odchudzić się przed 40 ;) po 40 też ;)

[barbra66]

Napisane przez eliza40

Barbara ja dostaję dietę na dwa miesiące.Na wizycie kontrolnej mówię co w następnej bym chciała.Np. teraz mam więcej zupek.
Teraz mam jeszcze na 30 dni a do soboty dostanę na następne dwa miesiące.Dietę dostaje na maila.Sprawdzam czy mi wszystko pasuje i dopiero sobie drukuję.Teraz chcę mieć po dwa dni takie same.Wcześniej miałam tylko obiady na dwa dni.
Za spadek super

Chyba też pociągnę dwa miesiące,bo mam fajnie dobraną i nie powinna mi się znudzić,szczególnie że sama mogę wymieniać owoce i warzywa pod siebie... Od razu stosowałam zestawy po dwa dni,by mi się produkty nie marnowały ,a poza tym mogłam mieć więcej czasu dla siebie jak obiady na dwa dni robiłam....

[eliza40]

Barbara chyba źle napisałam.Nie powtarza mi się dieta.Czasem w którymś tygodniu powtórzy się obiad śn. czy kolację.
Czasem śn jest kolacją i na odwrót.

[barbra66]

Napisane przez eliza40

Barbara chyba źle napisałam.Nie powtarza mi się dieta.Czasem w którymś tygodniu powtórzy się obiad śn. czy kolację.
Czasem śn jest kolacją i na odwrót.

Aaaa.... nie,no to ja aż tak nie chcę....bazuję na 7 zestawach,głównie po dwa dni jem to samo (ale mam przyzwolenie dietetyka na to ).... bo lubię szykować z głowy,to łatwiej mi ogarnąć takie menu .... a dla urozmaicenia wymieniam owoc lub warzywo


Na Vitalii miałam mnóstwo zamienników,w pewnym sensie można było samemu tworzyć dzienne menu.... i to mi się jakoś szybciej nudziło....no to u Ciebie dietetyczka ma wyzwanie,mój dietetyk ze mną odpoczywa .... ale najważniejsze by efekty były,w końcu po to ich mamy

[eliza40]

Moja dietetyczka została dwa razy dietetykiem roku 2017 i 2018

[barbra66]

Napisane przez eliza40

Moja dietetyczka została dwa razy dietetykiem roku 2017 i 2018

Żeby to dawało 100% gwarancję chudnięcia...
My też może kiedyś dostąpimy zaszczytu weteranek chudnięcia ...a dokładniej niezliczonych podejść do prób chudnięcia .... ale co nas nie zabije,to połączy na lata )))

[SovaEvree]

Bry
Przyszla i moja dieta.... wczoraj pobieznie przelecialam okiem i calkiem ok jest
Musze sobie wydrukowac i bede miala pod reka, nawet tz mowi ze spoko jest i ze jak zrobie to wszyscy mozemy zjesc... i tak bedzie

Mikego dnia chudzielce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[barbra66]

Napisane przez SovaEvree

Bry
Przyszla i moja dieta.... wczoraj pobieznie przelecialam okiem i calkiem ok jest
Musze sobie wydrukowac i bede miala pod reka, nawet tz mowi ze spoko jest i ze jak zrobie to wszyscy mozemy zjesc... i tak bedzie

Mikego dnia chudzielce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super Asia.... będziemy sie wspierać

Ja dzisiaj na obiad mam pieczone ziemniaki z rybą,a z warzyw kapustkę własnej roboty w pomidorach

Piękny dzień w menu się zapowiada,już dopijam literek wody i dużą herbatę ....a za oknem leciutki przymrozek z rana ... obecnie piękne słońce.... .... no sama jestem w szoku,że mam takiego powera na życie i zdrowe żywienie....

To chyba najlepsza dieta jaka dotąd miałam,żywieniowo prosta i zbliżoną do moich upodobań smakowych ... w życzeniach zaznaczyłam tylko,by nie było innych owoców morza jak ryby... i tak smacznie dostałam rozpisaną,obawiałam się szpinaku bo sporo jego w menu dostałam,ale jest ok...

Też mam wydrukowaną całą dietę....i skróconą rozpiskę tygodniową.... jest mi pomocna w podróży .

