Ciąża i poród w Lublinie/Mamusie 2011

[brunetka2000]

Napisane przez A taka jedna

Hej
Można się przyłączyć?

JASNE Witaj i napisz coś o sobie

[A taka jedna]

Mam na imię Magda
Mam 24 lata
Jestem z Lbn
3 miesiąc

[mik23]

Co do wypisu dzieciaczków na Staszica to prawda. Sama byłam tego przykładem. Poród i opieka w szpitalu super ale mnie wypisali w poniedzialek a mała musiała zostac bo miała podwyzszona żółtaczkę. To co ja przezyłam to koszmar, w domu ciagle płakałam, co prawda jezdziłam do malej codziennie ale to nie to samo co byc z malenstwem non stop. Dobrze ze 2 dni pozniej mogłam juz ja zabrac do domu. Ale wg mnie to chore ze wypisuja matki a dzieci zostają, bo po porodzie taka rozłaka zdzieckiem jest straszna, ja nikomu tego nie zycze co przezyłam. Pociesza mnie tylko to ze położne i w ogole opieka Staszica-super.

[angel109238]

Hej dziewczyny.
Gratuluje już rozpakowanym mamciom i witam nowe

Ciesze sie ze niby ciepło na dworze, a z drugiej strony z tym ciepłem przyszły problemy, nogi puchną bardziej a długo na słońcu robi mi się słabo i niedobrze. A ja zawsze kochałam lato i leżenie plackiem na kocu nawet cały dzień.

Chętnie kupiłabym jakieś sandały , ale kurcze ciężko mi już moje stopy doprowadzić do ładu niby Oki a ja jednak myślę ze to nie to co wcześniej.
Mąż mi karze iśc do kosmetyczki taaa.. z moimi łaskotkami

Byłam dzisiaj w biedronce zostało jedno opakowanie body na 62 to wzięłam ... i uświadamiam sobie teraz ze moje dziecko ma prawie same body... oby było upalnie w lipcu

brunetka a Ty już w domku bo jakoś mi umknęło bądź nie doczytałam.

A to my w 30 tygodniu

[A taka jedna]

Angel fajnie wyglądasz
Sympatyczny brzuszek

[angel109238]

Napisane przez A taka jedna

Angel fajnie wyglądasz
Sympatyczny brzuszek

Dziękuję

[A taka jedna]

Nmzc

[ew83]

Napisane przez mik23

Co do wypisu dzieciaczków na Staszica to prawda. Sama byłam tego przykładem. Poród i opieka w szpitalu super ale mnie wypisali w poniedzialek a mała musiała zostac bo miała podwyzszona żółtaczkę. To co ja przezyłam to koszmar, w domu ciagle płakałam, co prawda jezdziłam do malej codziennie ale to nie to samo co byc z malenstwem non stop. Dobrze ze 2 dni pozniej mogłam juz ja zabrac do domu. Ale wg mnie to chore ze wypisuja matki a dzieci zostają, bo po porodzie taka rozłaka zdzieckiem jest straszna, ja nikomu tego nie zycze co przezyłam. Pociesza mnie tylko to ze położne i w ogole opieka Staszica-super.

---------- Dopisano o 12:46 ---------- Poprzedni post napisano o 12:34 ----------

Napisane przez angel109238

Byłam dzisiaj w biedronce zostało jedno opakowanie body na 62 to wzięłam ... i uświadamiam sobie teraz ze moje dziecko ma prawie same body... oby było upalnie w lipcu

A były jakieś promocje ? Ja wczoraj też byłam w Biedronce, tyle że przy Zana za Mediamarktem w tym samy budynku co Biedronka jest taki szmateks i wczoraj dodatkowo była obniżka towaru o 50%. Też nakupiłam maluchowi body i pajacyki, ale mnie ucieszyły te zakupy bo średnio każda rzecz kosztowała mnie ok.1zł i muszę przyznać, że wybór był spory a rzeczy naprawdę mało zniszczone, właśnie wrzuciłam je do pralki Myślę, że w tej cenie nie szkoda kupić nawet jakby maluch miał nie założyć a podobno dzieciaczka czasami bardzo często trzeba przebierać więc wolę mieć więcej takich typowo do domku niż żeby mi zabrakło i żeby pranie trzeba było robić non stop- chociaż pewnie tego i tak się nie uniknie

