AKWARIUM - część II - WĄTEK ZBIORCZY

[motylek1007]

Napisane przez zartownis

Pisalas, ze w tym akwa jest tylko filtr, przydalaby sie jeszcze grzalka i pompka do powietrza.

wiecie co, moze to i jest tam, ja sie nie znam totalnie na sprzęcie
powiem tak łopatologicznie ze jest takie cos po pobiera wode i pózniej przelewa spowrotem do akwarium

Napisane przez zartownis

Pamietaj tez o podmianie wody.

jak to sie robi? bo domyślam sie ze nie wodą prosto z kranu....
wymienia sie np 1/3? taka ostałą?

Napisane przez nika135

A ile ma litrów akwarium ?

heh nie mam zielonego pojęcia...
powiem Wam tylko ze nie jest takie bardzo male (ale duze tez nie) rybek jest okolo 7 i na moje niefachowe oko, nie jest im ciasno w takim skladzie bo miejsca mają duzo.

zastanawialam sie czy musze kupic jakiegos glonojada? ale 1 czy 2? bo mi sie kojarzy ze to sa czysciciele akwarium....

Napisane przez zartownis

I wazne pytanie czy to akwa (podejrzewam, ze jest raczej male) jest oswietlone?

nie ma sztucznego swiatla.
Stoi w poblizu okna (ale nie na parapecie) i w dzien łapie słonce "naturalne"

dzieki za rady dotyczace pokarmu

co z tymi roślinkami? to sie tak wsadza do kamieni i juz?

myslalam ze wszystkie rybeczki zostały zjedzone a dzis jak je karmilam nim wyszlam do pracy zobaczylam jedną
schowala sie pod kamieniem
taka malenka ze cieżko ją dostrzec bo zlewa mi sie z kamieniami.....

[zartownis]

Napisane przez motylek1007

wiecie co, moze to i jest tam, ja sie nie znam totalnie na sprzęcie
powiem tak łopatologicznie ze jest takie cos po pobiera wode i pózniej przelewa spowrotem do akwarium

to filtr, tylko ciekawe jaki?

zastanawialam sie czy musze kupic jakiegos glonojada? ale 1 czy 2? bo mi sie kojarzy ze to sa czysciciele akwarium...

Na razie nic nie kupuj

nie ma sztucznego swiatla.
Stoi w poblizu okna (ale nie na parapecie) i w dzien łapie słonce "naturalne"

Nie dobrze, szybko sie "zazieleni"-glonami

co z tymi roślinkami? to sie tak wsadza do kamieni i juz?

Nie beda rosly bez odpowiedniego oswietlenia

myslalam ze wszystkie rybeczki zostały zjedzone a dzis jak je karmilam nim wyszlam do pracy zobaczylam jedną
schowala sie pod kamieniem
taka malenka ze cieżko ją dostrzec bo zlewa mi sie z kamieniami.....

Jesli chcesz ja uratowac to mozesz kupic kotnik http://www.akara.sklep.pl/index.php?...narybku-kotnik

Najpierw musisz zadbac o oswietlenie, temperature i dobre napowietrzenie akwa
Niestety zakladanie akwarium sporo kosztuje, ale jaka potem jest satysfakcja

[motylek1007]

ja bym nawet wlozyla w to kase, gdybym miala satysfakcje a tak to jestem tam pare h i nawet nie moge wieczorem sie zrelaksowac patrzac na nie...
poza tym ja nie ufam tym ludziom ze zwyczajnie nie rozkladna sprzętu....

jak mnie wnerwia takie cos ze ktos sie pozbyl problemu i juz....
jak mi ktos jeszcze raz podrzuci bezczelnie ryby chyba go wykastruje.
dobrze ze jest to takie zwierze ktore nie wymaga kontaktu z czlowiekiem.
w weekend przychodze je karmic bo nie wiem czy bez jedzenia wytrzymaja.

to akwarium stoi tam kilka lat (z rybami czy bez) i nigdy nie zaroslo glonami

[magrat16]

Napisane przez motylek1007

nie ma sztucznego swiatla.
Stoi w poblizu okna (ale nie na parapecie) i w dzien łapie słonce "naturalne"

dzieki za rady dotyczace pokarmu

co z tymi roślinkami? to sie tak wsadza do kamieni i juz?

