Panny z TŻ'ami mieszkające, gotujące i oszczędzające - CZĘŚĆ II

[Nadia5]

Napisane przez alazkrainy

Poproszę o lanie i uduszenie. Będzie mniej takich jak ja i mniej kłopotów

OO i pada tzn leje, dobrze że nie pojechałam do babci, bo pogoda się zepsuła.

gdyby ludzie byli idealni a świat i życie bez kłopotów to byłoby...nudno


u mnie słoneczko

[Haniula]

aaby rewelacyjny kotek !

[Chaigata]

pospaliśmy z TŻ po obiedzie... co nas obudziło?
Wiertarrrrrrka

[cholernarejestracja]

Cześć, baby kochane! Wróciłam z czterodniowej, wakacyjnej banicji internetowej spróbuję was nadrobić, ale nie obiecuję, że się uda wieczorkiem spróbuję

[dodaja]

Napisane przez Chaigata

pospaliśmy z TŻ po obiedzie... co nas obudziło?
Wiertarrrrrrka

U mnie to też na porządku dziennym! Ale dziś o dziwo spokój!

Ostatnio wieczorem leżeliśmy już w sypialni z Tż i za ścianą bib- w tygodniu. To ja za krem, który leżał na stoliku nocnym i napierdzielam w ściane. Tż mówi, żebym dała sobie spokój bo tylko słoik popsuje a i tak nic nie da. Po 5 minutach towarzystwo się zawinęło i muzyka ucichła

[ijaa]

Ooooorany, siadłam i zabieram się za czytanie.

Napisane przez Nadia5

GRATULUJĘ !!

Napisane przez effie22

GRATULACJE ijaa

Napisane przez dudipopka

ijjaaa gratuluje

Napisane przez talkative2

Przyłączam się do gratulacji

Napisane przez niniona

spoznilam sie widze


a wiec GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Dziękuję dziewczyny
Póki co jakoś to do mnie nie dociera. Pewnie do czasu gdy faktycznie plakietkę odbiorę i będę mogła wsiąść za kółko.

Napisane przez dudipopka

ja nie lubie chodzić na niedzielne obiadki do teściowej,ona jakoś dziwacznie gotuje uwaga w niedziele są zazwyczaj ziemniaki i mięso w ciemnym sosie ,co niedziela ciemny sos i nieważne czy to karkowka czy pałki z kurczaka wszystko aż pływa w ciemnym sosie
poza tym ma kobita uroczą cechę ..kupuje mieso w lidlu co ma etykietę -30% czyli pod koniec terminu ważności i zamraża..naprawde nie mam ochoty jeść mięsa co ma date przydatności czerwiec a jem w sierpniu(nie mowiąc ze mam to dac dziecku)

zrobilam farsz do pierogow na jutro więc zostanie tylko lepienie

Oooooo matko boska Dorosła kobieta i takie rzeczy odwala.
Powiedziałabym jej co o tym myślę i w życiu tego nie tknęła.

[aaby]

Napisane przez alazkrainy

Poproszę o lanie i uduszenie. Będzie mniej takich jak ja i mniej kłopotów

Wrrr...
Przytulić mocno?

Napisane przez dodaja

Porządne lanie to Ci się należy. Trzeba Twojemu Tż wysłac list z instrukcją

Ooo, dokładnie tak!

Napisane przez Haniula

aaby rewelacyjny kotek !

Dziękuję

Napisane przez cholernarejestracja

Cześć, baby kochane! Wróciłam z czterodniowej, wakacyjnej banicji internetowej spróbuję was nadrobić, ale nie obiecuję, że się uda wieczorkiem spróbuję

Witaj po tej długiej przerwie!
Nadrabiaj nadrabiaj, jest co


A ja uzupełniam bloga. Mam ogrooomne zaległości...

