Tabletki i preparaty wspomagające odchudzanie, suplementy diety- wątek zbiorczy!

[Yokoo]

Witam rok temu mniej więcej o tej samej porze rozpoczęłam kolejną walkę z samą sobą i zakupiłam APLEFIT firmy NATURELL. Cena do przyjęcia ,a efekt? mam wątpliwości... gdy patrze na to z perspektywy czasu to sądzę ,że schudłam nie dzięki tym tabletkom ale dzięki mojej silnej woli i ćwiczeniom, choć z drugiej strony fakt faktem zrzuciłam bardzo dużo bo aż 8kg w jakieś 1,5 miesiąca. Nie ręczę ,że taka szybka utrata wagi była spowodowana tymi właśnie tabletkami ( podkreślam ,że się nie głodziłam i nie katowałam ćwiczenia) Teraz wiem ,że nie kupiłabym ich znowu, ich skład nie bardzo zachwyca ( jabłka lepiej zjeść a ocet winny czy też ocet z jabłek dodać do sałatki, zdrowsze i przyjemniejsze rozwiązanie). Życzę powodzenia w odchudzaniu

[Kithira]

Witam wszystkich
Mam pytanie skierowane do osób odchudzających się.
Slyszałam o tabletkach GIGAMAX z źeń-szeniem, guaraną, luteina i zielona herbatą. Czy ktoś je stosuje, jako suplement diety? A jeśli tak to czy pomagają w jakikolwiek sposób?
I czy jest to jakaś różnica, jeżeli zażywa sie te tabletki rano przed śniadaniem czy po śniadaniu.
Z góry dziękuję za pomoc

[catterina]

Napisane przez landi29

Ja kiedyś kupiłam tabletki odchudzające za 200 zł ale nic nie mogłam jeśc gdy je brałam po prostu mnie mdliło i schudłam w ciągu tygodnia 8 kg...obecnie chodzę na siłownie, tańcze dwa rodzaje tanca i pływam oczywiście są efekty. Takim sposobem w ciągu miesiąca schudłam 20 kg. Sport to świetna sprawa. Zadne zioła mnicha ani tabletki nie pomogą trzeba byc wytrwałym i odmawiac sobie niektórych rzeczy.

W miesiąc 20 kg niewiarygodne. Zgadzam się że ruch i zrównoważona dieta jest najważniejsza. Tylko że nie tak łatwo komuś kto się objada zacząć jeść znacznie mniej i tu czasami mogą pomóc różne suplementy jak wspomniany Fosanic. Tylko stosując takie tabletki trzeba pamiętać że bez zmiany nawyków i tak wszystko wróci

[Zadziora]

Osobiście nic nie wiadomo mi na temat tych tabletek, bo nigdy ich nie brałam, nawet nie słyszałam nic o nich. W każdym razie mogę napisać tyle, że brałam tabletki - LINEA, nie zauważyłam większych sukcesywnych wpływów na mój organizm i moją sylwetkę myślę natomiast, że łaknienie się trochę po nich zmniejszyło ale po przestaniu brania tabletek łaknienie było 10 x większe. Może tak działały na mój organizm.. Nie wiem. Dodam tylko tyle, że wydaje mi się że tabletki lepiej brać przed żeby spalily to co zjemy !? Tak mi się wydaje, akurat nie jestem zwolenniczką żadnych tabletek, bo nie pomogły.

[Wyrak]

No ale czym sie chwalic? Utrata wody?

[karola_plm]

Zgadzam się z przedmówczynią - ja uważam, że WSZELKIE tabletki, bez pilnowania diety i regularnych ćwiczeń są kompletnie do niczego. Sama też stałam się kiedyś ofiarą jakichś fat burnerów - brałam przez 2 miesiące, waga pięknie poleciała do wymarzonych 55kg (jadłam bardzo niewiele, bo wydawało mi się, że nie potrzebuję) (chyba bardziej sobie to wmawiałam), przestałam brać tabletki, zachwycona wynikami wróciłam do normalnego odżywiania i co? Jojo aż miło, to było z 4-5 lat temu i DO DZIŚ walczę z 5-8 nadprogramowymi kilogramami. Jeśli będziemy się trzymać swojego celu, diety i ćwiczeń, to naprawdę - tabletki na nic nie będą nam potrzebne. Krótko mówiąć - wyrzucony pieniądz.

[Yokoo]

Utrzymałam tą wagę (czyli 8 kg mniej) do chwili obecnej więc nie sądzę ,że pozbyłam się wody z organizmu na cały rok , to raczej niemożliwe.

