Jak zimowe zawieruszki uczyniły z nas mamuśki: Wrześniowo-Październikowe Bobasy 2008!

[Amaretta]

A to nasz skarbus.
1. Tak sobie słodko śpie
2. A tu widac jaka Misia jest malutka. Rozek ma standardowy wymiar.
3. Z okazji skończonego pierwszego miesiaca taus mi zrobił torcika.

m1.jpg

m2.jpg

m3.JPG

[Amaretta]

Jak mam dodac zdjecia zebe sie otwierały w nowych oknach powiekszone????
Bo te dodałam jako załaczniki do wiadomosci.

[4n3t4]

Ameretta pod oknem gdzie wpisujesz wiadomość są dodatkowe opcje i zarządzaj załącznikami.

Śliczna Wasza niunia, a na tym zdjęciu gdzie tatuś ją trzyma to wygląda jak laleczka i rzeczywiście jest taka maleńka... Ile ona ma teraz cm?
Wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznicy!

[nabuko]

Jejku, Amaretta, jaka Twoja córcia jest maleńka

a ja mam do was kolejne pytanie... wiem, strasznie marudna jestem ..
Czy szwy rozpuszczalne to te , które wyglądają jak żyłka ?
Czy robią się coraz dłużesze i wychodzą po bokach ?

[Amaretta]

Napisane przez 4n3t4

Ameretta pod oknem gdzie wpisujesz wiadomość są dodatkowe opcje i zarządzaj załącznikami.

Śliczna Wasza niunia, a na tym zdjęciu gdzie tatuś ją trzyma to wygląda jak laleczka i rzeczywiście jest taka maleńka... Ile ona ma teraz cm?
Wszystkiego najlepszego z okazji miesięcznicy!

Czy te moje zdjecia wam sie otwieraja w nowym oknie takie duze czy widac je tylko pod moim postem takie malutkie? (ja je tak widze i nie da sie na nie kliknac zeby sie otworzyły duze).

Dodałam je wlasnie przez ta opcje zarzadzaj załacznikami.

Kochana teraz to Misia jest juz "duza" na zdjeciach ma 50 cm i troche ponad 2500 g. Jak sobie przypomne jaka byla malutka po urodzeniu to był szok. Juz spiochy i pajace rozmiar 50 sa na styk i pewnie za pare dni pojda w odstawke.

Nabuko jak żylka to u mnie wygladały tylko te koncówki.

[goga144]

Napisane przez kaolinait

ja chyba zaloze spriale

nabuko wiesz o czym pomyslalam, jesli chcialabys poczekac to moze ja Ci wysle moje dwa lakatory? bo mam 3, dwa elektryczne i jeden reczny
moglabym Ci przeslac jeden reczny i jeden elektryczny tylko sama nie wiem ile by paczka szla. One sa praktycznie nie uzywane bo dostalam 3 naraz i sama nie wiedzialam ktory mam uzywac hehe

Kaolinait kochana dziewczyna z Ciebie, dobre masz serduszko - ja jestem z tych, co sie wzruszają więc łezka mi się w oku zakręciła jak przeczytałam Twoją propozycję dla nabuko

Amaretta Twoja Córcia jest śliczniutka i taka malutka..... niech Wam zdrowo rośnie. Wszystkiego dobrego dla Michalinki z okazji mesięcznicy

[anah]

Napisane przez nabuko

i mam jeszcze do was kilka pytań - czy bolało was przy siusianiu? właściwie nie przez zały czas, tylko pod koniec, kiedy pęcherz się opróżniał..
a na grubszą sprawę boję się pójść...chociaż to już 6 doba.. pewnie bardzo boli, co?

my wróciliśmy przed chwilą z bydgoszczy. szłam przez korytarz i słyszałam jak jakieś maleństwo przeraźliwie krzyczy.. byłam pewna, że to moja KArolinka ma takie mocne płuca i miałam rację okazało się, że już ciumka smoczek, a właśnie w tamtej chwili wypadł, niedobry i wiecie co? karmiłam ją butlą dostaje dopiero po 5 ml, ale to już zawsze coś