[ijaa]

Napisane przez marcia45

GRATULACJE!! Mistrzu kierownicy, za pierwszym razem zdac godne podziwu

Napisane przez aaby

ijaa, gratuluję Kochana! - bo chyba jeszcze nie zdążyłam.
Jestem z Ciebie dumna!

Napisane przez lili1987

gratuluję, naprawdę. zdać za pierwszym razem to prawie cud
ja uczyłam się jeździć latem, mój ośrodek był niezbyt dobry, instruktor gbur, zmieniłam na innego, a ten ciągle urlopował takim oto sposobem uczyłam się jeździć wiosną/ latem, a zdawać mi przyszło na pluchowatą jesień, a w rezultacie z racji, ze mi się nie udało jesienią , to zdawałam zimą gdzie wielkie zaspy były, parkowanie w zaspach takim oto sposobem zdałam za 6 , bo przecież uczyłam się jeździć na bezlodowej jezdni, a nie w deszczu lub śniegu

Napisane przez orenda

ijaa - gratulacje

Dziękuję bardzo

Marcia zaraz mistrzu kierownicy

Lili faktycznie miałaś przeboje. Ważne jednak, że w końcu zdane - to się liczy.

[alazkrainy]

aaby uzupełniaj to oczyska swe nacieszę

ijaa zobaczysz niedługo czerwone światło to będzie dla Ciebie pryszcz
ja to mam tak, że za przeproszeniem wiem kiedy kobieta prowadzi, bo zawsze się tak ciągnie tym samochodem, że szkoda gadać i szlak mnie trafia. Tyle, że ja znów panikuję, jak mam gdzies zaparkować, wtedy to ze mnie prawdziwa baba jak z tych filmików na you tube


Dziewczynki dziękuję za słowa pocieszenia

[ijaa]

Napisane przez lili1987

ten pomysł mi też się podoba tylko najgorzej, że ja jestem zmienna. kupię np. fileta na schaba, a mam ochotę na wątróbkę , kupię na zapas ogórki konserwowe, to zjadłabym szpinak
ta moja przekora mi przeszkadza w życiu

Mam to samo! Fatalna sprawa Dlatego nauczona doświadczeniem planuję jedzenie maks na dwa dni do przodu.

Napisane przez evilcia

Cześć!
Wróciłam do domu z panieńskiego znajomej. Nie jestem do końca zadowolona O 23 się do domu zwinęłam, bo było tak sobie. W klubie taki tłum, że nie dało się ani tańczyć, żeby komuś łokcia nie wbić w plecy, żeby usiąść można było pomarzyć (jedynym miejscem była ubikacja, oczywiście po odstaniu conajmniej 15 minut w kolejce), bo nie było rezerwacji stolika, a w dodatku był taki zaduch, że szło zemdleć na stojąco Trochę potańczyłam i pojechałam do domku Za tydzień ma ślub, a do tej pory nadal nie wiem gdzie i nie mam zamiaru iść, bo ani nie mam się w co ubrać, ani żadnego prezentu, no kompletnie nic!
A w dodatku wczoraj pojechaliśmy z TŻ zarezerwować wakacje i teraz będziemy kombinować kasę, bo mieliśmy jechać tylko na tydzień, a w końcu zdecydowaliśmy się na dwa tygodnie i będziemy musieli ostro zacisnąć pasa, bo wycieczka to jedno, ale jeszcze trzeba mieć kasę na miejscu i jeszcze sporo rzeczy dokupić na wyjazd.

Także humor mam taki sobie ;(

Uuuuuu, faktycznie średnio. Też pewnie bym zwiała

Napisane przez dodaja

Ijaa kochana gratuluje

Wczorajsza impreza dla rodzinki się udała Wszyscy zadowoleni, dzieciaki tyle romoru narobiłay Już nie widać, że sprzątałam Roboty też sporo, no ale tak to jest jak ma się sporą rodzinkę

Dostałam pieniądze zamiast prezentów, tak jak chciałam i jestem zadowolona Będzie na zakupy jesienno-zimowe
stanę wypłatę

Dziękuję
I wszystkiego najlepszego - przepraszam, ale chyba mnie coś ominęło, albo nie doczytałam w gąszczu postów.

