Zapuszczanie włosów

[Nolley]

Mogę Wam polecić wcierkę domowej roboty, którą sama wymyśliłam i po której włosy rosły mi jak szalone.
Skład to: nafta kosmetyczna z olejem rycynowym (Anna), lanolina, sok z czarnej rzepy i olej rycynowy. Mieszamy odrobinę wszystkiego i nakładamy na skalp (i włosy), zmywamy szamponem po 0,5h U mnie ta wcierka sprawdziła się świetnie, ciekawa jestem czy u innych też by się sprawdziła...

[kasia2277]

Napisane przez Mocny Akcent

Absolutnie nie na tak długo! naftę trzyma się na włosach tylko 10 min.przed myciem.

Dzięki za odp. Własnie nie wiedzialam ile trzeba ją trzymac na włosach bo czytalam ze roznie ludzie to robią. niektorzy na 10-15 minut. Inni na 1 lub 2 godziny, a niektorzy na całą noc.
Postawiłam więc na to posrednie . Ale skoro mowisz ze na mniej to poslucham rady. A czy u ciebie nafta kosmetyczna pomogla w szybszym wzroscie wlosow?

[kasia2277]

Aha i jeszcze chciałam się dopytac o kapsułki , tabletki etc.
Czyttałam o róznych i nie wiem jakie wybrac , a bym kupila jakies

No więc jesli ktos stosuje jakies to niech pisze czy są efekty i czy naprawdę warto . Słyszałam o :
- Revalid
-Humavit
-Vitapil
-Skrzypowity rozne
-Capivit piękne włosy
-Belissa
-Merz special
???? Cala masa tego jest wrr az nie wiadomo co kupic Może jeszcze jakies inne znacie takie warte zakupienia


Ojjj ja chce juz dlugie wlosy ! Zapuszczam do talii czyli gdzies tak do 60cm, czyli jeszcze drugie tyle ile mam .

[Mocny Akcent]

Napisane przez kasia2277

A czy u ciebie nafta kosmetyczna pomogla w szybszym wzroscie wlosow?

W sumie bardziej powoduje miękkość i spręzystosc wlosów, są w dobrej kondycji. Bardziej już bym powiedziała, ze woda brzozowa wspomaga porost.

Napisane przez kasia2277

Aha i jeszcze chciałam się dopytac o kapsułki , tabletki etc.
-Humavit
-Vitapil
-Skrzypowity rozne
-Capivit piękne włosy
-Belissa

Te wypróbowałam i najlepszy jest wg mnie Vitapil, bo ma najbogatszy skład. Mogę polecić również Onozis, które wspomogły mnie bardzo, również na paznokcie swego czasu.

[MadzSch]

Napisane przez Mocny Akcent

Te wypróbowałam i najlepszy jest wg mnie Vitapil, bo ma najbogatszy skład. Mogę polecić również Onozis, które wspomogły mnie bardzo, również na paznokcie swego czasu.

Zgadzam się, ja tez wiele razy o nim wspominałam. Mam po nim lepsze włosy i trochę się boję bo już mi się kończy (biore 2 miesiące) i nie chciałabym żeby ten efekt się zmarnował ale z drugiej strony nie chce cały czas byc na tabletkach.

[ston3d]

Napisane przez kasia2277

Aha i jeszcze chciałam się dopytac o kapsułki , tabletki etc.
Czyttałam o róznych i nie wiem jakie wybrac , a bym kupila jakies

No więc jesli ktos stosuje jakies to niech pisze czy są efekty i czy naprawdę warto . Słyszałam o :
- Revalid
-Humavit
-Vitapil
-Skrzypowity rozne
-Capivit piękne włosy
-Belissa
-Merz special
???? Cala masa tego jest wrr az nie wiadomo co kupic Może jeszcze jakies inne znacie takie warte zakupienia

Capitivit i Belissę odpuść sobie, bo te preparaty nie cieszą się dobrą opinią. Ja bym proponowała Merz Spezial, gdyż jest lekiem, a nie suplementem jak reszta preparatów lub Vitapil, ze względu na bogaty skład i dobre opinie.

[rockandrollqueen]

Napisane przez kasia2277

Aha i jeszcze chciałam się dopytac o kapsułki , tabletki etc.
Czyttałam o róznych i nie wiem jakie wybrac , a bym kupila jakies

No więc jesli ktos stosuje jakies to niech pisze czy są efekty i czy naprawdę warto . Słyszałam o :
- Revalid
-Humavit
-Vitapil
-Skrzypowity rozne
-Capivit piękne włosy
-Belissa
-Merz special
???? Cala masa tego jest wrr az nie wiadomo co kupic Może jeszcze jakies inne znacie takie warte zakupienia


Ojjj ja chce juz dlugie wlosy ! Zapuszczam do talii czyli gdzies tak do 60cm, czyli jeszcze drugie tyle ile mam .