Karolinka jest zuch dziewczynką

Przy siusianiu bolało kilka pierwszych razy po zdjęciu cewnika, jeszcze w szpitalu.
Jeżeli chodzi o wypróżnienia, to po lewatywie w szpitalu w ostatnim dniu pobytu doznałam prawdziwej ulgi a w domu niestety dopadły mnie trzydniowe zaparcia, spowodowane pewnie i karmieniem i męczyłam się, ale teraz już wszystko się uregulowało. jadłam jabłka i codziennie na czczo zjadałam kilka suszonych śliwek zalanych poprzedniego dnia gorąca wodą (cała noc moczą sie w wodzie). tą wode też pijemy. To dla mnie jedyny sposób na zaparcia i zupełnie bezpieczny.
po operaqcji wypróżnianie się jest ważne, bo tam w środku wszystko boli i dodatkowe problemy jelitowe moga powodować ból całego brzucha.

Amaretta, twoja Malutka jest słodziuteńka i rzeczywiście bardzo malutka

Napisane przez nabuko

Czy szwy rozpuszczalne to te , które wyglądają jak żyłka ?
Czy robią się coraz dłużesze i wychodzą po bokach ?

Napisane przez Amaretta

Nabuko jak żylka to u mnie wygladały tylko te koncówki.

też mi się wydaje, że te końcówki były takie jak żyłka. Samych szwów na początku w ogóle nie dotykałam, ale po kilku dniach to były po prostu strupki, które zaczęły po kolei odpadać.
Nabuko, może masz nierozpuszczalne, bo nie we wszystkich szpitalach szyja rozpuszczalnymi.

[4n3t4]

Napisane przez Amaretta

Czy te moje zdjecia wam sie otwieraja w nowym oknie takie duze czy widac je tylko pod moim postem takie malutkie? (ja je tak widze i nie da sie na nie kliknac zeby sie otworzyły duze).

Ja otworzyłam tak: prawy przycisk myszy i otwórz w nowym oknie. I zdjęcia są duże.

[jaroszania]

Amaretta coreczka sliczniutka i jaki przystojny tata

moje szwy wygladaly jak zylki i troche sie rozpuscily a troche rozkruszyly

[nabuko]

Napisane przez anah

w domu niestety dopadły mnie trzydniowe zaparcia



Nabuko, może masz nierozpuszczalne, bo nie we wszystkich szpitalach szyja rozpuszczalnymi.

na bank są rozpuszczalne. zresztą dodatkowo zaznaczono to w wypisie.
a o te zaparcie pytam, bo jutro mija tydzień od porodu, a tu nic... i boję się strasznie

Napisane przez jaroszania

moje szwy wygladaly jak zylki i troche sie rozpuscily a troche rozkruszyly

mnie dziwi to, że z dnia na dzień końcówki robią się coraz dłuższe

Antek słodziutki

[anah]

Antoś jest coraz przystojniejszy Duży juz z niego facet. Dzieciaczki szybko rosną

Nabuko, spróbuj z tymi śliwkami. Żeby efekt był wyraźny musisz troche tych śliw zaaplikować i tak kilka dni pod rząd aż wszystko się ureguluje. Możesz wypróbować też czopki glicerynowe. ja osobiście w ogóle nie toleruję czopków, ale jak ty nie masz problemu z taka forma preparatu to też możesz spróbować. Pij też dużo wody i nie bój sie toalety. ruch też jest dobry na zaparcia.

[anuhaaaaaaaaaa]

Amaretta ale twoja niuńka jest maluśka! Śliczna królewna!

Jaroszaniu, Antoś to wielki przystojniak i jakie ma ładne body

a co myslicie o takim wynalazku: http://www.allegro.pl/item452259388_...uper_cena.html
czy to wygodne dla malucha, bo mój Piotrek to w sumie prawie szyji nie ma... za to ma podwójny podbródek

Dziś młody znów nam trochę szalał, krzyczał, złościł się i męczył z bąkami. Nie chciał spać, na rękach płakał, w łóżeczku płakał, suszarka pomagała, ale ile można z suszarką siedzieć... ahhhhh... no więc pierwszy raz dałam mu herbatkę hippa koperkową, wypił chyba tylko 30ml i padł! No i nie zapeszając śpi, więc chyba mu pomogła na brzuszek.

