Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II - Strona 33 - Wizaz.pl

Wróć   Wizaz.pl > Kobieta > Być rodzicem > Odchowalnia - jestem mamą

Notka

Odchowalnia - jestem mamą Forum dla rodziców. Tutaj porozmawiasz o połogu, karmieniu, wychowaniu dziecka. Wejdź i podziel się swoją wiedzą i doświadczeniem.

Zamknij wątek
 
Narzędzia
Stary 2007-08-28, 06:06   #961
emi22
Zadomowienie
 
Avatar emi22
 
Zarejestrowany: 2007-07
Lokalizacja: Tułazy
Wiadomości: 1 293
GG do emi22
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Cytat:
Napisane przez kasia191273 Pokaż wiadomość
wszystkie mamy juz spia???

ja slecze nad kolejna fucha, a jutro mamy ciekawy dzien - Nina idzie do zlobka na cale 3 godziny. Byla juz raz godzine, jutro trzy, za tydzien 5 godzin i potem od 11 wrzesnia na cale wtorki i kawalek srody. Trzymajcie kciuki, zeby zaadaptowala sie w miare bezbolesnie, please!
Ja dzis dostalam swoj plan lekcji w pracy, mam tez juz rozklad zajec na studiach, wiec moge sobie to wszystko jakos wyobrazic. Jakos, bo i tak mnie napawa przerazeniem nie tylko techniczna strona tych zmian (kto zawiezie, kto odbierze itd., mijanie sie z mezem w drzwiach itd.), ale przede wszystkim strona merytoryczna pt. jak sobie poradze intelektualnie na studiach w kombinacji z praca i - to najwazniejsze- malym dzieckiem. Brrrrr. Wsparcia szukam, a tu wszyscy juz spia, buuuuu.

Dobrounoc zatem i do jutra. Zdam relacje, jak bylo
witaj powiem ci ze ja mam taki sam problem chce małego do żłobk aoddac ale nie wiem jak mu sie tam podobac bedzie i czy bedzie chciał zostawac tylko ze przez cały tydzien boje si eo niego jak diabli bo ma dopiero 8 miesiecy, ale chyba jakos ty i ja damy sobie rade bo wkoncu nie pierwsze i nie ostatnie jestesmy
emi22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 10:41   #962
zaba21_22
Zadomowienie
 
Avatar zaba21_22
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 638
GG do zaba21_22
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Kasiu trzymam kciuki i na pewno wszytko będzie ok, a Nina jest tak pokojnym i bezproblemowym dzieckiem że szybko się zaaklimatyzuje. Najgorsze są początki i to cię przeraża co i jak, ale dacie sobie radę, zresztą , podobno najlepiej zorganiezowanymi osobami na świecie są właśnie matki.
Slę głębokie ukłony dla wszystkich matek, co się opiekują małymi dziećmi i jednocześnie pracują i/lub studiują, podziwiam.

Emi ty też na pewno dasz sobie radę.

oj, coś się u nas ciuchutko zrobiło,cichutko,...

Anitko dobrze że Sohf kupiła ci tą czapeczkę, bo u nas już ich niema, żadnego koloru.
__________________
zaba21_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 10:55   #963
Ana2
Zadomowienie
 
Avatar Ana2
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Hiszpania (Aljaraque)
Wiadomości: 1 819
Send a message via Skype™ to Ana2
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Kasiu,kto jak kto ale Ty to na bank swietnie sobie ze wszystkim poradziszNie mam najmniejszych watpliwosci.dla Niny i Jej dzielnej Mamy

Kamilko,jak zaglosowac na Antonie?
__________________
"Dziecko to wielki dar....to czastka nieba na ziemi"
Ismael


Julian


ALBUMY
Ana2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 11:01   #964
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Trzymam kciuki kasiu, że Ninę odbierzesz całą, zdrową i szczęśliwą po tych 3 godzinkach! No i, że obędzie się bez łez i mała za każdym razem chętnie tam zostanie! Obecnie nie pracuję (zasilam szeregi bezrobotnych) ale mam uczelnię w weekendy i męża pracującego na 3 zmiany świątek piątek i niedzielę. Więc już teraz martwię się co i jak z dziewczynkami, czy damy radę. Jak bym pracowała to sama nie wiem jak by to wyglądało. Gdyby Laura była w żłobku to musiałabym pracować góra do 15.30 żeby móc w drodze powrotnej odebrać ją a potem Julkę z przedszkola. Bo przedszkola w Toruniu paranoja otwarte góra do 16.30 a czasy od PRLu się zmieniły i większość osób pracuje do 18.00 (choćby w sklepach). Jest jedno prywatne otwarte dłużej ale zostawiałabym w nim kopę kasy (ok. 600zł + Laury żłobek200-300zł to sporo razem nie?). Poza tym żłobka dla Laury nie dostanę bo miasto Toruń posiada AŻ DWA! Oblężone obecnie maksymalnie...Siedzę więc w domu z wizją odchowania Laury, obronienia pracy w czerwcu lub wrześniu. Jak skończymy dom to poszukam pracy. Póki co jest to bez sensu bo fizycznie i psychicznie na tym etapie rozwoju Laury nie dałabym rady pogodzić pracy, studiów i opieki nad 2 dzieci i prowadzeniem domu. TŻ nie liczę przy tych obowiązkach ze względu na budowę i pracę. Chyba, że dostałabym propozycję pracy w nielimitowanym czasie pracy, lub taka, którą mogłabym robić w domu i płaciliby konkretne pieniądze - wtedy bym się zastanowiła. Zastanawiam się też nad indywidualnym tokiem nauczania na uczelni bo ze względu na brak opieki dla dziewczynek czasem opuszczę jednak zajęcia. Wiem, ze dopuszczalne jest posiadanie 2 godzin nieobecnych a mnie zdaży się pewnie więcej i byłby problem z uzyskaniem zaliczenia...A wiem, że w razie co na notatki od koleżanek zawsze mogę liczyć jeśliby zaszła taka potrzeba...nie wiem co mam robić...