Rodzinka też będzie Ci wdzięczna.... bo można fajnie kombinować.... a praktycznie wystarczy,ze TŻ dostanie podwójną porcję.... albo zamiast koktajlu po prostu owoce....dla nas póki co zabroniona wieprzowina głównie,ale z tym akurat nie mam wiekszego problemu... ??

[SovaEvree]

Basia ja tez nie mam problemu z wieprzowina, kuraki i indyki moge wcinac chociaz ja tez wole owoca zamiast koktailu, za duzo roboty z rana a przygotowany dzien wczesniej to jednak nie to.... zaglebie sie pozniej i napisze do pana dietetyka czy moge to tak zamienic no i ja mam bez nabialu dietke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LyraBea]

I ja Wam mówię dzień dobry,
U mnie biało i pełne słońce z lekkim mrozem. No muszę przyznać, że siatkówka oka dostała porządną porcję światła i od razu humor lepszy

---------- Dopisano o 12:21 ---------- Poprzedni post napisano o 12:04 ----------

Napisane przez SovaEvree

O ja tez lubie ta pepsi...
Dziewczyny....zamowilam diete zobaczymy jak przyjdzie

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Napisane przez barbra66

No piękny zryw...na wątku

To bedziemy się teraz mobilizować
Zdrowe nawyki górą

Lyrcia dzięki ...wiśniowa była dla mnie za słodka jakoś,poszukam tej lime ... ale ja duzo jej nie pijam,to mogę wszędzie kupować
A swoją drogą.... chyba nie jest to najlepszy nawyk jaki nam został po wujciu Dukanie ???

Ta pepsi znowu pojawiła się w dwupaku w Biedrze i to w dobrej cenie Ja myślę, że ten nałóg nie jest najgorszy, zwłaszcza, że oprócz tej zero, innych napojów nie pijam a za to wodę żłopię litrami

Napisane przez eliza40

U mnie dziś deszczowo,ale na jutro zapowiadają śnieg
Beatka nic a nic nie spada ?

No troszkę spada... Nie chcę zapeszyć

Napisane przez barbra66

Lyrcia jesteś mocna z tymi aplikacjami.... dla mnie to zawsze była zmora na diecie,jedynie jakiś zeszyt prowadziłam na Natur House... a teraz jestem dumna,że już pamięciowo wybieram na straganie owoce odpowiadające zalecanym porcjom,jedynie mięso i ryby ważę i kasze jak są sypkie,ziemniaki .... czasem sery.... pokochałam zielone koktajle i szpinak !!!! ,ale mrożony rozdrobniony musi być
Ja też od pierwszych dni spodków radykalnych nie widziałam.... ale znając Ciebie,w końcu musi organizm sie odwdzięczyć,bo wiemy że jak się zaweźmiesz to nie ma mocnych na Ciebie .

Przy tej aplikacji nie trzeba być mocnym. Sama ze mną gada
Szpinak uwielbiam, ale zawsze w połączeniu z nabiałem, jarzynką i koniecznie czosnkiem.

Napisane przez MarlenaCwir

Witajcie w wątku. tak sobie trochę podczytałam i muszę powiedzieć, że bardzo Was wszystkie podziwiam. Przed wiosną pewnie się watek ożywi

Cześć, cześć. Zajrzałaś, może zechcesz zostać. napisz więcej o sobie?

Napisane przez eliza40

nie chcemy się rozstawać i tak ściemniamy

W samo sedno

Napisane przez barbra66

Chyba też pociągnę dwa miesiące,bo mam fajnie dobraną i nie powinna mi się znudzić,szczególnie że sama mogę wymieniać owoce i warzywa pod siebie... Od razu stosowałam zestawy po dwa dni,by mi się produkty nie marnowały ,a poza tym mogłam mieć więcej czasu dla siebie jak obiady na dwa dni robiłam....

No jak do Wielkanocy to też dłużej niż miesiąc mam być na diecie redukcyjnej. Aplikacja pokazuje mi, że "tylko 10 tygodni do osiągnięcia celu "

Napisane przez SovaEvree

Bry
Przyszla i moja dieta.... wczoraj pobieznie przelecialam okiem i calkiem ok jest
Musze sobie wydrukowac i bede miala pod reka, nawet tz mowi ze spoko jest i ze jak zrobie to wszyscy mozemy zjesc... i tak bedzie

Mikego dnia chudzielce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Super!. Od kiedy zaczynasz?
Ja swoją też mam wydrukowaną. Musze mieć pod ręką, inaczej bym zaczęła kombinować.