---------- Dopisano o 12:52 ---------- Poprzedni post napisano o 12:46 ----------

Napisane przez A taka jedna

Mam na imię Magda
Mam 24 lata
Jestem z Lbn
3 miesiąc

Hej Magda I jak Ci mija ten pierwszy trymestr ciąży ? Wiesz już gdzie będziesz rodzić ?
Pozdrawiam

[A taka jedna]

Jeszcze się zastanawiam nad miejscem


Mm humorki i zachcianki
Biedny TŻ

[wieka22]

Napisane przez A taka jedna

Hej
Można się przyłączyć?

zapraszamy,kazda mama mile widziana

[angel109238]

3sztuki body za 14,99 wiec po 5 zł za sztukę nowej rzeczy to chyba się opłacało

ja się cieszę ze na początku trochę połaziłam po ciuchach i kupiłam parę rzeczy bo teraz łażenie mnie dobija duszno w tych ciuchach ciasno
ale muszę jeszcze poszukać, pajacyków i śpioszków i coś nowego do szpitala tylko nie wiem jaki rozmiar 56 ? czy jak dziecko będzie mieć np 59cm to się zmieści w to 56?? i co. Moze mi ktoś doradzi w czym zabrać dziecko w lipcu będę je zabierać w foteliku samochodowym.

[miffy]

Witam nowe i "stare" mamy i mam pytanie do tych, co całkiem niedawno urodziły.
Czy czułyście w jakikolwiek sposób, że poród się zbliża? Nie chodzi mi o początek porodu czyli skurcze porodowe, czy odpłynięcie wód, tylko tak na kilka dni przed? Cokolwiek, co świadczyło, że to już lada moment?

Pytam, bo kurcze, urodzić mogę w każdej chwili a w ogóle nie czuję się porodowo. Bez zmian w porównaniu do sprzed miesiąca czy dalej.To znaczy, cały czas mam pełno energii, ćwiczę, chodzę na spacery, sprzątam i takie tam. No i nie wiem, czy to dlatego, że jeszcze sporo czasu zostało czy też mimo wszystko może się zacząć w każdej chwili

[nicky_1981]

Ja wcale nie czułam zbliżającego się porodu. Rano jeszcze byłam badana, miałam KTG, USG i lekarz twierdził, że jeszcze tydzień to na bank. A ok. 16 zaczęły się skurcze co 15, 10, 5 min....i urodziła się Mania.

[ew83]

Napisane przez angel109238

3sztuki body za 14,99 wiec po 5 zł za sztukę nowej rzeczy to chyba się opłacało

ja się cieszę ze na początku trochę połaziłam po ciuchach i kupiłam parę rzeczy bo teraz łażenie mnie dobija duszno w tych ciuchach ciasno
ale muszę jeszcze poszukać, pajacyków i śpioszków i coś nowego do szpitala tylko nie wiem jaki rozmiar 56 ? czy jak dziecko będzie mieć np 59cm to się zmieści w to 56?? i co. Moze mi ktoś doradzi w czym zabrać dziecko w lipcu będę je zabierać w foteliku samochodowym.