[Liatris]

Napisane przez Amaretta

A swoja droga to ja sie zastanawiam nad podawaniem malej tej wody koperkowej lub espumisanu bo czesto ja brzuszek meczy. Nie sa to typowe kolki bo sie nie drze caly czas a tylko na chwile zaplacze a potem to juz tylko steka i sie prezy przez jakis czas - zrobi baka i spokój na 5-10 min i potem znowu. I to sie zdarza o róznych porach i nieregularnie.
Moja mama twierdzi ze nie powinnam jesc bananow. Choc ja bylabym bardziej sklonna myslec ze to przez zelezo w syropie ktore musze jej codziennie podawac.

W czw idziemy do dobrego pediatry to sie zapytam czy moge jej cos juz podawac na te gazy.

u mnie ten sam problem , Kochana napisz czego sie dowiesz u pediatry

Napisane przez nabuko

i mam jeszcze do was kilka pytań - czy bolało was przy siusianiu? właściwie nie przez zały czas, tylko pod koniec, kiedy pęcherz się opróżniał..
a na grubszą sprawę boję się pójść...chociaż to już 6 doba.. pewnie bardzo boli, co?

my wróciliśmy przed chwilą z bydgoszczy. szłam przez korytarz i słyszałam jak jakieś maleństwo przeraźliwie krzyczy.. byłam pewna, że to moja KArolinka ma takie mocne płuca i miałam rację okazało się, że już ciumka smoczek, a właśnie w tamtej chwili wypadł, niedobry i wiecie co? karmiłam ją butlą dostaje dopiero po 5 ml, ale to już zawsze coś

ja tez mialam niezlego stracha przy "pierwszym kupowym razie" , tym bardziej, ze podczas wypierania malej przy porodzie, to myslalam, ze mi sie d......pa rozerwie

a co do Pana Hemoroiiida, to chyba sam mnie opuscil. Bo wszystko wrocilo do normy. To mozliwe? moze go wcale nie bylo?

Napisane przez nabuko

zarzucę was pytaniami chyba pisałam też na innym wątku, ale co za dużo, to zdrowo
może wasze dzieciątka miały coś podobnego - przez gumkę od respiratora, te wszystkich rurki i dreny mała nie może za bardzo kręcić główką i ma cały czas przygnieciony nosek. przez to też zrobił jej się bardzo spłaszczony. czy po tygodniu od urodzenia można go jeszcze masażem "naprawić"? jak długo i często musiałabym go masować? nie wiem, czy da się coś zrobić, zwłaszcza, że nie jestem przy niej cały czas..

uuu zapytaj o to w szpitalu. Ale wydaje mi sie tak jak Izzi, ze u maluszka wszystko jest jeszcze plastyczne i wróci do normy. Z drugiej strony odpowiedni masaz pewnie nie zaszkodzi. A Karolcia swoja droga, to wie jak sie domagac o swoje. A co. Wszystko na dobrej drodze

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

mój mały też dziś stękał pół nocy, męczył się strasznie, puszczał bąki... my ratowaliśmy się dziś suszarką, a najbardziej po prostu cycem, jak go przystawiłam to zaraz szła kupka, albo seria bąków. Z tym, że mój mały robi dużo kupki, nie miałam jeszcze problemów z ich brakiem.

Goga mój mały chyba widzi we mnie tylko cycki, bo mi nawet w twarz nie spojrzy, tylko szuka ciągle cyca I jeszcze mu się chce jeść co 1,5-2godz. W dzień to jeszcze jest luzik, ale w nocy takie pobudki dają mi nieźle w kość.

Amatorzy damskiego biustu
Bidne te nasze maluszki. Takie male istotki, a ile sie musza nameczyc. Moja ma to samo.

Napisane przez ewka

przepraszam mamuski ze sie wcinam w watek, ale mam problem.
Zostalo mi do terminu 5 dni :/ od paru dni mam skurcze przepowiadajace, brzuch twardy, ale nie bolal, tylko czasami.
Od rana moje dziecko jest dosc ruchliwe, co juz dawno sie nie zdazalo. Biedactwo sobie miejsca w brzuszku nie moze znalezc... no i mam skurcze. Jedank nie wiem czy to te wlasciwe i czy cos sie rozkreci. Brzuch mam co chwile bardzo twardy i przy tym boli mnie krzyz... :/
nie wiem co myslec. Czy wasze dzieciaczki ruszaly sie przed porodem?? czy to falszywy alarm i moze rozkrecac sie jeszcze przez pare dni ??

mi tez tak brzuch twardnial, to byly skurcze a mnie nie bolay. Akcja po kilku dniach sie rozwinela i wtedy juz bolalo. Ale u kazdego moze wygladac inaczej.

