Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-) - Strona 32 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Forum plotkowe > Wizażowe Społeczności

Notka

Wizażowe Społeczności Wizażowe społeczności to forum, na którym poznasz osoby w swoim wieku, spod tego samego znaku zodiaku, szkoły. Dołącz do nas i daj się poznać.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2010-12-16, 18:16   #931
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ale jestem zła dzisiaj! telefon mi się zepsuł, praca mnie męczy, źle się czuję, nie mam z kim iść na balety w sobotę, nie mam prezentów na święta, nie wiem co z sylwestrem... Fak
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 19:54   #932
fen_
Rozeznanie
 
Avatar fen_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: to tu to tam:)
Wiadomości: 860
GG do fen_
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Copykat Pokaż wiadomość
Ale jestem zła dzisiaj! telefon mi się zepsuł, praca mnie męczy, źle się czuję, nie mam z kim iść na balety w sobotę, nie mam prezentów na święta, nie wiem co z sylwestrem... Fak

Spokojnie, wdech, wydech...
Gdyby nie to, że mam w sobotę od dawna zapowiadaną wigilię to bym poszła z Tobą na balety.
A z prezentami i sylwestrem też jestem w czarnej d****, ale jeszcze jest tyyyyyyyyyle czasu
fen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-16, 21:58   #933
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez fen_ Pokaż wiadomość
Spokojnie, wdech, wydech...
Gdyby nie to, że mam w sobotę od dawna zapowiadaną wigilię to bym poszła z Tobą na balety.
A z prezentami i sylwestrem też jestem w czarnej d****, ale jeszcze jest tyyyyyyyyyle czasu
Próbuję być opanowana, ale przeważnie mam tak, że wystarczy byle głupota i już chodzę wk... cały dzień i przypominają mi się wszystkie życiowe niepowodzenia do 10 lat wstecz Dziś mnie telefon załatwił, przestał mi działać głośnik do rozmów tak ni z tego ni z owego będę musiała się wybrać do serwisu, mam nadzieję że znajdę fakturę i zrobią mi na gwarancji...
Widzę że też jesteś z Wawy?

Poszłam dziś na seminarium, promotorka sprawdziła mi już ten rozdział, który oddałam w zeszłym tygodniu i powiedziała, że merytorycznie jest bez zarzutu stylistycznie za to trochę muszę poprawić - mam problemy z interpunkcją a następny mam oddać na początku przyszłego semestru - pilnujcie mnie żebym zaczęła pisać odpowiednio wcześnie, a nie znów zostawiła na ostatnią chwilę a potem wylewała gorzkie żale na forum nad swoim lenistwem
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 10:24   #934
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cześć laski

mam dziś wolne - wstałam właśnie po imprezie (notabene pierwszej od ok. pół roku po prostu nie mam z kim imprezować, czuję się jak stare próchno) i zaraz zabieram się do roboty sprzątanie, nauka, zakupy i... zakładanie aparatu ortodontycznego... to już dziś wieczorem

Little Brown wczoraj posprzeczałam się z TŻ o wyjazd do domu... jak widzisz zdarzają się takie sytuacje co jakiś czas. Summa summarum wyszło na moje (zostaje na weekend ze mną) ale czuje trochę niesmak... no bo tak na siłę.

Ja też Wwa
__________________

Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 10:58   #935
Little brown
Raczkowanie
 
Avatar Little brown
 
Zarejestrowany: 2009-02
Wiadomości: 393
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Coma ja niby coś zaakceptowałam itd ale domyślam się, że sprzeczki jakieś jeszcze będą. Ja mu wyraźnie powiedziałam, że niech jeździ kiedy chce. On w zeszłym tygodniu coś znowu gadał o "kompromisach"...ehh ja już długo szłam na kompromisy. Powiedziałam mu to co już pisałam- o tym, że też mam prawo planować sobie weekend tak jak chcę, a nie wciąz dostosowywać się do innych (czyli niego...). Rozumiem, że chodziło pewnie o to, że chciał dziś jechać do domu? Mój Tż miał tak, że chyba jak już został jeden weekend ze mną to czuł się źle jak na kolejny nie pojechał do domu
Przez te plany i wyjazdy mojego Tż ostatnio płakałam i krzyczałam nie raz. On nie rozumie, że tu nawet nie tyle chodzi o kompromisy, bo przecież kompromisy nie zmienia tego czego on chce w środku i jak wyobraża sobie przyszłość. On też chyba troche przyzwyczaił rodzinę, że wracał co tydzień do domu za czasów studiów. Raz jego bratowa, po tym jak raz nie było go 3 tygodnie a raz dwa powiedziała "tak rzadko nas odwiedzasz..." ehhh
Little brown jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 11:42   #936
regularkate
Zadomowienie
 
