Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

[xxxxx25]

HeeOoO kiedy masz ferie?
Kasiu w pracy miało byc wielkie odchudzanie, ale nic z tego nie wyszło, kolezanki odchudzają sie ciastkami

[kasia_05]

Xxxxx25 czyli koleżanki preferują dietę "cud"-jedzą wszystko i jak schudną to będzie cud Oj to musi być Ci ciężko się odchudzać w takich "ciastkowych" warunkach Podziwiam

[xxxxx25]

A wiesz nawet mi te ciasta nie przeszkadzają, moga sobie leżeć, nie reaguje na nie

[kasia_05]

Wow masz silną wolę Kobietko Ja swoją ćwiczę- w lodówce mam 6 czekolad, w tym 2kokosowe, moje ulubione, ale co tam, na razie się trzymam z dala od nich

[xxxxx25]

Mam słaba silną wolę, ale nie lubie ciast i ciastek
6 czekolad o rany to chyba zapas na 2 lata masz?

[kasia_05]

Czekolady dostałam bo oddałam krew, i teraz przynajmniej TŻ ma co jeść Kurczę, moją zmorą są właśnie słodycze, nie mieści mi się w głowie, że ktoś może nie lubić ciast i ciasteczek Zazdroszczę

[xxxxx25]

Sporadycznie jem słodycze, ale nie przeszkadza mi w domu ich obecność

[HeeOoO]

Napisane przez xxxxx25

HeeOoO kiedy masz ferie?
Kasiu w pracy miało byc wielkie odchudzanie, ale nic z tego nie wyszło, kolezanki odchudzają sie ciastkami

Od dzisiaj przez dwa tygodnie

[Andziusiaech]

Dziewczyny ja tego nie rozumiem, wchodzę na wagę raz jest 62 a raz 64? Dlaczego Denerwuje mnie to, bo nie jem więcej ani mniej.........

[gusia12345]

ja z wagi nie korzystam za czesto...tylko jak jestem u mamy w pracy
ostatnio pokazala 62 ale mysle ze teraz jest wiecej...jakis duzy brzuch mam...nie podoba mi sie qrcze trza cos z tym zrobic
a menu dzisijsze:
jogurt musli
2 jablka
leczo ze sloika domowej robty i troche makaronu
pol bulki
twarozek z salatka z ogorka kalafiora(przetwory na zime)
jakos mam dzisiaj dola...wydaje mi sie, ze nie chudne, tylko wrecz przeciwnie, czuje sie gruba i nie nic mi sie nie chce... i mam dosc tej zimy!
przepraszam za to moje zrzedzenie, ale musialam sie wyzalic...

[kasia_05]

gusia12345 nie przepraszaj, ja sama niedawno nieźle dałam czadu zrzędzeniem To chyba przez tą pogodę ja też ciągle mam doła. Trzymaj dietkę i bądź cierpliwa efekty przyjdą o kurde, sama w to nie wierzę

[gusia12345]

Napisane przez kasia_05

gusia12345 nie przepraszaj, ja sama niedawno nieźle dałam czadu zrzędzeniem To chyba przez tą pogodę ja też ciągle mam doła. Trzymaj dietkę i bądź cierpliwa efekty przyjdą o kurde, sama w to nie wierzę

dziekuje za slowa otuchy
tylko wlasnie zjdlam pomasrancze i jem jablko o tej porze
jutro chyba zrobie dzien tylko na jablkach i bialkym serze...ciekawe czy da rade
a powiedzcie fasola taka normalna ugotowana to bialko tak?
a w puszce to juz chybaq wegle i groszek puszkowy tez?

[leticia83]

Kasia - super foteczki laseczko - mozesz usuwac!!

Andziusiaech - moze wage masz zepsuta??? 2 kilo wahania to troche sporawo... Wazysz sie rano przed jedzeniem??

Monias - wpisuj codziennie takie wzorowe jadlospisy... natchnienia potrzebuje ) i pewnie nie tylko ja ..

Absta ja tez bardzo lubie 3 doors down. Kurcze chyba w lecie byl koncert ale ja sie dowiedzialam oczywiscie po fakcie...

Jak ja bym chciala ferie... tylko to juz nie te lata Ale za to na weekend szykuje sie fajny plan... Ahhhhhh jak sie ciesze... No i pol czwartku tlyko w pracy i piatekk wolny ale za to dentysta sadysta bedzie konczyl swoje kanalowe dzielo . A co do dietki to ze tak powiem wprawiam sie.... Nie jest perfekcyjnie ale nie jest zle. Troche nerwowa sie zrobilam ostatnio i czesciej jestem glodna... ale dzis jeszcze na maszyne mam plan wskoczyc wiec moze nadmiar kalorii ulotni sie. No to tyle ode mnie jak narazie.

[celina4]

Hej dziołchy

Ja ruszyłam dzisiaj dupe na aerobik po 2tygodniach przerwy i padam na ryjek
U mnie zastój wagowy,nie mogę wrócić do wagi z podpisu,ale ciągnę dalej.

[Andziusiaech]

Kurcze,chyba faktycznie ta waga jest zrypana. Ale zakupiłam na allefro elektryczna za jedyne 18,80 i juz nie będzie kłopotu.