Ja z tabletek, które wymieniłaś brałam Belissę, Skrzypovitę i teraz Humavit. Nie wiem, jakie opinie ma Belissa, ale przestały mi przy niej wypadać włosy, przy Skrzypovicie też nie wypadały, ale szybszego porostu raczej przy żadnych tabletkach nie zauważyłam.

Teraz biorę Humavit i wydaje mi się taki sobie, włosy trochę wypadają. Też słyszałam, że Vitapil jest dobry, szkoda tylko, że dosyć drogi!

A 60cm pokaźna długość.

A sama planuje max 50cm, bo coś mi się wydaje, że przy moim pragmatyźmie dłuższe nie przejdą.

[6291cc2e5cca5cd6ab177e5efe4c5e0758342977]

Ostrzegam, że jeżeli masz jakieś problemy skórne to belissa bardzo wzmaga trądzik.

[MadzSch]

[1=6291cc2e5cca5cd6ab177e5 efe4c5e0758342977;2473094 9]Ostrzegam, że jeżeli masz jakieś problemy skórne to belissa bardzo wzmaga trądzik.[/QUOTE]

Oj Ja nie mogę się z tym zgodzić. Sama mam trądzik i belissę brałam już może jakiś czas temu ale był to okres gdzie miałam ten trądzik całkiem spory (teraz naszczescie jest nieźle i widziałam, że moja skóra była w trochę lepszymstanie. Może mi sie wydawało albo może każdy reaguje inaczej

[Agooha84]

Napisane przez kasia2277

Aha i jeszcze chciałam się dopytac o kapsułki , tabletki etc.
Czyttałam o róznych i nie wiem jakie wybrac , a bym kupila jakies

No więc jesli ktos stosuje jakies to niech pisze czy są efekty i czy naprawdę warto . Słyszałam o :
- Revalid
-Humavit
-Vitapil
-Skrzypowity rozne
-Capivit piękne włosy
-Belissa
-Merz special
???? Cala masa tego jest wrr az nie wiadomo co kupic Może jeszcze jakies inne znacie takie warte zakupienia


Ojjj ja chce juz dlugie wlosy ! Zapuszczam do talii czyli gdzies tak do 60cm, czyli jeszcze drugie tyle ile mam .

Ufffff!!!! Cała masa. Brałam prawie wszystkie z tych co wymienilas i wiele innych, ale włosy najszybciej mi rosły po VITAPIL piekne wlosy. A najlepsze efekty miałam, jak brałam je razem z SILIKĄ.

[rockandrollqueen]

Hmm, ja może następnym razę skuszę się na ten Vitapil, ale póki co mam calutkie opakowanie Humavitu do zużycia, bo z rozpędu kupiłam dwa.

Dziś nabyłam mgiełkę Radicala, głównie ze względu na opakowanie z psikaczem, aby móc później przelać do niego wodę brzozową. Chociaż, może akurat radykał się sprawdzi . Planuję jeszcze robić wcierki z soku ze świeżej rzepy

[Mocny Akcent]

Napisane przez rockandrollqueen

Dziś nabyłam mgiełkę Radicala, głównie ze względu na opakowanie z psikaczem, aby móc później przelać do niego wodę brzozową.

Ja wykorzystałam "psikacz" po odżywce z Gliss Kura dobra sprawa do wody brzozowej.

[kasia2277]

Kupiłam wczoraj naftę z witaminą a+e i poprostu po pierwszym uzyciu się w niej zakochałaaam !
Włosy są takie mięciutkiee, puszyste i takie gęstszee !!
Napewno na dluzej zagosci u mnie


A Seboradin tez kupilam i przyznam ze smierdzi, ale nie jest ten smród az tak nieznosny. Poza tym wtarłam go na noc i dzis juz nic nie czuć . ( uff ) .

Poczekamy na efekty ;D Ale naftą jestem mile zaskoczona !

