Dieta niełączenia i pogaduchy stosujących cz.II

[xxxxx25]

Ja też mam w planach zmodyfikowane turbo

[HeeOoO]

Dziękuję za miłe słowa ale nie warto wierzyć zdjęciom
Dzisiaj calutki dzień na samych białkach i jestem z siebie naprawdę duma. Jeszcze dwa takie dni i będę miała odpokutowane a potem pełna radości powrócę do zwykłej diety

[Gusia0312]

Napisane przez HeeOoO

Dziękuję za miłe słowa ale nie warto wierzyć zdjęciom

Sorry ale ja myślę, że nie ma co się przyczepiac do twojej wagi. Nawet jakbyś miała 150 cm wzrostu to twoja waga jest ok.
Moim zdaniem nie potrzebnie się katujesz

---------- Dopisano o 08:25 ---------- Poprzedni post napisano o 08:23 ----------

Napisane przez xxxxx25

Celinko pół roku bez pieczywa ! jestem pełna uznania dla Ciebie. A powiedz czy nie obawiasz się że jak zaczniesz jeść pieczywo to przytyjesz?

Ja też podziwiam a powiedz? Żadnego pieczywa?? chrupkiego? ciemnego, razowego itp?
A możesz powiedzieć w jakiej postaci konsumujesz węglowodany?

[celina4]

Witam
Wczoraj się tyle na pisałam i wcięło mi net
Jeszcze owoców nie jem pół roku.Z tym pieczywem to zobaczymy.Dziewczyny są na III fazie i nie tyją.

Węglowodany to u mnie chyba tylko w otrębach pszennych.

[Ahmedka]

Dziekuje kochane za przywitanie, wczoraj juz nie mogłam pisac ale dzisiaj do 16 bedę z Wami.
Jak narazie życzę miłego dnia

[kasia_05]

Cześć Laseczki
Ahmedka witaj u nas Powodzenia w dietkowaniu
HeeOoO śliczna dziewczyna z Ciebie i szczuplutka, Kochana z czego chcesz się odchudzać? Z kości na oście chyba
Absta dobrze,że Ex ma chociaż kontakt z małą jakiś, na pewno Lenka tego potzrebuje i nie ma się co dziwić, że była zadowolona
Celinka szacun Jaka Ty wytrwała kobieta jesteś. Powiedz, skąd bierzesz motywację?
U mnie też dziś śliczna pogoda, przynajmniej jak się patrzy za okno Całkiem słonkowo Żeby jeszcze ciepło było. Wczoraj połączyłam bo byłam u mamy Ale dziś wracam do diety, bo zaraz wiosna , a ja obudzę się znów z palcem w nocniku i z zimowym tłuszczykiem
Miłego dnia

[absta]

A co tu taka cisza?

Pochwalę się, że miałam dziś bardzo udany dzień, ale dlaczego był udany, to już nie mogę się pochwalić Kiedyś Wam wyjaśnię

A dietka? Matko, dziś zjadłam, 1,5 kotleta schabowego i pół jabłka Wiem, tragedia, ale nie o jedzeniu nie miałam jak myśleć, a teraz nadrabiam pifffffffffkiem
Mam bardzo dobry humor

[gusia12345]

Napisane przez absta

A co tu taka cisza?

Pochwalę się, że miałam dziś bardzo udany dzień, ale dlaczego był udany, to już nie mogę się pochwalić Kiedyś Wam wyjaśnię

A dietka? Matko, dziś zjadłam, 1,5 kotleta schabowego i pół jabłka Wiem, tragedia, ale nie o jedzeniu nie miałam jak myśleć, a teraz nadrabiam pifffffffffkiem
Mam bardzo dobry humor

Absta pochwal sie dlaczego masz taki dobry humor...moze i nam sie poprawi
u mnie dziwnie, jesli chodzi o diete, wczoraj rano jajecznica ze szczypiorkiem, 2 jablka, leczo ze sloika z makaronem, duzo duzo fasoli ugotowanej na kolacje i dzisiaj sa skutki
a dzis jogurt z musli.
pilam wczoraj wode z octem jablkowym i wydaj emi sie ze mniej mi sie chcialo jesc, wlasciwie jakbym nie poszla do kuchni i nie zobaczyla tej fasoli...

