Odchudzanie czas zacząć, Marzec.

[agusia_264]

Witam wszytskich
Mój dzisiejszy jadłospis
śn 4 "kromki" chleba wasa z serkiem białym
II śn małe jabłko
obiad (porażka) 2 naleśniki z pasztetem
kolacja hmmm jeszcze nie wiem albo rybka albo wasa z serkiem

---------- Dopisano o 16:34 ---------- Poprzedni post napisano o 16:32 ----------

śn ok 120 kcal
II sn ok 50 kcal
obiad ok 400-500 kcal
kolacja ok 150 kcal
Łącznie 850-950 kcal

---------- Dopisano o 16:37 ---------- Poprzedni post napisano o 16:34 ----------

Znalazłam w sklepie pyszny serek nazywa sie chyba Capresi normalnie niebo w gębie z Wasą smakuje wyśmienicie

[beticzek]

spoko...planuje najpierw przygotować żołądek do tego by się skurczył.
Ograniczyłam do minimum cukier bo miałam już spadki cukru i trzęsły mi się łapki jak tylko nie zjadłam czegoś..

Nie może tak być...
po około 11-14dniach zacznę powoli wprowadzać białko

Z weglowodanow jako takich chcialabym jak najbardziej zrezygnowac bo one najbardziej mnie tuczą..
Stosowałam już rożne diety pod okiem dietetyka wiec wiem o co chodzi.

Mam prace nie wymagająca wiele energii wiec mój organizm nie potrzebuje zbyt wiele do spalania..

może komuś wydaje się być to dieta dość restrykcyjna ale mam motywacje i wierze ,ze się uda..

Jojo nie będzie..to wszystko zależy od nas samych czy jest jojo czy nie..
wiadomo ze jak zacznę jeść potem chipsy czy inne smakołyki to się utyje..do tego eksperta nie potrzeba..
Najważniejsze jest to ze nie ma diet cud...trzeba zmienić nastawienie do jedzenia i życia..
Ja już wiele zrozumiałam i teraz będzie już tylko lepiej ;-)
zresztą nie jestem nastolatka ;]

[CandyF]

Anemone szczuplutka jesteś no ale ja Cie nie będę strofować, żebyś się nie odchudzała:P właśnie chciałam powiedzieć, że zaleta tutaj jest to, że nikt nie mówi "weźź sie nie odchudzaj, bo nie masz z czego" a wręcz odwrotnie wszystkie się wspieramy : )

kurcze dwie osoby dziś miały naleśniki xd ja dzisiaj również stałam nad patelnią smażąc je, ale.. ale się nie skusiłam choć pachniały pięknie
jutro na śniadanie, jak myślicie, mogę zjeść dwa naleśniki z musem jabłkowym ?

czuję, że dziś za dużo zjadłam: (
8:00 te płatki owsiane
11:00 dwie kromki bułki drożdżowej z serem żółtym i twarogiem
14:30 ryba z surówką i 2 korniszony + 1,5 gruszki z weka
no a na kolacje o 18.00 planuje jajko na twardo, tost z ciemnego pieczywa + 3 łyżki otręb (nie za dużo?)
mogę o godzinie 19 wypić kubek kakao czy nie za bardzo ? :x

[oranzadkawproszku]

CandyF jak dla mnie zjadłaś ok a kakao możesz wypić raz na jakiś czas, na sen dobre
dzisiaj jest dzien jajka czy jak?
ja znowu na koalcje jem tą pyszną jajecznice, od rana za mną chodzi

i już jestem po 10 dniu a6w, jak ja się super czuje, jestem z siebie dumna
a wieczorkiem zrobie jeszcze po 100 wymachów na noge, 100brzuszków i 50lub100 przysiadów

[agusia_264]

Napisane przez oranzadkawproszku

CandyF jak dla mnie zjadłaś ok a kakao możesz wypić raz na jakiś czas, na sen dobre
dzisiaj jest dzien jajka czy jak?
ja znowu na koalcje jem tą pyszną jajecznice, od rana za mną chodzi

i już jestem po 10 dniu a6w, jak ja się super czuje, jestem z siebie dumna
a wieczorkiem zrobie jeszcze po 100 wymachów na noge, 100brzuszków i 50lub100 przysiadów