Avatar regularkate
 
Zarejestrowany: 2009-11
Lokalizacja: śląskie
Wiadomości: 1 977
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Dzień dobry, dziewczęta Dawno mnie nie było, ale już wracam na stałe, mam nadzieję, że się cieszycie

Ja również jestem wypruta ze wszystkiego jak jakiś stary łach. Jedynym pocieszeniem jest dla mnie nadchodzące ubieranie choinki, przygotowywanie potraw, spędzanie wolnego czasu z rodziną i Tżem... Co prawda, u mnie święta będą w tym roku bardzo dziwne (mój brat jest nieporadny życiowo i po raz kolejny wylądował na garnuszku mamusi z synem w wieku wczesnoszkolnym, co mnie nieustannie wprawia w zdumienie i niewesoły nastrój...), ale ogólnie lubię ten czas. Mam nadzieję, że w ogóle, w trakcie świąt zegary się zatrzymają i pójście z powrotem na zajęcia nie nastąpi

Na razie zmykam porobić coś w domu, 2 tygodnie mnie nie było, muszę się zrehabilitować w oczach mamy miłego dnia!
__________________
stop what you're doin', get into this groove, can't you see the signs?

Encore Precission Bass Player.
Lancia Kappa 2.0 driver.

regularkate jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 14:48   #937
fen_
Rozeznanie
 
Avatar fen_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: to tu to tam:)
Wiadomości: 860
GG do fen_
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Hej dziewczęta,
właśnie skończyłam piec pierniczki i się tak zmachałam, że nie pamiętam kiedy byłam taka zmęczona i zadowolona

Coma i Copykat skoro wszystkie jesteśmy z Wwa i każda nie ma z kim imprezować to hmmmm.... wnioski nasuwają się chyba same
fen_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2010-12-17, 17:39   #938
kasiekasiek
Zadomowienie
 
Avatar kasiekasiek
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 431
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Hej dziewczyny!

Ja tylko na chwilkę, bo dzisiaj cały dzień męczę się z nauką logiki... Efekty marne, ale staram się bardzo.
Wczorajszy plan dnia nie został wypełniony w całości, ale miałam ponadprogramowe zajęcie - też piekłam pierniczki. ( w załączniku zdjęcie, ale jeszcze bez lukru) Nawet nie sądziłam że da mi to tyle radości. Wyszły pyszne i całkiem sporo, ale wątpię, że do świąt coś zostanie. To chyba nadmiar nauki powoduje u mnie taki apetyt na słodycze ostatnio :P

Natomiast na dziś mam w planach: skończenie rozdziału z logiki, zadania i naukę do kolokwium z historii. Oj, ciężko będzie.

I melduję, że ja też studiuję w Warszawie i też nigdy nie mam z kim się spotkać, albo wyjść na imprezę, więc jakby coś, to możemy tu uzbierać całkiem niezłą grupę
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg pierniczki.jpg (49,8 KB, 52 załadowań)
__________________
17
kasiekasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 18:19   #939
fen_
Rozeznanie
 
Avatar fen_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: to tu to tam:)
Wiadomości: 860
GG do fen_
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez kasiekasiek Pokaż wiadomość
Hej dziewczyny!

Ja tylko na chwilkę, bo dzisiaj cały dzień męczę się z nauką logiki... Efekty marne, ale staram się bardzo.
Wczorajszy plan dnia nie został wypełniony w całości, ale miałam ponadprogramowe zajęcie - też piekłam pierniczki. ( w załączniku zdjęcie, ale jeszcze bez lukru) Nawet nie sądziłam że da mi to tyle radości. Wyszły pyszne i całkiem sporo, ale wątpię, że do świąt coś zostanie. To chyba nadmiar nauki powoduje u mnie taki apetyt na słodycze ostatnio :P

Natomiast na dziś mam w planach: skończenie rozdziału z logiki, zadania i naukę do kolokwium z historii. Oj, ciężko będzie.