Dziś powtarzam dzień wczorajszy z menu. W Biedrze kupiłam dwa pstrągi i dwa przyrządziłam hurtem, więc nie będę na dziś wymyślać, zwłaszcza, że mi naleśniki dzisiaj wychodziły a wolę tego pstrąga. Jutro już wrócę na kolejny dzień pomijając dzisiejszy.
Ale mi ten pstrąg wyszedł obłędny. Warzywa dopełniły smaku i nawet cytrynę wciągam, bo pyszna taka upieczona a z trendy lunch z pomidorami smakuje bosko

[barbra66]

Napisane przez SovaEvree

Basia ja tez nie mam problemu z wieprzowina, kuraki i indyki moge wcinac chociaz ja tez wole owoca zamiast koktailu, za duzo roboty z rana a przygotowany dzien wczesniej to jednak nie to.... zaglebie sie pozniej i napisze do pana dietetyka czy moge to tak zamienic no i ja mam bez nabialu dietke

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Asia możesz koktajle wykorzystać na podwieczorek lub kolację,zamiast do śniadania na to mam przyzwolenie,by posiłki z danego dnia porami sobie dobierać)....
Czasem zamiast koktajlu zjadam po prostu banana i awokado bez przetworzenia.... ale też miksuję wieczorem np.pomarańcza ze szpinakiem dobrze się w lodówce do rana przechowa ....o takie drobiazgi nie pytam dietetyka... a może powinnam ???

Bez nabiału... no patrz,to jednak nie idzie tylko schematem .... trochę uboga ta ankieta mi się wydawała,by podejść indywidualnie do pacjenta .... a jednak wystarczy,by zrozumieć nasze upodobania ?

---------- Dopisano o 12:37 ---------- Poprzedni post napisano o 12:24 ----------

No...chce się żyć

Muszę się wybrać na zakupy....no nie wiem,ma aspartam.... wiem że dziewczyny na Dukanie litrami codziennie ją piły,ja piję od święta,to się nie zamartwiam

Tak...szpinak koniecznie z czosnkiem

Właśnie....dziewczęta wpadają na gościnne występy...i znikają bezpowrotnie

Ja często powtarzam.... dlatego mam już w głowie niektóre dni ....

Lyrcia.. a te naleśniki na jakiej mące masz?.... bo u mnie głównie kokosowa i gryczana ....makaronów i nalesników póki co nie mam wcale .... ale nie ma problemu,raz zamieniłam kaszę na makaron gryczany....i szybko odpuściłam.... kasze są najlepsze ,najdłużej po nich jestem najedzona

[LyraBea]

Napisane przez barbra66

Lyrcia.. a te naleśniki na jakiej mące masz?.... bo u mnie głównie kokosowa i gryczana ....makaronów i nalesników póki co nie mam wcale .... ale nie ma problemu,raz zamieniłam kaszę na makaron gryczany....i szybko odpuściłam.... kasze są najlepsze ,najdłużej po nich jestem najedzona

Na normalnej, pszennej, ale z tych ilości to raczej za wiele ich nie wyjdzie


Przepis:

Naleśniki twarogiem i dżemem
Jajo 50g 1 sztuka Zestaw 2 ≈ 60 kcal
Mleko 1,5% tłuszczu 60g 1/4 szklanki Zestaw 2 ≈ 28 kcal
Mąka pszenna 35g 3 łyżki Zestaw 1 ≈ 120 kcal
Masło 5g 1 łyżeczka Zestaw 2 ≈ 37 kcal
Jogurt naturalny 50g 2 łyżki Zestaw 2 ≈ 30 kcal
Dżem truskawkowy/inny smak 30g 3 łyżeczki Zestaw 1 ≈ 46 kcal
Ser twarogowy chudy 60g 3 plastry Zestaw 2 ≈ 59 kcal
Przygotowanie: Mąkę, jajka, mleko wlać do miski i zmiksować na jednolitą masę, następnie dodać wodę gazowanąi jeszcze raz zmiksować. Piec na maśle do uzyskania odpowiedniej barwy. Jogurt naturalny wymieszać twarogiem. Naleśnikaposmarować twarogiem i dzemem

