Czerwcowe Mamusie 2015 :)

[k a j a]

Napisane przez rybkaa90

Dziewczyny, do lekarza chodzicie prywatnie czy na NFZ? Nie miałam stałego lekarza, a jak dzwoniłam z pytaniem o wizytę na NFZ to najbliższy termin był w styczniu... Poszłam prywatnie i jestem zadowolona.
Tak bardzo chciałabym usłyszeć już to nasze serduszko.

Ja na ciąże chodziłam i zamierzam chodzić prywatnie. A tak na kontrole chodziłam na NFZ. Ale mam zamiar jeszcze teraz iść na NFZ co by pokazać ginkowi cykl bezowulacyjny

[masija]

Dzień dobry

Widzę, że wątek rośnie-witam nowe mamy

Ja jestem totalnie zmęczona od 3 dni. Wszystko boli, ciągłe mdłości, zmęczenie..

Przede mną robienie badań, mam nadzieję, że w nast. tyg. wszystko uda mi się pozałatwiać. A następna wizyta dopiero za miesiąc
Już bym chciała iść

rybka ja chodzę prywatnie

[nena20]

Ja byłam wczoraj u gina i tak jak mi któraś z Was napisała - NIC nie widać Teraz zaczęłam się strasznie martwić. Wczoraj powtórzyłam test ciążowy - pozytywny, chociaż druga kreska jest mniej intensywna niż pierwsza... Do gina mam wizytę za 2 tygodnie Może jednak nie będę Mamą... sam już nie wiem...

[rybkaa90]

Napisane przez nena20

Ja byłam wczoraj u gina i tak jak mi któraś z Was napisała - NIC nie widać Teraz zaczęłam się strasznie martwić. Wczoraj powtórzyłam test ciążowy - pozytywny. Do gina mam wizytę za 2 tygodnie

To tak jak u mnie, nic nie było widać Okropnie mnie to stresuje.
Zrobiłam kilka testów z apteki i dwie kreski jak byk, umówiłam się do lekarza i nic nie stwierdził. Zrobiłam badanie krwi i wyszła ciąża...
Następną wizytę mam 4 listopada. I tak bardzo się martwię, żeby było ok. O niczym innym nie myślę... Widzę, ze Ty też jesteś w 4 tygodniu, tak jak ja. Muszę opanować te swoje stresy, bo zwariuję.
Tak się zastanawiam czy powinnam na następną wizytę przyjść z wynikami badań czy poczekać aż lekarz sam zleci? Jeśli coś powinnam zrobić, to jakie badania?

[nena20]

Ja też robiłam bete w środę i jak nic wyszedł 4-5 tydzień...

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Dziewczyny po prostu za szybko byłyście na wizytach... Ja w poprzedniej ciąży też poszłam wcześnie, lekarz widział tylko pęcherzyk. Teraz gin mi zlecił tak: jak @ się spóźni tydzień to zrobić betę 2 razy co 48 h i dopiero jak przyrośnie to się umawiać na wizytę. Zrobiłam trochę inaczej, ale że miałam umówione badanie nasienia u męża to i tak rejestrowałam się szybciej. Tylko stwierdziłam, że nie ma co iść przed 6-7tc, bo się będę później denerwować. Także spokojnie. 4 tydzień to dopiero 2 tygodnie po zapłodnieniu, może nie być jeszcze nic widać.

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[rybkaa90]

Gryzelda88 dzięki, trochę mnie uspokoiłaś. Czyli jak pójdę 4 listopada do lekarza będzie ok? Tak myślałam, że trochę za wcześnie na wizytę, ale nie mogłam usiedzieć na miejscu, jak zrobiłam testy. Musiałam wiedzieć na 100% już, natychmiast.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Rybka tak, 4 listopada będzie ok. Ja też ledwo siedzę na tyłku, ale wolę iść jak już będzie możliwość zobaczenia serduszka. Chociaż poprzednim razem też je widziałam, a później się zatrzymało... strasznie boję się powtórki...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Słodkaaa]

Witam nowe mamy

Boże dziewczyny co ja przeżyłam przez ostatnie 3 godziny.
Dostałam takich bóli brzucha w okolicach żołądka, wątroby. W całym tym pasie. Skurcze, na przemian z takim rznieciem :-P coś strasznego. Wymiotowalam strasznie.... Mąż pobiegł do aptek po nospe. Teraz już prawie nic nie boli.
Nie wiem co to było. Masakra :-(

[rybkaa90]

Musimy myśleć pozytywnie, inaczej sfiksujemy do rozwiązania.
Będzie dobrze, musi być!