[Mocny Akcent]

A mnie zastanawia częste przetłuszczanie się głowy. W sumie nie mogę zrezygnować z odżywek, i stosuję je od połowy włosów. Ale po nocy już mam wrażenie, że włosy sa nieświeże, przetłuszczone, i to całe. Czy to możliwe, że mam już wystarczająco odżywione, nawilżone włosy, że one nie wymagają jużnawilżania

Jakoś ciężko w to uwierzyć, bo są farbowane....ale takiego przetłuszczania, oklapnięcia nie mialam wczesniej

[weegirl]

Napisane przez Mocny Akcent

A mnie zastanawia częste przetłuszczanie się głowy. W sumie nie mogę zrezygnować z odżywek, i stosuję je od połowy włosów. Ale po nocy już mam wrażenie, że włosy sa nieświeże, przetłuszczone, i to całe. Czy to możliwe, że mam już wystarczająco odżywione, nawilżone włosy, że one nie wymagają jużnawilżania

Jakoś ciężko w to uwierzyć, bo są farbowane....ale takiego przetłuszczania, oklapnięcia nie mialam wczesniej

Może to jest wina jakiejś konkretnej odżywki albo szamponu? Może opisz swoją pielęgnację

[Mocny Akcent]

Napisane przez weegirl

Może to jest wina jakiejś konkretnej odżywki albo szamponu? Może opisz swoją pielęgnację

Odstawiłam Herbal Essences dla szamponu z żeń-szeniem Farmony. Oprócz tego, że mi szampon kołtunie te włosy, to nie widzę nic innego w zmianach. Nakładam odżywkę Waxa Aloe Vera (fakt, do włosów znoszczonych) na przemian z kuracją Bingo (maska ziolowa do włosów farbowanych). Co 2-gie mycie nakładam na 10 minut naftę, i potem odżywkę z Gliss Kura (albo tę do Castinga co dają;p) Po umyciu aplikuję na skalp wodę brzozową. I po tym wszystkim włosy na drugi dzień są oklapnięte i tłuste, jakbym nie myła ich przez 5 dni co najmniej. Fakt, przestałam prostować, teraz to już nawet nie suszę susarką, farbuję tylko Castingiem (chociaz 2 ostatnie farbowania były Venitą z henną).

Stosuję również suplementy. Teraz Vitapil i zaczęłam pić sok aloesowy, ale to swieża sprawa... No i odbyłam kurację Radicalem.

Mogę powiedzieć, ze 2 lata temu mialam włosy puszyste, ale bardzo zniszczone. A teraz...przeraża mnie to przetłuszczanie...

[Maja102]

Napisane przez kasia2277

A Seboradin tez kupilam i przyznam ze smierdzi, ale nie jest ten smród az tak nieznosny. Poza tym wtarłam go na noc i dzis juz nic nie czuć . ( uff ) .

a mi właśnie szkoda, że się ulatnia - nawet podoba mi się smrodek czarnej rzepy
Kupiłam jeszcze maskę seboradin i latte kallosa - jak szaleć, to z głową

[Marika27]

Napisane przez kasia2277

No więc jesli ktos stosuje jakies to niech pisze czy są efekty i czy naprawdę warto . Słyszałam o :
- Revalid
-Humavit
-Vitapil
-Skrzypowity rozne
-Capivit piękne włosy
-Belissa
-Merz special
???? Cala masa tego jest wrr az nie wiadomo co kupic Może jeszcze jakies inne znacie takie warte zakupienia

Z wymienionych specyfików, zażywałam Skrzyp Optima (coś koło dwóch miesięcy) odstawiłam, gdyż na twarzy zaczęły się pojawiać jak by jakieś czerwone liszaje i ogólnie skóra ciała troszkę swędziała. Po odstawieniu problem zniknął. Nie zauważyłam by skrzyp w jakikolwiek sposób wpłynął na włosy - ani pozytywnie ani negatywnie...

[Camilla]

Mocny Akcent może poprostu masz niedomyte włosy po nafcie a odżywki są zbyt obciążające?

[Mocny Akcent]

Przed używaniem nafty tez tak miałam. ale właśnie zaczynam szukać przyczyny w odżywkach..ze to moze jednak one mi je obciążają.....

Jestem uzależniona od nakładania odżywek

[Camilla]

Jesli nie masz mocno zniszczonych włosów to wystarczy lekka odzywka o prostym składzie. Ja polecam Seboradin lub Mrs Potters

[Skarpeta23]

Napisane przez MadzSch

Zastanów się czy naprawde potrzebne ci prostowanie. Ja w 2 kl gimnazjum miałam manię na prostowanie, uważałam że w innych wyglądam strasznie. A to jednak szkodliwie działa. I jakoś polubiłam swoje włosy. Teraz nawet troche "boję" się prostować, ostatnio prostowałam w czerwcu. Polub swoje włosy to im na pewno wyjdzie na zdrowie. Mi skrzypowita nie pomogła. Polecam Vitapil, ma bardzo bogaty skład. Ale chyba sam musi znalexć coś dla siebie