bez sztucznego światła rośliny zmarnieją
Po 2 jeśli to małe akwa, to nie ma mowy o glonojadzie, ani już o 2. Bo rosną z nich spore bydlaki

[motylek1007]

masz racje z glonojadami....

ile kosztuje taka lampa do akwarium? wiadomo chodzi mi o mała.
dodam ze z góry jest zakryte szyba zeby nie wyskakiwaly i na tym moze stac lampa? nie pęknie ta szyba?
poza tym czy mam je wyłączac jak wychodze z pracy czy ma sie palic caly czas?

matko jakie to wszystko pokomplikowane....

[Malla]

Miałam setki gupików, rozmnażały się jak szalone, ale nigdy nie miałam koślawych czy z trzecim okiem, więc genetyką się nie martw. Młodych nie ma sensu odławiać. Samicy oprócz tego, ze staje się grubsza, ciemnieje pupka.

[motylek1007]

ufffff troche sie uspokoilam

widział ktos poród gupikow na żywo?

[Malla]

Widziałam molinezji - gdy młode wpadały prosto do pyska samca.

[motylek1007]

o matko

[Malla]

Pamiętam to od dzieciństwa. Przynajmniej te, co żyły, były zdrowe. Tego nie da się uniknąć w naturze.

[motylek1007]

to jednak zmieniam zdanie i wole nie widziec takich rzeczy.....

[motylek1007]

dzis kolejne porody

jeden mialam okazje obserwować

[motley]

Napisane przez motylek1007

jak wyglada sprawa genetyni? czy pozniej nie zaczna sie mnozyc mi jakies dziwagla jak bedzie za bliskie pokrewienstwo?

generalnie u ryb często dochodzi do tzw. chowu wsobnego i zazwyczaj wady ujawniają się dosyć późno. Np. przeprowadzono eksperyment na jakimś gatunku pyszczaków z Malawi (nie pamiętam jaki to był gatunek) i wady ujawniły się dopiero w 7 pokoleniu. Z tym, że z Twoimi gupikami jest pewnie taki problem, że Ty już w tej chwili zapewne opiekujesz się którymś tam pokoleniem w ten sposób wyhodowanym. Najlepsze co możesz w tej chwili zrobić to po prostu iść do sklepu i dokupić kilka gupików jeżeli chcesz tamte zatrzymać i się nimi opiekować. Wówczas dodasz trochę nowych genów do puli

Napisane przez zartownis

Poprostu kup pokarm dla narybku np http://colisa.com.pl/?/s-Tropical-pokrs-naryb.shtml , ale jak malym dasz pokarm dla doroslych tez sie nic nie stanie. Gupiki sa bardzo odpormymi rybami.

Pisalas, ze w tym akwa jest tylko filtr, przydalaby sie jeszcze grzalka i pompka do powietrza.

można też po prostu kruszyć na drobne kawałeczki pokarm dla dorosłych ryb.

Pompka powietrza nie jest do niczego potrzebna. Woda w akwarium nie napowietrza się od bąbelków wylatujących z pompki tylko od ruchu wody, które one powodują - czyli woda napowietrza się podczas falowania jej powierzchni. Nie wiem jaki masz filtr (może zrób fotkę komórką i pokaż nam) ale po prostu postaraj się ustawić tak jego wylot, żeby powodował falowanie powierzchni wody i powinno być wszystko ok z ilością rozpuszczonego w niej tlenu.

Napisane przez motylek1007

wiecie co, moze to i jest tam, ja sie nie znam totalnie na sprzęcie
powiem tak łopatologicznie ze jest takie cos po pobiera wode i pózniej przelewa spowrotem do akwarium


heh nie mam zielonego pojęcia...
powiem Wam tylko ze nie jest takie bardzo male (ale duze tez nie) rybek jest okolo 7 i na moje niefachowe oko, nie jest im ciasno w takim skladzie bo miejsca mają duzo.

Czy ten filtr wisi na krawędzi akwarium? Czy może to taki kubeł co stoi obok?

Powinnaś znać objętość akwarium bo od tego zależy np. dobranie odpowiedniej lampy. Musisz je po prostu zmierzyć (w centymetrach) i pomnożyć szerokość x długość x wysokość i wynik podzielić przez 1000 - otrzymasz pojemność akwarium w litrach.