A oto zaspana Laurka (oraz jej bezfałdkowe nunki) - musiałam ją obudzić bo za długo spała ale humorek miała po tym i tak dobry
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg Pobudka.JPG (61,9 KB, 31 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg Pobudka1.JPG (49,9 KB, 29 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg nunki.JPG (55,2 KB, 29 załadowań)
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 11:21   #965
fibian
Zadomowienie
 
Avatar fibian
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 674
GG do fibian
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

codziennie chcę Wam coś napisać , ale ostatnio ze zmeczenia padam na pysk. Anielka zaczęła się budzić w nocy o 3 i urzęduje do 4 , potem wstaje o 6-7 i już nie chce spać, śpi za to w dzień, a ja nie mam kiedy odespać. Już nie mam sił. Najgorsze są te noce, bo nie mam kiedy się zregenerować. W pracy jestem rozkojarzona- mam słabe wyniki. W domu nie ma siły na nic , jeszcze do tego wszystkiego codziennie mam gości, już mi się płakać czasami chce ze zmęczenia. Tż jest strasznie gościnny, za Chiny nie może zrozumieć,że potrzebuję spokoju. Do tego zaczyna coś konfliktować na temat mojej mamy. Bo się do niego nie odzywa - a moja mam ma taki chrakter, jest bardzo zamknięta w sobie, nie lubi towarzystwa , lubi być sama. Za w Anielce jest zakochana i mała tez ją bardzo lubi. Ostatnio jak się pokłociliśmy to tż powiedział,że wynajmie jakąś opiekunkę , bo moja mama go nie akceptuje , a on nie zniesie czegoś takiego w swoim domu. Chce mi zrobić chyba na złość . Powiedziałam ,ze na żadne inne opiekunki się w życiu nie zgodzę.
Najlepsze było to ,że następnego dnia udawał,że takiej rozmowy wogóle nie było. Faceci są beznadziejni

Wszystkie dzieciaczki są cudowne, bardzo urosły

Kasiu - na pewno dasz sobie rade, jestes osobą bardzo zorganizowaną i systematyczną. Ustalisz sobie tylko rytm i wszystko powoli się ułozy
Simona - co u Ciebie?? Jak po badaniach Tamarki i Twoich? Wszystko ok??
Kamilka - głosowałam już z 3 kompów, zagłosuje jeszcze z 3 w pracy. Antonówka musi wygrac
Aranko - u mnie też ciężko z pomysłami na obiad. Ale moge Ci zproponować szybki i smaczny obiadek z piersi z kurczaka:

1 duza piers (lub 2 )
2 puszki pomidorów bez skórki
2 op. małej smietany
czerwone wytrawne wino (ok. pół szklanki)
sól, pieprz, słodka papryka

pierś kroimy w małe kawałki (jak na gulasz), solimy, pieprzymy i posypujemy słodką papryką. Odstawiamy do lodówki na ok. 30 min.
Potem wrzucamy do naczynia żaroodpornego i zalewamy pomidorami zmiksowanymi ze śmietaną oraz winem. Wkładmay do piekarnika nagrzanego do 200 st. i zapiekamy przez ok. 35-40 min. (najpierw 15 min. z przykryciem, potem bez)
Podaję zmakaronem lub pieczonymi ziemniaczkami. Bardzo proste i pycha.


Teraz pytanie do mam, które dawały wodę w nocy zamiast mleka - pomogło?? Bo ja muszę coś wymyśleć , żeby w końcu zacząć się wysypiać. Dzisiaj dałam małej wodę, ale po paru minutach się złamałam i dałam jej cycka. Ciekawa jestem czy u Was przyniosło to jakieś efekty.

I jeszcze jedno : Wasze dzieci śpią już na poduszkach, czy cały czas na płaskim?
fibian jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 11:21   #966
zaba21_22
Zadomowienie
 
Avatar zaba21_22
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 638
GG do zaba21_22
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Kurcze, Aranko jakie Laura ma zgrabniutki nunki.
Jaką pościel kupiłaś Laurze, i jakie a wymiary, bo zastanawiam się nad kupnem pościeli, do stałam od kuzynki komplet ochraniacze+kołderka, ale z czasem ona będzie mała.

Ana2 wyćlę ci info na PW

Fibian przez jakiś czas dawałam Asi butlę, ale ostatnio w nocy daję jej pić.
Ja z niunią mam tak że jak budzi się w nocy i zareaguję na pierwsze zakwilenie i dam jej pić, to zasypia od razu, ale jak się chwileczkę z tym spóźnię, to mam z głowy spanie na jakieś 1,5 godziny.
A Asia śpi narazie jeszcze bez poduszki i upodobała sobie spanie na boczku
__________________

Edytowane przez zaba21_22
Czas edycji: 2007-08-28 o 11:26 Powód: dopisek
zaba21_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 11:37   #967
Aranka
Zakorzenienie
 
Avatar Aranka
 
Zarejestrowany: 2005-04
Lokalizacja: ♥ Toruń ♥
Wiadomości: 7 033
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Zaba ja mam 2 zestawy pościeli firmy AMY są jakieś większe niż standardowe. Ten drugi zestaw mam bez ochraniacza i baldachimu bo choć wzory są zupełnie inne to kolorystycznie pasują do pierwszego i w tle mają takie same paseczki tylko inny kolor.

fibian dziękuję za przepis - na pewno go wypróbuję! Współczuję i nocek bo czułabym się identycznie! Niektóre dzieci chcą w nocy wodę czy coś innego do picia inne maja potrzebę zjedzenia - musisz więc chyba przetestować. Albo pod wieczór podaj jej herbatkę uspokajającą? Ma melisę w sobie więc może coś na sen troszkę pomoże. "Pociesze", że Julia budziła mi się w nocy do 3 roku życia...Co do TŻ to ci faceci to jednak naprawdę jakieś takie produkty uboczne przemiany materii Tego U Góry ....
__________________