Niestety mam typ włosów, których ani dokładnie nie wyprostujesz,ani nie zakrecisz każdy włos żyje swoim życiem. kiedyś próbowałam nawet odżywek, szamponów 'prostujacych wlosy'. pozniej doszlam do wniosku,ze to bez sensu i chcialam je jakos krecic. na wysuszone wlosy-pianka i przez moment byly fale. wyszlam z domu+troche wilogci = proste wlosy. Dlatego tez zalezy mi,zeby je zapuscic to moze zmieni sie ich styl zycia
Sprobuje ten Vitapil. Wezme wszystko co powiedzie,zeby tylko byly juz dlugie i lsniace

Mam wlosy dosc grube i ciezkie. czy nie uwazacie,ze dobrze by bylo je troche 'przepierzyc' (moj fryzjer kiedys przycinal mi pasma wlosow przy skorze,zeby bylo ich mniej)?moze wtedy latwiej mi bedzie je pielegnowac/ukladac itp?

[weegirl]

Napisane przez Mocny Akcent

Odstawiłam Herbal Essences dla szamponu z żeń-szeniem Farmony. Oprócz tego, że mi szampon kołtunie te włosy, to nie widzę nic innego w zmianach. Nakładam odżywkę Waxa Aloe Vera (fakt, do włosów znoszczonych) na przemian z kuracją Bingo (maska ziolowa do włosów farbowanych). Co 2-gie mycie nakładam na 10 minut naftę, i potem odżywkę z Gliss Kura (albo tę do Castinga co dają;p) Po umyciu aplikuję na skalp wodę brzozową. I po tym wszystkim włosy na drugi dzień są oklapnięte i tłuste, jakbym nie myła ich przez 5 dni co najmniej. Fakt, przestałam prostować, teraz to już nawet nie suszę susarką, farbuję tylko Castingiem (chociaz 2 ostatnie farbowania były Venitą z henną).

Stosuję również suplementy. Teraz Vitapil i zaczęłam pić sok aloesowy, ale to swieża sprawa... No i odbyłam kurację Radicalem.

Mogę powiedzieć, ze 2 lata temu mialam włosy puszyste, ale bardzo zniszczone. A teraz...przeraża mnie to przetłuszczanie...

Szampon Farmony jest dużo słabszy, niż HE, który zawiera Sodium Lauryl Sulfate, więc może po prostu nie domywasz nim głowy? Jeśli tak jest, to albo włosy się przyzwyczają do delikatniejszego szamponu, albo będzie to znak, że potrzebujesz mocniejszych detergentów.

Nie wiem, jaki skład ma Wax Aloe Vera, jeśli chodzi o maskę Bingo to wydaje mi się mało prawdopodobne (chociaż nie niemożliwe), żeby to ona obciążała włosy. Spróbuj na razie stosować tylko jedną z nich, albo w ogóle odżywkę zamiast maski (tak chociaż przez 2 mycia). Odżywka z Castinga może obciążać.

Od dawna używasz wody brzozowej? Może być jeszcze tak, że masz wysuszoną skórę głowy przez alkohol zawarty w wodzie brzozowej i skalp broni się przed tym produkując więcej łoju. U mnie woda brzozowa i Seboradin właśnie kiepsko się sprawowały pod tym względem.

[rockandrollqueen]

Napisane przez Skarpeta23

Niestety mam typ włosów, których ani dokładnie nie wyprostujesz,ani nie zakrecisz każdy włos żyje swoim życiem. kiedyś próbowałam nawet odżywek, szamponów 'prostujacych wlosy'. pozniej doszlam do wniosku,ze to bez sensu i chcialam je jakos krecic. na wysuszone wlosy-pianka i przez moment byly fale. wyszlam z domu+troche wilogci = proste wlosy. Dlatego tez zalezy mi,zeby je zapuscic to moze zmieni sie ich styl zycia
Sprobuje ten Vitapil. Wezme wszystko co powiedzie,zeby tylko byly juz dlugie i lsniace

Mam wlosy dosc grube i ciezkie. czy nie uwazacie,ze dobrze by bylo je troche 'przepierzyc' (moj fryzjer kiedys przycinal mi pasma wlosow przy skorze,zeby bylo ich mniej)?moze wtedy latwiej mi bedzie je pielegnowac/ukladac itp?

Ja też mam taki typ włosów, jaki opisujesz. Proste nie są, ale żeby się porządnie falowały, to też im trochę brakuje. Kiedyś prostowałam, ale teraz już nie. Przyzwyczaiłam się, moje włosy zaczęły mi się podobać, takie jakie są. Tak w ogóle - nieprostowane, zadbane i zdrowe włosy same układają się lepiej, gdy zyskają na długości zwykle też wyglądają lepiej. Dlatego myślę, że lepiej się przemęczyć jakiś czas, odstawić prostownicę i wziąć się za pielęgnację, żeby móc zapuścić włosy. Bo tak to błędne koło.