Napisane przez motylek1007

ile kosztuje taka lampa do akwarium? wiadomo chodzi mi o mała.
dodam ze z góry jest zakryte szyba zeby nie wyskakiwaly i na tym moze stac lampa? nie pęknie ta szyba?
poza tym czy mam je wyłączac jak wychodze z pracy czy ma sie palic caly czas?

matko jakie to wszystko pokomplikowane....

to zależy od wielkości akwarium Lampy są różne, są takie które kładzie się na szybie, są takie które trzymają się na klipsach na krawędzi akwarium, a jak to na prawdę mały zbiorniczek to zwykła biurkowa lampka też mu wystarczy. Oczywiście światło wyłącza się na noc. W akwarystyce generalnie powinno dążyć się do stworzenia rybom warunków jak najbardziej zbliżonych do naturalnych dlatego należy zapewnić im również normalny nocny odpoczynek

[zartownis]

Napisane przez motley

Pompka powietrza nie jest do niczego potrzebna. Woda w akwarium nie napowietrza się od bąbelków wylatujących z pompki tylko od ruchu wody, które one powodują - czyli woda napowietrza się podczas falowania jej powierzchni. Nie wiem jaki masz filtr (może zrób fotkę komórką i pokaż nam) ale po prostu postaraj się ustawić tak jego wylot, żeby powodował falowanie powierzchni wody i powinno być wszystko ok z ilością rozpuszczonego w niej tlenu.

Nie zgodze sie z Toba, ze to wystarczy, jak mi siadla pompa to po jakims czasie wszystkie ryby plywaly pod powierzchnie i byly mniej aktywne (mam filtr kubelkowy i jest ruch wody).
Prawdopodobnie gupiki przezyja bez pompy, bo to bardzo odporne rybki.
Tylko jak jeszcze motylek1007 wsadzi tam roslinki (w nocy pobieraja tlen) to moze okazac sie za malo dla rybek. No i przy obnizonej zawartosci tlenu roslinki moga tez slabiej rosnac, chyba.

Moze mi ktos cos poradzi, bo mam problem. Wczoraj zauwazylam, ze ktos/cos odgryzl ogon jednemu samcowi gupika. On do dzis zyje, ale wyglada strasznie, powinno go sie usmiercic tylko nie wiem jak.
No i niestety podejrzewam glonka, bo raczej nie mam agresywnych ryb. Gdyby sie samce bily to mialby raczej wystrzepiony, a on wydlada jakby mu ktos ogon nozem odcial

[motley]

Napisane przez zartownis

Nie zgodze sie z Toba, ze to wystarczy, jak mi siadla pompa to po jakims czasie wszystkie ryby plywaly pod powierzchnie i byly mniej aktywne (mam filtr kubelkowy i jest ruch wody).
Prawdopodobnie gupiki przezyja bez pompy, bo to bardzo odporne rybki.
Tylko jak jeszcze motylek1007 wsadzi tam roslinki (w nocy pobieraja tlen) to moze okazac sie za malo dla rybek. No i przy obnizonej zawartosci tlenu roslinki moga tez slabiej rosnac, chyba.

Moze mi ktos cos poradzi, bo mam problem. Wczoraj zauwazylam, ze ktos/cos odgryzl ogon jednemu samcowi gupika. On do dzis zyje, ale wyglada strasznie, powinno go sie usmiercic tylko nie wiem jak.
No i niestety podejrzewam glonka, bo raczej nie mam agresywnych ryb. Gdyby sie samce bily to mialby raczej wystrzepiony, a on wydlada jakby mu ktos ogon nozem odcial

to zależy przede wszystkim od tego jak jest ustawiony wylot filtra i od pojemności akwarium. Tak jak napisałam wcześniej, woda nie napowietrza się od kontaktu z tymi bąbelkami które wylatują z pompki tylko od ruchu wody, które one powodują co spokojnie można uzyskać za pomocą samego filtra. Ja mam zbiorniki 600 i 240 litrów które bąbelków powietrza na oczy nie widziały
Ja nie potrafię uśmiercać ryb Najczęściej się je zamraża lub przecina rdzeń kręgowy... no ale ja nie próbowałam. Z drugiej strony patrzeć jak się męczy też nie jest przyjemnie. Mój TŻ kiedyś zamroził jakąś rybę ale mnie wtedy strasznie gryzły wyrzuty sumienia... nie wiem... ja nie zabijam nawet komarów