[Wyrak]

Napisane przez Yokoo

Utrzymałam tą wagę (czyli 8 kg mniej) do chwili obecnej więc nie sądzę ,że pozbyłam się wody z organizmu na cały rok , to raczej niemożliwe.

Nie sama wode, ale w poczatkowej fazie utraty wagi traci sie glownie wode.

[Yokoo]

Zgadzam się ,na początku tracimy wodę i niestety nasza radość z początkowych rezultatów jest przed wczesna ale cóż jak to miło zobaczyć na wadze 2 kg mniej...

[arpka]

Droga do idealnej sylwetki, albo chociaż takiej którą akceptujemy wcale nie jest taka prosta. Ja sama długo walczyłam by przy wzroście 158 nie wyglądać jak baryłeczka. Moim celem była waga 47 kg. Długo musiałam o nią walczyć, ale udało sie. Wymagało to ode mnie ogromnego samozaparcia i zaangażowania. Zaczęłam regularnie ćwiczyć, odkurzyłam swój rower no i zabrałam się za likwidowanie złych nawyków żywieniowych. W tym ostatnim pomagały mi tabletki fosanic, które hamowały łaknienie i co najważniejsze obniżały indeksy glkikemiczny spożywanych potraw ( kto się kiedykowielk odchudzał wie o czym ja tu piszę )

[bojkka]

Napisane przez Yokoo

Zgadzam się ,na początku tracimy wodę i niestety nasza radość z początkowych rezultatów jest przed wczesna ale cóż jak to miło zobaczyć na wadze 2 kg mniej...

Dlatego zawsze przy odchudzaniu z tabletkaimi czy bez trzeba pić 1,5 - 2 litry i nie ma problemu. Ja brałam bio cla z ziel. herbata i jestem zadowolona

[mroziq]

Ja od tygodnia biorę LINEĘ. Niestety rezultatów jako takich nie widzę,ani na wadze,ani wizualnie,lecz może to jeszcze za wcześnie. Jedyny + to taki,że wcale nie chce mi się jeść (nie mam ochoty na słodycze). A i specyfik nie jest też drogi - zapłaciłam 30 zł za 60 tabletek. Zobaczymy co będzie dalej Oczywiście nic nie zadziała bez diety i ćwiczeń. Moim zdaniem to bardziej niż "wspomagacz odchudzania" zwykły suplement diety (podobnie jak np. VITAPIL na włosy,skórę i paznokcie),który nie pozwala na wyniszczenie organizmu przez zmniejszenie ilości jedzenia i wysiłek fizyczny

[piernikstary]

witam, dodam jeszcze że zawiera miąższ z owoców i ekstrakt z warzyw odżywiają florę bakteryjną. W celu wzmocnienia skuteczności preparatu BioDrain należy: zredukowac lub weliminować z jadłospisu alkohol, kawę, słodycze, cukier, czerwone mięso, tłuste potrawy, zwiększyć spożycie produktów pełnoziarnistych oraz swieżych owoców i warzyw. Wskazane są umiarkowane ćwiczenia fizyczne w celu poprawy krążenia krwi, lepszego dotlenienia oraz eliminacji toksyn z organizmu.www.aptekaotc.pl/p/pl/1784/biodrain_*_60_tabl_.html Należy pamiętać o przyjmowaniu dużej ilości płynów, najlepiej od 1,5 do 2 litrów.

[klaudia844]

Napisane przez kierokierowniczka

Swoją drogą, powiedzcie mi - czy tabletki wspomagające odchudzanie wpłyną jakoś na utratę wagi kogoś, kto nie ma dużej nadwagi? Gdzieś słyszałam, że takie wspomagacze mają sens przy rzeczywiście dużej otyłości...

Ja może postaram się odpowiedzieć na to pytanie swoim przykładzie. Kilka lat temu ważyłam (aż wstyd się przyznać ) 92 kg. Moja pierwsza dieta to były tabletki bio CLA, które za przeproszeniem gówno pomogły. Pomogła za to dieta MŻ, błonnik w tabletkach i ćwiczenia w domu przed telewizorem na orbitreku. W przeciągu 6 tygodni zrzuciłam blisko 14 kg!! To może wydaje się mało wiarygodne, ale piszę prawdę - pierwsza dieta okazała się strzałem w dziesiątkę.
Kilka miesięcy później przytyłam blisko 5 kg (efekt jojo - zbyt szybko zleciałam ze starej wagi) i chciałam je zrzucić z powrotem. Okazało się, że kolejna dieta idzie dużo gorzej, przy czym trzymałam się żelaznych zasad. Wtedy zakupiłam wspomnaiany tutaj fosanic i chociaż moja walka z wagą trwała blisko 8 miesięcy, to wiem, że się opłaciło. Chudłam ok 1-1,5 kg tygodniowo. Im ważyłam mniej, tym gorzej było zrzucić kolejny kilogram. Jadłam 5 posiłków dziennie i nie podżerałam pomiędzy nimi, poza tym odrzuciłam słodycze. W efekcie do tego czasu nie przytyłam i nie ma efektu jojo.
Tak, więc na swoim przykładzie mogę powiedzieć, że im człowiek przeszedł już w swoim życiu kuracje odchudzające, tym bardziej jest mu trudniej zrzucić kolejne kilogramy, bo organizm skutecznie broni się przed każdą, kolejną dietą.