Jak prostujesz od 14 roku życia, to już chyba baardzo długo?

Co do ugniatania, to może spróbuj ugniatać na odżywkę bez spłukiwania, bo pianka wysusza.

[Mocny Akcent]

Umyłam właśnie głowę tylko szamponem. I spryskałam skalp wodą brzozową (używam jej dopiero od 4 myć). Nie nakładałam odżywki, ani nic. Zobaczę jak się włosy zachowają, może sobie odpoczną od tego wszystkiego..wysychają sobie teraz powoli. Głowę umyłam dwa razy, robiąc delikatny masaż.

[Skarpeta23]

Napisane przez rockandrollqueen

Ja też mam taki typ włosów, jaki opisujesz. Proste nie są, ale żeby się porządnie falowały, to też im trochę brakuje. Kiedyś prostowałam, ale teraz już nie. Przyzwyczaiłam się, moje włosy zaczęły mi się podobać, takie jakie są. Tak w ogóle - nieprostowane, zadbane i zdrowe włosy same układają się lepiej, gdy zyskają na długości zwykle też wyglądają lepiej. Dlatego myślę, że lepiej się przemęczyć jakiś czas, odstawić prostownicę i wziąć się za pielęgnację, żeby móc zapuścić włosy. Bo tak to błędne koło.

Jak prostujesz od 14 roku życia, to już chyba baardzo długo?

Co do ugniatania, to może spróbuj ugniatać na odżywkę bez spłukiwania, bo pianka wysusza.

Bardzo długo.. hmm na dobrą sprawę to już 9 lat moj fryzjer kiedys powiedzial,ze jak na tyle czasu prostowania(wowczas 6 lat) mam super wlosy. mam obsesje na punkcie prostych wlosow i jestem uzalezniona od prostownicy. nosze ja nawet do pracy ciezko mi bedzie z niej rezygnowac,ale wiem,ze chyba nie mam wyboru. wiem,ze jak bede miec dluzsze wlosy,to moim celem beda pofalowane wlosy (cos jak na Twoim zdjeciu glownym)

Poki co nie mam zadnych specyfikow jak wy. nie wiem czym je myc,jakich odzywek stosowac,bo piszecie tu o ogromnej ilosci rzeczy o ktorych slysze po raz pierwszy
narazie zainwestuję w specyfiki medyczne (jakies tabsy),a pozniej ponakładam na glowe dziwne mikstury

[Mocny Akcent]

Napisane przez Mocny Akcent

Umyłam właśnie głowę tylko szamponem. I spryskałam skalp wodą brzozową (używam jej dopiero od 4 myć). Nie nakładałam odżywki, ani nic. Zobaczę jak się włosy zachowają, może sobie odpoczną od tego wszystkiego..wysychają sobie teraz powoli. Głowę umyłam dwa razy, robiąc delikatny masaż.

Bez nałożenia odżywki efekt ten sam- włosy sa oklapnięte i już przetłuszczone noo co jest

[Kicia131]

Napisane przez Mocny Akcent

Bez nałożenia odżywki efekt ten sam- włosy sa oklapnięte i już przetłuszczone noo co jest

Hmm.. może to wina szamponu jak tak? Ja używam Timotei do brązowych włosów +odżywka kallos latte (na allegro) i myję włosy co drugi dzień, czasami jak nie wychodzę to nawet co trzeci
Musisz próbować.
Na porost polecam picie pokrzywy i skrzypu oraz olejowanie

[Mocny Akcent]

Napisane przez Kicia131

Hmm.. może to wina szamponu jak tak? Ja używam Timotei do brązowych włosów +odżywka kallos latte (na allegro) i myję włosy co drugi dzień, czasami jak nie wychodzę to nawet co trzeci
Musisz próbować.
Na porost polecam picie pokrzywy i skrzypu oraz olejowanie

Chodzi o to, ze dużo już wiem o pielęgnacji, używam łagodnego szamponu bez SLS, stosowałam różne odżywki, i nie wiem od czego zaczęły mi się strasznie przetłuszczać włosy. Nawet to, że nie nałożyłam odżywki nic nie dało.

[weegirl]

Napisane przez Mocny Akcent

Bez nałożenia odżywki efekt ten sam- włosy sa oklapnięte i już przetłuszczone noo co jest

A może użyj normalnego szamponu z silniejszym detergentem?