[xxxxx25]

Absta chwal się chwal, wiesz że jesteśmy ciekawskie a jaką mamy wyobraźnię .....
Dzisiaj u nas świeciło słońce więc nastrój i humorek mam dobry, aż mi się zachciało odchudzania, zaczęłam myśleć o wakacjach ......

[HeeOoO]

U mnie też co prawda słonko świeciło ale na chodnikach straszna ciapa i z mokrymi skarpetkami wróciłąm do domu bo gługia wziełam złe buty ale wole to niż mróz na pewno. Słyszalam że teraz pogoda ma być już coraz ładniejsza (z małymi wyjątkami) i pod koniec lutego możemy zapomnieć o zimie ciekawe ile w tym prawdy

Dietkowo średnio. Boję się ważenia na koniec ferii muszę się trochę za siebie wziąć żeby chociaż waga nie wzrosła bo na spadek marne szanse

Absta czuć w powietrzu męski fluidy jeśli się nie mylę to gratuluję i zazdroszczę bo mi by się też trochę tego przydało z dietą odrazu lepiej, jeść się nie chce, intensywne ćwiczenia pewnie też zapewnione żyć nie umierać

[absta]

Napisane przez HeeOoO

Absta czuć w powietrzu męski fluidy jeśli się nie mylę to gratuluję i zazdroszczę bo mi by się też trochę tego przydało z dietą odrazu lepiej, jeść się nie chce, intensywne ćwiczenia pewnie też zapewnione żyć nie umierać

Trafione w dziesiątkę ale na razie nie będę o konkretach pisać. Przed rozwodem mnie nie wolno

Ja dziś nadrobiłam wczorajsze jedzonko, ale od jutra się za ćwiczenia biorę, skoro niedługo ta wiosna
Na turbo mnie na razie funduszy brak, więc tak, co będzie to będzie, oczywiście nie łącząc.

[celina4]

Cześć
Ja sobie wczoraj taką ucztę zrobiłam,że hoho na wadze dziś 0,5 na plus,ale wiedziałam,że to zrobię więc wyrzutów nie mam

Absta widzę,że u Ciebie już wiosna (w serduszku )

[HeeOoO]

Ja dzisiaj bez najmniejszego grzeszku zawdzięczam to pewnie temu że o 11.30 zjadłam śniadanie a skoro jem do 18 to miałam mało czasu i łatwiej było się kontrolować. Chciałabym bardzo do końca lutego skończyć odchudzanie. Choć na to raczej marne szanse Od marca pogoda pewnie się poprawi i będę mogła zacząć modelowanie biegając.

[Andziusiaech]

A ja wyznaczyłam sobie czas od jutra i do moich urodzin zamierzam trzymac sie diety, chocby sie walilo i palilo.

To az 70 dni,ale dam rade, co mi tam

Jutro przyjdzie mi waga elektryczna i bede sie wazyc, bo ta stara chyba sie popsula.

[xxxxx25]

Celinko mąż wrócił i zrobiłaś uroczystą kolację po pół roku drakońskiej diety należy Ci się dobra kolacja jesteś dzielna i wytrawała jak żadna z nas.

Absta to co będzie na wiosnę jak u Ciebie już wiosna nawet dla nas nie masz czasu

Mam zamiar za tydzień przez tydzień stosować dietę w-o Ewy Dąbrowskiej. Jestem bardzo ciekawa co z tego będzie i czy będzie jo-jo?