[alkamor]

Napisane przez Soleil_Rouge

Dzień dobry.
Mogłabym jeszcze pospać bo Mała chrapie w najlepsze ale chyba za wcześnie się wczoraj polozylam i juz nie mogę zasnąć. No ale przynajmniej mam czas na nadrabianie.

Dziękuję Wam wszystkim za wsparcie i miłe słowa. Staram się być dobrej myśli...

Słodkaaa - rokowania są kiepskie. Złośliwy rak płuca z przerzutami. Jak pomyślę ze rodzice wiedzą już od 6 miesięcy, ale dopiero teraz mi powiedzieli, to aż się we mnie wszystko gotuje! Tata jest juz po 6 chemiach o teraz czeka na wyniki żeby ocenić czy cos to pomogło i jaki jest dalszy plan leczenia. Jak go ostatnio widziałam to jedyną zmianę jaką zauważyłam to siwe włosy (juz wcześniej częściowo wylysial wiec dużej różnicy nie bylo) to mi powiedział ze to stres w pracy!! A ja głupia mu uwierzylam!

MakaPikanteria - współczuję Ci z powodu Twoich przejść. Nawet sobie nie wyobrażam jak musiałaś cierpieć i ile stresu miałaś...

Dobra, zmieniam temat na nasz watkowy, bo jak będę dalej marudzić to mnie stąd wyrzucicie

Rybka - Witaj

Gratuluję udanych wizyt, pełnych pęcherzyków i bijacych serduszek - brawo mamusie! Oby tak dalej

Widzę ze juz była rozmowa o płci i imionach. Czy chłopiec czy dziewczynka to mi jest wszystko jedno! Dziewczynkę juz mam, Tż chciałby chłopca, żeby była parka a mi jest to naprawdę obojętne. Poza tym to nie chce wiedzieć przed porodem - będzie niespodzianka!

Imię?! - o rany! To będzie trudne... znowu trzeba będzie szukać kompromisu między polskim a francuskim! I i tak pewnie znów nie znajdziemy
W pierwszej ciazy mieliśmy 3 typy, a jak Mała się urodziła to jakoś nie byliśmy przekonani do żadnego z tych co wcześniej wybraliśmy.

[1=d1b06f3951e378bb3fdc337 11a759ec9373c9f74_6556ad7 364f3f;48573017]Ja nie śpię od 4.15

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka [/QUOTE]

Napisane przez nomenklaturabinominalna

Soleil, jakiś czas temu okazało się, że tata mojej przyjaciółki ma białaczkę, też miał kilka chemii i już jest dużo, dużo lepiej. Wiesz, rak jest paskudny, mam dreszcze jak tylko o tej okropnej chorobie pomyślę. ALE to niee zawsze wyrok. Zyczę dużo siły

Witam się
Spaliśmy dziś do 7!!! Mały obudził się o 5:40, ale Tz butlą mleka nakłonił go, żeby jeszcze kimnął Ja w ten weekend nie mam szkoły, a TŻ nie idzie do pracy, wiec o ile moje hormony nic nie zepsują to zapowiada się miły weekend

Może pojedziemy powiedzieć teściowi o Dzidziolu

---------- Dopisano o 08:08 ---------- Poprzedni post napisano o 08:06 ----------

O matko i córko, co się stało Gryziu?

ja wstałam 9:30 : brzydal:

Napisane przez k a j a

Hmm.. Mam 24 lata, druga ciąża.
Nie znam jeszcze żadnych terminów, bo trochę pogmatwane z ta moją ciążą
OM miałam... 16.08... Spóźniał mi się @ 2 tygodnie, testy negatywne, poszłam więc do gina, tez nie stwierdził ciąży, że cykl bezowulacyjny, widział natomiast juz błonkę miesiaczkową, dał lutkę na wywołanie @.. @ jak nie było jak nie ma, w czwartek machnęłam test, II krechy (wieczorem!), na drugim, trzecim, czwartym to samo.. Podkusiło mnie żeby zrobić test, bo straaaasznie mi drętwieją w nocy ręce i nogi (miałam tak przy pierwszej ciąży, moje cycki zaraz eksplodują, i nie mogę zdzierżyć perfum, których używałam przy I ciaży, ktore powodowały u mnie mdłości.
No i dzis własnie miałam pierwsze przytulanko z tronem..

