Przyszłe młode mamusie do 23 roku życia część V i 1/2 ;)

[martita_891]

martynka89 mówię to co mówil mi neonatolog, położna i pediatra, nie wyssałam tego z palca. Jesli nie można karmic piersią lepiej poczekać pół roku z wprowadzeniem białka krowiego niż zgotowac dziecku cierpienie.

[martynka89]

Napisane przez martita_891

martynka89 mówię to co mówil mi neonatolog, położna i pediatra, nie wyssałam tego z palca. Jesli nie można karmic piersią lepiej poczekać pół roku z wprowadzeniem białka krowiego niż zgotowac dziecku cierpienie.

Ja nie mowie, ze wyssalas z palca. Albo byly u twojego dziecka podstawy do podania takiego mleka (ryzyko alergii), albo trafilas na personel, skladajacy sie ze zwolennikow podawania takiego mleka profilaktycznie nawet bez ryzyka wystapienia alergii.
Napisalam ci tylko dlaczego to mleko tak naprawde powinno byc podawane.

Znalazlam fragment art na temat mleka:
Mleko dla początkujących
Zdrowemu noworodkowi, urodzonemu o czasie, należy podawać tzw. Mleko początkowe, czyli mieszankę oznaczoną cyfrą 1. Jeżeli jednak w najbliższej rodzinie ktoś ma alergię, to lepiej podawać dziecku mieszankę hipoalergiczną (oznaczoną literami HA). Noworodki najczęściej jadają od sześciu do ośmiu razy na dobę, od 50 do 70 ml. Jest to jednak sprawa indywidualne, dzieci mają różny apetyt i karmienia trzeba dostosowywać do potrzeb konkretnego malucha.

zrodlo:http://www.kochanemaluchy.pl/dziecko...e-butelka.html

[martita_891]

Nie zgadzam się, mleka HA mają białko CZĘŚCIOWO poddane procesowi hydrolizy, czyli faktycznie są mniej alrgizujące (ale białko krowie mają) jednak dzięki temu dziecko w sposób łagodny nabywa tolerancje na białko mleka krowiego i dopiero rozwijający się uład pokarmowy dziecka dobrze je toleruje. Kiedy podajemy mleko zwykłe sam fakt wystąpienia białka krowiego bez hydrolizy może spowodować reakcję obronną orgaznizmu, skazę, wysypkę, kolki.

Poza tym w artykule jest dziwna teoria, ze mleko 2 podaje się po 4 miesiącu. Tak na prawdę każde mleko następne 2 jest po 6 miesiącu.

[martynka89]

Napisane przez martita_891

Nie zgadzam się, mleka HA mają białko CZĘŚCIOWO poddane procesowi hydrolizy, czyli faktycznie są mniej alrgizujące (ale białko krowie mają) jednak dzięki temu dziecko w sposób łagodny nabywa tolerancje na białko mleka krowiego i dopiero rozwijający się uład pokarmowy dziecka dobrze je toleruje. Kiedy podajemy mleko zwykłe sam fakt wystąpienia białka krowiego bez hydrolizy może spowodować reakcję obronną orgaznizmu, skazę, wysypkę, kolki.

Ale ty sie nie musisz zgadzac. Rodzajow mleka jest kilka i kazda mama moze sobie wybrac jakie jej odpowiada. Jezeli lekarz ani polozna nie stwierdza, ze moje dziecko jest narazone na wystapienie alergii, to bede podawac zwykle a w razie W mleko zmienie i zaden problem. U mnie w rodzinie zadnych alergii nie bylo wiec nie mam powodow do paniki. I tak jest wedlug specjalistow, czytalam nie jedna opinie i zalecaja podawanie zwyklego mleka jesli nie ma obciazonego wywiadu rodzinnego (czyli wystepowania alergii). Rownie dobrze moglabym z dzieckiem nie wychodzic z domu przez pol roku bo jak wyjde to JEST RYZYKO ze dziecko zalapie jakas chorobe w miejscu publicznym, albo poprostu dostanie przeciagu w autobusie lub samochodzie i sie rozchoruje. Nie jestem z tych kobiet, ktore przesadnie popadaja w paranoje. Mam zamiar stosowac normalne mleko, tanie pieluchy (jesli sie sprawdza i nie beda odparzac) i inne rzeczy. Nie mam zamiaru chowac dziecka pod kloszem a zamiast wydawac kase na jakies markowe cuda, ktore moga okazac sie zbedne, wole odlozyc kase na konto i zainwestowac kiedys w lepsza szkole dla dziecka.
Kazdy rodzic ma inne podejscie i tego nie zmienisz.