Wszystkie nieba bym oddała aby z TOBĄ dzielić jedno piekło
Aranka jest offline Zgłoś do moderatora  

Najlepsze Promocje i Wyprzedaże

REKLAMA
Stary 2007-08-28, 11:40   #968
Ana2
Zadomowienie
 
Avatar Ana2
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Hiszpania (Aljaraque)
Wiadomości: 1 819
Send a message via Skype™ to Ana2
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Aranko,zabo,dziekuje za info.Juz zaglosowalamWtej chwili Antonia jest na 12 miejscu,czyli idzie w gore.Poprosze u ns na watku,zeby dziewczyny tez zaglosowaly.
__________________
"Dziecko to wielki dar....to czastka nieba na ziemi"
Ismael


Julian


ALBUMY
Ana2 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 12:31   #969
kamilka23
Zadomowienie
 
Avatar kamilka23
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 353
GG do kamilka23
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Kasiu napewno z Nina sobie doskonale poradzicie. Ty jestes zdolna kobitka a Nina potrafi zachowac stoicki spokoj, wiec bedzie dobrze!! Glowa do gory!!

Fibian trzymaj sie, moj TZ tez zawsze udaje, ze niczego nie powiedzial i ogolnie zawsze wszystkiego sie wypiera. Dziwie sie troche Twojemu TZtowi, przeciez zadna opiekuna nie zajmie sie dzieckiem lepiej niz babcia.
Co do wody, to moja Antonowka tak sobie teraz noc wyregulowala, ze bez mleka ok. godziny 3-4tej sie nie obejdzie. Je malo w dzien i pewnie dlatego musi dojadac w nocy. A dodam, ze moj Zboj jest na mieszance. Corka kolezanki ma podobnie, tyle ze ona je ok 5tej i spi potem do 9tej.

Emi nieszkodzi, ze zle zaglosowalas, nic sie nie stalo.

Ana widze, ze dziewczyny juz Cie poinformowaly. Dziekuje za glosy i zainteresowanie

Aranko moja Antonowka uwaza zupki za BE juz od prawie 2 miesiecy, nie wciskam na sile, ale co jakis czas proponuje cos nowego, jak zje to dobrze, a jak nie to daje jej to co lubi, czyli mleko albo kaszke. Ale ona ostatnio nic nie lubi poza mlekiem i w dzien jada nawet co 5h!!!

Aranko, Fibian, Zabo dziekuje, ze tak oddanie nam pomagacie!!

Ogolnie dziekuje Wam wszystkim, jestem bardzo wzruszona ta solidarnoscia na naszym forum. Jestescie wszystkie kochane!!! A wygrac bedzie ciezko, bo pierwsze miejsca nie zmieniaja sie od dluzszego czasu. Naczaskali punktow na maxa A glosowac mozna do 15 wrzesnia.

A ja z Antonowka za godzine ruszam na lotnisko. Jesli uda mi sie uruchomic internet u rodzicow to sie odezwe, jesli nie, to zobaczymy sie za dwa tygodnie. Zyczcie mi udanego lotu, bo od 2 tygodni mam koszmary na ten temat. Mam nadzieje, ze dotrzemy na miejsce bez wiekszych problemow.
__________________
Antonia 13.12.2006

Edytowane przez kamilka23
Czas edycji: 2007-08-28 o 12:37 Powód: dopisek
kamilka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 14:13   #970
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

hej dziewczyny
w koncu mam kompa w domu:ju pi:i ponownie bede pelnoetatowa forumowiczkahehehe stesknilam sie za Wami
obejrzalam jak narazie wszytskie zdjecia a przeczytalam tylko ostatnia strone bo nie sposob nadrobic wszystkich zaleglosci.dzieci jak zwykle przesliczne pieknie rosna i sie rozwijajamilo popatrzec.
odniose sie do tego co przeczytalam byc moze Laurai TŻ pozwola mi na wiecej wieczorem to napewno cosik dopiszea jesli mi sie nie uda to wybaczcie ale bede juz na bierzaco

a wiec

Kasiu ja uwazam ze malo kto tak doskonale radzi sobie we wszystkich zyciowych sytuacjach jak Ty!!dla mnie jestes swego rodzaju wzorem do nasladowania i nie wierze ze teraz sobie nie poradzisz0wszytsko pojdzie idealnie zobaczyszmasz cudowna grzeczna corcie i ona napewno tym spokojem Ci pomoze

Aranko Laura laska od malegohehe moja to juz kloc(wazy 9850) a o faldkach to nie mowie....widze ze szukasz inspiracji na obiadymusze poszukac jednego przepisu i go podam na piers z indyka w sosie slodko kwasnym dosyc szybko sie robi i w dodatku samo bo tylko raz na jakis czas trzeba zamieszac.

Fibian wspolczuje.wiem co znacza nieprzespane noce-np dzis wstawalam do Laury olaboga z 15razy:/zeby jej wychodza i spi jak zajac pod miedza.ja mam ten komfort ze moge odespac w dzien wiec jeszcze nie ma tragedii ale Ty to biedna jesteszabek sie wyrznie i mala da odsapnac zobaczysz-oby to nastapilo jak najszybciejja od dawna dla Laury w nocy daje picie-zoladek tez musi odpczac.ona zasypia mi o 20 o 23-24butla i do rana nic poza piciem.o rezultatach Cipowiem tylko tyle ze po napiciu sie zasypia a ponowne budzenie zwalam na zabkowanie...

