to nie KIT, od dziś jestem FIT cz. IV

[Tusia forte]

Napisane przez Le_Souvenir

A co, żadna z was nie ma Tż?

Rozumiem. Mnie właśnie aktualnie najbardziej zależy na zrzuceniu kilogramów, bo strasznie się zapuściłam I może od razu zamelduję dzisiejszą aktywność:

30 minut rowerka (8km)
50 brzuszków
30 podnoszeń bioder na leżąco
20 pompek damskich
30 podnoszeń nóg na boku
30 półprzysiadów
boczki z Tiffany

Chyba tak po połowie dzielimy się na grupy Tż'ówek i singielek.

za ćwiczenia

Napisane przez windowS17

mowisz i masz

dziękuje, już piję!

[Le_Souvenir]

Napisane przez windowS17

witaj. tez jezdze na rowerku stacjonarnym

Ile dajesz radę przejechać za jednym razem bez przerw? Ja tylko pół godziny jak na razie, bo potem już mi tyłek odpada, mam niewygodne siodełko

Napisane przez Tusia forte

Chyba tak po połowie dzielimy się na grupy Tż'ówek i singielek.

Ja na razie nie czuję potrzeby bycia z kimś. Miałam okazję, nie skorzystałam z niej, chcę się jeszcze nacieszyć wolnością


Głowa tak mnie boli, że chyba nic już dzisiaj nie robię Wezmę APAP i powtórzę ciągi na jutrzejszą matmę...

[windowS17]

jednorazowo to 25minut. póki co wyrabiam sobie kondycję. staram się też choć 2razy dziennie jechać. teraz miała przerwę ale nie poddaje się też.

dziewczyny podpowiedzcie mi jakieś ćwiczenia na brzuch które nie obciazaja kręgosłupa. gruszki czy tym podobne odpadają

[chocolateeyes]

Wind, np to
www.fitnessblender. com/videos/standing-abs-exercises-10-minute-standing-abs-workout

[bingos]

Napisane przez Tusia forte

oo ten koktajl.
windowsik poproszę swój zamówiony na dzisiaj!

Dzięki A koktajl to naprawdę świetna sprawa - zdrowy, fajnie zapycha na jakiś czas, także polecam

Napisane przez Le_Souvenir

A co, żadna z was nie ma Tż?

Rozumiem. Mnie właśnie aktualnie najbardziej zależy na zrzuceniu kilogramów, bo strasznie się zapuściłam I może od razu zamelduję dzisiejszą aktywność:

30 minut rowerka (8km)
50 brzuszków
30 podnoszeń bioder na leżąco
20 pompek damskich
30 podnoszeń nóg na boku
30 półprzysiadów
boczki z Tiffany

Ja mam, ale na odległość Niewykluczone, że w tym roku coś się zmieni w tej sprawie...
za ćwiczenia

Napisane przez windowS17

jak robisz pieczone buraki? w calosci w plasterkach?

Buraki obieram, kroję na cząstki/plastry, raczej cienko, bo grubiej pokrojone muszą dłużej się piec. Jak już pokroję to zalewam je mieszanką oliwy, octu balsamicznego, miodu, soli, ziół i wrzucam do piekarnika na jakieś 50 min. Pyszne są

Napisane przez myboyismine

raz w życiu jadłam soczewicę, nawet nie pamiętam jak smakuje

Soczewica jest pyszna, ja chyba pierwszy raz ugotowałam czerwoną i już wiem, że jutro pojadę zrobić zapasy, bo jest rewelacyjna w smaku i bardzo krótko się gotuje.

Napisane przez Le_Souvenir

Ja na razie nie czuję potrzeby bycia z kimś. Miałam okazję, nie skorzystałam z niej, chcę się jeszcze nacieszyć wolnością

Korzystaj, póki jesteś młoda

Napisane przez windowS17

dziewczyny podpowiedzcie mi jakieś ćwiczenia na brzuch które nie obciazaja kręgosłupa. gruszki czy tym podobne odpadają

Polecałabym zwykłe spięcia (np. leżąc z ugiętymi nogami), są skuteczne i dobrze wykonane nie obciążają kręgosłupa w ogóle. Wiem coś o tym, bo też nie wszystko na brzuch mogę ćwiczyć właśnie ze względu na problemy z kręgosłupem. Tu chodzi o dobrą izolację odcinka lędźwiowego.

