![]() |
#961 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celka ale dlugo spał ten twój szkrab. Jak słyszę coś takiego to zaraz mam ochotę sięgnąć po butelkę. U mnie najdłuższe nocne spanie trwa 3,5 godziny i jaka ja jestem szczęśliwa gdy tyle prześpię.
Nasz Sylwester - czekaliśmy do północy żeby wyjść na dwór i obejrzeć fajerwerki a mały obudził się pięć minut przed północą głodny. Więc mały do cyca a ja podniosłam tylko rolety i tyle sobie pooglądałam. ![]() Tego ćwiczenia na wypróżnianie chyba lepiej stosować nie będę. Właśnie po rannym przewijaniu piorę bodziaczki, kaftanik i śpiocha. Wszystko padło na tej kupie ![]()
__________________
Marcelek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#962 |
Konto usunięte
Zarejestrowany: 2007-04
Wiadomości: 837
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
martka83: poczekaj, poczekaj, i twoj maly bedzie spal dlugo w nocy, musi tylko na to przyjsc odpowiednia pora, moj Olivier karmiony tylko piersia do skonczenia 2 miesiaca zycia w nocy budzil sie dokladnie co 2 godziny, dopiero od 3 tygodni spi i to dlugo, generalnie nocne spanie to ok 10-12 godzin z 2 pobudkami na jedzenie
![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#963 |
Joanna Małgorzata
Zarejestrowany: 2007-06
Lokalizacja: Złocieniec
Wiadomości: 618
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
witajcie
dzis byłam na ważeniu Mikołaja wazy 4800 jutro kończ 4 tygodnie i mamy do przodu 1500 g super klocuś. jest głodomorem ale widac to na wadze no ale butla nan1 tak ok 100ml idzie nie mam czasu na nic siadam do nauki na egz pozdrawiam was goraco na kiedy planujecie chrzciny? my chyba na poczatku lutego
__________________
Joanna Małgorzata |
![]() ![]() |
![]() |
#964 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Nam sylwester szybko minął byliśmy u moich rodziców, Mati spał i budził się troszkę mu się wszystko poprzestawiało tego dnia, po 23 zeszliśmy do nas do domku (mieszkamy w bloku przed wieżowcem moich rodziców) bo nasza sunia została w domu. Ok północy zeszli rodzice z szampanem wypiliśmy i mój mąż z moim bratem i tatą poszli puszczać petardy. Ok 1 byliśmy już wszyscy troje w łóżku i z małymi przerwami spaliśmy do 10.
A oto nasz łobuziak w swoim gwiazdkowym prezencie. 1. Znudzony graniem biedronki 2. Rozbawiony 3. Nasza sunia pilnująca Mateuszka by nie uciekł ![]()
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#965 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Małgosię ważyliśmy metoda domową na wadze elektronicznej, najpierw stawałam z Gosią na wadze, potem sama, wczoraj wyszło, że waży 4900, czyli od najniższej wagi (3930) przytyła 1kg, a od urodzeniowej (4230) zaledwie 700gram.