[barbra66]

Napisane przez LyraBea

Na normalnej, pszennej, ale z tych ilości to raczej za wiele ich nie wyjdzie


Przepis:

Naleśniki twarogiem i dżemem
Jajo 50g 1 sztuka Zestaw 2 ≈ 60 kcal
Mleko 1,5% tłuszczu 60g 1/4 szklanki Zestaw 2 ≈ 28 kcal
Mąka pszenna 35g 3 łyżki Zestaw 1 ≈ 120 kcal
Masło 5g 1 łyżeczka Zestaw 2 ≈ 37 kcal
Jogurt naturalny 50g 2 łyżki Zestaw 2 ≈ 30 kcal
Dżem truskawkowy/inny smak 30g 3 łyżeczki Zestaw 1 ≈ 46 kcal
Ser twarogowy chudy 60g 3 plastry Zestaw 2 ≈ 59 kcal
Przygotowanie: Mąkę, jajka, mleko wlać do miski i zmiksować na jednolitą masę, następnie dodać wodę gazowanąi jeszcze raz zmiksować. Piec na maśle do uzyskania odpowiedniej barwy. Jogurt naturalny wymieszać twarogiem. Naleśnikaposmarować twarogiem i dzemem

No widzicie wszystko możemy....tylko z głową ....

No nic ...jadę na zakupy i jakiś fitness zaliczę okazyjnie

Do wieczora

[barbra66]

Dobry wieczór.... piękny dzień dzisiaj miałam dla zdrowia i urody

Wyspałam się najpierw po dyżurku...

Jedzonko pyszne w ramach menu z diety,nie zabrakło też koktajlu owocowo-warzywnego ,dzisiaj dla odmiany z ogórkiem .

Płyny spokojnie ponad 3 litry ....

No i godzinny fitness ,do tego spacer z koteczką i w ramach zakupów ...

Kochane...pięknego weekendowania Wam życzę.... nie grzeszcie słabościami zbytnio ....oczywiście mnie to też dotyczy

---------- Dopisano o 21:02 ---------- Poprzedni post napisano o 20:58 ----------

Aaaaa.... i kupiłam pepsi lime bezcukrową...jest ok

[Stylowa1]

Barbra podziwiam cię za te 3 litry plynow dla mnie to jest niemożliwe... Ja nie mogę wcisnąć w siebie jednej butelki wody 1.5 litra.

[barbra66]

Napisane przez Stylowa1

Barbra podziwiam cię za te 3 litry plynow dla mnie to jest niemożliwe... Ja nie mogę wcisnąć w siebie jednej butelki wody 1.5 litra.

No z czystą wodą też mam niestety trochę problem....zimą najlepiej mi wchodzi przegotowana z cytryną i imbirem ...ale lubię wszelkie herbaty (piję niesłodzone)...teraz dochodzą koktajle owocowe i soki warzywne... kawy staram się raczej nie wliczać w bilans płynny .... ale pewnie Lyrcia i tak nas wszystkie bije na łeb z płynami

U mnie dzisiaj .... poza menu z diety wpadła nadprogramowo garść orzechów ziemnych i kawałek gorzkiej czekolady ... ale sporo ruchu miałam to bez załamki...

[LyraBea]

Dzień dobry Dziewczyny.


U mnie diety dzień 7my
Niestety wczoraj mi się dzień posypał, bo byliśmy na imprezie i na dzień dobry na stół wjechał borgacz. Jak gospodyni postawiła porcję przede mną, wiedziałam, że ie oprę mu się, no i nie wypadało odmawiać i kręcić nosem. Potem starałam się dłubać na talerzu a to ogórka kiszonego, a to sałatę z cienkim plastrem wędliny, były też gotowane pulpeciki z indyka, więc po nie sięgałam. Niemniej nie były to posiłki w/g diety i sporo przekroczyłam dzienną porcję kalorii do przyjęcia. Dziś wróciam na właściwe tor.

Napisane przez Stylowa1

Barbra podziwiam cię za te 3 litry plynow dla mnie to jest niemożliwe... Ja nie mogę wcisnąć w siebie jednej butelki wody 1.5 litra.