[myboyismine]

to może jeszcze spróbuję kiedyś tej soczewicy u mnei chyba raz mam robiła z ciekawości, ale chyba mi od razu nie podeszła, bo więcej do niej nie wróciłam (tzn do soczewicy )

[bingos]

Napisane przez myboyismine

to może jeszcze spróbuję kiedyś tej soczewicy u mnei chyba raz mam robiła z ciekawości, ale chyba mi od razu nie podeszła, bo więcej do niej nie wróciłam (tzn do soczewicy )

Zależy jaką jadłaś i z czym. One trochę różnią się od siebie smakiem. Ja do tej pory jadałam zieloną, ale wczoraj odkryłam czerwoną i przepadłam A jeszcze z suszonymi pomidorami, szczypiorkiem, polędwicą łososiową i camembertem to już w ogóle niebo w gębie

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

dziewczyny zawaliłam kolosa z matmy
Jeszcze profesor to uj skończony.
To co wstawiałam wczoraj zadanie, miałam zdjęcia 2 grup z wcześniejszych roczników.
No i porobiłam je i umiałam, dzisiaj rozdaje grupy jedna miała to samo a ja dostałam zupełnie coś innego, czego nigdy nie robiliśmy ( cała książka nas obejmuje czego nie zrobimy na ćwiczeniach mamy sami się nauczyć) myślałam że się popłaczę.
Jak oddawałam pracę mówie do niego "Ale Pan zrobił nierówne grupy" a on "No wiem, w życiu trzeba mieć szczęście "

czeka mnie marzec musiałby stać się cud żeby się udało

[Tusia forte]

Napisane przez bingos

Dzięki A koktajl to naprawdę świetna sprawa - zdrowy, fajnie zapycha na jakiś czas, także polecam


Ja mam, ale na odległość Niewykluczone, że w tym roku coś się zmieni w tej sprawie...

Ojej. Cos tż narozrabiał?

Napisane przez bingos

Zależy jaką jadłaś i z czym. One trochę różnią się od siebie smakiem. Ja do tej pory jadałam zieloną, ale wczoraj odkryłam czerwoną i przepadłam A jeszcze z suszonymi pomidorami, szczypiorkiem, polędwicą łososiową i camembertem to już w ogóle niebo w gębie

Mi też czerwona bardzo smakuje!







[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;49710577]dziewczyny zawaliłam kolosa z matmy
Jeszcze profesor to uj skończony.
To co wstawiałam wczoraj zadanie, miałam zdjęcia 2 grup z wcześniejszych roczników.
No i porobiłam je i umiałam, dzisiaj rozdaje grupy jedna miała to samo a ja dostałam zupełnie coś innego, czego nigdy nie robiliśmy ( cała książka nas obejmuje czego nie zrobimy na ćwiczeniach mamy sami się nauczyć) myślałam że się popłaczę.
Jak oddawałam pracę mówie do niego "Ale Pan zrobił nierówne grupy" a on "No wiem, w życiu trzeba mieć szczęście "

czeka mnie marzec musiałby stać się cud żeby się udało[/QUOTE]

Na uczelni cuda sie zdarzają jak najbardziej, sama doswiadczylam. Także nie przejmuj się dopóki nie znasz oficjalnych wyników

Poćwiczyłam dzisiaj z chodakowską daawno nic z nią nie ćwiczyłam. I dzień dietetycznie zakończony jajecznicą z papryką.

[myboyismine]

Napisane przez bingos

Zależy jaką jadłaś i z czym. One trochę różnią się od siebie smakiem. Ja do tej pory jadałam zieloną, ale wczoraj odkryłam czerwoną i przepadłam A jeszcze z suszonymi pomidorami, szczypiorkiem, polędwicą łososiową i camembertem to już w ogóle niebo w gębie

oo to już brzmi pysznie


[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;49710577]dziewczyny zawaliłam kolosa z matmy
Jeszcze profesor to uj skończony.
To co wstawiałam wczoraj zadanie, miałam zdjęcia 2 grup z wcześniejszych roczników.
No i porobiłam je i umiałam, dzisiaj rozdaje grupy jedna miała to samo a ja dostałam zupełnie coś innego, czego nigdy nie robiliśmy ( cała książka nas obejmuje czego nie zrobimy na ćwiczeniach mamy sami się nauczyć) myślałam że się popłaczę.
Jak oddawałam pracę mówie do niego "Ale Pan zrobił nierówne grupy" a on "No wiem, w życiu trzeba mieć szczęście "

czeka mnie marzec musiałby stać się cud żeby się udało[/QUOTE]


takich profesorków jest więcej... ale jak coś napisałaś i jeszcze nie ma wyników to trzymam kciuki, może jednak