[celina4]

xxxxx25 byłam wczoraj w kinie a po kinie wiadomo żarcie Nawet zjadłam frytki i taką małą pitę nawet nie żałuję ,zrobiłam to z premedytacją
Teraz mam w czwartek imprezkę po aerobiku i będzie alkohol i pizza i nie wiem co jeszcze,ale skorzystam z wszystkiego.Potem juz spokojnie,dietkowo do celu i na wiosnę musi być już ok

[Gusia0312]

Napisane przez celina4

xxxxx25 byłam wczoraj w kinie a po kinie wiadomo żarcie Nawet zjadłam frytki i taką małą pitę nawet nie żałuję ,zrobiłam to z premedytacją

No ja uważam, że po pół roku nie jedzenia chleba i owoców to ci się szaleństwo należało

Ja się ważę rano. Co zrobiłam zresztą teraz i kolejne kilogramy w dół, konkretnie pół ale i tak się cieszę klask i:
Bo w ostatnim tygodniu trochę sobie pofolgowałam była pizza, spagetii, 3 wafelki waniliowe, w sobotę góra mięsa i wina. Ale STOP!!!
Już wracam do pilnowania

[absta]

Hej kobietki kochane

Jasne, że mam dla Was czas, zawsze go mam

Powiem Wam tyle, byłam na randce, o ile to tak można nazwać Po prostu kawka i lampka wina z gościem poznanym przez internet. Było całkiem miło, nasłuchałam się komplementów, fajnie się pogadało itp i wsio

Ale coś się we mnie zmieniło po tym spotkaniu, w sumie to już w trakcie...

Nigdy nie czułam się tak pewna siebie, tak ładna (wiem, że to dość egoistycznie brzmi) i wartościowa. Widzę, że to na innych ludzi działa i jakoś tak inaczej na mnie patrzą...
Czuję się po prostu fenomenalnie, rzeczywiście, jakby była już wiosna I czuję, że mogę osiągnąć wszystko...
A to, że jeszcze nie mam swojej wymarzonej wagi? Hmm przecież cały czas do niej dążę, są osoby "tęższe" ode mnie i się tym tak nie przejmują, więc dlaczego ja bym miała? Ważne, że nie siedzę na i nie biadolę

Wychodzi na to, że wystarczy po prostu w siebie uwierzyć

Mam nadzieję, że i Was trochę natchnę tym wszystkim.

A co do tego faceta? Owszem fajny sympatyczny przystojniak, ale wiecie co? Nie wyczekuję na wiadomości, ani nic, będzie kupa innych A jeśli ma być drugie spotkanie, to będzie

[HeeOoO]

Absta zainspirowałaś mnie normalnie też bym chciała tak w siebie uwierzyć. Wtedy to by mi żadna dieta nawet nie była potrzebna bo nie jestem gruba a to że będę wyglądać trochę lepiej jak schudnę nie miało by znaczenia jeśli bym emanowała pewnością siebie.
Gratuluję nastawienia

[Andziusiaech]

hejka, weszlam dzis na forum odchudzania od dzis... No ale czulam ze zdradzam ten watek i nic tam nie dodalam od siebie

Dzis zamierzam zrobic 100 brzuszków dam rade ...

Absta dajesz siłę i energię do odchudzania bynajmniej mi Równa kobitka

[kasia_05]

Hej Babeczki
U mnie -0,3 kg więc troszkę humor mi się poprawił
Absta jak ja Ci zazdroszczę tej pewności siebie Zgadzam się z Tobą całkowicie,że podstawą jest zmiana swojego wyobrażenia o sobie, wtedy ludzie też dostrzegają, że jesteśmy lepsi Gratulacje mądra Kobieta z Ciebie Humor mi poprawiłaś i może sama zacznę w końcu nosić wyżej głowę
HeeOoO mam nadzieję,że Twój plan się powiedzie i od marca będzie już tylko utrzymywanie wagi.
Andziusia dasz radę z tą dietą na pewno, wierzymy w Ciebie fajny sobie zrobisz prezent na urodziny
Celina czasem warto zjeść normalnie, żeby organizm się całkiem nie przestawił i nie było efektu jojo
xxxxx25 trochę przeraża mnie ta dieta, nie lepiej stosować zmodyfikowane turbo?