Za ciut ponad tydzień idziemy na szczepienia i wybieramy tą 6w1, no i mierzenia, wazenia, zobaczymy co pediatra powie. Muszę sobie kupic muszle laktacyjne, bo zauważyłam, że podczas karmienia sporo mleka mi wycieka z drugiej piersi, ale szukałam w necie i wszędzie sa tylko muszle AVENT pakowane z osłonkami i jeszcze jakimiś nakładkami, w sumie 6 szt (3 pary) i toto na allegro kosztuje 38zł, a u nas w Smyku 58zł. Szukałam innych firm ale nie znalazłam, może wy gdzies widziałyscie ??? |
![]() ![]() |
![]() |
#966 | ||
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() Chociaz... pewnei jednym końcem wlatuje drugim wylatuje ![]() Cytat:
[1=6d4d53ed507eeb0815dd3e8 83934f7df1af843d7;6178602]martka83: poczekaj, poczekaj, i twoj maly bedzie spal dlugo w nocy, musi tylko na to przyjsc odpowiednia pora, moj Olivier karmiony tylko piersia do skonczenia 2 miesiaca zycia w nocy budzil sie dokladnie co 2 godziny, dopiero od 3 tygodni spi i to dlugo, generalnie nocne spanie to ok 10-12 godzin z 2 pobudkami na jedzenie ![]() W takim razie czekamy z niecierpliwością ![]() Ja myślałam nad styczniem - 20, ale coś TŻ nie może się zmobilizować, żeby ustalić konkretną datę. Jemu się chyba wydaje, że z dnia na dzień sobie można ustalić i nie zdaje sobie sprawy że trzeba to przygotować przecież. Pomyślałam sobie, że zrobimy na wieczornej mszy o 18 - wtedy przygotowałabym tylko kawę i ciasto i szybko by sobie goście poszli ![]() ![]() Świetnego macie "strażnika" Aha - czy wasze dzieci też mają jakiś czujnik ruchu wmontowany, czy wy macie egzemplarze bez? Hubert całe spacery przesypia - czy to pół godzinki, czy trzy - ale jak tylko wjadę do domu, to od razu się budzi. W momencie przekroczenai progu. Moja koleżanka jak wraca, to wyciąga nosidło i synek jeszcze w domu pośpi z godzinkę po spacerze. Ja nic nie wyciągam, nic nie ruszam (no, odpinam pokrowiec tylko) - a moja mała zaraza już się kręci i zaczyna płakać a potem dlugo go nie mogę uspokoić. Spać nie chce, jeść też nie - bo nakarminy tuż przed spacerem... |
||
![]() ![]() |
![]() |
#967 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
O proszę link: http://www.allegro.pl/item286700774_...aktacyjne.html |
|
![]() ![]() |
![]() |
#968 |
Rozeznanie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Konin/ Londyn
Wiadomości: 921
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
hej dziewczynki
jejku moj Hubert pije po 60-90 co trzy godziny po kapaniu o 21 wypija 90 i potem przyspia mi do 3 wiec troche mam czas na odpoczynek 8 stycznia ide z nim do lekarza na dokladne badania czy wszystko ok Teraz uczy sie wszystkiego juz sie usmiecha do nad gaworzy aniaania bababa hehe z dnia na dzien widac postepy (madry za mama ) ![]() Niew iem ile powinno wypijac dziecko niby tyle ile chce ale potem ponoc jest nadwaga (przynajmiej z mleka modyfikowanego) z tylu jest napisane ile powinno wypic ale ja jestem w kafe i nie mam puszki ze soba ![]() dzis robie wedrowke po sasiadach moze ktorys udostepni internet narazie sie ciesze bo za tydzien bede miala poslki dekoder i chociaz sobie nadrobie co w kraju slychac i poogladam seriale hihihih tymcazesm calujemy was goraco z moim synkiem ![]()
__________________
od 20 października szczęśliwi rodzice Hubisia ![]() http://www.suwaczek.pl/users/myitems...a6a73a6c3b.png |
![]() ![]() |
![]() |
#969 |
Raczkowanie
Zarejestrowany: 2007-03
Lokalizacja: slask
Wiadomości: 257
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
a nasz kubus juz po chrzcinach
![]() jezeli chodzi o mleczko to wypija tak ok 110-120 co 3 godz ostatnie karmienie mamy o 23 i potem spi tak do 5-6 ![]() dzis bylismy u lekarza z tym katarkiem i niestety dostał zaszczyki 2 razy dziennie do ponedziałku bo juz powoli wdawała sie infekcja na oskrzela ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#970 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