[tubisiowy_klem]

Znowu przepadłam, ale mam co tydzień egzamin + praca i jeszcze zajęcia

[BeeAnn]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;49689978]
Bee raczej wątpie że zauważyli, przez ubrania tak nie widać, chyba że pokazujesz im się na golasa
A mogę spytać ile przytyłaś? [/QUOTE]

nie no, nie pokazuję się (jeszcze)
a ile dokładnie przytyłam to nie wiem, boję się wejść na wagę, ale czuję się jakby było minimum +10 od 3 dni mam taki lekki detox, zważę się po tygodniu, kiedy zejdzie ze mnie woda i wszelkie resztki tego, co żarłam i wtedy się okaże

Napisane przez Tusia forte

Bee wrzucisz tutaj albo do klubu przepis z soczewicą? to wszystkie skorzystamy

no pewka
http://www.jadlonomia.com/2012/02/pr...amore-mio.html
bierzcie, róbcie i jedzcie

Napisane przez bingos

KONIECZNIE! Szkoda, że przeczytałam to już po zakupach, bo aktualnie w domu mam tylko camemberta. Nada się?

no myślę, że od biedy się nada, ale kup lepiej pleśniaka, bo inaczej nie będzie tego efektu camembert chyba trochę za mało aromatyczny do tego dania

Napisane przez windowS17

ja tez uwielbiam sery. im bardziej smierdzace tym smaczniejsze ale suszonych pomidorow nie trawie. nie smakuja mi i tyle

Napisane przez chocolateeyes

Nie lubię serów pleśniowych, mam odruch wymiotny, tak samo z oliwkami

a ja właśnie od jakiegoś czasu najchętniej wszystko jadłabym z suszonymi pomidorami i oliwkami i jeszcze z rukolą
serów pleśniowych też kiedyś nie znosiłam, podobno trzeba do nich dojrzeć

Napisane przez Tusia forte

oo, no to motywacja jest, dobrze!
ja jak jestem zdołowana, to niespecjalnie chce mi się ćwiczyć, ale czasami w złości dostaję takiego kopa, że mogę ćwiczyć godzinami nie czując większego zmęczenia

a ja wtedy najchętniej bym leżała i słuchałam mojej dołującej playlisty albo spała

Napisane przez chocolateeyes

Tzn wiesz, atmosfera jest w porządku, nie wprowadzamy klimatu korporacji, gdzie każdy jest każdemu obcy. Odkąd tam pracuję to złapałam kontakt z paroma osobami, ale pamiętam, że jak przychodziłam ćwiczyć zanim zaczęłam pracować, to nikt się do mnie nie odzywał pewnie byli przerażeni, że jestem dziewczyną

o proszę, pracujesz w klubie fitness?? to co nic nie mówisz, przecież pytałam co się u Was zmieniło jak szukałam pracy na wakacje też miałam możliwość pracy na recepcji, ale ostatecznie wybrałam coś innego

Napisane przez windowS17

mowisz i masz

to w takim razie ja chcę jutro

Napisane przez bingos

Buraki obieram, kroję na cząstki/plastry, raczej cienko, bo grubiej pokrojone muszą dłużej się piec. Jak już pokroję to zalewam je mieszanką oliwy, octu balsamicznego, miodu, soli, ziół i wrzucam do piekarnika na jakieś 50 min. Pyszne są

ale bym zjadła, maczane w ketchupie

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;49710577]dziewczyny zawaliłam kolosa z matmy
Jeszcze profesor to uj skończony.
To co wstawiałam wczoraj zadanie, miałam zdjęcia 2 grup z wcześniejszych roczników.
No i porobiłam je i umiałam, dzisiaj rozdaje grupy jedna miała to samo a ja dostałam zupełnie coś innego, czego nigdy nie robiliśmy ( cała książka nas obejmuje czego nie zrobimy na ćwiczeniach mamy sami się nauczyć) myślałam że się popłaczę.
Jak oddawałam pracę mówie do niego "Ale Pan zrobił nierówne grupy" a on "No wiem, w życiu trzeba mieć szczęście "

czeka mnie marzec musiałby stać się cud żeby się udało[/QUOTE]

niektórym wykładowcom to chyba naprawdę niesamowitą przyjemność sprawia udupianie studentów ale na razie się nie przejmuj, a nóż się jednak uda