Napisane przez evilcia

Ijaa gratulacje!!!! To teraz tylko czekać na plastik i możesz jeździć ) Wiem po sobie jak to ułatwiło życie D

Dziękuję
Na chwilę obecną co prawda auta nie planuję kupić - o to tym za chwilę.
Ale TŻ zapowiedział, że po pracy i weekendy gdziekolwiek będziemy jechać, jadę ja coby się szkolić.

Napisane przez dodaja

Aaby zakochałam się w Herze!!!!!!

Ja również. Chciałabym kota kiedyś. A mój TŻ ich nie lubi.

Napisane przez effie22

Wiem, ale rok temu też byłam na tej diecie i jadłam i kiełbase i parówki, a i tak 16 kg zgubilam.

Ale to skoro kiedyś byłaś i jadłaś kiełbase i parówki i teraz znów na niej jesteś znaczy że nie zadziałała jak należy - przytyłaś ponownie.

Napisane przez aaby

To teraz uwaga, co ja dziś zaserwowałam. Rano rozmroziłam pierś z kurczaka (coś tam jeszcze z mięsa mam w zamrażarce, więc może tak źle nie będzie i jakoś dotrwamy... ), pocięłam na takie małe kotlety, doprawiłam (bazylia, oregano, curry, pikantna papryka i przyprawa złocista do kurczaka - mój ulubiony zestaw przepraw ), podsmażyłam je na patelni i jakiś już były mięciutkie i przyrumienione, to położyłam po plasterku brzoskwini z puszki (miałam otwarte i trzeba było zjadać) i na to po plasterku sera. Do tego ziemniaczki posypane koperkiem (zamrożonym ). Ale TŻowi się uszy trzęsły! Zachwalał mnie pod niebiosa! A ja znów w piórka obrosłam

Pychocia! Normalnie ten Twój TŻ to Cię powinien na rękach nosić.

[cholernarejestracja]

Oooo, ktoś nam tu został kierowcą? Ijaa, szerokich dróg, gratulacje!

[dodaja]

Ijaa dziekuje Ale urodziny mam w czwartek

[Haniula]

Ijaa ja rowniez gratuluje

[Nadia5]

Napisane przez dodaja

Ijaa dziekuje Ale urodziny mam w czwartek

to już na zapas pewnie

Mam w domu farbe a na głowie straszne odrosty Nigdy jeszcze nie farbowałam odrostów samai jakoś boję się złapać za farbę, na fryzjera szkoda mi pieniędzy bo znów mnie podliczy 80 zł

[ijaa]

Napisane przez alazkrainy

aaby uzupełniaj to oczyska swe nacieszę

ijaa zobaczysz niedługo czerwone światło to będzie dla Ciebie pryszcz
ja to mam tak, że za przeproszeniem wiem kiedy kobieta prowadzi, bo zawsze się tak ciągnie tym samochodem, że szkoda gadać i szlak mnie trafia. Tyle, że ja znów panikuję, jak mam gdzies zaparkować, wtedy to ze mnie prawdziwa baba jak z tych filmików na you tube


Dziewczynki dziękuję za słowa pocieszenia

Hehe, to z parkowaniem nie mam problemów.
Mój instruktor się śmiał, że równoległe tyłem mogłabym prawie z zamkniętymi oczami robić.



Noooooooo, a teraz co u mnie. Od początku (przygotujcie się na dłuuuuuuugą wypowiedź).


Egzamin z rana.
Ogólnie podeszłam do niego na luzie. Powiedziałam sobie - zdam go cholera i koniec. Chociaż wierzyłam chyba w to średnio
Do momentu wejścia do auta luzik. Jak natomiast podawałam egzaminatorowi dowód to ręka mi latała w górę i w dół.