[martita_891]

Nie jestem jak to napisałaś matką, która trzyma dziecko pod kloszem ale postępuję tak żeby było mu najlepiej. Wolę wybrać dobre jakościowo produkty niż wybierać tańsze zamienniki. Nie chce robić z dziecka królika doświadczalnego w tym wieku. Poza tym ile się zaoszczędzi na tańszych produktach? I tak się tego nie odłoży. My żeby wesprzeć syna finansowo w dorosłym życiu odłożyliśmy becikowe, pieniążki z naszych ubezpieczlani za urodzenie dziecka i z chrzcin na osobne konto i miesięcznie przelewamy tam 100-200 zł miesięcznie w zależności od wydatków. W pierwszym roku zdobył już całkiem fajne pieniądze, które dostanie w przyszłości np na staudia, auto itd.
Ale jak mówisz każdy rodzic postepuje jak uważa za słuszne.

[martynka89]

No wiesz... Mysle, ze uzywajac np tanie pieluchy, ktore nie wywoluja reakcji alergicznych nie czynie dziecka krolikiem doswiadczalnym. Przeciez ktos te pieluchy do sprzedazy dopuscil i skoro maja dobre opinie rowniez u znajomych, to po co przeplacac?
W zyciu jest taka stara zasada, ze dzisiaj mozesz byc milionerem a jutro bankrutem. Kiedys nie przywiazywalam takiej uwagi do cen produktow ale teraz jak ma pojawic sie dziecko to jest inaczej. W skali roku na takim tanszym, nieszkodliwym produkcie sporo da sie zaoszczedzic i nikt na tym nie ucierpi. Zawsze jakis grosz do przodu i jak by sie jakas sytuacja losowa przydazyla, to wole miec te pieniadze na jedzenie na przyklad. Ja moge zjesc byle co, ale dziecku do jedzenia byle czego nie dam bo jednak jedzenie jest najwazniejsze.

[martita_891]

Rozumiem ale najpierw musiałabym przetestować czy takie produkty mu nie szkodzą a wolę uniknąć odparzeń, bóli brzuszka, otarć itd a już na pewno w pierwszych 2-3 latach zycia dziecka a pieluchy ok 2 roku życia dziecko przestaje nosić i zaczyna sie przygoda z nocnikiem

[muffinka90]

Napisane przez martita_891

Nie mówię tylko o mleku, napisałam jak u mnie było z pampkami i chusteczkami bo taki był temat rozmowy.

No ja akurat nawiazalam tylko do karmienia piersia, a nie pieluch.

Napisane przez martynka89

Kochana jak nie bede karmic piersia, to bede karmic mlekiem SMA. W sumie wszystkie mamy, ktore znam uzywaja tego mleka i sa zadowolone. Tylko jedna moja znajoma kupuje to Cow & Gate czy jakos tak.

Nie karmienie piersia nie oznacza ze jest sie zla matka
Kazda kobieta ma prawo wyboru. Ja chce karmic piersia bo uwazam, ze mleko matki jest dla dziecka najlepsze. W koncu natura wie co robi i organizm matki produkuje od wiekow mleko, ktore jest dla dziecka odpowiednie i zawiera niezbedne skladniki. Po drugie nie chce dostac @ miesiac po porodzie a karmienie piersia podobno opoznia pierwszy okres.

martita_891 nie wiem czy dawanie dziecku mleka HA bez powodu jest takie dobre. Dziecko powinno sie przyzwyczajac do normalnego mleczka jesli wszystko jest ok. HA to bym podala w przypadku jakiejs skazy albo biegunki, ale jesli dziecko normalnie by reagowalo na zwykle mleko to podawalabym zwykle.

Moim zdaniem takze nie ma co przesadzac z produktami antyalergicznymi, jesli nie ma wskazan, bo moga wiecej szkody niz porzytku narobic, a co do tanszych pieluch, jesli sa sprawdzone wsrod np mojej rodziny nie czuje sie, jakbym robila na dziecku eksperymenty. Nie ma co ukrywac, dziecko i tak narobi w droga czy tania pieluche i idzie tego troche, przynajmniej na poczatku. Jesli moge kupic rownie dobre, a tansze, to zrobie to i nie bede miala wyrzutow sumienia.