Napisane przez Tusia forte

Ojej. Cos tż narozrabiał?

a może raczej zamieszkają razem? mów nam tu wszystko bigos jak na spowiedzi!


no w końcu 3 dni idealne dietetycznie, niestety bez ćwiczeń, bo cały weekend pracowałam, a po pracy robiłam prezentacje na studia. na siłkę mam zamiar się wybrać jutro, dzisiaj może coś poćwiczę w domu (zobaczę czy mi się będzie chciało, bo przez ostatnie dwa dni spałam całe 5 godzin), ale może chociaż jakieś Mel B poślady walnę czy cuś

a teraz lecę na uczelnię, dzisiaj do 18

udanego tygodnia!

[chocolateeyes]

Napisane przez BeeAnn

o proszę, pracujesz w klubie fitness?? to co nic nie mówisz, przecież pytałam co się u Was zmieniło jak szukałam pracy na wakacje też miałam możliwość pracy na recepcji, ale ostatecznie wybrałam coś innego

To tak dawno Cię tu nie było?! Jestem tam od czerwca, w klubie jest o tym więcej


Na śniadanie był mój chlebek obiad do pracy zrobiony, zaraz się zawijam i do 19 jakoś zleci. Dzisiaj będzie pierwsza chwila prawdy jak kolega przyjdzie na trening. Muszę iść do biblioteki, bo nie oddałam im książki przez pół roku i do mnie dzwonili... Będzie kara

[BeeAnn]

Napisane przez chocolateeyes

To tak dawno Cię tu nie było?! Jestem tam od czerwca, w klubie jest o tym więcej

noooo! aż od kwietnia! to dzisiaj chyba zabiorę się za nadrabianie klubu (uff, właśnie sprawdziłam, jeszcze w nim jestem, kamień z serca) to nic, że powinnam się trochę pouczyć, są rzeczy ważne i ważniejsze

pod koniec już dzisiaj zasypiałam na uczelni, nie znoszę poniedziałków

i w ogóle wkurzyłam się, bo właśnie się dowiedziałam, że wprowadzają się dzisiaj do nas jakieś dwie nowe laski. a tak liczyłam na to, że znowu będziemy miały jeden pokój wolny na chacie albo przynajmniej w końcu wprowadzą się jacyś faceci...

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Ja dzisiaj miałam iść na siłownie, nie poszłam bo w robocie 2 razy wymiotowałam, jak wracałam do domu praktycznie zemdlałam. Myślalam ze nie dojade. W domu od razu poszlam spać bo miałam nadzieje że mi sie polepszy.
Dopiero wstałam czuje sie odrobinę tylko lepiej.

[bingos]

Hej
[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;49710577]dziewczyny zawaliłam kolosa z matmy
Jeszcze profesor to uj skończony.
To co wstawiałam wczoraj zadanie, miałam zdjęcia 2 grup z wcześniejszych roczników.
No i porobiłam je i umiałam, dzisiaj rozdaje grupy jedna miała to samo a ja dostałam zupełnie coś innego, czego nigdy nie robiliśmy ( cała książka nas obejmuje czego nie zrobimy na ćwiczeniach mamy sami się nauczyć) myślałam że się popłaczę.
Jak oddawałam pracę mówie do niego "Ale Pan zrobił nierówne grupy" a on "No wiem, w życiu trzeba mieć szczęście "

czeka mnie marzec musiałby stać się cud żeby się udało[/QUOTE]
Nie nastawiaj się źle, może akurat fartem się uda - cuda się zdarzają

Napisane przez Tusia forte

Poćwiczyłam dzisiaj z chodakowską daawno nic z nią nie ćwiczyłam. I dzień dietetycznie zakończony jajecznicą z papryką.

Napisane przez tubisiowy_klem

Znowu przepadłam, ale mam co tydzień egzamin + praca i jeszcze zajęcia

Współczuję...