No pewnie, że się opłacało ! Co do rozmiarów to czytałam, w którymś z numerów M jak mama, że te najmniejsze rozmiary to bardzo często już od razu są tak na styk i przez to dzieciaczek jest mocno skrępowany, ale przecież z drugiej strony nie da się przewidzieć jak maluch będzie duży, może się okazać że urodzi się całkiem mały Tak czy inaczej tych najmniejszych ubranek czyli na 56 mam dosłownie kilka- tylko jedno nowe a resztę dostałam od siostry po jej dzieciaczku, też nie miała tego za dużo, ale mówiła że spokojnie wystarczyło bo szybko zaczęła ubierać w większe Zawsze będzie można coś dokupić już po porodzie gdyby brakowało, ale ja jakoś nie sądzę że urodzę takie malusie dziecko (no chyba żeby był wcześniak chociaż mam nadzieję że tak się nie zdarzy), bo sama byłam dużym noworodkiem a podobno waga urodzeniowa dziecka ma spory związek z wagą noworodkową rodziców, zwłaszcza z wagą matki.

[angel109238]

Napisane przez ew83

No pewnie, że się opłacało ! Co do rozmiarów to czytałam, w którymś z numerów M jak mama, że te najmniejsze rozmiary to bardzo często już od razu są tak na styk i przez to dzieciaczek jest mocno skrępowany, ale przecież z drugiej strony nie da się przewidzieć jak maluch będzie duży, może się okazać że urodzi się całkiem mały Tak czy inaczej tych najmniejszych ubranek czyli na 56 mam dosłownie kilka- tylko jedno nowe a resztę dostałam od siostry po jej dzieciaczku, też nie miała tego za dużo, ale mówiła że spokojnie wystarczyło bo szybko zaczęła ubierać w większe Zawsze będzie można coś dokupić już po porodzie gdyby brakowało, ale ja jakoś nie sądzę że urodzę takie malusie dziecko (no chyba żeby był wcześniak chociaż mam nadzieję że tak się nie zdarzy), bo sama byłam dużym noworodkiem a podobno waga urodzeniowa dziecka ma spory związek z wagą noworodkową rodziców, zwłaszcza z wagą matki.

mam nadzieję że nie ja wazyłam 4200 a mój mąż 4600.
Chociaż już jak ma tak byc to wole to niz wcześniaczka.

A jeszcze mam pytanie bo mój termin 10.07 z OM ale ten z usg 12 tydzień to 27.07
Czy gdyby się okazało ze będę mieć cesarkę to zrobią mi ja 10.07? a jeśli bardziej prawdopodobny termin to 27.07 ?? Kurcze juz sama nie wiem.

[goscio]

Hej dziewczyny dziś znowu byłam w szpitalu u małej troche jej sie poziom bilirubiny obniżył ale nie zapeszam zobaczymy co jutro Co do przyjęc na staszica dziewczyny to różnie w poniedziałki jest najgożej straszny młyn tam jest z mojego doświadczenia to szybciej można sie tam dostac po południu jak juz wypisy są i druga sprawa byłam świadkiem jak mimo wolnych miejsc zastanawiali sie czy przyjąc dziewczyne lepiej jak sie ma lekarza ze szpitala całkiem inaczej patrzą ale zależy na kogo się trafi na izbie przyjec Dziś wydawało mi sie że tłoku nie ma wiec dziewczyny zacznijcie rodzic pozdrawiam was

[linuska33]

za godzinę wizyta u lekarza.. mam nadzieję, że wszystko dobrze z moja mała..ostatnio jakos słabo czuje jej ruchy

[ew83]

Napisane przez goscio

Hej dziewczyny dziś znowu byłam w szpitalu u małej troche jej sie poziom bilirubiny obniżył ale nie zapeszam zobaczymy co jutro Co do przyjęc na staszica dziewczyny to różnie w poniedziałki jest najgożej straszny młyn tam jest z mojego doświadczenia to szybciej można sie tam dostac po południu jak juz wypisy są i druga sprawa byłam świadkiem jak mimo wolnych miejsc zastanawiali sie czy przyjąc dziewczyne lepiej jak sie ma lekarza ze szpitala całkiem inaczej patrzą ale zależy na kogo się trafi na izbie przyjec Dziś wydawało mi sie że tłoku nie ma wiec dziewczyny zacznijcie rodzic pozdrawiam was