ufff ale się rozpisałam

[Bogna_87]

Także nie słyszałam o tych tabletkach, ale skład mają podobny do wszystkich innych więc nie podejrzewam, aby dawały lepsze efekty. Większość środków tego typu działa bardziej na naszą podświadomość.

[amp]

Może warto, żebyście dziewczyny spróbowały fosanic? Ja w ciągu dwóch tygodni schudłam 4 kg, a co najważniejsze, dzięki tym tabletkom nie mam już tej ciągłej nieodpartej ochoty na słodkie batoniki, bez których wcześniej nie wyobrażałam sobie życia nie ukrywam, że oprócz tego dodatkowo także ćwiczę (w miarę systematycznie ) Warto spróbować, bo cena również jest przystępna, za fosanic płacę około 20 zł, co w porównaniu z poprzednimi tabletami, jaki stosowałam, to niezły interes.

[ryuka]

Ten fosanic rzeczywiście jest taki dobry? Ni będę miała po nim takiego apetytu na słodycze? Bo w tej chwili to właściwie nie ma dnia, żebym nie zjadła jakiegoś batonika czy czekolady... nie mogę się powstrzymać, a przez to waga ani trochę nie leci w dół

[amp]

Widzę, że podobnie jak ja na początku podchodzisz trochę sceptycznie do tabletek... Znam to, ale jedno co mogę Ci powiedzieć, to że jak dla mnie Fosanic spełnił moje oczekiwania Ale najlepiej będzie, jeśli sama się przekonasz i spróbujesz.

[arpka]

Gdyby nie fosanic to straciłabym fortunę w nowo postawionym w pracy automacie ze słodyczami. Oj, jest to pokusa, szczególnie kiedy zrobie sobie kawkę, albo kiedy zbliża się okres. Pochłonęłabym wtedy kilogramową tabliczke czekolady. Fosanic czuwa i nie pozwala żebym się zapuściła - w końcu lada moment będę musiała odkurzyć bikinii

[Wyrak]

Napisane przez arpka

Gdyby nie fosanic to straciłabym fortunę w nowo postawionym w pracy automacie ze słodyczami. Oj, jest to pokusa, szczególnie kiedy zrobie sobie kawkę, albo kiedy zbliża się okres. Pochłonęłabym wtedy kilogramową tabliczke czekolady. Fosanic czuwa i nie pozwala żebym się zapuściła - w końcu lada moment będę musiała odkurzyć bikinii

Wystarczy silna wola wg mnie...

[lamola]

Cześć dziewczyny!
Ja też długo się zastanawiałam, czy go spróbować, ale w końcu zaczęłam cały program. Otóż koktajle są bardzo smaczne, ale to tylko 2. Cały program polega na 3-2-1, czyli 3- batoniki slim-fast lub krakersy slim-fast, 2- koktajle i 1 tabletka i nic więcej. Oczywiście plus 2 litry wody. Koktajl spowodował, że wcale nie czuje głodu i nie mam ochoty na słodkie, wiec wybrałam krakersy. I...... Schudłam 4 kg w tydzień!!!!!

[klaudia844]

Silna wola jest najważniejsza, aczkolwiek bardzo często jej po prostu brakuję, dlatego też sądzę, że można wspomagać się suplementami. Oprócz wspomnianego fosanicu polecam dla wszystkich ćwiczacych l-karnitynę w płynie

[raiell]

ale jesz tylko i wyłącznie to przez cały tydzień????