Napisane przez BeeAnn

http://www.jadlonomia.com/2012/02/pr...amore-mio.html
bierzcie, róbcie i jedzcie

no myślę, że od biedy się nada, ale kup lepiej pleśniaka, bo inaczej nie będzie tego efektu camembert chyba trochę za mało aromatyczny do tego dania

Dzięki za przepis Oczywiście nie mogłam się doczekać i coś kombinowałam na własną rękę. Zrobiłam soczewicę z suszonymi pomidorami, szczypiorkiem, polędwicą łososiową i camembertem. Rewelacja! (szczególnie na ciepło)

Napisane przez BeeAnn

a ja właśnie od jakiegoś czasu najchętniej wszystko jadłabym z suszonymi pomidorami i oliwkami i jeszcze z rukolą
serów pleśniowych też kiedyś nie znosiłam, podobno trzeba do nich dojrzeć

Ooo Bee my byśmy się dogadały jak nic! Ja też kocham takie smaczki Jedynie sery pleśniowe średnio mi idą, ale to też zależy jakie.

Napisane przez Tusia forte

Ojej. Cos tż narozrabiał?

Napisane przez BeeAnn

a może raczej zamieszkają razem? mów nam tu wszystko bigos jak na spowiedzi!

Nic nie narozrabiał, Bee jest bliżej prawdy Jeszcze nie wiem, jak to wszystko wyjdzie, bo nasza sytuacja nie jest taka prosta i klarowna, ale ja i tak chcę zmienić pracę więc coraz częściej myślę o tym, żeby uszczęśliwić mojego Tżta i zamieszkać z nim

Napisane przez BeeAnn

no w końcu 3 dni idealne dietetycznie, niestety bez ćwiczeń, bo cały weekend pracowałam, a po pracy robiłam prezentacje na studia. na siłkę mam zamiar się wybrać jutro, dzisiaj może coś poćwiczę w domu (zobaczę czy mi się będzie chciało, bo przez ostatnie dwa dni spałam całe 5 godzin), ale może chociaż jakieś Mel B poślady walnę czy cuś

a teraz lecę na uczelnię, dzisiaj do 18

udanego tygodnia!

za 3 idealne dni, oby tak dalej!
[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;49728280]Ja dzisiaj miałam iść na siłownie, nie poszłam bo w robocie 2 razy wymiotowałam, jak wracałam do domu praktycznie zemdlałam. Myślalam ze nie dojade. W domu od razu poszlam spać bo miałam nadzieje że mi sie polepszy.
Dopiero wstałam czuje sie odrobinę tylko lepiej. [/QUOTE]
Ojj, a co się stało? jakaś wirusówka czy co?

U mnie dziś ładnie, chociaż dzień miałam ciężki. Od rana nerwy w robocie, w ogóle cały dzień jakoś marnie się czułam, było mi niedobrze, bolała mnie głowa i jakaś napchana się czułam, mimo że jadłam lekko i zgodnie z planem. Jednak po pracy zmusiłam się na siłkę i zrobiłam plecy, triceps i brzuch, do tego 15 min rowerka. Jutro przerwa od ćwiczeń, bo mam wypad z kumpelami Aż się boję, ale jedzonko już naszykowane, więc zgrzeszę tylko piwem

[myboyismine]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;49728280]Ja dzisiaj miałam iść na siłownie, nie poszłam bo w robocie 2 razy wymiotowałam, jak wracałam do domu praktycznie zemdlałam. Myślalam ze nie dojade. W domu od razu poszlam spać bo miałam nadzieje że mi sie polepszy.
Dopiero wstałam czuje sie odrobinę tylko lepiej. [/QUOTE]

ojj to wracaj do zdrówka

[BeeAnn]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;49728280]Ja dzisiaj miałam iść na siłownie, nie poszłam bo w robocie 2 razy wymiotowałam, jak wracałam do domu praktycznie zemdlałam. Myślalam ze nie dojade. W domu od razu poszlam spać bo miałam nadzieje że mi sie polepszy.
Dopiero wstałam czuje sie odrobinę tylko lepiej. [/QUOTE]

a dzisiaj jak?