Do gina idę w poniedziałek (jak się wcisnę, ale prywatnie wiec powinno dac radę) jeśli nie to w środę


BBF wyznaczył mi datę na 16.06..

hello

Napisane przez rybkaa90

Dziewczyny, do lekarza chodzicie prywatnie czy na NFZ? Nie miałam stałego lekarza, a jak dzwoniłam z pytaniem o wizytę na NFZ to najbliższy termin był w styczniu... Poszłam prywatnie i jestem zadowolona.
Tak bardzo chciałabym usłyszeć już to nasze serduszko.

Ja chodzę prywatnie. W pierwszej ciąży też. Ale z tym lekarzem na NFZ to wiele zależy od miasta

Napisane przez nena20

Ja byłam wczoraj u gina i tak jak mi któraś z Was napisała - NIC nie widać Teraz zaczęłam się strasznie martwić. Wczoraj powtórzyłam test ciążowy - pozytywny, chociaż druga kreska jest mniej intensywna niż pierwsza... Do gina mam wizytę za 2 tygodnie Może jednak nie będę Mamą... sam już nie wiem...

spokojnie. Ja miałam OM 6.09 i jak poszłam do ginki w poprzedni piątek to dopiero jak się dobrze przypatrzyła to zobaczyła pęcherzyk. A tak to też się mnie zaczęła dopytywać czy kreska na teście była wyraźna itd. także pewnie za wcześnie byłaś tak jak dziewczyny pisały

Napisane przez Słodkaaa

Witam nowe mamy

Boże dziewczyny co ja przeżyłam przez ostatnie 3 godziny.
Dostałam takich bóli brzucha w okolicach żołądka, wątroby. W całym tym pasie. Skurcze, na przemian z takim rznieciem :-P coś strasznego. Wymiotowalam strasznie.... Mąż pobiegł do aptek po nospe. Teraz już prawie nic nie boli.
Nie wiem co to było. Masakra :-(

o matko

Wstawiłam kurczaka do piekarnika, jak go nasmarowałam ziołami to myślałam, że się

[barbaritka84]

Cześc Kaja

Cześć mamuśki

Ja kolejną noc śpie niespokojnie, co raz się budze...Tż chrapie i doprowadza mnie do białej gorączki!!!
A jeżeli chodzi o lekarza to chodze prywatnie bo mam pakiet w luxmedzie wykupiony przez firme takze badania też mam za friko Do tego chodze do lekarza co w szpitalu pracuje takze gdyby co to opieke bede miala w trakcie i po porodzie

[In_Flagranti]

ja chodzę prywatnie

ale byłam wczoraj zmęczona, cały dzień mdłości... ale obeszło się bez

[barbaritka84]

A odnośnie płci i imion to mam już parkę w domu Kube i Oliwke.
Tż chce syna a ja bardziej córcie...ale wiadomo że najważniejsze żeby zdrowe było!!!
Tż wymyślił imiona, a najsmieszniejsze jest to że mała wymyśliła takie samo dle dziewczynki a syn takie samo dlachłopca...telepatia jakaś hehe.
Syn Alex. Córka Julka.

[k a j a]

Napisane przez barbaritka84

A odnośnie płci i imion to mam już parkę w domu Kube i Oliwke.
Tż chce syna a ja bardziej córcie...ale wiadomo że najważniejsze żeby zdrowe było!!!
Tż wymyślił imiona, a najsmieszniejsze jest to że mała wymyśliła takie samo dle dziewczynki a syn takie samo dlachłopca...telepatia jakaś hehe.
Syn Alex. Córka Julka.

Ja bym chciała druga córcie
Tż chyba synka, ale powiedział że jemu to w sumie obojętne, ale 3 baby w domu to jednak przesada

Imion jeszcze nie mamy, bo jednak niemożemy wyjść z szoczku

[Kucyk_Truskawkowy]

Wszystkiego dobrego dziewczyny!
Mama czerwcowa 2014


Wysłane z mojego LG-P880 przy użyciu Tapatalka

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Perse

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[tassia]

Napisane przez rybkaa90

Dziewczyny, do lekarza chodzicie prywatnie czy na NFZ? Nie miałam stałego lekarza, a jak dzwoniłam z pytaniem o wizytę na NFZ to najbliższy termin był w styczniu... Poszłam prywatnie i jestem zadowolona.
Tak bardzo chciałabym usłyszeć już to nasze serduszko.