I melduję, że ja też studiuję w Warszawie i też nigdy nie mam z kim się spotkać, albo wyjść na imprezę, więc jakby coś, to możemy tu uzbierać całkiem niezłą grupę
Dodawałaś może kakao? bo moje to takie bladziuszki są w porównaniu do twoich?
fen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 18:26   #940
kasiekasiek
Zadomowienie
 
Avatar kasiekasiek
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 431
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez fen_ Pokaż wiadomość
Dodawałaś może kakao? bo moje to takie bladziuszki są w porównaniu do twoich?
tak, dałam łyżeczkę kakao
__________________
17
kasiekasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-17, 23:26   #941
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Coma_ Pokaż wiadomość
Cześć laski

mam dziś wolne - wstałam właśnie po imprezie (notabene pierwszej od ok. pół roku po prostu nie mam z kim imprezować, czuję się jak stare próchno) i zaraz zabieram się do roboty sprzątanie, nauka, zakupy i... zakładanie aparatu ortodontycznego... to już dziś wieczorem
Ja tak samo miałam iść jutro z koleżankami na imprezę, ale jednak nie idziemy bo jedna musi się uczyć a drugiej się nie chce był czas że co weekend chodziłyśmy, ale ostatnio jakoś się nie składa

Też nosiłam aparat kilka lat temu, warto

Cytat:
Napisane przez Coma_ Pokaż wiadomość
Ja też Wwa
Cytat:
Napisane przez fen_ Pokaż wiadomość
Coma i Copykat skoro wszystkie jesteśmy z Wwa i każda nie ma z kim imprezować to hmmmm.... wnioski nasuwają się chyba same
Cytat:
Napisane przez kasiekasiek Pokaż wiadomość
I melduję, że ja też studiuję w Warszawie i też nigdy nie mam z kim się spotkać, albo wyjść na imprezę, więc jakby coś, to możemy tu uzbierać całkiem niezłą grupę
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 07:01   #942
fen_
Rozeznanie
 
Avatar fen_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: to tu to tam:)
Wiadomości: 860
GG do fen_
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Ooooo też nosiłam aparaty wszelkiej maści przez większą część swojego życia, bo chyba od 6 roku, a stały zdjęli mi jak miałam 18 lat. I warto, warto, tylko, że jak się nosiło przez tyle lat aparat, to teraz człowiek łapie się na tym, że kładzie się spać i z przerażeniem myśli "o boże, nie włożyłam aparatu, gdzie mój aparat?!"
fen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 09:39   #943
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Mam wolną sobotę Olałam dzisiaj zajęcia, żeby zrobić projekt na jutrzejsze.
Od początku października nie miałam wolnego weekendu

Przypomniałyście mi o pierniczkach...!!! Może popiekę coś dzisiaj.
Podzielicie się może jakimiś sprawdzonymi przepisami?
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 10:20   #944
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Dzień dobry!

No to Wizażanki Warszawianki (rodowite i przyszywane ) muszą się spotkać na jakieś piwko

Dopiero wstałam... i wiecie co, zęby mnie jakoś nie bolą wiadomo, że mi dziwnie w buzi, dyskomfort i nie potrafię za bardzo mówić i nie umiem jeść - ale nie ma (jeszcze) tego strasznego bólu, o którym mi wszyscy opowiadali Zazdroszczę wam, że macie ten etap za sobą... ja powinnam od zawsze mieć aparat stały ze względu na moje krzywielce, no ale to droga zabawka. Teraz sponsoruję go sobie sama hehe

Dopóki nie boli biorę się do roboty z angielskim, jutro mam deadline odnośnie mojego cotygodniowego planu nauki języków
__________________

Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 10:29   #945
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Coma, weź mi jakiegoś kopa zasadź, jak Ty to robisz, że się do wszystkiego zmotywować potrafisz
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 10:40   #946
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez beoneself Pokaż wiadomość
Coma, weź mi jakiegoś kopa zasadź, jak Ty to robisz, że się do wszystkiego zmotywować potrafisz
pomogło?

A tak serio to nie wiem jak Cię zmotywować, bo to jest kwestia indywidualna - sama kiedyś miałam z tym problem. Trzeba wypracować nawyk po prostu Nie siedź, nie myśl, tylko wstań i zrób to! Ja mam ułatwione zadanie (chyba), bo wszystko zapisuję w blogu i nawet jeżeli nikt tego nie czyta, to mam wrażenie, że zapisałam coś publicznie i MUSZĘ to zrobić. Czasem gdy wejdę w statystyki bloga i widzę, że w danym dniu do mojego "kalendarza" zajrzało 8 osób, to przed każdą z tych 8 osób jest mi głupio, że w kalendarzu widnieje wielka dziura
Może to głupie, ale co z tego skoro pomaga?

Za chwilę skończę posta o mojej organizacji czasu, może komuś pomoże
__________________

Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 10:53   #947
beoneself
Zakorzenienie
 
Avatar beoneself
 
Zarejestrowany: 2005-07
Wiadomości: 9 487
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Czekam niecierpliwie na posta...
beoneself jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 10:57   #948
czarnulka066
Zakorzenienie
 
Avatar czarnulka066
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 5 353
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Hej Dziewczyny! Czy można się dołączyć?