Miłego dnia Dziewuszki
Ja będę dziś grzeczna, minus na wadze dał mi kopa do dalszego dietkowania, może wreszcie coś ruszyło

[pancia]

hej dziewczyny

postanowiłam dołączyć do Was i być "wspieraczką" i "wspieraną"


Stosuję dietę niełączenia od 2 tygodni + ćwiczenia w domu.
Na początku przed dietą ważyłam 68 kg 0_O <--- efekt pociążowy.

Mój cel na początek to zrzucić tyle aby mieścić sie w ubrania sprzed ciąży czyli o 1 rozmiar, no a w brzuszku chyba trochę więcej,, a potem zrzucić jeszcze trochę

Powiedzcie ile zrzuciłyście na samej diecie niełączenia i przez jaki czas?

pozdrawiam serdecznie

[Andziusiaech]

Witaj pancia w naszych skromnych progach
Bedziemy wspierac ak tylko potrafimy
Pochwal sie ile schudlas przez te 2 tyg

[HeeOoO]

Ja też właśnie wróciłam z siłowni, oj dawno mnie tam nie było pobiegałam dość dużo dzisiaj bo miałam jakieś dobre nastawienie dietkowo też narazie bardzo dobrze, mam nadzieję że tak pozostanie do końca dnia.

Pancia witam

[pancia]

witajcie

szczerze powiem to nie wiem ile schudłam bo nie mam wagi -siadła

więc póki co to będę mogła zwazyc sie dopiero u rodzicow-nie wiem kiedy, ale szczerze mówiac nie korci mnie zeby wiedziec juz czy cos drgnelo, ciekawi mnie czy beda u mnie efekty po miesiacu

[kasia_05]

pancia witaj hm ciężko mi powiedzieć ile i w jakim czasie schudłam, bo swego czasu dużo grzeszyłam startowałam z 56 kg, teraz jest 54,3 ale samo niełączenie, bez ogr kcal mi nic nie dawało

[pancia]

to po jakim czasie spadlo Ci te 2 kg i jak bardzo ograniczlas kalorie?a cwiczysz czy tylko dieta?

[kasia_05]

z ćwiczeniami, to różnie bywało,ale tak z 3 razy w tyg coś robiłam, albo hula hop, albo brzuszki i różne ćw, W jakim czasie? nie wiem, może w 2 miesiące? z tym że miałam zastoje w tym czasie, jakbym konsekwentnie przestrzegała diety to byłoby lepiej Kcal ograniczam do ok 1100, ale wiadomo, czasem jem więcej, czasem mniej

[Gusia0312]

Witaj Pancia

Ja od początku stycznia schudłam4,5 kg
Wiem, że to może nie dużo ale podoba mi się ten spadek, mniejszy pewnie byłby efekt jojo ja ci powiem że też ograniczyłam kalorie. tyle, że nie traktuję tego jako diety tylko jak ja to nazywam "Zmiana nawyków żywieniowych" Tak dla zdrowia a przy tym waga spada
pozdrawiam

[Andziusiaech]

Gusia no to ładnie waga leci, zazdroszczę tych 4,5 kg. WOW

A ja myslalam ze wystarczy nie laczyc by chudnac a tu jeszcze ograniczacie kalorie, uff. Nie wiem czy schudne w takim badz razie....
Ja sie staram mniej jesc i tak dzis zjadlam 1 jajko, 2 kawalki chleba z ogrkiem, 3 plasterki szynki,żeberko, 3 ziemniaki pieczone. Czy za duzo?

---------- Dopisano o 19:47 ---------- Poprzedni post napisano o 19:40 ----------

Dodam ze dzis cwiczylam. Zrobilam 50 brzuszkow, bo pomyslalam ze 100 na raz to za bardzo brzuch bedzie bolal. Wole stopniowo.
Do tego rozciagalam sie dzis intensywnie, no i moze zrobie kiedys ten szpagat.