Olunek podejrzewam, ze moja Klare wlasnie mecza te pecherzyki, o ktorych piszesz. Mala najpierw chetnie ssie, a po chwili zaczyna sie prezyc, wypluwac piers i wrzeszczec ile wlezie. Potrzymam ja by sie odbilo, przystawiam dalej, ale to nic nie daje. Koniec ssania. Wtedy w dzwiekach syreny robie butelke, ktora juz spokojnie wypija.

Amaretto cudna ta Twoja laleczka niech sie zdrowo chowa. A tatus faktycznie niczego sobie

Jaroszaniu Antonio to juz kawaler i krwiaczka juz wcale nie widac.

Anuhha u mnie te body by nie przeszly. Co do szyi, to moja Klara tez jeszcze labedziej nie ma.

A oto kilka zdjec mojego rozbójnika

[Liatris]

zawsze zapomne napisac ....
dziewczyny Wy dostałyście od swoich tż'ów świecidełka, kwiaty albo pachnidła a ja dostałam orchidee białe od ................teściowej !!!

i jeszcze napisze jaka ze mnie ofiara.
Prałam ostatnio całą stertę ubranek małej i wrzuciłam razem z nimi prześcieradło niebieskie frotte. Wczesniej nie prane. Teraz Klara ma praktycznie wszystkie ciuchy niebieskie . M.in. nowy ręcznik kąpielowy z kapturkiem od teściowej, który był rózowy jak wszystkie landrynki świata.

[goga144]

jaroszaniu Antek rośnie jak na drożdżach, śliczny chłopiec i rzeczywiście po krwiaczku ani śladu

Napisane przez Liatris

A oto kilka zdjec mojego rozbójnika

Cudna dziewczynka, ależ ona jest śliczna.... zapewne urodę odziedziczyła po mamusi

[goga144]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

a co myslicie o takim wynalazku: http://www.allegro.pl/item452259388_...uper_cena.html
czy to wygodne dla malucha, bo mój Piotrek to w sumie prawie szyji nie ma... za to ma podwójny podbródek

Bodziaki śliczne no i taki "męski" fason , zawsze przecież można odpuści sobie zapinanie ostatniego guzika gdyby było ciasno pod szyjką lub drugą brodą . Mi się podobają

[anuhaaaaaaaaaa]

Liatris Klara jest piękna!

Tyle dziś zdjęć, to i ja wrzucam mojego szkraba. Na drugim zdjęciu jest balon, na którym tż na szkole rodzenia 5 dni przed porodem narysował twarz Piotrka. Piotrkowi chyba się nie spodobał balonik

[goga144]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Liatris Klara jest piękna!

Tyle dziś zdjęć, to i ja wrzucam mojego szkraba. Na drugim zdjęciu jest balon, na którym tż na szkole rodzenia 5 dni przed porodem narysował twarz Piotrka. Piotrkowi chyba się nie spodobał balonik

Ale przystojniak rośnie z Piterka, a tż nie ma talentu plastycznego nic a nic

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez goga144

Ale przystojniak rośnie z Piterka, a tż nie ma talentu plastycznego nic a nic

no Goga co ty, przecież to idealna kopia Piotrka na rysunku, szczególnie te zęby

Dobra, moje dziecie zaczyna chyba coś powoli ssać w żołądku, bo się zaczyna kręcić. Karmimy i śpimy!

Dobranoc mamuśki!

[Anisia25]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Liatris Klara jest piękna!

Tyle dziś zdjęć, to i ja wrzucam mojego szkraba. Na drugim zdjęciu jest balon, na którym tż na szkole rodzenia 5 dni przed porodem narysował twarz Piotrka. Piotrkowi chyba się nie spodobał balonik

Aniu, sliczny Piterek 1 focia nadaje sie na avatarek

a balonik wymiata

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez Anisia25

Aniu, sliczny Piterek 1 focia nadaje sie na avatarek

a balonik wymiata

mówisz Avatarek to trzeba będzie zmienić

Piotrula dziękuje za miłe słówka!

edit: zrobione!