Jestem studentką 4 roku filologii rosyjskiej i dziennikarstwa i komunikacji społecznej także na brak zajęć nie narzekam

Wita Was ta z tych co to wszystko robią na ostatnią chwilę, bo nie mogą się zmobilizować wcześniej i później często wychodzi na to, że zostaje mi jeden dzień na dużo rzeczy i nie mogę się pozbierać!

Od października zbieram się do podszlifowania języka niemieckiego, bo o ile w liceum szło mi naprawdę świetnie (mimo niechęci do tego języka) to na studiach jak miałam 3 język (właśnie niemiecki) to napisałam jakiś test na to, żeby być zwolnioną - dostałam 5 i przez 2 lata jakoś nie chodziłam i na koniec z egzaminu też byłam zwolniona i od tego czasu mój niemiecki kuleje! W wakacje ledwo coś mogłam wydukać z siebie poza podstawowym wytłumaczeniem jak gdzie dojść czy jakieś tego typu rzeczy. Nie przepadam do końca za tym językiem, ale mam taką ambicję, żeby przywrócić mój stan wiedzy z przeszłości a nawet lepiej.

Angielski - akurat tu nie mam problemu (wcześniej była to fil. ros-ang) teraz dla relaksu czytam książki po angielsku, filmy i seriale tylko po angielsku (dzięki Chirurgom dużo słówek medycznych wpadło do mojej głowy) Ale wiadomo wszystkich słówek na świecie nie znam (nawet tłumacze przysięgli przecież nie znają) więc mam tu też ambitny plan, aby tych słówek więcej przyswajać.

Od dłuższego czasu próbuję zakończyć moją fascynację chipsami ile razy mówię TŻ-towi, że to już ostatnie! co nie przeszkodziło mi w zjedzeniu jednej paczki wczoraj i jednej przedwczoraj!

Chciałabym zacząć uczyć się włoskiego lub hiszpańskiego. Tak myślę, że może przez ten czas świateczny mój brat, który w ramach języka miał hiszpański pół roku, może mnie zapoznał z jakimiś podstawami podstaw a potem jakoś pójdzie. (podobno mam smykałkę do języków i ich nauka jakoś łatwo mi idzie). Ale włoski też kusi!


Jaaaaa tyle planów i co jestem w d**pce Proszę o baty i kopniaki na rozpęd

Jedyne co mi się udało, to ogarnięcie mojej szafy wywaliłam 3/4 (oddałam rodzinie znajomym i do pck) jak nie więcej bo tonęłam w ciuchach. Zostało kilka rzeczy, dokupiłam trochę i teraz robię tylko rozważne i przemyślane zakupy (podpis) dzięki temu w szafie mam tylko perełki I w końcu mój styl jest taki w jakim zawsze czułam się dobrze. A krył sie pod toną ciuchów, które były zupełnie nie w moim stylu, ale zakupoholizm...

Uff wyszło mi długo! Może ktoś przeczyta
__________________
We are the world, we are the children...We are the ones who make a brighter day...so let's start giving..


!!Od 12 grudnia 2010!! Tylko przemyślane zakupy



Edytowane przez czarnulka066
Czas edycji: 2010-12-18 o 11:01
czarnulka066 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 11:40   #949
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez fen_ Pokaż wiadomość
Ooooo też nosiłam aparaty wszelkiej maści przez większą część swojego życia, bo chyba od 6 roku, a stały zdjęli mi jak miałam 18 lat. I warto, warto, tylko, że jak się nosiło przez tyle lat aparat, to teraz człowiek łapie się na tym, że kładzie się spać i z przerażeniem myśli "o boże, nie włożyłam aparatu, gdzie mój aparat?!"
Ja stały miałam założony zaraz po maturze i nosiłam go ze 2 lata. A do dzisiaj muszę zakładać ruchomy na noc

Cytat:
Napisane przez Coma_ Pokaż wiadomość
Dzień dobry!

No to Wizażanki Warszawianki (rodowite i przyszywane ) muszą się spotkać na jakieś piwko
Jestem za

Cytat:
Napisane przez Coma_ Pokaż wiadomość
Dopiero wstałam... i wiecie co, zęby mnie jakoś nie bolą wiadomo, że mi dziwnie w buzi, dyskomfort i nie potrafię za bardzo mówić i nie umiem jeść - ale nie ma (jeszcze) tego strasznego bólu, o którym mi wszyscy opowiadali Zazdroszczę wam, że macie ten etap za sobą... ja powinnam od zawsze mieć aparat stały ze względu na moje krzywielce, no ale to droga zabawka. Teraz sponsoruję go sobie sama hehe

Dopóki nie boli biorę się do roboty z angielskim, jutro mam deadline odnośnie mojego cotygodniowego planu nauki języków
Ja sobie nie przypominam żeby mnie jakoś strasznie bolało, raczej takie "ciągnięcie" czułam. No ale rzeczywiście przez parę dni ciężko było zjeść coś twardego.