Trafiłam na spoko gościa egzaminatora-człowieka, a nie egzaminatora-sadystę.
Raz na mnie nakrzyczał co prawda, ale to już pod koniec. Tak był miły i nawet pomagał, mówiła żebym się nie denerwowała.

Pierwszą wtopę miałam na górce - zgasł mi. Kazał mi wziąć kilka oddechów zjechać i powtórzyć - wyszło bezbłędnie.
Po mieście spoko. Raz zapomniałam kierunku i raz na mnie nakrzyczał, bo babeczka stała na pasach - nie szła! i ja się zatrzymałam, żeby nie było że nie przepuściłam pieszego. A on na mnie że spowodowałam zagrożenie dla tego z tyłu.
Już miałam mu powiedzieć - nie lubię jak ktoś na mnie krzyczy - że co mnie obchodzi ten z tyłu, przecież ma swój refleks, niech hamuje kiedy trzeba ale ugryzłam się w język.

Bardzo się cieszę dodatkowo, że wybrałam sobotę na egzamin, bo na ulicach było spokojnie. Żadnego wymuszania przez inne auta, brak problemów przy zmianach pasów - naprawdę jeśli ktoś ma możliwość polecam sobotę na egzamin, jest dużo spokojniej.

Na koniec szanowny egzaminator powiedział że bardzo dobrze mi poszło, zapytał czy ma kto mnie teraz poczuć prawdziwego zachowania z innymi kierowcami i życzył szerokiej drogi.

Ogólnie sobota minęła leniwie. Chyba przez pogodę - bardzo przymulająca była.
Dwa razy z TŻ drzemaliśmy. Z okazji prawka zabrał mnie na obiad - przez co moją dietę szlak trafił. No ale trudno.
Później lenistwa ciąg dalszy i wypad na bilard i piwko ze znajomymi - trzeba było oblać.


Dzisiaj natomiast pospaliśmy. Obudziłam się z lekkim bólem głowy - to chyba to piwko(a) wczorajsze. Później obiadek u teściów - znów po diecie mojej
Wróciłam z jeszcze większym bólem głowy więc musiałam trochę się przespać.
Oczywiście budził mnie TŻ po dwudziestu pięciu minutach - oczywiście niechcący. Więc ból głowy nie minął.
Zadziałało to na mnie jednak wkurzająco-motywująco i wzięłam się za sprzątanie. Zrobiłam sypalnię, zmywanie, pranie i wieszanie i wzięłam się za salon.... na co teraz TŻ się położył, więc przestałam. Nie będę się wrednym budzeniem odpłacać.


TŻ się oczywiście napalił na kupno auta.
Ciotka jego ma do sprzedania bardzo zadbane z małym przebiegiem seicento - byłoby akurat, bo mało pali a ja bym robiła do pracy prawie 40km dziennie, ale ja uważam że nie powinniśmy kupować.
Nie jest dobrze z naszymi finansami. I jakby miała do tego dojść rata i wydawanie kolejnej kasy na paliwo to ja nie wiem. Dodatkowo co roku ubezpieczenie - ponad 1000zł , więc na to też trzeba by było odkładać.
A gdzie kasę na wakacje odłożyć, albo na coś innego.
Nie ja się na to nie piszę.
Myślę, że za rok możemy o tym pomyśleć. Mnie będzie się kończyć umowa, więc będę walczyć o podwyżkę, albo będę szukać lepszej pracy, TŻ wtedy też może zawalczy o lepszą kasę i będzie można coś kupić.
Póki co żeby nie mieć przerwy będę jeździć na TŻ - przy okazji nauczę się większym bo jest dwa razy taki niż toyota yaris którą jeździłam.


Coś bym poczęłam dzisiaj ze sobą, ale nie wiem sama co.

Aaaa i nie chce mi się iść jutro do pracy.

[ijaa]

Napisane przez cholernarejestracja

Oooo, ktoś nam tu został kierowcą? Ijaa, szerokich dróg, gratulacje!