No co Ty mówisz ? Zastanawiali się mimo wolnych miejsc ?! No tak to już chyba nie powinno być Ja chodzę do lekarki, która 2 lata temu jeszcze tam pracowała, ale teraz jest już na emeryturze tyle że pracuje jeszcze w gabinetach. W sumie wiem, że ją tam znają bo miałam okazję już być na izbie przyjęć podczas ciąży, no i jej mąż tam jest cały czas lekarzem, ale czy to wystarczy ??!! Nie, no normalnie trochę mnie to zdenerwowało Za chwilę może się też okazać, że nawet chodzenie do szkoły rodzenia przy Staszica nie da gwarancji, że nas tam przyjmą, zresztą przecież jakby co to nie powiem: "Ale ja chodziłam tu do SR, proszę mnie przyjąć". Masakra jakaś, chyba za bardzo uparłam się na ten szpital, może powinnam zmienić myślenie i po porostu nastawić się na każdą sytuację, bo jak widać niczego nie da się przewidzieć a bóle porodowe i jeszcze jakiś dodatkowy stres z boku to może okazać się zbyt wiele
Fajnie, że z Twoją malutką z każdym dniem jest troszkę lepiej. Oby jak najszybciej znalazła się w domku Powodzenia

[patik87]

Napisane przez angel109238

3sztuki body za 14,99 wiec po 5 zł za sztukę nowej rzeczy to chyba się opłacało

ja się cieszę ze na początku trochę połaziłam po ciuchach i kupiłam parę rzeczy bo teraz łażenie mnie dobija duszno w tych ciuchach ciasno
ale muszę jeszcze poszukać, pajacyków i śpioszków i coś nowego do szpitala tylko nie wiem jaki rozmiar 56 ? czy jak dziecko będzie mieć np 59cm to się zmieści w to 56?? i co. Moze mi ktoś doradzi w czym zabrać dziecko w lipcu będę je zabierać w foteliku samochodowym.

mój brat miał właśnie 59 jak się urodził i mama mówiła że jeszcze pochodził w 56. Mam ten sam dylemat w co ubrac dziecko w lecie na wyjście ze szpitala..napewno czapeczka, i same bodi i przykrycie pieluchą wystarzą? czy jeszcze pajaca na body?

witam nową mamuśkę. Fajny masz nick

linuska trzymam kciuki za wizytę. Dzidziol ma mniej miejsca i dlatego tak nie szaleje, moja zresztą też już nie jest tak aktywa

goscio gratuluję dzieciątka i życzę miłego spędzania czasu w domku już.

[miffy]

Napisane przez angel109238

A jeszcze mam pytanie bo mój termin 10.07 z OM ale ten z usg 12 tydzień to 27.07
Czy gdyby się okazało ze będę mieć cesarkę to zrobią mi ja 10.07? a jeśli bardziej prawdopodobny termin to 27.07 ?? Kurcze juz sama nie wiem.

Miałam podobny dylemat. Z OM 8.05 z 11tc 17.05 - dość spora różnica. Ale ja wiedziałam, kiedy miałam owulację i korygując obliczenia o przewidywaną długość cyklu, też wychodziło 15-17.05.
Jeśli u Ciebie cykle bywały dłuższe, bo te standardowe obliczenia są na podstawie 28dniowych, to termin z pierwszego USG jest tym wiarygodnym i raczej tego powinni się trzymać.

Nam w szkole rodzenia położna mówiła, że jeśli jest taka rozbieżność, to należy mieć przy sobie także wynik pierwszego USG. Im późniejsze, tym już mniej wiarygodne, bo dzieci rosną równo tylko na początku

Z tego, co mi mówiły dziewczyny, które miały planowaną cesarkę w ostatnim czasie, to raczej nie jest tak, że umawiają na konkretny dzień. Wolą czekać, aż akcja się będzie rozpoczynać, podobno chodzi o to, żeby szyjka się choć trochę rozwarła, by naturalnie można było wydalać odchody poporodowe, by nie ryzykować tego, że zostaną zamknięte.


