłek z dodatkiem warzyw nie powinno się jeść wcześniej niż 2-3 h godziny przed snem. Jeśli chodzisz o 21 spać to ok, ale jeśli siedzisz do północy to jest to trochę za długa przerwa i metabolizm staje się wolniejszy...



Chudniesz na tym ? Sporo węgli w Twoim jadłospisie, a nie wiem czy odpowiednie ilości białka, bo nie znam proporcji, ale na oko wydaje mi się, że za mało, gdyż czyste białko masz jedynie w kolacji, no chyba że w zupie coś jest...
Nie jesz zdrowych tłuszczy, a one też są potrzebne (orzechy, migdały, awokado, tłuste ryby) .

orzechy migdały jem w musli
powiem tak jak byłam na SB czyli podstawa to białka to nie widziałam różnicy w spadku wagi większej niż jak jem na śniadanie np musli więc nie wiem wydaje mi się,że na każdego inaczej to działa .

[foltynka]

Napisane przez agness51

Bo wiesz chodzi mi o to, że taki białkowy posiłek z dodatkiem warzyw nie powinno się jeść wcześniej niż 2-3 h godziny przed snem. Jeśli chodzisz o 21 spać to ok, ale jeśli siedzisz do północy to jest to trochę za długa przerwa i metabolizm staje się wolniejszy...

agness51 ja to wiem, doskonale rozumiem
akurat w tym tygodniu chodze spać ok 21-22 bo wstaje o 4:30 do pracy i śniadanko - owsiankę zjadlam o 5:15
ale chyba ogolnie kolacje bede przesuwac mimo wszystko na godz19

[agness51]

Napisane przez foltynka

agness51 ja to wiem, doskonale rozumiem
akurat w tym tygodniu chodze spać ok 21-22 bo wstaje o 4:30 do pracy i śniadanko - owsiankę zjadlam o 5:15
ale chyba ogolnie kolacje bede przesuwac mimo wszystko na godz19

I dobrze

[Aangel86]

Ło Boszzzzzzzzze jakie pustki!

A myślałam, że będę mieć jakąś lekturę do czytania
No nic, przynajmniej ja się odezwę, chociaż dzisiaj to się nie powinnam w ogóle tu wypowiadać, bo było mega grzesznie i mega niezdrowo same węgle dzisiaj jadłami żeby chociaż jakieś złożone były, ale niee... same proste
Jutro za karę dzień proteinowy
Chciałabym żeby moja silna wola do mnie powróciła

A Wy wracajcie, możecie mi złoić za te moje szaleństwa i nieumiarkowanie w jedzeniu

Kolorowych snów

[dodojotka]

Witam dziewczyny
dzisiejsze śniadanie jajka gotowane i pieczywo lekkie
II sn jogurt dietetyczny
obiad brokuły marchewka kalafior skrzydełka od kurczaka surówka z pora i koperku oraz surówka z kapusty w sosie winegret
po obiedzie jabłko pomarańcza
kolacja serek wiejski z szczypiorkiem i pieczywo lekkie

[Aangel86]

Dzień dobry!

A ja jak sobie wczoraj założyłam, że dzisiaj dzień białkowy, tak wykonuję. Na śniadanie serek wiejski lekki z jajkiem+ 2,5łyżki otrąb owsianych<to wszystko rozbełtane i podgrzane w mikrofali> najadłam się.. ni i oczywiście kawa z mleczkiem

Na obiadzik chyba będzie rybka z kefirem, a na kolacyjkę chyba tuńczyk z twarożkiem. Się zobaczy

Miłego dnia!