Dziękuję

Napisane przez dodaja

Ijaa dziekuje Ale urodziny mam w czwartek

Ale wtopa To najlepszego na zaś

Napisane przez Nadia5

to już na zapas pewnie

Mam w domu farbe a na głowie straszne odrosty Nigdy jeszcze nie farbowałam odrostów samai jakoś boję się złapać za farbę, na fryzjera szkoda mi pieniędzy bo znów mnie podliczy 80 zł

Dasz radę. Ja od pierwszego farbowania farbuję sama. A maluję z jasnego blondu na brąz.

Napisane przez Haniula

Ijaa ja rowniez gratuluje

Dziękuję

[aaby]

Napisane przez alazkrainy

aaby uzupełniaj to oczyska swe nacieszę

To możesz nacieszać - uzupełnione

Napisane przez ijaa

Pychocia! Normalnie ten Twój TŻ to Cię powinien na rękach nosić.

Jeszcze na to nie wpadł. Podsunę mu Twojego posta

[dodaja]

Aaby kocham ją Mogłabym patrezeć na nią godzinami

Ładne macie mieszkanko

[alazkrainy]

Napisane przez aaby

To możesz nacieszać - uzupełnione


Jeszcze na to nie wpadł. Podsunę mu Twojego posta

Słodziak z niej, a jakie ma piękne futerko dobrze , że już zdrowieje

[aaby]

Napisane przez dodaja

Aaby kocham ją Mogłabym patrezeć na nią godzinami

Ładne macie mieszkanko

A z tych zdjęć można zobaczyć mieszkanko?!

Napisane przez alazkrainy

Słodziak z niej, a jakie ma piękne futerko dobrze , że już zdrowieje

Teraz to nic. Futrzak będzie zimą! Wtedy tylko ją w śnieg wrzucić

[Nadia5]

aaby kotek śliczny idę dalej oglądać fotki

a ja dostrzegłam coś więcej, nie wiem kto cykał zdjęcia, ale podobają mi się ujęcia. Może to za sprawą futrzanej modeli Takie Wasze małe dziecko, wprawa na przyszłość :P

PS. zwykła cyfrówka ? czy może inny sprzęt ?

[alazkrainy]

Napisane przez aaby

A z tych zdjęć można zobaczyć mieszkanko?!


Teraz to nic. Futrzak będzie zimą! Wtedy tylko ją w śnieg wrzucić

Z filmiku coś tam widać jak mieszkacie szkoda, że firanki nie widać dokładnie na pierwszy rzut oka wydaje się być ładna

[dodaja]

Napisane przez aaby

A z tych zdjęć można zobaczyć mieszkanko?!

Z filmiku owszem

[alazkrainy]

aaby przypomniało mi się że prosiłaś jeszcze o zdjęcia tych przepisów, więc wklejam jeszcze, myślę, że o to Ci chodziło

[aaby]

Napisane przez Nadia5

aaby kotek śliczny idę dalej oglądać fotki

a ja dostrzegłam coś więcej, nie wiem kto cykał zdjęcia, ale podobają mi się ujęcia. Może to za sprawą futrzanej modeli Takie Wasze małe dziecko, wprawa na przyszłość :P

PS. zwykła cyfrówka ? czy może inny sprzęt ?

Zdjęcia cykamy na przemian z TŻem, choć on jest większym fotomaniakiem niż ja.
No i fakt, że Herzysko jest baaardzo fotogeniczne Ciężko zrobić złe ujęcie. Najładniejsze nasze dziecko
Ps. Lustrzanka.