co do mojego lobuza to strasznie zywa sie zrobila-zawsze byla ale teraz to juz szczyt szczytowujarzmic jej czsami nie moge:/zwala wszytsko co popadnie wszytsko ja interesuje je jak szalona wszystko oprucz kaszek:/i nie wiem jak ja do nich przekonac.chcialam zapytac Was co dajecie dzieciom do jedzenia??cycusia juz nie ciagniemy od 1,5tyg wogole.zabki mamy 3 na dole i 4 wychodzi na gorze jak narazie braknie raczkuje tylko pelza ale siada i siedzi bez problemu.,zaczelo mnie tylko martwic jedno ze znow zauwazylam niesymetryczne ukladania malej:/i take dziewne wychylanie glowy jak ja trzymam czy siedzi w rowerze.narazie tylko tyle bo krolewna juz wstala i musze ja nakarmic.potem wrzuce jakies zdjecia
__________________
Laura
4.01.2007

marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 15:07   #971
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Wielkie dzieki za mile slowa i kciuki. Pomogly. Denerwowalam sie i przezywalam bardziej niz Nina, nawet w szal zakupow wpadlam przez te trzy godziny, zeby zagluszyc stres Nina jadla, spala godzinke, przy wspolnym stole zrzucala na ziemie przedmioty (jej pasja), a kiedy przyszlam, lezala na macie i gadala do zabawek. Potem cala droge powrotna w wozku kontunuowala radosne gaworzenie, wiec chyba wcale jej nie bylo zle. Teraz padla, biedaczka, z tych wrazen

Nie wiem, jakie sa teraz standardy w PL. W zlobku Niny sa trzy grupy: dwie dzieci 0-2 lata i jedna 2-4 lata. W kazdej grupie po 8 dzieci i na grupe dwie panie. Czy to OK? Nie place za nic tzn. pieluchy, jedzenie, mleko itd. w cenie zlobka (ale ta cena baaaardzo europejska, tutaj za dwa dni w tygodniu placic bede 500 euro miesiecznie, za caly tydzien rodzice bula 1700 euro- to jest masakrycznie duzo). Zlobek ma swoj ogrodek i taras.

O kciuki prosze mimo wszystko nadal, bo w przyszlym tygodniu prace zaczynam, a za dwa tygodnie studia.

Jutro przyjezdza na kilkanascie dni moja mama, wiec musze sie oddalic i przeistoczyc w gosposie- posprzatac i ugotowac Mamy zamiar wykorzystac rzadka obecnosc babci i do kina pojsc wreszcie i do jakies restauracji. Super!

Fibian moja spi bez poduszki. Bez poscieli tez i na razie nie czuje potrzeby kupowania. Ma spiworek letni i zimowy, przykrywam kocykiem i jest gites.

Laura ma nogi po mamie. Pamietam, jak kiedys Aranka pokazala swoje zdjecie z plazy ze starsza cora i wszyscy stwierdzili, ze mama wieksza laska od dziecka.

Asia jest uroooooocza!

Marti fajnie, ze juz jestes! Z Twojego postu wynika, ze jestes z TZ. Czyli wszystko sie ulozylo?

Jadlospis Niny to w tej chwili:
8.00 mleko albo kaszka ryzowa
10.00 owoce (sloiczek albo banan, ostatnio je cwiartke obranego jablka podana do raczki), herbatnik
13.00 kromka chleba z serkiem topionym
16.00 mleko
19.00 obiad= warzywa+mieso
21.30 mleko albo kasza



Kamilko udanego pobytu w PL!

Edytowane przez kasia191273
Czas edycji: 2007-08-28 o 17:22
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  

Okazje i pomysły na prezent

REKLAMA
Stary 2007-08-28, 19:40   #972
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Kasiu dziekuje za jadlospis.a z czym mozna dawac jeszcze kanapki??bo ja czasami mala poczestuje jak sama jem ona chetnie wcina ale nie wiem z czym moglabym jej przyzadzic zeby sie najadla a nie posmakowala.kurde ona za cholere nie chce kaszy.a jak z manna i kukurydziana macie jakies "przepisy"??a z TŻ owszem doszlismy do jakiegos tam porozumienia ale dla mnie to jak domek z kart....

tak jak obiecalam zdjecia mojej wiecznie usmiechnietej corkiwklejam takie sprzed miesiaca jak i wczorajsze
nr1 maly motocyklista
nr4hip-hop-raper
nr5i 6 taka mialam minke jak wstalam o 24 i spac nie chcialam:/
http://www.youtube.com/watch?v=vaaAb8PISc8
a tu filmik z nieujarzmiona laura
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg w2.jpg (107,4 KB, 58 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w3.jpg (120,8 KB, 43 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w4.jpg (65,2 KB, 65 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w6.jpg (78,1 KB, 66 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w7.jpg (76,9 KB, 38 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w8.jpg (67,6 KB, 25 załadowań)
__________________
Laura
4.01.2007

marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 19:45   #973
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

kolejne
1)ulubiona poza do snu
2)z ukochanym
3)w wannie
4)ulubiona zabawka
5)tak sobie stoje
6)nowy nabytek
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg w10.jpg (98,8 KB, 56 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w11.jpg (71,2 KB, 32 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w12.jpg (62,9 KB, 33 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w14.jpg (85,0 KB, 39 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w15.jpg (111,7 KB, 40 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w16.jpg (102,8 KB, 40 załadowań)
__________________
Laura
4.01.2007

marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 19:46   #974
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

i juz ostatnie
mam nadzieje ze Was nie zanudzilam
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg w 1.jpg (120,1 KB, 53 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w 9.jpg (120,4 KB, 35 załadowań)
Rodzaj pliku: jpg w 13.jpg (106,7 KB, 36 załadowań)
__________________
Laura
4.01.2007

marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 20:26   #975
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Marti ale Laurka sie zmieniła taka dorosła panienka już jest

a nie ciągnie Cię za włosy? bo ja mam całą grzywke wyrwaną i ciągle w kitce chodzę
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 20:35   #976
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

ciagnie ciagnie tylko do zdjec rozpuszczamjeszcze gryxie szczypie i robi mamie aty aty zamiast cacy:P
__________________
Laura
4.01.2007

marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 20:36   #977
yaira
Rozeznanie
 