Zdążyłam już posprzątać, teraz siedzę z maską z oleju kokosowego na włosach mam nadzieję że się zmyje, bo wychodzę wieczorem... Idę na piwko z koleżankami, ciągle mam nadzieję że uda mi się je namówić na jakieś disko
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2010-12-18, 12:56   #950
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez czarnulka066 Pokaż wiadomość
(...)
Od dłuższego czasu próbuję zakończyć moją fascynację chipsami ile razy mówię TŻ-towi, że to już ostatnie! co nie przeszkodziło mi w zjedzeniu jednej paczki wczoraj i jednej przedwczoraj!
(...)
Jedyne co mi się udało, to ogarnięcie mojej szafy wywaliłam 3/4 (oddałam rodzinie znajomym i do pck) jak nie więcej bo tonęłam w ciuchach. Zostało kilka rzeczy, dokupiłam trochę i teraz robię tylko rozważne i przemyślane zakupy (podpis) dzięki temu w szafie mam tylko perełki I w końcu mój styl jest taki w jakim zawsze czułam się dobrze. A krył sie pod toną ciuchów, które były zupełnie nie w moim stylu, ale zakupoholizm...

Uff wyszło mi długo! Może ktoś przeczyta
Witaj Czarnulka066
mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej

Ja też muszę uporządkować ciuchy, u mnie ich nadmiar jest spowodowany wyprawami do ciucholandów

A co do chipsów - może spróbuj walkę z uzależnieniem od zrobienia własnych? Wystarczy cienko pokroić ziemniaczki, wytarzać w ziołach i przyprawach i upiec, mniammmm nie dość, że pyszne i tańsze, to jeszcze zdrowe, wiec nie musiałabyś z nich całkowicie rezygnować
__________________

Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 13:13   #951
fen_
Rozeznanie
 
Avatar fen_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: to tu to tam:)
Wiadomości: 860
GG do fen_
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Padam na twarz ze zmęczenia.
Zrobiłam jadło na dzisiejszy wieczór -> po dzisiejszych i wczorajszych harcach w kuchni przypomniałam sobie dlaczego tak bardzo nie lubię gotować, bo to czaso- i pracochłonne zajęcie, a radości niewiele zwłaszcza dla kogoś kto nie lubi jeść, ale mam nadzieję, że gawiedź się ucieszy i to wynagrodzi mi trudy pracy.
Ogarnęłam mieszkanie.
Jeszcze tylko odebrać koleżankę z dworca i prawdziwy weekend

Co do piwa to ja zawsze chętna, ale pewnie w tym roku już się nie uda (teraz każdy zabiegany), ale na początku stycznia TAK
fen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 13:46   #952
kasiekasiek
Zadomowienie
 
Avatar kasiekasiek
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 431
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Czyli co, w styczniu umawiamy się na warszawskie spotkanie integrująco - motywujące?

czarnulka066, witamy

Coma_,
narobiłaś mi takiej ochoty na takie domowe chipsy, że chyba dzisiaj je zrobię.
__________________
17
kasiekasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 13:53   #953
Coma_
Zadomowienie
 
Avatar Coma_
 
Zarejestrowany: 2007-09
Wiadomości: 1 552
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez kasiekasiek Pokaż wiadomość
Czyli co, w styczniu umawiamy się na warszawskie spotkanie integrująco - motywujące?

czarnulka066, witamy

Coma_,
narobiłaś mi takiej ochoty na takie domowe chipsy, że chyba dzisiaj je zrobię.
Tak, tak, tak!

Też mam ochotę, ale przez najbliższy tydzień pewnie będę się żywić płynami
__________________

Coma_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-18, 14:52   #954
LoieFuller
Raczkowanie
 
Avatar LoieFuller
 
Zarejestrowany: 2010-07
Wiadomości: 415
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Witam

Nie pisałam, bo jestem zawalona różnej maści pracami. Teraz zrobiłam sobie przerwę, ale na wtorek muszę napisać 10-stronicową pracę zaliczeniową Muszę się spiąć, bo od środy popułudniu już będzie laba ( z książkami na koło, ale to beletrystyka 20-lecia więc nie będzie źle). Życzę miłego weekendu. Ah, ciężko na sercu, kiedy trzeba pisać, a na FoXLife lecą 3 odc. Chirurgów