Oranżadka podziwiam że wytrzymałaś juz 10 dni tych strasznych ćiwiczeń a6w. Ja mam wyrzuty sumienia po tych naleśnikach...
Ja jak narazie 25 min na rowerku reszta będzie później

[CandyF]

Napisane przez oranzadkawproszku

CandyF jak dla mnie zjadłaś ok a kakao możesz wypić raz na jakiś czas, na sen dobre
dzisiaj jest dzien jajka czy jak?
ja znowu na koalcje jem tą pyszną jajecznice, od rana za mną chodzi

i już jestem po 10 dniu a6w, jak ja się super czuje, jestem z siebie dumna
a wieczorkiem zrobie jeszcze po 100 wymachów na noge, 100brzuszków i 50lub100 przysiadów

to dzis bedzie to raz na jakiś czas

ja też podziwiam że już dotrwałaś do 10 dnia
ja dzisiaj zrobiłam 5 dzień i musze powiedzieć, że nie jest różowo xd ale już widze postępy
ćwiczyłam też serie, ale to chyba mało i pewnie przed snem jeszcze troche poćwicze:P

[oranzadkawproszku]

kiedyś byłam na 14 dniu i przerwałam
ale teraz mam cel dotrwać do końca i mam andzieję, że do poniedizałku za tydzień będą jakieś efekty
ale sie zampchałam tą jajecznicą

[agusia_264]

Oranżadka czy te wymachy nogą to takie samo ćwiczenie co ja robie tzn leże na boku nogi wyprostowane i podnoszę jedną do góry najwyżej jak mogę i później zmiana boku. Robie to podnoszenie codzień o 5 więcej dzisiaj już mam po 40 na każdą nogę

[Obca_]

Mam chwilke to napisze troszke wiecej o sobie.Mam na imie Kinga 26 lat,dwójeczke wspaniałcyh chłopców...i 5 kil to zgubienia...Zawsze wazyłam 65 az rok temu pierwszy raz w zyciu nastapił przełom i popstanopwiłam po 2 dziecku schudnąc...tz ja zawsze od kiedy pamietam sie odchudzałam ale nigdy mi sie nie udałoi wiecej niz dwa kilo...az tym razem 9!!!!ale naprawde okupione to było tyloma wyzeczeniami....i tak do dziś...kiedy stanełam na wadze a tu 5kg do przodu (załaamka) nie musze mowic jaka.jak boli kiedy nasz praca idzie na marne...takze i moja psychika przez to padła...Wiec idzie wiona w wraz z ni ą moje postanowienie,5 kg......diete zaczynam od dziś,nie licze kalorii jem tak jak czuje,a znam juz swoje ciało...kolacja do 18..warzywa...Licze na Waszą pomoc,i w zamian oferuje to samo.sama nie dam sobie rady...mi zawsze jest potrzebny ktos kto skrzyczy i pochwali..inaczej sie łamie...

[oranzadkawproszku]

agusia tak to te ćwiczenia ja zaczelam robić po 10, ale jak przeczytałam że dziewczyny robią po 100 i 200 to postanowiłam robić po 50, a ostatnio po 100

obca z nami napewno dasz rade! trzymam kciuki

[agusia_264]

Napisane przez oranzadkawproszku

agusia tak to te ćwiczenia ja zaczelam robić po 10, ale jak przeczytałam że dziewczyny robią po 100 i 200 to postanowiłam robić po 50, a ostatnio po 100

obca z nami napewno dasz rade! trzymam kciuki

Oranżadka ale TY robisz 100 bez przerw bo ja bez przerw ale kurcze po 30 już mnie nogi bolą

[mindless]

Obca_ Hej.

IR1988 Wiem, że nie przytyję. A, tak w ogóle to te placki zbożowo-owsiane mam zamiar zacząć jeść regularnie. Kupiłam dużą paczkę. Mało mają kalorii. Pyszne są.

[CandyF]

Napisane przez agusia_264

Oranżadka ale TY robisz 100 bez przerw bo ja bez przerw ale kurcze po 30 już mnie nogi bolą

na początku też przy 30 już wysiadałam, musiałam 2 sekundy odpocząć albo zmienić noge:d teraz 100 robię gładko za jednym zamachem:P

Napisane przez mindless

Obca_ Hej.