Jeśli chodzi o ubranka, to mam tym razem trochę na 56. Tym razem, bo jak pierwsza córka miała się urodzić, podążając za "dobrymi radami", kupowałam od razu na 62 i to był błąd, bo mała miała 53cm i w tych na 62 tonęła. Choć z tego, co zauważyłam rozmiar rozmiarowi nie równy.

[ela_84]

Napisane przez angel109238

Czy gdyby się okazało ze będę mieć cesarkę to zrobią mi ja 10.07? a jeśli bardziej prawdopodobny termin to 27.07 ?? Kurcze juz sama nie wiem.

Będą na bieżąco robić USG, KTG i jeśli się coś będzie działo, to rozwiążą ciążę wcześniej, a jeśli nie, to kiedy poród sam się zacznie - to najlepsza opcja, podobno lepiej nie wiedzieć jak wygląda mechaniczne rozwieranie szyjki podczas cięcia cesarskiego... Chociaż spotkałam się z kilkoma przypadkami, że lekarz prowadzący po przeprowadzeniu badań umawiał się z pacjentką na CC, ale po skończeniu 39 tygodnia wg OM z tym, że dzieci były odpowiednio duże.

[angel109238]

aha czyli trochę już mniej się martwię. no właśnie ja miałam różne cykle i mój lekarz o tym wiedział bo leczył mnie prawie rok na nieregularne miesiączki a tu uparty jak osiołek i tylko ten 10 lipiec mu w głowie.

A czy przy cesarce może być obecny mój mąż? Biedny tak się mnie o to dopytuje odkąd dowiedzieliśmy się o takim rozwiązaniu. A ja nie wiem co mu powiedzieć.

[A taka jedna]

Ja, chociaż to dopiero 3 miesiąc, mam już masę ciuszków, zabaweczek i innych akcesoriów, bo moj TŻ wczuł się w tatusiowanie

[angel109238]

Napisane przez A taka jedna

Ja, chociaż to dopiero 3 miesiąc, mam już masę ciuszków, zabaweczek i innych akcesoriów, bo moj TŻ wczuł się w tatusiowanie

Zostawcie sobie trochę na koniec
Bo potem będzie ciężko się oprzeć.

[miamore999]

Napisane przez miffy

Witam nowe i "stare" mamy i mam pytanie do tych, co całkiem niedawno urodziły.
Czy czułyście w jakikolwiek sposób, że poród się zbliża? Nie chodzi mi o początek porodu czyli skurcze porodowe, czy odpłynięcie wód, tylko tak na kilka dni przed? Cokolwiek, co świadczyło, że to już lada moment?

nie, ja nic takiego nie czułam chyba mam słabą intuicję

Napisane przez ew83

No co Ty mówisz ? Zastanawiali się mimo wolnych miejsc ?! No tak to już chyba nie powinno być Ja chodzę do lekarki, która 2 lata temu jeszcze tam pracowała, ale teraz jest już na emeryturze tyle że pracuje jeszcze w gabinetach. W sumie wiem, że ją tam znają bo miałam okazję już być na izbie przyjęć podczas ciąży, no i jej mąż tam jest cały czas lekarzem, ale czy to wystarczy ??!! Nie, no normalnie trochę mnie to zdenerwowało Za chwilę może się też okazać, że nawet chodzenie do szkoły rodzenia przy Staszica nie da gwarancji, że nas tam przyjmą, zresztą przecież jakby co to nie powiem: "Ale ja chodziłam tu do SR, proszę mnie przyjąć". Masakra jakaś, chyba za bardzo uparłam się na ten szpital, może powinnam zmienić myślenie i po porostu nastawić się na każdą sytuację, bo jak widać niczego nie da się przewidzieć a bóle porodowe i jeszcze jakiś dodatkowy stres z boku to może okazać się zbyt wiele
Fajnie, że z Twoją malutką z każdym dniem jest troszkę lepiej. Oby jak najszybciej znalazła się w domku Powodzenia

ja zrobiłam to tak - wzięłam na izbę wszystkie dokumenty i wyniki badań w koszulkę foliową i na wierzchu miałam wsadzony certyfikat nic nie mówiłam, ale babka na izbie go widziała na bank bo całą tę koszulkę położyłam u niej na biurku jak sie rozbierałam do badania może dlatego mnie przyjęli bo poród nie był jeszcze wcale tak blisko nie miałam skurczy mniej niż co 10 minut ani wody mi jeszcze nie odeszły