A tak nawiasem, dana pracę piszę o współczesnych kanonach piękna. Jestem ciekawa, jakie jest Wasze zdania na ten temat? Jakie są dzisiejsze wzory piękna?
LoieFuller jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-18, 17:20   #955
czarnulka066
Zakorzenienie
 
Avatar czarnulka066
 
Zarejestrowany: 2009-05
Lokalizacja: Giżycko
Wiadomości: 5 353
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez Coma_ Pokaż wiadomość
Witaj Czarnulka066
mam nadzieję, że zostaniesz z nami na dłużej

Ja też muszę uporządkować ciuchy, u mnie ich nadmiar jest spowodowany wyprawami do ciucholandów

A co do chipsów - może spróbuj walkę z uzależnieniem od zrobienia własnych? Wystarczy cienko pokroić ziemniaczki, wytarzać w ziołach i przyprawach i upiec, mniammmm nie dość, że pyszne i tańsze, to jeszcze zdrowe, wiec nie musiałabyś z nich całkowicie rezygnować
Na pewno zostanę na dłużej

U mnie na szczęście ta misja się zakończyła Ale warto zrobić takie porządki, od razu tak przejrzyście się robi a ile śmiechu jak się popatrzy co się kupowało czasami i człowiek łapie się za głowę Lumpeksy i wyprzedaże w stylu - wszystko za złotówkę czy dwa złote - pewnie przyczyniły się do tej tony u Ciebie

Ojj Kobieto ale mi narobiłaś smaku na takie domowe chispy! Zaraz poproszę TŻ-ta żeby przyniósł ziemniaczki i chyba zrobię


Napisałam w tym wątku, i co? To, co miałam założone zrobiłam Byłam w bibliotece przeszukałam zawartość czasopism, co było mi potrzebne na seminarium magisterskie. I zbierałam się chyba od dwóch tygodni z koleżanką. Ale dziś stwierdziłam, że nie ma co - trzeba to zrobić dziś!! i zrobione teraz mój plan to sprzątanie w pokoju

---------- Dopisano o 18:20 ---------- Poprzedni post napisano o 17:53 ----------

Cytat:
Napisane przez LoieFuller Pokaż wiadomość
Witam

Nie pisałam, bo jestem zawalona różnej maści pracami. Teraz zrobiłam sobie przerwę, ale na wtorek muszę napisać 10-stronicową pracę zaliczeniową Muszę się spiąć, bo od środy popułudniu już będzie laba ( z książkami na koło, ale to beletrystyka 20-lecia więc nie będzie źle). Życzę miłego weekendu. Ah, ciężko na sercu, kiedy trzeba pisać, a na FoXLife lecą 3 odc. Chirurgów

A tak nawiasem, dana pracę piszę o współczesnych kanonach piękna. Jestem ciekawa, jakie jest Wasze zdania na ten temat? Jakie są dzisiejsze wzory piękna?
Oj rozumiem Twój ból. A Chirurdzy potrafią wciągnąć!

Myślę, że to zależy od osób.
Skupię się na kobietach
Są osoby, dla których piękno to sztuczność, coraz mniej osób docenia naturalne piękno. Kobiety niestety same coraz częściej mniej siebie doceniają.

Tak się czasem zastanawiam, czy gdyby Marilyn Monroe żyła w dzisiejszych czasach, czy byłaby symbolem seksu - skoro teraz ideałem jest kobieta baaardzo szczupła.

Dla mnie osobiście takimi pięknymi kobietami są: Salma Hayek, Penelope Cruz, Catherine Zeta - Jones, Charlize Theron, Freida Pinto, Aishwarya Rai, Agnieszka Wagner (piękna Polka). Mam nadzieję, że nic sobie nie robiły, bo uważam je za naturalnie piękne kobiety.

Za to anty-pięknymi kobietami są np Heidi Montag (to co zrobiła z siebie-tragedia) czy nawet nasza Doda.
__________________
We are the world, we are the children...We are the ones who make a brighter day...so let's start giving..


!!Od 12 grudnia 2010!! Tylko przemyślane zakupy


czarnulka066 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 10:30   #956
Copykat
Zakorzenienie
 
Avatar Copykat
 
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Warszawa
Wiadomości: 7 929
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez kasiekasiek Pokaż wiadomość
Czyli co, w styczniu umawiamy się na warszawskie spotkanie integrująco - motywujące?
Chętnie mam nadzieję że do tego czasu odzyskam ochotę na alkohol

Cytat:
Napisane przez czarnulka066 Pokaż wiadomość
Myślę, że to zależy od osób.
Skupię się na kobietach
Są osoby, dla których piękno to sztuczność, coraz mniej osób docenia naturalne piękno. Kobiety niestety same coraz częściej mniej siebie doceniają.