Musze bardziej się pilnować z tą dietką.

Kurcze jak monias schudła w 2 miesiące 10 kilo to i ja może bym schudła. Tylko musiałabym się porządnie za to zabrać. 2 miesiące to nie jest aż tak dużo....

[absta]

Hej laseczki, mam nadzieję, że Was nie wywiała ta zima nigdzie

Celinka, fajnie, że w ogóle się ruszyłaś, muszę wziąć z Ciebie przykład

xxxxx25 dziś włączyłam sobie jogurt z ziarnami i na razie dość

Możecie być ze mnie dumne, już ponad tydzień nie jem ziemniaków ani chleba

Andziusia, jak by się porządnie zaparł, to pewnie by się udało, tylko potem weź i to utrzymaj, ciężko by było...

Ja teraz na chwilę, będę wieczorkiem, to resztę doczytam
Trzymajcie się cieplutko.

[celina4]

Napisane przez absta

Możecie być ze mnie dumne, już ponad tydzień nie jem ziemniaków ani chleba .

To ja Cię przebiję u mnie dziś dokładnie pół roku jak nie jem chleba,a ziemniaków to jeszcze dłużej.Dziś spadło o 0,3 kg może pomalutku znów się ruszy.
Śniegu jak zwykle do waliło i do fryzjera nie pojechałam i dopiero we wtorek.

[absta]

No to rzeczywiście mój wyczyn przy Twoim wydaje się być troszkę malutki

Miałam popisać więcej, ale łoki już mi wypływają kochaniutkie.
Ale ale coś tu dziś i tak mały ruch, więc trudno...

Lecę spać, dobranoc

[HeeOoO]

Mam pytanie dziewczyny a szczególnie Celinko: czy jak zrobię sobię powiedzmy 5dni dukana (powiedzmy że spadnie jakiś 1kg) a potem wrócę na ograniczenie kaloryczne to czy będę chudłą dalej czy nadrobię to co spadło na dukanie? Bo niby powinnam chudnąć jednak czytałam że jak po 1 fazie w dukanie, gdy wchodzą warzywa waga może wzrosnąć.

Chciałąbym zrobić sobie tego dukana żeby w końcu się ruszyło coś, żeby odpokutować w ten sposób moje grzechy i żebym z chęcią wróciła to mojej starej diety która przy dukanie jest błogosławieństwem.

Bo dziiaj znowu nawaliłam dzień miałam w ogóle koszmarny a do tego jeszcze zaczynam chorować. Od jutra nie ma że boli będzie dieta, brzuszki i nauka.

[Andziusiaech]

Kiedy się ważycie kobietki? Rano czy wieczorem?

[celina4]

Na I fazie dukana leci sama woda.Jak się zaczyna warzywka to może trochę waga skoczyć do góry.Jeśli chcesz tak zrobić to wystarczy 3 dni I fazy 5 to jest przy większej nadwadze.Potem musiałabyś jeść więcej białka,a węgli bardzo mało i mogłoby zadziałac,tak myślę.Z resztą wiadomo,że węgli wcale nam tak dużo nie potrzeba,wystarczy zjeść porządne węglowe śniadanie żeby mieć więcej energi w ciągu dnia.
Możesz spróbować najwyżej wróci Ci woda

Ja się waże bardzo często(mam hopla ) ale najlepiej rano po siku

[HeeOoO]

Bardzo dziękuję Celinko zrobię jak radzisz.

Zaraz pójdę zrobić sobie jakiegoś super omleta bo jestem zła jak osa Mam ferie a moi rodzice się awanturują o jakąś pierdołe na cały dom i spać nie mogę

Andziusiaech ja kiedyś ważyłam się co parę dni i jak nie widziałam spadku wagi mimo tego że nie grzeszyłam, to byłam rozczarowana i motywacja mi się osłabiała. Teraz wyznaczam sobie dni (tak gdzieś co dwa tygodnie albo nawet więcej) kiedy mam się ważyć. Po takim czasie zawsze jest spadek i mam wtedy ochotę by dalej walczyć
Teraz akurat zrobię odstępstwo bo pójdę się zważyć zaraz i po 3 dniach znowu bo chce zobaczyć jak ten dukan zadziała

[gusia12345]

hej!
jak tam Wam idzie?
ja troche przeziebiona. znalazalam pewne info o occie jablkowym. podobno jest swietny na odchudzanie, cudowny skladnik. trzeba lyyzke octu JABLKOWEGO , nie normalnego, w szklance wody najlpeiej letniej przegotowanej rozpuscic, tzn dodac i pic przed posilkiem jkis czas. na czczo, przed obiadem i kolacja. czytalam teraz w necie i ludzie sie dobrze o tym wypowiadaja. podobno ocet jablkowy jest skladnikiem wiekszosci medykamentow na odchudzanie...
mam nadzieje, ze nie wiedzialyscie o tym, jak tak to sorki, ze sie powtarzam, ale dla mnie to nowosc i zamierzam stosowac

[HeeOoO]