poissonivy - pediatra nigdy mi nie mowila ktory to centyl, ale jak patrze na siatke centylowa to wychodzi 90. Ja sie nie boje ze go przekarmie (bo jest TYLKO na cycu), ale jestem przerazona iloscia sciaganego pokarmu
![]() martka - ale ja karmie tylko i wylacznie swoim pokarmem! Nigdy (nie liczac pierwszego dnia zycia malego) nie dokarmialam niczym innym. Nawet nie mam w domu zadnego mleczka sztucznego. Sciagam do butelki z racji poranionej brodawki i podaje butelka co drugie karmienie. Yoolia - ja mam takie muszle jak poissonivy tyle ze z dziurkami na gorze. Tez medeli. primavera - moj egzemplarz tez ma wbudowany czujnik ruchu ![]() ![]() No i poza czujnikiem ruchu ma jeszcze czujnik dzwieku ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#971 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() Piszesz też, że nie masz mleka modyfikowanego w domu. Jednak na wszelki wypadek proponuję, abyś pomroziła (oczywiście głęboko) trochę swojego pokarmu. Niedawno opisywałam na swoim wątku jak mnie nagle zaatakowała gorączka. W ciągu 2h temperatura wzrosła z 35,6st. do 39,6st. No i wszystko byłoby ok, gdyby nie fakt, że powyżej 38st. nie można karmić dziecka swoim mlekiem. Do tego trudno było mi tę gorączkę okiełzać, bo 1 tabletka paracetamolu nie pomogła. Musiałam łyknąć 3 naraz, a i wtedy temp. spadła jedynie do 38st. no i dalej nie mogłam karmić, bo można w czasie karmienia piersią przyjmować 1 tabletkę paracetamolu (500mg) co 8h. Gdyby nie mój zamrożony pokarm (którego prawdę mówiąc nie starczyło) i mleko modyfikowane, to nie wiem co byłoby. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#972 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#973 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Hej
![]() Ja juz nie wiem co mam myslec o tych Hanki placzach.. Bylysmy dzis u lekarza (kontrola 8tyg). Hania byla w cudnym humorze, mala flirciara zaczepiala lekarza, lekarz zaczepial ja.. usmiechy i wogole! Az nagle cos sie jej nie spodobalo i zaczela plakac i pol godziny nie moglam jej uspokoic. W miedzyczasie lekrz zdolal skonczyc badanie i wyszedl, a czekajac na pielegniarke probowalam Mala nakarmic, bo myslalam, ze moze glodna. Tylko wiecej wrzasku narobila. Pozniej pielegniarka ja wazyla, mierzyla itp a syrena alarmowa nadal na calego.. i wyraznie szukala cyca! Po zwazeniu poszlam z powrotem do pustego pokoju lekarskiego zeby tam ja sprobowac uspokoic.. znowu sporobowalam karmic, bo ona czasem nie chce a za minute chce. Raz pociagnela i wygladalo ze chce.. i w ryk! A mi z piersi fontanna - jej ubranko momentalnie przemoklo, kaluza na podlodze, doskoczylam do umywalki to jeszcze pare minut tak tryskalo. Jak przestalo i ja przystawilam, to od razu zaczela spokojnie jesc i wszystko super, jadla az usnela. Sorki za tak szczegolowy opis, ale co Wy o tym sadzicie? Tak jak to mleko lecialo, to ona by nie nadazala lykac, to moze to ja tak zestresowalo?? Generalnie, ona woli z butelki pic chyba niz z piersi.. spokojniejsza troche jest wtedy. Naprawde nie wiem co robic i jak probowac jej pomoc. Ostatni tydzien byl przeryczany, dzien w dzien ryki od rana do nocy, ale w nocy spala jak zawsze (jakby ja cos bardzo bolalo, to chyba by nie spala, nie?) A poza tym lekarz zbadal ja, sprawdzil bioderka, brzuszek - wszystko jest w porzadku ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#974 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
|
|
![]() ![]() |
![]() |
#975 |
Zadomowienie
Zarejestrowany: 2007-02
Lokalizacja: Poznań
Wiadomości: 1 574
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celka ja wiem że ty karmisz małego tylko swoim mlekiem, śledzę tu twoją walkę i podziwiam za wytrwałość.