Napisane przez bingos

Ooo Bee my byśmy się dogadały jak nic! Ja też kocham takie smaczki Jedynie sery pleśniowe średnio mi idą, ale to też zależy jakie.

może jeszcze musisz trochę dojrzeć

Napisane przez bingos

Nic nie narozrabiał, Bee jest bliżej prawdy Jeszcze nie wiem, jak to wszystko wyjdzie, bo nasza sytuacja nie jest taka prosta i klarowna, ale ja i tak chcę zmienić pracę więc coraz częściej myślę o tym, żeby uszczęśliwić mojego Tżta i zamieszkać z nim

no to trzymam kciuki, żeby wszystko się udało! i żeby sytuacja stała się jasna i klarowna

Napisane przez bingos

U mnie dziś ładnie, chociaż dzień miałam ciężki. Od rana nerwy w robocie, w ogóle cały dzień jakoś marnie się czułam, było mi niedobrze, bolała mnie głowa i jakaś napchana się czułam, mimo że jadłam lekko i zgodnie z planem. Jednak po pracy zmusiłam się na siłkę i zrobiłam plecy, triceps i brzuch, do tego 15 min rowerka. Jutro przerwa od ćwiczeń, bo mam wypad z kumpelami Aż się boję, ale jedzonko już naszykowane, więc zgrzeszę tylko piwem

brawa za siłkę
ja miałam dzisiaj iść, ale znowu nie wiem jak to wyjdzie (czyli znając życie nie wyjdzie) wieczorem wybieram się za to na saunę z koleżanką, to chociaż trochę toksyn wypocę

[chocolateeyes]

Bee, na siłkę i to już!
Karcia, jak tam się czujesz?
Bingos za udany dzień

Wiecie co, mój system nerwowy na maksa dobrze się broni powinnam być zdołowana smutna, a ja mam tyle energii, że nie wiem co z nią robić. Good job brain :-D

[Le_Souvenir]

Cześć

Żyję, żyję, chociaż przyznaję, że wczoraj odpuściłam sobie ćwiczenia ze względu na nawał nauki Nawet nie wiecie jak się okropnie czułam bez jednego dnia ćwiczeń! Dzisiaj zamierzam pojeździć na stacjonarnym i chyba tylko tyle zdążę. Poza tym chciałabym, żeby już były ferie, koniec semestru wykańcza

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Dzisiaj lepiej, zjadlam tylko 2 suche bułki i jest mi tylko trochę niedobrze, dzięki za troskę
Idę dzisiaj zapisać sie na siłke

[Le_Souvenir]

Melduję 35 minut na rowerku, kolejne 8 km

[Tusia forte]

Napisane przez bingos

Nic nie narozrabiał, Bee jest bliżej prawdy Jeszcze nie wiem, jak to wszystko wyjdzie, bo nasza sytuacja nie jest taka prosta i klarowna, ale ja i tak chcę zmienić pracę więc coraz częściej myślę o tym, żeby uszczęśliwić mojego Tżta i zamieszkać z nim

aaa no to dobrze bo mi się na telefonie pokazują się złe buźki, wyświetliła jakaś smutna przy Twoim wpisie i stąd mój wniosek. Cieszę się, że błędny

Napisane przez chocolateeyes

Wiecie co, mój system nerwowy na maksa dobrze się broni powinnam być zdołowana smutna, a ja mam tyle energii, że nie wiem co z nią robić. Good job brain :-D

no i pogratulować! Świetnie, trzymaj tak dalej siłaczko!

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;49740334]Dzisiaj lepiej, zjadlam tylko 2 suche bułki i jest mi tylko trochę niedobrze, dzięki za troskę
Idę dzisiaj zapisać sie na siłke [/QUOTE]

Kurczę od czego mogą być te mdłości? dobrze, że już lepiej

hohoh to witamy w gronie pakerek i na jaką się w końcu zapisałaś?

Napisane przez Le_Souvenir

Melduję 35 minut na rowerku, kolejne 8 km

Cały dzień na uczelni chwilę odpocznę i zabieram się za ćwiczenia póki jeszcze mam trochę energii.

[myboyismine]

Dziewczyny, ładnie ćwiczcie i jedzcie, ja wrócę pewnie za kilka miesięcy bo tak chciałabym cos poćwiczyć jak Was czytam, a za bardzo nie mogę wiec jestem poza tematem

[Tusia forte]

myboy zostawiasz nas? czekamy na powrót!

aaaa Oskarek! gratulacje!