Napisane przez gusia12345

hej!
jak tam Wam idzie?
ja troche przeziebiona. znalazalam pewne info o occie jablkowym. podobno jest swietny na odchudzanie, cudowny skladnik. trzeba lyyzke octu JABLKOWEGO , nie normalnego, w szklance wody najlpeiej letniej przegotowanej rozpuscic, tzn dodac i pic przed posilkiem jkis czas. na czczo, przed obiadem i kolacja. czytalam teraz w necie i ludzie sie dobrze o tym wypowiadaja. podobno ocet jablkowy jest skladnikiem wiekszosci medykamentow na odchudzanie...
mam nadzieje, ze nie wiedzialyscie o tym, jak tak to sorki, ze sie powtarzam, ale dla mnie to nowosc i zamierzam stosowac

Ja też o tym kiedyś czytałam i miałam kuoić taki w tabletkach ale zapomniałam bo podobno to jest strasznie niedobre i ciężko to pić. Relacjonuj nam jakie są efekty i jak będzie skuteczne to też się zmusze Mam nawet ocet jabłkowyy w domu chyba

[HeeOoO]

Mam zdjęcia ze studniówki ale nawet po mega zmniejszeniu i tak sie na wizaż nie mieszczą mam jedno tylko robione innym aparatem, które jest małe więc już wstawiam

Ja to ta blondyna po prawej

[Andziusiaech]

No no ,jaka laseczka. Bardzo ładnie, za***iste buciki. Szczuplutka jesteś

[absta]

Napisane przez gusia12345

hej!
jak tam Wam idzie?
ja troche przeziebiona. znalazalam pewne info o occie jablkowym. podobno jest swietny na odchudzanie, cudowny skladnik. trzeba lyyzke octu JABLKOWEGO , nie normalnego, w szklance wody najlpeiej letniej przegotowanej rozpuscic, tzn dodac i pic przed posilkiem jkis czas. na czczo, przed obiadem i kolacja. czytalam teraz w necie i ludzie sie dobrze o tym wypowiadaja. podobno ocet jablkowy jest skladnikiem wiekszosci medykamentow na odchudzanie...
mam nadzieje, ze nie wiedzialyscie o tym, jak tak to sorki, ze sie powtarzam, ale dla mnie to nowosc i zamierzam stosowac

Napisane przez HeeOoO

Ja też o tym kiedyś czytałam i miałam kuoić taki w tabletkach ale zapomniałam bo podobno to jest strasznie niedobre i ciężko to pić. Relacjonuj nam jakie są efekty i jak będzie skuteczne to też się zmusze Mam nawet ocet jabłkowyy w domu chyba

Kochaniutkie co do octu jabłkowego, już to przerabiałyśmy a tabletki na bazie tego octu to właśnie Aplefit, więc już nie musicie szukać.

Napisane przez HeeOoO

Mam zdjęcia ze studniówki ale nawet po mega zmniejszeniu i tak sie na wizaż nie mieszczą mam jedno tylko robione innym aparatem, które jest małe więc już wstawiam

Ja to ta blondyna po prawej

No no, niezła laseczka z Ciebie

Ja grzeczna na 100%
Zaraz ubieram małą i lecimy na śnieg, bo słoneczko wyszło.

[Ahmedka]

Witajcie kobietki
dołączam się do Was
gubie się jeszcze troszkę z pewnymi produktami, ale szybciutko nauczę się co jest czym Jeżeli macie jakieś fajne wskaźniki co do tej dietki to poproszę na maila lena.85@wp.pl
Startuję z wagą = 70 kg. przy wzroście 175 cm.
Chodzę 2 razy w tygodniu na aerobik, i codziennie ćwiczę 15 minutek w domu.
Stosowałam kilka diet, ale nic z tego nie wyszło więc uczę się zdrowo odżywiać razemz Wami.

[xxxxx25]

Ahmedka - witaj.

HeeOoO super wyglądasz
Celinko pół roku bez pieczywa ! jestem pełna uznania dla Ciebie. A powiedz czy nie obawiasz się że jak zaczniesz jeść pieczywo to przytyjesz?

Absta który to już dzień na turbo, ale jesteś dzielna brawo, brawo .. bez grzeszków, bez słodyczy i piwa, brawo, brawo

[absta]

Ahmedka witaj w naszym skromnym gronie
Wszelkie wskazówki co do diety znajdziesz w wątku tym lub pierwszej części. Na początku tego wątku podałam kilka przykładowych lików oraz ogólne zasady. Gdybyś miała jakieś pytania, to wal śmiało, ale postaraj się też przynajmniej podstawy poznać

My już po spacerze Byłam wspaniałomyślna i dałam znać dla exa, że będziemy na spacerze, no to pochodził z nami. Mała się ucieszyła, a dla mnie wsio rybka. Ehh... No i oczywiście zero pracy, zero alimentów i zero wszystkiego czyli cały ex



xxxxx25 a kiedyś Ty mnie się wcisnęła
Wiesz te turbo, to od 2 dni zmodyfikowane, bo brak węgli dawał się we znaki, ale tak, masz rację, żadnych pokus, piwek i takich tam Co do słodyczy, to nie moja bajka Ja tam schabowego wole