Ja chodze tak i tak.
Tzn bede
W pierwszej ciazy chodzilam prywatnie i zostawilam 2k w diagnostyce + 600 zl usg + wizyty
Wiec teraz zaierzam badania i usg gebetyczne robic przez nfz a wizyty prywatnie

Napisane przez nena20

Ja byłam wczoraj u gina i tak jak mi któraś z Was napisała - NIC nie widać Teraz zaczęłam się strasznie martwić. Wczoraj powtórzyłam test ciążowy - pozytywny, chociaż druga kreska jest mniej intensywna niż pierwsza... Do gina mam wizytę za 2 tygodnie Może jednak nie będę Mamą... sam już nie wiem...

Spokojnie
Ja w poprzedniej ciąży poszlak szybko i nasluchalam się tylko strasznych przewidywań
A teraz IDE pierwszy raz na wizytę 29pazdziernika
Nie ma sensu się za w czasu stredsowac
Na pewno wszystko jest dobrze
W UK przed 10tyg nie robią USG

[stina1983]

Napisane przez rybkaa90

To tak jak u mnie, nic nie było widać Okropnie mnie to stresuje.
Zrobiłam kilka testów z apteki i dwie kreski jak byk, umówiłam się do lekarza i nic nie stwierdził. Zrobiłam badanie krwi i wyszła ciąża...
Następną wizytę mam 4 listopada. I tak bardzo się martwię, żeby było ok. O niczym innym nie myślę... Widzę, ze Ty też jesteś w 4 tygodniu, tak jak ja. Muszę opanować te swoje stresy, bo zwariuję.
Tak się zastanawiam czy powinnam na następną wizytę przyjść z wynikami badań czy poczekać aż lekarz sam zleci? Jeśli coś powinnam zrobić, to jakie badania?

Rybka mi lekarka specjalnie poleciła zrobienie usg w 7 tygodniu, żebym się nie stresowała bo powiedziała, że właśnie w 4 tygodniu może nic nie widać a po co się denerwować. Także spokojnie, wytrzymaj do wizyty i wtedy już będzie ok

Dziewczyny, które już rodziły, mam pytanie. Czy znalazłyście sobie jakieś zajęcie w czasie ciąży ? Ja tak rozmyślam co tu robić, żeby w domu nie zwariować... szkoda mi trochę tego czasu żeby całkowicie nic nie robić. Na razie wiem, że chce się zapisać na ćwiczenia 2 razy w tygodniu jeśli lekarka mi pozwoli.

Tak się jeszcze zastanawiam czy jak chodzę prywatnie to czy będę płacić za badania? Za usg placiłam i nie powiem byłam zaskoczona. Myślałam, że będę mieć to na NFZ. Muszę w poniedziałek spytać się lekarki bo chyba z torbami pójdę...

[alkamor]

stina - Co ja tu będę bajerować. Nie miałam żadnego zajęcia jeżeli chodzi o badanie prywatnie to ja normalnie za nie płacę

A ja mam jeszcze pytanie. Planujecie jakieś USG 3D czy coś w ten deseń ??

[nena20]

Napisane przez tassia

Ja chodze tak i tak.
Tzn bede
W pierwszej ciazy chodzilam prywatnie i zostawilam 2k w diagnostyce + 600 zl usg + wizyty
Wiec teraz zaierzam badania i usg gebetyczne robic przez nfz a wizyty prywatnie






Spokojnie
Ja w poprzedniej ciąży poszlak szybko i nasluchalam się tylko strasznych przewidywań
A teraz IDE pierwszy raz na wizytę 29pazdziernika
Nie ma sensu się za w czasu stredsowac
Na pewno wszystko jest dobrze
W UK przed 10tyg nie robią USG

Dziękuje za wsparcie. W sumie kto wie lepiej jak nie Wy - kobietym które chociaż raz były w ciąży

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Ja będę chodzić prywatnie, badania będę robić na lux med, a 3d nie planuję ale ostatecznie wyjdzie w praniu

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[Słodkaaa]

Ja będę chodzić i na LuxMed i prywatnie. Mam prywatnego ginekologa do którego chodzę od dobrych kilku lat, bardzo mu ufam.