[5287fbd816f6100f127b74ceb000e25853ab3de7_5f7a53f2a8770]

Myboy ale wpadaj do nas czasem

Tusia, taką u mnie, ale lipa, na zdjęciach niby taka duża a w rzeczywistości mała, ludzi kupe, wszyscy polowali na maszyny jak na zwierze. Ciężarki i "siedzenia" zajęte przez pakierów

[bingos]

Napisane przez BeeAnn

może jeszcze musisz trochę dojrzeć

może i tak

Napisane przez BeeAnn

no to trzymam kciuki, żeby wszystko się udało! i żeby sytuacja stała się jasna i klarowna

Dziękuję Też bym chciała

Napisane przez BeeAnn

brawa za siłkę
ja miałam dzisiaj iść, ale znowu nie wiem jak to wyjdzie (czyli znając życie nie wyjdzie) wieczorem wybieram się za to na saunę z koleżanką, to chociaż trochę toksyn wypocę

Wracaj na siłkę!

Napisane przez chocolateeyes

Bingos za udany dzień

Wiecie co, mój system nerwowy na maksa dobrze się broni powinnam być zdołowana smutna, a ja mam tyle energii, że nie wiem co z nią robić. Good job brain :-D

Dzięki
Zazdroszczę nadmiaru energii, ja dziś totalny zdechlak

Napisane przez Le_Souvenir

Melduję 35 minut na rowerku, kolejne 8 km

Napisane przez myboyismine

Dziewczyny, ładnie ćwiczcie i jedzcie, ja wrócę pewnie za kilka miesięcy bo tak chciałabym cos poćwiczyć jak Was czytam, a za bardzo nie mogę wiec jestem poza tematem

Ale mam nadzieję, że nas nie zostawisz Zawsze znajdą się inne tematy

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;49744348]
Tusia, taką u mnie, ale lipa, na zdjęciach niby taka duża a w rzeczywistości mała, ludzi kupe, wszyscy polowali na maszyny jak na zwierze. Ciężarki i "siedzenia" zajęte przez pakierów [/QUOTE]
U mnie było podobnie, wiecznie sprzęt zajęty, poszłam do innej i póki co jestem zadowolona. Ale jak nie masz innego wyboru to próbuj wykorzystać to, co jest wolne.

[BeeAnn]

ale wczoraj miałam przyjemny wieczór. spędziłyśmy z koleżanką dwie godziny w saunarium, byłyśmy na ceremoniach zapachowym (m.in. piernik i rabarbar), wygrzałyśmy dupki w rożnych saunach i posiedziałyśmy w jacuzzi i postanowiłyśmy, że postaramy się chodzić tam co tydzień

zamówiłam sobie właśnie trochę rzeczy z Adidasa, już nie mogę się doczekać aż paczka dojdzie

[Tusia forte]

[1=5287fbd816f6100f127b74c eb000e25853ab3de7_5f7a53f 2a8770;49744348]Myboy ale wpadaj do nas czasem

Tusia, taką u mnie, ale lipa, na zdjęciach niby taka duża a w rzeczywistości mała, ludzi kupe, wszyscy polowali na maszyny jak na zwierze. Ciężarki i "siedzenia" zajęte przez pakierów [/QUOTE]

Byłaś wieczorem? Bo wtedy jest szczyt. może w weekend spróbuj z rana chodzić, powinno być luźniej.

Napisane przez BeeAnn

ale wczoraj miałam przyjemny wieczór. spędziłyśmy z koleżanką dwie godziny w saunarium, byłyśmy na ceremoniach zapachowym (m.in. piernik i rabarbar), wygrzałyśmy dupki w rożnych saunach i posiedziałyśmy w jacuzzi i postanowiłyśmy, że postaramy się chodzić tam co tydzień

zamówiłam sobie właśnie trochę rzeczy z Adidasa, już nie mogę się doczekać aż paczka dojdzie

To sie chyba relaksujesz przed sesją
Co tam zamowiłaś? Ja czaje się na spodnie do biegania nike. Muszę upolować jakąś obniżkę

Aaa Bee, miałam pytać, czy jesteś nadal w naszym gronie singielek?

[Le_Souvenir]

Boooooże... 30 minut stacjonarnego, 20 minut fitnessu i boczki z Tiff, umieram