IR1988 Wiem, że nie przytyję. A, tak w ogóle to te placki zbożowo-owsiane mam zamiar zacząć jeśc regularnie. Kupiłam dużą paczkę. Mało mają kalorii. Pyszne są.

a cóż to za placki? ;>

niech ktoś mi powie, czy moge jutro na śniadanie zjeść 2 naleśniki z musem jabłkowym? potrzebuję przyzwolenia xd inaczej nie tknę xd

[orisha]

Hej Obca! W grupie razniej, wiec powodzenia i pisz czesto jak ci idzie.

Ja dzisiaj chyba tez duzo zjadlam... Musze wiecej sie ruszac.... Na szczescie walcze z przeziebieniem i na razie wyglada, ze nie jest zle

Ide po herbatke

[agusia_264]

Uff 10 brzuszków, 40 wymachów na każdą nogę i ćwiczenia na Twisterze za mną

---------- Dopisano o 20:19 ---------- Poprzedni post napisano o 20:16 ----------

CandyF ja narazie za jednym zamachem 40 ale ciężko mi to idzie

[mindless]

Nie umiem wstawiać zdjęć, tudzież linków. Komputer mi się zawiesił.
Spróbuję jeszcze raz. To są high-fibre breakfast biscuits. Jak już pisałam, mają w sobie cukier, ale jeden na dzień będzie ok.

[CandyF]

link nie działa : (

[agusia_264]

Czy jak posmaruję Wase serkiem topionym to będzie źle?

[mindless]

To przy.ebałam zdjęciem.

---------- Dopisano o 19:41 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

CandyF Masz wyżej.

[CandyF]

hahaha no teraz widze xD a raczej czekam aż się załaduje xD

---------- Dopisano o 20:50 ---------- Poprzedni post napisano o 20:47 ----------

no no wyglądają smacznie na drugie śniadanie w sam raz
agusia lepszy chyba byłby twarożek :P

[mindless]

CandyF Właśnie tak jakoś, w tej porze planuję je jeść, tj. II śniadanie.

[d45d073d235b2c61bfba836ad9283865b35be1e1_67da090142ca2]

Placki wyglądają smakowicie

Chciałam dziś poćwiczyć, ale po 10 minutach na rowerku nogi odmówiły posłuszeństwa więc poćwiczyłam ramiona. Poza tym widzę, że nic cm nie poleciało, ale pocieszam się, że to przez ćwiczenia i że w ogole woda się na początku zatrzymuje

[oranzadkawproszku]

agusia no tak raz ciach to nie robie, jakos po 30 robie sekunde rzerwy i znowu robie 30 no i sekunda przerwy itd.

[DearWhoever]

ja dzisiaj:
sniadanie-pół salaterki sałatki jarzynowej i pół grahamki + kawa z mlekiem
II sniadanie- pół grahamki z szynką i papryką
Obiad-salaterka cała sałatki jarzynowej + pół kromki chleba , a potem sobie dojadłam serek wiejski sam , bo głodna jeszcze byłam
Na podwieczorek była szklanka świeżo wyciśniętego soku z marchwi i pomarańczy
Kolacja-pół serka wiejskiego i sucharek z kawałkiem kurczaka i plasterkiem pomidora

Byłam u dietetyczki dzisiaj. Układa mi plan będzie nap oniedziałek gotowy , więc we wtorek zaczynam dietę redukcyjną. Zważyła mnie u siebie i wyszło , żę mam 28 % tłuszczu masakra Poza tym przyznała , że jednak w tym wieku mam zapotrtzebowanie na te 2000 kcal [? O.o] , ale tak sobie rozregulowałam metabolizm dietami , że ja przy 1000 -1200 kcal nie chudne [ + nawet ćwiczenia] okropne.. ,a diety drastyczne stosowałam w tamtym roku , a organizm nadal pamięta okresy 'przetrwania' W każdym razie jestem dobrej myśli , mam nadzieję , żę chociaż tym razem dieta pod nadzorem dietetyka się uda i wreszcie coś schudnę! ps. u niej na wadze wskazało , że ważę 69,5 [ taa ważona w ubraniach , po wypiciu butelki wody i ogółem przecież jadłam w ciągu dnia ]



''kiedyś byłam na 14 dniu i przerwałam ''
oranzadka bo a6w jest tak zrobione zeby nikt nie wytrwal

[dirtyy]

Napisane przez Anemone

Znowu muszę zacząć od nowa dietę.
@ się zbliża i nie mogę się powstrzymać od słodkiego...
Do tej pory dzisiaj zjadłam niepełną miskę mleka z płatkami kukurydzianymi i cukrem, wypiłam 0,5 l jogurtu truskawkowego pitnego, zjadłam małą dużą łyżkę warzyw na patelnię mocno doprawionych z 1/3 woreczka ryżu i jakąś surówką (łyżka, niedobra była! )
2 rządki Goplany truskawkowej i chałwę 50g
banana.