[motylek1007]

Napisane przez motley

Najlepsze co możesz w tej chwili zrobić to po prostu iść do sklepu i dokupić kilka gupików jeżeli chcesz tamte zatrzymać i się nimi opiekować. Wówczas dodasz trochę nowych genów do puli

masz racje tylko sie boje że za chwile bede miala przerybienie i nie nadąze a nie oddam ich na niepewny los...

Napisane przez motley

Czy ten filtr wisi na krawędzi akwarium? Czy może to taki kubeł co stoi obok?

kubeł stoi kolo akwarium i woda przelewa sie z kubła do akwarium

Napisane przez motley

Powinnaś znać objętość akwarium bo od tego zależy np. dobranie odpowiedniej lampy. Musisz je po prostu zmierzyć (w centymetrach) i pomnożyć szerokość x długość x wysokość i wynik podzielić przez 1000 - otrzymasz pojemność akwarium w litrach.

pomierze i podam

moze mi wtedy ktos podpowie ile sztuk ryb powinno byc

Napisane przez motley

Oczywiście światło wyłącza się na noc.

nie dla każdego to oczywiste

Napisane przez zartownis

Moze mi ktos cos poradzi, bo mam problem. Wczoraj zauwazylam, ze ktos/cos odgryzl ogon jednemu samcowi gupika. On do dzis zyje, ale wyglada strasznie, powinno go sie usmiercic tylko nie wiem jak.

jak to uśmierscic?
tylko dlatego ze mu ktos ogon odgryzł?
czy on pływa normalnie, radzi sobie?

jesli chodzi tylko o estetyke w zyciu bym go nie uśmiercila, nie mogla bym tego zrobic

[motley]

Napisane przez motylek1007

kubeł stoi kolo akwarium i woda przelewa sie z kubła do akwarium


jak to uśmierscic?
tylko dlatego ze mu ktos ogon odgryzł?
czy on pływa normalnie, radzi sobie?

jesli chodzi tylko o estetyke w zyciu bym go nie uśmiercila, nie mogla bym tego zrobic

a jak to akwarium zostało uruchomione? Tzn. czytałam że ktoś wpuścił do niego ryby, ale ono stało wcześniej z wodą (ten filtr chodził) czy stało puste i ktoś to wszystko podłączył? Chodzi mi o to, że jeżeli ten filtr chodził długo to pewnie trzebaby go wyczyścić, być może wymienić jakieś wkłady. Natomiast jak został niedawno podłączony to też bym sprawdziła co się w środku dzieje bo może ktoś go po ostatnim użyciu nie umył i teraz jest delikatnie mówiąc bombą biologiczną Poza tym, jeżeli filtr chodzi od niedawna a w akwarium są już ryby to można by go wspomóc bakteriami nitryfikacyjnymi (takie preparaty można kupić w zoologiku). Może pisałaś wcześniej jak to akwarium było uruchamiane ale jestem gapa i nie doczytałam

Jeżeli ogon został odgryziony zbyt daleko - tzn. został uszkodzony kręgosłup to nie ma szans odrosnąć i ryba bardzo się męczy. Ma duże kłopoty z pływaniem, pobieraniem pokarmu itd. Wówczas warto pomyśleć o humanitarnym skróceniu cierpienia zwierzaka

[motylek1007]

Napisane przez motley

Jeżeli ogon został odgryziony zbyt daleko - tzn. został uszkodzony kręgosłup to nie ma szans odrosnąć i ryba bardzo się męczy. Ma duże kłopoty z pływaniem, pobieraniem pokarmu itd. Wówczas warto pomyśleć o humanitarnym skróceniu cierpienia zwierzaka

o ludzie

zeby tylko mnie to nie spotkalo bo ja ryby nie uśmierce nie da rady
ja ryczalam juz jak te swiezo narodzone rybki byly zjedzone .

ogon jest całkowicie odgryziony czy nadgryziony?


akwarium "dziala" od min 3 lat kiedy tu pracuje i od tylu tez dziala ten filtr czy co tam jest.
Ja nie dam rady tego rozkrecic i umyc, potem pewnie nie zloze

prosic kogos bez sensu - bo sie nikt nie przejmie.

co z ta wymianą wody? co ile to sie robi?

zauwazlam kilka takich malych slimaczkow w akwarium, co z tym zrobic?