Napisane przez barbra66

No z czystą wodą też mam niestety trochę problem....zimą najlepiej mi wchodzi przegotowana z cytryną i imbirem ...ale lubię wszelkie herbaty (piję niesłodzone)...teraz dochodzą koktajle owocowe i soki warzywne... kawy staram się raczej nie wliczać w bilans płynny .... ale pewnie Lyrcia i tak nas wszystkie bije na łeb z płynami

U mnie dzisiaj .... poza menu z diety wpadła nadprogramowo garść orzechów ziemnych i kawałek gorzkiej czekolady ... ale sporo ruchu miałam to bez załamki...

To prawda. Nauczyłam organizm wypijać co najmniej 3 litry wody. W pracy przychodzi mi to z łatwością, bo mam bardzo suche powietrze i organizm sam się dopomina o nawadnianie, więc nawet i 4 litry mi idzie przez cały dzień. W domu czasem do 3 nie dobijam, ale jest blisko
A c dziś u mnie w menu?
I śniadanie - 2 kromki (cieniutkie) z zieleniną, twarogiem i pomidorem + czarna kawa
II śniadanie - jajecznica z 2 jaj , na 1/2 łyżeczki oliwy z łyżką drobno posiekanej cebulki + kromka chleba z sałatą, wędliną i pomidorem. Klasyka, ale smacznie się jadło.
Na obiad będzie gulasz z piersi z papryką, cebulą i przecierem pomidorowym + 50 g. kaszy
podwieczorek - jogurt z nasionami i pomarańczą
kolacja chleb z wędzonym łososiem i zieleniną.
Jeśli chodzi o efekty, to po wczorajszej wyżerce niestety waga litości nie miała. Mam nadzieję, że szybko wróci do trendu spadkowego
Dziś mam wolne, chleb wyrasta w piekarniku, zaraz go wrzucę do pieczenia i zbieram się na szybki marsz do sklepu po drobiazgi do mojej diety. Bardziej chodzi o porcję ruchu niż o te zakupy

Miłej niedzieli

[eliza40]

Beatka normalne jedzonko nie trzeba pilnować porcji i godzin i już.

[LyraBea]

Napisane przez eliza40

Beatka normalne jedzonko nie trzeba pilnować porcji i godzin i już.

W zasadzie tak. Tylko z dbałością o porcję warzyw lub owców do każdego posiłku i z pilnowaniem się z regularnością ich przyjmowania. Z drugiej strony to nie jest dieta przygotowana dla mnie, korzystam z niej "na krzywy ryj", więc podchodzę z pewną dozą dystansu. Bardziej zależy mi na samo zdyscyplinowaniu oraz nauczenia się konsekwencji i systematyczności.

Dziś 8my dzień diety. Ważę się codziennie, ale dziś statystyka tygodniowa
Waga od startowej pokazała dziś 1,3 kilo mniej, czyli w zasadzie tak jak powinno się gubić zdrowo tkankę tłuszczową. Jeśli pociągnę taki spadek, to do Wielkanocy powinnam wyrobić się idealnie.

[barbra66]

Witajcie Dziewczęta...

U mnie stabilnego dietowania ciąg dalszy.... z przerwą niedzielną na danie królewskie (kawałek tarty z boczkiem )...

Ale bez załamki....od dzisiaj pion i do przodu
Utrwalam stabilnie te -2 kg ... ... z nadzieją na podobny kolejny miesiąc ...

---------- Dopisano o 15:13 ---------- Poprzedni post napisano o 15:01 ----------

Napisane przez LyraBea

W zasadzie tak. Tylko z dbałością o porcję warzyw lub owców do każdego posiłku i z pilnowaniem się z regularnością ich przyjmowania. Z drugiej strony to nie jest dieta przygotowana dla mnie, korzystam z niej "na krzywy ryj", więc podchodzę z pewną dozą dystansu. Bardziej zależy mi na samo zdyscyplinowaniu oraz nauczenia się konsekwencji i systematyczności.

Dziś 8my dzień diety. Ważę się codziennie, ale dziś statystyka tygodniowa
Waga od startowej pokazała dziś 1,3 kilo mniej, czyli w zasadzie tak jak powinno się gubić zdrowo tkankę tłuszczową. Jeśli pociągnę taki spadek, to do Wielkanocy powinnam wyrobić się idealnie.