Napisane przez alazkrainy

aaby przypomniało mi się że prosiłaś jeszcze o zdjęcia tych przepisów, więc wklejam jeszcze, myślę, że o to Ci chodziło

Dziękuję! Super to wygląda! Ile bym dała za taki segregator

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------

Napisane przez alazkrainy

Z filmiku coś tam widać jak mieszkacie szkoda, że firanki nie widać dokładnie na pierwszy rzut oka wydaje się być ładna

Napisane przez dodaja

Z filmiku owszem

Firanka taka zwykła
A film kręcony w dużym pokoju - akurat był syf, kupa kabli, na stoliku bajzel. Ale film wyszedł fajny, więc pokazałam

[Nadia5]

Napisane przez aaby

Zdjęcia cykamy na przemian z TŻem, choć on jest większym fotomaniakiem niż ja.
No i fakt, że Herzysko jest baaardzo fotogeniczne Ciężko zrobić złe ujęcie. Najładniejsze nasze dziecko
Ps. Lustrzanka.


Dziękuję! Super to wygląda! Ile bym dała za taki segregator

---------- Dopisano o 19:07 ---------- Poprzedni post napisano o 19:05 ----------




Firanka taka zwykła
A film kręcony w dużym pokoju - akurat był syf, kupa kabli, na stoliku bajzel. Ale film wyszedł fajny, więc pokazałam

Wiedziałam też posiadam i u nas to ja mam manię

[ijaa]

Napisane przez Nadia5

Wiedziałam też posiadam i u nas to ja mam manię

Ja też, ja też


Pokucharzyłam trochę. Zrobiłam TŻ ciepłą kolację i mięsko na jutro przygotowałam.
A teraz relaks

U mnie w najbliższych dniach ma być 12-15 stopni i codziennie deszcz. Płakać mi się chce
Półprzytomna będę w taką pogodę.

[lili1987]

Napisane przez effie22

Ja też muszę kupić małemu paputki po domu i kalosze :/ to jakieś 45 zł, a w pażdzierniku juz jakieś kozaczki. W zeszłym roku mi sie udało i mu kupiłam kozaczki za 40 zł okazyjnie. Ja mu paputki kupuje takiej firmy befado, cena cos około 25 zł. Bardzo jestem z nim zadowolona, nawet w pralce prałam i sie trzymają. U nas te paputki są w sklepach CCC.

właśnie tak myślałam, żeby do CCC jechać może pojutrze się uda.

w ogóle to czuję się dziś fatalnie, głowa to mi dosłownie pęka kilka dni temu było to samo. czuję jakbym miała z 40 stopni, a mam równe 37 wzięłam tabletkę i nic nie pomogła. nawet głodna nie jestem przez to

dzisiaj mieliśmy podwójną wizytę gości najpierw para, później kolega Tż'a. fajnie, że w końcu ktoś może do nas przyjść
dobrze, że kupiliśmy ciacha i czekoladę i paluszki to było dla gości

---------- Dopisano o 20:05 ---------- Poprzedni post napisano o 20:01 ----------

Napisane przez aaby

Mam kociego bloga Szukaj w podpisie

ale piękny kot cudny

---------- Dopisano o 20:09 ---------- Poprzedni post napisano o 20:05 ----------

Napisane przez dudipopka

hej
ja ulepiłam 65 pierogow i padamjutro mam obiad z głowy
ja też musze Julci po wyplacie jakies kapcie po domu wylukac u nas w sklepie koło 17 zł kosztują

65 pierogów
butki za 17 zł to niedrogo, ja za tyle nie widzę, może dlatego, że dla półrocznego dziecka wszystkie buciki są drogie

[ssnowdrop]

Hej Dzieczyny wracam po weekendzie z domu i cóz widze? 6 stron nadrabiania ale melduje ze wszystko przeczytałam i teraz na wszystko poodpisuje!