[motley]

Napisane przez motylek1007

akwarium "dziala" od min 3 lat kiedy tu pracuje i od tylu tez dziala ten filtr czy co tam jest.
Ja nie dam rady tego rozkrecic i umyc, potem pewnie nie zloze

prosic kogos bez sensu - bo sie nikt nie przejmie.

co z ta wymianą wody? co ile to sie robi?

ja podmieniam 1/3 raz na 2 tyg.

Nie chcę Cię martwić ale moim zdaniem ten filtr trzeba wyczyścić i to jak najszybciej. To w ogóle cud, że on przez trzy lata jeszcze się nie zapchał na amen Napisz z jakiego jesteś miasta to może któraś z dziewczyn z forum zgodziłaby Ci się pomóc. Dla mnie to nie byłby żaden problem jakby to akwarium stało w Łodzi Zrób może fotkę tego filtra, może gdzieś na nim napisane jest jaki to model. Może któraś z nas ma taki filtr i napisze Ci dokładnie co i jak. To na prawdę nie jest bardzo skomplikowane

[zartownis]

Napisane przez motylek1007

jak to uśmierscic?
tylko dlatego ze mu ktos ogon odgryzł?
czy on pływa normalnie, radzi sobie?

jesli chodzi tylko o estetyke w zyciu bym go nie uśmiercila, nie mogla bym tego zrobic

Podobno jest jakis plyn od bezbolesnego usmiercania rybek.
Tu nie chodzi o estetyke, ale ogon tzn ogona juz nie ma, czesc tylnia ryby jest powaznie uszkodzona, nadszarpana, pewnie tez przez inne ryby.
Wczoraj jeszcze plywal,jadl dzis siedzi przy wylocie z filtra, caly czas w tym samym miejscu wiec pewnie zdechnie, tylko szkoda ze sie bida meczy.
No i nie widze mojej malutkiej molinezji urodzonej u mnie, byla bez jednego oczka, ale byla zdrowa, ale pewnie ja tez glonek wtrabil.
Wrzucilam mu na probe kawalek ryby surowej i dopadl sie jak wariat wiec pewnie to jego sprawka, mam go dosc, nie dosc, ze niszczy rosliny to zaczal pozerac ryby

[motylek1007]

Napisane przez motley

ja podmieniam 1/3 raz na 2 tyg.

jaka to musi byc woda? ostała iles tam czasu?

Napisane przez motley

Nie chcę Cię martwić ale moim zdaniem ten filtr trzeba wyczyścić i to jak najszybciej. To w ogóle cud, że on przez trzy lata jeszcze się nie zapchał na amen

domyślam sie ze to cud boski ze on jeszcze dziala
chodzą pogłoski ze on juz tak 10 lat dziala

moja ciotka ma akwarium w domu (nawet duze wymiarowo, oddziedziczyla je), ale tam w życiu tych ryb nie dam
Nie dosc ze ponad 2 lata wody nie zmieniala i ona przypomina teraz siki, normalne siki (kolorem)
to nie ma zadnej pompy itp
tam jest taki muł juz ze unosi sie na calym akwarium
ja nie wiem jak te ryby tam zyją - serio nie wiem (ma bojownika, neonki, welony, glonojada i cos tam jeszcze)

kilka razy juz robilam ironiczne uwagi na temat wody, mowilam wprost ze w koncu trzeba wode wymienic, ale ona odp. tylko durnie ze akwarium zajmuje sie jej dziecko lat 8 i ja nic nie obchodzi

w zyciu tam nie oddam moich gupikow - never

ale sie wczułam w temat

Napisane przez motley

Zrób może fotkę tego filtra, może gdzieś na nim napisane jest jaki to model. Może któraś z nas ma taki filtr i napisze Ci dokładnie co i jak. To na prawdę nie jest bardzo skomplikowane

mieszkam 50km od Poznania, mala miejscowosc, nikt pewnie nie kojarzy, moge na PW napisac jakby co

jutro wezme aparat cyfrowy i porobie fotki



EDIT co z tymi ślimakami? czytalam gdzies ze trzeba ugotowac marchew i wrzucic na noc do akwarium to one ją obsiądą i wtedy sie to wyrzuca