Napisane przez miffy

Jeśli chodzi o ubranka, to mam tym razem trochę na 56. Tym razem, bo jak pierwsza córka miała się urodzić, podążając za "dobrymi radami", kupowałam od razu na 62 i to był błąd, bo mała miała 53cm i w tych na 62 tonęła. Choć z tego, co zauważyłam rozmiar rozmiarowi nie równy.

dokładnie jak i ja - też kupiłam wszystko na 62, bo niby można rękawki podwinąć albo i ubrać dziecko w za duże - okazało się jednak, że mała ma 53 cm i w 62 pływa i wobec tego, że są za duże są bardzo niewygodne! także polecam zakup przynajmniej kilku mniejszych ciuszków. i to prawda rozmiar rozmiarowi nie równy mam kilka rzeczy na 62 i są wielkościowo jak te 56

[brunetka2000]

Napisane przez angel109238

brunetka a Ty już w domku bo jakoś mi umknęło bądź nie doczytałam.

Tak, tak angel jestem już od soboty w domu

A i dziewczyny w następnym tygodniu szykuje się spotkanie, piszecie się na nie tym razem Data jeszcze dokładnie nie określona, będę informować na bieżąco

[angel109238]

Napisane przez brunetka2000

Tak, tak angel jestem już od soboty w domu

A i dziewczyny w następnym tygodniu szykuje się spotkanie, piszecie się na nie tym razem Data jeszcze dokładnie nie określona, będę informować na bieżąco

o może się załapie zależy kiedy mąż wróci z wyjazdu. Ale może akurat się uda

[A taka jedna]

Taaa, mojemu TŻtowi się nie da przegadać i on jak Go znam zasypie nam cały dom tymi ciuszkami i zabawkami przez te pół roku

[angel109238]

Fajnie że taki zaangażowany. Znam takich co mają w poważaniu bądź mając 21 lat wierzą w każdy zabobon. Moja siostra cioteczna jest w ciaży i własnie jej chłopak 21 lat, najchętniej to nic by jeszcze nie kupił i nie robił. Jest w 38 tc a on jej nie pozwolił łóżeczka skręcic bo coś się stanie Na usg jeździła sama , bo on nie chciał widzieć dziecka dopóki się nie urodzi. Mówię Wam takiego faceta to współczuje.

Ja myślę że mój się trochę boi sam coś kupić bo uważa ze ja lepiej sobie poradzę, ale codziennie pyta czy mam coś nowego zeby mu pokazać bo chcę oglądać , i zawsze przykłada do siebie taki ciuszek i mówi JEJKU jakie to malutkie. A jak zobaczył butelkę z TT to był w takim szoku że tak może wyglądac butelka dla dzidzi.

[JanuszAgnieszka]

HEJ
wczoraj bylismy w szpitalu na kontrolnym usg i ktg i wyobrazcie sobie, ze w ciagu 5 dni mała przybrala 400g!! i juz inny lekarz nie mowil nic o IUGR. Bardzo sie ciesze, ze malutka wazy juz 2292g w 35tc. Ale wiecie denerwuje mnie, ze wszystko zalezy od lekarza i jego pomiarow - jeden nastraszy IUGR, niska iloscia wod plodowych, a drugi powie, ze wszystko jest swietnie. Ech... najwazniejsze, ze jestem w domu i czekamy do terminu, a wtedy bede miala cc.