[Anisia25]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

mówisz Avatarek to trzeba będzie zmienić

Piotrula dziękuje za miłe słówka!

edit: zrobione!

slicznie!!!!!

[kaolinait]

Napisane przez Amaretta

Mysle ze propozycja Kaolinait jest wspaniała. Nie wiem jak długo by szła paczka, ale na razie wystarczyłby ci taki jakis tani laktator z apteki za ok 30-45 zl, bo sama wiesz ze Karolinka na razie duzo mleczka nie bedzie dostawac. A ten elektryczny bedzie potem jak znalazł.

ja postaralabym sie wyslac jak najszybciej i mysle ze moze za tydzien by doszla

Napisane przez nabuko

kochana, dziękuję ci serdecznie ale taka "mleczna"się zrobiłam, że już jutro koniecznie muszę się zaopatrzyć w sprzęt dziękuję, że o mnie pomyślałaś

kochana jak cos to pisz dla mnie to zaden problem. Z przyjemnoscia pomoge w czyms to dla dobra Karolinki.

Napisane przez goga144

Kaolinait kochana dziewczyna z Ciebie, dobre masz serduszko - ja jestem z tych, co sie wzruszają więc łezka mi się w oku zakręciła jak przeczytałam Twoją propozycję dla nabuko
:

dziekuje bardzo


Elektryczne laktatory to ja mam takie jak w zalaczniku... wyslala bym Ci ten z Evenflo, a moze pozniej ten z Medeli bo ten z Medeli dostalam od poloznej i narazie nie moge go przeslac

[Iwa_iw]

a propo laktatorów.
czy lepiej kupić przed porodem czy już po jak okaże się niezbędny?
znalazłam coś takiego, może pomożecie czy warto zakupić taki laktator?

http://www.allegro.pl/item451982061_...erem_1_zl.html

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez Iwa_iw

a propo laktatorów.
czy lepiej kupić przed porodem czy już po jak okaże się niezbędny?
znalazłam coś takiego, może pomożecie czy warto zakupić taki laktator?

http://www.allegro.pl/item451982061_...erem_1_zl.html

w sumie tani i pasuje do kilku rodzajów butelek, ciekawe tylko czy jest dobry? ja laktator kupiłam wcześniej, ale wiedziałam, że mi napewno bedzie potrzebny. Jeżeli narazie nie planujesz ściągania pokarmu, to chyba możesz się wstrzymać z zakupem. Bo fakt, w czasie nawału pokarmu laktator mi pomógł, ale w takim celu użyłam go tylko raz.

a tak wogóle to witam mamuśki!
mojego ssaka od 7 rano wzięło na marudzenie i właśnie dopiero padł. A ja niewyspana, bo po nocy na wizażu siedziałam

[Dorotka@]

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Liatris Klara jest piękna!

Tyle dziś zdjęć, to i ja wrzucam mojego szkraba. Na drugim zdjęciu jest balon, na którym tż na szkole rodzenia 5 dni przed porodem narysował twarz Piotrka. Piotrkowi chyba się nie spodobał balonik

przesłodkie zdjecia...a Twój Piotrek rośnie jak na drożdżach...

Jaroszaniu Twój Antoś to niezły przystojniak...i jaki podobny do Ciebie!

Amaretta-Twoja mała jest przesłodka!i nawet sie nie obejrzysz jak nadrobi wszelki wagowe zaległości...

dziewczyny jakie wody niegazowane pijecie?bo ja piłam Cisowianke i okazuje sie,ze część gazów Natalki może być właśnie tego efektem.
Położna zwróciła mi uwagę na bąbelki na szklance mimo iż to woda niegazowana... ponoć zupełnie pozbawione gazów są jedynie dwie wody-żywiec zdrój i nata.

[anuhaaaaaaaaaa]

Napisane przez Dorotka@

przesłodkie zdjecia...a Twój Piotrek rośnie jak na drożdżach...

Jaroszaniu Twój Antoś to niezły przystojniak...i jaki podobny do Ciebie!