Lea kiedy to będzie ![]() ![]() Primavera mój ma ten sam czujnik ruchu ![]() ![]() Ja chrzciny robię 26 stycznia, nie za duże ale urządzamy je w lokalu. Stwierdziliśmy z mężem że nie ma co szaleć z przygotowywaniem jedzenia i całej imprezy w domu skoro cenowo wychodzi mniej więcej na to samo. Mi pasuje bo ominie mnie mycie, sprzątanie i gotowanie ![]()
__________________
Marcelek ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#976 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
szperr - moj maly tez wlasnie jakis tydzien, moze dwa temu caly czas wrzeszczal przy karmieniu. Ciagnal i puszczal. Teraz tez mu sie zdarza, a juz szczegolnie jak podaje butelka. ALe cyca juz spokojniej ssie. NIe wiem od czego to zalezy... Moze za szybko leci?
poissonivy - z tego co kojarze Ty jestes chemikiem? ALbo cos pokrewnego, prawda? Mam pytanie odnosnie witaminy C. Czy jak sie ja doda do mleka to nie ulega ono skwaszeniu? Czy w brzuszku dziecka to mleko sie nie kwasi? Przeciez tak to chyba dziala. Jak sie kwasne doda do mleka to sie zepsuje, czy moze sie myle ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#977 | |||
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
my jeszcze nie wiemy, może na wiosne dopiero
najpierw musze pojsc i zobaczyć jak ta ceremonia wygląda, bo wstyd się przyznać, ostatnio to chyba byłam na swoich chrzcinach ![]() Cytat:
![]() Cytat:
Cytat:
![]() |
|||
![]() ![]() |
![]() |
#978 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Co do chrzin-bardzo zależy nam na tym, żeby zorganizować je w Polsce. Niestety spotkanie w sprawie paszportów na luty+ czekanie na paszport 5 letni dla Adriana= wakacje
![]() Zresztą Adrianka też chrzciliśmy jak miał 5 miesięcy, ale to raczej ze względu na to, że był urodzony 8 tygodni przed terminem. szperrr a Ty wyrabiasz paszport dla Hanki, czy w Twojej sytuacji( TŻ Anglik) sprawa wygląda nieco inaczej ???
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#979 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Sprawa wygląda tak. Witamina C, to kwas askorbinowy, mleko ma w sobie białka, kiedy doda się do mleka wit. C może dojść do denaturyzacji białek (to podobnie jak białko smaży się na patelni). Piszę, że może dojść, bo tyle mówi teoria, natomiast w praktyce nie wiem, jakie pH ma kwas askorbinowy, bo to czy zajdzie proces ścinania białek w mleku zależy między innymi od tego. A co do samego pytania. Nawet jeżeli dojdzie do ścięcia owych białek, to to absolutnie nie wpływa na jakość mleka. Bo dla organizmu człowieka, czy białko płynne, czy ścięte pod względem chemicznym (i trawiennym) nie ma najmniejszego znaczenia. Możesz Celka jeść białko płynne? A białko ścięte? A no właśnie to tylko postać pokarmu, a pod względem chemicznym to to samo. Chodzi Ci zapewne o podawanie Cebionu w mleku? Edit: A jeszcze jedno, proces kwaśnienie mleka to zupełnie co innego, niż ścinanie. Przy kwaśnieniu następuje reakcja chemiczna polegająca na wytwarzaniu z cukrów, przy użyciu bakterii, kwasu mlekowego. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#980 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Celko, a jak Adas reaguje, jak Ci szybciej mleko leci?? Bo chyba wspominalas, ze czasem az tryska, nie?