Moja dieta...niby dla mnie...ale też podchodzę z pewną dozą dystansu... bo na pewno nie tak jak zakładał Dukan "wszystko,albo nic"w diecie....a przypomniałam sobie,że po Dukanie jeszcze został mi nawyk do musztardy Dijon

Też głównie zależy mi na " samo zdyscyplinowaniu oraz nauczenia się konsekwencji i systematyczności."....bo przecież całe życie nie będę diety układać rękoma dietetyków ...?

Ostatnio robiłam te zdrowe koktajle dla skóry (o czym w klubie wspomniałam)....ale jednak mi z ogórkiem zielone najmniej podchodzą .... kocham za to szpinak i awokado z pomarańczą i bananami

Asia .... a jak u Ciebie ?

---------- Dopisano o 15:16 ---------- Poprzedni post napisano o 15:13 ----------

Pięknego tygodnia...

[eliza40]

Dziewczynki za spadeczki

[SovaEvree]

Basiu no i mjie od kilku dni stabilnie 72.... rowne
Wczoraj troche poszalalam i waga mi to pokazala ale nie przejmuje sie, wroci do normy tzn do tego co bylo...
Poza tym nadal pozeram wg zegarka, koktaili nie robie ale za to owoce zjadam wiec jest ok.... dietka sie tez tz podoba a i dzieci zadowolone bo im smakuje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[LyraBea]

Dzień dobry
Macham w ten przepiękny wiosenny dzień z pracy niestety.

Za mną już 1,5 litra wody a to dopiero początek mojego dnia.

W diecie trwam, więc malutkimi, tycimi kroczkami do przodu. Wciąż jeszcze 7 na przodzie wagi...czekam na szósteczkę, ale cholera się ociąga

---------- Dopisano o 12:10 ---------- Poprzedni post napisano o 12:03 ----------

Napisane przez SovaEvree

Basiu no i mjie od kilku dni stabilnie 72.... rowne
Wczoraj troche poszalalam i waga mi to pokazala ale nie przejmuje sie, wroci do normy tzn do tego co bylo...
Poza tym nadal pozeram wg zegarka, koktaili nie robie ale za to owoce zjadam wiec jest ok.... dietka sie tez tz podoba a i dzieci zadowolone bo im smakuje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Oj coś mało piszesz o sobie, nawet się nie pochwaliłaś, że zdecydowanie wystartowałaś z dietą, no chyba, że coś przeoczyłam.
Jakie cele, kiedy chcesz osiągnąć? No pisz pisz

[SovaEvree]

Beatko bo diete wydrukowalam i wczytalam sie w nia i.... stwierdzilam ze podobnie jemy od jakiegos czasu wiec bazuje sobie na niej. I jakos tak samo wyszlo ze oboje z tz zaczelismy jesc jak ludzie i dietkowac nie bylo ze od jutra ruszamy tylko ruszylismy po prostu...
Pozbylam sie nadwyzki poniedzielnej, dzisiaj 71.9... niby nic ale jednak cieszy, wchodze w spodnie ktore lezaly ostatnie miesiace w szafie bo nie chcialy sie dopiac...
Cel....hm nie wiem... idealem bedzie 65-66 ale poki co czekam na 6z przodu.... bez spiny

U mnie slonko swieci wiec humor od razu lepszy
Buziaczki chudzielce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[barbra66]

Witajcie ...

Beatka... no przeoczyłaś....bo my z Asią mamy tego samego dietetyka

Napisane przez SovaEvree

Basia.... jaka Ty wykupilas diete? Bo szukam i nie moge znalezc nazwiska tego faceta.... no osleplam chyba....

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

O ja tez lubie ta pepsi...
Dziewczyny....zamowilam diete zobaczymy jak przyjdzie

I jakos tak samo wyszlo ze oboje z tz zaczelismy jesc jak ludzie i dietkowac nie bylo ze od jutra ruszamy tylko ruszylismy po prostu...