Amaretta-Twoja mała jest przesłodka!i nawet sie nie obejrzysz jak nadrobi wszelki wagowe zaległości...

dziewczyny jakie wody niegazowane pijecie?bo ja piłam Cisowianke i okazuje sie,ze część gazów Natalki może być właśnie tego efektem.
Położna zwróciła mi uwagę na bąbelki na szklance mimo iż to woda niegazowana... ponoć zupełnie pozbawione gazów są jedynie dwie wody-żywiec zdrój i nata.

Piterek dziękuje!

Ale z tą wodą to mi dałaś do myślenia, bo ja też piję cisowiankę. Ale co do żywca to też nie wiem, bo jak Piter miał zielone kupki i szukałam o tym info w internecie, to przeczytałam, że nie które mamy też miały ten problem i zniknął po odstawieniu wody żywiec. Nie wiem ile w tym prawdy, ale ja też ją odstawiłam i juz nie mamy zielonych kupek. Muszę jeszcze raz spróbować ją pić i wtedy się przekonam.

[magflieg]

SLiczne wszystkie maluszki
Ja tylko króciutko bo mam mały szpital w domu starsza chora, młoda katar ja teź niewyrazna do tego nie przespane noce

Ja chleje żywca jakos bez skutkow ubocznych

[ania_82]

alez te nasze watkowe bobaski sa cudowne normalnie takie slodziutkie ze tylko schrupac ja juz tez chce swojego skarba tulic w ramionach a jak na razie to nic sie nie zapowiada zeby mial wylezc w ciagu najblizszych dni pozdrawiam wszystkie mamuski i Wasze urocze malenstwa

[Amaretta]

Michalinka i Tz bardzo dziekuja za miłe słowa pod ich adresem:dziekuj e:. Misia jest faktycznie malutka, ale z kazdym dniem robi sie coraz wieksza.

Ania z Antosia to juz duzy kawaler. I jak przystojny.

Klara jest słodziutka i ile ma włosków. Piekna czarnulka.

Anuhhhaaa Piterek na tym zdjeciu z avatarka wyglada rozbrajajaco.

Napisane przez anuhaaaaaaaaaa

Amaretta ale twoja niuńka jest maluśka! Śliczna królewna!

Jaroszaniu, Antoś to wielki przystojniak i jakie ma ładne body

a co myslicie o takim wynalazku: http://www.allegro.pl/item452259388_...uper_cena.html
czy to wygodne dla malucha, bo mój Piotrek to w sumie prawie szyji nie ma... za to ma podwójny podbródek

Body same w sobie bardzo fajne, ale z tym golfem to ja bym sie zastanawiała czy dziecku bedzie wygodnie nawet w rozpietym. Moja Misia szyji to nie ma jeszcze wcale. Za to tez ma dwa podbródki od pewnego czasu.

Napisane przez Iwa_iw

a propo laktatorów.
czy lepiej kupić przed porodem czy już po jak okaże się niezbędny?
znalazłam coś takiego, może pomożecie czy warto zakupić taki laktator?

http://www.allegro.pl/item451982061_...erem_1_zl.html

W sumie jak na laktator elektryczny to cena bardzo dobra. Nawet jet tanszy niz reczny Avent. Tylko ciekawe czy dobrze "ciągnie".
Sa mamy które nigdy nie potrzebowały laktatora, ale wiekszosci to jednak sie przydaja.

Napisane przez Dorotka@

dziewczyny jakie wody niegazowane pijecie?bo ja piłam Cisowianke i okazuje sie,ze część gazów Natalki może być właśnie tego efektem.
Położna zwróciła mi uwagę na bąbelki na szklance mimo iż to woda niegazowana... ponoć zupełnie pozbawione gazów są jedynie dwie wody-żywiec zdrój i nata.

Dorotka ja pije od poczatku zywca i kupki sa normalne. Jajecznicowe.

Kaolinait laktator Medeli moje marzenie Cały czas sie zastanawiam czy go nie kupic ale troche mi szkoda kasy bo juz sporo dałam za ten Aventu + sterylizator + butelki. A Misia corar ładniej chwyta cycka wiec moze juz mi nie bedzie tak potrzebny elektryczny laktator.