Avatar yaira
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 630
GG do yaira
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

helo helo
marti86 witaj buziak bo brakowalo cie bardzo!!
odnosnie Zuzi...to nie chce jesc obiadkow...jak widzi sloik to juz wpada w chisterie..czasem z talerza ode mnie zje...owockow tez nie chce kaszki nie ruszy wogole...nie wiem czym ona zyje...mojej piersi nie odmowi...a ja dzieki temu jak pojde do dentysty to sobie chyba szufladke zafunduje...
zebow Zuzia nie posiada ale rwie sie dziewczyna do chodzenia i wszedzie jest obita teraz...bo wlazi nawet tam gdzie diabel nie zaglada :P
__________________
Zuziakowy świat
Faceci są z marsa ...wiec niech tam wracaja...
yaira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 20:57   #978
Simona
Zadomowienie
 
Avatar Simona
 
Zarejestrowany: 2006-02
Lokalizacja: wroclaw
Wiadomości: 1 412
GG do Simona
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Kasiu , Fibian, dziekuje za pamiec


Ja mam ostatnio ciezki i nerwowy okres, w dodatku bardzo zle sie czuje i nie mam na nic sily. Na szczescie nie bylysmy w tym szpitalu. Podjelam decyzje ze nie ide do szpitala, ale kosztowalo mnie to sporo nerwow. Tydzien temu w pon w koncu dorwalam ta lekarke z poradni hepatolog. i wrecz wymusialam kolejne badania , we wtorek odwolalam przyjecie do szpitala, a srode bylam z Tami na usg brzuszka- watroba ok, ale nereczki troche male , wiec kontrola za kilka miesiecy- a poteem pojechalysmy do tej poradni zrobic badania. Biednego Kocura wstretne babsko a laboratorium poklulo, ale przynajniej pobrali krew nie tylko pod podst wyniki biochem i enzymow watr. , ale rowniez do zamrozenie. W razie gdyby wyszly zle wyniki i trezba bylo dorobic inne. Pani doktor zajela sie nami jak nalzey i gratis zaszczepila Tamiczke ( 3 i ostatnie szczepienie w tym roku). W piatek byly juz wyniki enzymow i w koncu spadek- juz blisko normy Pani doktor powiedziala ze juz jest ok, bo spada. Teraz jeszcze tzw ,,biochemia", jutro dzwonie do pani doktor, wynik jest 45 a norma 63-90 , mam nadzieje ze to nic groznego.

Kasiu, na pewno swietnie dasz sobie ze wszystkim rade.

Fibian, ja jestem w takiej samej sytuacji. Nocne pobudki, rano do pracy. Jestem wykonczona, w dodatku zle sie czuje od jakiegos czasu bardzo. Nie mam sily ostatnio zajmowac sie Tami, plakac mi sie chce normalnie. Chodze zestresowana, zmeczona i zla, wreszcze na biednego Kocura jak mi marudzi. A potem mam wyrzuty sumienia. Moja Tami spi na plaskim pod kocykiem, w nocy daje piers. Chcialam jej dac butle albo wode ale jestm w nocy nieprzytomna i nie mam sily wstawac do kuchni. Nie wiem jak dlugo tak pocoagne. Praca, caly dom na glowie, badania Tamarki, problemy jakie teraz sie pojawily, i jeszcze te zarwane nocki, szkoda gadac.

Aranko, dziekuje za rady, tylko ze Tami odmawia ostatnio butli ode mnie, nawet z moim mlekiem, koszmar. Zupek nie chce zadnych, owocow tez, mleko modyf. tylko od mojej mamy, ode mnie tylko piers. Mam juz dosyc. Wykonczy mnie to karmienie i pobudki nocne.


koncze bo Tami sie obudzila znowu i placze
__________________
Tamara
Tamiczka
Simona jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-28, 21:21   #979
kasia191273
Zakorzenienie
 
Zarejestrowany: 2005-01
Wiadomości: 3 342
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Simonko fajnie, ze sie pokazalas! Bardzo mi Ciebie szkoda. Wyobrazam sobie, ze takie dlugotrwale zmeczenie moze byc naprawde wyczerpujace. Wyobrazam sobie, bo nie wiem, co to znaczy wstac w nocy do dziecka, a poza tym wlasnie sie koncza moje 2-miesieczne wakacje, a poza tym nie pracuje od rana, tylko popoludniami i nie codziennie (ale za to rowniez w soboty, buuu...) Moze zrob sobie jakies badania, moze to anemia albo inny niedobor czegos? Tym bardziej, ze 'intensywnie' karmisz juz od wielu miesiecy. Czasem wystarczy jednak zadzialac farmakologicznie, zeby sobie pomoc, i Tami tez, bo co jej po zmeczonej mamie, ktora nie ma energii. Moze magnez? Nie znam sie, ale pomysl o sobie.

Pozdrawiam!

Marti zdjecie Laury spiacej jest fantastyczne!

Edytowane przez kasia191273
Czas edycji: 2007-08-28 o 22:45
kasia191273 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-29, 08:12   #980
kamilka23
Zadomowienie
 
Avatar kamilka23
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 353
GG do kamilka23
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

A ja dalej w DE, spedzilam 6h na lotnisku. Najpierw okazalo sie, ze samolot ma 3h spoznienia, a po 1hz czekania juz w rekawie (!!!!) okazalo sie, ze samolot nie odleci z przyczyn technicznych. Tym sposobem wrocilam ok. 22.30 do domu w DE. Nie zmienilam terminu odlotu, bo nie mialam ochoty stac w kolejce do polnoncy, przesylam wlasnie email z prosba zwrotu pieniedzy. A pojade do PL w iinym terminie. Reszte przgody opisze pozniej, bo teraz mam antonowke na kolanach i ciezko mi sie pisze jedna reka.
__________________
Antonia 13.12.2006
kamilka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-29, 08:35   #981
Rzabba
Rzabbocop
 