[palczyk]

Napisane przez Malgosia78

Hej,

Ja brałam różne, licząc od początku mojego odchudzania:

1.Therm Line
2.Fast Slim (różne rodzaje)
3.Meridia
4.Drenasfast
5. Adipesina
6 Silueta CBS

Duzo tego było, ale rozłożone w czasie i to dość długim. Najgorzej wspominam Merdidię i Fast Slim. Therm Line to termogenik taki lekki. Hmm nic specjalnego, ale coś tam zrzuciłam. Drenafast - płyn. Bardziej na wypłukanie toksyn z organizmu i pozbycie się obrzęków.
Adipesina jest niezła, ale 2 opakowania na miesiąc to minimum, a tania tak bardzo nie jest.(ale jest naturalna!!!). Najwięcej zrzuciłam na Siluecie. Tylko kobitki, nawet przy najlepszym suplemencie trzevba sie troszkę ruszać! Ogólnie przez opkres 2 lat zjechałam z 89 do 58kg. Teraz staram się to utrzymać.
pozdrawiam,
Małgosia78

Jak coś to piszcie na prv. to opisze jak chcecie poszczególne moje suplementy- a było tego trochę.

Ja długo się zastanawiałam nad suplementami ale w końcu po zakończeniu karmienia zdecydowałam się na adipesinę, główenie ze względu na to że jest naturalna. Rzeczywiście zgadzam się kuracja na miesiąc to min dwie paczki, ja używałam dwa miesiace efekt -8 kg z 68 na 60 kg i na razie się trzyma. Jak się dobrze poszuka w internecie to można znaleźć dobre oferty taka jak np. poniższa i już nie jest tak drogo (cena u importera to 99 zł za paczkę, ja kupuję po 73,99 zł):
http://www.sanusmarket.pl/adipesina-...4e9ed8060a7e0b

[olusja]

ja dzisiaj rowniez zamowilam adipesine...
kiedys schudlam po animal cuts ale bardzo zakrecona po tym chodzilam

[ryuka]

No właśnie z tą silną wolą różnie u mnie bywa... staram się regularnie ćwiczyć, ale co z tego, jak wszystko nadrabiam później słodyczami... A te wszystkie automaty z batonikami to już po prostu doprowadzają mnie do szału - w pracy, na uczelni, nawet na dworcu pkp - i jak tu nie skorzystać... No to chyba rzeczywiście spróbuję ten Fosanic, skoro mówicie, że działa

[kardamon]

Napisane przez klaudia844

Oprócz wspomnianego fosanicu polecam dla wszystkich ćwiczacych l-karnitynę w płynie

A w przypadku osób, które raczej wiodą statyczny tryb życia, Lkarnityna mogłaby choć trochę pomóc?

[klaudia844]

Kiedy nie ćwiczysz, nie masz ruchu, to moim zdaniem szkoda wyrzucać kasę w błoto na l-karnitynę, która najlepiej działa, przy długim i regularnym wysiłku fizycznym. Aczkolwiek tutaj należałoby nadmienić, że przyjmując l-karnitynę (najlepsza do picia 1000 mg), warto ćwiczyć aeroby, ćwiczenia kardio, które trwają bite 50-60 minut. Jeżeli np. ćwiczymy na orbitreku to praktycznie na najlżejszym obciążeniu, bo l-karnityna, jak to termogenik spala tłuszcz, ale może też wyrobić mięśnie przy dużych obciążeniach, a chyba nie chodzi nam o ciało bez grama tłuszczu, ale za to z mięśniami, wielkimi niczym Pudzian Długie i lekkie ćwiczenia najefektywniej spalają tkankę tłuszczową.
Osoby, które z kolei lubią potrawy mączne, typu. jakieś kluski, pierogi, chleb etc. powinny zainwestować w preparat zaiwerający fasolaminę (np. fosanic), który nautralizuje kalorie w nich zawarte i nie pozwala, aby człowiek przytył.
ufff ale się rozpisałam

[Grazka_ck]

Ja jestem bardzo zadowolona z tego preparatu.W 2 miesiące schudłam 12 kg. Ćwiczę 3 razy w tygodniu po 1,5 h.Nie jem jasnego pieczywa,ziemniaków, makaronów,nie słodzę, w ogóle zrezygnowałam ze słodyczy,dużo warzyw wszystko oczywiście gotowane,przerwa między posiłkami min.3godz. a jak w tym czasie jestem głodna piję wodę dużo wody.Przede mną jeszcze 7 kg do zgubienia,życzę powodzenia wszystkim odchudzającym się

[grewana]

Czy naprawdę żadne wizażanki nie stosowały tego leku? Szukałam informacji na innych popularnych forach i znalazłam same pozytywne opinie, po cichu liczyłam, że potwierdzę to na wizażu, bo przymierzam się do kupna
Będę więc wdzięczna za opinie dziewczyn, które to stosowały