Tak się czasem zastanawiam, czy gdyby Marilyn Monroe żyła w dzisiejszych czasach, czy byłaby symbolem seksu - skoro teraz ideałem jest kobieta baaardzo szczupła.

Dla mnie osobiście takimi pięknymi kobietami są: Salma Hayek, Penelope Cruz, Catherine Zeta - Jones, Charlize Theron, Freida Pinto, Aishwarya Rai, Agnieszka Wagner (piękna Polka). Mam nadzieję, że nic sobie nie robiły, bo uważam je za naturalnie piękne kobiety.

Za to anty-pięknymi kobietami są np Heidi Montag (to co zrobiła z siebie-tragedia) czy nawet nasza Doda.
W zasadzie zgadzam się z Czarnulka Chociaż dla mnie piękna jest np. Megan Fox, która jednak jest trochę sztuczna... A oprócz tych które wymieniłaś: Angelina Jolie, Olivia Wilde (13 z Dr House), Eva Green, Eva Longoria.
Za to nie mogę patrzeć na Scarlett Johansson Doda też jest okropna, wygląda jak facet.
__________________

they said there's too much caffeine in your blood stream and a lack of real spice in your life

Copykat jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 10:39   #957
fen_
Rozeznanie
 
Avatar fen_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: to tu to tam:)
Wiadomości: 860
GG do fen_
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez kasiekasiek Pokaż wiadomość
Czyli co, w styczniu umawiamy się na warszawskie spotkanie integrująco - motywujące?
Tak, tak spotykamy się

Jeśli idzie o kanony piękna to ja zachwycam się eterycznymi blondynkami w stylu: Magdaleny Cieleckiej, bardzo też podoba mi się Urszula Grabowska i takie kobiety uważam za piękne.

Dzisiaj leniwa niedziela.
fen_ jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i WyprzedaĹźe

REKLAMA
Stary 2010-12-19, 10:45   #958
kasiekasiek
Zadomowienie
 
Avatar kasiekasiek
 
Zarejestrowany: 2009-06
Wiadomości: 1 431
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez fen_ Pokaż wiadomość
Tak, tak spotykamy się

Jeśli idzie o kanony piękna to ja zachwycam się eterycznymi blondynkami w stylu: Magdaleny Cieleckiej, bardzo też podoba mi się Urszula Grabowska i takie kobiety uważam za piękne.

Dzisiaj leniwa niedziela.
Urszula Grabowska ale z długimi włosami Jak zmieniła fryzurę, to przestała mi się podobać. :P
__________________
17
kasiekasiek jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 11:00   #959
fen_
Rozeznanie
 
Avatar fen_
 
Zarejestrowany: 2010-11
Lokalizacja: to tu to tam:)
Wiadomości: 860
GG do fen_
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Cytat:
Napisane przez kasiekasiek Pokaż wiadomość
Urszula Grabowska ale z długimi włosami Jak zmieniła fryzurę, to przestała mi się podobać. :P
Hmmm... w tej całej sytuacji bardziej doceniam to, że dała się tak koszmarnie oszpecić w imię sztuki filmowej.
fen_ jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2010-12-19, 11:26   #960
xxYashaxx
Zadomowienie
 
Avatar xxYashaxx
 
Zarejestrowany: 2009-04
Lokalizacja: ...
Wiadomości: 1 435
GG do xxYashaxx
Dot.: Nie odkładam życia na potem! - zmieniam się :-)

Hej;*
Cytat:
Napisane przez Coma_ Pokaż wiadomość
pomogło?

A tak serio to nie wiem jak Cię zmotywować, bo to jest kwestia indywidualna - sama kiedyś miałam z tym problem. Trzeba wypracować nawyk po prostu Nie siedź, nie myśl, tylko wstań i zrób to! Ja mam ułatwione zadanie (chyba), bo wszystko zapisuję w blogu i nawet jeżeli nikt tego nie czyta, to mam wrażenie, że zapisałam coś publicznie i MUSZĘ to zrobić. Czasem gdy wejdę w statystyki bloga i widzę, że w danym dniu do mojego "kalendarza" zajrzało 8 osób, to przed każdą z tych 8 osób jest mi głupio, że w kalendarzu widnieje wielka dziura
Może to głupie, ale co z tego skoro pomaga?

Za chwilę skończę posta o mojej organizacji czasu, może komuś pomoże
Czytałam twojego posta, jak dla mnie pomocny
Cytat:
Napisane przez czarnulka066 Pokaż wiadomość
Hej Dziewczyny! Czy można się dołączyć?