[martynka89]

Napisane przez martita_891

Rozumiem ale najpierw musiałabym przetestować czy takie produkty mu nie szkodzą a wolę uniknąć odparzeń, bóli brzuszka, otarć itd a już na pewno w pierwszych 2-3 latach zycia dziecka a pieluchy ok 2 roku życia dziecko przestaje nosić i zaczyna sie przygoda z nocnikiem

Ja na to z innej strony patrze. Dzieciak zacznie biegac to nie raz zaliczy otarcie i to gorsze niz od pieluchy, pewnie nie jednego siniaka nabije itp wiec bolu i dyskomfortu nie da sie wyeliminowac tak naprawde.
A takie odparzenie od pieluchy, to przynajmniej latwo wychwycic zanim sie rozwinie.

muffinka ja tez jakos wyrzutow sumienia nie mam Skoro moge kupic tanszy a dobry produkt innej firmy, to po co za marke placic.

[aguu00]

Boziu, mogłam nie poruszać tematu mleka bo się jeszcze pozabijacie. :x

martynka89
co do karmienia piersią, to racja zapytam położnej bo skoro moje mleko o ile je będę w ogóle mieć ma być może nawet nie dużo lepsze niż mleko modyfikowane to jeszcze zobaczę. ah, w tesco była to zobaczyłam to mleko sma chyba taka nazwa.. to o nim myślałam. co do pampersów też poszłam zobaczyć i są new borny z 1(2-5kg) i 2 (3-6kg) więcj już wszystko wiem. przynajmniej na razie.

idę robić kapustę kiszoną, wreszcie, potem czekanie mnie zabije.

[muffinka90]

Mmmm.... kapusta kiszona

A moj TZ kombinuje jakas chinszczyzne pol lodowki wymiotl do tego zobaczymy co wyjdzie...

[martita_891]

muffinka ja w temacie pieluch, chusteczek i mleka wypowiedziałam się na forum ogólnie a nie bezpośrednio do ciebie, nie musisz odpowiadać skoro to ciebie nie dotyczy lub nie jesteś tym zainteresowana a nie udzielać kąśliwych wypowiedzi.

[zoskasamoska]

I znów wolny dzień w samotności, bo dla niego najważniejsi są kumple. Co za przerobiony genetycznie dupek! Tak bardzo bym chciała mu jakos dopiec,ale tylko się za nim jak wariatka uganiam. Ból nerek troche już przeszedł, wygrzałam się w łozku, jest ok.

Napisałam mu przedtem czy mnie do szpitala zawiezie, napisał ,ze go nie ma. Jak zwykle, nie ma czasu.

[martynka89]

aguu nie martw sie nie pozabijamy sie to byla tylko mala wymiana pogladow.

Tutaj masz to SMA 1 czyli od urodzenia do 6 miesiecy:
http://www.boots.com/en/SMA-First-In...ilk-900g_5195/

A wy sami kisicie kapuste? Ja w polskim sklepie kupuje albo w tesco bo bym chyba sie nerwicy nabawila jak bym miala czekac az mi sie sama ukisi

[zoskasamoska]

O własnie dostałam wiadomosc od siostry, która widziała ojca dziecka w barze. Pięknie piękne, chlać ma kiedy, ale mnie do szpitala zawieźć nie mógl.

[martynka89]

Napisane przez zoskasamoska

O własnie dostałam wiadomosc od siostry, która widziała ojca dziecka w barze. Pięknie piękne, chlać ma kiedy, ale mnie do szpitala zawieźć nie mógl.

Im bardziej ty o niego zabiegasz tym bardziej bedzie mial cie gdzies.
Wyobrazasz sobie zycie z facetem, ktory bedzie wolal isc do baru zamiast cie zawiezc do lekarza? Kobieto toz to juz musi byc zaawansowany alkoholizm. Nie wyobrazam sobie zeby kolezanki albo kolegi nie zawiezc do szpitala jak by byla taka potrzeba a co dopiero swojego partnera- osobe, ktora sie kocha.
Jak dalej bedziesz mu odpuszczac, to licz sie z tym, ze zaczniesz rodzic i nawet nie bedzie mial kto cie zabrac do szpitala.