Avatar Rzabba
 
Zarejestrowany: 2002-07
Lokalizacja: Guernsey
Wiadomości: 18 528
GG do Rzabba
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Kamilko współczuję przygód
__________________
[SIGPIC][/SIGPIC]
Było smaszno, a jaszmije smukwijne
Świdrokrętnie na zegwniku wężały,
Peliczaple stały smutcholijne
I zbłąkinie rykoświstąkały.
10 PŻ
Rzabba jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-29, 09:18   #982
zaba21_22
Zadomowienie
 
Avatar zaba21_22
 
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: Kraków
Wiadomości: 1 638
GG do zaba21_22
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Aranko dzięki za info dotyczące pościeli
Kasiu żłobek wydaje się dobry, nie jestem zorientowana, niestety cena na polskie warunki miażdżąca
Kamilko to współczuję ci przygód :glaszcze:
Marti fajnie że już jesteś, cieszę się, stęskniłam się za tobą, mam nadzieję że wszystko się jakoś układa, a z Laury to już się taka panienka zrobiła. Fajnie śpi, Asia śpi bardzo podobnie, tylko uwielbia do tego wkładać nogi między balaski

Muszę kończyć bo mała marudzi
__________________
zaba21_22 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-29, 09:33   #983
fibian
Zadomowienie
 
Avatar fibian
 
Zarejestrowany: 2005-09
Wiadomości: 1 674
GG do fibian
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Simona - to jesteśmy "siostry w nieszczęściu". Współczuje dodatkowych problemów. Trzymam kciuki aby wszystko się wyjaśniło i dobrze skończyło.
Piszesz,że nie masz siły iść w nocy po butle do kuchni, a może zrób mleko lub wodę wieczorem i wstaw podgrzewacz do pokoju ?
Marti - fajnie,że już wróciłaś.Brakowało tu Twoich codziennych postów. Laurka urosła i wydoroślała.
Kasiu - a ile dajesz małej chleba z serkiem? I ten serek to taki zwykly topiony?

No to dzisiaj miałam przeprawę z Ciutką. Poszła spać o 22.30, nakarmiłam ją przez sen o 24. I obudziła się standardowo o 3.30. No to jej dałam wodę. Szybko się zorientowała i nie chciała jej pić. Zaczęła płakać, ale byłam nieugięta.Marudziła , marudziła no i w końcu usnęła.
Obudziła się o 5 - wtdey chciałam jej dać pierś- ale ona wcale nie chciała. No to ją położyłam spać, ale nie mogła usnąć, kręciła się i popłakiwała co chwila. Trwało to do 7 rano - wkońcu zabrałam ją do nas do łóżka i mała usnęła. Spaliśmy do 9 - oczywiście spóźniłam się do pracy. Ale z tego chyba wynika,że Anielka nie potrzebuje mleka w nocy, tylko budzi się z przyzwyczajenia. Dziś w nocy tez podam wodę. Ale długo tak nie pociągnę, więc chyba wezmę parę dni urlopu.
fibian jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-29, 10:03   #984
yaira
Rozeznanie
 
Avatar yaira
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 630
GG do yaira
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

A oto i mala corcia tatusia wrrrr pogode mam do bani
wiecie zastanawiam sie powoli nad kombinezonem...bo na allegro mozna teraz tanio wyrwac ale nie wiem jaki rozmiar bo generalnie Zuzia w 74 sie misci ale ledwo a 80 za duze bo ona delikatnej wagi jest mimo iz buzia pucowata z lekka.
Załączone zdjęcia
Rodzaj pliku: jpg DSCF3408m.jpg (53,0 KB, 24 załadowań)
__________________
Zuziakowy świat
Faceci są z marsa ...wiec niech tam wracaja...
yaira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-29, 10:04   #985
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

dziekuje za przemile powitanko

Simona wspolczuje.ja mam jeszcze tydzien wolnego a od wrzesnia polacze sie z Toba i Fibian w bolubo szkola sie zacznie.super ze Tami wyniki sa lepsze oby tak dalej

Yaira a probowalas jej dawac swieze owoce??ja np dla malej obieram winogrona brzoskwinie jablko ze skorki kroje w drobna kosteczke i ona jest zachwycona.a banana obdzieram z czesci skorki i podaje lyzeczka(skrobie)ale to wynika w mojego lenistwa bo tak szybciej niz w kosteczcesproboj.izupke sproboj sama ugotowac np na zairenkach smaku czy cos takiego wsyp tylko ciutke na posmak i wazywa jakie masz zgniec dodaj lyzeczke masla pol zoltka-powinno jej posmakowac bo te slikowe zupy sa ochydne0choc moja gwiazda wlasnie te mdle woli od tych domowej roboty.mala fajna izdjecie podobne do mojego.a nad kombinezonem tez sie zastanawiam ale tez nie wiem czy 80-86??bo teraz 80 taka luzna a 74 juz przymale ale chba 86bedzie za wielkie

Kamilko

Fibian malej w koncu znudzi sie budzenie na nijaka w smaku wodepod warunkiem ze ni ebedziesz jej brala do lozka(wiem ze bylas zmeczona i doskonale rozumie)bo potem bedzie Ci sie budzic wlasnie z tego powodu.ja zrobilam ten blad jak tz nie bylo zabieralam ja do siebie bo mi smuno blo w lozku samej i mala teraz spi z nami a mi brak checi do odzwyczajenia i co wieczor mowie sobie=jutro.a sama sobie to zafundowalam wrrrrurlop to swietny pomysl-zregenerujesz sily moze oduczysz Anielke noworodkowych nawykowpowodzenia
__________________
Laura
4.01.2007

marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-29, 10:10   #986
yaira
Rozeznanie
 
Avatar yaira
 
Zarejestrowany: 2006-11
Lokalizacja: 3miasto
Wiadomości: 630
GG do yaira
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

marti wiem ze fotka podobna ale chyba nie masz mi tego za zle ?
__________________
Zuziakowy świat
Faceci są z marsa ...wiec niech tam wracaja...
yaira jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-29, 10:10   #987
kamilka23
Zadomowienie
 
Avatar kamilka23
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 353
GG do kamilka23
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Marti ze do nas wrocilas!!! Laurka przesliczna i coraz bardziej do mamy podobna, ma cudne blekitne oczka.