Napisane przez Martina55

Nadia5 to jest twoje imię? Sorry że pytam, ale tak bardzo m i sie podoba. Od dawna jest w planach, że gdy bede miala córeczke to tak wlasnie dam jej na imię!

ja też, ja też, ja też... chce! a moj tż twierdzi, ze imie jak dla rosyjskiej prostytutki i badz czlowieku madry:P

Napisane przez Martina55

Też lubię z mama robic zakupy! Bo mama zawsze sie jakos tak domysle ze wolalabym aby to ona zaplacila za moj ciuszek W niedziele wybieramy sie do miasta na ryneczek i planuje kupic gumiaki! Bo z pogodą jakoś nie idzie, jesien szybko nastapi prawdopodobnie.

mi tez wczoraj mama fundowała, poszlysmy "na ciichy" z czego 3 godziny w nowym lumpku i mam 3 nowe paski superzarazbiste, kilka koszulek, bluze i swetraa aaaaa i jeszcze trampki mi mama fundnęla:P kochana jest!

Napisane przez ijaa

Laski kochane moje chyba mocno te kciuki trzymałyście co, bo... ZDAAAAAAAŁAM!!

GRATULACJE!!!k laski:

Napisane przez aassiiaa1988

Witajcie
wczoraj nie było mnie tu cały dzień a dziś dopiero teraz weszłam.. Znów mam mnóstwo do nadrabiania ale przez tą naukę nie mam czasu tu zaglądać.. ehh..
Jak tylko będę po egzaminie to nadrobię wszystko..

Pozdrawiam.. buziole

P.S. trzymajcie za nie kciuki we wtorek.
Proszę już dziś bo nie wiem czy do wtorku tu zajrze ;/

: kciuki: POWODZENIA!

Napisane przez aaby

Dziękuję Wam
Oczywiście zrobimy wszystko, co w naszej mocy i zrealizujemy nasze marzenie! Bo komu ma się udać, jak nie nam, SPD?!

aaby mamnadzieje ze wszystko Wam sie pouklada moze jakas nadprogramowa kaska od dalekiej cioci z Ameryki? albo praca dodatkowa? 3mam mocno kciuki zeby jakas dobra wrozka Wam pomogla... a w ramach oszczednosci slubny moze poszukaj na necie konkursow? czesto na partalach slubnych widzaialm ogloszenia ze mozna wygrac sesje zdjeciowa, kamerzyste, tort, a nawet i caly slub... jesli sie uda to zawsze jakas oszczednosc

Napisane przez dodaja

O tak, dobrze mówisz)
Wczorajsza impreza dla rodzinki się udała Wszyscy zadowoleni, dzieciaki tyle romoru narobiłay Już nie widać, że sprzątałam Roboty też sporo, no ale tak to jest jak ma się sporą rodzinkę
Mama przyniosła mi śledziki z celubulką i rybki opiekane w occie i zaś tyle obiadków będzie Kochana jest Sałatki mi sporo zostało, wędli zamroziłam, frnakfuterki i tyle ciacha. Musimy to pozjadać, bo nienawidze wyrzucać jedzenia. Normalnie płakac mi się wtedy chce. Czasami jak się zagapie i coś straci datę, to łzy mi lecą jak musze to wyrzucić

My ślubu narazie nie planujemy. Ja za rok bronie licencjata, Tż magistra inżynier. On pewnie pójdzie do pracy, a ja chyba na dzienną magisterkę. Oczywiście cały czas chciałabym dorabiać jako copywriter i mam nadzieje, że będzie mi to dane. Rodzice z pewnością nam dołożą, ale ja chciałabym większość sama z Tż sobie opłacić. Dlatego też jeszcze pare lat oszczędzania nas czeka A póki co czekam na pierścionek zaręczynowy

gratuluje imprezki!ja tez nie znosze wyrzucac jedzenia jak cos mam pootwierane to staram sie robic obiad pt: "wszystko co w lodowce"

i po weekendzie

[201604250957]

niedawno wróciłam z długiego weekendu nad morzem, 4 dni bez netu, wchodzę na mój ulubiony wątek a tu ponad 30 stron naprodukowałyście nie wiem kiedy ja to nadrobię, pewnie będę jutro całe rano w pracy czytać tymczasem miłego wieczoru i dobrej nocy SPD