[zoskasamoska]

Napisane przez martynka89

Im bardziej ty o niego zabiegasz tym bardziej bedzie mial cie gdzies.
Wyobrazasz sobie zycie z facetem, ktory bedzie wolal isc do baru zamiast cie zawiezc do lekarza? Kobieto toz to juz musi byc zaawansowany alkoholizm. Nie wyobrazam sobie zeby kolezanki albo kolegi nie zawiezc do szpitala jak by byla taka potrzeba a co dopiero swojego partnera- osobe, ktora sie kocha.
Jak dalej bedziesz mu odpuszczac, to licz sie z tym, ze zaczniesz rodzic i nawet nie bedzie mial kto cie zabrac do szpitala.

Teraz sie dowiedziałam ,ze jest ze swoim kumplem ćpunem i jego dziewczyną w barze. Oczywiscie nie od niego sie to dowiedziałam...

A przedtem mi pisał, ze gdzies daleko jest, bo po jakies auto musi jechać. Tak kłamał. Niech tylkp przyjedzie to mu tak po pysku dam, ze nigdy tego nie zapomni, gnojek jeden

Tak mnie to wkurzyło, ze napisałam mu ,ze nie musi sie u mnie pokazywac bo dziecko i tak nie jest jego. Tak mu chce dowalić, a on ma na to po prsotu wy✂✂✂ane... pare rzeczy mu na temat jego przyrodzenia napisałam, bo aż mnie nosi, że chce mu zrobić przykrość. W żywe oczy narkoman mnie kłamie!!

[KarlaNobody]

miala go olewac. na prawde im bardziej bedziesz sie tym przejmowac i zabiegac o jego uwage albo cos to on tym bardziej bedzie mial Cie po prostu gleboko gdzies...

Dla swojego dziecka badz twarda! niech malenstwo poznije nie patrzy na mame, ktora jest non stop smutna przez ojca tylko niech zobaczy, ze sami swietnie dacie sobie rade i ze jestes silna kobieta, ktora zna swoja wartosc!

[zoskasamoska]

Miałam, ale ja nie mam nikogo tak na prawde z kim moge pogadać. Żadnej nawet kolezanki, a i tak niektore pojechały teraz na wakacje. Siedze w tych czterech scianach jedynie ...

[KarlaNobody]

to nie znaczy, ze jestes zdana na niego... wyjdz z domu, cos na pewno mozna wymyslec. nie czuj sie od niego uzalezniona. bo on to wykorzystuje

[aguu00]

Napisane przez martynka89

Im bardziej ty o niego zabiegasz tym bardziej bedzie mial cie gdzies.
Wyobrazasz sobie zycie z facetem, ktory bedzie wolal isc do baru zamiast cie zawiezc do lekarza? Kobieto toz to juz musi byc zaawansowany alkoholizm. Nie wyobrazam sobie zeby kolezanki albo kolegi nie zawiezc do szpitala jak by byla taka potrzeba a co dopiero swojego partnera- osobe, ktora sie kocha.
Jak dalej bedziesz mu odpuszczac, to licz sie z tym, ze zaczniesz rodzic i nawet nie bedzie mial kto cie zabrac do szpitala.

Popieram !
Nie, kapustę robię pierwszy raz w życiu, ale ja lubię sobie utrudniać życie, jakbym miała czas to nawet chleb bym piekła tylko, żeby nie kupować gotowego. ogólnie to ja uwielbiam robić cokolwiek, tzn gotować.. więc też utrudniać sobie życie.. wychodzę z założenia że lepiej smakuje własnej roboty..

Napisane przez zoskasamoska

O własnie dostałam wiadomosc od siostry, która widziała ojca dziecka w barze. Pięknie piękne, chlać ma kiedy, ale mnie do szpitala zawieźć nie mógl.

Możesz mu dopiec, bedziesz matką jego dziecka, widocznie on woli pić spotykać się z kolegami, nic nowego.. faceci tacy są bywają jednak tacy którzy chcą się ustatkować ale to przed 30 zdarza się ale rzadko. tak mi się wydaje, musisz być silna, walnij focha ! nie odzywaj się do niego, olewaj ile się da, nie lataj za nim, pokaż że to ty jesteś obojętna na niego.. jak bedzie chcial sie spotkac powiedz ze nie mozesz bo sie umowialas albo cos. szlak go trafi, chyba ze mu nie zalezy to oleje.. ale wtedy bedziesz wiedziala czy jest wart ciebie czy nei.

Leć i powiedz mu że miał cie zawieść do szpitala czy coś a jest tu a miał być daleko.. idź, jesteś w ciąży możesz byc wybuchowa.