Simona wszystko bedzie dobrze!!! Ale popieram Kasie, zrob cos dla siebie kobieto, pomysl troche o sobie. A tym niejedzeniem sie nie przejmuj, chyba wszystkie dzieciaki maja teraz taki etap, no bo skoro nawet Twojego mleka z butli nie chce. A co do tego uzaleznienia od piersi, to Zaklinaczka Dzieci (nie pamietam jak sie kobieta nazywala, ale miala swoj program na BBC) proponowala delikatne rozstanie z dzieckiem na kilka dni, moze by Wam to dobrze zrobilo. Ja wiem, jak ciezko jest zostawic swojego malucha, ale czasem to bardzo dobre wyjscie i dla Ciebie i dla Tami. Trzymaj sie!!!

Yaira moja Antonowa to juz dawno o zupkach i sloiczkach slyszec nie chce. Ja juz wczesniej pisalam, ze staram sie jej dawac to co lubi. Moja siostra twierdzi, ze takie male dzieci same reguluja sobie sprawy zwiazane z jedzeniem i jesli czegos nie chca tzn., ze ich organizm tego nie potrzebuje w danym czasie. Glowna zasada - nie wpychac na sile. Daj jej to co lubi. Ja tak robie i u nas narazie ok. I widze, ze Antonowka sama zaczyna sie przepraszac z zupkami itp.


A tak jeszcze o moim nieszczesnym locie. Na lotnisku pomagala mi jedna dziewczyna za co jestem jej bardzo wdzieczna, bo troche ciezko z walizka, plecakiem, wozkiem i dzieckiem, ktore chce tylko na rece, a wozek jest BE. Jednym slowem od godziny 15tej do 21szej mialam Antonowoke caly czas na rekach, przez co dzisiejszej nocy mialam masakryczne zakwasy, musialam wstawac po aspiryne, bo chyba bym oszalala z bolu. Jak stalam w rekawie (prawie 1h), Antonia sie wiercila, bylo ciasno, duszno i goraco, ja na plecach mialam plecak, ktory wazyl dobre 10kg, Antonowka 8h, wiec wbijalo mnie w ziemie. Rozbolala mnie glowa i myslalam, ze sie przewroce. Potem jak wrocilismy na poczekalnie i okazalo sie, ze samolot nie leci to mialam lzy w oczach. Bo jakos sobie nie wyobrazalam nocy na lotnisku z 8miesieczyna maruda, ktora potrzebuje wygodnego lozeczka. Na szczescie mialam spory zapas jedzenia, picia i pieluch (to po przygodzie Kasi), stad tez taki ciezki plecak Ale zadzwonilam do TZta i stwierdzilam, ze mam to w nosie, wracam do domu.
Dzisiaj zadzwonilam do wizzair, dostane pieniadze razem z oplatami lotniskowymi i podatkami, czyli nie jest tak zle. Ale kto mi zwroci koszt dojazdu na lotnisko?? 2x w jedna i druga strone to juz 400km!! Obojetnie. W kazdym razie, stwierdzilismy z grupa ludzi, z ktora rozmawialam, ze lepiej, ze samolot zepsul sie na ziemi a nie w powietrzu.
A za tydzien powtorka z rozrywki, zarezerwowalam nowy bilet na 4 wrzesnia , mam nadzieje, ze tym razem dolece bezproblemowo, walizki nierozpakowywuje, bo nie mam sily.

A na lotnisku bardzo wzruszyl mnie chlopiec, mial na oko jakies 9 lat. Bardzo plakal. Podeszlam do niego i pytam czemu tak placze, a on mowi, ze jego cicia i wujek mieszkaja daleko od lotniska i nie przyjada po nich i beda musieli spac na lotnisku. A potem mi mowi: No i mama gdzies poszla (a mama poszla probowac zmienic rezerwacje). Zali mi go bylo, wiec mu mowie, ze to fajnie spac na lotnisku, ze bedzie mial wakacyjna przygode, ze koledzy beda mu zazdroscic, a on mi przez lzy mowi, ze nie beda. Potem przyszla jego mama i mowi, ze ma zostac i pilonac walizki, a ona idzie sie pchac do okienka. A on biedak prosi ja: mamo nie idz i placze jak szalony. No to mowie tej mamie, ze w sumie przy tym okienku jest miejsce, niech wezmie to biedne dziecko i walizke i ida razem, no i poszli. Potem mu sie humor poprawil, bo widzialam, jak gral w berka z innym chlopcem. Nie spodziewalam sie, ze mali chlopcy moga byc tacy wrazliwi.
__________________
Antonia 13.12.2006
kamilka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-29, 10:15   #988
kamilka23
Zadomowienie
 
Avatar kamilka23
 
Zarejestrowany: 2006-03
Lokalizacja: Niemcy
Wiadomości: 1 353
GG do kamilka23
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Aha, dodam tylko, ze plus tego wczorajszego dnia jest taki, ze waze cale kilo mniej Odkrylam nowy sposob na odchudzanie: duuuzo nerwow i stresu, noszenie dziecka pol dnia na rekach, brak jedzenia!!! Hehe tylko ciekawe kto to wytrzyma na dluzsza mete, napewno nie ja
__________________
Antonia 13.12.2006
kamilka23 jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-29, 10:26   #989
AnitaSuska
Zadomowienie
 
Avatar AnitaSuska
 
Zarejestrowany: 2006-08
Wiadomości: 1 263
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Hej kochane!!