[zartownis]

Napisane przez motylek1007

EDIT co z tymi ślimakami? czytalam gdzies ze trzeba ugotowac marchew i wrzucic na noc do akwarium to one ją obsiądą i wtedy sie to wyrzuca

chcesz je zabic

[motylek1007]

nie wiem co sie z nimi robi

[Malla]

dobre z tymi ślimakami "chcesz je zabić"
jasne, że tak

[motylek1007]

juz sie wzbudzily moje wyrzuty sumienia

jak one nie szkodza to moga byc, ale ich jest okolo 20-30 sztuk.

ale sie poczulam

[zartownis]

Napisane przez motylek1007

juz sie wzbudzily moje wyrzuty sumienia

jak one nie szkodza to moga byc, ale ich jest okolo 20-30 sztuk.

ale sie poczulam

I bardzo dobrze, ze masz wyrzuty sumienia
Jak tak po prostu mozna zabic
Jak doprowadzisz do ladu akwa to kup sobie kilka bocji wspanialych, one uwielbiaja wyjadac slimaki.

[Malla]

Jeśli chcesz mieć jakiekolwiek żyjątko, musisz się liczyć z uśmiercaniem innych, choćby tasiemców To chwalebne, że chcesz się zająć tymi rybkami, ale nie popadaj w paranoję. Populacja sama reguluje swoją liczebność, to w naturze normalne. Dlatego maluchów jest tak dużo i pojawiają się tak często (gdyby wszystkie przetrwały, gupiki rządziłyby światem, może miałabyś nawet szefa gupika!). Kup roślinki, to będą miały się gdzie chować, będzie Ci mniej żal. Ale wtedy pozbądź się ślimaków, ślimaki w akwarium są najczęściej uznawane za pasożyty, jedzą roślinki i rozmnażają się w dużym tempie. W większości sklepów nie przyjmą narybku, bo to gatunek, który mnoży się jak szalony, a nie mogą ryzykować, by wraz z nimi przywędrowały jakieś choroby. Gupików nie opłaca się im przyjmować ani zakładać im specjalnych zbiorników na kwarantannę i kotniki. Jeśli chcesz odświeżyć geny, dokup kilka osobników, najlepiej samiczki i w różnych sklepach (inne samce mogą się nie spodobać obecnym samicom), ale w sumie to wszystko jedno, możesz też zrobić tak, by zmniejszyć proporcję płci na korzyść samców. Maluchom możesz podawać specjalny, drobny pokarm, ale to nie jest wymagający gatunek i spokojnie wystarczy zwykły, tylko rozdrobniony w rękach przed podaniem. Podobnie ze sprzętem do akwarium, nie ma sensu wydawać połowy wypłaty na takie rybki, wcale im to specjalnie lepiej nie zrobi. Filtr i natleniacz (u mnie same ruchy powierzchni wody nie wystarczały na 80l, ryby pływały przy powierzchni, a bąbelki mieszają dobrze wodę, ładnie wyglądają, a nawet rybki się z nimi bawią) muszą być. W naturze mają temperaturę od 20 stopni, w akwarium warto utrzymywać 22-24. Przez moje spokojne wody przewinęły się już tysiące gupików... Zajrzyj na www.gupiki.e-akwarium.com.

[motylek1007]

dziewczyny przeszylam z zoologa, bylam w KAZDYM w moim miejscie i teraz rycze

stan wszystkich zwierzat jest przerażający

ja wszystko dla swoich zwierzakow kupuje w necie, nie chodze tam bo mam doly jak teraz.

widzlam bojowniki w szklankach
nie mogly sie nawet obrócic.

powiedzcie mi prosze czy one moha zyc z gupikami? wiem ze mozna miec tylko jednego na akwarium.
jesli mozna trzymac je razem to wykupie jednego bo stalam nad nimi i prawie ryczałam

roślin u nas nie ma, czy w necie kupie ZYWE?
moze mi ktos doradzic jakie kupic na allegro?
http://www.allegro.pl/28057_zywe.html

mi sie podoba taka trawa, zeby sie ryby mialy gdzie kryc ale niech sie eksperci wypowiedza

[motley]

Napisane przez zartownis

Podobno jest jakis plyn od bezbolesnego usmiercania rybek.