[zoskasamoska]

Ponoć pojechali już stamtąd. Ale on przyjedzie predzej czy pozniej ,a ja obiecuje sobie, ze go wykastruje, osobiscie go wykastruje.

[aguu00]

ta, wiesz nie mów o kastracji.. ja jak myślała że wykastruje bo tak mnie wkurzał to nasz związek się skończył.a ty w sumie nie wiesz czego chcesz, z tego co widzę.
Wiem że pewnie jest ci trudno, nei tobie jednej, ale musisz go OLAĆ! jak przyjdzie to niech przyjdzie ale nie łasić się do niego zę przytulić czy cos, tylko jest to jest nie ma to niema... a jak bedzie chciał gadac to tak wymijająco. bez jakiegoś konkretnego sensu, żeby nic się nie dowiedział.. czy coś, może nie umię tego wyjaśnić słowami.. ;x

[martynka89]

Napisane przez zoskasamoska

Miałam, ale ja nie mam nikogo tak na prawde z kim moge pogadać. Żadnej nawet kolezanki, a i tak niektore pojechały teraz na wakacje. Siedze w tych czterech scianach jedynie ...

Chcesz na sile znalezc usprawiedliwienie dla siebie. Ale to cie nie usprawiedliwia, naprawde. Ja jak mialam z moim problemy, to zostalam sama jak palec. Ludzie sie ode mnie poodwracali wlasnie z tego powodu, ze siedzialam z facetem, ktory chlal i tylko sie zalilam a nic nie zrobilam zeby sie od niego na przykald uwolnic. Serio ci mowie w koncu kolezanki mialy dosc tej sytuacji i zostalam sama, wzielam sie w garsc i dzieki temu dzisiaj juz nie jest tak jak bylo wczesniej. A ja tu nie mialam NAPRAWDE NIKOGO. Ty masz chociaz matke a ja nie mialam sie do kogo odezwac porzadnie bo nie mam tu rodzicow.
Do konca zycia bedziesz szukac wymowek.
Wiesz co w tej chwili zrobilas piszac mu te dziecinne smsy? W cale mu nie zrobilas na zlosc tylko sie przed nim plaszczysz. On wie, ze piszesz to tylko po to, zeby odpisal, zwrocil na ciebie uwage. Facet nie jest slepy i widzi, ze moze sobie pozwolic praktycznie na wszystko bo ty i tak bedziesz sie domagala jego uwagi i prowokowala zeby sie odezwal chociazby za pomoca glupich smsow. Dasz mu w pysk? Nie dasz. Wymiekniesz po raz kolejny gdy misio stanie w drzwiach a na drugi dzien misio pokaze ci to, co niedzwiadki lubia najbardziej i uczyni ci z zycia miodzio.

aguu ja sama gotuje praktycznie wszystko i ciasta pieke ale nie mam nerwow do np. kiszenia kapusty

[KarlaNobody]

jej... :P ja nie pieke ciast :P ale kto wie moze po przeprowadzce zaczne hehe

[zoskasamoska]

Napisane przez martynka89

Chcesz na sile znalezc usprawiedliwienie dla siebie. Ale to cie nie usprawiedliwia, naprawde. Ja jak mialam z moim problemy, to zostalam sama jak palec. Ludzie sie ode mnie poodwracali wlasnie z tego powodu, ze siedzialam z facetem, ktory chlal i tylko sie zalilam a nic nie zrobilam zeby sie od niego na przykald uwolnic. Serio ci mowie w koncu kolezanki mialy dosc tej sytuacji i zostalam sama, wzielam sie w garsc i dzieki temu dzisiaj juz nie jest tak jak bylo wczesniej. A ja tu nie mialam NAPRAWDE NIKOGO. Ty masz chociaz matke a ja nie mialam sie do kogo odezwac porzadnie bo nie mam tu rodzicow.
Do konca zycia bedziesz szukac wymowek.
Wiesz co w tej chwili zrobilas piszac mu te dziecinne smsy? W cale mu nie zrobilas na zlosc tylko sie przed nim plaszczysz. On wie, ze piszesz to tylko po to, zeby odpisal, zwrocil na ciebie uwage. Facet nie jest slepy i widzi, ze moze sobie pozwolic praktycznie na wszystko bo ty i tak bedziesz sie domagala jego uwagi i prowokowala zeby sie odezwal chociazby za pomoca glupich smsow. Dasz mu w pysk? Nie dasz. Wymiekniesz po raz kolejny gdy misio stanie w drzwiach a na drugi dzien misio pokaze ci to, co niedzwiadki lubia najbardziej i uczyni ci z zycia miodzio.