Juz do Was dolaczam
Przede wszystkim Sohf wielka buzka na forum za czapuchejestes wielka!!:Jupi:napra wdę je4stem Ci bardzo wdzieczna!!

Dziękuję tez Arance ,Kamilce i Zabce za poszukiwania!!Jestescie kochane!!Jak milo,ze nie znamy sie osobiscie,a mamy tak fajny tu klimat

Marti witojciebrakowalo tu nam Ciebie bardzo no i oczywiscie Twojej Gwiazdeczki,ktora jest cudna,piekne fotki w kapieli,film swietny,mala w rowerze profesonalnie siedzi,w sluchawklach rewelacyjny dj,no i spi slodko..Maciek tez tak spiulka,plus zarzuca nunzki najlepiej na mnieciesze sie,ze bedziesz teraz codziennie

Kasiu jestem przekonana ,ze poradzicie sobie,mala jest dzieckiem tak bezprobvlemowym,ze hej!Podziwiam ,ze podejmujesz studia!!brawo,ja planuje w przyszly roku akademickim(musze dojezdzac do Gdanska a nadal karmie,wiec jeszcze odpocznie mi glowka)za Ciebie trzymam mocno kciuki,chociaz wiem,ze bez nich Twoja rodzinka da rade;*

Simonko dobrze,ze pogniotlas lekarzy i udalo wsie ominac spzital..mam nadzieje,ze bedzie jak najszybciej okazja zebys zregenerowala sily..trzymam kciuki,zeby u Ciebie byl;o wsystko ok z mala i z Toba!!no ale nie raz udowadnialas,ze kobieta potrafi!!!trzymaj sie kochana cieplutko!!!

Fibian moj krol budzi sie tez co chwila,juz szajby czasami dostajewczoraj np.dostal cyca po kapieli ok21 i poszedl spac ok21;5 u nmnie na lozku,pozniej prznioslam go do jego lozeczka,a on budzil sie ze 4razy jeszcze ..szok,oczywiscie to jest wymuszanie spania u mnie..cyca pociumka jak go wezme,modyfikowane mleko odrzuca (bo mialam w pogotowiu,ale wywija pyszcze)herbatki nie chce,tylko spac ze mna..kurcze no od wrzesnia praca,a ja nie mam systemu na mojego baka..koniecznie kobito bierz urlop

cdn maciek nie daje pisac
__________________
Dziecko jest miłością, która stała się widzialna

http://b1.lilypie.com/Vk1Lp1.png
AnitaSuska jest offline Zgłoś do moderatora  
Stary 2007-08-29, 13:07   #990
marti86
Zakorzenienie
 
Avatar marti86
 
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: ostróda
Wiadomości: 5 294
Dot.: Dzieci grudniowo-styczniowe 2006/7 II

Cytat:
Napisane przez yaira Pokaż wiadomość
marti wiem ze fotka podobna ale chyba nie masz mi tego za zle ?
no cos ty zwariowalawrecz przeciwnieciesze sie ze moge byc dla kogos inspiracja(oczywiscie jesli zdjecie robione bylo po obejrzeniu mojego)a prawde mowiac to sama je zmalpowalam

Anitko

a ja dzis strajkuje i obaidu nie robie wczoraj sleczalam nad garami 2h zjadlam ja i...pies wrrrrrrrrrrr TŻwrocil pod wieczor i zachcialo mu sie mcdonalda i mialam frytkowa kolacje,a ze nienawide odgrzewanego obiadu to spora porcyjke dostal moj kunedelo.tak wiec dzis na obiad mialam kanapki z dzemem-piernicze dla samej siebie gotowac.
wogole to bylam dzis spojrzec na liste czy sie dostaam do szkoly i wiecie co??nie utworzyli mojego kierunku,wogole zadnej szkoly nie utworzyli w formie wieczorowej tylko zaocznie kobitka mi dopomogla i przeniosla papiery na zaoczne i tak oto tym sposobem bede sieuczyc w tej formmie-w sumie dla mnie to i lepiej bo nawet i chcialam ale nasluchalam sie gadania tz mamy itdi im uleglam-teraz nic nie powiedza bo innego wyjscia nie bylo
__________________
Laura
4.01.2007

marti86 jest offline Zgłoś do moderatora  
Zamknij wątek

Nowe wątki na forum Odchowalnia - jestem mamą


Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości)
 

Zasady wysyłania wiadomości
Nie możesz zakładać nowych wątków
Nie możesz pisać odpowiedzi
Nie możesz dodawać zdjęć i plików
Nie możesz edytować swoich postów

BB code is Włączono
Emotikonki: Włączono
Kod [IMG]: Włączono
Kod HTML: Wyłączono

Gorące linki


Data ostatniego posta: 2014-01-01 00:00:00


Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 14:34.






© 2000 - 2025 Wizaz.pl. Wszelkie prawa zastrzeżone.

Jakiekolwiek aktywności, w szczególności: pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie, lub inne wykorzystywanie treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, w szczególności w celu ich eksploracji, zmierzającej do tworzenia, rozwoju, modyfikacji i szkolenia systemów uczenia maszynowego, algorytmów lub sztucznej inteligencji Obowiązek uzyskania wyraźnej i jednoznacznej zgody wymagany jest bez względu sposób pobierania, zwielokrotniania, przechowywania lub innego wykorzystywania treści, danych lub informacji dostępnych w ramach niniejszego serwisu oraz wszystkich jego podstron, jak również bez względu na charakter tych treści, danych i informacji.

Powyższe nie dotyczy wyłącznie przypadków wykorzystywania treści, danych i informacji w celu umożliwienia i ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz umożliwienia pozycjonowania stron internetowych zawierających serwisy internetowe w ramach indeksowania wyników wyszukiwania wyszukiwarek internetowych

Więcej informacji znajdziesz tutaj.