Kuseczko, ja jeszcze paszportem sie nie zajmowalam.. ale to chyba kwestia kilku tygodni i wyrobimy go jak juz bedziemy wiedziec kiedy konkretnie lecimy do Polski (prawdopodobnie w maju, to bedziemy mogli prosto do domku nad jeziorem). O polski paszport najpierw dowiem sie w Polsce, moze uniknie sie tych kolejek i spotkan.. bo tutaj w konsulacie to jest podobno masakra. Zwlaszcza, ze chce go tylko po to, zeby Mala miala tez polskie obywatelsto. Kto wie, moze jej sie to przyda.. Primavera, Hanka ma jakis inny czujnik, usypia jak tylko ja wsadze w kombinezon. Budzi sie roznie. Ivy, a nasze dzieciaczki sa w stanie strawic bialko w postaci stalej?? Ich przewody pokarmowe sa na to gotowe? A ja zapomnialam przez te placze zapytac lekarza o witaminy ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#981 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
Dodam, że mieszkam w parterówce - więc nie ma wyciągania nosidła, tarmoszenia po schodach, wyciągania z wózka - o prostu wózek przestaje jechać i on już się budzi ![]() Hubert też ma czasami coś takiego (jak jest niespokojny) że niby chce jesć - ale possie chwileczkę i odrywa się, albo tak jakby nie umiał złapać piersi, tzn chwyta ale nie umie się dossać - to go jeszcze bardziej denerwuje i wtedy zaczyna krzyczeć. Pomaga, jak go (najczęściej TŻz) się trochę ponosi i się uspokoi - wtedy po ponownym przystawieniu ładnie wcina. EDIT: do czego est Vibucol? Bo zauważyłam, że często się przejawia w różnych wątkach - a ja nie wiem ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#982 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
O ile dobrze pamiętam, choć głową nie ręczę, to jest lek homeopatyczny na kolki i inne przypadłości żołądkowo - kupkowe. Podobno dobrze działający. Choć ja osobiście w homeopatię nie wierzę, a tu głównie chyba o to chodzi, bo leki homeopatyczne wcale na mnie nie działają. |
|
![]() ![]() |
![]() |
#983 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-05
Lokalizacja: Łódź
Wiadomości: 5 664
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
U nas część ubierania aż do kombinezonu jest przyjemna, przy zakładaniu kombinezonu włącza się syrena, ale gdy tylko włożymy go do nosidła jest spokój. Na spacerze też śpi i pewnie spałby nawet po powrocie do domu, bo nawet kombinezon czy czapkę daje sobie zdjąć na śpiocha, ale gdy tylko zaczynam mu zdejmować kaftanik i welurowe śpioszki które zakładamy tylko na spacery to już jest koniec spania. A właśnie mam pytanie jak ubieracie dzieciaczki na spacery? I ile najdłużej z nimi chodzicie?
__________________
CO NAS NIE ZABIJE TO NAS WZMOCNI ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#984 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-01
Wiadomości: 4 778
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
szperrr-jak mu za szybko mleko leci to sie krztusi, odrywa od cyca i krzyczy. Ale widac ze chce znowu, bo macha lepetynka w kazda strone i chce chwycic. I po chwili juz mu sie udaje.