Obżarłam się, nie mogę...
Czuuję, że jestem okropna...

bo jestes okropna oooooooo !!!!!!! tak to mozesz zaczynać w nieskączonośc weź się w garść w końcu

---------- Dopisano o 22:14 ---------- Poprzedni post napisano o 22:13 ----------

Napisane przez oranzadkawproszku

anemone i dobrze, bo Ty jesteś wychodzuna
mamcia mi własnie powiedziała "Ty juz powinnaś schudnąć z 2kg, nic nie jesz, buzie masz podłużną"
ja nic nie jem

chciałabym schudnąć te 2kg tak naprawdę, bo dziś rano weszłam na wage i było 64 a pewnie gdybym weszła teraz, w ciągu dnia gdy juz zjadłam itp. to pewnie byłoby 65 jak nie więcej

po dupie za wejście na wage !!!!!!!!!

[oranzadkawproszku]

dearwhoever no to teraz jeżeli jesteś pod okiem dietetyka to musisz się stosowac do diety i musisz schudnąć! życze powodzenia

a co do a6w no to moja znajoma już skończyła, więc niektórzy przetrwali do końca
btw. co do a6w to koleżanka mi dziś powiedziała, żebym tego nie robiła (chwaliłam się, że jestem na 10 dniu) bo te ćwiczenia sa dla mężczyzn i po nich poszerzają się biodra/dupcia jakoś nie chce mi się w to wierzyć, tyle kobiet (z tego co czytałam na forach) robiły te ćwiczenia i bardzo zachwalały, chyba jakąś bujdę ktos jej wcisnął

[mindless]

DearWhoever Dasz radę.

[OneSweetTaste]

Napisane przez oranzadkawproszku

a co do a6w no to moja znajoma już skończyła, więc niektórzy przetrwali do końca
btw. co do a6w to koleżanka mi dziś powiedziała, żebym tego nie robiła (chwaliłam się, że jestem na 10 dniu) bo te ćwiczenia sa dla mężczyzn i po nich poszerzają się biodra/dupcia jakoś nie chce mi się w to wierzyć, tyle kobiet (z tego co czytałam na forach) robiły te ćwiczenia i bardzo zachwalały, chyba jakąś bujdę ktos jej wcisnął

Ja wytrwałam do 30 dnia:P Wątpię, żebym kiedyś to powtórzyła. Ale w sumie nie ma rzeczy niemożliwych, nie? Lasce pewnie tak powiedzieli ze złośliwości Albo sama Tobie zazdrości.

A mnie się rowerek popsuł. Teraz cierpię Jestem jak ten pustelnik bez wielbłąda.
Nie pisałam chyba dość długo, ale moja klawiatura raz działa raz nie. Takiego właśnie ostatnio mam pecha.
Tak jak obiecałam zważyłam się dzisiaj i zrobiłam sobie bilansik...schudłam -1,7kg w ciągu tygodnia. Myślę, że nie jest źle. Oczywiście zawsze mogło być lepiej, więc jeszcze bardziej biorę się do pracy. Muszę sobie uzbierać teraz ćwiczonka, żeby jakoś zastąpić ten rowerek.

Pozdrawiam Gwiazdy

[dirtyy]

Napisane przez Anemone

Dupa, a nie wychudzona.

Tak wyglądałam na wakacjach, kiedy byłam szczuplejsza, a i tak nogi jak widać grube...

jak to są grube nogi to ja CI bardzo dziękuję ......
więcej nie wyjdę na ulice .......

[mindless]

dirtyy Podzielam zdanie. Aż się normalnie człowiekowi przykro, głupio robi. Skoro taka uważa się za grubą, to ciekawe co myśli o mnie.