Wszystko co napisałas to racja... wszystko, totalnie wszystko i to mnie chyba boli najbardziej. Zamiast wziasc sie w garsc to siedze i ryczę. dlatego idę na rower, bo jezdzic rowerkiem mogę, a pysk już nie raz dostał odemnie i jeśli bedzie taka potrzeba to dostanie i kolejny.

[KarlaNobody]

ale jak widac lanie w pysk nic nie daje

[martynka89]

Napisane przez KarlaNobody

jej... :P ja nie pieke ciast :P ale kto wie moze po przeprowadzce zaczne hehe

Zacznij, zacznij Nie ma to jak ciasto wlasnej roboty
Teraz bede miala chwilowy post bo jak zaczne karmic piersia to na samym poczatku ciasta nie bardzo. Trzeba bedzie wprowadzac po kolei nowosci do dietki.

[zoskasamoska]

nic, bo dostał w pysk, mi go było szkoda, i to ja go przepraszałam ,zamiast on mnie za to wszystko ...

[aguu00]

Napisane przez martynka89

Chcesz na sile znalezc usprawiedliwienie dla siebie. Ale to cie nie usprawiedliwia, naprawde. Ja jak mialam z moim problemy, to zostalam sama jak palec. Ludzie sie ode mnie poodwracali wlasnie z tego powodu, ze siedzialam z facetem, ktory chlal i tylko sie zalilam a nic nie zrobilam zeby sie od niego na przykald uwolnic. Serio ci mowie w koncu kolezanki mialy dosc tej sytuacji i zostalam sama, wzielam sie w garsc i dzieki temu dzisiaj juz nie jest tak jak bylo wczesniej. A ja tu nie mialam NAPRAWDE NIKOGO. Ty masz chociaz matke a ja nie mialam sie do kogo odezwac porzadnie bo nie mam tu rodzicow.
Do konca zycia bedziesz szukac wymowek.
Wiesz co w tej chwili zrobilas piszac mu te dziecinne smsy? W cale mu nie zrobilas na zlosc tylko sie przed nim plaszczysz. On wie, ze piszesz to tylko po to, zeby odpisal, zwrocil na ciebie uwage. Facet nie jest slepy i widzi, ze moze sobie pozwolic praktycznie na wszystko bo ty i tak bedziesz sie domagala jego uwagi i prowokowala zeby sie odezwal chociazby za pomoca glupich smsow. Dasz mu w pysk? Nie dasz. Wymiekniesz po raz kolejny gdy misio stanie w drzwiach a na drugi dzien misio pokaze ci to, co niedzwiadki lubia najbardziej i uczyni ci z zycia miodzio.

aguu ja sama gotuje praktycznie wszystko i ciasta pieke ale nie mam nerwow do np. kiszenia kapusty

Ja jeszcze nie wiem czy mam nerwy czy nie, pewnie czekanie mnie zabije tak jak czekanie na dziecko mnie zaczyna denerwować ze to tyle trwa. ale zobaczymy ^^

A co do tego co napisałaś wyżej ja miałam tak samo, byłam sama miałam jedną koleżankę która ma małe dziecko nawet jeszcze roku nie ma wiec nie mogła wyjść pogadać czy cos.. prawie całe dnie byłam sama.. czekając na niego.. a on? ciagle niby praca niby to.. a tak naprawde nie wiedzialam gdzie on chodzi, mogł robic co chciał.. bo wiedział ze ja na niego czekam, przyjdzie ja pokrzycze bede pewnie plakac ale pozniej mi przejdzie.. i znow bedzie robic to samo.. jak wyjechalam i odpoczelam od niego.. to bylam inna chyba ze dzwonil to wtedy wszyscy mieli mnie dosc bo bylam zdenerwowana, teraz jestem zupelnie innym czlowiekiem.
dlatego tez uwazam że zoskasamoska dlatego uwazam ze powinnas sie od niego odizolować. w dodatku musisz wreszcie podjąć decyzje co i jak, bo by bedziemy mowic ci codziennie to samo, n apewno nic sie nie zmieni w naszych wypowiedziach.

Tez przepraszałam bo było mi szkoda go.. ;x i co? nic to nie dało. znow robil to samo a ja bylam najorsza zwlaszcza ze to ja cierpialam a on sie dobrze bawil.