Z reguly jak juz porzadnie wrzeszczy i co chwile wypuszcza cyca (2 lyki i wypuszcza, znowu chce, znowu wypuszcza) to oznacza ze polknal powietrze i chce sobie odbic. Jak juz odbije to ladnie chwyta, albo znowu krzyczy i to znaczy ze juz nie chce jesc.(oczywiscie jak juz cos zjadl, a nie na poczatku karmienia) ![]() possonivy - dokladnie, pytanie dotyczylo cebionu. Czyli nic sie nie dzieje jak to sie miesza w brzuszku, bo co najwyzej nastepuje scinanie bialka (a to nie jest szkodliwe) a nie kwasnienie (bo rozumiem, ze gdyby skwasilo sie, to juz by nie bylo tak pieknie). A jeszcze jedna sprawa. Jak sie dziecku ulewa/zwymiotuje taki gesty pokarm (cos jak serek wyglada) to jest to mleko skwaszone z brzuszka? misia - spacer do oporu ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#985 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-08
Lokalizacja: podlaskie
Wiadomości: 6 658
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#986 | |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-10
Lokalizacja: Wrocław i okolice
Wiadomości: 6 594
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Cytat:
![]() Spacerujemy zależni eod pogody - jak ładni eto do 2,5 godz, jak brzydko - to pół godz, godzinkę ![]() |
|
![]() ![]() |
![]() |
#987 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2006-04
Lokalizacja: wariatkowo
Wiadomości: 3 978
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Ivy, dzieki za wyjasnenie
![]() Celko, no to Hanka podobnie reaguje.. przynajmniej tak to wynika z opisu ![]() Misiu, my na spacerze jestesmy tyle, na ile mi czas pozwala.. tzn. zakupy, poczta, przychodnia - jak odbebnimy wszystkie takie na dany dzien i jeszcze jest czas i mam sile, to mozemy sie przejsc do parku. Kiedys wrocilysmy po 6 godzinach chyba, ale nie powinnam byla zostawac tak dlugo, bo Mloda spala zamiast krzyczec, ze glodna.. ![]()
__________________
![]() ![]() ![]() ![]() ![]() ![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#988 |
Zadomowienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
![]() ![]()
__________________
![]() |
![]() ![]() |
![]() |
#989 |
Zakorzenienie
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
*misia* my na spacerki to najwyżej na 1 godzinkę, moze ciut dłużej, bo zimno, dziś ja wróciłam z czerwonymi policzkami, ale Gosi to chyba zimno nie było
![]() Jak bedzie troszke wyższa temperaturka na dworze to napewno na dłużej się wybierzemy a ubieramy najczęsciej w pajacyka, żeby nigdzie nie podwiewało, czasem jeszcze kaftanik, na to polarowego pajacyka kombinezon, potem ją pakujemy do nosidełka, na to kocyk i do wozka. |
![]() ![]() |
![]() |
#990 |
Zakorzenienie
Zarejestrowany: 2005-12
Wiadomości: 9 268
|
Dot.: Mikołajkowe dzieciaczki 2007
Kuseczko-ja też mam czasem takie mixy myślowe
![]() z utęsknieniem czekam aż mała zacznie spać dłuzej na razie to max3h a często co 2h się włącza syrena ale też Zuza w nocy wali większość kup i to stękanie mnie i ją wybudza też ![]() dzisiaj cały dzień śpi i to w łóżeczku ![]() no to pierwsze koty za płoty-ciekawe jak będzie w nocy ![]() my spacerujemy średnio 1h-1,5 a małej czujnik włącza się w okolicach domu-bez względu na to jak długo jesteśmy ![]() ![]() no i syrena przy ubieraniu jest(chyba ,że śpi) nie cierpi czapek i kombinezonów i w ogóle tego zniewolenia ![]() a ubieram pajaca na to w czym jest w domu(żeby szybciej było ![]() czyli kolejno warstwami: -body+skarpetki -bluzka+spodenki(często ze stópkami) -pajac grubszy-welurkowy -kombinezon+czapka-kombinezon ma zabudowane stópki+rękawiczki wsadzam do nosidła i na to kocyk a dzisiaj zimno i wietrznie-byłyśmy tylko 40min brrrrr co do chrzcin to jeszcze nie wiemy ![]() pierwsza wersja była w święta,ale nie wyszło to teraz się nie spieszymy,bo zimno... ![]() dzisiaj wymyśliłam,że 8marca(może już będzie ciepło?) w dzień kobiet ![]() chcę w sobotę wieczorem,żeby małej nie stresować za bardzo no i mniej roboty-choć i tak teściowa albo knajpa wchodzi w grę chcemy tylko chrzestnych i rodziców,no i dziadka z babcią ale to i tak 12osób |
![]() ![]() |
![]() |
![]() |
|



Ten wątek obecnie przeglądają: 1 (0 użytkowników i 1 gości) | |
|
|
Strefa czasowa to GMT +1. Teraz jest 12:57.