Wrzucilam mu na probe kawalek ryby surowej i dopadl sie jak wariat wiec pewnie to jego sprawka, mam go dosc, nie dosc, ze niszczy rosliny to zaczal pozerac ryby

nie wiedziałam, że można kupić coś takiego

Twój glonojad na pewno nie poluje na żywe i zdrowe ryby. One są padlinożercami i pewnie są w stanie rozpocząć również konsumpcję żywej ryby ale już osłabionej z jakiegoś powodu np. choroby albo poprzez atak innej ryby ale na pewno nie zajmują się aktywnym polowaniem.

Napisane przez motylek1007

jaka to musi byc woda? ostała iles tam czasu?

tak, wystarczy odstawić na dobę żeby ulotniły się różne związki z tej wody - głównie chlor. Można też przyśpieszyć ten proces za pomocą preparatów do uzdatniania wody.

a podejścia Twojej ciotki nawet nie komentuję

Napisane przez motylek1007

juz sie wzbudzily moje wyrzuty sumienia

jak one nie szkodza to moga byc, ale ich jest okolo 20-30 sztuk.

ale sie poczulam

moim zdaniem to niewiele ślimaczków i dałabym im spokój. Jeżeli w akwarium jest równowaga biologiczna, nie przekarmiasz ryb (czyli nie ma zalegających resztek pożywienia na dnie) to populacja ślimaków powinna się trzymać w ryzach. Możesz później dokupić sobie kilka bocji, które będą pilnowały żeby się ślimaki zbytnio nie namnożyły.

Napisane przez motylek1007

dziewczyny przeszylam z zoologa, bylam w KAZDYM w moim miejscie i teraz rycze

stan wszystkich zwierzat jest przerażający

ja wszystko dla swoich zwierzakow kupuje w necie, nie chodze tam bo mam doly jak teraz.

widzlam bojowniki w szklankach
nie mogly sie nawet obrócic.

powiedzcie mi prosze czy one moha zyc z gupikami? wiem ze mozna miec tylko jednego na akwarium.
jesli mozna trzymac je razem to wykupie jednego bo stalam nad nimi i prawie ryczałam

roślin u nas nie ma, czy w necie kupie ZYWE?

możesz sobie poszukać roślin na allegro. Ja w ogóle jestem zwolennikiem brania roślin od kogoś czyli z normalnych zbiorników. Takie rośliny dużo szybciej aklimatyzują się w nowym akwarium niż te z upraw. No ale póki nie masz światła to nie ma żadnego sensu wkładania tam roślin.
Co do bojownika... hmmm no to wszystko zależy od wielkości akwarium, dostępnych kryjówek, gęstości posadzonych roślin i samego bojownika. Bo możesz trafić na takiego, który będzie pilnował swojego kąta akwarium i nie będzie atakował innych ryb ale możesz też trafić na takiego, który będzie ganiał gupiki do upadłego. Generalnie bojowniki są najbardziej agresywne wobec przedstawicieli własnego gatunku ale różnie to bywa.

edit: motylku odnośnie roślin to nie da się doradzić nie znając wielkości zbiornika (bo przecież rośliny osiągają różne rozmiary) i przede wszystkim oświetlenia zbiornika. Akwarium musi mieć światło jeżeli chcesz żeby rosły Ci w nim rośliny a z kolei różne gatunki mają odmienne wymagania co do natężenia tego światła więc najpierw musisz kupić lampę żebyśmy mogły cokolwiek doradzić

[paula78]

Napisane przez motylek1007

juz sie wzbudzily moje wyrzuty sumienia

jak one nie szkodza to moga byc, ale ich jest okolo 20-30 sztuk.

ale sie poczulam

szkoda ze tak pozno tu zajrzalam bo chetnie przegarnelabym slimaki ,szczegolnie malutkie.

hoduje gupiki ,slimaki na pokarm dla żólwi-wiem okrutne ale takie zycie;-)