Jestem studentką 4 roku filologii rosyjskiej i dziennikarstwa i komunikacji społecznej także na brak zajęć nie narzekam

Wita Was ta z tych co to wszystko robią na ostatnią chwilę, bo nie mogą się zmobilizować wcześniej i później często wychodzi na to, że zostaje mi jeden dzień na dużo rzeczy i nie mogę się pozbierać!

Od października zbieram się do podszlifowania języka niemieckiego, bo o ile w liceum szło mi naprawdę świetnie (mimo niechęci do tego języka) to na studiach jak miałam 3 język (właśnie niemiecki) to napisałam jakiś test na to, żeby być zwolnioną - dostałam 5 i przez 2 lata jakoś nie chodziłam i na koniec z egzaminu też byłam zwolniona i od tego czasu mój niemiecki kuleje! W wakacje ledwo coś mogłam wydukać z siebie poza podstawowym wytłumaczeniem jak gdzie dojść czy jakieś tego typu rzeczy. Nie przepadam do końca za tym językiem, ale mam taką ambicję, żeby przywrócić mój stan wiedzy z przeszłości a nawet lepiej.

Angielski - akurat tu nie mam problemu (wcześniej była to fil. ros-ang) teraz dla relaksu czytam książki po angielsku, filmy i seriale tylko po angielsku (dzięki Chirurgom dużo słówek medycznych wpadło do mojej głowy) Ale wiadomo wszystkich słówek na świecie nie znam (nawet tłumacze przysięgli przecież nie znają) więc mam tu też ambitny plan, aby tych słówek więcej przyswajać.

Od dłuższego czasu próbuję zakończyć moją fascynację chipsami ile razy mówię TŻ-towi, że to już ostatnie! co nie przeszkodziło mi w zjedzeniu jednej paczki wczoraj i jednej przedwczoraj!

Chciałabym zacząć uczyć się włoskiego lub hiszpańskiego. Tak myślę, że może przez ten czas świateczny mój brat, który w ramach języka miał hiszpański pół roku, może mnie zapoznał z jakimiś podstawami podstaw a potem jakoś pójdzie. (podobno mam smykałkę do języków i ich nauka jakoś łatwo mi idzie). Ale włoski też kusi!


Jaaaaa tyle planów i co jestem w d**pce Proszę o baty i kopniaki na rozpęd

Jedyne co mi się udało, to ogarnięcie mojej szafy wywaliłam 3/4 (oddałam rodzinie znajomym i do pck) jak nie więcej bo tonęłam w ciuchach. Zostało kilka rzeczy, dokupiłam trochę i teraz robię tylko rozważne i przemyślane zakupy (podpis) dzięki temu w szafie mam tylko perełki I w końcu mój styl jest taki w jakim zawsze czułam się dobrze. A krył sie pod toną ciuchów, które były zupełnie nie w moim stylu, ale zakupoholizm...

Uff wyszło mi długo! Może ktoś przeczyta
witaj Mi tez najlepiej idzie zmienianie szafy

Cytat:
Napisane przez LoieFuller Pokaż wiadomość
Witam

Nie pisałam, bo jestem zawalona różnej maści pracami. Teraz zrobiłam sobie przerwę, ale na wtorek muszę napisać 10-stronicową pracę zaliczeniową Muszę się spiąć, bo od środy popułudniu już będzie laba ( z książkami na koło, ale to beletrystyka 20-lecia więc nie będzie źle). Życzę miłego weekendu. Ah, ciężko na sercu, kiedy trzeba pisać, a na FoXLife lecą 3 odc. Chirurgów

A tak nawiasem, dana pracę piszę o współczesnych kanonach piękna. Jestem ciekawa, jakie jest Wasze zdania na ten temat? Jakie są dzisiejsze wzory piękna?
Plastikowa lalka Barbie;P Ciekawą pracę na ten temat napisała Mary F. Rogers "Barbie jako ikona kultury".
A dla mnie wzorów piękna jest mnóstwo, z Polek : Anna Dereszowka I Anna Przybylska
Cytat:
Napisane przez kasiekasiek Pokaż wiadomość
Urszula Grabowska ale z długimi włosami Jak zmieniła fryzurę, to przestała mi się podobać. :P
Mam takie samo zdanie
Ja dzisiaj czytam streszczenie "Mistrza i Małgorzaty", uczę się na angielski i historię, apotem śmigam na miasto po prezenty mam nadzieje, że w między czasie zdążę coś wyprasować i umyć choinkę
Miłego dnia;*
xxYashaxx jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Wizażowe Społeczności


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 10:31.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.