[justi699]

Hej mogę dołączyć?
w poniedziałek zrobiłam test i wyszły dwie krechy
nie byłam jeszcze u lekarza a według OM termin wypada mi na 22 czerwca

według tego wczoraj zaczęłam 5 tydzień. Ogolnie czuje się dobrze, tylko dokucza mi ból brzucha już tydzień-momentami silny

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Witaj justi

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[muszka66]

Napisane przez MalaPikanteria

Fartuch jakie to prawdziwe



Ja też tak mam. W poprzedniej ciąży nie zaczytywałam się w tą tematykę i byłam pewna, że będzie ok. A teraz to się boję, że pęcherzyk będzie pusty i, że nie usłyszę serduszka

Podpisuję się po tym, mam podobnie wizyta w piątek, całe wieki.

Pojawiły się u mnie nudności. Cos okropnego. Dziwne, bo wieczorami.
Pisałam wam ostatnio, że mam takie plamienia brązowawe(jestem na luteinie) a dziś się wystraszyłam wieczorem, bo przy podcieraniu na papierze miałam jakby coś czerwonego. Teraz siedzę jak na szpolkach.

[d1b06f3951e378bb3fdc33711a759ec9373c9f74_6556ad7364f3f]

Muszka jak masz się denerwować to jedź na IP. Ja czuję, że do wtorku jest jeszcze 100 lat...

Wysłane z mojego Xperia L za pomocą Tapatalka

[cowie]

Justi
No już myślałam, że sama tu będę


Dziewczyny dziwię się, że lekarze w ogóle robili Wam usg w 4 tygodniu. Przecież to wiadomo, że nic nie zobaczą. A Wy się teraz stresujecie.
Nie iść mi do gina teraz przed 7tc
A jak na tyłku u siedzieć nie możecie to sobie zróbcie betę co 48h To na tym etapie najbardziej miarodajne.
I przestać myśleć i uzbroić się w cierpliwość

---------- Dopisano o 22:07 ---------- Poprzedni post napisano o 22:06 ----------

Muszka chyba jechałabym na IP

[lucy4u]

Pocieszam dziewczyny, ktore nie mialy usg i musza czekac. Ja dzis tez bylam w klinice u mojej lekarki. Powiedziala tak samo jak moj miejsowy gin u ktorego bylam w poniedzialek po kontynuacje L4-ze za wczesnie (5tydz) i tak nic sensownego nie widac, a fale usg nie sa jednak obojetne dla malego zarodka, bo caly az drży i wibruje. Takze i ja czekam kolejny tydzien i wtedy bedzie podladnko.

Muszka, mi dzis doktorka powiedziala ze nawet jak bedzie krew mam nie panikowac, zarodek dalej wgryza sie w macice. Oszczedzaj sie, czy masz zwolnienie? Lez jak najwiecej.
Oczywiscie jak strasznie duzo tej krwi, lepiej upewnic sie na pogotowiu!! Jaka dawke masz luteiny? Przypomnij dlaczego ja dostalas?
Mam goraca nadzieje ze wszystko jest ok! Duzo kobiet ma nawet krwawienia. Leż jak najwiecej!

[Soleil_Rouge]

Dobry wieczór.
Właśnie wróciłam z grilla u znajomych i się melduje
Wcześniej, jak co sobotę byłam na desce (windsurf) i teraz wszystko mnie boli, ale taki ból to ja lubię; )

Napisane przez stina1983

Dziewczyny, które już rodziły, mam pytanie. Czy znalazłyście sobie jakieś zajęcie w czasie ciąży ? Ja tak rozmyślam co tu robić, żeby w domu nie zwariować... szkoda mi trochę tego czasu żeby całkowicie nic nie robić. Na razie wiem, że chce się zapisać na ćwiczenia 2 razy w tygodniu jeśli lekarka mi pozwoli..

No cóż... ja urodziłam na początku stycznia, a pracowałam normalnie do końca listopada, wiec nie miałam więcej wolnego czasu niż zazwyczaj. Trochę mniej ćwiczyłam w ciazy niż przed, wiec tu zyskałam trochę czasu i zapisałam się na włoski

Napisane przez alkamor

stina

A ja mam jeszcze pytanie. Planujecie jakieś USG 3D czy coś w ten deseń ??

Nie. Nie planuje. Jakoś nie widzę potrzeby.

Napisane przez justi699

Hej mogę dołączyć?
w poniedziałek zrobiłam test i wyszły dwie krechy
nie byłam jeszcze u lekarza a według OM termin wypada mi na 22 czerwca (

Witaj!

No to czas spać. Zobaczymy ile Mała da nam pospać. Choć w sumie w niedziele rano jest kolej Tż na wstawanie i karmienie, wiec ja mogę nić w łóżku
Dobranoc