U mnie podobnie... impuls zadziałał....
I też stabilnie.... wczoraj wprawdzie w pracy kawałek czekolady pożarłam,ale drugi oddałam współpracownicy Ale mam spokój codzienny... tzn nawet jak po coś sięgam "zakazanego".... to dobrze ułożona dieta względem wartości odżywczych ,pozwala mi ufać,że idę we właściwym kierunku...najwyżej spadki wolniejsze będą .... jeszcze też do 6 z przodu stale brak ... póki co

---------- Dopisano o 13:44 ---------- Poprzedni post napisano o 13:33 ----------

Napisane przez SovaEvree

Pozbylam sie nadwyzki poniedzielnej, dzisiaj 71.9... niby nic ale jednak cieszy, wchodze w spodnie ktore lezaly ostatnie miesiace w szafie bo nie chcialy sie dopiac...
Cel....hm nie wiem... idealem bedzie 65-66 ale poki co czekam na 6z przodu.... bez spiny

U mnie slonko swieci wiec humor od razu lepszy
Buziaczki chudzielce

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Pięknie jest umieć się cieszyć nawet z tych mini spadków,dobrze kiedy i takowe są ....

---------- Dopisano o 13:50 ---------- Poprzedni post napisano o 13:44 ----------

Napisane przez SovaEvree

Basiu no i mjie od kilku dni stabilnie 72.... rowne
Wczoraj troche poszalalam i waga mi to pokazala ale nie przejmuje sie, wroci do normy tzn do tego co bylo...
Poza tym nadal pozeram wg zegarka, koktaili nie robie ale za to owoce zjadam wiec jest ok.... dietka sie tez tz podoba a i dzieci zadowolone bo im smakuje...

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

U mnie ze względu na zmianowy tryb pracy stałe godziny są trudniejsze do zachowania,ale trzymam sie tych pięciu posiłków,szczególnie dbam by pierwszy był i ostatni zgodnie z założeniem dietetyka.... i 3 litrów płynów....

Czasem do pracy też zamiast koktajlu zabieram owoce,ale w domku lubię je zrobić

---------- Dopisano o 13:54 ---------- Poprzedni post napisano o 13:50 ----------

[QUOTE]

Napisane przez LyraBea

Dzień dobry
Macham w ten przepiękny wiosenny dzień z pracy niestety.

Za mną już 1,5 litra wody a to dopiero początek mojego dnia.

W diecie trwam, więc malutkimi, tycimi kroczkami do przodu. Wciąż jeszcze 7 na przodzie wagi...czekam na szósteczkę, ale cholera się ociąga [COLOR=Silver]

To jedziemy na tym samym wózku ... bo chyba poza Milennką ,nam wszystkim do 6 trochę brakuje ....ale z wiosną będziemy fit

[eliza40]

Super dziewuszki
Tylko Basi i Milenki nie widać ostatnio.
Za 20 minut mam mammografię (moje biedne orzeszki)

[barbra66]

Napisane przez eliza40

Dziewczynki za spadeczki

Nie ma lepszego bodźca ....

---------- Dopisano o 14:02 ---------- Poprzedni post napisano o 13:59 ----------

Napisane przez eliza40

Super dziewuszki
Tylko Basi i Milenki nie widać ostatnio.
Za 20 minut mam mammografię (moje biedne orzeszki)

No właśnie.... co jest Dziewczęta ??.... których nie ma

Eliza.... to badanie tylko chwilę trwa

[basia_ww]

Napisane przez eliza40

Super dziewuszki
Tylko Basi i Milenki nie widać ostatnio.
Za 20 minut mam mammografię (moje biedne orzeszki)

Jestem ale tyję więc chwilowo tu nie pasuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[barbra66]

Lecę na zakupy....i kotka spacerku się domaga .... to się doigrałam na własne życzenie,ucząc kota spacerowania

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------

Napisane przez basia_ww

Jestem ale tyję więc chwilowo tu nie pasuję

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Basia grupa wsparcia potrzebuje aktywnych,i tych z zastojem .... bo każdą z nas to prędziej czy później dopadnie

[basia_ww]

Napisane przez barbra66

Lecę na zakupy....i kotka spacerku się domaga .... to się doigrałam na własne życzenie,ucząc kota spacerowania

---------- Dopisano o 14:08 ---------- Poprzedni post napisano o 14:04 ----------



Basia grupa wsparcia potrzebuje aktywnych,i tych z zastojem .... bo każdą z nas to prędziej czy później dopadnie

Ale nie tych które tyją

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

[barbra66]

Napisane przez basia_ww

Ale nie tych które tyją

Wysłane z aplikacji Forum Wizaz

Ten wątek by dawno padł ....jakby był tylko dla tych co chudną . ... wracaj do nas